Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

[Arman]

Napisane przez motyla

że Twoim zdaniem większy grzech popełniła ona, nie on.

w ogóle bawi mnie, gdy o facecie i o jego fatalnym czynie pisze się góra dwa zdania, a udział dziewczyny w tym wszystkim rozwalany jest na wszystkie możliwe czynniki pierwsze.

Oczywiście, że on. Ona była nieodpowiedzialna po prostu, bo wybacz, kładzie się spać z chłopakiem naga, nie protestuje kiedy on rozbiera się do naga, może długo już się nie kochał, nic nie pisał że uprawiali choćby petting, może mieć straszna ochotę na seks, i tak sobie leży w lóżku obok nagiej dziewczyny jeszcze może obróconej do niego plecami z pupą w jego stronę, on napalony przytulony do niej, możliwe że ze stęrczącym penisem, to faktycznie trzeba mieć silne nerwy aby nie wsadzić. On zawinił a laska mu się podstawiła jak na tacy.

[zakonna]

Napisane przez Arman

Oczywiście, że on. Ona była nieodpowiedzialna po prostu, bo wybacz, kładzie się spać z chłopakiem naga, nie protestuje kiedy on rozbiera się do naga, może długo już się nie kochał, nic nie pisał że uprawiali choćby petting, może mieć straszna ochotę na seks, i tak sobie leży w lóżku obok nagiej dziewczyny jeszcze może obróconej do niego plecami z pupą w jego stronę, on napalony przytulony do niej, możliwe że ze stęrczącym penisem, to faktycznie trzeba mieć silne nerwy aby nie wsadzić. On zawinił a laska mu się podstawiła jak na tacy.

ja pierdzielę... brak słów po prostu.

[motyla]

Napisane przez Arman

Oczywiście, że on. Ona była nieodpowiedzialna po prostu, bo wybacz, kładzie się spać z chłopakiem naga, nie protestuje kiedy on rozbiera się do naga, może długo już się nie kochał, nic nie pisał że uprawiali choćby petting, może mieć straszna ochotę na seks, i tak sobie leży w lóżku obok nagiej dziewczyny jeszcze może obróconej do niego plecami z pupą w jego stronę, on napalony przytulony do niej, możliwe że ze stęrczącym penisem, to faktycznie trzeba mieć silne nerwy aby nie wsadzić. On zawinił a laska mu się podstawiła jak na tacy.

i znowu rozwodzisz się o tej dziewczynie. po co? czy to nie ona jest w tym wszystkim ofiarą? nie jej należy się współczucie?

[Arman]

Napisane przez Leszy

Nic nie poradzisz. Jakiekolwiek próby obrony gwałtu przez faceta (a tym jest np. uważanie, że dziewczyna autora jest sama sobie winna) przynoszą mi na myśl pewne wyobrażenie o obrońcach. Jakby sami chcieli dokonać takiego gwałtu i w ten sposób bronią poniekąd, nie widzą winy w gwałcicielu.

Leszy dobra rada tak od serca specjalnie dla ciebie
Idź chłopie gdzieś do znajomych na sylwka, zatańcz w końcu z jakąś dziewczyną, wypij pierwszego w życiu drinka, i zobaczysz poczujesz się lepiej Siedzenie całe życie w książkach to nie najlepsze rozwiazanie.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez motyla

i znowu rozwodzisz się o tej dziewczynie. po co? czy to nie ona jest w tym wszystkim ofiarą? nie jej należy się współczucie?

Tym razem było parę słów także o nim.

[zakonna]

Leszy to jedyny facet na tym wątku, który nie wychodzi na buraka kierującego się penisem.

[ARAKSJEL]

Napisane przez SALIX

no. Ale odpowiedzialność za gwałt pozostaje tylko i wyłącznie po stronie faceta.

Oczywiście że zostaje ,ale patrząc z boku można odnieść czasami wrażenie ,że kobieta ma prawo leżeć naga na ławce w paru i nikt nie ma prawa jej ruszyć ...no nie ma prawa ,ale często tak bywa że ktoś ruszy ,reasumując nikt i nic nie zwalnia nas od myślenia ,to że mamy pierwszeństwo na pasach nie gwarantuje że nie stuknie nas samochód .Przy edukowaniu chłopców równie ważne jest edukowanie dziewczyn .

[motyla]

Napisane przez Arman

Tym razem było parę słów także o nim.

ta, to całkowicie zmienia postać rzeczy.

laska być może dorobiła się traumy na bardzo długi czas, być może i bolesnych obtarć się nabawiła, ale podkreślmy raz jeszcze, dlaczego zasłużyła sobie na to, co dostała.

[Arman]

Napisane przez motyla

ta, to całkowicie zmienia postać rzeczy.

laska być może dorobiła się traumy na bardzo długi czas, być może i bolesnych obtarć się nabawiła, ale podkreślmy raz jeszcze, dlaczego zasłużyła sobie na to, co dostała.

No tak, to jest proste, gdy ktoś nocą zapuszcza się w najniebezpieczniejszą dzielnicę swojego miasta, to niech się nie dziwi, jak go okradną czy w dziób dostanie.

[nicRu]

Napisane przez Arman

Oczywiście, że on. Ona była nieodpowiedzialna po prostu, bo wybacz, kładzie się spać z chłopakiem naga, nie protestuje kiedy on rozbiera się do naga, może długo już się nie kochał, nic nie pisał że uprawiali choćby petting, może mieć straszna ochotę na seks, i tak sobie leży w lóżku obok nagiej dziewczyny jeszcze może obróconej do niego plecami z pupą w jego stronę, on napalony przytulony do niej, możliwe że ze stęrczącym penisem, to faktycznie trzeba mieć silne nerwy aby nie wsadzić. On zawinił a laska mu się podstawiła jak na tacy.

Boskie.
Naprawdę uważasz się za zwierze, które kieruje się prawie wyłącznie instynktami i nie ma wolnej woli?

[Arman]

Napisane przez zakonna

Leszy to jedyny facet na tym wątku, który nie wychodzi na buraka kierującego się penisem.

Bo to prawiczek jest, i nie wie co to seks.

[zakonna]

z każdym postem coraz bardziej się pogrążasz i wychodzisz na totalnego złamasa.

[Arman]

Napisane przez nicRu

Boskie.
Naprawdę uważasz się za zwierze, które kieruje się prawie wyłącznie instynktami i nie ma wolnej woli?

Ja potrafię się pohamować, ale są ludzie że nie. tak samo jakby w czasie stosunku nagle dziewczyna powiedziała przerwij, jedne da radę drugi niestety musi dokończyc.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez zakonna

z każdym postem coraz bardziej się pogrążasz i wychodzisz na totalnego złamasa.

Zakonna czytam twoje wypowiedzi od pewnego czasu, i uważam że są idiotyczne. Źle radzisz ludziom, i dlatego nie przejmuję się twoim zdaniem.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez ARAKSJEL

Oczywiście że zostaje ,ale patrząc z boku można odnieść czasami wrażenie ,że kobieta ma prawo leżeć naga na ławce w paru i nikt nie ma prawa jej ruszyć ...no nie ma prawa ,ale często tak bywa że ktoś ruszy ,reasumując nikt i nic nie zwalnia nas od myślenia ,to że mamy pierwszeństwo na pasach nie gwarantuje że nie stuknie nas samochód .Przy edukowaniu chłopców równie ważne jest edukowanie dziewczyn .

Inteligentna wypowiedz.

[nicRu]

Napisane przez Arman

No tak, to jest proste, gdy ktoś nocą zapuszcza się w najniebezpieczniejszą dzielnicę swojego miasta, to niech się nie dziwi, jak go okradną czy w dziób dostanie.

Jest jedna różnica - ona mu mówiła, że nie chce stosunku, więc nie wiem skąd porównanie do ciemnej uliczki. Bo trafiła na faceta, który "nie umie nie wsadzić"?
Okej, potrafię się zgodzić, że opisana sytuacja jest z góry dziwna, ale to tak trudno zrozumieć, że jesli nie chciała odbyć mówiąc wprost stosunku waginalnego a byc moze - osmielona alkoholem - chciala oswoic sie z nagoscia, poprzytulać, moze popieścić to koleś nie miał prawa (będąc uprzedzony jeszcze przed spozyciem, że ona tego nie chce), jak to ślicznie ująłeś "wsadzać"? W tym momencie robisz nic innego jak usprawiedliwiasz gwałt.

Jesteś trollem albo naprawdę nie widzisz, co powinno autora jako mężczyznę różnić od zwierzęcia.

ARAKSJEL, zgadzam się z Tobą w kwestii uważania (przykład z samochodem na pasach),bo jednak z jakiegoś powodu nie chodzimy nago po ciemnych zaułkach. Niemniej jak to mi ktoś powiedział "nie łączy się kobiet i alkoholu", wtedy nie powstają takie sytuacje jak z pierwszego posta.

[201607110949]

Napisane przez ARAKSJEL

Oczywiście że zostaje ,ale patrząc z boku można odnieść czasami wrażenie ,że kobieta ma prawo leżeć naga na ławce w paru i nikt nie ma prawa jej ruszyć ...no nie ma prawa ,ale często tak bywa że ktoś ruszy ,reasumując nikt i nic nie zwalnia nas od myślenia ,to że mamy pierwszeństwo na pasach nie gwarantuje że nie stuknie nas samochód .Przy edukowaniu chłopców równie ważne jest edukowanie dziewczyn .

oczywiście zgadzam się z Tobą, że należy kierować się zasadą ograniczonego zaufania na drodze i nie tylko

[Leszy]

Napisane przez Arman

Oczywiście, że on. Ona była nieodpowiedzialna po prostu, bo wybacz, kładzie się spać z chłopakiem naga, nie protestuje kiedy on rozbiera się do naga, może długo już się nie kochał, nic nie pisał że uprawiali choćby petting, może mieć straszna ochotę na seks, i tak sobie leży w lóżku obok nagiej dziewczyny jeszcze może obróconej do niego plecami z pupą w jego stronę, on napalony przytulony do niej, możliwe że ze stęrczącym penisem, to faktycznie trzeba mieć silne nerwy aby nie wsadzić. On zawinił a laska mu się podstawiła jak na tacy.

A może akurat pełnia była, a jak wiadomo pełnia działa na samców jak waleriana na koty i taki samiec podczas pełni to i w dziuplę brzózki młodej zapnie. No bo popęd.
Podkreślone: nie, nie trzeba mieć mocnych nerwów. Trzeba nie być chodzącym prąciem, które ma zakodowane tylko to, by "zaruchać". Jak widać, obca to kwestia i dla autora i dla Ciebie.

Napisane przez Arman

Leszy dobra rada tak od serca specjalnie dla ciebie
Idź chłopie gdzieś do znajomych na sylwka, zatańcz w końcu z jakąś dziewczyną, wypij pierwszego w życiu drinka, i zobaczysz poczujesz się lepiej Siedzenie całe życie w książkach to nie najlepsze rozwiazanie.)

Nie obchodzę Sylwestra. Dzień jak codzień. Reszty nie skomentuje, bo jak rozumiem próbowałeś implikować, iż nie miałem nigdy kontaktu z dziewczyną/alkoholu. Jakże zabawne z ust człowieka takiego jak Ty.

Napisane przez zakonna

Leszy to jedyny facet na tym wątku, który nie wychodzi na buraka kierującego się penisem.

A wiesz co jest najstraszniejsze? Że oni chodzą sobie normalnie. I nie wiadomo kiedy sperma tak im uderzy do głowy, że no po prostu nie będą mogli się powstrzymać. Bo "silnych nerwów" nie mieli.
A moja TŻ się dziwi, że ona sama wraca z pracy w swoim mieście krótszą drogą, ale między blokami. Jak taki Arman dobitnie pokazuje, że pasy cnoty to wcale tkai głupi pomysł nie był.

[zakonna]

Ja się nie znam Leszy nie czytaj tego co piszę, już mnie Arman podsumował.
A tak na serio, mnie to przeraża, a już takie publiczne przyznawanie się do tego, że się nie panuje nad penisem, jest po prostu załamujące.

[Arman]

[QUOTE=Leszy;44365997]


Nie obchodzę Sylwestra. Dzień jak codzień. Reszty nie skomentuje, bo jak rozumiem próbowałeś implikować, iż nie miałem nigdy kontaktu z dziewczyną/alkoholu. Jakże zabawne z ust człowieka takiego jak Ty.

Wiedziałem, że z tobą coś nie tak. Wracaj do czytania Krzyżaków. Aha a jak się wabi twoja TŻ? Rozumiem, że to jakiś piesek, bo jaka dziewczyna by chciała mieć tak nudnego partnera.

[Leszy]

Napisane przez Arman

Wiedziałem, że z tobą coś nie tak. Wracaj do czytania Krzyżaków. Aha a jak się wabi twoja TŻ? Rozumiem, że to jakiś piesek, bo jaka dziewczyna by chciała mieć tak nudnego partnera.

Aktualnie bawię się w Matlabie ze sztuczną inteligencją. Ale co jakiś czas potrzebuję intelektualnie zejść na niższy poziom (dla odpoczynku umysłowego) i wtedy Twoje posty pasują jak ulał.
Przyrównanie jakiejkolwiek kobiety do psa potwierdza tylko to, jak ograniczonym mizoginem jesteś.

Napisane przez zakonna

Ja się nie znam Leszy nie czytaj tego co piszę, już mnie Arman podsumował.
A tak na serio, mnie to przeraża, a już takie publiczne przyznawanie się do tego, że się nie panuje nad penisem, jest po prostu załamujące.

Jakby ludzkość słuchała się takich śmiesznych ludków jak on, to dalej by w jaskiniach siedziała z myślą z którego gniazda ptakozwierza ukraść jajko na obiad

[ARAKSJEL]

Napisane przez nicRu

Niemniej jak to mi ktoś powiedział "nie łączy się kobiet i alkoholu", wtedy nie powstają takie sytuacje jak z pierwszego posta.

W sumie to alkohol w niczym w parze nie idzie ,a w nadmiarze z pewnością.

[laisla]

Napisane przez Arman

Nie obchodzę Sylwestra. Dzień jak codzień. Reszty nie skomentuje, bo jak rozumiem próbowałeś implikować, iż nie miałem nigdy kontaktu z dziewczyną/alkoholu. Jakże zabawne z ust człowieka takiego jak Ty.

Wiedziałem, że z tobą coś nie tak. Wracaj do czytania Krzyżaków. Aha a jak się wabi twoja TŻ? Rozumiem, że to jakiś piesek, bo jaka dziewczyna by chciała mieć tak nudnego partnera.

Widzę, że ten wątek wyzwala w Tobie jakieś niskie emocje bo za daleko się posuwasz.

[Arman]

Napisane przez Leszy

Aktualnie bawię się w Matlabie ze sztuczną inteligencją. Ale co jakiś czas potrzebuję intelektualnie zejść na niższy poziom (dla odpoczynku umysłowego) i wtedy Twoje posty znajdują się jak ulał.
Przyrównanie jakiejkolwiek kobiety do psa potwierdza tylko to, jak ograniczonym mizoginem jesteś.



Jakby ludzkość słuchała się takich śmiesznych ludków jak on, to dalej by w jaskiniach siedziała z myślą z którego gniazda ptakozwierza ukraść jajko na obiad

Nie odważyłbym sie porównać kobiety do psa. Stwierdzam tylko, iż takiego osobnika jak ty, nie jest w stanie pokochać żadna dziewczyna.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Napisane przez laisla

Widzę, że ten wątek wyzwala w Tobie jakieś niskie emocje bo za daleko się posuwasz.

Tak czasem bywa, aby ktoś zrozumiał, trzeba mówić jego niskim językiem.

[Leszy]

Napisane przez Arman

Nie odważyłbym sie porównać kobiety do psa. Stwierdzam tylko, iż takiego osobnika jak ty, nie jest w stanie pokochać żadna dziewczyna.

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------



Tak czasem bywa, aby ktoś zrozumiał, trzeba mówić jego niskim językiem.

Niezwykłe jest to, że wcześniej wspominasz o silnych nerwach, a tutaj byle rozmowa, emocjonalnie Cię nie dotycząca, tak wytrąciła Cię z równowagi. Ciekawe, Panie "Ja potrafię się pohamować".
I owszem, przyrównałeś, co tylko świadczy o Twoim jakże niskim poziomie jako uczestnika konwersacji.

[_legalna_]

Napisane przez Arman

Bo to prawiczek jest, i nie wie co to seks.

Aha, czyli jak już prawiczkiem nie będzie (o ile w ogóle nim jest), będzie myślał penisem? Super. Boję się z domu wyjść, bo jeszcze takiego Armana ze słabymi nerwami spotkam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[motyla]

Napisane przez Arman

Wiedziałem, że z tobą coś nie tak. Wracaj do czytania Krzyżaków. Aha a jak się wabi twoja TŻ? Rozumiem, że to jakiś piesek, bo jaka dziewczyna by chciała mieć tak nudnego partnera.

powiedział facecik, który nie ma w sobie na tyle męskości, by nie być obrzydzanym przez wargi sromowe swojej dziewczyny.

[nicRu]

Napisane przez ARAKSJEL

W sumie to alkohol w niczym w parze nie idzie ,a w nadmiarze z pewnością.

To na pewno

[PaniPedagog]

Czy jeżeli pod moim blokiem stoi otwarty samochód z kluczykami w środku to mogę go sobie wziąć?

Żeby nie było, samochód nie jest w ciemnych krzakach, a żeby było zabawnie należy do sąsiada, a nie do kogoś obcego w tych ciemnych krzakach.

Mogę?

[201605161006]

Jak zaczęla krzyczeć, to przerwałeś, więc choć to co zrobiłeś jest naganne (że bez jej zgody), to chyba nie nazwałabym tego gwałtem. Sama nie wiem. W każdym razie ja na jej miejscu bym z Tobą zerwała i nie chciała Cie wiecej widzieć.

[ulicznica]

Napisane przez motyla

powiedział facecik, który nie ma w sobie na tyle męskości, by nie być obrzydzanym przez wargi sromowe swojej dziewczyny.

O kurcze, pamiętam ten temat. Teraz już wszystko rozumiem :P

[tyene]

Nie wierzę w to, co zostało napisane.

Gwiazdeczko - każdy zdrowy człowiek jest w stanie się opanować. Zawsze. Nigdy nie ma tak, że przekracza się granicę poza którą nie ma odwrotu. Zawsze jest odwrót. Jak partner jest nagi też. Zawsze.

[ulicznica]

Napisane przez tyene

Nie wierzę w to, co zostało napisane.

Gwiazdeczko - każdy zdrowy człowiek jest w stanie się opanować. Zawsze. Nigdy nie ma tak, że przekracza się granicę poza którą nie ma odwrotu. Zawsze jest odwrót. Jak partner jest nagi też. Zawsze.

Zwierzęta nie znają odwrotu, robią to kompulsywnie - ale chyba stoimy w hierarchii trochę wyżej niż one. Jeśli ktoś mi pisze, że nie może się opanować, to sorry, ale jest człowiekiem chyba tylko z nazwy.