Jakie macie kompleksy ? :>

[blue _eyes]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Też mam wadę wzroku ale malutką. Nosze czasem okularki i chociaż są malutkie to i tak wydają sie ogromne...U mnie w ogóle prawie wszystko malutkie...Stopy?? Nie mogę kupić butów bo kazde 35 za duże
Ogólnie nie jest najgorzej, cieszę się ze mam troche pupy bo chociaz spodnie kupuje bez problemów
Eh i to taak

Skad ja to znam....malutkie okularki a na mnie wygladaja jak duze A stopy, hmm moj rozmiar to 36-37, ale butowna obcasie sobie nie kupie bo moja stopka jest szczuplutka A na pupe nie narzekam, bo jak na moja figure to nie jest ona najgorsza Podoba sie mojemu lubemu;D

[Kasiulka22]

Raczej nie mam kompleksów w końcu połowa skucesu to zadowolenie z siebie choćby i niewspółmierne do rzeczywistości , jeśli miałabym coś zmienić to zdecydowanie ząbki na większe i bielsze

[nAtaL!a]

a ja nie lubie calej siebie...... i strasznie mi z tym zleeee

[BERRY21]

Wszyscy znajomi mi powtarzaja: UWIERZ W SIEBIE, a ja tylko mowie: "wiem, wiem", ale jakos pozniej nie potrafie tego wcielic w zycie, bo to trudne- walka by polubic sama siebie.
Niektorych moje kompleksy smiesza, bo wg nich jestem "ladna, mam oryginalna urode, zgrabne nogi" i takie tam inne, ale ja i tak wierze tylko w to, co sama widze, tj.:
-maly, a na dodatek szeroko rozstawiony biust (male A),

-male wciecie w talii, w pasie mam sporo centymetrow- nie jest to tluszczyk, mam taka sylwetke,

-cera: tlusta, tradzikowa, z bliznami po ospie i tradziku,

-za dlugi nos,

-odstajace uszy,

-ciemne wloski na rekach (uroki bycia brunetka),

-duza stopa: 40/41,

-rozstepy na posladkach i biodrach,

-1szy stopien cellulitu,

-lenistwo,

-brak asertywnosci,

-nadwrazliwosc, branie wszystkiego do siebie,

-czasem brak dystansu do samej siebie.

[isa666]

Czuję się brzydka
Mam brzydką fryzurę i jakos nie mam ochoty wybrać się do fryzjerki
Mój brzuch pomimo iż ćwiczę ani trochę nie maleje
Schudłam kilka kilo a i tak czuję się brzydka
Mam cellulit na udach i rozstępy na biodrach I jeszcze jakieś małe zwałki tłuszczu nad kolanami
Na twarzy wyszły mi jakieś syfy

Jestem czasem wstrętna dla innych, dla TŻ, złoszczę się o byle co a szczególnie gdy ktoś się ze mnie śmieje - nienawidzę tego
Nie potrafię się śmiać sama z siebie, wszyscy mi mówią, że jestem zbyt poważna i sztywniacka
Często biorę bardzo do siebie złosliwe uwagi na mój temat przez co potem mam doła

[sky1980]

-mam za duza twarz
-mam za duzy nos
- mam za duze uda (mimo cwiczen,w dalszym ciagu ich nie lubie)
-nie mam piersi (to mnie poprostu dobija i jest najwiekszym moim kompleksem!!)

[Szczepcio]

małe piersi (A) :/
małe boczki i troszkę wystający brzuszek, ale nad tym mogę popracować
cera, czasami mnie dobija, nigdy nie będzie idealna (rozszerzone pory)

Napisane przez isa666

Jestem czasem wstrętna dla innych, dla TŻ, złoszczę się o byle co a szczególnie gdy ktoś się ze mnie śmieje - nienawidzę tego
Nie potrafię się śmiać sama z siebie, wszyscy mi mówią, że jestem zbyt poważna i sztywniacka
Często biorę bardzo do siebie złosliwe uwagi na mój temat przez co potem mam doła

Kochana Musisz się przemóc i choć troszkę nauczyć obracać to w żart Na pewno nikt nie śmieje się z Ciebie specjalnie, tylko zwyczajnie droczy. Wiem, bo mój TŻ też czasami powie, że to mam duży brzuch albo małe piersi, ale wcale nie mówi tego złośliwie. I nie płakusiaj już

[AguŚ87]

ehhh

za chuda ! Tzn biust mam , nawet spory, pupe tez,,, tylko te chude nogi (

[anioleczek1986]

Mam kompleks niższości, z którym walcze ale coś mi cienko idzie..

[Vampi_z_piekla_rodem]

A ja tez mam pare kompleksów. I teraz mozecie mnie od Mandaryn i Dod wyzywać,ale ponad pol roku temu zalozylam tipsy żelowe, co 3 tygodnie zmieniam je na coraz bardziej "swirniete" i w dniach dołów kompleksowych je doceniam. To chociaz jedyna rzecz,ktora mi sie aktualnie podoba:p To taki mój sposob A tak poza tym jestem strasznym leniem, a takze jestem agresywna względem podrywających mnie facetow ( czasem sie zastanawiam czemu jeszcze nie dostalam w gębę za niektore teksty), jestem zbyt impulsywna i przejmuje sie calym swiatem tylko nie sobą ( a sa sytuacje kiedy trzeba byc egoistką) Z tym ostatnim nie umiem walczyc

[magdalenaa]

piersi- za male
ramiona i rece- za chude
uda trosazke za grube
stopy- brzydki kształt
dłonie- za duze

[anitka12345]

za chude ramiona nogi
za małe piersi
nosek zadarty :Pi to chba tyle ... :P

[sammira]

Kompleksów, to ja mam tyle, że lepiej ich nie wymieniać, bo się załamię...
Jedyne, co mnie pociesza, to to, że i Wy je macie-nie jestem więc odosobnionym przypadkiem

[gosik79]

Kompleks to ja mam jeden, ale dość wkurzający. Moja mama ma 150 cm wzrostu, waży 45 kilo, jest szczuplutka i malutka. Ja jestem od niej 15 cm wyższa i waże 60 kg. Fajnie jest jak jakaś ciotka mi mówi, no gośka twoja mama jest taka filigranowa a ty?

[bess]

o komplexach sie nie mowi!twoj wrog moze to pozniej wykorzystac

[aalutka]

Ja nienawidzę swoich krzywych pleców, puszących się i wypadających włosów, rozstępów na plecach, dużego nosa... Ale potrafię z tym żyć i jakoś nie zajmuje to moich myśli tak bez przerwy

A co do "wnętrza" , to nie znoszę swojej nieśmiałości, nieufności i konfliktowego podejścia

[Jessenia]

chwilowo moim największym kompleksem jest to, że z własnej głupoty złazi mi skóra z pleców i jestem w ciapki
cóż
podobno głupich nie sieją

poza tym
cóż.
- mam słabą wolę i słomiany zapał - wszystkie moje diety i super plany kończą się za szybko
- mam za długi nos
- jestem ślepa jak kret
- mam tych parę kilo nadwagi
- cellulitis i rozstępy na pośladkach (i nowo odkryte nie wiem skąd na lędźwiach)
- uroki bycia bardzo ciemną brunetką (łaaa kto mi zapłaci za laserową depilację)

ale za to mam super zielone oczy
i tak naprawdę się lubię mimo wszystko

[Mysia_]

Napisane przez isa666

Czuję się brzydka
Mam brzydką fryzurę i jakos nie mam ochoty wybrać się do fryzjerki
Mój brzuch pomimo iż ćwiczę ani trochę nie maleje
Schudłam kilka kilo a i tak czuję się brzydka
Mam cellulit na udach i rozstępy na biodrach I jeszcze jakieś małe zwałki tłuszczu nad kolanami
Na twarzy wyszły mi jakieś syfy

Jestem czasem wstrętna dla innych, dla TŻ, złoszczę się o byle co a szczególnie gdy ktoś się ze mnie śmieje - nienawidzę tego
Nie potrafię się śmiać sama z siebie, wszyscy mi mówią, że jestem zbyt poważna i sztywniacka
Często biorę bardzo do siebie złosliwe uwagi na mój temat przez co potem mam doła

podobnie

[aalutka]

Napisane przez isa666

Czuję się brzydka
Mam brzydką fryzurę i jakos nie mam ochoty wybrać się do fryzjerki
Mój brzuch pomimo iż ćwiczę ani trochę nie maleje
Schudłam kilka kilo a i tak czuję się brzydka
Mam cellulit na udach i rozstępy na biodrach I jeszcze jakieś małe zwałki tłuszczu nad kolanami
Na twarzy wyszły mi jakieś syfy

Jestem czasem wstrętna dla innych, dla TŻ, złoszczę się o byle co a szczególnie gdy ktoś się ze mnie śmieje - nienawidzę tego
Nie potrafię się śmiać sama z siebie, wszyscy mi mówią, że jestem zbyt poważna i sztywniacka
Często biorę bardzo do siebie złosliwe uwagi na mój temat przez co potem mam doła

Mnie też łatwo urazić jakimiś zbędnymi uwagami, czuję się wyśmiana i reaguję bardzo agresywanie, przez co często zdarza mi się skłócać z samą sobą resztę świata

[Natalia01]

Ja chyba jestem bardzo zakompleksiona,ale jakos nie potrafię tego zmienic. Nigdy nie jestem w 100% z siebie zadowolona, ani z tego jak wyglądam, ani w co się ubiorę. Dziś wróciłam od frzyjera i jak zwykle zaczełam przeżywać, ze beznadziejnie mnie obciął .Potem poszłam na miasto,żeby kupić sobie jakąs bluzeczke po nieudanej wizycie w salonie i spotkałam 3 koleżanki, które były zachwycone moją fryzurą. Dopiero teraz zaczynam się do niej przekonywać... I tak jest zawsze dopóki ktoś obiektywny nie spojrzy na mnie i pozytywnie nie oceni - mi sie podobać nie będzie. Ale najwieszy mój problem i kompleks to jest malutki biust mam 36A ( a w mojej rodzinie babcie w przedziale B-C, a mama nosi C i w moim wieku -17 lat już mialy je duze, kuzynki też mają spore..ale moje chyba już nie urosną .) Do listy jeszcze dorzuce krzywe zęby,zawinięte uszy, zbyt pełne usta i za duze owlosienie. Mam taki ciemny meszek nad ustami i brzuchol owłosiony co mnie też denerwuje, bo przed plaża to musze usuwać. Oprócz tego mam piskliwy głosik, ale do niego już sie powoli przyzwyczajam. Moglabym też mieć troszkę chudsze nogi (tam gdzie łaczą się ze stopą, bo łydka jest taka grubsza i odrazu sie ze stopą łaczy). Troche sie tego zebrało, ale gdyby moje piersi urosły to jakoś tamto bym zakaceptowała, takie mam postanowienie . Jak moje piersi sie powiększą to o tamte niedoskonałości będę akceptować. Jednak już nie wierzę, że ich ksztalt się zmieni.

[aalutka]

Napisane przez Natalia01

Ja chyba jestem bardzo zakompleksiona,ale jakos nie potrafię tego zmienic. Nigdy nie jestem w 100% z siebie zadowolona, ani z tego jak wyglądam, ani w co się ubiorę. Dziś wróciłam od frzyjera i jak zwykle zaczełam przeżywać, ze beznadziejnie mnie obciął .Potem poszłam na miasto,żeby kupić sobie jakąs bluzeczke po nieudanej wizycie w salonie i spotkałam 3 koleżanki, które były zachwycone moją fryzurą. Dopiero teraz zaczynam się do niej przekonywać... I tak jest zawsze dopóki ktoś obiektywny nie spojrzy na mnie i pozytywnie nie oceni - mi sie podobać nie będzie. Ale najwieszy mój problem i kompleks to jest malutki biust mam 36A ( a w mojej rodzinie babcie w przedziale B-C, a mama nosi C i w moim wieku -17 lat już mialy je duze, kuzynki też mają spore..ale moje chyba już nie urosną .) Do listy jeszcze dorzuce krzywe zęby,zawinięte uszy, zbyt pełne usta i za duze owlosienie. Mam taki ciemny meszek nad ustami i brzuchol owłosiony co mnie też denerwuje, bo przed plaża to musze usuwać. Oprócz tego mam piskliwy głosik, ale do niego już sie powoli przyzwyczajam. Moglabym też mieć troszkę chudsze nogi (tam gdzie łaczą się ze stopą, bo łydka jest taka grubsza i odrazu sie ze stopą łaczy). Troche sie tego zebrało, ale gdyby moje piersi urosły to jakoś tamto bym zakaceptowała, takie mam postanowienie . Jak moje piersi sie powiększą to o tamte niedoskonałości będę akceptować. Jednak już nie wierzę, że ich ksztalt się zmieni.

Na początku zawsze jest trudno się przyzwyczaić
A mnie nawet inna osoba mająca dystans do mojego wyglądu mnie nie przekona, że akurat teraz wyglądam dobrze...

[golgie]

Nie podobaja mi sie moje zeby, paznokcie i uda, choc wiem, ze obiektywnie nie sa najgorszechoc zwykle nierozmyslam nad tym za wiele.Ogolnie jestem zadowolona ze swojego wygladu

[Kawuśka]

moje poczucie własnej wartości legło w gruzach... zaraz po urodzeniu. I prędko się to nie zmieni. Pozdrawiam ...

[Lalka0910]

a ja mam wady z których sie śmieje i robia sie mniej "grozne" dla psyhiki
1. malenkie piersiątka (nawet na słowo piersi nie zasłuzyły)
2. skóra z alergia na wszystko!!
3. ad.2 <- a co za tym idzie pełno krostek na calym ciele
4. nosek jak kartofelek
5. okraglutka bużka jak arbuzek
a tak po za tym to jestem fotomodelką :P hihihi akceptuje sie a wtedy inni nawet niezauwazaja moich wad

[martna]

1.maly biust(70A)
2.grube uda(ze szczuplymi lydkami wyglada to komicznie)
3.kompleks twarzy(nie jestem pieknoscia)
4.cienkie i szybko przetluszczajace sie wlosy
5.ciagle spierzchniete usta
....i wiele ,wiele innych.

[*Sweety*]

Witam!

Hmmm moimi największymi kompleksami są:
* Pieprzyk(plamka) na... nosie!!!! Kurcze tak się zastanawiam dlaczego akurat ja go mam Większość ludzi mówi, że jest ładny itp., ale mi przeszkadza. Jak patrze w lustro to widze "intruza" na mojej twarzy Wstydze się go czasami Ehhh...
* Dość szerokie barki Naszczęscie jestem w miare proporcjonalna, bo nie mam drobnej budowy. W każdym bądź razie nie wyglądam jak CHŁOP
Inne to:
* Przydałoby się zrzucić kilka zbędnych kilogramów
* Boczki!!
* Buu lewa noga jest szczuplejsza od prawej!! Niby tego nie widać, ale jak ubiore spodnie to bardziej opinają mi prawą noge:| I to jest denerwujące
* Aaa i nie lubie swojego uśmiechu:/ Wiele osób mi mówi, że mam białe zęby (oczywiście nie idealnie ), ale co z tego skoro powinnam nosić aparat!! Ajajaj

A co do kompleksów osobowości to... Jestem zbyt wybuchowa, impulsywna. Bardzo łatwo mnie zdenerwować, a wtedy nie ręcze za to co powiem bądź zrobie
Zawsze mówie to co myśle, uprzednio nie zastanawiając się nad tym, a potem ponosze tego konsekwencje Najbardziej tyczy się to szkoły, nauczycieli.
Nie wiem, wydaje mi się, że to chyba wszystko
Pozdrawiam

[redangel]

szkoda gadac..same kompleksy w sumie to nic mi sie we mnie nie podoba..

[sportsmenka86]

Oj dziewczyny, skupiacie sie tylko na tych kompleksach
Ja mam, ale nie powiem, bo co Nie będę sie dołować
Najważniejsze są zalety

[giraffe]

Ja tam nie mam ŻADNYCH kompleków. Grunt to akceptować samą siebie

[sportsmenka86]

Napisane przez giraffe

Ja tam nie mam ŻADNYCH kompleków. Grunt to akceptować samą siebie

jesteś najlepsza

Napisane przez giraffe

Ja tam nie mam ŻADNYCH kompleków. Grunt to akceptować samą siebie

Jesteś najlepsza