Panny Młode 2015 część 28 <3

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez dotuniek

wreszcie chwila spokoju... dzieci w pracy śpią, mieszkanie pracowe odsprzątane, ja po woli piszę dokumenty... a wy pewnie wszystkie śpicie
nastukałyście dzisiaj jak szalone... 10 stron w poprzednim wątku, 8 tutaj, nie mam siły nadrabiać

Jak to dzieci w pracy śpia?

[dotuniek]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48074982]Jak to dzieci w pracy śpia? [/QUOTE]

Dzięki Bogu, że śpią do 22.30 smażyłam z nimi krokiety na jutrzejszy obiad ;/ nic nam dzisiaj nie szło, naleśniki za grube, pierwsze ciasto do wylania, dramat jakiś, na szczęście skończone, od sprzątane, i śpią

[Na biurku Oli]

Napisane przez existence

nie wszyscy to lubią ale wśród naszych znajomych na imprezach królują parówki w cieście francuskim proste jak drut i tanie

U nas też i sos czosnkowy do tego Tanie są też bagietki z pomidorkami o takie: https://www.google.pl/search?q=mini+...w=1280&bih=874

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez dotuniek

Dzięki Bogu, że śpią do 22.30 smażyłam z nimi krokiety na jutrzejszy obiad ;/ nic nam dzisiaj nie szło, naleśniki za grube, pierwsze ciasto do wylania, dramat jakiś, na szczęście skończone, od sprzątane, i śpią

Ale jak W pracy..? O to W mi chodzi

[dotuniek]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48075020]Ale jak W pracy..? O to W mi chodzi [/QUOTE]

bo ja w domu dziecka pracuje

[seductivee]

Napisane przez Na biurku Oli

U nas też i sos czosnkowy do tego Tanie są też bagietki z pomidorkami o takie: https://www.google.pl/search?q=mini+...w=1280&bih=874

u nas też czosnkowy ząbek lub dwa czosnku, majonez i jogurt naturalny mmmm, pycha

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Napisane przez dotuniek

bo ja w domu dziecka pracuje

podziwiam

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez dotuniek

bo ja w domu dziecka pracuje

Aaa... nie wiedziałam.
Ile tam pracujesz?

[zonamojegomeza]

Obudzilł mnie wojenny koszmar

[B]dotuniek [B] ile masz osób w grupie?

[dotuniek]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48075090]Aaa... nie wiedziałam.
Ile tam pracujesz?[/QUOTE]

już gdzieś o tym pisałam
czwarty rok mi własnie mija pracy tutaj

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez dotuniek

już gdzieś o tym pisałam
czwarty rok mi własnie mija pracy tutaj

Nie da rady tu czytać wszystkiego :P

I jak to wygląda dokladniej? Ile lat maja dzieci? Chodzą normalnie do szkoły a pozniej sie nimi zajmujesz?

[dotuniek]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48075132]Nie da rady tu czytać wszystkiego :P

I jak to wygląda dokladniej? Ile lat maja dzieci? Chodzą normalnie do szkoły a pozniej sie nimi zajmujesz?[/QUOTE]

tak, ja akurat pracuje w usamodzielnieniu więc my mamy dzieci 15+ (na innych grupach są młodsze dzieci w całym centrum rozpiętość wiekowa jest 3-19)
tak chodzą do normalnych szkół, a tu mają coś na kształt normalnego domu

[zonamojegomeza]

A ile ich jest?

[dotuniek]

Napisane przez zonamojegomeza

A ile ich jest?

u mnie w grupie 12cioro

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

A ogólnie wszystkich razem?

[dotuniek]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48075223]A ogólnie wszystkich razem?[/QUOTE]
coś koło 60ciu, ale u nas są grupy mieszkaniowe więc to nie jest tak, że cała 60tka jest w jednym budynku, tylko zajmujemy mieszkania w różnych częściach miasta

[viva91]

Jeżu, wiedziałam, że w sobotę idziemy do znajomego TŻ-a na jakieś piwko, myślałam, że skoczy się na 2 godzinki i po sprawie...

A tu się okazuje, że to wielkie zbiorowisko ludzi będzie, rodziny z dziećmi których nigdy na oczy nie widziałam
Kilkoro znajomych TŻ-a też się pojawi, ale ich spotkałam raz, no na pewno ich pamiętam.
Będzie też jedna pancia, której nie znoszę, ona jest taka faszyn, taka na topie, taka wow...

Wszyscy są od TŻ-a starsi, ode mnie tym bardziej, najmłodsza osoba ma 28 lat. I wiek nie jest problemem, ale to, że będę siedzieć sama jak kołek bez odzywania się do kogokolwiek, bo nie będę uczestniczką rozmów o pieluszkach i smoczkach, o informatyce i programowaniu też nie pogadam...

I idziemy na 14:00, na obiad. Po kiego grzyba zapraszać znajomego na rodzinny obiad?!

Niech się któraś ze mną zamieni

[dotuniek]

Napisane przez viva91

Jeżu, wiedziałam, że w sobotę idziemy do znajomego TŻ-a na jakieś piwko, myślałam, że skoczy się na 2 godzinki i po sprawie...

A tu się okazuje, że to wielkie zbiorowisko ludzi będzie, rodziny z dziećmi których nigdy na oczy nie widziałam
Kilkoro znajomych TŻ-a też się pojawi, ale ich spotkałam raz, no na pewno ich pamiętam.
Będzie też jedna pancia, której nie znoszę, ona jest taka faszyn, taka na topie, taka wow...

Wszyscy są od TŻ-a starsi, ode mnie tym bardziej, najmłodsza osoba ma 28 lat. I wiek nie jest problemem, ale to, że będę siedzieć sama jak kołek bez odzywania się do kogokolwiek, bo nie będę uczestniczką rozmów o pieluszkach i smoczkach, o informatyce i programowaniu też nie pogadam...

I idziemy na 14:00, na obiad. Po kiego grzyba zapraszać znajomego na rodzinny obiad?!

Niech się któraś ze mną zamieni

ja tam lubię poznawać nowych ludzi i takie wyzwania to nie wyzwania z przyjemnością bym poszła, ale my jedziemy do mojego przyjaciela popatrzeć jak się urządził w nowym mieszkanku na większym południu polski niż Kraków więc i może w jakieś górki się wybierzemy

[seductivee]

Napisane przez viva91

Jeżu, wiedziałam, że w sobotę idziemy do znajomego TŻ-a na jakieś piwko, myślałam, że skoczy się na 2 godzinki i po sprawie...

A tu się okazuje, że to wielkie zbiorowisko ludzi będzie, rodziny z dziećmi których nigdy na oczy nie widziałam
Kilkoro znajomych TŻ-a też się pojawi, ale ich spotkałam raz, no na pewno ich pamiętam.
Będzie też jedna pancia, której nie znoszę, ona jest taka faszyn, taka na topie, taka wow...

Wszyscy są od TŻ-a starsi, ode mnie tym bardziej, najmłodsza osoba ma 28 lat. I wiek nie jest problemem, ale to, że będę siedzieć sama jak kołek bez odzywania się do kogokolwiek, bo nie będę uczestniczką rozmów o pieluszkach i smoczkach, o informatyce i programowaniu też nie pogadam...

I idziemy na 14:00, na obiad. Po kiego grzyba zapraszać znajomego na rodzinny obiad?!

Niech się któraś ze mną zamieni

Współczuję, ja też nie lubię takich sytuacji

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

http://www.pomyslodawcy.pl/img/9478/...a-mokre-wlosy/


Dziewczyny, czy to prawda? :conf used:

[viva91]

Napisane przez dotuniek

ja tam lubię poznawać nowych ludzi i takie wyzwania to nie wyzwania z przyjemnością bym poszła, ale my jedziemy do mojego przyjaciela popatrzeć jak się urządził w nowym mieszkanku na większym południu polski niż Kraków więc i może w jakieś górki się wybierzemy

z przyjemnością poszłabyś na spotkanie lafiryndy, której nie znosisz?
nie jestem taką masochistką i nie widzę też nic fajnego w słuchaniu o php czy kupkach...
byłam już parę razy na czymś takim, wiem, że nie ma tam dla mnie tematu.
i normalnie spędziłabym ten dzień w domu rodzinnym, z rodzicami, a tak będę siedzieć u obcych

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

Napisane przez seductivee

http://www.pomyslodawcy.pl/img/9478/...a-mokre-wlosy/


Dziewczyny, czy to prawda? :conf used:

o jeżu, ja swoje włosy traktuję tylko odżywką i to zaraz po myciu, umyję, wycisnę w rękach i nakładam odżywkę - tak jak jest na niej napisane - nie chciałoby mi się ich podsuszać

[dotuniek]

Napisane przez viva91

z przyjemnością poszłabyś na spotkanie lafiryndy, której nie znosisz?
nie jestem taką masochistką i nie widzę też nic fajnego w słuchaniu o php czy kupkach...

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------


o jeżu, ja swoje włosy traktuję tylko odżywką i to zaraz po myciu, umyję, wycisnę w rękach i nakładam odżywkę - tak jak jest na niej napisane - nie chciałoby mi się ich podsuszać

ale mówisz, że będzie tam dużo innych ludzi, a nie tylko wy, ona i gospodarze... po za tym ja to bym potraktowała jako wyzwanie

[viva91]

Napisane przez dotuniek

ale mówisz, że będzie tam dużo innych ludzi, a nie tylko wy, ona i gospodarze... po za tym ja to bym potraktowała jako wyzwanie

no innych ludzi, w jej wieku i z 2-letnimi brzdącami, więc ona będzie w 7 niebie, ja nie

dla mnie wyzwaniem będzie wytrzymać tam

[seductivee]

Napisane przez viva91

z przyjemnością poszłabyś na spotkanie lafiryndy, której nie znosisz?
nie jestem taką masochistką i nie widzę też nic fajnego w słuchaniu o php czy kupkach...
byłam już parę razy na czymś takim, wiem, że nie ma tam dla mnie tematu.
i normalnie spędziłabym ten dzień w domu rodzinnym, z rodzicami, a tak będę siedzieć u obcych

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------


o jeżu, ja swoje włosy traktuję tylko odżywką i to zaraz po myciu, umyję, wycisnę w rękach i nakładam odżywkę - tak jak jest na niej napisane - nie chciałoby mi się ich podsuszać

ja też dlatego mnie zadziwiło to, co zostało napisane, bo skoro na zwykłej odżywce jest napisane spłukać wodą, to po cholerę mam suszyć włosy przed nią suszarką?!

[viva91]

Napisane przez seductivee

ja też dlatego mnie zadziwiło to, co zostało napisane, bo skoro na zwykłej odżywce jest napisane spłukać wodą, to po cholerę mam suszyć włosy przed nią suszarką?!

w sensie, że może woda "po" już nie przeszkadza, bo co się miało wchłonąć to się wchłonęło, a problemem jest woda "przed", która przeszkadza we wchłanianiu?

[dotuniek]

Napisane przez viva91

no innych ludzi, w jej wieku i z 2-letnimi brzdącami, więc ona będzie w 7 niebie, ja nie

dla mnie wyzwaniem będzie wytrzymać tam

może to wynika z tego, że ja jestem jeszcze starsza od niej i mam już samych znajomych z dziećmi więc i one nie przeszkadzają w imprezach, nie widzię i nie rozumiem twojego problemu

[Kelpie]

Jutro idę z mamą do salonu u mnie na osiedlu zobaczyc co i jak. Moze uda mi sie coś pomierzyc

[viva91]

Napisane przez dotuniek

może to wynika z tego, że ja jestem jeszcze starsza od niej i mam już samych znajomych z dziećmi więc i one nie przeszkadzają w imprezach, nie widzię i nie rozumiem twojego problemu

a no raczej
o to mi się właśnie rozchodzi, że wspólnego języka nie znajdziemy, mamy inne zainteresowania, zajęcia i priorytety.
z facetami też nie - informatycy.

to wyobraź sobie, że miałabyś iść na spotkanie z samymi informatykami, a rozmowy toczyłyby się o javie, nowych update'ach na androida i kodowaniu w php'ie lub python'ie - teraz rozumiesz mój problem?

[seductivee]

Napisane przez viva91

w sensie, że może woda "po" już nie przeszkadza, bo co się miało wchłonąć to się wchłonęło, a problemem jest woda "przed", która przeszkadza we wchłanianiu?

fuck*ng logic, której nie rozumiem jakaś wyższa magia chyba

[viva91]

Napisane przez seductivee

fuck*ng logic, której nie rozumiem jakaś wyższa magia chyba

ale ja nie wiem, tylko strzelam
zresztą, ja kładę odżywkę na mokre włosy i czuję różnicę, więc działa

[seductivee]

Napisane przez viva91

a no raczej
o to mi się właśnie rozchodzi, że wspólnego języka nie znajdziemy, mamy inne zainteresowania, zajęcia i priorytety.
z facetami też nie - informatycy.

to wyobraź sobie, że miałabyś iść na spotkanie z samymi informatykami, a rozmowy toczyłyby się o javie, nowych update'ach na androida i kodowaniu w php'ie lub python'ie - teraz rozumiesz mój problem?

ja rozumiem czułabbym się jak totalny alien.

[viva91]

Napisane przez seductivee

ja rozumiem czułabbym się jak totalny alien.

to może pójdziesz ze mną, będziemy dwa alieny
ehh... zamiast poplotkować z mamą, będę się tam kisić tyle czasu...
sorry, że truję, ale musiałam się komuś wyładować, bo jak zapytałam TŻ-a, czy muszę tam iść, to spojrzał na mnie wzrokiem mordercy