Mamusie Majowe 2015!!! cz.4

[scotasia]

Dorka ja też jestem za. Fajnie, że mogłaś wyniki skonsultować już teraz, będziesz spokojniejsza

Dziewczyny pochwalcie się co dobrego pieczecie i gotujecie na Święta. Chciałabym coś zrobić, ale sama nie wiem co I zarzucajcie przepisami do klubu My na razie w planie mamy uszka i pierogi, barszczyk... Jakaś sałatka, no i ciacho. Co by tu jeszcze? Nie pytam o Wigilijne potrawy, bo jedziemy do mamusi

[mimi_77]

Ten filmik jest piekny. Plakalam jak bobr, az coreczka sie obudzila i poruszyla i zaczelam jeszcze bardziej wyc jak bardzo ja kocham...

[kasienka1985]

Napisane przez Cztery Pory Roku

Kasienka ja się zakochalam w Camarelo Carmela ale niestety nie miałam go szansy jeszcze obejrzeć na żywo. Mówisz że fajny?

nom... fajny
bardzo zgrabny, śliczny , w miarę miękki, zwrotny i fajnie się prowadzi, no i lekki


Głowa coś mi dzisiaj pęka... spadam do łóżka
a właściwie to na materac, moje nowe łózko powinno przyjść w poniedziałek i sie cieszę
Dobranoc

[grubaRyba]

Hej, ja tez po wizycie i z chlopaka zrobila sie dziewczynka ale nie napalam sie bo jeszcze moze sie zmienic. Panicza reakcja: przeciez mial byc chlopak

Dostalam zelazo i magnez, no i znowu monural bo leukocytow za duzo... mam juz skierowanie na ta nieszczesna glukoze...
Widzialam brzuszki i zazdroszcze, u mnie nadal tylko ciaza spozywcza

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

I o dziwo panicz wczoraj poczul malucha trzymajac reke na brzuchu, a podobno mam lozysko na przedniej scianie wiec myslalam ze bedzie ciezko

[dorka607]

Dzień dobry

Przypominam o zgodzie bądź nie na stworzenie listy zaginionych!!!

Napisane przez grubaRyba

Hej, ja tez po wizycie i z chlopaka zrobila sie dziewczynka ale nie napalam sie bo jeszcze moze sie zmienic. Panicza reakcja: przeciez mial byc chlopak

Dostalam zelazo i magnez, no i znowu monural bo leukocytow za duzo... mam juz skierowanie na ta nieszczesna glukoze...
Widzialam brzuszki i zazdroszcze, u mnie nadal tylko ciaza spozywcza

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

I o dziwo panicz wczoraj poczul malucha trzymajac reke na brzuchu, a podobno mam lozysko na przedniej scianie wiec myslalam ze bedzie ciezko

Hehe ale jaja-znaczy ich brak a w którym tyg miałaś powiedziane, że chłopak?
A więc gratuluję dziewczynki pokaż nam się w klubie lub na mailu
Jeśli chcesz zaktualizować 1 str to proszę o PW

[Baset]

Napisane przez scotasia

Dorka ja też jestem za. Fajnie, że mogłaś wyniki skonsultować już teraz, będziesz spokojniejsza

Dziewczyny pochwalcie się co dobrego pieczecie i gotujecie na Święta. Chciałabym coś zrobić, ale sama nie wiem co I zarzucajcie przepisami do klubu My na razie w planie mamy uszka i pierogi, barszczyk... Jakaś sałatka, no i ciacho. Co by tu jeszcze? Nie pytam o Wigilijne potrawy, bo jedziemy do mamusi

Witajcie,
scotasia
Ja na Wigilię robię karpia w winie z orzechami włoskimi. Moja mama robi nadziewanego pieczarkami karpia, zapiekanego w piekarniku z masłem.
Robimy pieróg, barszcz.
Ja dzisiaj zrobiłam paszteciki z kapustą i grzybami, kapustę z pieczarkami.
Poza tym robię kaczkę nadziewaną, bigos, sałatkę jarzynową i chyba wsio.


Dzień się zaczął od płaczu. Obudziłam się i bez powodu zaczęłam ryczeć.
Mam dzisiaj tyle rzeczy do zrobienia, że ja nie wiem czy to ogarnę. :/

I chciałabym już poczuć Małą

[grubaRyba]

Napisane przez dorka607

Dzień dobry

Przypominam o zgodzie bądź nie na stworzenie listy zaginionych!!!



Hehe ale jaja-znaczy ich brak a w którym tyg miałaś powiedziane, że chłopak?
A więc gratuluję dziewczynki pokaż nam się w klubie lub na mailu
Jeśli chcesz zaktualizować 1 str to proszę o PW

juz nie pamietam, moze w 16tym zdjecia nie mam zadnego bo wszystko dzialo sie jakos za szybko, gdybym nie zapytala o plec to pewnie bym sie nie dowiedziala, gin szybko rzucila okiem i stwierdzila ze ptaszka nie widzi za miesiac musze sie upomniec o wiecej zapomnialam zapytac czy ma 3d

[TienShan]

Napisane przez scotasia

Dziewczyny pochwalcie się co dobrego pieczecie i gotujecie na Święta. Chciałabym coś zrobić, ale sama nie wiem co I zarzucajcie przepisami do klubu My na razie w planie mamy uszka i pierogi, barszczyk... Jakaś sałatka, no i ciacho. Co by tu jeszcze? Nie pytam o Wigilijne potrawy, bo jedziemy do mamusi

Ja robię kapustę z grochem i grzybami, jakieś ryby, sałatkę, kapuśniaczki, barszcz, może ryby w occie ale to niepewne no i ciasto - nie za wiele bo Wigilia u mojej mamy, 1dś u dziadka meża od 16, wiec tylko jakiś obiad zjemy koło południa, 2dś też u kogoś spędzimy

[moniisia90]

hej dziewczyny!! ale pędzicie, już kolejna część??!!
my dziś kończymy remont łazienki, w końcu będę mogła się wykąpać! chyba nie wyjdę z tej wanny
remont się przeciągnął strasznie, mieliśmy położyć jeszcze panele przed świętami i skończyć korytarz ale chyba nic z tego...
nie wiem też co z choinką w tym roku, póki co zazdraszczam waszych

byłam w poniedziałek na wizycie u tego nowego lekarza i powiedziałam - nigdy więcej! wracam do swojego, droższy ale przynajmniej wiem za co płacę i czuję się doinformowana i szczęśliwa po każdej wizycie...

krótka relacja? proszę bardzo: szybki wywiad, szybkie badanie szyjki, jeszcze szybsze USG pt: tu jest główka, tu są rączki, serce bije... dziękuje. może się Pani ubrać. na moje pytanie: czy wszystko w porządku, lekarz odpowiedział, że to się okaże jak dziecko pójdzie do szkoły...

byłam zbulwersowana i zszkowona jak zostałam potraktowana... u poprzedniego lekarza widziałam, że tak samo cieszy się z rozwoju dziecka jak pacjentka, opowiada gdzie co jest, co się rusza, sprawdza, mierzy dopytuje, mówi czego mogę się spodziewać itp.... jak tylko wyszłam z tej wizyty to od razu umówiłam się do swojego poprzedniego ginekologa na połówkowe, na 5.01.
z mojej chęci poznania płci przed świętami g*** wyszło, bo na tym ekranie nic nie było widać, nawet nie wiem jak dzieciak urósł...

[jagodowa07]

Napisane przez kasienka1985

Byłam oglądać wózki wczoraj, najbardziej spodobał mi się Camarelo Carmela. Fajny, bo mięciutki, zgrabny itp
Ale poczytałam że spacerówka w nim jest nieciekawa więc już zgłupiałam

Mi też ten Carmela bardzo się podoba, czytałam też opinię - ale niestety nie widziałam go na żywo i nie wiem czy nie będzie za wielki dla mnie. Ale jak mówisz że lekki i zgrabny... zobaczymy

Napisane przez dorka607

[/COLOR]A propo listy zaginionych proponowałabym wrzucić tam te dziewczyny które w 3 części nie odzywały się. Trwała ona sporo czasu więc miały kiedy. Oczywiście jeśli wrócą zmienimy to. Jeśli o nieobecności była którakolwiek z Was informowana to oczywiście zostawiamy w aktywnych Co Wy na to??? czekam na opinie- bo to tylko moja propozycja

dobry pomysł - w pierwszej chwili myślałam że piszesz o tej części, ale jak o całej poprzedniej która dosyć długo trwała to jak najbardziej. Jak się któraś odezwie to ją się wyrzuci z listy zaginionych z powrotem i już

Napisane przez grubaRyba

Hej, ja tez po wizycie i z chlopaka zrobila sie dziewczynka ale nie napalam sie bo jeszcze moze sie zmienic. Panicza reakcja: przeciez mial byc chlopak

Ciekawe w sumie 50% pewności macie Albo ginka nie dokładna albo dzidziuś się próbuję ukrywać

Moniisia ja też po ostatnim usg byłam nie zadowolona, lekarz mruk nic nie mówi, a jak byłam prywatnie to zupełnie inaczej wizyta wygląda, widać że lekarz to lubi. Ale to chyba zależy od człowieka. Widać trafił ci się jakiś gbur

[dorka607]

Napisane przez grubaRyba

juz nie pamietam, moze w 16tym zdjecia nie mam zadnego bo wszystko dzialo sie jakos za szybko, gdybym nie zapytala o plec to pewnie bym sie nie dowiedziala, gin szybko rzucila okiem i stwierdzila ze ptaszka nie widzi za miesiac musze sie upomniec o wiecej zapomnialam zapytac czy ma 3d

Chodziło mi akurat o Twoje aktualne zdjęcie

Napisane przez moniisia90

hej dziewczyny!! ale pędzicie, już kolejna część??!!
my dziś kończymy remont łazienki, w końcu będę mogła się wykąpać! chyba nie wyjdę z tej wanny
remont się przeciągnął strasznie, mieliśmy położyć jeszcze panele przed świętami i skończyć korytarz ale chyba nic z tego...
nie wiem też co z choinką w tym roku, póki co zazdraszczam waszych

byłam w poniedziałek na wizycie u tego nowego lekarza i powiedziałam - nigdy więcej! wracam do swojego, droższy ale przynajmniej wiem za co płacę i czuję się doinformowana i szczęśliwa po każdej wizycie...

krótka relacja? proszę bardzo: szybki wywiad, szybkie badanie szyjki, jeszcze szybsze USG pt: tu jest główka, tu są rączki, serce bije... dziękuje. może się Pani ubrać. na moje pytanie: czy wszystko w porządku, lekarz odpowiedział, że to się okaże jak dziecko pójdzie do szkoły...

byłam zbulwersowana i zszkowona jak zostałam potraktowana... u poprzedniego lekarza widziałam, że tak samo cieszy się z rozwoju dziecka jak pacjentka, opowiada gdzie co jest, co się rusza, sprawdza, mierzy dopytuje, mówi czego mogę się spodziewać itp.... jak tylko wyszłam z tej wizyty to od razu umówiłam się do swojego poprzedniego ginekologa na połówkowe, na 5.01.
z mojej chęci poznania płci przed świętami g*** wyszło, bo na tym ekranie nic nie było widać, nawet nie wiem jak dzieciak urósł...

Aaaa to zaje..sty lekarz Dobrze, że na połówkowe do niego nie byłaś zapisana. 5 styczeń lada moment i wtedy na pewno dowiesz się więcej. Najważniejsze, że wszystko ok

[scotasia]

Cześć

Napisane przez grubaRyba

Hej, ja tez po wizycie i z chlopaka zrobila sie dziewczynka ale nie napalam sie bo jeszcze moze sie zmienic. Panicza reakcja: przeciez mial byc chlopak

Dostalam zelazo i magnez, no i znowu monural bo leukocytow za duzo... mam juz skierowanie na ta nieszczesna glukoze...
Widzialam brzuszki i zazdroszcze, u mnie nadal tylko ciaza spozywcza

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

I o dziwo panicz wczoraj poczul malucha trzymajac reke na brzuchu, a podobno mam lozysko na przedniej scianie wiec myslalam ze bedzie ciezko

O to nieźle, heh maluszek się nieźle kamufluje faktycznie, nie ma co się nastawiać

Napisane przez Baset

Witajcie,
scotasia
Ja na Wigilię robię karpia w winie z orzechami włoskimi. Moja mama robi nadziewanego pieczarkami karpia, zapiekanego w piekarniku z masłem.
Robimy pieróg, barszcz.
Ja dzisiaj zrobiłam paszteciki z kapustą i grzybami, kapustę z pieczarkami.
Poza tym robię kaczkę nadziewaną, bigos, sałatkę jarzynową i chyba wsio.


Dzień się zaczął od płaczu. Obudziłam się i bez powodu zaczęłam ryczeć.
Mam dzisiaj tyle rzeczy do zrobienia, że ja nie wiem czy to ogarnę. :/

I chciałabym już poczuć Małą

Ojoj karp z orzechami, kaczka nadziewana...to wyższa szkoła jazdy jak dla mnie Ja myślałam o bigosie, ale nigdy nie robiłam i się boję Pewnie będziemy mieć gości w Święta, to lepiej nie ryzykować Zrobię bigos na Nowy Rok Ale paszteciki hmm dobry pomysł

Napisane przez TienShan

Ja robię kapustę z grochem i grzybami, jakieś ryby, sałatkę, kapuśniaczki, barszcz, może ryby w occie ale to niepewne no i ciasto - nie za wiele bo Wigilia u mojej mamy, 1dś u dziadka meża od 16, wiec tylko jakiś obiad zjemy koło południa, 2dś też u kogoś spędzimy

Dzięki za odp. Może faktycznie jakąś rybkę ciekawie zrobić.. pomyslę

Napisane przez moniisia90

hej dziewczyny!! ale pędzicie, już kolejna część??!!
my dziś kończymy remont łazienki, w końcu będę mogła się wykąpać! chyba nie wyjdę z tej wanny
remont się przeciągnął strasznie, mieliśmy położyć jeszcze panele przed świętami i skończyć korytarz ale chyba nic z tego...
nie wiem też co z choinką w tym roku, póki co zazdraszczam waszych

byłam w poniedziałek na wizycie u tego nowego lekarza i powiedziałam - nigdy więcej! wracam do swojego, droższy ale przynajmniej wiem za co płacę i czuję się doinformowana i szczęśliwa po każdej wizycie...

krótka relacja? proszę bardzo: szybki wywiad, szybkie badanie szyjki, jeszcze szybsze USG pt: tu jest główka, tu są rączki, serce bije... dziękuje. może się Pani ubrać. na moje pytanie: czy wszystko w porządku, lekarz odpowiedział, że to się okaże jak dziecko pójdzie do szkoły...

byłam zbulwersowana i zszkowona jak zostałam potraktowana... u poprzedniego lekarza widziałam, że tak samo cieszy się z rozwoju dziecka jak pacjentka, opowiada gdzie co jest, co się rusza, sprawdza, mierzy dopytuje, mówi czego mogę się spodziewać itp.... jak tylko wyszłam z tej wizyty to od razu umówiłam się do swojego poprzedniego ginekologa na połówkowe, na 5.01.
z mojej chęci poznania płci przed świętami g*** wyszło, bo na tym ekranie nic nie było widać, nawet nie wiem jak dzieciak urósł...

Co za typ z tego lekarza...

Napisane przez jagodowa07

Moniisia ja też po ostatnim usg byłam nie zadowolona, lekarz mruk nic nie mówi, a jak byłam prywatnie to zupełnie inaczej wizyta wygląda, widać że lekarz to lubi. Ale to chyba zależy od człowieka. Widać trafił ci się jakiś gbur

Ja byłam prywatnie, a i tak trafiłam na zły humor lekarza i był baardzo gburowaty


Zawiodłam się dziś na ludziach. Wybraliśmy się z synkiem spacerówką do sklepu, z 1km mam, zasapałam się nieźle. Wchodzimy, a tam kolejka do mięsa i wędlin aż zawija na pół sklepu No nic, staję grzecznie na końcu, po cichu licząc, że ktoś się zlituje nad ciężarną z dzieckiem.... O ja naiwna A to mały osiedlowy sklep, ekspedientki dobrze mnie kojarzą, wiedzą, że w ciązy jestem. Ludzie zapatrzeni w czubki swoich nosów... Wiem, że mogłam się pchać na początek, ale jakoś mi głupio było.
Pomyślałam sobie, że może nie widać w kurtce brzuszka jeszcze. Wracamy ze sklepu, a tu taka znajoma "z widzenia" uśmiecha się i pyta, kiedy kolejny dzidziuś będzie Czyli jednak widać, że w ciązy jestem.

[Kinga_20]

Grubaryba heh no ja myślę, że nie tylko u Ciebie będzie zmiana płci, bo jednak dużo z was dosyć wcześnie poznała płeć, więc nie trudno o pomyłki.

Posprzatalam całe mieszkanie i teraz czekamy na gości

[Baset]

scotasia
Ja w tym roku też robiłam pierwszy raz bigos i wyszedł o dziwo
A karp w winie z orzechami to prościzna
Kupiłam choinkę
Będę ją dzisiaj stroić

Chciałabym Wam potem pokazać, ale nie wiem gdzie mogę zdjęcie wstawić

[TienShan]

Scotasia polecam te paszteciki: http://www.mojewypieki.com/post/wigilijne-kapusniaczki
można zrobić wcześniej, po ostudzeniu zamrozić, później tylko odgrzać w piekarniku i jak nowe


Co do "zmian płci" to ja ciągle mówię małżowi, że to pewnie jednak chłopak bedzie

[fistaszek24]

Napisane przez scotasia

Cześć

O to nieźle, heh maluszek się nieźle kamufluje faktycznie, nie ma co się nastawiać

Ojoj karp z orzechami, kaczka nadziewana...to wyższa szkoła jazdy jak dla mnie Ja myślałam o bigosie, ale nigdy nie robiłam i się boję Pewnie będziemy mieć gości w Święta, to lepiej nie ryzykować Zrobię bigos na Nowy Rok Ale paszteciki hmm dobry pomysł


Dzięki za odp. Może faktycznie jakąś rybkę ciekawie zrobić.. pomyslę


Co za typ z tego lekarza...

Ja byłam prywatnie, a i tak trafiłam na zły humor lekarza i był baardzo gburowaty


Zawiodłam się dziś na ludziach. Wybraliśmy się z synkiem spacerówką do sklepu, z 1km mam, zasapałam się nieźle. Wchodzimy, a tam kolejka do mięsa i wędlin aż zawija na pół sklepu No nic, staję grzecznie na końcu, po cichu licząc, że ktoś się zlituje nad ciężarną z dzieckiem.... O ja naiwna A to mały osiedlowy sklep, ekspedientki dobrze mnie kojarzą, wiedzą, że w ciązy jestem. Ludzie zapatrzeni w czubki swoich nosów... Wiem, że mogłam się pchać na początek, ale jakoś mi głupio było.
Pomyślałam sobie, że może nie widać w kurtce brzuszka jeszcze. Wracamy ze sklepu, a tu taka znajoma "z widzenia" uśmiecha się i pyta, kiedy kolejny dzidziuś będzie Czyli jednak widać, że w ciązy jestem.

Mój mąż bigos robi tydzień
Co do ludzi dziś jade na zakupy ale w kolejce nie zamierzam stać .

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Robie liste zakupów i nie wiem co kupić

[Nadzieja87]

O rany boskie, śniło mi się ze w kosmos leciałam te ciążowe sny zaczynają mnie przerażać. TŻ jak to usłyszał skwitował to ze śmiechem: "mam nadzieje, ze do młodego po przewodzie ten sen nie szedł"

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

A tak wgl dzień dobry

Dorka, myślę że ja nie muszę się wypowiadać w końcu jak wyskoczyłam z pomysłem

Okej, my zaraz na zakupy lecimy. Jakiegoś karpia trzeba ogarnąć

Miłego dnia dziewczyny

[Baset]

Napisane przez Nadzieja87

O rany boskie, śniło mi się ze w kosmos leciałam te ciążowe sny zaczynają mnie przerażać. TŻ jak to usłyszał skwitował to ze śmiechem: "mam nadzieje, ze do młodego po przewodzie ten sen nie szedł"

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

A tak wgl dzień dobry

Dorka, myślę że ja nie muszę się wypowiadać w końcu jak wyskoczyłam z pomysłem

Okej, my zaraz na zakupy lecimy. Jakiegoś karpia trzeba ogarnąć

Miłego dnia dziewczyny

Mi sie śniło ostatnio, że byłam górnikiem,

Zrobiłam szopkę, gwiazdę, czekam aż mój mąż przyniesie mi choinkę

Ciasto na paszteciki się garuje, farsz dochodzi
Bomba, ale czuje, że mi siły odpływają,

[Madeleine05]

Hej dziewczyny!
Ja od rana dzisiaj sprzątam, ale straaasznie wolni mi to idzie. Na szczęście przed Świętami nie idę już do pracy, więc powoli się z tym uporam
Kupiłam dzisiaj wózek! Używanego Bugaboo Cameleona czarno-różowego. Mam nadzieję, że zgodnie z opisem na aukcji i rozmową ze sprzedającym będzie w dobrym stanie. Nie mogę się doczekać aż kurier go przytacha! Dobrze, że istnieją aukcje internetowe, bo 4tys za wózek, to gruuba przesada!

Pocieszcie mnie troche - jestem już w 20tc i dalej nie czuję ruchów dziecka. Czy któraś, też tak ma, czy to tylko moje jest takie złośliwe i nie chce matki kopnąć?

[201606011622]

hej
co do listy zaginionych, jestem za

nie odniose sie do nikogo, padam na twarz

[Kinga_20]

Napisane przez Madeleine05

Hej dziewczyny!
Ja od rana dzisiaj sprzątam, ale straaasznie wolni mi to idzie. Na szczęście przed Świętami nie idę już do pracy, więc powoli się z tym uporam
Kupiłam dzisiaj wózek! Używanego Bugaboo Cameleona czarno-różowego. Mam nadzieję, że zgodnie z opisem na aukcji i rozmową ze sprzedającym będzie w dobrym stanie. Nie mogę się doczekać aż kurier go przytacha! Dobrze, że istnieją aukcje internetowe, bo 4tys za wózek, to gruuba przesada!

Pocieszcie mnie troche - jestem już w 20tc i dalej nie czuję ruchów dziecka. Czy któraś, też tak ma, czy to tylko moje jest takie złośliwe i nie chce matki kopnąć?

Ja jestem w 18 i tez nie czuję, ale łożysko na przedniej ścianie.

Tez jestem za lista mamus zaginionych

[Nadzieja87]

Jak nie urok to sraczka
Ktoś inteligentny przetarl nam zderzak w aucie... Tyle że widać gołym okiem, że mocno wiec zderzak do wymiany.

Ja juz mam serdecznie dość! Taki piękny rok i tak nam się pięknie s☠☠☠☠☠☠☠ił przed samymi świętami....

Dobrze ze chociaż ten inteligent zostawił namiary z numerem telefonu za wycieraczką, to chociaż jego ubezpieczenie pokryje wszelkie koszty związane z wymianą.

[Emilia 25]

Ja wczoraj wizytowałam. U nas wszystko ładnie pięknie. Macica odpowiedniej wielkości, ciśnienie ok. Przytyłam 2 kg. czyli od początku ciąży jakieś 3 kg. z kawałkiem.
Mam zrobić tak pro forma ekg serca bo mam czasem takie mocniejsze bicie. W ciąży normalne ale tak na wszelki wypadek zrobię.
Już się zapisałam do mojego kardiologa.

[TienShan]

Napisane przez Emilia 25

Ja wczoraj wizytowałam. U nas wszystko ładnie pięknie. Macica odpowiedniej wielkości, ciśnienie ok. Przytyłam 2 kg. czyli od początku ciąży jakieś 3 kg. z kawałkiem.
Mam zrobić tak pro forma ekg serca bo mam czasem takie mocniejsze bicie. W ciąży normalne ale tak na wszelki wypadek zrobię.
Już się zapisałam do mojego kardiologa.

U mnie też 18tc i niby czuję ale rzadko i mega słabo
Normalne jest to, że czasem nie czuć nawet do 22-23tc

[Emilia 25]

Ja już kopniaczki czuję bezsprzecznie. Uwielbiam to uczucie.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez Nadzieja87

Jak nie urok to sraczka
Ktoś inteligentny przetarl nam zderzak w aucie... Tyle że widać gołym okiem, że mocno wiec zderzak do wymiany.

Ja juz mam serdecznie dość! Taki piękny rok i tak nam się pięknie s☠☠☠☠☠☠☠ił przed samymi świętami....

Dobrze ze chociaż ten inteligent zostawił namiary z numerem telefonu za wycieraczką, to chociaż jego ubezpieczenie pokryje wszelkie koszty związane z wymianą.

Chwali się, widać że cywilizowany kraj.

[TienShan]

Napisane przez Emilia 25

Chwali się, widać że cywilizowany kraj.

Eno, u nas też zdarzają się ludzie

[strzalka44]

Kupiliśmy Carmele
Jutro postaram się cos napisać o wózku bo dziś nie mam już siły tak się nałaziłam ze teraz leżę i cierpię przez kręgosłup
ale wózek kupiony, zakupy zrobione, włosy podcięte no i choinka ubrana
Miałam być na glukozie ale jednak pojedziemy jutro rano bo dziś za dużo bieganiny nas czekało
Dorka dziekuje za rady Picie i cytryna już przygotowane, tylko rano zrobię kanapke

[Emilia 25]

Napisane przez TienShan

Eno, u nas też zdarzają się ludzie

No zdarzają się, fakt.

[capriola_87]

Napisane przez Madeleine05

Pocieszcie mnie troche - jestem już w 20tc i dalej nie czuję ruchów dziecka. Czy któraś, też tak ma, czy to tylko moje jest takie złośliwe i nie chce matki kopnąć?

Pocieszam Cię - ja w 21 tc nadal NIC nie czuję...

Ale dzisiaj ciężki dzień, od rana na zakupach, potem sprzątanie, kupiliśmy lampę i dywan do salonu i od razu inaczej wszsystko wygląda potem zamówiliśmy obiad i teraz czillujemy

Zapisałam się do fryzjera w wigiliny poranek Wreszcie, bo ostatni raz chyba w maju byłam

[dorka607]

Napisane przez Emilia 25

Ja wczoraj wizytowałam. U nas wszystko ładnie pięknie. Macica odpowiedniej wielkości, ciśnienie ok. Przytyłam 2 kg. czyli od początku ciąży jakieś 3 kg. z kawałkiem.
Mam zrobić tak pro forma ekg serca bo mam czasem takie mocniejsze bicie. W ciąży normalne ale tak na wszelki wypadek zrobię.
Już się zapisałam do mojego kardiologa.

No to gites

Napisane przez TienShan

U mnie też 18tc i niby czuję ale rzadko i mega słabo
Normalne jest to, że czasem nie czuć nawet do 22-23tc

Ja pierwsze bulgotania dziecka czułam ok 18 tc ale ciężko mi było powiedzieć czy to to. A od ok 20 tc czuje ruchy i kopniaczki, nie są one mocne ale wyczuwalne. Już parę razy zdarzyło się, że TZ tez czuł pod ręką a on z tych gruboskórnych
Także cierpliwości Wasze maleństwa też zaraz dadzą znać o sobie
A i łożysko mam na przedniej ścianie

Napisane przez TienShan

Eno, u nas też zdarzają się ludzie

No, czasem się zdarzają. Pod blokiem już nam z 4 razy auto przetarli tak konkretnie. Raz sąsiad z klatki obok do tego przyszły-niedoszły teść kuzynki naszej i się nie przyznał. Dopiero dowiedzieliśmy się , że to on jak jego sąsiad z drzwi naprzeciw <nie lubieją się>przyszedł zapytać czy Pan D. był u nas, bo nam w auto przywalił, on widział i może być świadkiem jakby co
Ostatnio sąsiad z innej klatki przerysował ale od razu przyszedł się dogadać i tak przepraszał i przeżywał, że trzeba było go pocieszać. A to było dosłownie 4 dni po odebraniu auta od lakiernika...
A te przynajmniej z dwa jak nie więcej oczywiście sprawcy nieznani...
Więc Nadzieja nie ma co się stresować-ubezpieczenie pokryje, problem tylko, że parę dni bez auta. Gorzej jakby uciekł sprawca i na koszt własny...