Polecamy:

ama09 · 2014-09-18, 10:37

Zorzoli dokładnie

i powodzenia

U mnie od kilku dni zero fajnych ofert

invisible_01 · 2014-09-18, 14:27

Cytat:

Napisane przez Marbella85

DZiewczyny, jak pytają Was o słabe strony na rozmowach, to co mówicie?

Jak już wspomniały dziewczyny, najlepiej wymienić wady, które mogą być zaletami. No i zawsze dodać to "ALE". Nie powiedzieć tylko: "Jestem niecierpliwa" i koniec. Najlepiej powiedzieć: "Bywam niecierpliwa, wiele rzeczy chcę mieć na już, ale dzięki temu nigdy nie odkładam niczego na później i zawsze wypełniam swoje obowiązki". Czyli pokazać, że ta wada tak naprawdę będzie dla firmy zaletą. No i są wady, których nigdy nie należy wymieniać, bo nigdy nie będą dobre, takie jak np. niepunktualność.

kaarooo · 2014-09-18, 14:57

Cytat:

Napisane przez ama09

Okej, opcja numer 2 to niewypał. Szukam dalej.

Dzięki za wszystkie wypowiedzi

A co się okazało?

**20160901857** · 2014-09-18, 15:23

W ramach inwestowania w siebie zapisalam sie na CAE😊 ktos poleci jakies dobre książki do powtórek?

haru_haru · 2014-09-18, 21:12

nouvelle90 zazdroszczę, chciałabym mieć pieniążki na ten kurs...

Ja mam jakiegoś pecha. Dostałam pracę, ale okazało się, że jest zupełnie inaczej niż miało być tzn. brak organizacji, czepialstwo o wszystko, 10 razy trzeba wszystko poprawiać i robić na nowo, pensja o połowę mniejsza od obiecanej (a i tak miała być najniższa krajowa, a ja od dziewczyn tam pracujących słyszę 600 zł)praca do późna a brak opłacanych nadgodzin... No i zrezygnowałam bo wyobrażałam sobie inaczej tą pracę i inaczej też była przedstawiona w ogłoszeniu i na rozmowie.

W dodatku umowa max na 3 miesiące i zleceniówka

...
Ja już nie mam sił na to, co znajdę pracę to się okazuje że warunki są kiepskie i płaca jest koszmarna, a najlepiej jakbym pracowała za darmo po 12 godzin

.
No ale jestem nadal głupia i liczę na to, że w końcu znajdę dość dobrze płatną i uczciwą pracę w której traktują pracownika jak człowieka, a nie popychadło ...

**20160901857** · 2014-09-19, 12:02

Oby to nie byla kasa wywalona w błoto. Dziękuję dziewczynom, które przeslaly mi na pw info o materialach do nauki😊

Ja się czasami zastanawiam czy juz naprawde nie ma polskich, porządnych firm, które dają normalna prace? Gdzie sie człowiek nie obejrzy to jakies machloje, trafienie na dobrego pracodawcę to cud.

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2014-09-19, 12:39

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

Ja się czasami zastanawiam czy juz naprawde nie ma polskich, porządnych firm, które dają normalna prace? Gdzie sie człowiek nie obejrzy to jakies machloje, trafienie na dobrego pracodawcę to cud.

To jest bardzo trafne stwierdzenie, niestety.

cyanide sun · 2014-09-19, 17:26

dziewczyny jak sie zapatrujecie na taka sytuacje, gdzie przed podjeciem pracy trzeba odbyc 2 tyg szkolenie. szkolenie dojazd za wlasna kase (a kawalek jest), bez żadnej umowy. nastepnie test. a dopiero po pozytywnym tescie jakas umowa (najprawdopodobniej zlecenie). ???
do tego pewne info, ze faktycznie po tym szkoleniu zatrudniają, ale nawet nie odrazu dostaje sie umowe tylko po jakim czasie (tzw blaganie o umowe jak ja to nazywam).
oplaca sie w to angazowac?

Maguda_ · 2014-09-19, 17:56

**9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f** · 2014-09-19, 18:27

Jesli masz wolna kase na dojazdy, a na szkoleniu dowiesz sie ciekawch rzeczy, ktore moga Ci sie pozniej przydac to czemu nie? Zawsze mozesz pojechac na jeden dzien i sprawdzic co tam sie dzieje.

Apelly · 2014-09-19, 19:56

cyanide, a czy za to szkolenie nie będzie później zwrot pieniedzy po jakimś określonym przepracowanym okresie czasu?

cyanide sun · 2014-09-19, 20:43

za dojazd ale to tak wiesz "na slowo". ale wiem (na 100%) ze jedna z pracownic ten zwrot faktycznie otrzymala. bo oczywiscie takie "na slowo" to sobie mozna czesto wsadzic wiadomo gdzie. tyle ze jezeli bym nie zdala testow to zapewne "na slowo" nie ujrze ani grosza.

**d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd** · 2014-09-20, 08:32

A jak ty czujesz?
Bo ciężko podpowiedzieć, widzę po wypowiedzi, że jest wiele niedopowiedzeń w tej pracy. Ciężko odgadnąć jak to będzie.
Ja bym posłuchała intuicji, jakkolwiek to brzmi.

cyanide sun · 2014-09-20, 09:32

Cytat:

Napisane przez Jabluszko9

A jak ty czujesz?
Bo ciężko podpowiedzieć, widzę po wypowiedzi, że jest wiele niedopowiedzeń w tej pracy. Ciężko odgadnąć jak to będzie.
Ja bym posłuchała intuicji, jakkolwiek to brzmi.

ogolnie to jest jedyna perspektywa jakiejkolwiek pracy na ta chwile. siedze w domu prawie pol roku i juz depresji z tego dostaje. a tak mialabym przynajmniej kontakt z ludzmi. chociaz tez spory stres i kase no raczej nie kokosy. no napewno to nie praca na dluzej. boje sie sytuaji ze zaczne szkolenia a dostane zaproszenie do innej pracy, nie skorzystam, a ta praca mi nie podejdzie.
niedopowiedzenia sa owszem. tyle ze ja wiem, ze tam ludzie dostaja normalnie jakas tam umowe i te minimalna stawke. ale jak juz pisalam jest stres i duza odpowiedzialnosc. ale z drugiej strony siedzenie w domu dobija no i niedlugo juz nawet na waciki nie wystarczy

**d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd** · 2014-09-20, 10:26

Cytat:

Napisane przez cyanide sun

ogolnie to jest jedyna perspektywa jakiejkolwiek pracy na ta chwile. siedze w domu prawie pol roku i juz depresji z tego dostaje. a tak mialabym przynajmniej kontakt z ludzmi. chociaz tez spory stres i kase no raczej nie kokosy. no napewno to nie praca na dluzej. boje sie sytuaji ze zaczne szkolenia a dostane zaproszenie do innej pracy, nie skorzystam, a ta praca mi nie podejdzie.
niedopowiedzenia sa owszem. tyle ze ja wiem, ze tam ludzie dostaja normalnie jakas tam umowe i te minimalna stawke. ale jak juz pisalam jest stres i duza odpowiedzialnosc. ale z drugiej strony siedzenie w domu dobija no i niedlugo juz nawet na waciki nie wystarczy

Jeśli masz na ten dojazd i szkolenie to próbuj. Chyba, że oszczędności tak malutkie Ci zostały, że nie będziesz miała za co jedzenia kupić. Ale chyba masz te kilka groszy, tak wnioskuje z postów. Zawsze możesz to podpiąć pod doświadczenie w szukaniu pracy. Jeśli to jedyna perspektywa na obecną chwilę, to pojechałabym. Nie wiadomo, czy odrzucając tę ofertę, będziesz siedzieć kolejny miesiąc, rok czy 2 lata na bezrobociu? Próbuj.

Apelly · 2014-09-20, 19:25

Cytat:

Napisane przez cyanide sun

za dojazd ale to tak wiesz "na slowo". ale wiem (na 100%) ze jedna z pracownic ten zwrot faktycznie otrzymala. bo oczywiscie takie "na slowo" to sobie mozna czesto wsadzic wiadomo gdzie. tyle ze jezeli bym nie zdala testow to zapewne "na slowo" nie ujrze ani grosza.

Ja bym na Twoim miejscu spróbowała. Zresztą miałam kiedyś podobną sytuację, tyle, że po przepracowaniu określonej liczby godzin dostawało się pieniądze za czas szkolenia. Oczywiście to też było ryzyko, czy tyle godzin się przepracowuje, ale zaryzykowałam i nie żałowałam. Myślę, że skoro na chwilę obecną nie masz pracy to co Ci szkodzi ten czas poświęcić, przecież na razie nie podpisujesz żadnego "cyrografu".

cyanide sun · 2014-09-21, 06:33

no chyba sprobuje. zobacze dokladnie po nastepnym spotkaniu i omowieniu sprawy.

Farisss · 2014-09-21, 09:18

Ja w zasadzie miałam taką ostatnią pracę. (call center żeby sobie dorobić) Szkolenie, na początek bezpłatne bo ileś tam godzin trzeba przepracować żeby za nie zapłacili i tylko na liście obecności się podpisywaliśmy. Po zdaniu egzaminów (spoko, wszyscy zdali, można było poprawiać itd) wypełniliśmy formularz i dopiero po 2 tygodniach dają umowy, w których jak się okazało są kolejne machloje

Umowa jest i potem wszystko ok, ale na początku to po prostu masakra i to jak postąpili, ale cóż...

A ja miałam ten staż w biurze rachunkowym i zrezygnowałam. To jakiś kosmos był powiem wam. Atmosfera tak chu...owa, że szkoda mojego czasu tam. Nowa byłam, nic nie umiem (bo wiadomo że kurs to jedno a praktyka to drugie), dali mi do zrobienia coś i radź sobie sama a potem krzyk że robię źle, a jak zapytam jak mam zrobić to też źle.

Może ja za wiele wymagam, albo za głupia jestem, sama nie wiem.

nicRu · 2014-09-21, 09:21

Cytat:

Napisane przez Farisss

Ja w zasadzie miałam taką ostatnią pracę. (call center żeby sobie dorobić) Szkolenie, na początek bezpłatne bo ileś tam godzin trzeba przepracować żeby za nie zapłacili i tylko na liście obecności się podpisywaliśmy. Po zdaniu egzaminów (spoko, wszyscy zdali, można było poprawiać itd) wypełniliśmy formularz i dopiero po 2 tygodniach dają umowy, w których jak się okazało są kolejne machloje

Umowa jest i potem wszystko ok, ale na początku to po prostu masakra i to jak postąpili, ale cóż...

A ja miałam ten staż w biurze rachunkowym i zrezygnowałam. To jakiś kosmos był powiem wam. Atmosfera tak chu...owa, że szkoda mojego czasu tam. Nowa byłam, nic nie umiem (bo wiadomo że kurs to jedno a praktyka to drugie), dali mi do zrobienia coś i radź sobie sama a potem krzyk że robię źle, a jak zapytam jak mam zrobić to też źle.

Może ja za wiele wymagam, albo za głupia jestem, sama nie wiem.

Nawet tak nie myśl, jeśli się kogoś traktuje poważnie to mu się pomaga w pierwszych dniach pracy i siedzi z nim i dokładnie tłumaczy albo np. na początek proponuje by robił "na brudno" to, co ktoś robi już normalnie. Po to, żeby sie nauczył i nie robił błędów. Każdemu nowemu pracownikowi, nawet przyjmowanemu na wyższe stanowisko trzeba poświęcić trochę czasu żeby wiedział jak wygląda praca w danej firmie.

Farisss · 2014-09-21, 09:33

No właśnie. Nowego pracownika się wdraża przez pewien czas, czy tam przyucza.
A jak jestem na praktyce to wiadomo, że dopiero zaczynam się uczyć i chcę się uczyć, zwłaszcza że to bezpłatne i sama się tam zgłosiłam. Ale szkoda moich nerwów bo w takim czymś to się raczej niczego nie nauczę.

W ogóle dziwnie tam było. Dziewczyny w ogóle niesympatyczne. Ja wiem, że każdy ma gorsze dni itd. Ale serio - wchodzicie do biura i nawet dzień dobry/cześć nikt nie mówi... ani nie odpowie!! Dla mnie to szok był. Ja rozumiem, że może się nie lubią i nie gadają ze sobą jak coś, ale na powitanie wypadałoby odpowiedzieć. Taka zwykła kultura po prostu...

**d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd** · 2014-09-21, 10:10

Cytat:

Napisane przez Farisss

No właśnie. Nowego pracownika się wdraża przez pewien czas, czy tam przyucza.
A jak jestem na praktyce to wiadomo, że dopiero zaczynam się uczyć i chcę się uczyć, zwłaszcza że to bezpłatne i sama się tam zgłosiłam. Ale szkoda moich nerwów bo w takim czymś to się raczej niczego nie nauczę.

W ogóle dziwnie tam było. Dziewczyny w ogóle niesympatyczne. Ja wiem, że każdy ma gorsze dni itd. Ale serio - wchodzicie do biura i nawet dzień dobry/cześć nikt nie mówi... ani nie odpowie!! Dla mnie to szok był. Ja rozumiem, że może się nie lubią i nie gadają ze sobą jak coś, ale na powitanie wypadałoby odpowiedzieć. Taka zwykła kultura po prostu...

To rzeczywiście. Może to dobrze, że zrezygnowałaś?

Farisss · 2014-09-21, 11:34

Znajdę coś innego

Trudno, może trafi się coś lepszego

malpkajuja · 2014-09-21, 17:16

Cytat:

Napisane przez invisible_01

Jak już wspomniały dziewczyny, najlepiej wymienić wady, które mogą być zaletami. No i zawsze dodać to "ALE". Nie powiedzieć tylko: "Jestem niecierpliwa" i koniec. Najlepiej powiedzieć: "Bywam niecierpliwa, wiele rzeczy chcę mieć na już, ale dzięki temu nigdy nie odkładam niczego na później i zawsze wypełniam swoje obowiązki". Czyli pokazać, że ta wada tak naprawdę będzie dla firmy zaletą. No i są wady, których nigdy nie należy wymieniać, bo nigdy nie będą dobre, takie jak np. niepunktualność.

na mnie to ALE działa jak płachta na byka. normalne że każdy ma słabe strony i trzeba umieć o nich opowiedzieć. oczywiście wybrać takie które są prawdą ale jednocześnie nie dyskwalifikują cię do pracy na stanowisku o jakim mowa. można jeszcze wspomnieć jak praca o którą aplikujemy może nam pomóc się ogólnie rozwinąć. po prostu pewność siebie, patrzysz w oczy, umiesz wymienić swoje zalety i wady bez zbędnego sprzedawania sie na siłę....ale to moja opinia

**d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd** · 2014-09-23, 10:36

Ale cisza na wątku. Czyżby wszyscy znaleźli pracę?
Ja na razie wysyłam CV meilem, bez rekrutacji.
Cisza na horyzoncie od 2 tygodni.

Zaczynają się schody, bo zmienił mi się kurs, jaki obrałam.
Pewna sytuacja przypomniała mi o tym, że kręci mnie coś innego niż księgowość

Erite · 2014-09-23, 11:08

Nie wszyscy znaleźli pracę, ja dalej walczę.

Jabluszko, a cóż to takiego, jeśli możesz zdradzić?

Catacomb_Kitten · 2014-09-23, 11:16

Cytat:

Napisane przez Jabluszko9

Ale cisza na wątku. Czyżby wszyscy znaleźli pracę?
Ja na razie wysyłam CV meilem, bez rekrutacji.
Cisza na horyzoncie od 2 tygodni.

Zaczynają się schody, bo zmienił mi się kurs, jaki obrałam.
Pewna sytuacja przypomniała mi o tym, że kręci mnie coś innego niż księgowość

Ja dalej szukam

niestety, bez większych sukcesów

Ale mało brakowało a miałabym szanse na staż właśnie u...księgowej

Wczoraj tata spotkał swoją znajomą, księgową, szła do PUP'u podpisać umowę stażu z jakąś dziewczyną po filologii polskiej, był to ostatni dzień w którym mogła to zrobić, bo od dzisiaj już nie przyznają bonów stażowych. I kobieta generalnie nie była zadowolona że musi wziąć dziewczynę po polonistyce, bo wiadomo, mało to ma wspólnego z księgowością

I tak się zgadali że ja też jestem zarejestrowana, szkoda tylko że stało się to choćby o ten jeden dzień za późno, bo babka sama uznała ze gdyby wiedziała to chętnie by mnie wzięła, choćby z tego względu że zajmuje się również zwrotami podatku zza granicy i przydałby się jej ktoś znający angielski. A i tak musi stażystkę uczyć wszystkiego związanego z księgowością od podstaw, to i mnie by nauczyła. Czyli u mnie jak zwykle pod górkę, nawet zbieg okoliczności musi być pechowy

Jabluszko, zdradzisz co takiego Cię kręci?

może to jest jakaś dobra opcja jeśli idzie o szukanie pracy, nawet lepsza niż księgowość?

Marbella85 · 2014-09-23, 11:19

Cytat:

Napisane przez Erite

Nie wszyscy znaleźli pracę, ja dalej walczę.

Ja też dalej walczę chociaż mam coraz większe wątpliwości czy ma to sens. Brałam w ciągu ostatnich miesięcy w niezliczonej ilości rekrutacji, z których nic ostatecznie nie wyszło. Wszystkie skończyły się informacją, że został wybrany inny kandydat. Jestem załamana już. Teraz dla odmiany nie mam nawet żadnych zaproszeń na rozmowy. Telefon milczy od tygodnia. Czuję się jak ostatni nieudacznik.

Erite · 2014-09-23, 11:24

Do mnie nawet nikt nie dzwoni, poza jedną zaowalowaną propozycją akwizycji a nawet do nich nie wysyłałam CV.

Szukam jakoś trzeci tydzień ale odzew jest tak marny, że wątpię w jakikolwiek sukces na polu zawodowym. ;/

Marbella85 · 2014-09-23, 11:37

Cytat:

Napisane przez Erite

Do mnie nawet nikt nie dzwoni, poza jedną zaowalowaną propozycją akwizycji a nawet do nich nie wysyłałam CV.

Szukam jakoś trzeci tydzień ale odzew jest tak marny, że wątpię w jakikolwiek sukces na polu zawodowym. ;/

Wiem, co znaczy dlugie szukanie pracy, ja szukam już trzeci miesiąc.

**201606210931** · 2014-09-23, 11:55

dziewczyny za co została zbanowana tajkuna? Pamietam jej mega pesymistyczne nastawienie.

2014-09-18, 10:37	#241
ama09 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Cz-wa Wiadomości: 5 461	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Zorzoli dokładnie i powodzenia U mnie od kilku dni zero fajnych ofert

2014-09-18, 15:23	#244
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX W ramach inwestowania w siebie zapisalam sie na CAE😊 ktos poleci jakies dobre książki do powtórek?

2014-09-18, 21:12	#245
haru_haru Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 956	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX nouvelle90 zazdroszczę, chciałabym mieć pieniążki na ten kurs... Ja mam jakiegoś pecha. Dostałam pracę, ale okazało się, że jest zupełnie inaczej niż miało być tzn. brak organizacji, czepialstwo o wszystko, 10 razy trzeba wszystko poprawiać i robić na nowo, pensja o połowę mniejsza od obiecanej (a i tak miała być najniższa krajowa, a ja od dziewczyn tam pracujących słyszę 600 zł)praca do późna a brak opłacanych nadgodzin... No i zrezygnowałam bo wyobrażałam sobie inaczej tą pracę i inaczej też była przedstawiona w ogłoszeniu i na rozmowie. W dodatku umowa max na 3 miesiące i zleceniówka ... Ja już nie mam sił na to, co znajdę pracę to się okazuje że warunki są kiepskie i płaca jest koszmarna, a najlepiej jakbym pracowała za darmo po 12 godzin . No ale jestem nadal głupia i liczę na to, że w końcu znajdę dość dobrze płatną i uczciwą pracę w której traktują pracownika jak człowieka, a nie popychadło ...

2014-09-19, 12:02	#246
20160901857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 21 098	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Oby to nie byla kasa wywalona w błoto. Dziękuję dziewczynom, które przeslaly mi na pw info o materialach do nauki😊 Ja się czasami zastanawiam czy juz naprawde nie ma polskich, porządnych firm, które dają normalna prace? Gdzie sie człowiek nie obejrzy to jakies machloje, trafienie na dobrego pracodawcę to cud.

2014-09-19, 17:26	#248
cyanide sun Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 816	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX dziewczyny jak sie zapatrujecie na taka sytuacje, gdzie przed podjeciem pracy trzeba odbyc 2 tyg szkolenie. szkolenie dojazd za wlasna kase (a kawalek jest), bez żadnej umowy. nastepnie test. a dopiero po pozytywnym tescie jakas umowa (najprawdopodobniej zlecenie). ??? do tego pewne info, ze faktycznie po tym szkoleniu zatrudniają, ale nawet nie odrazu dostaje sie umowe tylko po jakim czasie (tzw blaganie o umowe jak ja to nazywam). oplaca sie w to angazowac?

2014-09-19, 17:56	#249
Maguda_ Kawaii strona mocy Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 9 963	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX

2014-09-19, 18:27	#250
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 2 893	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Jesli masz wolna kase na dojazdy, a na szkoleniu dowiesz sie ciekawch rzeczy, ktore moga Ci sie pozniej przydac to czemu nie? Zawsze mozesz pojechac na jeden dzien i sprawdzic co tam sie dzieje.

2014-09-19, 19:56	#251
Apelly Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 392	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX cyanide, a czy za to szkolenie nie będzie później zwrot pieniedzy po jakimś określonym przepracowanym okresie czasu?

2014-09-19, 20:43	#252
cyanide sun Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 816	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX za dojazd ale to tak wiesz "na slowo". ale wiem (na 100%) ze jedna z pracownic ten zwrot faktycznie otrzymala. bo oczywiscie takie "na slowo" to sobie mozna czesto wsadzic wiadomo gdzie. tyle ze jezeli bym nie zdala testow to zapewne "na slowo" nie ujrze ani grosza.

2014-09-20, 08:32	#253
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 1 075	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX A jak ty czujesz? Bo ciężko podpowiedzieć, widzę po wypowiedzi, że jest wiele niedopowiedzeń w tej pracy. Ciężko odgadnąć jak to będzie. Ja bym posłuchała intuicji, jakkolwiek to brzmi.

2014-09-21, 06:33	#257
cyanide sun Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 816	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX no chyba sprobuje. zobacze dokladnie po nastepnym spotkaniu i omowieniu sprawy.

2014-09-21, 09:18	#258
Farisss Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: z raju na ziemi Wiadomości: 2 675	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Ja w zasadzie miałam taką ostatnią pracę. (call center żeby sobie dorobić) Szkolenie, na początek bezpłatne bo ileś tam godzin trzeba przepracować żeby za nie zapłacili i tylko na liście obecności się podpisywaliśmy. Po zdaniu egzaminów (spoko, wszyscy zdali, można było poprawiać itd) wypełniliśmy formularz i dopiero po 2 tygodniach dają umowy, w których jak się okazało są kolejne machloje Umowa jest i potem wszystko ok, ale na początku to po prostu masakra i to jak postąpili, ale cóż... A ja miałam ten staż w biurze rachunkowym i zrezygnowałam. To jakiś kosmos był powiem wam. Atmosfera tak chu...owa, że szkoda mojego czasu tam. Nowa byłam, nic nie umiem (bo wiadomo że kurs to jedno a praktyka to drugie), dali mi do zrobienia coś i radź sobie sama a potem krzyk że robię źle, a jak zapytam jak mam zrobić to też źle. Może ja za wiele wymagam, albo za głupia jestem, sama nie wiem. __________________ Lubię czytać

2014-09-21, 09:33	#260
Farisss Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: z raju na ziemi Wiadomości: 2 675	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX No właśnie. Nowego pracownika się wdraża przez pewien czas, czy tam przyucza. A jak jestem na praktyce to wiadomo, że dopiero zaczynam się uczyć i chcę się uczyć, zwłaszcza że to bezpłatne i sama się tam zgłosiłam. Ale szkoda moich nerwów bo w takim czymś to się raczej niczego nie nauczę. W ogóle dziwnie tam było. Dziewczyny w ogóle niesympatyczne. Ja wiem, że każdy ma gorsze dni itd. Ale serio - wchodzicie do biura i nawet dzień dobry/cześć nikt nie mówi... ani nie odpowie!! Dla mnie to szok był. Ja rozumiem, że może się nie lubią i nie gadają ze sobą jak coś, ale na powitanie wypadałoby odpowiedzieć. Taka zwykła kultura po prostu... __________________ Lubię czytać

2014-09-21, 11:34	#262
Farisss Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: z raju na ziemi Wiadomości: 2 675	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Znajdę coś innego Trudno, może trafi się coś lepszego __________________ Lubię czytać

2014-09-23, 10:36	#264
d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 1 075	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Ale cisza na wątku. Czyżby wszyscy znaleźli pracę? Ja na razie wysyłam CV meilem, bez rekrutacji. Cisza na horyzoncie od 2 tygodni. Zaczynają się schody, bo zmienił mi się kurs, jaki obrałam. Pewna sytuacja przypomniała mi o tym, że kręci mnie coś innego niż księgowość

2014-09-23, 11:08	#265
Erite Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 1 265	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Nie wszyscy znaleźli pracę, ja dalej walczę. Jabluszko, a cóż to takiego, jeśli możesz zdradzić? __________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi." ~Albert Einstein If you are good at something never do it for free.

2014-09-23, 11:24	#268
Erite Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 1 265	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX Do mnie nawet nikt nie dzwoni, poza jedną zaowalowaną propozycją akwizycji a nawet do nich nie wysyłałam CV. Szukam jakoś trzeci tydzień ale odzew jest tak marny, że wątpię w jakikolwiek sukces na polu zawodowym. ;/ __________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi." ~Albert Einstein If you are good at something never do it for free.

2014-09-23, 11:55	#270
201606210931 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 4 468	Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX dziewczyny za co została zbanowana tajkuna? Pamietam jej mega pesymistyczne nastawienie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)