Bad Gateway Error 36. Zdziwione?

[201604191001]

HaBeO Go!

[anlejka]

Napisane przez Domcia2605

Kładłam się spać to było cieplutko i bezchmurnie, zostawiłam otwarte okno, nad ranem mnie obudziła taka wichura i ulewa, ze prawie zawal xd

Jesu, dzis pierwszy dzien wracam nauczelnie po prawie 2 miesiacach wolnego, umre.

Ja miałam iść zapłacić za wynajem. Ale zaraz zacznie lać, więc nie chcę ryzykować, że będę musiała iść dwa razy w deszczu (bo za godzinę do pracy). I siedzę i czekam na zbawienie... okej, słońce mi wystarczy.

[201604250941]

Napisane przez WhiteCherry

oglądałyscie juz GOT? mogłam sobie nagrac w nocy :C

primewire

[liselotta]

czemu mi jest tak niedorbze, czy to pierwsze objawy ciąży?

[dudipopka]

ja się własnie dowiedziałam ze mając dziecko jestem januszem bo czytam na placu zabaw a dziecko lata samopas

[201604250941]

wiesz co dudi, jak pomysle o swoich wybrykach to nie wiem kto mial racje
wchodzilam na szczyty wszystkich drzew
ale bez przesady, dziecko powinno miec zdarte kolana, bo inaczej dziecinstwo sie nie liczy

[201604130936]

Napisane przez liselotta

czemu mi jest tak niedorbze, czy to pierwsze objawy ciąży?

Zrob chlopu awanture

[dudipopka]

ja to już mam generalnie awersje na komentarze bezdzietnych na temat co wolno matce a co nie
no teraz nie mozna czytac na placu zabaw
nie wiem mam dziecko 7 letnie i co niby mam latać za nim po placu zabaw czy co?? no nie ogarniam

tyle się gada o matkach z OZM ale o bezdzietnych mających NJMAWL(nie jestem matką ale wiem lepiej) to mozna by ksiązki pisać

[liselotta]

Napisane przez harleyka

Zrob chlopu awanture

nie mogę od paru dni go nie ma, bo wyjechał xD

[201604250941]

7letnie to spore, powinno juz chodzic samo chyba na plac

[dudipopka]

candy ty tak na serio mam ją puścic samą na plac zabaw na drugi koniec miasta??(tz 7 bedzie miała w lipcu)
ja ja do zerówki do przedszkola odprowadzam które jest blizej niz plac zabaw

[201604130936]

Na drugi koniec miasta? Mówimy o takim k domu.

[dacn]

Napisane przez dudipopka

ja to już mam generalnie awersje na komentarze bezdzietnych na temat co wolno matce a co nie
no teraz nie mozna czytac na placu zabaw
nie wiem mam dziecko 7 letnie i co niby mam latać za nim po placu zabaw czy co?? no nie ogarniam

tyle się gada o matkach z OZM ale o bezdzietnych mających NJMAWL(nie jestem matką ale wiem lepiej) to mozna by ksiązki pisać

[201604130936]

Ze mną w tym wieku jeszcze chyba babcia chodzila, ale siedziała na ławce tak ze 20m dalej z psiapsiami.

[dacn]

Napisane przez candycotton

7letnie to spore, powinno juz chodzic samo chyba na plac

ekhem, nie bardzo może.

[dudipopka]

cos mi sie obiło o uszy ze dziecko od 10 roku zycia moze bez opieki być samo na tzw ulicy
ale mogę sie mylić

[dacn]

Napisane przez dudipopka

cos mi sie obiło o uszy ze dziecko od 10 roku zycia moze bez opieki być samo na tzw ulicy
ale mogę sie mylić

Nie mylisz się, i tak było nawet jak ja byłam mała.
To że robiło się inaczej

[201604130936]

Hm
Ale rodzice w tym wieku pozwalali mi juz hasac samej, a od drugiej klasu wracalam sama ze szkoły tak ok 1km, moze 1,5. Nie myslalam nigdy czy to dobrze czy zle

[dudipopka]

no nie mam bliżej placu zabaw
są generalnie trzy w moim mieście ,jedno w parku nad jeziorem 10 minut ,drugie koło przedszkola 15 min od domu i trzecie na drugim końcu miasta też nad jeziorem
takze ten cywilizacja u mnie na całego

[aer]

ja nie wiem wiem, ale za moich czasow (), kiedy mialam 7 lat sami chodzilam z kolezenstwem do szkoly a w wakacje przepadalismy z innymi dzieciakami na cale dnie - wpadalo sie tylko w srodku dnia na obiad.

wszyscy przezyli.


dudi, moja matka by mnie sama puscila na wszystkie trzy xD

[dudipopka]

nie no spoko ja też łaziłam sama za dzieciaka
tu teraz zeżarli by mnie z kopytami jakby młoda polazła mi sama na plac zabaw

no ale do Krychy do sklepu już sama se mogę iśc bo zostanie te 10-15 minut sama w chacie

[dacn]

Ja też łaziłam sama i z kluczem na szyi.
I nie, nie wszyscy przeżyli. Były połamane ręce, nogi, blizny na twarzy i utopiony kolega w stawku. Nie było to ok.

[201604250941]

nie? jak to teraz jest z przepisami?

ja chodzilam sama do zerowki, mialam blisko, na plac zabaw z innymi dziecmi, ale bez matek

[dudipopka]

od 10 rż może samo się poruszać bez opieki
do 13 rż nie moze robić zakupów( był głosny przypadek prowokacji gdy małolat kupił nie pamietam chyba smartfona niby z kasy z urodziń a potem"matka" wjechała z ryjem na sklep ze młode ukradło kasę a sprzedawca nie ma prawa mu tej żeczy sprzedać)
w takiej irlandii np dziecko do 16 rż nie może zostawać samo w domu

[201604250941]

dacn zmien to matką na matkom XD

[mikia20]

Napisane przez dacn

Ja też łaziłam sama i z kluczem na szyi.
I nie, nie wszyscy przeżyli. Były połamane ręce, nogi, blizny na twarzy i utopiony kolega w stawku. Nie było to ok.

Mnie też zawsze bawią teksty "wszyscy przeżyli" szczególnie od tych, którym cudownie wyparowały paskudne wypadki przeżyte dość blisko i znajomo. Jak przypominam to zawsze "no aha, ale oesu, no zdarza się". Już mi się nie chcę kłócić że naprawdę można było tego uniknąć jakby ktoś przypilnował, zainteresował się i uświadomił.

[dacn]

Napisane przez candycotton

dacn zmien to matką na matkom XD

[aer]

ej, ale u mnie serio tak bylo.
nic, nikomu sie nigdy nie stalo biegajac sampopas (powaznego).

nie wiem, moze po prostu mielismy szczescie.

[WhiteCherry]

nie puściłabym 7-latka samego w miasto

[dudipopka]

ja np padlam ofiarą pedofila i na bank będe bardziej przyglądała się młodej
nawet po 10-13 rż