Prezent na Chrzciny

[Paris Paris]

ja będę podawać Marcinka na początku października i też za bardzo nie jestem przekonana co do prezentu;gdy 4 lata temu podawałam Nastusię kupiłam jej złoty łańcuszek i medalik, niby dla chłopca powinien być łańcuszek i krzyżyk.

Też jak większość z Was uważam, że kasa się rozejdzie, a pamiątka zawsze dziecku zostanie i będzie mogło się z niej kiedyś cieszyć - dlatego raczej smoczki, kocyki wg mnie odpadają; zdecydowanie wolę złoto, bo niby niepraktyczne, ale piękne i niemalże wieczne

tak czy inaczejmam dylemat, dla dziewczynki dużo łatwij wybrać piękny , niepraktyczny ale kiedyś przydatny biżuteryjny drobiazg ; a dla chłopca - nie mam pojęcia ...

[marao]

Ja na prezenty ślubne dawałam od 300 - 500 zł w zależności od ważności i bliskości osób u których gościłam. Teraz idziemy na chrzciny i mój mąż jest chrzestnym. Kupujemy dziecku krzesełko do karmienia za około 200 zł + srebrną grzechotkę za około 200 zł + coś do ubrania. Myślę, że wystarczy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Baśnie - polecam tradycyjny empik lub Matras - mają piękne, piękne wydania.

[Naciaaa1991]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;20922070]Baśnie - polecam tradycyjny empik lub Matras - mają piękne, piękne wydania.[/QUOTE]

Dziękuję Ci serdecznie, będę tam szukać w takim razie

[maartuuss92]

Gdyby ktoś jeszcze zastanawiał się nad potrzebnymi zaświadczeniami do chrztu to mogę już pomóc. Byłam wraz z mamą małej i przyszłym ojcem chrzestnym u księdza - więc tak potrzebne jest zaświadczenie z parafii że jest się wierzącym, praktykującym i miało się bierzmowanie, ksiądz daje też papierek który trzeba dać do podpisu dla księdza przy spowiedzi (dzień lub ew. dwa dni przed chrztem). Tak przynajmniej jest w moim przypadku. Dziś dowiedziałam się że jest zwyczaj ubrania dziecka przez matkę chrzestną w dniu chrztu.

[maraavilla]

Za dwa tygodnie będę chrzestną dziecka mojej koleżanki i mam ogromny problem z prezentem ponieważ jej synek ma już 1,5 roku. W takim razie niestety odpadają grawerowane smoczki, buciki itd. Mówiłyście, że można kupić medalik i tu pojawia się problem natury duchowej gdyż rodzice pociechy nie są religijni a chrzest urządzają, bo tak wypada.
Liczę na Waszą pomoc.

Dziękuję z góry.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A nie możesz kupić dziecku zabawki jakiejś lepszej?
Wg mnie w takiej sytuacji wszelkie religijne symbole to zbędny wydatek. Zresztą, ogólnie uważam, że religijne symbole powinno kupować się dopiero na prezent komunijny, gdy dziecko już coś wie. A przy chrzcinach - niech się dziecię pobawi prezentem

[Aaamelkaa]

Napisane przez Daenerys

Witam

Mam dylemat, w tym samym miesiacu ide na chrzciny i jestem matka chrzestna, nastepnie ide na wesele.

Jako matka chrzestna planuje na prezent wydac okolo 450- 500 zl i tu pojawia sie dylemat z tym slubem. Nie mam pojecia ile sie daje teraz z okazji slubu, bo to pierwsza taka uroczystosc dla mnie gdzie dysponuje swoim budzetem. Oprocz tego panstwo mlodzi zaznaczyli, ze chca pieniadze, wiec prezent odpada. Czy 300 zl od pary wystarczy? Bo jesli np dam 400 to boje sie ze to bedzie glupio wygladalo przy prezencie na chrzciny za 450. (bo to ta sama rodzina mniej wiecej). Co radzicie?

jak mogę to coś podpowiem w sprawie chrztu, mój chrzestny zrobił mi rewelacyjną niespodziankę z okazji 18 urodzin, wręczył mi książeczkę oszczędnościową na którą co miesiąc wpłacał pieniążki, nie należał do ludzi dobrze zarabiających,ale co miesiąc ze swojej wypłaty wpłacał tam 20 zł, każda wpłata była odnotowana razem z datą, jak to czytałam to się wzruszyłam ogromnie, wspaniały prezent, pamiętał o mnie co miesiąc,w trakcie stracił pracę ale nie przerwał tego "rytuału " ,wspaniały człowiek, traktuje mnie jak córkę, jeżeli ktoś chce sprawić przyjemność chrześniakowi to nie ma nic lepszego,nie liczy się absolutnie ile się tam nazbiera ,liczy się ta pamięć, z miesiąca na miesiąc

[Sherrry]

Myślicie że chrzestna może podarować chrześnicy taki złoty wisiorek z łańcuszkiem ? Bardziej prawdopodobne że dziecko kiedyś założy niż krzyżyk. Ale nie wiem czy to nie zbytnie szaleństwo jak na taką okazję.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Można Moja córa w niedzielę dostała złoty, cieniuteńki łańcuszek i malutkie, proste serduszko - b. ładny zestawik. I pamiątka zostaje po chrzestnej. A od chrzestnego taki zestawik z 4listną koniczyną ma, też ładne.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

EDIT: tyle, że nie wiem jakie to ceny są - bo u nas w każdym sklepie 1 łąńcuszek potrafi kosztować różnie, a to różnice rzędu 150zł nawet ;]

[Sherrry]

śliczne dzięki za odpowiedź serce to super pomysł

[lily_sukienki]

Napisane przez marao

Ja na prezenty ślubne dawałam od 300 - 500 zł w zależności od ważności i bliskości osób u których gościłam.

U mnie dokładnie tak samo, z tym że dla siostry, brata dajemy około 1000zł. Moja mama chrześniakowi (syn jej siostry) na ślub dała 2000zł

Na chrzciny przeważnie około 200zł ale tu mówię o innych osobach, nie rodzicach chrzestnych. Mój mały brat dostał 500zł od chrzestnego a ok 300 od chrzestnej plus album pamiątkowy.

Ale każdy i tak powinnien dać tyle na ile go stać, jeśli stać Cię dać w prezencie tyle ile przeciętnie dają inni to super, jeśli nie to nic złego się nie dzieje. Myślę że 200zł to taka suma która zwróci podstawowe koszty na gościa. A co do chrześniaka nie ma żadnego limitu ani zasady

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez Aaamelkaa

jak mogę to coś podpowiem w sprawie chrztu, mój chrzestny zrobił mi rewelacyjną niespodziankę z okazji 18 urodzin, wręczył mi książeczkę oszczędnościową na którą co miesiąc wpłacał pieniążki, nie należał do ludzi dobrze zarabiających,ale co miesiąc ze swojej wypłaty wpłacał tam 20 zł, każda wpłata była odnotowana razem z datą, jak to czytałam to się wzruszyłam ogromnie, wspaniały prezent, pamiętał o mnie co miesiąc,w trakcie stracił pracę ale nie przerwał tego "rytuału " ,wspaniały człowiek, traktuje mnie jak córkę, jeżeli ktoś chce sprawić przyjemność chrześniakowi to nie ma nic lepszego,nie liczy się absolutnie ile się tam nazbiera ,liczy się ta pamięć, z miesiąca na miesiąc

Naprawde bardzo bardzo dobry pomysł, sama tak na pewno zrobię jak będę mieć chrześniaka a może własnemu dziecku

[sabinkaa1]

No ja byłam na weselu nie tak dawno , Wesele z poprawinami , sobota i niedziela. wg mnie takie wesele to było co najmniej 200-250 pln od osoby. Dałam w kopercie 500 pln i myślę ze tyle teraz od pary powinno się dawać.

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

To mój prezent na chrzciny dla mojej chrześnicy:
W zestawie:
*30 pieluszek Pampers
*2 śliniaczki
*Butelka 250ml
*skarpetki
*2 pieluchy tetrowe
*smoczek
*misio
+ kartka z życzeniami

[marao]

Napisane przez lily_sukienki

U mnie dokładnie tak samo, z tym że dla siostry, brata dajemy około 1000zł. Moja mama chrześniakowi (syn jej siostry) na ślub dała 2000zł

Jakbym szła do siostry to też bym jej 1000 dała, ale narazie się nie zapowiada

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jestem świeżo po chrzcie - proszę, nie odbierzcie tego postu jako chwalenie się, a jako informację W zakresie jednej, bliskiej rodziny (różne osoby): 600zł, 200zł, kocyk malutki + malutki albumik foto. Żadna z tych osób nie była chrzestnym/chrzestną, ale jak widać rozrzut ogromny.

A dziewczę prezenty powyższe olało i obrobiło ucho temu słoniu prezent od ciotki.

[invisible_01]

Ja ostatnio zostałam matką chrzestną. Z okazji chrztu dałam 200 zł. Ktoś powie, że bardzo mało i zgadzam się. Ale moja rodzina nie patrzy na kwotę w kopercie, poza tym jestem studentką, mam 20 lat i wybierając taką osobę nie powinno mieć się nadziei na 1000 zł Dałam tyle, ile byłam w stanie (a właściwie nawet więcej). Uważam, że ważna jest uroczystość, ale powinno się dawać tyle, na ile nas stać. Nie wyobrażam sobie zapożyczyć się, żeby dać 300 zł na wesele kuzynki, bo taka kwota to dla mnie obecnie bardzo dużo. Na ogół składam się więc z TŻ-tem i dajemy może mniej, ale dorzucamy jakiś skromny upominek, wesel zresztą w naszych rodzinach malutko.

Tak na marginesie, to trochę chora sytuacja się z tymi wszystkimi okazjami zrobiła - na każdą uroczystość coraz więcej trzeba dawać. Ja na komunię od chrzestnej dostałam rower, a od chrzestnego 300 zł i byłam przeszczęśliwa. A teraz dzieciaki dostają laptopy i od każdego po tysiaku i mało im. Jak kogoś stać, to proszę bardzo, ale wyczuwam taką presję. Koleżanka jest chrzestną 6-latka i już się boi, co będzie, jak mały pójdzie do komunii, bo pochodzi z bogatej rodziny i trzeba będzie najnowszego laptopa kupić.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Invisible, ale to od rodzica zależy, jak kieruje dzieckiem. Chrzestna naszej córeczki wie, że jeśli wpadłaby na pomysł kupna laptopa na komunię, dostałaby po łbie Trudno mieć pretensje do DZIECKA, że ma durnych rodziców.

Ok, rozumiem, jeśli ogólnie rodzina złoży się na komputer. Super, to jest koszt powiedzmy 2000, a prezent w ogóle się przyda. Ale to inna sytuacja. Natomiast i laptop, i wypasiony rower (skuter! bo i takie przypadki znam), i kasa i cholera wie co - idiotyzm.

[marao]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21538505]Invisible,
Ok, rozumiem, jeśli ogólnie rodzina złoży się na komputer. Super, to jest koszt powiedzmy 2000, a prezent w ogóle się przyda. Ale to inna sytuacja. Natomiast i laptop, i wypasiony rower (skuter! bo i takie przypadki znam), i kasa i cholera wie co - idiotyzm.[/QUOTE]

Ja jeszcze dorzucę do tego quada, bo o tym też słyszałam. Chłopiec, który szedł do komunii popłakał się przy prezentach ( laptop,aparat, komórka, super wypasiony zegarek), bo nie dostał quada. Na szczęscie to nie z mojej rodziny. I po co tem udziecku to? Wypasiona komórka leży już zepsuta a super bajerancki zegarek został zgubiony, a od Komunii minął rok. Następnym razem powinien dostać książki do czytania i niech siedzi na tyłku i się uczy.

[mala_wrona]

Rzeczywiście teraz się przesadza z prezentami, szczególnie tymi na Komunię, a rodzice zamiast to zatrzymać to jeszcze nakręcają, namawiają chrzestnych na zrzutkę na jakieś quady, skutery itp. Bo dziecko chce to dostać. I czego się dziecko wtedy uczy? Komunia to powinno być ważne wydarzenie w życiu dziecka, a nie czekanie na prezenty.
Podłączę się do pytania, bo też mam problem. Chodzi o taką uroczystość łącząną ślub i chrzciny. Później obiad dla rodziny i znajomych, a nie klasyczne wesele. W prezencie państwo młodzi chcą pieniądze, bo mają dużo wydatków. Nie jest to bliska rodzina, kuzynka, której bardzo dawno nie widziałam.
W takiej sytuacji daje się po prostu w jednej kopercie sumę tego co normalnie na wesele i tego co na chrzciny? Ile wypada dać?
Może głupie pytanie, ale pierwszy raz się spotkałam z taką sytuacją Chciałam podpytać rodzinę, ale oni też niespecjalnie wiedzą.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie, dałabym osobną kopertę młodym, a kopertę dla dziecka wsunęłabym do wózka/łóżeczka

[marao]

Ja bym kupiła dwie pamiątki, bo i dziecko musi mieć z chrztu i rodzice z wesela ślad po Was i do każdej włożyła odpowiednią sumę. Tyle na ile Cię stać. Jakbym ja się miała postawić w Twojej sytuacji to na ślub dla dalekiej kuzynki dałabym 300 a na chrzest 200. Razem 500. Ale to ja bym tak zrobiła, Ty daj ile uważasz za słuszne.

[mala_wrona]

Dzięki za podpowiedzi. Właśnie tak myślałam, że jedna koperta to tak dziwnie, tylko nie wiedziałam jak wymyślić, żeby dać dwie

[maja0]

Jako matka chrzestna myśle że 500zł. wystarczy a na wesele l300zł od osoby jest ok

[uzyt_kow_nik]

Akurat teraz jestem mocno w temacie weselnym (mnóstwo wesel znajomych i w rodzinie) i ludzie dają zwykle równowartość zapłaty za koszty restauracji, czyli 400 zł od pary. Jak z małym dzieckiem do 10 lat, to za 3 osoby 500 zł. Powyżej 10 lat to już jak za dorosłego, bo tak biorą w restauracjach.

[ville]

Jeszcze kilka dni temu czytałam temat, żeby znaleźć pomysł na prezent dla kuzyna. Zastanawiałam się nad jakimś pięknym wydaniem baśni, ale zdecydowałam się na najnowsze wydanie Opowieści z Narnii. Jest dwutomowe w kartonowym opakowaniu. Ja jestem zachwycona (i nie chcę oddać! ), sądzę, że rodzice chłopca również będą; mam również nadzieję, że i mój kuzyn będzie zadowolony z pamiątki, gdy urośnie

Gdyby to była dziewczynka, zastanawiałabym się nad Alicją w krainie czarów, ale jednak płeć zdeterminowała mój wybór książki

[Elfir]

Jak ktoś chce myśleć przyszłościowo, niech kupi maluchowi jednostki funduszu inwestycyjnego lub obligacje z możliwością wypłaty środków np. za 18 lat.

[kinndzia]

Ja ostatnio znowu natrafiłam na allegro na metalizacje przedmiotów dziecięcych takich jak: buciki, smoczki, butelki. Super to wygląda, a z pewnością jest to unikalny prezent. Zamówiłam i reakcja moja i innych osób które to zobaczyły bezcenna. Nie wiem czy można umieszczać linki bo jakby nie było to reklama, ale wystarczy w Google rzucić "Metalizacja bucików dziecięcych" i na pewno znajdziecie. www.metalizacja-przedmiotow.pl

[bbzielinska]

a ja znalazłam fajną stronę z ręcznie haftowanymi metryczkami z imieniem ,data urodzenia, wagą itp.... myślę że to ciekawy i oryginalny prezent na chrzciny...
http://www.mademyhand.blogspot.com/, są i małe i większe... ja chyba kupię tą większą, bo ładniejsza nieco. A te bobaski są po prostu urocze Potem moja siostrzenica będzie miała super pamiątkę w sumie dla swojego malucha też kupię a co tam

[daszna]

witam.
szukalam jakiegos pomyslu na prezent na chrzciny, ale nie znalazlam takiego tematu, bynajmniej dla chlopca. moj maz bedzie chrzestnym dla synka siostry i wiemy juz, ze na pewno nie beda to pieniazki. dla dziewczynki jest prosciej - kolczyki lub lancuszek. a dla chlopca? ew. bierzemy pod uwage smoczek albo lyzeczke z grawerem, ale wolalabym cos innego... pozytywka chyba nie bardzo meska.
jakies pomysly?