![]() |
#241 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Mnie na razie nie stać na imprezki. Dziś idę oglądać pokój. Mam nadzieję, że mój ładny uśmiech przekona ich do tego, żebym mogła zapłacić miesiąc z góry i połowę depozytu teraz, połowę za miesiąc :P Ciężko jest :P
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#242 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Katowice / London
Wiadomości: 1 636
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
miesiac depozytu
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
W oczekiwaniu na maleństwo... <3 |
![]() ![]() |
![]() |
#243 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Ja zadnego depozytu nie mam. Dlatego wzielam ten pokój i teraz sie cieszę bo jak Niezdatna do zycia jestem to zawsze mam kogo poprosić zeby mi cos kupił/przyniósł itd. No bo jakby nie było to kilkadziesiąt osob tu mieszka i jakos sie te znajomosci robią.
Ale ja nie o tym- cos mi sie z lydka dzieje. Juz drugi raz w ciagu 7 dni dostałam nocnego skurczu. Pierwszy raz w życiu, okropny okropny bol. Ostatnim razem poszłam jakos do pracy ale mnie odesłali do domu bo prace mam stojąco-chodzącą. Dzisiaj zadzwoniłam do szefa ze nie ma opcji, nie ide. Nie wiem, w ciąży nie jestem, sportów nie uprawiam, kawy nałogowo nie pije... A chodzę jak pirat z drewniana noga -.- Rano jest najgorzej, jak musze wstac z łóżka i zrobic te kilka pierwszych kroków.... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
#244 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#245 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Ja chyba sie starzeje, jak przychodzi weekend to najbardziej mam ochote zostac w domu, otworzyc wino i obejrzec film, albo poczytac internety - imprezy sa takie meczace
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#246 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Katowice / London
Wiadomości: 1 636
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
eevone to tak jak ja
![]() to tez moze byc z odwodnienia organizmu, duzo wody... mialam tak tez... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
W oczekiwaniu na maleństwo... <3 |
![]() ![]() |
![]() |
#247 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
![]() To moze byc tez niedobor potasu.
__________________
... Edytowane przez enn_ Czas edycji: 2014-08-12 o 17:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#248 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Poszlam dzis do apteki po ten magnez, najlepiej z potasem, nie mieli niczego. Podobno kiedys mieli, teraz nie ma, zagadka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#249 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
Ja na imprezy nie chodze, mam tryb oszczedzania bo zeby moc sprowadzic dzieci musze odlozyc okolo 3 tysiecy a wcale to takie proste nie jest. No ale wczoraj poczytalam sobie troche i moze dam rade, na poczatku niestety bede musiala korzystac z benefitow ale mam nadzieje ze nie bedzie to sytuacja permanentna. Niestety moje dzieci jeszcze male wiec i koszty utrzymania wyzsze. Ale mam wstepny plan, teraz czas sie spiac i zaczac krok po kroku go realizowac. No i jednak chcialabym pracowac na full time. Przesiedzialam w domu ostatnie 4 lata, wystarczy mi na cale zycie. Co do skurczy to mnie tez lapia, mam prace stojaca, do tego biegam i czasem moje lydki ostro wyrazaja swoj bunt. Staram sie jesc wtedy wiecej miesa i zielonych roslin.
__________________
[vichy]263566[/vichy] Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków. http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#250 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
Gdzie wogole mieszkasz, bo chyba przeoczylam.
__________________
@ - 28.08... czekanie... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#251 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
A mieszkam w Londynie, dokladniej Cricklewood.
__________________
[vichy]263566[/vichy] Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków. http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#252 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Czy ja kiedys przypadkiem nie natknelam sie na twoj post zwiazany z slubem? I problemem z mama? Przykro mi, ze maz jest "ex-mezem"...
A pieniazki uzbierasz szybko zeby pociechy miec przy sobie. Mam tylko nadzieje ze ex maz problemow z wyjazdem maluszkow nie bedzie robil?
__________________
@ - 28.08... czekanie... |
![]() ![]() |
![]() |
#253 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Luton
Wiadomości: 165
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
Ja się czuje trochę lepiej, biorę Centrum i piję witaminowe napoje ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#254 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Nie bylabym w stanie zasnac ze swiadomoscia, ze gdzies w mieszkaniu/pokoju pali sie swieczka, ktorej nikt nie pilnuje.
![]()
__________________
... |
![]() ![]() |
![]() |
#255 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
A ja z muzyka! Ja spie z zatyczkami w uszach
![]()
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy. ![]() exAparatka ![]() góra: 30.06.2010 - 8.04.2013 dół: 4.08.2011 - 8.04.2013 |
![]() ![]() |
![]() |
#256 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
![]() Czy nie bedzie robil problemow? Tego nie wiem, na razie sie nie zanosi. Ja w miare mozliwosci bede sie starala mu umozliwiac jak najczestsze kontakty z dziecmi, choc na razie to tylko gdybanie. Co do spania przy swieczce to tez bym nie zasnela, nigdy w zyciu!!! Muzyka tez mi nie pomaga w zasypianiu. Juz mi minela fobia ze musialam miec zasloniety nawet wyswietlacz od dekodera z godzina bo mi przeszkadzal ale wole jak jest cicho i w miare ciemno ![]()
__________________
[vichy]263566[/vichy] Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków. http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#257 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Aj, w ogóle szkoda gadać. Okazało się, że pokój 335f miesięcznie- tyle ile było w ogłoszeniu, ale depozyt 500f! I jeszcze te zdjęcie pokoju co było na necie to nie wiem co to był za pokój, ale na pewno nie ten co ja oglądałam. Ten co ja oglądałam to był identyczny co mam teraz- 2 min drogi ode mnie, to samo osiedle:P- tylko biedniej urządzony. Się w☠☠☠☠wwwiłam tylko.
Ale później byłam z Sylwią zerknąć na inne ogłoszenia i koleś pod sklepem nas zaczepił ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#258 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
A dostałaś umowę? Znam przypadek gdzie dziewczyna dala kasę ale koleś nagle powiedzial ze jej nie wynajmie i kasy nie oddal. Taka taktykę mają i ciężko ich namierzyć bo nie zawieszaja ogłoszeń, po prostu podchodzą do ludzi.
Jaka jestem zmęczona!!!! Dopiero co weszlam do domu, padam ![]()
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#259 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Dziewczyny chcialam was poprosic o subiektywna opinie na ten temat. Nie mam tutaj za duzo ludzi z ktorymi moglabym o tym porozmawiac. A dla mojego TZ sprawa jest prosta I oczywista.
Wiec... moze zaczne od tego w czym jest problem. Mam troche problemow z moimi kobiecymi sprawami. Nie chcialabym wchodzic w szczegoly bo jest to dla mnie wciaz ciezki temat. Ogolnikowo: wspolnie z chlopakiem podczas konsultacji z lekarzem stwierdzilismy ze sie staramy o maluszka. "Staramy" bo nikt z nas nie wie ile to z moim problemem potrwa. Ale im szybciej sie nam uda - tym lepiej. Bo z czasem szanse leca w dol nawet o polowe. Dla mnie I mojego tz sprawa akurat w tym zakresie jest prosta - nie zabezpieczamy sie, kochamy sie jak chcemy na razie bez jakiegos wiekszego parcia. Ale... moja sytuacja w pracy juz mi dziala tak na odcisk, ze mam ochote zmienic ja juz teraz. Podam kilka przykladow. 1) mam jeden dom gdzie mam tylko jeden klucz, oczywiscie kilka razy spotkalam sie z pocalowaniem klamki bo ktos zapomnial I zamknal na dwa. Sprawa byla zgloszona do szefowej, mialam dostac drugi klucz. Zdarzenie mialo miejsce jakies 6tyg temu, od 2 tyg znowu sie nie umiem tam dostac - bo nie mam klucza, od szefowej zero odezwu. Czyli ogolnie ma to w dupie. A ja trace godzine na dojezdzie + kolejny dojazd do nastepnego domu po pocalowaniu klamki. 2) w jednym z domow zostal zmieniony zamek - sytuacja z piatku, oczywiscie tez nic o tym nie wiedzialam. I jadac z office do tego domu stracilam godzine na dojazd. Pocalowalam klamke znowu, I jechalam do domu bez zadnych zarobionych pieniedzy tracac tylko pieniazki na oysterce. Sprawa zgloszona - zero odezwu. 3) sytuacja sprzed 2 tyg. Mam dom gdzie nie mam klucza bylam umowiona z babka na 9am. Bylam na miejscu 8.45am pukam nikt nie otwiera mysle sobie ok poczekam do 9. Pukam nikogo nie ma, wkurzylam sie poszlam stamtad o 9.15am. Doszlam do stacji Wimbledon jade pociagiem na nastepny dom... I co? Szefowa mi pisze ze mam sie wrocic bo ona jest w domu. zadne tlumaczenie nie pomaga (ze tam bylam czekalam)... I jeszcze jak sie wrocilam to mi powiedziela ta babka ze nie bylo jej w domu ale powiedziala szefowej ze byla bo bym sie nie wrocila. Mialam opoznione sprzatanie o 1.5h - facet u ktorego sprzatam ostatni dom wsciekly ze wrocil do domu a ja dopiero w polowie swojej pracy. 4) sytuacja sprzed tygodnia: mloda para dziewczyna 22; lata chlopak ok 24-26. Kiedy przyszlam caly czas do mnie gadal pytal czy chce kawe itd. Widzialam mine tej dziewczyny ze nie jest zadowolona z obrotu sprawy. Ja zbywalam go krotkimi odpowiedziami na jego pytania. Nawet mu wcisnelam kit ze nie mowie dobrze po ang. A ona wsciekla jak osa doslownie. Na nastepny dzien sms od szefowej ze juz tam mnie nie chca ze beznadziejnie sprzatam ze nie nadaje sie do niczego etc szefowa wsciekla pytala mnie co to ma znaczyc ale co ja jej mialam powiedziec ze kolesiowi sie w glowie pomieszalo I pomylil uslugi? I takich sytuacji jest jeszcze wiecej. Chcialabym zmienic prace ale nie wiem jak wyglada to od strony tej w ktorej mam problem. Tak na prawde nie wiem kiedy uda nam sie zajsc w ciaze a nie chcialabym takiej sytuacji ze pracuje gdzies miesiac I akurat... Po drugie na razie pracuje na samozatrudnieniu oficjalnie od kwietnia wiec jak znajde nowa prace to okres zatrudnienia bedzie ciagly? Czy liczy sie od nowa? zalezy mi tylko na ewentualnym urlopie macierzynskim. Nie interesuja mnie inne benefity. A sprawa dla tz jest prosta mowi rzuc ta robote poszukaj innej jak chcesz albo zostan w domu. twierdzi ze wtedy sie bardziej zrelaksuje I moze uda sie nam zafasolkowac szybciej. Ale ta opcja zostania w domu jest dla mnie ostatnia opcja... Dziewczyny tak rozsadnie co zrobilybyscie na moim miejscu? Wiem ze ostatnia decyzja nalezy do mnie, ale musialam to z siebie wyrzucic I poznac wasze opinie. ---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ---------- Sytuacja sprzed minuty dwa tygodnie temu wspominalam tej babce co nie mam kluczy ze bede miedzy 8-9 u niej. I co?! I znow jej nie ma. To sa jakies jaja.
__________________
@ - 28.08... czekanie... |
![]() ![]() |
![]() |
#260 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy. ![]() exAparatka ![]() góra: 30.06.2010 - 8.04.2013 dół: 4.08.2011 - 8.04.2013 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#261 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Aglerkowa i dlatego właśnie, bez obrazy, nigdy nie zdecydowałabym się na sprzątanie u kogoś. Byłam raz, po przyjeździe do Londynu, jak mi koleś zaczął gadać w jaki sposób mam układać poduszki na łóżku i że na każdą wyznaczoną przez niego czynność mam 15min to już więcej nie wróciłam i powiedziałam, że sprzątać nie będę. Do tego gość w samych gaciach biega po domu i cały czas mnie obserwował co robię i jak szybko. NIGDY WIĘCEJ.
Ja wolałam być bezrobotna niż komuś sprzątać i jeszcze dać się tak traktować. Praca się znajdzie i to lepsza, nie dałabym się tak nikomu upokarzać i Ty też się nie daj.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#262 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
AgleRkowa trzymam kciuki za owocne staranka
![]() Jak zajdziesz w ciaze bedzie Ci ciezko pracowac sprzatajac wiec moze zacznij poszukiwania innej pracy juz teraz. Nie wszystko da sie w zyciu zaplanowac ![]() Ja obecnie w pracy mam luzy takie ze awaria, szef na wakacjach a jego zastepca jest mega wyluzowany. Oj, ciezko bedzie przyzwyczaic sie do rezimu po powrocie bossa. Donka a czemu zmieniasz pokoj? Cos z obecnym jest nie tak?
__________________
[vichy]263566[/vichy] Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków. http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png |
![]() ![]() |
![]() |
#263 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Niu I Monnie, dziekuje.
![]() Bede sie rozgladac za czyms innym
__________________
@ - 28.08... czekanie... |
![]() ![]() |
![]() |
#264 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
zmieniaj prace, macierzynski i tak dostaniesz i urzedu, jesli nie z nowej pracy(skoro od kwietnia pracujesz)
dzieczyny jest tu moze jakas co szuka pokoju/mieszkania? moaj umowa konczy sie z koncem pazdiernika i bede szukala czegos w 2, 3 lub 4tej strefie, najlepiej wlasnie wzielabym jakas 1 lub 2 kolezanki i wynajela caly flat, a nie pokoj. moge placic 700-800 miesiecznie. ktos cos? ![]()
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
![]() ![]() |
![]() |
#265 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Ja bede szukala od pazdziernika/ lisopada. Jeszcze nie wiem gdzie ale 2-4 strefa na zachodzie.
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy. ![]() exAparatka ![]() góra: 30.06.2010 - 8.04.2013 dół: 4.08.2011 - 8.04.2013 |
![]() ![]() |
![]() |
#266 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
o wodzisz
![]() zachod coprawda chyba nie do konca mnie urzadza, no chyba ze 2 strefa to gdziekolwiek moge mieszkac bo blisko do centrum ![]()
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
![]() ![]() |
![]() |
#267 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#268 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Haha naucz mnie, ja jestem najwieksza bałaganiara swiata
![]() W ogole to mam wrażenie ze moj angielski wcale sie nie polepsza.. Nie wiem, niby gadam caly dzien po angielsku ale Lwia tego cześć to mówionie ,,cheese and tost it?" oraz rozmawianie z moimi sąsiadami z którymi mowię baardzo prostym angielskim zeby zrozumieli ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
#269 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
![]() A btw 'cheese and tost it?' poprawne nie jest, musialabym sie zastanawiac, co autor pytania mial na mysli (przepraszam). |
|
![]() ![]() |
![]() |
#270 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Ee to nie jest moj tekst, tak sie mówi po prostu, tak mnie nauczyli, a pracuje z Anglikami
![]() ![]() Nie mam telewizora, nie mam radia, komputera tez nie, do biblioteki sie wybieram ale mam 2 km i po prostu nie mam kiedy, skoro pracuje 6 dni w tygodniu. Eh no ale moze z czasem sie jakos ogarne. ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:47.