Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-12, 07:20   #241
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Mnie na razie nie stać na imprezki. Dziś idę oglądać pokój. Mam nadzieję, że mój ładny uśmiech przekona ich do tego, żebym mogła zapłacić miesiąc z góry i połowę depozytu teraz, połowę za miesiąc :P Ciężko jest :P
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 07:21   #242
sylwiakaa
Zadomowienie
 
Avatar sylwiakaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Katowice / London
Wiadomości: 1 636
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

miesiac depozytu wow... ja zawsze mam tydzien,dwa...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
W oczekiwaniu na maleństwo... <3
sylwiakaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 11:05   #243
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Ja zadnego depozytu nie mam. Dlatego wzielam ten pokój i teraz sie cieszę bo jak Niezdatna do zycia jestem to zawsze mam kogo poprosić zeby mi cos kupił/przyniósł itd. No bo jakby nie było to kilkadziesiąt osob tu mieszka i jakos sie te znajomosci robią.
Ale ja nie o tym- cos mi sie z lydka dzieje. Juz drugi raz w ciagu 7 dni dostałam nocnego skurczu. Pierwszy raz w życiu, okropny okropny bol. Ostatnim razem poszłam jakos do pracy ale mnie odesłali do domu bo prace mam stojąco-chodzącą. Dzisiaj zadzwoniłam do szefa ze nie ma opcji, nie ide. Nie wiem, w ciąży nie jestem, sportów nie uprawiam, kawy nałogowo nie pije... A chodzę jak pirat z drewniana noga -.- Rano jest najgorzej, jak musze wstac z łóżka i zrobic te kilka pierwszych kroków....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 12:26   #244
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
Ale ja nie o tym- cos mi sie z lydka dzieje. Juz drugi raz w ciagu 7 dni dostałam nocnego skurczu. Pierwszy raz w życiu, okropny okropny bol. Ostatnim razem poszłam jakos do pracy ale mnie odesłali do domu bo prace mam stojąco-chodzącą. Dzisiaj zadzwoniłam do szefa ze nie ma opcji, nie ide. Nie wiem, w ciąży nie jestem, sportów nie uprawiam, kawy nałogowo nie pije... A chodzę jak pirat z drewniana noga -.- Rano jest najgorzej, jak musze wstac z łóżka i zrobic te kilka pierwszych kroków....
Kup se magnes, u mnie Tz zawsze po hokeju mial w nocy okropne skurcze i zrobili mu badania okazalo sie, ze niedobor magnesu. Dopier po ok dwoch tygodniach od brania tabletek skorcze minely.
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 13:19   #245
201605051021
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Ja chyba sie starzeje, jak przychodzi weekend to najbardziej mam ochote zostac w domu, otworzyc wino i obejrzec film, albo poczytac internety - imprezy sa takie meczace
201605051021 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 16:45   #246
sylwiakaa
Zadomowienie
 
Avatar sylwiakaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Katowice / London
Wiadomości: 1 636
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

eevone to tak jak ja

to tez moze byc z odwodnienia organizmu, duzo wody... mialam tak tez...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
W oczekiwaniu na maleństwo... <3
sylwiakaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 16:55   #247
enn_
Zakorzenienie
 
Avatar enn_
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez Syl993 Pokaż wiadomość
Kup se magnes, u mnie Tz zawsze po hokeju mial w nocy okropne skurcze i zrobili mu badania okazalo sie, ze niedobor magnesu. Dopier po ok dwoch tygodniach od brania tabletek skorcze minely.
Magnezu
To moze byc tez niedobor potasu.
__________________
...

Edytowane przez enn_
Czas edycji: 2014-08-12 o 17:33
enn_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-12, 17:21   #248
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Poszlam dzis do apteki po ten magnez, najlepiej z potasem, nie mieli niczego. Podobno kiedys mieli, teraz nie ma, zagadka Wmasowalam ibuprofen w zelu i przeszlo, ale wiadomo, trzeba zapobiegac nastepnym razom.. Zobaczymy...
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 17:46   #249
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Mnie na razie nie stać na imprezki. Dziś idę oglądać pokój. Mam nadzieję, że mój ładny uśmiech przekona ich do tego, żebym mogła zapłacić miesiąc z góry i połowę depozytu teraz, połowę za miesiąc :P Ciężko jest :P
donkai jak udalo sie przekonac do rozlozenia depozytu na raty?

Ja na imprezy nie chodze, mam tryb oszczedzania bo zeby moc sprowadzic dzieci musze odlozyc okolo 3 tysiecy a wcale to takie proste nie jest. No ale wczoraj poczytalam sobie troche i moze dam rade, na poczatku niestety bede musiala korzystac z benefitow ale mam nadzieje ze nie bedzie to sytuacja permanentna. Niestety moje dzieci jeszcze male wiec i koszty utrzymania wyzsze. Ale mam wstepny plan, teraz czas sie spiac i zaczac krok po kroku go realizowac. No i jednak chcialabym pracowac na full time. Przesiedzialam w domu ostatnie 4 lata, wystarczy mi na cale zycie.

Co do skurczy to mnie tez lapia, mam prace stojaca, do tego biegam i czasem moje lydki ostro wyrazaja swoj bunt. Staram sie jesc wtedy wiecej miesa i zielonych roslin.
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 18:16   #250
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez niuniuniau Pokaż wiadomość
donkai jak udalo sie przekonac do rozlozenia depozytu na raty?

Ja na imprezy nie chodze, mam tryb oszczedzania bo zeby moc sprowadzic dzieci musze odlozyc okolo 3 tysiecy a wcale to takie proste nie jest. No ale wczoraj poczytalam sobie troche i moze dam rade, na poczatku niestety bede musiala korzystac z benefitow ale mam nadzieje ze nie bedzie to sytuacja permanentna. Niestety moje dzieci jeszcze male wiec i koszty utrzymania wyzsze. Ale mam wstepny plan, teraz czas sie spiac i zaczac krok po kroku go realizowac. No i jednak chcialabym pracowac na full time. Przesiedzialam w domu ostatnie 4 lata, wystarczy mi na cale zycie.

Co do skurczy to mnie tez lapia, mam prace stojaca, do tego biegam i czasem moje lydki ostro wyrazaja swoj bunt. Staram sie jesc wtedy wiecej miesa i zielonych roslin.
A to gdzie teraz Twoje dzieci sa??
Gdzie wogole mieszkasz, bo chyba przeoczylam.
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 18:38   #251
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez AgleRkowa Pokaż wiadomość
A to gdzie teraz Twoje dzieci sa??
Gdzie wogole mieszkasz, bo chyba przeoczylam.
AgleRkowa dzieci obecnie w Polsce z moimi rodzicami a weekendy z ex-mezem. Od dwoch miesiecy widuje ich tylko na Skype.

A mieszkam w Londynie, dokladniej Cricklewood.
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-12, 19:14   #252
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Czy ja kiedys przypadkiem nie natknelam sie na twoj post zwiazany z slubem? I problemem z mama? Przykro mi, ze maz jest "ex-mezem"...

A pieniazki uzbierasz szybko zeby pociechy miec przy sobie. Mam tylko nadzieje ze ex maz problemow z wyjazdem maluszkow nie bedzie robil?
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 20:54   #253
Paulixiaa
Raczkowanie
 
Avatar Paulixiaa
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Luton
Wiadomości: 165
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
Poszlam dzis do apteki po ten magnez, najlepiej z potasem, nie mieli niczego. Podobno kiedys mieli, teraz nie ma, zagadka Wmasowalam ibuprofen w zelu i przeszlo, ale wiadomo, trzeba zapobiegac nastepnym razom.. Zobaczymy...
Magnez dostaniesz w każdym sklepie, na pewno w większym markecie i drogerii.

Ja się czuje trochę lepiej, biorę Centrum i piję witaminowe napoje I wróciłam do starego nawyku z Polski - śpie przy włączonej muzyce i zapalonej świeczce
Paulixiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 21:20   #254
enn_
Zakorzenienie
 
Avatar enn_
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Nie bylabym w stanie zasnac ze swiadomoscia, ze gdzies w mieszkaniu/pokoju pali sie swieczka, ktorej nikt nie pilnuje.
__________________
...
enn_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 21:25   #255
kasia_no87
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_no87
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 441
GG do kasia_no87 Send a message via Skype™ to kasia_no87
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

A ja z muzyka! Ja spie z zatyczkami w uszach A ze swieczka tez kiedys spalam, taka mala, ona chyba 3-4h sie pali.
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.


exAparatka
góra: 30.06.2010 - 8.04.2013
dół: 4.08.2011 - 8.04.2013
kasia_no87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 21:54   #256
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez AgleRkowa Pokaż wiadomość
Czy ja kiedys przypadkiem nie natknelam sie na twoj post zwiazany z slubem? I problemem z mama? Przykro mi, ze maz jest "ex-mezem"...

A pieniazki uzbierasz szybko zeby pociechy miec przy sobie. Mam tylko nadzieje ze ex maz problemow z wyjazdem maluszkow nie bedzie robil?
AgleRkowa a to bardzo mozliwe bo problemow przed slubem i z mama to bylo od groma az mi sie slabo robi jak sobie to przypominam Czasem tak bywa, na pewno zabraklo checi i pracy obu stron, szkoda mi jedynie tego, ze dzieci na tym ucierpia no ale coz... zycie. Nie wiem czy wiekszy sens mialoby tkwienie w zwiazku bez milosci, bez mozliwosci polegania na drugiej osobie i bez zaufania tylko ze wzgledu na dobro dzieci.

Czy nie bedzie robil problemow? Tego nie wiem, na razie sie nie zanosi. Ja w miare mozliwosci bede sie starala mu umozliwiac jak najczestsze kontakty z dziecmi, choc na razie to tylko gdybanie.

Co do spania przy swieczce to tez bym nie zasnela, nigdy w zyciu!!! Muzyka tez mi nie pomaga w zasypianiu. Juz mi minela fobia ze musialam miec zasloniety nawet wyswietlacz od dekodera z godzina bo mi przeszkadzal ale wole jak jest cicho i w miare ciemno
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 22:34   #257
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez niuniuniau Pokaż wiadomość
donkai jak udalo sie przekonac do rozlozenia depozytu na raty?
Aj, w ogóle szkoda gadać. Okazało się, że pokój 335f miesięcznie- tyle ile było w ogłoszeniu, ale depozyt 500f! I jeszcze te zdjęcie pokoju co było na necie to nie wiem co to był za pokój, ale na pewno nie ten co ja oglądałam. Ten co ja oglądałam to był identyczny co mam teraz- 2 min drogi ode mnie, to samo osiedle:P- tylko biedniej urządzony. Się w☠☠☠☠wwwiłam tylko.
Ale później byłam z Sylwią zerknąć na inne ogłoszenia i koleś pod sklepem nas zaczepił Pokój za 300f- tyle samo co teraz płacę. Depozyt 300f ale rozłożył mi to na dwie raty. Plus śmieszny "koszt administracyjny" co oznacza pewnie, że do jego kieszeni No ale to jednorazowo tylko. Pokój mały, no ale to w końcu jedynka. Wolałabym co prawda żeby w mieszkaniu były różne narodowości i płci, a z tego co wiem, to mieszkają same kobiety i to z Rumunii. No czaad
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 00:21   #258
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

A dostałaś umowę? Znam przypadek gdzie dziewczyna dala kasę ale koleś nagle powiedzial ze jej nie wynajmie i kasy nie oddal. Taka taktykę mają i ciężko ich namierzyć bo nie zawieszaja ogłoszeń, po prostu podchodzą do ludzi.

Jaka jestem zmęczona!!!! Dopiero co weszlam do domu, padam
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 08:34   #259
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Dziewczyny chcialam was poprosic o subiektywna opinie na ten temat. Nie mam tutaj za duzo ludzi z ktorymi moglabym o tym porozmawiac. A dla mojego TZ sprawa jest prosta I oczywista.

Wiec... moze zaczne od tego w czym jest problem. Mam troche problemow z moimi kobiecymi sprawami. Nie chcialabym wchodzic w szczegoly bo jest to dla mnie wciaz ciezki temat. Ogolnikowo: wspolnie z chlopakiem podczas konsultacji z lekarzem stwierdzilismy ze sie staramy o maluszka. "Staramy" bo nikt z nas nie wie ile to z moim problemem potrwa. Ale im szybciej sie nam uda - tym lepiej. Bo z czasem szanse leca w dol nawet o polowe. Dla mnie I mojego tz sprawa akurat w tym zakresie jest prosta - nie zabezpieczamy sie, kochamy sie jak chcemy na razie bez jakiegos wiekszego parcia.

Ale... moja sytuacja w pracy juz mi dziala tak na odcisk, ze mam ochote zmienic ja juz teraz.

Podam kilka przykladow.
1) mam jeden dom gdzie mam tylko jeden klucz, oczywiscie kilka razy spotkalam sie z pocalowaniem klamki bo ktos zapomnial I zamknal na dwa. Sprawa byla zgloszona do szefowej, mialam dostac drugi klucz. Zdarzenie mialo miejsce jakies 6tyg temu, od 2 tyg znowu sie nie umiem tam dostac - bo nie mam klucza, od szefowej zero odezwu. Czyli ogolnie ma to w dupie. A ja trace godzine na dojezdzie + kolejny dojazd do nastepnego domu po pocalowaniu klamki.

2) w jednym z domow zostal zmieniony zamek - sytuacja z piatku, oczywiscie tez nic o tym nie wiedzialam. I jadac z office do tego domu stracilam godzine na dojazd. Pocalowalam klamke znowu, I jechalam do domu bez zadnych zarobionych pieniedzy tracac tylko pieniazki na oysterce. Sprawa zgloszona - zero odezwu.

3) sytuacja sprzed 2 tyg. Mam dom gdzie nie mam klucza bylam umowiona z babka na 9am. Bylam na miejscu 8.45am pukam nikt nie otwiera mysle sobie ok poczekam do 9. Pukam nikogo nie ma, wkurzylam sie poszlam stamtad o 9.15am. Doszlam do stacji Wimbledon jade pociagiem na nastepny dom... I co? Szefowa mi pisze ze mam sie wrocic bo ona jest w domu. zadne tlumaczenie nie pomaga (ze tam bylam czekalam)... I jeszcze jak sie wrocilam to mi powiedziela ta babka ze nie bylo jej w domu ale powiedziala szefowej ze byla bo bym sie nie wrocila. Mialam opoznione sprzatanie o 1.5h - facet u ktorego sprzatam ostatni dom wsciekly ze wrocil do domu a ja dopiero w polowie swojej pracy.

4) sytuacja sprzed tygodnia: mloda para dziewczyna 22; lata chlopak ok 24-26. Kiedy przyszlam caly czas do mnie gadal pytal czy chce kawe itd. Widzialam mine tej dziewczyny ze nie jest zadowolona z obrotu sprawy. Ja zbywalam go krotkimi odpowiedziami na jego pytania. Nawet mu wcisnelam kit ze nie mowie dobrze po ang. A ona wsciekla jak osa doslownie. Na nastepny dzien sms od szefowej ze juz tam mnie nie chca ze beznadziejnie sprzatam ze nie nadaje sie do niczego etc szefowa wsciekla pytala mnie co to ma znaczyc ale co ja jej mialam powiedziec ze kolesiowi sie w glowie pomieszalo I pomylil uslugi?

I takich sytuacji jest jeszcze wiecej.

Chcialabym zmienic prace ale nie wiem jak wyglada to od strony tej w ktorej mam problem. Tak na prawde nie wiem kiedy uda nam sie zajsc w ciaze a nie chcialabym takiej sytuacji ze pracuje gdzies miesiac I akurat...

Po drugie na razie pracuje na samozatrudnieniu oficjalnie od kwietnia wiec jak znajde nowa prace to okres zatrudnienia bedzie ciagly? Czy liczy sie od nowa? zalezy mi tylko na ewentualnym urlopie macierzynskim. Nie interesuja mnie inne benefity.

A sprawa dla tz jest prosta mowi rzuc ta robote poszukaj innej jak chcesz albo zostan w domu. twierdzi ze wtedy sie bardziej zrelaksuje I moze uda sie nam zafasolkowac szybciej. Ale ta opcja zostania w domu jest dla mnie ostatnia opcja...

Dziewczyny tak rozsadnie co zrobilybyscie na moim miejscu? Wiem ze ostatnia decyzja nalezy do mnie, ale musialam to z siebie wyrzucic I poznac wasze opinie.

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Sytuacja sprzed minuty dwa tygodnie temu wspominalam tej babce co nie mam kluczy ze bede miedzy 8-9 u niej. I co?! I znow jej nie ma. To sa jakies jaja.
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-13, 08:48   #260
kasia_no87
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_no87
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 441
GG do kasia_no87 Send a message via Skype™ to kasia_no87
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez AgleRkowa Pokaż wiadomość
Dziewczyny chcialam was poprosic o subiektywna opinie na ten temat. Nie mam tutaj za duzo ludzi z ktorymi moglabym o tym porozmawiac. A dla mojego TZ sprawa jest prosta I oczywista.

Wiec... moze zaczne od tego w czym jest problem. Mam troche problemow z moimi kobiecymi sprawami. Nie chcialabym wchodzic w szczegoly bo jest to dla mnie wciaz ciezki temat. Ogolnikowo: wspolnie z chlopakiem podczas konsultacji z lekarzem stwierdzilismy ze sie staramy o maluszka. "Staramy" bo nikt z nas nie wie ile to z moim problemem potrwa. Ale im szybciej sie nam uda - tym lepiej. Bo z czasem szanse leca w dol nawet o polowe. Dla mnie I mojego tz sprawa akurat w tym zakresie jest prosta - nie zabezpieczamy sie, kochamy sie jak chcemy na razie bez jakiegos wiekszego parcia.

Ale... moja sytuacja w pracy juz mi dziala tak na odcisk, ze mam ochote zmienic ja juz teraz.

Podam kilka przykladow.
1) mam jeden dom gdzie mam tylko jeden klucz, oczywiscie kilka razy spotkalam sie z pocalowaniem klamki bo ktos zapomnial I zamknal na dwa. Sprawa byla zgloszona do szefowej, mialam dostac drugi klucz. Zdarzenie mialo miejsce jakies 6tyg temu, od 2 tyg znowu sie nie umiem tam dostac - bo nie mam klucza, od szefowej zero odezwu. Czyli ogolnie ma to w dupie. A ja trace godzine na dojezdzie + kolejny dojazd do nastepnego domu po pocalowaniu klamki.

2) w jednym z domow zostal zmieniony zamek - sytuacja z piatku, oczywiscie tez nic o tym nie wiedzialam. I jadac z office do tego domu stracilam godzine na dojazd. Pocalowalam klamke znowu, I jechalam do domu bez zadnych zarobionych pieniedzy tracac tylko pieniazki na oysterce. Sprawa zgloszona - zero odezwu.

3) sytuacja sprzed 2 tyg. Mam dom gdzie nie mam klucza bylam umowiona z babka na 9am. Bylam na miejscu 8.45am pukam nikt nie otwiera mysle sobie ok poczekam do 9. Pukam nikogo nie ma, wkurzylam sie poszlam stamtad o 9.15am. Doszlam do stacji Wimbledon jade pociagiem na nastepny dom... I co? Szefowa mi pisze ze mam sie wrocic bo ona jest w domu. zadne tlumaczenie nie pomaga (ze tam bylam czekalam)... I jeszcze jak sie wrocilam to mi powiedziela ta babka ze nie bylo jej w domu ale powiedziala szefowej ze byla bo bym sie nie wrocila. Mialam opoznione sprzatanie o 1.5h - facet u ktorego sprzatam ostatni dom wsciekly ze wrocil do domu a ja dopiero w polowie swojej pracy.

4) sytuacja sprzed tygodnia: mloda para dziewczyna 22; lata chlopak ok 24-26. Kiedy przyszlam caly czas do mnie gadal pytal czy chce kawe itd. Widzialam mine tej dziewczyny ze nie jest zadowolona z obrotu sprawy. Ja zbywalam go krotkimi odpowiedziami na jego pytania. Nawet mu wcisnelam kit ze nie mowie dobrze po ang. A ona wsciekla jak osa doslownie. Na nastepny dzien sms od szefowej ze juz tam mnie nie chca ze beznadziejnie sprzatam ze nie nadaje sie do niczego etc szefowa wsciekla pytala mnie co to ma znaczyc ale co ja jej mialam powiedziec ze kolesiowi sie w glowie pomieszalo I pomylil uslugi?

I takich sytuacji jest jeszcze wiecej.

Chcialabym zmienic prace ale nie wiem jak wyglada to od strony tej w ktorej mam problem. Tak na prawde nie wiem kiedy uda nam sie zajsc w ciaze a nie chcialabym takiej sytuacji ze pracuje gdzies miesiac I akurat...

Po drugie na razie pracuje na samozatrudnieniu oficjalnie od kwietnia wiec jak znajde nowa prace to okres zatrudnienia bedzie ciagly? Czy liczy sie od nowa? zalezy mi tylko na ewentualnym urlopie macierzynskim. Nie interesuja mnie inne benefity.

A sprawa dla tz jest prosta mowi rzuc ta robote poszukaj innej jak chcesz albo zostan w domu. twierdzi ze wtedy sie bardziej zrelaksuje I moze uda sie nam zafasolkowac szybciej. Ale ta opcja zostania w domu jest dla mnie ostatnia opcja...

Dziewczyny tak rozsadnie co zrobilybyscie na moim miejscu? Wiem ze ostatnia decyzja nalezy do mnie, ale musialam to z siebie wyrzucic I poznac wasze opinie.

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Sytuacja sprzed minuty dwa tygodnie temu wspominalam tej babce co nie mam kluczy ze bede miedzy 8-9 u niej. I co?! I znow jej nie ma. To sa jakies jaja.
Zmien prace, jak zajdziesz w ciaze to tak czy siak jeszcze pare miesiecy bedziesz mogla pracowac.
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.


exAparatka
góra: 30.06.2010 - 8.04.2013
dół: 4.08.2011 - 8.04.2013
kasia_no87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 15:30   #261
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Aglerkowa i dlatego właśnie, bez obrazy, nigdy nie zdecydowałabym się na sprzątanie u kogoś. Byłam raz, po przyjeździe do Londynu, jak mi koleś zaczął gadać w jaki sposób mam układać poduszki na łóżku i że na każdą wyznaczoną przez niego czynność mam 15min to już więcej nie wróciłam i powiedziałam, że sprzątać nie będę. Do tego gość w samych gaciach biega po domu i cały czas mnie obserwował co robię i jak szybko. NIGDY WIĘCEJ.

Ja wolałam być bezrobotna niż komuś sprzątać i jeszcze dać się tak traktować. Praca się znajdzie i to lepsza, nie dałabym się tak nikomu upokarzać i Ty też się nie daj.
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 18:17   #262
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

AgleRkowa trzymam kciuki za owocne staranka Co do kwestii pracy to sprobuj postawic sprawe na ostrzu noza z szefowa, ze Ty rezygnujesz z klientow ktorzy nie szanuja Twojego czasu, ze przez takie zachowanie jej firma traci w oczach innych klientow do ktorych przychodzisz spozniona.
Jak zajdziesz w ciaze bedzie Ci ciezko pracowac sprzatajac wiec moze zacznij poszukiwania innej pracy juz teraz.
Nie wszystko da sie w zyciu zaplanowac

Ja obecnie w pracy mam luzy takie ze awaria, szef na wakacjach a jego zastepca jest mega wyluzowany. Oj, ciezko bedzie przyzwyczaic sie do rezimu po powrocie bossa.

Donka a czemu zmieniasz pokoj? Cos z obecnym jest nie tak?
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 19:22   #263
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Niu I Monnie, dziekuje.
Bede sie rozgladac za czyms innym
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 20:01   #264
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

zmieniaj prace, macierzynski i tak dostaniesz i urzedu, jesli nie z nowej pracy(skoro od kwietnia pracujesz)

dzieczyny jest tu moze jakas co szuka pokoju/mieszkania?
moaj umowa konczy sie z koncem pazdiernika i bede szukala czegos w 2, 3 lub 4tej strefie, najlepiej wlasnie wzielabym jakas 1 lub 2 kolezanki i wynajela caly flat, a nie pokoj.
moge placic 700-800 miesiecznie. ktos cos?
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 20:06   #265
kasia_no87
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_no87
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 441
GG do kasia_no87 Send a message via Skype™ to kasia_no87
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Ja bede szukala od pazdziernika/ lisopada. Jeszcze nie wiem gdzie ale 2-4 strefa na zachodzie.
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.


exAparatka
góra: 30.06.2010 - 8.04.2013
dół: 4.08.2011 - 8.04.2013
kasia_no87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 20:34   #266
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

o wodzisz moze sie jakos dogadamy! fajnie byloby poznac sie jednak wczesniej, co Ty na to?
zachod coprawda chyba nie do konca mnie urzadza, no chyba ze 2 strefa to gdziekolwiek moge mieszkac bo blisko do centrum
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 21:07   #267
201605051021
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
Aglerkowa i dlatego właśnie, bez obrazy, nigdy nie zdecydowałabym się na sprzątanie u kogoś. Byłam raz, po przyjeździe do Londynu, jak mi koleś zaczął gadać w jaki sposób mam układać poduszki na łóżku i że na każdą wyznaczoną przez niego czynność mam 15min to już więcej nie wróciłam i powiedziałam, że sprzątać nie będę. Do tego gość w samych gaciach biega po domu i cały czas mnie obserwował co robię i jak szybko. NIGDY WIĘCEJ.

Ja wolałam być bezrobotna niż komuś sprzątać i jeszcze dać się tak traktować. Praca się znajdzie i to lepsza, nie dałabym się tak nikomu upokarzać i Ty też się nie daj.
Ja ostatnio sie smialalm, ze moglabym pracowac jako life organizer -wiecie taka osoba co sprzata, a raczej uczy jak sprzatac i jak potem dbac o posprzatane. Obstawiam, ze z moimi skillami i moim obsesive-compulsive disorder zarabialabym na tym lepiej niz w obecnej pracy
201605051021 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-14, 08:39   #268
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Haha naucz mnie, ja jestem najwieksza bałaganiara swiata
W ogole to mam wrażenie ze moj angielski wcale sie nie polepsza.. Nie wiem, niby gadam caly dzien po angielsku ale Lwia tego cześć to mówionie ,,cheese and tost it?" oraz rozmawianie z moimi sąsiadami z którymi mowię baardzo prostym angielskim zeby zrozumieli wiec prędzej sie cofam niż rozwijam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-14, 11:38   #269
201605051021
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
W ogole to mam wrażenie ze moj angielski wcale sie nie polepsza.. Nie wiem, niby gadam caly dzien po angielsku ale Lwia tego cześć to mówionie ,,cheese and tost it?" oraz rozmawianie z moimi sąsiadami z którymi mowię baardzo prostym angielskim zeby zrozumieli wiec prędzej sie cofam niż rozwijam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Czytac i ogladac jak najwiecej po angielsku i codziennie do poduszki Murphy's English Grammar in Use. Samo nic sie nie zrobi

A btw 'cheese and tost it?' poprawne nie jest, musialabym sie zastanawiac, co autor pytania mial na mysli (przepraszam).
201605051021 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-14, 11:45   #270
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Ee to nie jest moj tekst, tak sie mówi po prostu, tak mnie nauczyli, a pracuje z Anglikami jak sie pracuje w fast foodzie to sie nie mówi poprawnie i finezyjnie ale szybko i prosto
Nie mam telewizora, nie mam radia, komputera tez nie, do biblioteki sie wybieram ale mam 2 km i po prostu nie mam kiedy, skoro pracuje 6 dni w tygodniu. Eh no ale moze z czasem sie jakos ogarne.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-06 19:32:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.