Nowe na forum jesteśmy - o naszym istnieniu donieśmy! :)

[Kama 93]

Napisane przez gaaabcia26

Lencka ja już mam tyle perfum, że nie wiem kiedy je zużyje ;d
ja siedzę w domu z chłopakiem na sylwestra, ale jestem jakoś z tego zadowolona, w Nowy Rok pojedziemy do jego babci a później do moich rodziców i będzie dobrze :P
jutro wybieram się na zakupy, trzymajcie kciuki, żebym coś kupiła bo zawsze jak chcę to nigdy mi nie wychodzi

Skąd ja to znam

[Paratrophy]

Napisane przez kaaarii

ja też na sylwka zostaję z domu Tż. przyjeżdża po pracy więc spędzimy sobie z Polsatem

Na Polsacie w Gdyni to byłam w zeszłym roku

W tym roku before w domku ze znajomymi (pewnie też w tle Polsat), a później na balety, potańczyć, poszaleć z Tż. Trzeba uczcić swoje 22 wiosny w sposób należyty

[expression_]

hej, hej.

Mogę się przyłączyć?
Jestem na IV roku psychologii, dużo czasu poświęcam właśnie studiom, w czasie wolnym sporo czytam, uwielbiam oglądać dobre filmy i nie pogardzę też jakims ciekawym serialem (zagraniczne głównie). Singielka, miłośniczka czerwonego, wytrawnego wina, zakochana w swoim owczarku niemieckim.

[LittleBittle]

Hej, expression_. Jak ci się podoba na psychologii? Pytam, bo te studia to jedno z moich marzeń, może kiedyś doczeka się realizacji...

Piszecie o perfumach... mnie by się przydały. Zażyczę sobie chyba na urodziny mój ukochany zapach
Na Sylwestra też nigdzie się nie wybieram. Nawet szampana nie wypiję, bo nie lubię Mam za to przygotowane piwa i Piña Coladę. I będzie dobry późny obiad. Mnie tam pasi.

[Lunola]

Napisane przez expression_

hej, hej.

Mogę się przyłączyć?
Jestem na IV roku psychologii, dużo czasu poświęcam właśnie studiom, w czasie wolnym sporo czytam, uwielbiam oglądać dobre filmy i nie pogardzę też jakims ciekawym serialem (zagraniczne głównie). Singielka, miłośniczka czerwonego, wytrawnego wina, zakochana w swoim owczarku niemieckim.

Cześć

[expression_]

Napisane przez LittleBittle

Hej, expression_. Jak ci się podoba na psychologii? Pytam, bo te studia to jedno z moich marzeń, może kiedyś doczeka się realizacji....

Podobają mi się i to bardzo. Nie wiem, czy to jest przekonywujący argument, ale są to mega ciekawe studia, owszem wymagają dużo pracy własnej, ale jest to praca przyjemna, przynajmniej ja tak uważam, nie zmuszam się do nauki, a raczej pobudzona informacjami z zajęć, sama mam ochotę szukać wszędzie, czytać więcej i kopać głębiej; a wszystko za sprawą zwykłej, ludzkiej ciekawości. Sama dziedzina jest tak ogromna, obszerna i mam wrażenie, że nie ma do końca, jasno sprecyzowanych granic; dzięki czemu mogę zaryzykować stwierdzenie, że dla każdego coś się znajdzie. Można kopać bliżej medycyny, ale równie dobrze można skręcić w kierunku biznesu, można skupić się na pomaganiu dzieciom; albo skrajnie - osobom w podeszłym wieku.

[Paratrophy]

Napisane przez expression_

hej, hej.

Mogę się przyłączyć?
Jestem na IV roku psychologii, dużo czasu poświęcam właśnie studiom, w czasie wolnym sporo czytam, uwielbiam oglądać dobre filmy i nie pogardzę też jakims ciekawym serialem (zagraniczne głównie). Singielka, miłośniczka czerwonego, wytrawnego wina, zakochana w swoim owczarku niemieckim.

hej, hej!

Też jestem na IV roku psychologii

[gaaabcia26]

hej Expression! witamy w naszych skromnych progach ja też marzyłam kiedyś o psychologii, ale to się chyba nie zrealizuję, będę już ciągnąć swoją fizjo
LittleBittle a ja lubię szampana i się napiję robię to raz w roku w sumie
też by się przydało wymyślić coś fajnego na późny obiad/kolację, ale nie mam pomysłu, ale w końcu mam jeszcze trochę godzin

[Paratrophy]

Napisane przez gaaabcia26

hej Expression! witamy w naszych skromnych progach ja też marzyłam kiedyś o psychologii, ale to się chyba nie zrealizuję, będę już ciągnąć swoją fizjo
LittleBittle a ja lubię szampana i się napiję robię to raz w roku w sumie
też by się przydało wymyślić coś fajnego na późny obiad/kolację, ale nie mam pomysłu, ale w końcu mam jeszcze trochę godzin

Za gówniarza wypijałam hektolitry szampana... ruskiego

[gaaabcia26]

za młodych czasów to tak... hahaha

[Lencka]

Napisane przez gaaabcia26

Lencka ja już mam tyle perfum, że nie wiem kiedy je zużyje ;d
ja siedzę w domu z chłopakiem na sylwestra, ale jestem jakoś z tego zadowolona, w Nowy Rok pojedziemy do jego babci a później do moich rodziców i będzie dobrze :P
jutro wybieram się na zakupy, trzymajcie kciuki, żebym coś kupiła bo zawsze jak chcę to nigdy mi nie wychodzi

Skąd ja to znam Powodzenia w takim razie
Z perfumami to też norma Otwierasz jedne, potem dostajesz w prezencie następne i każdym psikasz się 5 razy i odstawiasz, a potem dostajesz/kupujesz następne i w efekcie masz 10 otwartych flakonów i najlepsze, że każdy Ci się podoba Ja mam obecnie otwarte 6 perfum i każdym się psikam

Napisane przez expression_

hej, hej.

Mogę się przyłączyć?
Jestem na IV roku psychologii, dużo czasu poświęcam właśnie studiom, w czasie wolnym sporo czytam, uwielbiam oglądać dobre filmy i nie pogardzę też jakims ciekawym serialem (zagraniczne głównie). Singielka, miłośniczka czerwonego, wytrawnego wina, zakochana w swoim owczarku niemieckim.

Witaj

Napisane przez LittleBittle

Hej, expression_. Jak ci się podoba na psychologii? Pytam, bo te studia to jedno z moich marzeń, może kiedyś doczeka się realizacji...

Piszecie o perfumach... mnie by się przydały. Zażyczę sobie chyba na urodziny mój ukochany zapach
Na Sylwestra też nigdzie się nie wybieram. Nawet szampana nie wypiję, bo nie lubię Mam za to przygotowane piwa i Piña Coladę. I będzie dobry późny obiad. Mnie tam pasi.

Szampana mogę pić, za to piwa nie tknę, chyba że jest w nim więcej soku niż piwa Piña Colada Ale mi narobiłaś smaka

[gaaabcia26]

no dokładnie, mam otwarte nie wiem ile tych perfum i raz na jakiś czas używam każdych ja piwa nie tykam bo mam po nim strasznie wydęty brzuch, wolę domowe nalewki ;D

[Paratrophy]

Ja zimą winko , latem zaś zimne piwnko

[LittleBittle]

Napisane przez Paratrophy

Za gówniarza wypijałam hektolitry szampana... ruskiego

Szampan ruski... też mam z nim związane wspomnienia

gaaabcia26, nalewki Dawno nie piłam...

A wracając jeszcze do psychologii - jaka was, studentki, jej dziedzina najbardziej pociąga?

[Lunola]

Mój chłopak ostatnio przekonał mnie do piw. Do tego sam zaczął ważyć, więc muszę pić aby miał butelki

[Paratrophy]

Napisane przez LittleBittle

Szampan ruski... też mam z nim związane wspomnienia

gaaabcia26, nalewki Dawno nie piłam...

A wracając jeszcze do psychologii - jaka was, studentki, jej dziedzina najbardziej pociąga?

Ja poszłam w kliniczną i jestem bardzo zadowolona, korci mnie aby zostać terapeutą od uzależnień, albo zaburzeń odżywiania, ale jeszcze tyle nauki po studiach, że głowa mała.

[gaaabcia26]

LittleBittle mogę się podzielić mam z aronii, pomarańczy, żurawinówkę :P

[expression_]

Napisane przez Paratrophy

hej, hej!

Też jestem na IV roku psychologii

Ale fajnie. A gdzie?

Napisane przez gaaabcia26

hej Expression! witamy w naszych skromnych progach ja też marzyłam kiedyś o psychologii, ale to się chyba nie zrealizuję, będę już ciągnąć swoją fizjo

nie jestem ekspertem, ale właściwie można powiedzieć, że gdzieś tam się dziedziny łączą. W dużej mierze to praca z pacjentem. Nie wiem, czy fizjo uwzględnia takie rzeczy jak interakcja pacjent-fizjo ? Albo kwestie nastawienia pacjenta ? (z ciekawości pytam )

Napisane przez Paratrophy

Za gówniarza wypijałam hektolitry szampana... ruskiego

oj ja też, zawsze czując się przy tym 'prawie dorosła' i już się tyle napiłam, że teraz zupełnie mnie nie ciągnie do szampana i jak nie muszę to nie piję

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Napisane przez LittleBittle

A wracając jeszcze do psychologii - jaka was, studentki, jej dziedzina najbardziej pociąga?

zdecydowałam się na psychologię organizacji i pracy /ekonomiczną.
Czyli odejście od terapii na rzecz pracy z ludźmi w pracy, biznesie, w firmach, pewnie w korpo (), coachingu.

[Paratrophy]

Napisane przez expression_

Ale fajnie. A gdzie?



nie jestem ekspertem, ale właściwie można powiedzieć, że gdzieś tam się dziedziny łączą. W dużej mierze to praca z pacjentem. Nie wiem, czy fizjo uwzględnia takie rzeczy jak interakcja pacjent-fizjo ? Albo kwestie nastawienia pacjenta ? (z ciekawości pytam )



oj ja też, zawsze czując się przy tym 'prawie dorosła' i już się tyle napiłam, że teraz zupełnie mnie nie ciągnie do szampana i jak nie muszę to nie piję

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------



zdecydowałam się na psychologię organizacji i pracy /ekonomiczną.
Czyli odejście od terapii na rzecz pracy z ludźmi w pracy, biznesie, w firmach, pewnie w korpo (), coachingu.

Trójmiasto, a Ty?

[expression_]

Napisane przez Paratrophy

Trójmiasto, a Ty?

Warszawa

[Paratrophy]

Napisane przez expression_

Warszawa

UW czy SWPS? Czy jeszcze inna uczelnia?

[expression_]

Napisane przez paratrophy

uw czy swps? Czy jeszcze inna uczelnia?

uw

[Lencka]

Kochani SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU! I aby ten 2015 był lepszy niż 2014

[Kama 93]

Hej
Jak tam w tym nowym roku się macie. Kacyk męczy ?

[kaaarii]

hej
A u mnie w domu wszyscy śpią więc ja korzystam z chwili i nadrabiam wizaz

[Paratrophy]

Szczęśliwego Nowego Roku!

Ja już przeżyłam swojego kaca i czuję się rewelacyjnie

[LittleBittle]

Pisałam wcześniej i nie dodało mojego posta ;(

Ja za mało wypiłam, żeby mieć kaca W ogóle z roku na rok coraz mniej czuję Sylwestra. Gdyby nie fajerwerki, to pewnie wcale bym nie widziała w tym dniu nic wyjątkowego

Szczęśliwego!

[Paratrophy]

Napisane przez LittleBittle

Pisałam wcześniej i nie dodało mojego posta ;(



Ja za mało wypiłam, żeby mieć kaca W ogóle z roku na rok coraz mniej czuję Sylwestra. Gdyby nie fajerwerki, to pewnie wcale bym nie widziała w tym dniu nic wyjątkowego



Szczęśliwego!

U mnie to trochę inaczej, bo akurat w Sylwestra mam urodziny, ale masz rację, że z roku na rok coraz mniej. :P

Świąt też się nie czuje swoją drogą.

[Lunola]

Dopiero dziś mam chwilę czasu na komputer Szczęśliwego Nowego Roku! I macie racje z roku na rok też czuje, ze te dni nie są jakieś takie wyjątkowe...

[gaaabcia26]

wszystkiego dobrego w Nowym Roku Dziewczyny