Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

[_Shiloh_]

Napisane przez selena85

Czy Wy też tak macie, że myślicie sobie: "Boże żeby to moje dzieciątko nie odziedziczyło po mnie np/ uszu, nosa ..." ?

Ja ostatnio mam myśli typu: boże żeby tylko był zdrowy i nic mu nie było

[iwantyou99]

Napisane przez selena85

Czy Wy też tak macie, że myślicie sobie: "Boże żeby to moje dzieciątko nie odziedziczyło po mnie np/ uszu, nosa ..." ?

Modliłam sie ze nosek miał po mnie nie po tacie i.... Udało sie
Chociaz uszy ma wielkie jak moja babcia to juz gorzej...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sheperdess]

Napisane przez iwantyou99

Modliłam sie ze nosek miał po mnie nie po tacie i.... Udało sie
Chociaz uszy ma wielkie jak moja babcia to juz gorzej...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas akurat lepiej, żeby mój miał nos po tacie, niż po mnie.

[selena85]

Szkoda, że nie można wybrać po kim co ma dziecko odziedziczyć

[iwantyou99]

Niesadzilam ze kupka moze byc taka radością



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez _Shiloh_

Ja ostatnio mam myśli typu: boże żeby tylko był zdrowy i nic mu nie było

To najważniejsze.
Ja wierzę,że wszystkie nasze dzieciaczki będą zdrowe

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez milka-pilka

Jestem trochę przerażona śniegiem. Nie mam kurtki zimowej Trochę szkoda mi było kasy na zimową kurtkę ciążową, ale chyba jest to nieuniknione. Chyba skorzystam z tego kuponu -20% i przejdę się jutro do H&M.

Ja się jeszcze mieszczę w moją zimową, a jak przestane to mam nadzieję, że nie będę musiała wychodzić z domu

[milka-pilka]

Napisane przez _Shiloh_

Ja ostatnio mam myśli typu: boże żeby tylko był zdrowy i nic mu nie było

ja też


A co do urody to ja bym chciała, żeby moja córka miała ciemne włosy, tak jak ja . Ja mam z natury ciemno-brązowe, TZ jest ciemnym blondynem o błękitnych oczach.

[selena85]

W TV powiedzieli, że w Polsce co 50 urodzona dziewczynka i co 38 urodzony chłopiec ma autyzm...... :- |

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez iwantyou99

Niesadzilam ze kupka moze byc taka radością



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale że radośnie jest się tą kupką bawić , czy sam fakt, że ona się pojawiła?

[gosia261282]

Ja w kurtkę,którą miałam z poprzedniej ciąży (ale nie jest typowo ciążowa,tylko ma luźniejszy krój) jeszcze się mieszczę,ale do końca raczej nie starczy. Jednak chyba nie kupię na 2-3 tyg kurtki,pożyczę jakąś kurtkę męża najwyżej. Tu i tak nikt nie zwraca uwagi kto jak ubrany chodzi.
Poza tym ja mam coraz gorsze samopoczucie,więc przed samym porodem nie będę już chyba aż tak dużo chodzić.

[EVI07]

Witam się w nowym wątku, aleście naprodukowały, nadrabiałam 3 godziny!

Napisane przez malaMigotkAaa

Mijaja 3 minuty. Pukanie do drzwi. Otwieram a tu znowu ten Pan. I mowi do mnie "co mi Pani dala?! TE bulki to beda twarde zanim ja dzisiaj do domu dojde..., pasztet?!?!? Mam dosc pasztetow, konserwe mowilem chcialem!!! A to co to jest ( wskazujac pierniki), odpowiadam pierniki, na co on " i po co mi to?!?! Zeby mi cukier skoczyl?!?!?!"

Napisane przez cayenneOna

To ja może rozpoczne dyskusje:
1. w Waszych domach na stole wigilijnym musi się znaleźć okreslona liczba potraw czy niekoniecznie. Jeśli określona to ile: 12 czy 13?
2. Jakie potrawy wigilijne koniecznie muszą znaleźć się na stole wigilijnym?
3. Jakie są Wasze ulubione potrawy?
4. Zwyczaje Bożonarodzeniowe, które najbardziej lubicie lub które są charakterystyczne dla Waszego regionu?
Uwielbiam przygotowania do Świąt..o ile nie zacznę zbyt późno

1. Nie ma określonej liczby, jest to co lubimy.
2. Śledzie w oleju (ja i tata), śledzie w occie (tż, szwagier, moja mama), barszcz z uszami, kapusta z grzybami, kapusta z grochem, smażony karp, kluski z makiem i rodzynkami, kompot z suszu (kilka wiader, bo wszysycy się o niego biją-mniam).
3. Śledzie w oleju, z rodzynkami, orzechami i goździkami, barszcz z uszkami, kompot z suszu.
4. Sianko pod obrusem, nakrycie dla niespodziewanego gościa.

Napisane przez malaMigotkAaa

no i jest jeszcze 3 powód, nauczyłam się jeść, wiem co i o jakiej porze może mi zaszkodzić a co niekoniecznie.

musisz przeżyć ten najgorszy okres, ale EVI to samo - unromowało się.

U mnie unormowaly się zdecydowanie poranne cukry, ostatnio nawet 80 nie przekraczam, a jak patrzę w dzienniczek, to między 31-34 tygodniem była masakra, bywało na czczo ponad 100. Po posiłkach był mniejszy problem, ale teraz jest lepiej (no, dzisiaj nie liczę, bo chapnęłam kawałek strucli wiśniowej po obiedzie i cukier 135... Ale faktycznie widzę, że jak na razie się unormowało i mam nadzieję, że to sygnał, że za jakieś 2 tygodnie urodzę...

Napisane przez Shizu48

Btw naiwne pytanie ale dzieci są zabierane na noc od matki w szpitalach prawda? Jakby co mam być po cc.. Można wybrać czy chce się zostać z dzieckiem na noc to w ogóle nie podlega negocjacji? Rozumiem, że chcą zabierać dziecko na noc żeby było pod obserwacją tak? Wydaje mi się, że ja bym była lepszą obserwatorką, bym pewnie liczyła oddechy bez przerwy

Wiesz, mnie po cc rzucili Małą jak jeszcze nie wstawałam i kazali sobie radzić, jak mnie postawili na nogi i ciągle mdlałam i zdarzyło mi się zadzwonić po położną, to tylko ryja na mnie darły, że jestem leń i wyrodna matka, bo nie chcę karmić piersią (a ja nie miałam czym), więc to naprawdę zależy od szpitala i ludzi, którzy w nim pracują...

Napisane przez Nettk_a

Mam pytanie do tych z Was, które biorą regularnie luteinę (2 x 2 tabl) od dłuższego czasu jak Wam lekarze każą ją odstawiać? W którym tc? Czy spotkałyście się z jakimiś negatywnymi skutkami jej odstawienia? Ja w piątek kończę 36 tc i z tej okazji mogę w końcu odstawić wszystkie leki ) Tylko pamiętam jak leżałam na patologii, dziewczyna opowiadała, że zaczęła mieć krwawienia w 14 tc, jak odstawiła z dnia na dzień luteinę.

Ja po skończeniu 33 tygodnia miałam na tydzień zmiejszoną dawką (wcześniej 1x2 tabletki, potem przez 7 dni 1x1), po skończeniu 34 kazała mi odstawić całkiem, nic się nie działo, tylko z piersi zaczęło mi się bardziej ulewać. Jutro zaczynam 36 tc i mam już odstawić też nospę całkiem, zostawić tylko magnez, zobaczymy co będzie.

Napisane przez maruda80

Cisnienie o dziwo w szpitalu mialam 120/80, maly wazy 2,350 kg, wszystko ok, ale zostawili mnie na oddziale patologii. Mam zlecone kroplowki, postawowe badania itp. Troche czuje sie jak histeryczka, ale z drugiej strony moze lepiej dmuchac na zimne.

Lepiej dmuchać, zdecydowanie. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.

Napisane przez Nettk_a

O wcześniakach było nawiązanie w kilku miejscach, m.in. w opisie właśnie takich nieświadomych nawyków noszenia na rękach jak dziecko płacze, bo rodzice nadal się o nie boją i w końcu dziecko uczy się zasypiać tylko na rękach.

Ja "język niemowląt" czytałam od deski do deski, podobało mi się, z wielu rad (choć nie ze wszystkich) korzystałam, ale tak mi się teraz skojarzyło, a`propos usypiania dziecia na rękach-ja tak usypiałam Wikę do 3 roku życia, bo to po prostu lubiłam, ona też, tż usypiał w łóżeczku, moja mama też jeśli padło na nią usypianie, a ja na rękach i cudownie się z tym czułam! To były takie chwile tylko dla nas...

Napisane przez _Shiloh_

U mnie ulewanie rokręciło się na całego. Cały dzień mi coś cieknie, coś jak woda lub bardzo rzadki śluz. Bez zapachu i koloru. Położna powiedziała, że to bardzo dobrze i tak ma być

Ja mam to samo, w piątek wizyta u ginki, ciekawe co mi powie...

Napisane przez _Shiloh_

Ja ostatnio mam myśli typu: boże żeby tylko był zdrowy i nic mu nie było

Ja też, nic więcej nie chcę.

[selena85]

No nic Kochane, ja zmykam pod prysznic i spać.
Dobrej nocy brzuchatki i do jutra

[milka-pilka]

Napisane przez mala098

O, fajnie, że piszesz. Właśnie czekałam na Twoją relację odnośnie koszul, bo wydawało mi się, że mamy podobne wymiary (ja też 162 cm..), a czarna mi się bardzo podobała. Stwierdziłam, że jak będziesz zadowolona, to też taką kupię, no ale w takim razie niestety, czekam aż wyhaczysz jakąś inną i się nią tu pochwalisz.

Miałam Ci odpisać wcześniej, ale przy cytowaniu chyba mi się zgubiło.
Te czarne koszule z Bonprixu rozm. 36/38 są niestety za duże - w ramionach przede wszystkim i głupio to wygląda. Długość - zawsze można skrócić, szerokość - jest brzuch ale te szerokie, opadające ramiona powodują, że wyglądam w tych koszulach jak tzw. "siódme dziecko stróża". Jakościowo są dobre, miłe w dotyku, miękkie i elastyczne.
Jutro odsyłam i będę szukać dalej.

Napisane przez selena85

W TV powiedzieli, że w Polsce co 50 urodzona dziewczynka i co 38 urodzony chłopiec ma autyzm...... [B]:- |

To bardzo dużo... Może jednak to przez te za szybko podawane szczepionki?
Ja mam cały czas dylemat dot. szczepień - to znaczy jak najbardziej chcę szczepić, ale nie jestem pewna, czy tak od razu po urodzeniu. Słyszałam, że lepiej jest trochę odczekać.

[iwantyou99]

Napisane przez selena85

W TV powiedzieli, że w Polsce co 50 urodzona dziewczynka i co 38 urodzony chłopiec ma autyzm...... :- |

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------



Ale że radośnie jest się tą kupką bawić , czy sam fakt, że ona się pojawiła?

Ze sie zrobiła bez płaczu i ze jest poprawna jakościowo i ilościowo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez selena85

W TV powiedzieli, że w Polsce co 50 urodzona dziewczynka i co 38 urodzony chłopiec ma autyzm......

Gdzie o tym mówili,w jakim programie?
Ja w to nie wierzę. Kiedyś czytałam o tym trochę i w kilku źródłach było podane,że występuje znacznie rzadziej niż ty napisałaś,nie pamiętam juz dokładnie,ale jakoś 1 na kilka tysięcy.
Gdyby to było tak częste to chyba każdy by znał jakieś dziecko autystyczne.
Ja nie znam...

[iwantyou99]

Napisane przez milka-pilka

Miałam Ci odpisać wcześniej, ale przy cytowaniu chyba mi się zgubiło.
Te czarne koszule z Bonprixu rozm. 36/38 są niestety za duże - w ramionach przede wszystkim i głupio to wygląda. Długość - zawsze można skrócić, szerokość - jest brzuch ale te szerokie, opadające ramiona powodują, że wyglądam w tych koszulach jak tzw. "siódme dziecko stróża". Jakościowo są dobre, miłe w dotyku, miękkie i elastyczne.
Jutro odsyłam i będę szukać dalej.


To bardzo dużo... Może jednak to przez te za szybko podawane szczepionki?
Ja mam cały czas dylemat dot. szczepień - to znaczy jak najbardziej chcę szczepić, ale nie jestem pewna, czy tak od razu po urodzeniu. Słyszałam, że lepiej jest trochę odczekać.

Hmm ale ten spec który stwierdził ze autyzm wywołują szczepionki stwierdził ze jednak nie..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malaMigotkAaa]

Ja mam kurtkę od mamy, ale mam nadzieję,że już niedługo nie będę musiała na nią patrzeć bo jej nie znoszę. Wyglądam jakbym miałam 40 kg nadwagi, kolor ni z gruchy ni pietruchy, fason o matko. ale mieszcze się no.
Mama też jej nie lubi

[milka-pilka]

Napisane przez iwantyou99

Hmm ale ten spec który stwierdził ze autyzm wywołują szczepionki stwierdził ze jednak nie..

Acha (uff) ja się w ten temat tak bardzo nie wgłębiam, bo dostałabym świra.
Mnie na studiach uczono, że przyczyna autyzmu może być np. silny stres kobiety w ciąży, choć oczywiście to były tylko przypuszczenia, bo wtedy nikt nie znał dokładnej przyczyny. Teraz chyba też nie wiadomo.

[_Shiloh_]

Napisane przez iwantyou99

Niesadzilam ze kupka moze byc taka radością

Napisane przez gosia261282

To najważniejsze.
Ja wierzę,że wszystkie nasze dzieciaczki będą zdrowe

Jestem na etapie ze nic innego sie nie liczy

Napisane przez milka-pilka

ja też


A co do urody to ja bym chciała, żeby moja córka miała ciemne włosy, tak jak ja . Ja mam z natury ciemno-brązowe, TZ jest ciemnym blondynem o błękitnych oczach.

Ja bym chciała zeby maly mial duuuuzo czarnych wlosow na glowie po tacie

Napisane przez gosia261282

Ja w kurtkę,którą miałam z poprzedniej ciąży (ale nie jest typowo ciążowa,tylko ma luźniejszy krój) jeszcze się mieszczę,ale do końca raczej nie starczy. Jednak chyba nie kupię na 2-3 tyg kurtki,pożyczę jakąś kurtkę męża najwyżej. Tu i tak nikt nie zwraca uwagi kto jak ubrany chodzi.
Poza tym ja mam coraz gorsze samopoczucie,więc przed samym porodem nie będę już chyba aż tak dużo chodzić.

Dasz rade luzna kurtka lub bluza i bedzie ok. Tym bardziej, ze teraz ma byc ciagle taka pogoda w granicach 6-10 st.

[kootek_mamrotek]

Napisane przez malaMigotkAaa

Ale mialam sytuacje przed chwila, puka ktoa do drzwi, otwieram starszy pan o kuli i prosi o chociaz
1 zl, bo operacja cos tam, cos tam. Mowie, ze nie dam mu pieniedzy (nie ufam takim ludziom jakos...) ale jesli jest glodny, podziele sie czyms z domu. Odparl, ze nawet konserwe przyjmie, ze bardzo chetnie. Poprosilam zeby poczekal, spakowalam 4 bulki, pasztet i kilka piernikow z dzemem. Podarowalam, pan podziekowal pozyczyl zdrowia i odszedl.

Mijaja 3 minuty. Pukanie do drzwi. Otwieram a tu znowu ten Pan. I mowi do mnie "co mi Pani dala?! TE bulki to beda twarde zanim ja dzisiaj do domu dojde..., pasztet?!?!? Mam dosc pasztetow, konserwe mowilem chcialem!!! A to co to jest ( wskazujac pierniki), odpowiadam pierniki, na co on " i po co mi to?!?! Zeby mi cukier skoczyl?!?!?!"


Normalnie.... nie wiadomo czy sie smiac czy plakac.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no masakra :/ chyba bym takiego na początek zbluzgała i pogoniła dziada, że ma czelność jeszcze dyskutować. Skoro taki rześki do dyskutowania to niech się do uczciwej roboty weźmie..

Napisane przez cayenneOna

Dzień Dobry Mamuśki

To ja może rozpoczne dyskusje:
1. w Waszych domach na stole wigilijnym musi się znaleźć okreslona liczba potraw czy niekoniecznie. Jeśli określona to ile: 12 czy 13?
2. Jakie potrawy wigilijne koniecznie muszą znaleźć się na stole wigilijnym?
3. Jakie są Wasze ulubione potrawy?
4. Zwyczaje Bożonarodzeniowe, które najbardziej lubicie lub które są charakterystyczne dla Waszego regionu?
Uwielbiam przygotowania do Świąt..o ile nie zacznę zbyt późno

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

1. nie jest to określona liczba dań, co roku jest inna
2. grochówka, barszcz z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, ryba (przeważnie dorsz) z ziemniakami i kiszoną kapustą, kompot z suszu, kutia, makówka, moczka z pasternakiem, śledzie po japońsku, ciasta, ciasteczka i sałatki, których juz nikt w Wigilię nie ma jak nawet spróbować..
3. zdecydowanie barszcz z uszkami, kompot z suszu i kutiaaa
4. ubieranie choinki, lepienie uszek i pierogów w Wigilię, czytanie Pisma Św. przez losowanie (nigdy nie ma ochotnika, czytamy też otwierając Pismo na wylosowanej stronie), i najlepsza tradycja - stękanie po kolacji, że zaraz się wybuchnie i popijanie dolegliwości kompotem z suszu

Napisane przez Le La

A w ogole to snilo mi sie dzisaj,ze juz urodzilam i moj maz zostawil naszego malutkiego synka samego na takim taborecie, bez zadnego oparcia, a sam poszedl do drugiego pokoju, a ja jak weszlam i to zobaczylam, to tak sie zaczelam na niego drzec, ze az sie obudzilam
Hmmm to byl chyba pierwszy sen jaki w ogole mialam, ze urodzilam

mi się śniło, że przygotowywałam małej mm, ale taka ze mnie kucharka była, że wyszedł z tego grysik, a jak zaczęłam w tym mieszać to wyszedł ryż na mleku i się zastanawiałam jak to przez smoczek przejdzie

Tak w ogóle to witam w nowym wątku i chciałam tylko zakomunikować, że przeraża mnie fakt, co się będzie w tej części wypisywać, bo dla wielu z nas w tym wątku nasze życie zmieni się diametralnie ( choć po cichu liczę, że jeszcze w tym wątku się jeszcze nie rozpakuję )

To sobie jeszcze ponarzekam.... mam meeeega zgagę

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez selena85

Justien Ty to masz ciekawe to swoje zycie, zero nudy, cały czas coś się dzieje

No nie wiem, mąż powinien jakieś ubezpieczenie wykupić od szkód które wyrządzam. Staram się nad tym pracować, ale zawsze a to gdzieś machnęłam i coś upuściłam / zrzuciłam, a to na kogoś wpadłam albo uderzyłam. Jest ciekawie

Napisane przez malaMigotkAaa

próbowałaś suszyć w ryżu? podobno dobre na takie przypadki

Próbowałam i w ryżu, i na kaloryferze. Niestety telefon taki jest z wbudowaną baterią i nie da się go otworzyć, i podejrzewam że to go załatwiło. No nic, zobaczymy co mi powiedzą.

Napisane przez perfuzja

Justien teraz wizyty mam stosunkowo rzadko, wizyte miałam w 34t5d, teraz bedzie 37t5d. A kolejna to nie wiem czy kiedykolwiek

No to czuję się uspokojona. Myślałam że pod koniec ciąży wizyty będą częstsze a tu cały czas co miesiąc. Też nie wiem czy po następnej będzie czas na kolejną

[gosia261282]

Napisane przez milka-pilka

Acha (uff) ja się w ten temat tak bardzo nie wgłębiam, bo dostałabym świra.
Mnie na studiach uczono, że przyczyna autyzmu może być np. silny stres kobiety w ciąży, choć oczywiście to były tylko przypuszczenia, bo wtedy nikt nie znał dokładnej przyczyny. Teraz chyba też nie wiadomo.

No do końca nie wiadomo.
To tak na szybko z wikipedii :



genetyczne – uwarunkowane genem EN2 na chromosomie 7, a także innymi genami znajdującymi się na chromosomach 3, 4, 11; Naukowcy odkryli 20-30 genów odpowiedzialnych za powstanie autyzmu i wyróżniają geny odpowiedzialne za powstanie wczesnej i późnej odmiany autyzmu. Geny znajdujące się na chromosomie 11 są odpowiedzialne za powstanie autyzmu u mężczyzn, a geny znajdujące się na chromosomie 4 są odpowiedzialne za powstanie autyzmu u kobiet. Kobiety posiadają więcej genów odpowiedzialnych za powstanie autyzmu niż mężczyźni[7]. Przekazywana jest nie tyle podatność na autyzm, ile skłonność do wystąpienia spektrum zaburzeń tj. np.: trudności przystosowania, cech osobowości, itp.[8].
wiek ojca powyżej 40 lat zwiększa ryzyko zachorowalności na autyzm[9]
urazy okołoporodowe
uszkodzenia centralnego układu nerwowego
toksoplazmoza (wrodzona)
dziecięce porażenie mózgowe
poważne infekcje i intensywne antybiotykoterapie w okresie niemowlęcym
alergie i osłabiona sprawność immunologiczna

[kefii]

Napisane przez lolita25

Bułka\bagietka nasączona w mleku przekładana masą makową z bakaliami

Aaaa to musi być dobre. Nie znałam czegoś takiego

Katharsist - wiem że ciezko sie pozbierać po smierci rodzica ale uwierz z czasem bezie lepiej. Mi też ciezko pogodzic sie ze śmiercia mamy. Niby wiedziałam że nie zostało jej dużo ale na to nie da sie przygotować. Najgorsze jeszcze przede mną - pożegnać sie i dać jej odejść. U jednych przychodzi to szybko u innych potrzeba nawet lat ale wiem ze trzeba to zrobić i przyjdzie taki moment. Rozmawiałam z ciocią która straciła meża i powiedziała ze takie coś przychodzi po czasie.

JA sie modle by było zdrowe po tym co dostało od swojej babci a ja nie wiedziałam ze nie wolno mi przebywać z mamą że tak mocno ta chemia promieniuje. Mam nadzieje ze ja sporą dawke zatrzymałam i mały nic nie dostał.

Co do kurtek to ja mam pożyczona od koleżanki. Do końca ciazy to ledwo sie bede zapinac ale kurtka jest bardzo ąłdna. Gdyby kolezanka mi nie pożyczyła to napewno bym sobie taka kupiła. http://allegro.pl/kurtka-ciazowa-rit...781085565.html

[maruda80]

I chyba dobrze ze zostalam, na ktg pisza sie skurcze, podobno dosc duze a ja prawie ich nie czuje... dostalam zastrzyk na plucka dla malego, kolejna kroplowke z mg i czekamy na rozwoj zdarzen, az sie boje. Jutro rano caly pakiet badan. Pozdrawiam

[iwantyou99]

Napisane przez gosia261282

No do końca nie wiadomo.
To tak na szybko z wikipedii :



genetyczne – uwarunkowane genem EN2 na chromosomie 7, a także innymi genami znajdującymi się na chromosomach 3, 4, 11; Naukowcy odkryli 20-30 genów odpowiedzialnych za powstanie autyzmu i wyróżniają geny odpowiedzialne za powstanie wczesnej i późnej odmiany autyzmu. Geny znajdujące się na chromosomie 11 są odpowiedzialne za powstanie autyzmu u mężczyzn, a geny znajdujące się na chromosomie 4 są odpowiedzialne za powstanie autyzmu u kobiet. Kobiety posiadają więcej genów odpowiedzialnych za powstanie autyzmu niż mężczyźni[7]. Przekazywana jest nie tyle podatność na autyzm, ile skłonność do wystąpienia spektrum zaburzeń tj. np.: trudności przystosowania, cech osobowości, itp.[8].
wiek ojca powyżej 40 lat zwiększa ryzyko zachorowalności na autyzm[9]
urazy okołoporodowe
uszkodzenia centralnego układu nerwowego
toksoplazmoza (wrodzona)
dziecięce porażenie mózgowe
poważne infekcje i intensywne antybiotykoterapie w okresie niemowlęcym
alergie i osłabiona sprawność immunologiczna

No tak... Tylko ze to wszystko przypuszczenia... Tzn u dzieci które zachorowały zaobserwowano wlasnie te czynniki...
Rozmawiałam z neonatologiem o tym... Jest to lekarka ktora zdiagnozowała najmłodsze autystyczne dziecko w Polsce i sama powiedziała ze nie jest w stanie określić przyczyn autyzmu moze tylko spróbować zdefiniować warunki sprzyjające...
Jest jednak przekonana ze szczepionki nie moga byc tu brane pod uwagę jako czynnik ryzyka bo podawane sa wszystkim dzieciom wiec tak samo mozna by uznać za czynnik ryzyka np pampersy bo dzieci je używające tez czasem choruja


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malaMigotkAaa]

Napisane przez maruda80

I chyba dobrze ze zostalam, na ktg pisza sie skurcze, podobno dosc duze a ja prawie ich nie czuje... dostalam zastrzyk na plucka dla malego, kolejna kroplowke z mg i czekamy na rozwoj zdarzen, az sie boje. Jutro rano caly pakiet badan. Pozdrawiam

Dobrze ze poszlas!!!!!!! to samo co u mnie silne regularne skurcze ktore dla mnie byly ledwo wyczuwalne. Dostaniesz zapewne celestone mg i/ fenoterol. To chyba standard pakiet bo dziewczyna kolo mnie to samo, tyle ze ja od razu dostalam.fentoterol, na magnez ja skonczylam na mg a jej wlaczyli fenoterol. Zobaczysz ze bedzie dobrze. Wypoczywaj. Ja dzieki ktg i zapisom teraz wiem kiedy mam skurcze i jak silne sa, wczesniej bym to olala...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Napisane przez iwantyou99

No tak... Tylko ze to wszystko przypuszczenia... Tzn u dzieci które zachorowały zaobserwowano wlasnie te czynniki...
Rozmawiałam z neonatologiem o tym... Jest to lekarka ktora zdiagnozowała najmłodsze autystyczne dziecko w Polsce i sama powiedziała ze nie jest w stanie określić przyczyn autyzmu moze tylko spróbować zdefiniować warunki sprzyjające...
Jest jednak przekonana ze szczepionki nie moga byc tu brane pod uwagę jako czynnik ryzyka bo podawane sa wszystkim dzieciom wiec tak samo mozna by uznać za czynnik ryzyka np pampersy bo dzieci je używające tez czasem choruja

No tak,dokładnie.
O szczepionkach też sporo czytałam i nie przemawia do mnie teoria,że mogą powodować autyzm

[Sheperdess]

Maruda, trzymaj się i nie daj się skurczom. Dobrze, że jesteś pod opieką lekarzy.

[Hosenka*]

Iwantyou
Mam niedyskretne pytanie - poznalas przyczyne spadku tetna? Na początku pisalas, że podejrzewają jakąś infekcję. Potwierdzili?

[milka-pilka]

Napisane przez maruda80

I chyba dobrze ze zostalam, na ktg pisza sie skurcze, podobno dosc duze a ja prawie ich nie czuje... dostalam zastrzyk na plucka dla malego, kolejna kroplowke z mg i czekamy na rozwoj zdarzen, az sie boje. Jutro rano caly pakiet badan. Pozdrawiam

Trzymamy kciuki