O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc X

[agabiwro]

masz rację Coffee.

mam mały dramacik. przeglądałam wczorajsze usg i Jaśminie nic a nic nie urosły nogi od poprzedniego usg (tydzień temu). Chyba zwariuje.

[Gianna M]

Ale tu dzis cisza

Ja byalm w sklepie,zrobialm obiad,umylam wlosy wlasnie siedze pije kawke i jem ogromnego paczka z czekolada Straszny sie ze mnie zrobil pochlaniacz slodkosci .

Nie moge sie doczekac tej dzisiejszej wizytyMusze tylko ogarnac podwozie jeszcze delikatnie

Mu a u Ciebie sie cos ruszylo wiecej?

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez agabiwro

masz rację Coffee.

mam mały dramacik. przeglądałam wczorajsze usg i Jaśminie nic a nic nie urosły nogi od poprzedniego usg (tydzień temu). Chyba zwariuje.

Aga daj spokoj a gdzie ona ma rosnac juz za malo miejsca.Mojej kolezance wyszlo 3dni przed porodem ze dziecko ma nozki krotsze o 2tyg ona juz w panice czytala zamartwiala sie a jak sie mala urodzila wszystko bylo ok taka jej uroda po prostu.Nie szukaj sobie problemow

[Gianna M]

Moja pannica cos od rana wyjatkowo cicha Dziecko niby sie wycisza przed porodem ale bez przesady ja moge jeszcze tak chodzic i 2tyg a jak ona bedzie tak cicho to matka osiwieje

A wlasnie dzis konczymy 38tc no juz donoszona jest jak sie patrzy
A pokaze jeszcze bedziol,obnizyl sie jeszcze?

[agabiwro]

Gianna, no ja się wczoraj tak fryzurowałam, że aż zacięłam. Jaśmina zawsze miała nogi 1,5 -2 tygodnie do tyłu, ale zawsze jakoś rosły. Jak zwykle mieści się w normach, ale żeby to jakaś wada genetyczna nie była, karłowatość albo coś tam staram się, nie szukać i nie wymyślać, ale wiesz że ciężko.

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez Gianna M

Moja pannica cos od rana wyjatkowo cicha Dziecko niby sie wycisza przed porodem ale bez przesady ja moge jeszcze tak chodzic i 2tyg a jak ona bedzie tak cicho to matka osiwieje

A wlasnie dzis konczymy 38tc no juz donoszona jest jak sie patrzy
A pokaze jeszcze bedziol,obnizyl sie jeszcze?

ale cię wysadziło, fiu fiu. Wszystko w brzuszek poszło Gianka.

[Ziajka]

Napisane przez Gianna M

Wieczorem tez dzwoni do tz'ta mamunia.Ja jestem w kuchni ale slysze jak mowi "no bo ona najmadrezjsza na swiecie nie da sobie nic powiedziec a bylo posluchac jak Asia mowila ze ma jechac" a potem jeszcze "tak ona przerazona a co my mamy powiedziec ona ma matke przy sobie a my mozemy liczyc tylko na siebie,w jej wieku w ogole nie powinna byc w ciazy" Ale sie ucieszylam ze mial odwage to powiedziec.

Ziajka o matko jak spacer dlugi,szok! a maly spi Ci na dworzu ?nie marudzi?

Musze sie zczolgac do sklepu bo nie mam pomyslu na obiad dzisiaj
Na 17,20 mamy wizyte.

Gianna brawo dla Tż dobrze jej powiedział. Teściowe takie są , szkoda na nie nerwów, dobrze , że macie daleko to kontakty mniejsze. A teraz to przynajmniej zajmie się dzieckiem córki i da Ci spokój

Spacery to moje wybawienie, bo Kuba w dzień nie może zasnąć, wybudza się po 20 minutach i jest marudny w domu, a na spacerze śpi cały spacer i czasem jak jestem krócej to jeszcze po powrocie z godzinę więc nic tylko spacerować. A tu dzisiaj w domu, dot ego u nas leje i już mi co chwilę wybudza się i kwili bo a to brzuszek, a to głodny, to znowu się mu uleje i po spaniu, najlepiej by chciał na rękach cały czas spać , cwaniak!

I kciuki za wizytę, niech cię ginka przebada tak , żebyś zaczęła rodzić. Oni to potrafią
i piękny brzuszek nie wiem czy się obniżył, mnie mówili, że mam wysoko , a za 2 dni urodziłam

Agabi ty nie szukaj dziury w całym, usg jest niedokładne, poza tym na koniec dziecko nabiera wagowo a nie rośnie już tak na długość. Kuba też miał nóżki do tyłu 2 tyg wg usg a wszystko jest w porządku. Karłowatość gin by zauważył i zlecał dalsze badania, a jak tego nie zrobiła to wszystko jest ok

przegrałam walkę z chałwą i zjadłam całą oby tylko Małemu nie zaszkodziło przez ten jego brzuszek to moje jedzenie jest stresujące

[Lila_27]

Cześć
Miała być piękna pogoda, a tu zimno i pochmurnie od rana
Byłam tylko na zakupach i zrobiłam zapiekankę z mięsem mielonym, ziemniakami, serem i sosem beszamelowym

[arletka1313]

gianka jaki fajny brzuszek! chudzina jestes ze nie wiem,mnie sie wydaje ze jeszcze jest wysoko.
polezałam troche ale katar nie odpuszcza. dogotuje zupke i dalej ide lezec.

[agabiwro]

Napisane przez Ziajka

Gianna brawo dla Tż dobrze jej powiedział. Teściowe takie są , szkoda na nie nerwów, dobrze , że macie daleko to kontakty mniejsze. A teraz to przynajmniej zajmie się dzieckiem córki i da Ci spokój

Spacery to moje wybawienie, bo Kuba w dzień nie może zasnąć, wybudza się po 20 minutach i jest marudny w domu, a na spacerze śpi cały spacer i czasem jak jestem krócej to jeszcze po powrocie z godzinę więc nic tylko spacerować. A tu dzisiaj w domu, dot ego u nas leje i już mi co chwilę wybudza się i kwili bo a to brzuszek, a to głodny, to znowu się mu uleje i po spaniu, najlepiej by chciał na rękach cały czas spać , cwaniak!

I kciuki za wizytę, niech cię ginka przebada tak , żebyś zaczęła rodzić. Oni to potrafią
i piękny brzuszek nie wiem czy się obniżył, mnie mówili, że mam wysoko , a za 2 dni urodziłam

Agabi ty nie szukaj dziury w całym, usg jest niedokładne, poza tym na koniec dziecko nabiera wagowo a nie rośnie już tak na długość. Kuba też miał nóżki do tyłu 2 tyg wg usg a wszystko jest w porządku. Karłowatość gin by zauważył i zlecał dalsze badania, a jak tego nie zrobiła to wszystko jest ok

przegrałam walkę z chałwą i zjadłam całą oby tylko Małemu nie zaszkodziło przez ten jego brzuszek to moje jedzenie jest stresujące

a myślałaś o Windi, Kluseczka bardzo zadowolona. Może Kubula trochę wernaduj, moja kumpela wystawiała synka na balkon, bo też nie chciał spać.

dzięki za pocieszenie, coś obsesję z tymi nóżkami

Lila, pyszny obiadek. Ja mam polędwicę duszoną z wczoraj, ziemniaki, buraczki i ogórki z czosnkiem (wszędzie czosnek)

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez arletka1313

gianka jaki fajny brzuszek! chudzina jestes ze nie wiem,mnie sie wydaje ze jeszcze jest wysoko.
polezałam troche ale katar nie odpuszcza. dogotuje zupke i dalej ide lezec.

mnie grzanka Kluski pomogła, zaczęłam się pocić i katar przestał lecieć. No ale ty jesteś na początku zasmarkanej drogi, ja już 5 dzień, to prawie koniec

wiecie, ja chyba zacznę rodzić w okolicach 15.00. prawie codziennie (wczoraj nic) o tej porze mam przepowiadacze

muszę wam zdać relację z nowych wyczynów pasierbicy.

wczoraj o 12.00 mój tż miał ją odebrać z domu i odstawić do babci na kilka dni ferii. O 10.00 się zdzwaniał z eks, no i uprzedzil ją że na 12.00 młoda musi być gotowa, bo poźniej jedzie do lekarza (ze mną ) i dopiero wieczorem będzie wolny. Eks powiedziała, że spoko. Za godzinę dzowni żeby jednak później przyjechał, bo młoda dalej chodzi w podżamie, nie jest spakowana bo kłuci się o jakieś rybaczki. Tż się wkurzył, powiedział że przeciez mowił, że albo 12 albo wieczór i niech spadają jak się zorganizować w dwie godziny nie mogą. Przed 14.00 zbieramy się do lekarza, dzwoni młoda, że JUŻ jest gotowa i żeby wcześniej po nią przyjechał (no jak z debilami), tż jeszcze cierpliwy, mówi że dopiero o 18.00 po nią podjedzie. W poczekalni sms za smsem, kiedy będzie i kiedy będzie...no k*urwa jak z tłukiem. Siedzimy w domu, szykujemy się do obaidu, dzowni, i znowu pytanie kiedy po nią przyjedzie..no ja pierdziele, już nie wytrzymał...nagadał jej i powiedział że więcej ma nie dzownić, bo od kilku godzin wbija jej do głowy, że będzie o 18.00. Dobra, pojechał. O 22.00 polozył się juz spać, bo rano o 4.00 wstawał. Ja w drugim pokoju, siedzę cichutko, żeby zasnął. Nagle słyszę, że z kimś gada. Idę do niego, bo myślę że może coś z jego mamą (coś ostatnio źle się czuje), a to ta gówniara zadzowniła żeby mu powiedzieć, że "rzyga jak kot". Ręce mi opadły. Zdebilała do reszty, od czasu, kiedy wyszly jej akcje szkolne, to juz sie nawet nie pilnuje i ma coraz lepsze pomysły.

[Lila_27]

Teraz nadrobiłam Was, dużo naskrobałyście od wczoraj

Aga widać Jaśmince nie spieszy się jeszcze, może poczekasz na mnie w ogóle to Twoje teksty mnie rozwalają

Ewa dobra przyszła żonka z Ciebie Tż się ucieszy

Gianna kciuki za wizytę Brzuszek masz cudny

Arletko kuruj się i wygrzewaj w łóżku, niech Tż Cię trochę porozpieszcza

Mysiu udanego wyjazdu Tylko nie szalej tam zbytnio

Iza nie przejmuj się, my nie mamy nawet własnego mieszkania, a dochód też niewielki, więc powiedz Tżowi, że jest ktoś biedniejszy

Kluska na szczęście my zerwaliśmy kontakt z teściową pół roku temu i mamy święty spokój to co moja odwalała, to Twoja to aniołek przy niej, uwierz

[12mu05]

Napisane przez Gianna M

Ale tu dzis cisza



Mu a u Ciebie sie cos ruszylo wiecej?[COLOR="Silver"]

siemka

u mnie dupa noc spokojna, ale brzuch twardy strasznie i jakby tonę ważył... ledwo go noszę a od rana Mikołajek to chyba rękami chce sobie sam drogę na zewnątrz wykopać bo tak mi boksuje w podwozie

ale mi tym pączkiem i kawką narobiłaś ochoty...

no i czekam na relację po wizycie czy są jakieś postępy

miłego dnia dziewczyny

nie odpisuję i nie cytuję bo dziś się ledwo po domu turlam... zero energii....

[iza243]

Napisane przez agabiwro

masz rację Coffee.

mam mały dramacik. przeglądałam wczorajsze usg i Jaśminie nic a nic nie urosły nogi od poprzedniego usg (tydzień temu). Chyba zwariuje.

Spokojnie jakby było coś nie tak lekarz by powiedział

Napisane przez Gianna M

A wlasnie dzis konczymy 38tc no juz donoszona jest jak sie patrzy
A pokaze jeszcze bedziol,obnizyl sie jeszcze?

Piękny brzuszek

Napisane przez agabiwro

wczoraj o 12.00 mój tż miał ją odebrać z domu i odstawić do babci na kilka dni ferii. O 10.00 się zdzwaniał z eks, no i uprzedzil ją że na 12.00 młoda musi być gotowa, bo poźniej jedzie do lekarza (ze mną ) i dopiero wieczorem będzie wolny. Eks powiedziała, że spoko. Za godzinę dzowni żeby jednak później przyjechał, bo młoda dalej chodzi w podżamie, nie jest spakowana bo kłuci się o jakieś rybaczki. Tż się wkurzył, powiedział że przeciez mowił, że albo 12 albo wieczór i niech spadają jak się zorganizować w dwie godziny nie mogą. Przed 14.00 zbieramy się do lekarza, dzwoni młoda, że JUŻ jest gotowa i żeby wcześniej po nią przyjechał (no jak z debilami), tż jeszcze cierpliwy, mówi że dopiero o 18.00 po nią podjedzie. W poczekalni sms za smsem, kiedy będzie i kiedy będzie...no k*urwa jak z tłukiem. Siedzimy w domu, szykujemy się do obaidu, dzowni, i znowu pytanie kiedy po nią przyjedzie..no ja pierdziele, już nie wytrzymał...nagadał jej i powiedział że więcej ma nie dzownić, bo od kilku godzin wbija jej do głowy, że będzie o 18.00. Dobra, pojechał. O 22.00 polozył się juz spać, bo rano o 4.00 wstawał. Ja w drugim pokoju, siedzę cichutko, żeby zasnął. Nagle słyszę, że z kimś gada. Idę do niego, bo myślę że może coś z jego mamą (coś ostatnio źle się czuje), a to ta gówniara zadzowniła żeby mu powiedzieć, że "rzyga jak kot". Ręce mi opadły. Zdebilała do reszty, od czasu, kiedy wyszly jej akcje szkolne, to juz sie nawet nie pilnuje i ma coraz lepsze pomysły.

Ja piernicze

[arletka1313]

widze aga znowu jazdy z młodą, o matko kochana, no jak mozna nie zrozumiec albo 12 albo 18,ja nie wiem. toż to przechodzi granice!

lila tz nawet nie ma czasu sie przytulic do mnie, od poniedziałku jezdzi i żużel wozi, to nam to sasiadom, wraca późno, zje, kąpie się i o 17 do pracy,wraca o 3,spi do 8 i znowu po żużel.jutro juz chyba ostatni raz jedzie.

aga jak ty masz o 15 przepowiadacze to mi sie czesto sni ze rodze w nocy,raz mi sie sniło ze o 1.40 mi wody odeszły, potem ze o 3 rodziłam. dzis sie tz sniło ze rodziłam w domu,ale szybko mi poszło i nie zdazył z poddasza zejsc juz chyba i on przezywa.

[Ziajka]

Napisane przez agabiwro

a myślałaś o Windi, Kluseczka bardzo zadowolona. Może Kubula trochę wernaduj, moja kumpela wystawiała synka na balkon, bo też nie chciał spać.

dzięki za pocieszenie, coś obsesję z tymi nóżkami

Spoko, ja też miałam obsesję z nóżkami, zwłaszcza jak mi gin na usg powiedział ' Muszę panią poinformować, że dziecko ma krótsze nóżki' no to ja przeryczałam pół dnia, zaczęłam czytać głupoty, a dopiero na następnej wizycie mi wyjaśnił to co ja Tobie. wszystko dobrze z Jaśminką.
A o windi nie myślałam, bo Kuba robi kupkę kilka razy dziennie i gazu też ostro, tylko w trakcie pręży się i męczy, czasem go to boli. Czyli dla mnie jego układ pokarmowy radzi sobie, ale Kuba musi się chyba nauczyć go obsługiwać. I tak jest bie zawsze tylko czasami. No chybs,że coś nie kumam?
Mamy coś lepszego niż windi. Cyc! Najlepiej jak po płaczu jest cyc, wtedy Kubula robi banana na twarzy, wzdycha i kupsztal idzie

A co do pasierbicy to tylko zostsje

Ciekawe jsk Gianna po wizycie...

[_Kluska_]

Hej
Ja w przelocie. Obudzil mnie sms od koleżanki czy może wpasc dzis na spacer a ze mialam posprzatane po wczorajszej wizycie to spoko pochodzilysmy potem kawka i ...bajaderki potem wrócił tż a ja wybieglam - kumpela zaprosila mnie na kolacje z okazji urodzin wlasnie jade, ciekawe co powie o moim brzuchu tym razem

Napisane przez b a r b a r a

Kluska ja pie***ole no niech sie odstosunkuje od Was kolejna dobra babcia sie znalazla. To jest Twoje dziecko i Ty jak chcesz to i nawet gole powienno lezec a ona powinna jape zaszyc sobie ( pracuje w szpitalu to umie )

Buhaha
Basiu tsh, ft3 i ft4 najwazniejsze

Gianna jak wizyta?

Ziajka windi to prawdziwe złoto! !

Z zasilkami szkoda moich słów :/ jeszcze niedawno rata za mieszkanie byla 2300 teraz na szczescie po sprzedazy prawie polowe spadla. bez kredytu da sie pewnie wyzyc za 2500 ale w mniejszym miescie i tak polowe lepiej niz w duzym.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Aha, znow z kupą lipa. Poszlo troszkę i męczy się zeby zrobic reszte jak nic nie pomoze to znow windi chociaz nie chce za czesto pomagac. Jeszcze herbatke z koperku zrobilam i jak ostygnie to tż da. Może to ułatwi. .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[arletka1313]

dziewczyny tak czytam i czytam ale gdzies pominełam inie wiem co to jest to windi???

[RudaEwcia25]

Melduję się bo czekamy na TŻta na skypie Młody się bawi na podłodze a ja smaruję Dzisiaj oczywiście kawka u siostry zaliczona,spacer i siłka która trwała...10 minut bo koleżanka d nas przyjechała po mięsko dla chłopaków do Niemiec i się zagadałyśmy

Gianna dla mężulka,już czuję jak mamuni kopara opadła a brzunio jeszcze wysoko i piękny czekamy na wieści po wizycie

Mysia baw się dobrze Kochanie-należy Ci się

Aga nie martw się nóżkami,teraz Dżasmina idzie w masę a nie w długość a paierbica-co za debil,ręce cycki opadają

Izka już pisałam że Kostuś dostanie z Niemiec rodzinne 185euro na miesiąc i wyrównają nam to od kiedy się urodził,dlatego w Polsce nie pobieram-niech sobie w du*ę wsadzą te 77zł.

Kluska co za pi*da je*ana okropna ta Twoja teściowa-istna czarownica,ona zna metody jeszcze zza gierka więc niech spada,Ty masz swoje dziecko i sama wiesz co jest dla Hanulki najlepsze


Basiu widzę że też miałaś wesoło ze swoją czarownicą co z tymi babami a wiesz że ta Twoja koleżanka co robi Wani sesje chciała też Kostusiowi zrobić?

Kami,Misti ,Migocia odezwijcie się

Ziajka Kostuś też często spał u mnie na rękach jak był malutki,teraz jak jest chory lub się źle czuje to zauważyłam że lubi jak jestem blisko i jak tylko go biorę na kolana zaraz się tuli

Arletko biedactwo nasze,kuruj się i wracaj do zdrowia bo niedługo czeka Cię poród

Coffe pamiętam jak się dowiedziałam że będzie Synek i się popłakałam a mój lekarz-"chyba się Pani cieszy co"? a ja z rykiem że jestem najszczęśliwsza na świecie.

Mu jak to mówi przysłowie "Podmywajcie się dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny"

Miałam coś jeszcze napisać ale kończę bo Młody ucieka mi do kuchni

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Hej
Ja w przelocie. Obudzil mnie sms od koleżanki czy może wpasc dzis na spacer a ze mialam posprzatane po wczorajszej wizycie to spoko pochodzilysmy potem kawka i ...bajaderki potem wrócił tż a ja wybieglam - kumpela zaprosila mnie na kolacje z okazji urodzin wlasnie jade, ciekawe co powie o moim brzuchu tym razem

Baw się dobrze na kolacji

[arletka1313]

ruda zazdroszcze ci tych kawek u sióstr,ja miałam dzis do swojej jechac ale coz, katarzysko mnie zatrzymało, a potem pisała ze i Julcie cos bierze i ja tez,wiec widze wszyscy wkoło chorują.
ide na kolacje a'la kluska,czyli kanapki z czosnkiem i herbata z cytryną. niech mi cos pomoze wreszcie!!!!

szok przezyłam...otwieram drzwi n apoddasze a tam mysz czmychneła!!!cholera! i juz spac nie bede, jeszcze tz ma nocki.juz jej jedzonko nastawiłam,niech mi stad znika!!!

[Gianna M]

Hej

No dziewczyny szyjka jest jak to pani dr pow do konca wygladzona,rozwarcie niewiele sie zwikeszylo bo jest na 3cm,spytala czy ma tak zbadac zeby rozwarcie ruszyc,czy moze szyjke pomasowac zgodzilam sie i powiem wam ze bolalo ale to nic.Glowka bardzo bardzo nisko nizej juz sie nie da,a pecherz moglaby paznokciem drapnac i by chlupnelo ale mowi ze nie ma sensu tego robic.No i co wiecej dostalam w gratisie usg,mala wazy 3150g jest zupelnie gotowa na wyjscie.Spytylam o skurcze pow ze jak teraz pojawia mi sie skurcze mam juz tyle nie czekac tylko zbierac torby i jechac do szpitala bo mnie juz nie wypuszcza. W tym tyg moja dr ma urlop bo sobie wziela w przyszlym tyg jest w srode do 15 i w piatek 24h i mowi ze chcialaby odebrac moj porod,milo mi bylo mowie ze tez bym chciala ale nie wiem czy dam rade tyle wytrzymac i ze chyba chce wczesniej rodzic.Wiec pow ze bedzie dobrze i ze zostalo tylko czekac na skurczybyki. A i tak pow ze sprzatenie,mycie okien,spacery to wszystko jest przereklamowane i mam masowac sutki,smerac sie po brzusiu i uprawiac duzo sexu Waga przez cala ciaze +9kg.

[12mu05]

Napisane przez Gianna M

Hej

No dziewczyny szyjka jest jak to pani dr pow do konca wygladzona,rozwarcie niewiele sie zwikeszylo bo jest na 3cm,spytala czy ma tak zbadac zeby rozwarcie ruszyc,czy moze szyjke pomasowac zgodzilam sie i powiem wam ze bolalo ale to nic.Glowka bardzo bardzo nisko nizej juz sie nie da,a pecherz moglaby paznokciem drapnac i by chlupnelo ale mowi ze nie ma sensu tego robic.No i co wiecej dostalam w gratisie usg,mala wazy 3150g jest zupelnie gotowa na wyjscie.Spytylam o skurcze pow ze jak teraz pojawia mi sie skurcze mam juz tyle nie czekac tylko zbierac torby i jechac do szpitala bo mnie juz nie wypuszcza. W tym tyg moja dr ma urlop bo sobie wziela w przyszlym tyg jest w srode do 15 i w piatek 24h i mowi ze chcialaby odebrac moj porod,milo mi bylo mowie ze tez bym chciala ale nie wiem czy dam rade tyle wytrzymac i ze chyba chce wczesniej rodzic.Wiec pow ze bedzie dobrze i ze zostalo tylko czekac na skurczybyki. A i tak pow ze sprzatenie,mycie okien,spacery to wszystko jest przereklamowane i mam masowac sutki,smerac sie po brzusiu i uprawiac duzo sexu Waga przez cala ciaze +9kg.

No to gratulacje!!
zapowiada się szybka akcja i jeszcze szybszy poród

a Ty pewnie z bananem na twarzy?

[arletka1313]

Napisane przez Gianna M

Hej

No dziewczyny szyjka jest jak to pani dr pow do konca wygladzona,rozwarcie niewiele sie zwikeszylo bo jest na 3cm,spytala czy ma tak zbadac zeby rozwarcie ruszyc,czy moze szyjke pomasowac zgodzilam sie i powiem wam ze bolalo ale to nic.Glowka bardzo bardzo nisko nizej juz sie nie da,a pecherz moglaby paznokciem drapnac i by chlupnelo ale mowi ze nie ma sensu tego robic.No i co wiecej dostalam w gratisie usg,mala wazy 3150g jest zupelnie gotowa na wyjscie.Spytylam o skurcze pow ze jak teraz pojawia mi sie skurcze mam juz tyle nie czekac tylko zbierac torby i jechac do szpitala bo mnie juz nie wypuszcza. W tym tyg moja dr ma urlop bo sobie wziela w przyszlym tyg jest w srode do 15 i w piatek 24h i mowi ze chcialaby odebrac moj porod,milo mi bylo mowie ze tez bym chciala ale nie wiem czy dam rade tyle wytrzymac i ze chyba chce wczesniej rodzic.Wiec pow ze bedzie dobrze i ze zostalo tylko czekac na skurczybyki. A i tak pow ze sprzatenie,mycie okien,spacery to wszystko jest przereklamowane i mam masowac sutki,smerac sie po brzusiu i uprawiac duzo sexu Waga przez cala ciaze +9kg.

super wiesci! ale masz fajną doktorke!!! za☠☠☠ista!
no to ciesz sie seksem i czekamy na skurczybyczki

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

ja mam na razie na wadze +10kg ale pewnie do porodu 1-2 przytyje,ciesze sie ze tak mało,myślałam ze bedzie dużó gorzej.

[Gianna M]

Mu z bananem na twarzy doslownie bo wlasnie sobie zajadam

Wiecie co tylko mi w moczu wyszly ciala ketonowe duzo przekroczone,ale nie kazala sie martwic tym teraz na koncowce bo mowi ze moze tak byc i ze to pewno zmiana diety musze ograniczyc slodycze chyba.

Ja tam jakos sie nie nastawiam bo wiecie juz ostatnio sie cieszylam i juz 2tyg laze z rozwarciem

Karola urodzila 3300g 53cm mala tylko niedotleniona troszke przez te saczace wody i oziebla wiec ja jakos tam podgrzewali.Ogolnie nie chcialo jej sie robic rozwarcie dostala 2 tabl wczoraj oksy a dzis dopiero po 3 kroplowce rozw na 5cm wiec dlugo strasznie.No nic dobrze ze juz ma za soba i ze wszystko jest dobrze.

[arletka1313]

Napisane przez Gianna M

Mu z bananem na twarzy doslownie bo wlasnie sobie zajadam

Wiecie co tylko mi w moczu wyszly ciala ketonowe duzo przekroczone,ale nie kazala sie martwic tym teraz na koncowce bo mowi ze moze tak byc i ze to pewno zmiana diety musze ograniczyc slodycze chyba.

Ja tam jakos sie nie nastawiam bo wiecie juz ostatnio sie cieszylam i juz 2tyg laze z rozwarciem

Karola urodzila 3300g 53cm mala tylko niedotleniona troszke przez te saczace wody i oziebla wiec ja jakos tam podgrzewali.Ogolnie nie chcialo jej sie robic rozwarcie dostala 2 tabl wczoraj oksy a dzis dopiero po 3 kroplowce rozw na 5cm wiec dlugo strasznie.No nic dobrze ze juz ma za soba i ze wszystko jest dobrze.

oj jak cie teraz tz pomeczy to szybko n aporodówce wylądujesz
no to gratki,zostałas ciocia
ach te saczace sie wody,jakos się tego boje, widac powinni od razu cos robic a nie czekac ale najwazniejsze ze jest dobrze

[Gianna M]

Ide sie myc bo po tym masazu mam jakies klucia ide lezec dzis rodzic nie chce mam ochote dzis sie wyspac
buziaki

[arletka1313]

Napisane przez Gianna M

Ide sie myc bo po tym masazu mam jakies klucia ide lezec dzis rodzic nie chce mam ochote dzis sie wyspac
buziaki

pewnie odpoczywaj, i jakby co to pisz o kazdej porze
ja tez juz uciekam lezakowac,miłego wieczoru i dobrej nocy,pa

[Lila_27]

Napisane przez arletka1313

lila tz nawet nie ma czasu sie przytulic do mnie, od poniedziałku jezdzi i żużel wozi, to nam to sasiadom, wraca późno, zje, kąpie się i o 17 do pracy,wraca o 3,spi do 8 i znowu po żużel.jutro juz chyba ostatni raz jedzie.

Ale pracowitego masz męża Mój to istny leń

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Gianka super wieści, to już tylko czekać na skurcze, może już dzisiaj ? I gratulacje ciociu
A miałam pytać co z tym paciorkowcem? Dostałaś jakieś antybiotyki?

Arletka nie mów mi o myszach, bo chyba bym padła jakbym zobaczyła To moja największa fobia

Aga nie wiem jak wytrzymujesz tą ciągłą huśtawkę z pasierbicą Ja bym chyba ją rozszarpała

[RudaEwcia25]

Witam się z kubkiem czerwonego barszczyku z Winiar

Gianna no super wieści,teraz czekamy na skurczybyki,szybki i w miarę bezbolesny poród Ojeju Karola urodziła przed Tobą-nie masz deprechy (jakby sobie Twoja Teściowa życzyła?) No dobra ,już się z Karoli nie śmieję ważne że wszystko dobrze.Ja pojechałam na porodówkę z odchodzącymi wodami i miałam 0,5cm rozwarcia dostałam 2 baletki,zastrzyk i poszło.... ok10tej chyba dostałam te dopalacze i o 16:05 urodziłam

Arletko Ty to masz hardcore z tymi myszami współczuję Ci bardzo,jedz Kluskową kolację i do wyrka-zdrówka Kochana

Lila co do pasierbicy Agi to się z Tobą zgadzam-ja już bym u czubków wylądowała

[Lila_27]

Dziewczyny nie powiedziałam Wam, że chyba mamy imię wybrane Na 90% będzie NATAN Co myślicie?

[RudaEwcia25]

Lila mnie się podoba ale pewnie ludzie będą reagować tak jak na Konstantego czyli bo Polska to zacofany kraj

[89migotka]

Hej
Nie odzywam się ostatnio bo w pracy mam dosłownie urwanie głowy
A więc tak wczoraj byłam u gina, okazało się, że w 9dc mam już śluz płodny, jeden dominujący pęcherzyk, który ma 21mm, endo coś około 7mm, ale najbardziej ucieszyło mnie to, że za macicą nie ma płynu
W piątek mam iść na usg aby lekarz potwierdził czy na pewno była owulka
Nie będę cytować bo głowa mi pęka, jeszcze tyle stresu mam w pracy i jak tu zajść w ciążę