Panny Młode 2 Wrzesień 2006

[Kasiulka22]

My wczoraj zakupiliśmy piękny skórzany komplecik, wresalkę i fotele, a także stół i 4 krzesła oraz meblościankę do naszego nowego pokoju

[joasiunial]

Napisane przez Kasiulka22

My wczoraj zakupiliśmy piękny skórzany komplecik, wresalkę i fotele, a także stół i 4 krzesła oraz meblościankę do naszego nowego pokoju

Gratuluję!! Też chętnie zajęłabym się już urządzaniem mieszkanka....ale na razie jesteśmy w fazie jego poszukiwania

[joasiunial]

Napisane przez iza251

[*]Ale mam OGROMNY problem z biżuterią - nic mi się nie podoba, a do mojej ecri, to nie tak łatwo dopasić ;

Może wrzuć fotkę sukni, to razem pomyślimy co dopasować ?

[Kasiulka22]

Napisane przez joasiunial

Gratuluję!! Też chętnie zajęłabym się już urządzaniem mieszkanka....ale na razie jesteśmy w fazie jego poszukiwania

Dziękuje Kochana

[KARINCIA]

Hej hej! Dawno mnie nie było bo miałam problemy z wejściem na wizaż
Widzę że Wasze przygotowania trwają
My jesteśmy na etapie rozdawania zaproszeń, częśc już wysłaliśmy.
Teraz mamy problem w kościele, bo mój Narzeczony nie ma bierzmowania i wielkie halo z tego powodu . Niektóre dziewczyny twierdziły że nie jst potrzebne ale widać jest
Niedługo czas zacząć rozglądać się za garniturem
Aha poszukuję jakiegoś fryzjera i wizażystki, najchętniej w jednym lokalu
i nie moge znaleźć.
Buziaki i piszcie jak Wasze przygotowania

[Mylka]

Witaj Uleńka, ja rwnież wychodzę za mąż 16 września.Życzę aby wszystko było "po waszej mysli".Pozdrawiam wszystkie Panny Młode a w szczeglności te wrześniowe.

[pescik]

Hej Dziewczyny!!!

Mnie też dawno, ....oj dawno nie było!
My właśnie jesteśmy na etapie masowej produkcji zaproszeń i zamierzamy je zacząć rozdawać. Wesele nie jet duże i cała rodzina właściwie wie, że jest zaproszana, więc to rozdanie to tylko formalność. No,ale trza dopełnić!!!

Reszta jeszcze w proszku. Zamierzam ostatecznie w końcu zdecydować się na wiązankę i wybrać panią od paznokietków. Fryzjer juz zaklepany!

Och.....dziewczyny!!!
Czasami na myśl o tym naszym wymarzonym dniu ściska mnie w żołądku
Macie cos takiego???
No nie wspominając o snach (czytaj koszmarach), hi, hi......

[iza251]

Napisane przez joasiunial

Może wrzuć fotkę sukni, to razem pomyślimy co dopasować ?

TYlko kolor ecri...jaka biżuteria???

[AHaa]

witam po dluuuuuuuuugiej przerwienadrabiam zaleglosci, ale od niedzieli znow znikam na tydzien
zaproszenia juz mam skonczone(mozecie obejrzec w watku "pomyslowe panny mlode, teraz rozwozimy-ale to niebezpieczne,bo mozna przytyc i popasc w alkoholizm (ciocie sie staraja zeby ugoscic
iza bardzo ladna masz sukienke, ja tez na poczatku mialam miec rybke classy,ale w ostatecznosci zrezygnowalam!co do bizuteri to nie wiem, sama sie zastanawiam jaka sobie kupic! teraz jade do domu po odbior kieculki, trzymajcie kciuki zeby pani ladnie uszyla

[joasiunial]

Napisane przez iza251

TYlko kolor ecri...jaka biżuteria???

Piękna suknia! Dlugo analizowałam jaka biżuteria pasowałaby do niej..... Ostatecznie stwierdzam, że nie założyłabym niczego na szyję, za to jakieś długie kolczyki.
Ewentualnie zaproponowałabym Ci coś takiego na szyję, oczywiście w kolorze łososiowym + mini kolczyki (wkręty)

[asia_czarna]

No witajcie!!!

Tak się składa że ja i mój przyszły bierzemy ślub 2 września!!!
Jutro z moją przyszłą teściówką jedziemy oglądać suknie (musze coś wybrać i mieć coś na oku jak moi rodzice przyjadą do mnie - a mieszkam prawie 500 km od Lublina i to właśnie u mnie bierzemy ślub i zalatwiamy wszystko tak na wariata).
Zaproszenia już rozdane teraz tylko czekamy za potwierdzeniem...
Brakuje nam ubioru, wszystkich dodatków no i obrączek.
Mam nadzieje że nie zabieram się zbyt późno za poszukiwania kiecki.
Jak coś jutro wybiore to postaram się o zdjęcie

Trzymajcie za mnie jutro kciuki, bo mam pietra....pomyśleć co będzie ze mną w dniu ślubu hehe..

Pozdrawiam wszystkie panny młode

[AHaa]

[quote=asia_czarna]No witajcie!!!

witaj, witaj widze ze nasze grono wrzesniowek sie powiekszapowodzenia w szukaniu sukni,troszke pozno ale teraz sa wyprzedarze to moze ci sie poszczescina pewnopozdrowionka

[iza251]

Napisane przez joasiunial

Piękna suknia! Dlugo analizowałam jaka biżuteria pasowałaby do niej..... Ostatecznie stwierdzam, że nie założyłabym niczego na szyję, za to jakieś długie kolczyki.
Ewentualnie zaproponowałabym Ci coś takiego na szyję, oczywiście w kolorze łososiowym + mini kolczyki (wkręty)

A CO MYSLICIE O TY ZESTAWIE?

[iza251]

Napisane przez asia_czarna

No witajcie!!!

Tak się składa że ja i mój przyszły bierzemy ślub 2 września!!!
Jutro z moją przyszłą teściówką jedziemy oglądać suknie (musze coś wybrać i mieć coś na oku jak moi rodzice przyjadą do mnie - a mieszkam prawie 500 km od Lublina i to właśnie u mnie bierzemy ślub i zalatwiamy wszystko tak na wariata).
Zaproszenia już rozdane teraz tylko czekamy za potwierdzeniem...
Brakuje nam ubioru, wszystkich dodatków no i obrączek.
Mam nadzieje że nie zabieram się zbyt późno za poszukiwania kiecki.
Jak coś jutro wybiore to postaram się o zdjęcie

Trzymajcie za mnie jutro kciuki, bo mam pietra....pomyśleć co będzie ze mną w dniu ślubu hehe..

Pozdrawiam wszystkie panny młode

Oj rzeczywiście troszke pózno za ta suknią sie wybierasz, ale na pweno się uda. Zyczę powodzenia
Ps. Oczywiście czekamy na zdjęcie wybranki

[Kasiulka22]

Ja dziś całą niedzielę biegałam z moim TŻ rozdając zaproszenia. Oj zmęczona już jestem dość mocno... Teraz tylko gorąca kąpiel i spanko

[iza251]

Dziwczyny, a co sądzicie po prostu o złocie?
Mam problem ciągle z kupnem i stwierdziłam, że kupię sobie komplecik ze złota:

1. naszyjnik/łańcuszek;
2. kolczyki;
3. bransoletka;

Bo tak logicznie myśląc to przecież to sie przyda Bo to już i obrączka ze złota, pierścionek...
CO SĄDZICIE?

[joasiunial]

Izo! Myślę, że to najlepszy pomysł
Do sukni w kolorze ecru jak najbardziej pasuje złoto, w dodatku nie będzie to zapewne zbyt przytłaczająca biżuteria, tylko delikatnie dopełni reszty. I oczywiście, jak sama stwierdziłaś, biżuterię wykorzystasz w przyszłości
Ja sama będę miała delikatne złote kolczyki + łańcuszek z krzyżykiem.
Jestem ciekawa na jaką biżuterię zdecydowały się pozostałe wrześnióweczki??? Liczę że pochwalicie się nam

[Kasiulka22]

Ja mam śnieznobiałą suknię, bez żadnych kolorowych dodatków i zdecydowałam się na bizuterię chyba nietypową Czyli mnóstwo rozproszonych koralików na żyłce, koraliki są koloru białego i przeźroczystego. Przepięknie się błyszczą i lśnią, a przy tym wyglądają bardzo gustownie, nie jest ich za dużo. Kolczyki mam do kompletu srebrne z przywieszonymi pojedynczymi koralikami. Bardzo podoba mi się ta biżuteria. Początkowo myślałam nad "obróżką" z cyrkonii, ale mama mi słusznie doradziła, że wygląda za topornie przy mojej delikatnej sukni. Szkoda, że nie mam aparatu zamieściłabym Wam zdjęcie

[iza251]

Napisane przez joasiunial

Izo! Myślę, że to najlepszy pomysł
Do sukni w kolorze ecru jak najbardziej pasuje złoto, w dodatku nie będzie to zapewne zbyt przytłaczająca biżuteria, tylko delikatnie dopełni reszty. I oczywiście, jak sama stwierdziłaś, biżuterię wykorzystasz w przyszłości
Ja sama będę miała delikatne złote kolczyki + łańcuszek z krzyżykiem.
Jestem ciekawa na jaką biżuterię zdecydowały się pozostałe wrześnióweczki??? Liczę że pochwalicie się nam

Dzięki za słowo poparcia
Tak tez zrobię - już postanowione

[Kasiulka22]

Dziewczyny a jak u Was z zaproszeniami? My cały czas jeździmy. Dziś tak zabłądziliśmy, że godzinę szukaliśmy jednego domu i nadrobiliśmy trochę kilometrów samochodem, jednak wycieczka w towarzystiwe mojego TŻ była czysta przyjemnością. Poza tym jestem przejedzona i "opita" napojami oczywiście bezprocentowymi Jutro kolejny dzień w podróży z zaproszeniami, pozostała nam jeszcze 1/3 do rozwiezienia

[iza251]

Napisane przez Kasiulka22

Dziewczyny a jak u Was z zaproszeniami? My cały czas jeździmy. Dziś tak zabłądziliśmy, że godzinę szukaliśmy jednego domu i nadrobiliśmy trochę kilometrów samochodem, jednak wycieczka w towarzystiwe mojego TŻ była czysta przyjemnością. Poza tym jestem przejedzona i "opita" napojami oczywiście bezprocentowymi Jutro kolejny dzień w podróży z zaproszeniami, pozostała nam jeszcze 1/3 do rozwiezienia

Ja z moim narzeczonym zawzieliśmy sie i 90 % w jeden weekend
Fakt, padaliśmy z nóg, ale nie było sensu tego rozwlekać, bo przcież do 2 września już DARDZO NIEDŁUGO

[iza251]

Słuchajcie ZAKOCHAŁAM SIE W TYM MAKIJAŻU Czy sadzicie, że nadaje cie do ślubu? Czy nadaje sie do sukni ECRI ? Jestem brunetką - wydaje mi sie że tak...

[Kasiulka22]

Przepiękny. Bardzo mi się podoba. Wypróbuj go koniecznie i sprawdź jak u Ciebie wyglądają tak mocno podkreślone oczka, ale myślę że będzie pasował, nawet baaaaardzo

[Kasiulka22]

Dziś dowiedziałam się, że wyjechała do U.S.A. moja koleżanka który tak strasznie była "napalona" na organizowanie mi wieczoru panieńskiego, mówiła, że będę tak pieknie wyglądać, a ona ze wzruszenia będzie płakać na moim ślubie. Wraca 25 września, ja ślubuję 16-go. Powiedziała mi to moja mama, ponieważ dzwoniła do do swojej koleżanki, która to akurat jest mamą owej mojej przyjaciółki. Smutno mi bardzo, naprawdę. Pewnie tak nie powinno być bo skoro ona się tak zachowała, nie było jej stać na to, żeby mi wprost powiedzieć, to nie powinno mi być żal, a jednak jest i to bardzo. To ze mną jest coś nie tak, albo z ludźmi. Sama nie wiem .

[iza251]

Napisane przez Kasiulka22

Dziś dowiedziałam się, że wyjechała do U.S.A. moja koleżanka który tak strasznie była "napalona" na organizowanie mi wieczoru panieńskiego, mówiła, że będę tak pieknie wyglądać, a ona ze wzruszenia będzie płakać na moim ślubie. Wraca 25 września, ja ślubuję 16-go. Powiedziała mi to moja mama, ponieważ dzwoniła do do swojej koleżanki, która to akurat jest mamą owej mojej przyjaciółki. Smutno mi bardzo, naprawdę. Pewnie tak nie powinno być bo skoro ona się tak zachowała, nie było jej stać na to, żeby mi wprost powiedzieć, to nie powinno mi być żal, a jednak jest i to bardzo. To ze mną jest coś nie tak, albo z ludźmi. Sama nie wiem .

Tak własnie bywa z ludzmi. U mnie jest taka sytuacja, że matka chrzestna mojego TŻ też jest w USA od lat. W trakcie tego pobytu rozwiodła sie ze swoim mężem. Ostatnio zadzwoniła do mojego narzeczonego ( który jest w UK )i bezczelnie wyżyła sie, darła sie jak mogliśmy GO zaprosić że tyle krzywdy jej wyrządził przez te lata ( a prawda zupełnie odwrotna - baba tworzy )Gość jest naprawdę wporzo a my go zaprosiliśmy! A wujek ten jest znowóż chrzestnym ojcem brata mojego TŻ. Zbuntowała swojego syna, który też jest w UK i ostatnio odmówił, nie przyleci na nasz ślub. Choć tydzień obiecywała że na 100% będzie! Na koniec ukochana cioteczka stwierdziała, że zrywa kontakty całkowicie z rodziną mojego narzeczonego (siostra rodzona mojego przyszłego teścia ) i na wesele nie przyleci itp. Choć i tak nie zamierzała przylatywać
Ja bez tych jej dolary się obędę, nie weźmiemy od niej ani grosza, nawet jak się jej odwidzi to kasę oddamy - ale bardzo mi żal mojego ŁUKASZKA, który bardzo to przeżywa...
Niech ją szlag

[joasiunial]

Oj, Dziewczyny... rzeczywiście przykre historie są przez takich ludzi, o których piszecie...
Kasiulko...może jeszcze Twoja przyjaciółka wróci na ślub, jest jeszcze czas, więc głowa do góry
Ale przede wszystkim nie rozumiem podjeścia osoby, o której pisała Iza Czy niektórzy naprawdę są aż takimi egoistami, że nie potrafią zrozumiać, że to jest Wasz dzień i chcecie w związku z tym podzielic się nim z innymi, bliskimi Wam osobami?? W tym dniu liczycie się przede wszystkim Wy (tzn. My ) i należaloby odrzucić na tę chwilę wszystkie złości, zapomnieć o wszelkich kłótniach i cieszyć się radością Młodych. Przykro mi, że niektórzy myślą tylko o sobie i pragną, aby wszystko było podporządkowane podług ich "widzimisię". Wiem, że takie sytuacje mogą popsuć całą ślubną atmosferę....
Dlatego nie ma się co głowić i martwić takimi osobnikami! I pamiętajmy o tym że to jest NASZ dzień i to MY - Państwo Młodzi jesteśmy wówczas najważniejsi

[Kasiulka22]

Słusznie dziewczyny, dobrze mówicie Traktuję to dziś, że to będzie jej strata nie moja, trudno. Tak wybrała, to jej osobista sprawa i tego nie mam jej za złe. Boli mnie tylko to, że nie miała odwagi by mi o tym powiedzieć wprost, wyglądałoby to zupełnie inaczej, w przyjacielskiej atmosferze, umówiłybysmy się po ślubie na oglądanie zdjęć itp, a teraz będzie mnie unikać, bo źle się będzie czuła. No nic Niestety często tak bywa, że ludzie widzą tylko czubek swojego nosa. Chrzesna matka mojego TŻ również wyjechała do USA. Ja cieszę się, że mój chrzesny (nie spodziewałam się!!!) którego widziałam ostatni raz na pierwszej komunii i który jest bardzo zapracowanym człowkiem postara się przyjść i jest bardzo chętny, chce wszystko załatwić wcześniej i ma nadzieję że mu się uda. To nasz dzień kochane i nie damy go sobie popsuć! Bedą z nami Ci, którzy naprawdę chcą i są najbliżej nas.

[AHaa]

dawno mnie nie bylo,tak czytam i nadziwic sie nie moge nad zachowaniem ludzi, no ale i tacy sa!u mnie duzo z rodzinki wyjechalo do anglii i czesc nie dojedzie,ale przynajmniej poinformowali o tym!nie bedzie tez mojej przyjaciolki,ale mam nadzieje pozniej sobie odbijemy(chociaz nic nie powtorzy tego jedynego dnia) troche przykro,ale coz, rozne sa sytuacje! wiadomo,ze chcemy jak najlepiej,zeby bylo jak najwiecej ludzi na ktorych nam zalezy,ale nie zawsze da sie wszystko pogodzic! ale dziewczyny, nie mozemy sie przejmowac i denerwowac, bo to podobno urodzie szkodzi a my musimy byc piekne w tym wyjatkowym dniu pzd

[joasiunial]

Dziewczyny! jak żyjecie?? został już tylko miesiąc i muszę przyznać, że u mnie poziom adrenalinki zwiększa się z dnia na dzień
Zaczynam martwić się tym bardziej, że nie mogę znaleźć na siebie żadnej kiecki na drugi dzień fakt, jestem mała (i cieszę się że przynajmniej nie miałam problemu z suknią ślubną- widocznie jest coś za coś ) i w dodatku wymyśliłam sobie że kiecka ma mieć zakryte plecy i sięgać ledwo za kolano (poza tym nie mam zamiaru szyć) i przez to takie historie. Poza tym zostały mi jeszcze do kupienia pończoszki, ale z tym myślę, że nie będzie problemu- myślę o kabaretkach i mam już upatrzone w jednym sklepie
Ostatnio też szukaliśmy garnituru dla TŻ-ta i problem był podobny (tylko że w drugą stronę, bo tak się kontrastowo dobraliśmy, że on z kolei jest duży ), poza tym w większości sklepów oferujących gajerki przeważają paski.... No cóż.... będziemy szukać dalej.
A czy Wasi TŻ mają już kompletny ubiór?? Jeśli tak to napiszcie jaki? Jasny? Ciemny?
Ściskam Was mocno i czekam na wieści

[Kasiulka22]

Mój TŻ ma już garnitur w kolorze ciemnej stali, lekko błyszczący, a kamizelkę i musznik ma w kolorze szarości, chociaż jeszcze nie widziałam tych dodatków Koszulę białą. Buty też już ma skompletowane. Ja sukienki na drugi dzień nie szykuję, ponieważ poprawin nie będzie Nie chcieliśmy z TŻ, myślę że będziemy już zbyt zmęczeni i zajmiemy się sobą. Pamiętam jak w tamtym roku na poprawinach po weselu, państwo młodzi obsługiwali gości, a na pewno byli już bardzo zmęczeni. Nio nie wiem, może ja mam jakieś złe wyobrażenie, przecież równie dobry może być obiad w gronie rodziny, zamiast kolejnej nocy szaleństwa, w każdym razie nam się nie szykuje.

To prawda, adrenalinka wzrasta z dnia na dzień. Dziś ostatni dzień lipca. Strasznie się boję