Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki cz. V

[czarownica_tea]

Ja tak sobie myślę, że najczęściej krytykują ludzie,którzy nie doświadczyli nieszczęśliwych rzeczy. Ile ja się nasłuchałam po co leczyć alkoholików, osoby chore psychicznie czy mające nowotwór, po co dopłacać do IVF przecież są kolejki do lekarzy dla zwykłych ludzi i to jest najważniejsze ehh tylko nikt nie myśli o czymś takim jak dobro społeczne, o tym, że taka dziewczyna która podchodzi do IVF też płaci składki (jej partner też), że osoby z chorobami psychicznymi też płacą składki, osoby chore na nowotwory też, więc szlag mnie trafia jak słyszę od osoby narzekającej "ja nie chcę za to płacić". Sory ale z moich składek więcej idzie na leczenie babć, które wystają codziennie pod gabinetem POZ niż na moje IVF. A jak się dzieci nie będą rodzić to na leczenie i emeryturę takiej narzekającej osoby nie będzie miał kto pracować ot co!!!!

[kokolatka]

Napisane przez czarownica_tea

Ja tak sobie myślę, że najczęściej krytykują ludzie,którzy nie doświadczyli nieszczęśliwych rzeczy. Ile ja się nasłuchałam po co leczyć alkoholików, osoby chore psychicznie czy mające nowotwór, po co dopłacać do IVF przecież są kolejki do lekarzy dla zwykłych ludzi i to jest najważniejsze ehh tylko nikt nie myśli o czymś takim jak dobro społeczne, o tym, że taka dziewczyna która podchodzi do IVF też płaci składki (jej partner też), że osoby z chorobami psychicznymi też płacą składki, osoby chore na nowotwory też, więc szlag mnie trafia jak słyszę od osoby narzekającej "ja nie chcę za to płacić". Sory ale z moich składek więcej idzie na leczenie babć, które wystają codziennie pod gabinetem POZ niż na moje IVF. A jak się dzieci nie będą rodzić to na leczenie i emeryturę takiej narzekającej osoby nie będzie miał kto pracować ot co!!!!

klask i:
Kiedyś oglądałam program w telewizji, z jednej strony mocher, z drugiej strony profesur, embriolog i nie było nikogo kto by przedstawił trzeci punkt widzenia
Czarownico, jak nic do telewizji się nadajesz
Kocham takich ludzi

Napracowalam sie juz dzisiaj Idę do domu. Muszę posprzątać bo będę miała dzisiaj gości

[Brawurka_29]

Czarownica :klaski:

[Lucy31]

Napisane przez wpaula

nooo na pewno klrok na przod duzy , jak nic nie znajda to szok ze zdrowa calkowicie i nic ;/ ale przynajmniej zbierasz vadania i dokumenty do ewentualnego ivf , a kiedy to by bylo dopiero w styczniu?

Laparo? no najwcześniej w połowie stycznia. Bo szczepienie tyle trwa. A i tak w tym roku juz wyczerpane limity
noo ja nawet nie dopuszczam opcji, że oni tam nic nie znajdą, niech no coś znajdą w końcu do cholery i to naprawią

[czarownica_tea]

Kokolatko- dzięki ale niemedialna jestem.Mój punkt widzenia wynika z tego że jestem i pacjentem i lekarzem. Więc znam obie strony medalu

Lucy- a ile musisz mieć szczepień?? Odporność nabiera się po dwóch czyli 1 szczepienie i po 28 dniach drugie. No to fakt cały grudzień zleci rób szybko

[Lucy31]

Napisane przez czarownica_tea

Lucy- a ile musisz mieć szczepień?? Odporność nabiera się po dwóch czyli 1 szczepienie i po 28 dniach drugie. No to fakt cały grudzień zleci rób szybko

No dwa właśnie. Jedno , po miesiącu drugie, a po drugim trzeba odczekać 2 tygodnie i dopiero można laparo. Tak mówił gin.
No zleci. Tak szybko zrobię, że termin do rodzinnej dostałam za tydzień To się nazywa lekarz PIERWSZEGO kontaktu w naszym kraju
No mogę oczywiście sterczeć i żebrać czy przyjmie, jednak nie mam na to czasu, się pracuje i nie mam jak sterczeć pod gabinetem cały dzień. Wzięłam pierwszy lepszy termin jaki dali, czyli czwartek.

O ile mi wiadomo, teraz już się płaci za szczepienie na żółtaczkę?

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Właśnie dzwonił do mnie facet, chciał zarezerwować łóżko na 2 dni w ..Gliwicach
Ponoć znalazł mój numer na internecie, ta Mogłam orżnąć, "zarezerwować" i podac numer konta By było na badania

[Brawurka_29]

Hahhahhaha

[czarownica_tea]

Lucy- do mnie dzwonili w sprawie pozwolenia na wycinkę drzew Tak za szczepienie się teraz płaci tzn. za szczepionkę. I z tego co pamiętam wcale nie tak dużo

[czarna_mala]

Napisane przez Brawurka_29

Czarna nie gadaj z nią, nie ma co psuć sobie dnia

Ona mówi, że badanie ginekologiczne ją boli, więc nie wiem jak zniesie bóle porodowe wogóle jej historia jest bardzo zawiła, ale szkoda mi baterii w telefonie na opisywanie

Napisane przez kokolatka

Nie dorosła jeszcze, kiedyś może dorośnie ... czas pokaże

Oby

Napisane przez czarownica_tea

Ja tak sobie myślę, że najczęściej krytykują ludzie,którzy nie doświadczyli nieszczęśliwych rzeczy. Ile ja się nasłuchałam po co leczyć alkoholików, osoby chore psychicznie czy mające nowotwór, po co dopłacać do IVF przecież są kolejki do lekarzy dla zwykłych ludzi i to jest najważniejsze ehh tylko nikt nie myśli o czymś takim jak dobro społeczne, o tym, że taka dziewczyna która podchodzi do IVF też płaci składki (jej partner też), że osoby z chorobami psychicznymi też płacą składki, osoby chore na nowotwory też, więc szlag mnie trafia jak słyszę od osoby narzekającej "ja nie chcę za to płacić". Sory ale z moich składek więcej idzie na leczenie babć, które wystają codziennie pod gabinetem POZ niż na moje IVF. A jak się dzieci nie będą rodzić to na leczenie i emeryturę takiej narzekającej osoby nie będzie miał kto pracować ot co!!!!

Super napisane

Napisane przez czarownica_tea

Kokolatko- dzięki ale niemedialna jestem.Mój punkt widzenia wynika z tego że jestem i pacjentem i lekarzem. Więc znam obie strony medalu

Lucy- a ile musisz mieć szczepień?? Odporność nabiera się po dwóch czyli 1 szczepienie i po 28 dniach drugie. No to fakt cały grudzień zleci rób szybko

To pisz do gazety albo mów w radio

Jak wejde na kompa to "zavoodoouję" Twoją @

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Napisane przez czarownica_tea

Lucy- do mnie dzwonili w sprawie pozwolenia na wycinkę drzew Tak za szczepienie się teraz płaci tzn. za szczepionkę. I z tego co pamiętam wcale nie tak dużo

o to dobrze, tej kasy i tak idzie, to może chociaż za to się mocno nie buli

[czarna_mala]

Laski czy dobrze myślę, że antyki "placebo" mogę wziąć o dowolnej godzinie?

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Napisane przez czarna_mala

Laski czy dobrze myślę, że antyki "placebo" mogę wziąć o dowolnej godzinie?

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

No toć Tam i tak żadnej czynnej substancji nie ma

[czarna_mala]

Napisane przez Lucy31

No toć Tam i tak żadnej czynnej substancji nie ma

Dziękuję za potwierdzenie mojego toku myślenia

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[kokolatka]

Napisane przez czarna_mala

Laski czy dobrze myślę, że antyki "placebo" mogę wziąć o dowolnej godzinie?

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

A o co chodzi i po co te antyki bo nie wiem?

[czarna_mala]

Napisane przez kokolatka

A o co chodzi i po co te antyki bo nie wiem?

Czasami jak się za bardzo chce ciążę, to trzeba wyciszyć organizm i głowę

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

A o co chodzi? Moje tabletki mają 28 tabletek, a nie 21 tabletek. Od dziś przez tydzień biorę tabletki placebo, które mają inny kolor i nie zawierają hormonów, są podobno po to, żeby nie wypaść z rytmu brania

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[kokolatka]

O ło matko, to ja jeszcze zielona całkiem jestem

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Lucy- do mnie dzwonili w sprawie pozwolenia na wycinkę drzew Tak za szczepienie się teraz płaci tzn. za szczepionkę. I z tego co pamiętam wcale nie tak dużo

Do mnie kiedyś w niedzielę dzwonił pan i bardzo przepraszał, ale on bardzo pilnie chce z panem senatorem rozmawiać ...

[Natuś-77]

Napisane przez czarownica_tea

Ja tak sobie myślę, że najczęściej krytykują ludzie,którzy nie doświadczyli nieszczęśliwych rzeczy. Ile ja się nasłuchałam po co leczyć alkoholików, osoby chore psychicznie czy mające nowotwór, po co dopłacać do IVF przecież są kolejki do lekarzy dla zwykłych ludzi i to jest najważniejsze ehh tylko nikt nie myśli o czymś takim jak dobro społeczne, o tym, że taka dziewczyna która podchodzi do IVF też płaci składki (jej partner też), że osoby z chorobami psychicznymi też płacą składki, osoby chore na nowotwory też, więc szlag mnie trafia jak słyszę od osoby narzekającej "ja nie chcę za to płacić". Sory ale z moich składek więcej idzie na leczenie babć, które wystają codziennie pod gabinetem POZ niż na moje IVF. A jak się dzieci nie będą rodzić to na leczenie i emeryturę takiej narzekającej osoby nie będzie miał kto pracować ot co!!!!

bo Czarowniczka to nasz głos rozsądku

[czarna_mala]

Jedziemy zaraz do siostry Tżta, chyba się porzygole ze szczęścia

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[Natuś-77]

Oj Lucynko, to my sobie z mężem pokwiczeliśmy z twojego telefonu nie omieszkałam oczywiście przeczytać na głos

My też przed chwilą mieliśmy telefon z kliniki, dzwoniła milutka pani i prosiła, żebyśmy się wpisali na listę rządową poinformowałam panią, że nie mam ostatniego badania czyli HSG a pani na to, że nie szkodzi, jak zrobię badanie to już będę na liście i wtedy w trymiga umówi nas z koordynatorem.
Podumaliśmy z mężem i stwierdziliśmy, że może nie chcą przestrzelić liczby i zrobić jak druga wroc. klinika, która umawiała pacjentki, stymulowała itp.itd i okazywało się, że nie mają kasiory na IVF.

[Lucy31]

Napisane przez Natuś-77

Oj Lucynko, to my sobie z mężem pokwiczeliśmy z twojego telefonu nie omieszkałam oczywiście przeczytać na głos

My też przed chwilą mieliśmy telefon z kliniki, dzwoniła milutka pani i prosiła, żebyśmy się wpisali na listę rządową poinformowałam panią, że nie mam ostatniego badania czyli HSG a pani na to, że nie szkodzi, jak zrobię badanie to już będę na liście i wtedy w trymiga umówi nas z koordynatorem.
Podumaliśmy z mężem i stwierdziliśmy, że może nie chcą przestrzelić liczby i zrobić jak druga wroc. klinika, która umawiała pacjentki, stymulowała itp.itd i okazywało się, że nie mają kasiory na IVF.

Hehehe

No wpisałaś się oczywiście?

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez czarna_mala

Jedziemy zaraz do siostry Tżta, chyba się porzygole ze szczęścia

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Jakaś Ty kochana

[Natuś-77]

Osobiście z mężem zapraszają

[kokolatka]

Natuś, jak ja lubię takie wiadomości

[Evelinke]

Jak słyszę opinie na temat ivf właśnie tego typu: "po co, na co to bez sensu, widocznie Bóg nie chciał, żeby ktoś miał dzieci itp itd to otwiera mi się 10 scyzoryków w kieszenie, pioruny w oczach : pala:
Tak jak napisała Czarownica, czy komuś odmawia się pomocy ratowania życia??? Czy ja komuś wypominam, że ktoś dostał nerkę, serce czy inny narząd by mógł ŻYĆ ??? Ja też chcę ŻYĆ z rodziną z dzieckiem. Dlaczego ktoś ma o tym decydować za mnie ??? I również mam teorię, że osoby które tak mówią, nigdy nie spotkały się z problemem niepłodności, ciekawe czy jakby stanęła jedna z drugą po drugiej stronie też by tak atakowała ivf ???

Natuś,to świetne wieści czyli jest możliwe że spotkamy się w korytarzu Naszej kliniki ?

[Natuś-77]

Evelinke, to zadzwonili z tej 3-ciej najnowszej we Wroc. kliniki ale jak masz ochotę na spotkanie to bardzo proszę już z Danaee się spotkałyśmy i pysznie winko smakowało

Koko, ja tam do nieba nie skaczę, bo wiem, że czeka mnie jeszcze HSG. Bez tego ani rusz a zamierzam zrobić to na NFZ więc i tak musimy czekać do nowego roku

[Evelinke]

O, to ja o 3 nie słyszałam nieważne, ważne że do przodu i Nowy Rok będzie lepszy i szczęśliwszy niż ten stary

[kokolatka]

Napisane przez Natuś-77

Evelinke, to zadzwonili z tej 3-ciej najnowszej we Wroc. kliniki ale jak masz ochotę na spotkanie to bardzo proszę już z Danaee się spotkałyśmy i pysznie winko smakowało

Koko, ja tam do nieba nie skaczę, bo wiem, że czeka mnie jeszcze HSG. Bez tego ani rusz a zamierzam zrobić to na NFZ więc i tak musimy czekać do nowego roku

Fajnie, że macie siebie blisko, kogoś kto Cię zrozumie i nie będzie wygłaszał swoich mądrych teorii na temat o którym nie ma bladego pojęcia

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Natuś, a to Twoje Hsg szybko pójdzie, zobaczysz Nie obejrzysz się a już będzie "rozmowa kwalifikacyjna"

[camilla21]

Wotam sie późnym wieczorkiem dzisiaj cały dzień biegania rano bo ciasto weselne do szefa zawieźć pozniej bo konto sprawdzic jak zobaczylismy ze kasiura na koncie to wioo po meble ktore wlasnie sie montuja rekami R. jeszcze po drodze po maszynke szczura i obcinanie i kapanie teraz ciasto piecze sie w piekarniku na jutrzejsza imprezke

[czarownica_tea]

Ja też dziś taka latająca jestem

Evelinke- ja nie kumam a pracuję w medycynie od lat co to są limity np. na podanie chemii albo wszczepienie endoprotezy?? Przecież to są zabiegi, które ratują życie, poprawiają jego jakość itp. Ja rozumiem limity na operacje korekcyjne ale rok w rok jest kłótnia z NFZ o wypłacenie należnych świadczeń. Jak ktoś potrzebuje pomocy to go kurczę nie odeślę a potem NFZ nie chce zwrócić kasy. No to chyba ja uznaję, że ten człowiek potrzebował pomocy a nie urzędnik bez wykształcenia medycznego. problemem jest też nadmiernie rozbudowana administracja ale to inny problem

Natka- zapisać się chyba można,w razie czego można raz zmienić Klinikę

Ehh im bliżej poniedziałku tym emocje większe

[lalika]

a wiecie co ja uslyszalam od swojej kolezanki, ktora urodzila corke w wieku 21 lat (a teraz ma 30)? Ze "nawet myslalam o drugim dziecku ale juz za pozno", na moje wytrzeszczone oczy i pytanie "jak to za pozno? Dlaczego za pozno?" ona mi spokojnie odpowiada a bo X (maz) ma juz 37lat!I nie chce za 10 lat kiedy bedzie mial prawie 50 byc dziadkiem dla wlasnego dziecka..." Szczeka mi opadla....

[Czarnula204]

Hej naprodukowalam się ale niewiem czemu mi nie wysłało. Napiszę po krotce więc.
Pan profesor ginekologi po dowcipnym usg stwierdził że mam tym clostilbegytem przestymulowane jajniki. Jest hiperstymulacja. Jajniki mają po 30 jajeczek każdy. A jajeczka nie pękają bo jest za gruba ta otoczka jajnika że miejsce wyrzutu jajeczka nie możecie wytworzyć. A to jest z nadmiaru testoronu we krwi a to z kolei z mojej 14 kilogramowej nadwagi. I jak powiedział dosłownie to żebym wiadro tego Clo zjadła to i tak to w ciążę mi zajść nie pomoże. Bo żeby była otoczka ciensza muszę próbować schudnąć. Aczkolwiek nie wykluczone ze za jajeczkuje biorąc duphaston. Napisał mi na 3 miesiące żeby wogole mi przywrócić ta ostatnia fazę cyklu bo to może pomóc. No i ten miesiąc mam sievoczyscic z tego klimofenu i tego nie brać bo mi zaszkodziło. A mimo że powinnam mieć okres teraz to powiedział że jestem około połowy cyklu dopiero ale cykl stratny bo widzi ze z tego już owulacji nie będzie. No mówił o jakieś insulino odporności mam krzywa cukrowa zrobić ale to już mi nie jeden lekarz gadał że cukrzycę pewnie mam ale jakoś nikt konkretnie nie zdiagnozować. W styczniu mam przyjść to mnie pod leczy lekami i ze tak naprawdę to z tym co on u mnie widzi to klinika się kłania bo on tu nie jest tego w stanie zrobić wszystkiego co mi powinien a wątpi by zlecił to kto inny na fundusz bo to ciężki temat z tym no i co może oczywiście mi porobi. Tylko że sama wizyta u niego w klinice kosztuje 200 a badania dodatkowo. To mnie raczej nie stać..

Wysłane z mojego HTC przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Ja przyjeżdżam do domu a tu u mnie jakieś andrzejki.. Ale mężu zmywa. Trochę się zmartwilam tym lekarzem.. Ale cóż powiedział że tamten ginekolog to nie odpowiedzialnie postąpił z tymi lekami bez monitoringu wręcz zły był kto to taki mądry tak mnie załatwił pytał czy nie jakiś rodzinny. Ale teraz chociaż wiem skąd ból jajników. Doczytam was jutro. Obiecuję bo już nie mam kiedy, dziecko chore. I spać nie chcę.

Wysłane z mojego HTC przy użyciu Tapatalka