Polecamy:

moonandsunrise · 2014-12-20, 13:22

Cytat:

Napisane przez Imperialista

Dobra impreza często wiąże się ze stratami materialnymi

To co ty robisz na tych imprezach

Pytam poważnie, największe straty, jakie spowodowałam, to wylanie wina na dywan i nikt nie miał z tym takiego problemu, żeby mnie już nigdy więcej nigdzie nie zapraszać...

OYE · 2014-12-20, 13:26

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Nie wiem na wafla mielisz ten offtop. Jestem piekna i wspaniala niezaleznie od presji spolecznej ale klamstwem byloby stwierdzic ze ona nie istnieje

natomiast moj detektor bolu konca plecow podejrzanie pika w twoja strpne.

weekendowa presje tez czujesz, jak np ktos sie ciebie pyta jakie plany na weekend, czy gdzie w tym roku na wakacje, itd itd itd poprostu cala ta delikatnosci spoleczenstwa i czucie presji jest bezsensu

Northpole · 2014-12-20, 13:29

Znów będę patrzeć z zadziwieniem w sklepie w kosze ludzkości i zastanawiać się, jak można przeżreć takie ilości śmieciowego żarcia i zapić takimi ilościami alkoholu, kolorowych bąbelków i soków. W ten jeden, wyjątkowy wieczór. Ach.

Gdyby ktoś kiedyś nie spieprzył kalendarza, może i bym się po swojemu bawiła

SEPTember, OCTOber - to 7 i 8 miesiąc. Nie 9 i 10. Wtedy nowy rok zaczynałby się od marca i miałoby to sens - budzące się życie i blabla.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Cytat:

Napisane przez OYE

poprostu cala ta delikatnosci spoleczenstwa i czucie presji jest bezsensu

Nie rozumiem za bardzo tego zdania, ale doradzam częstszą spację, może wtedy damy radę wyłapać sens.

Czucie presji a poddawanie się jej to dwie różne sprawy. Na wszelki wypadek wyjaśniam.

mc266 · 2014-12-20, 13:34

Cytat:

Napisane przez OYE

ktos kto jest niezalezny, zna swoja wartosc, jest pewny siebie ma w nosie co kto inny mysli i nie bedzie sie wkurzal takimi glupotami

Jak ja uwielbiam to idealistyczne podejście w stylu "jak jesteś pewną siebie i niezależną kobietą to nic nie ma prawa Cię zirytować czy nie podobać Ci się"

OYE · 2014-12-20, 13:36

Cytat:

Napisane przez Northpole

Czucie presji a poddawanie się jej to dwie różne sprawy. Na wszelki wypadek wyjaśniam.

Proste. Tylko slabe osoby czuja presje.

Northpole · 2014-12-20, 13:38

Tylko głupie osoby widzą głupotę?

Podążanie Twoją logiką jest niezłą przygodą

daj coś jeszcze!

OYE · 2014-12-20, 13:44

Cytat:

Napisane przez mc266

Jak ja uwielbiam to idealistyczne podejście w stylu "jak jesteś pewną siebie i niezależną kobietą to nic nie ma prawa Cię zirytować czy nie podobać Ci się"

zgadza sie. Wkurza cie to na co pozwalasz by cie wkurzalo.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Cytat:

boże naprawdę, zniosę walentynki, święta nawet lubię, własne urodziny okej, ale takiego parcia na super zabawę, na SPOTKANIE się z ludźmi - nienawidzę tego. nie znoszę. co roku wychodzę na sylwestra na zabawę i albo piję dużo żeby zleciało albo wcale bo nie będzie mi się chciało tłuc autobusami kawał i jestem kierowcą. to odliczanie, to podsumowanie, jakbym co roku umierała

nie umiesz powiedziec nie dziekuje zostaje w domu? dlaczego poddajesz sie presji

**201604181004** · 2014-12-20, 13:46

oye. jaki jest twój cel. powiedz mi, bo ja po prostu nie rozumiem. przychodzisz tutaj... no ale po co? zwyzywać nas że jesteśmy maluczkie i zakompleksione? pokazać że też masz ten problem ale się nie przejmujesz? oświecić ślepy naród i być ogłoszona wieszczem? serio, nie kumam. możesz zostać i bić pianę, zapraszam

tylko nie wiem jaki jest cel

mc266 · 2014-12-20, 13:46

OYE Oczywiście mam nadzieję, że wyczułaś ironie

OYE · 2014-12-20, 13:51

Cytat:

Napisane przez drabineczka

oye. jaki jest twój cel. powiedz mi, bo ja po prostu nie rozumiem. przychodzisz tutaj... no ale po co? zwyzywać nas że jesteśmy maluczkie i zakompleksione? pokazać że też masz ten problem ale się nie przejmujesz? oświecić ślepy naród i być ogłoszona wieszczem? serio, nie kumam. możesz zostać i bić pianę, zapraszam

tylko nie wiem jaki jest cel

Proste mam swoje zdanie na ten temat i je wypwiadam. Przykro mi ze sie z toba nie zgadzam i nie dolanczam do klubu czujacych presji sylwestrowej i buntu przeciw swietowania tej nocy.

Dziwi mnie to cale poddawanie sie presji. Nie wyobrazam sobie jak kobiety dorosle nie umia odmowic imprezy tylko mecza sie ida a pozniej wylewaja swoje zale na forum.

Northpole · 2014-12-20, 13:52

Chce się poczuć dziewczyna lepiej, dajmy jej szansę

Jakkolwiek · 2014-12-20, 13:54

Cytat:

Napisane przez OYE

nie dolanczam

Czego nie robisz?

Idę w Sylwestra do Domu Dziecka. Z dziećmi się będę bawić, a co. W dupie mam imprezowanie, jak co roku. Imprezy Sylwestrowe są najsłabsze

**201604181004** · 2014-12-20, 13:57

biedna oye. znowu przyszła na wątek i się każdy z nią nie zgadza i z pazurami rzuca

biedna oye która przyszła z wypiętym cyckiem w naszą strone i dumnie krocząc prawi morały jak gimnazjalistkom, że jesteśmy najwidoczniej zakompleksionymi istotkami bez mentora, gdyż śmie nas coś denerwować, bo osoby z klasą własnym zdaniem itepe itede takich problemów nie mają

a teraz zrób kroczek w tył i weź swoje szanowne nózie i popiersie np na wątek 30 z plusem pt "nie chcę mieć dzieci" i im próbuj wmówić że presja społeczna nie istnieje i że same sobie robią problem, bo przecież jak to, nic takiego się nie dzieje

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

poza tym - czego nie kumam, w święta co roku wysyp wątków pt 'nienawidzę świąt'
jakoś nie widziałam by twoja światła mądrość na nie spłynęła

OYE · 2014-12-20, 13:59

Cytat:

Napisane przez drabineczka

biedna oye. znowu przyszła na wątek i się każdy z nią nie zgadza i z pazurami rzuca

biedna oye która przyszła z wypiętym cyckiem w naszą strone i dumnie krocząc prawi morały jak gimnazjalistkom, że jesteśmy najwidoczniej zakompleksionymi istotkami bez mentora, gdyż śmie nas coś denerwować, bo osoby z klasą własnym zdaniem itepe itede takich problemów nie mają

a teraz zrób kroczek w tył i weź swoje szanowne nózie i popiersie np na wątek 30 z plusem pt "nie chcę mieć dzieci" i im próbuj wmówić że presja społeczna nie istnieje i że same sobie robią problem, bo przecież jak to, nic takiego się nie dzieje

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

poza tym - czego nie kumam, w święta co roku wysyp wątków pt 'nienawidzę świąt'
jakoś nie widziałam by twoja światła mądrość na nie spłynęła

Bardzo daleko mi do biednej

nie chodze po wszystkoich watkach nie ma na to czasu ani ochoty

**201604181004** · 2014-12-20, 14:01

a to ci podlinkuje

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=580565
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=791303
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=475695
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=88459

dziuba85 · 2014-12-20, 14:04

Cytat:

Napisane przez drabineczka

są wątki o świętach, urodzinach, walentynkach, ale dla mnie to wszystko to nic przy SYLWESTRZE.

największe ciśnienie, SUPER ZABAWA, SZAMPAŃSKI NASTRÓJ, super stroje, trzeba koniecznie PIĆ i się super bawić a najlepiej TAŃCZYĆ a jak nie to wyjść do ludzi i w ogóle omg "zostałeś w domu w sylwestra? przykro mi"

boże naprawdę, zniosę walentynki, święta nawet lubię, własne urodziny okej, ale takiego parcia na super zabawę, na SPOTKANIE się z ludźmi - nienawidzę tego. nie znoszę. co roku wychodzę na sylwestra na zabawę i albo piję dużo żeby zleciało albo wcale bo nie będzie mi się chciało tłuc autobusami kawał i jestem kierowcą. to odliczanie, to podsumowanie, jakbym co roku umierała

jeszcze rachunek sumienia - co mi się w tym roku udało i czy spełniłam postanowienia noworoczne z zeszłego roku. a co ma mi się udać w przyszłym.

jakoś nie wiem mam tak że przypominam sobie te przykre momenty zamiast wesołych. i nie chce mi się bawić wspominać i żegnać i pić i wychodzić i słabo mi się robi jak słyszę SZAMPAŃSKI NASTRÓJ i w ogóle.

nie, naprawdę, czy tylko ja mam takiego hejta na sylwestra?

Dlatego, ja nie wychodzę na żadne - bale, domówki i temu podobne imprezki. Noc sylwestrową spędzam z Mężem - jakieś jedzonko, alkohol

Northpole · 2014-12-20, 14:12

Cytat:

Napisane przez OYE

Bardzo daleko mi do biednej

nie chodze po wszystkoich watkach nie ma na to czasu ani ochoty

a co tutaj robisz? Nie lepiej poświęcić się swoim LEPSZYM zajęciom osoby SILNEJ i WSPANIAŁEJ?

**201604250941** · 2014-12-20, 14:16

Ano zalatuje buddyzmem, prawdziwe jest tylko to, co uwazasz za prawdziwe itd. Nie wazne, ze caly otaczajacy swiat uwaza to za prawdziwe XD

OYE · 2014-12-20, 14:17

Cytat:

Napisane przez Northpole

a co tutaj robisz? Nie lepiej poświęcić się swoim LEPSZYM zajęciom osoby SILNEJ i WSPANIAŁEJ?

Robie to na co mam ochote.

Northpole · 2014-12-20, 14:19

Rób!
dostarczasz innym rozrywki

OYE · 2014-12-20, 14:25

Cytat:

Napisane przez candycotton

Ano zalatuje buddyzmem, prawdziwe jest tylko to, co uwazasz za prawdziwe itd. Nie wazne, ze caly otaczajacy swiat uwaza to za prawdziwe XD

piszesz o tym ogromnym swiecie ktory robi co chce w sylwestra, czy o tym malutkim swiecie ktory sie wypoiwada na tym watku. Bo np jak patrze na te szczesliwe usmiechy w NY Times Square to watpie ze ktos tam jest bo poddal sie presji

**201705121341** · 2014-12-20, 14:29

Cytat:

Napisane przez OYE

zgadzam sie I tez lubie.

Te ktore czuja presje I nie swietuja bo nie lubia swietowac wtedy kiedy im spoleczenstwo mowi ze musza swietowac. Swietujecie cokolwiek? Swieta? Urodziny? Imieniny? itd.

No ja urodzin i imienin nie świętuję

Wysłane z telefonu, mogę zjadać ogonki i literki : )

zakonna · 2014-12-20, 14:33

Ja nie obchodzę żadnych świąt/dni specjalnych. I nie wiem po co oye wpada i próbuje robić gównoburzę. To już sobie ponarzekać i o subiektywnych odczuciach nie można pisać?

**8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8** · 2014-12-20, 14:43

A ja lubię Sylwestra. Za małolata można było zostać dłużej na imprezie u znajomych, a teraz jest okazja do spotkania się ze znajomymi. Wszyscy pracują, mają zobowiązania i tylko kilka razy w roku jest możliwość zorganizowania się i zobaczenia w większym gronie. A jak w dodatku jest długi weekend, to można nadrobić czas w którym się nie wiedzieliśmy. Nie przepadam za wirtualnym kontaktem - przez neta można ze mną porozmawiać tylko o konkretach (gdzie i kiedy się spotykamy, itp.), nie nadaję się do pogaduszek via klawiatura.
Ale nie mam podejścia - każdy ma się bawić dobrze w Sylwestra, bo to medżik tajm. Może tak myślałam w wieku -nastu lat. Teraz uważam to za okazję jak każdą inną. Podobne podejście mam do swoich urodzin - organizuję wtedy u siebie małą imprezę, bo wiem że ludzie się zepną i przyjdą, nie tak jak w zwykły, regularny weekend.

**201604181004** · 2014-12-20, 14:46

też raczej nie obchodzę urodzin. imienin nigdy nie obchodziłam.

OYE · 2014-12-20, 14:49

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;49417378]A ja lubię Sylwestra. Za małolata można było zostać dłużej na imprezie u znajomych, a teraz jest okazja do spotkania się ze znajomymi. Wszyscy pracują, mają zobowiązania i tylko kilka razy w roku jest możliwość zorganizowania się i zobaczenia w większym gronie. A jak w dodatku jest długi weekend, to można nadrobić czas w którym się nie wiedzieliśmy. Nie przepadam za wirtualnym kontaktem - przez neta można ze mną porozmawiać tylko o konkretach (gdzie i kiedy się spotykamy, itp.), nie nadaję się do pogaduszek via klawiatura.
Ale nie mam podejścia - każdy ma się bawić dobrze w Sylwestra, bo to medżik tajm. Może tak myślałam w wieku -nastu lat. Teraz uważam to za okazję jak każdą inną. Podobne podejście mam do swoich urodzin - organizuję wtedy u siebie małą imprezę, bo wiem że ludzie się zepną i przyjdą, nie tak jak w zwykły, regularny weekend.[/QUOTE]

I pewno przychodza tylko dlatego ze czuja presje a nie dlatego ze chca

swietowanie czegokolwiek jest juz takie nie cool. Najlepiej spedzac jak najwiecej czasu na wizaz I klepac tysiace postow

**201705121341** · 2014-12-20, 14:50

Cytat:

Napisane przez OYE

I pewno przychodza tylko dlatego ze czuja presje a nie dlatego ze chca

Boże Oye jaki ty masz czarno biały świat.

Wysłane z telefonu, mogę zjadać ogonki i literki : )

zakonna · 2014-12-20, 14:50

Ja miałam 40 urodziny w listopadzie. Nie robiłam żadnej impry. Owszem, bliskie osoby zadzwoniły z życzeniami i tyle. Nie wiem, ale ja nie mam takiej potrzeby po prostu. Żeby się gimnastykować, gotować, piec, spraszać ludzi, sprzątać potem. Łeee tam.

**201604181004** · 2014-12-20, 14:52

ja lubię obchodzić jakieś błahe święta - andrzejki, co roku jak mus halloween i pierwszy dzień lata, a także zakończenie lata :P otwarcie i zamknięcie sezonu grillowego, walentynki dzień kobiet - tutaj zazwyczaj kluby pękają w szwach, jak i domówki.

OYE · 2014-12-20, 14:57

Cytat:

Napisane przez zakonna

Ja miałam 40 urodziny w listopadzie. Nie robiłam żadnej impry. Owszem, bliskie osoby zadzwoniły z życzeniami i tyle. Nie wiem, ale ja nie mam takiej potrzeby po prostu. Żeby się gimnastykować, gotować, piec, spraszać ludzi, sprzątać potem. Łeee tam.

ja tez nie lubie sie "gimnastykowac" ale bardzo lubie spotkania z bliskimi, dlatego albo resteuracje albo catering.

2014-12-20, 13:38	#246
Northpole Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 637	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? Tylko głupie osoby widzą głupotę? Podążanie Twoją logiką jest niezłą przygodą daj coś jeszcze!

2014-12-20, 13:46	#248
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? oye. jaki jest twój cel. powiedz mi, bo ja po prostu nie rozumiem. przychodzisz tutaj... no ale po co? zwyzywać nas że jesteśmy maluczkie i zakompleksione? pokazać że też masz ten problem ale się nie przejmujesz? oświecić ślepy naród i być ogłoszona wieszczem? serio, nie kumam. możesz zostać i bić pianę, zapraszam tylko nie wiem jaki jest cel

2014-12-20, 13:46	#249
mc266 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 6 479	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? OYE Oczywiście mam nadzieję, że wyczułaś ironie __________________ Edytowane przez mc266 Czas edycji: 2014-12-20 o 13:48

2014-12-20, 13:52	#251
Northpole Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 637	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? Chce się poczuć dziewczyna lepiej, dajmy jej szansę

2014-12-20, 13:57	#253
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? biedna oye. znowu przyszła na wątek i się każdy z nią nie zgadza i z pazurami rzuca biedna oye która przyszła z wypiętym cyckiem w naszą strone i dumnie krocząc prawi morały jak gimnazjalistkom, że jesteśmy najwidoczniej zakompleksionymi istotkami bez mentora, gdyż śmie nas coś denerwować, bo osoby z klasą własnym zdaniem itepe itede takich problemów nie mają a teraz zrób kroczek w tył i weź swoje szanowne nózie i popiersie np na wątek 30 z plusem pt "nie chcę mieć dzieci" i im próbuj wmówić że presja społeczna nie istnieje i że same sobie robią problem, bo przecież jak to, nic takiego się nie dzieje ---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ---------- poza tym - czego nie kumam, w święta co roku wysyp wątków pt 'nienawidzę świąt' jakoś nie widziałam by twoja światła mądrość na nie spłynęła

2014-12-20, 14:01	#255
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? a to ci podlinkuje https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=580565 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=791303 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=475695 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=88459

2014-12-20, 14:16	#258
201604250941 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 22 811	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? Ano zalatuje buddyzmem, prawdziwe jest tylko to, co uwazasz za prawdziwe itd. Nie wazne, ze caly otaczajacy swiat uwaza to za prawdziwe XD

2014-12-20, 14:19	#260
Northpole Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 637	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? Rób! dostarczasz innym rozrywki

2014-12-20, 14:33	#263
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? Ja nie obchodzę żadnych świąt/dni specjalnych. I nie wiem po co oye wpada i próbuje robić gównoburzę. To już sobie ponarzekać i o subiektywnych odczuciach nie można pisać? __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-12-20, 14:43	#264
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 5 979	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? A ja lubię Sylwestra. Za małolata można było zostać dłużej na imprezie u znajomych, a teraz jest okazja do spotkania się ze znajomymi. Wszyscy pracują, mają zobowiązania i tylko kilka razy w roku jest możliwość zorganizowania się i zobaczenia w większym gronie. A jak w dodatku jest długi weekend, to można nadrobić czas w którym się nie wiedzieliśmy. Nie przepadam za wirtualnym kontaktem - przez neta można ze mną porozmawiać tylko o konkretach (gdzie i kiedy się spotykamy, itp.), nie nadaję się do pogaduszek via klawiatura. Ale nie mam podejścia - każdy ma się bawić dobrze w Sylwestra, bo to medżik tajm. Może tak myślałam w wieku -nastu lat. Teraz uważam to za okazję jak każdą inną. Podobne podejście mam do swoich urodzin - organizuję wtedy u siebie małą imprezę, bo wiem że ludzie się zepną i przyjdą, nie tak jak w zwykły, regularny weekend.

2014-12-20, 14:46	#265
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? też raczej nie obchodzę urodzin. imienin nigdy nie obchodziłam.

2014-12-20, 14:49	#266
OYE Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 3 073	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? [1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;49417378]A ja lubię Sylwestra. Za małolata można było zostać dłużej na imprezie u znajomych, a teraz jest okazja do spotkania się ze znajomymi. Wszyscy pracują, mają zobowiązania i tylko kilka razy w roku jest możliwość zorganizowania się i zobaczenia w większym gronie. A jak w dodatku jest długi weekend, to można nadrobić czas w którym się nie wiedzieliśmy. Nie przepadam za wirtualnym kontaktem - przez neta można ze mną porozmawiać tylko o konkretach (gdzie i kiedy się spotykamy, itp.), nie nadaję się do pogaduszek via klawiatura. Ale nie mam podejścia - każdy ma się bawić dobrze w Sylwestra, bo to medżik tajm. Może tak myślałam w wieku -nastu lat. Teraz uważam to za okazję jak każdą inną. Podobne podejście mam do swoich urodzin - organizuję wtedy u siebie małą imprezę, bo wiem że ludzie się zepną i przyjdą, nie tak jak w zwykły, regularny weekend.[/QUOTE] I pewno przychodza tylko dlatego ze czuja presje a nie dlatego ze chca swietowanie czegokolwiek jest juz takie nie cool. Najlepiej spedzac jak najwiecej czasu na wizaz I klepac tysiace postow __________________ *Haters Gonna Hate* Edytowane przez OYE Czas edycji: 2014-12-20 o 14:51

2014-12-20, 14:50	#268
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? Ja miałam 40 urodziny w listopadzie. Nie robiłam żadnej impry. Owszem, bliskie osoby zadzwoniły z życzeniami i tyle. Nie wiem, ale ja nie mam takiej potrzeby po prostu. Żeby się gimnastykować, gotować, piec, spraszać ludzi, sprzątać potem. Łeee tam. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-12-20, 14:52	#269
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra? ja lubię obchodzić jakieś błahe święta - andrzejki, co roku jak mus halloween i pierwszy dzień lata, a także zakończenie lata :P otwarcie i zamknięcie sezonu grillowego, walentynki dzień kobiet - tutaj zazwyczaj kluby pękają w szwach, jak i domówki.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)