Kiedy zrobić test ciążowy? - wątek zbiorczy

[greeneyes88]

Adatkuś Kochana...własnie jak czytałam Twoją odp. to nasunęła mi się myśl o Twoim męzu...powinien się zbadać porozmawiaj o tym z nim Moja ciocia jest płodna ale nie mają dzieci, bo plemniki wujka są za słabe...i tak od ponad 20 lat...nic...porozmawiajci e najlepiej oboje o tym z lekarzem...Kiedyś czytałam, że mężczyźni źle reagują na takei rzeczy dlatego najlepiej przygotuj sie do tej rozmowy...i nie gniewaj sie długo jeśli na Ciebei nakrzyczy bo on potem to zrozumie i przyjdzie przprosić U mnie chyba nic...mdli mnie ale to pewnie ze stresu.. Mam go ostatnio tyle, że już mam powoli dość wszystkiego.. zobaczymy czy @ przyjdzie...jak nie przyjdzie to nie zrobie chyba testu ...bo po co...chyba tylko po to, żeby sie znowu rozczarować ehhh....NIo a za Ciebei trzymam kciuki Kochanie i jestem pełna optymizmu NAPEWNO WAM SIE UDA .... co jak co ... ale tego jestem pewna przykład : koleżanka bratowej była niby bezpłodna leczyła sie a dziś ma piękną dzidzie ...moja koleżanka z koleii ma problemy z jajnikami musi brać diane..lekarz jej pwoeidział, ze jak pozna fajnego chłopkaa to nie może czekac tylko od razu neich startuje po dziecko...ehh a ona strasznie pragbnie dzidzi..za nią też trzymam kciuki..spotyka sie teraz z takim Tomkeim...nio może może coś z tego wyfasolkuje;D
Wiesz co sobie myślę,,,, że jak urodzisz dzidzie to będzie to najszczęśliwsze dzidzi pod słońcem... Buziaczki
Pamiętaj nadzieja umiera ostatnia...trzeba walczyć...
W pełni podzielam Twoje zdanie Kochana....bo jak można nie chcieć dziecka...przecież to jedyna rzecz na tym głupim świecie, która ma sens....przecież kto jak nei dziecko właśnie nadaje sens pracy...załatwianiu...mar twieniu się...codziennych problemów małżeństw... ehhh co za ludzie..

Aaaa bym zapomniała 3maj kciuki jutro .... najpierw egzamin a potem....potem jade na rozmowe o prace ....

[adatka]

Dziękuje Ci za wsparcie kochana jesteś
tak moj mąż juz sam kiedys powiedziałami ze to moze jest jego wina i sam chciał isc na badanie nasienia bo on tez naprawde chce dzidzie i nie miał jakichkolwiek problemow z tym, ale jakos pozniej przestalismy o tym rozmawiac i wiadomo... ucichło .
ale teraz mysle ze chyba nie ma potrzeby isc na te badania -wstrzymamy sie miesiac jeszcze bo jak w tym miesiacu sie nie uda to do kliniki pojade a tam juz sami kazują porobic wszystkie badania a w pierwszej kolejnosci męża.
Tak wiec puki co mam nadzieje ze w tym cyklu sie uda...

A za ciebie trzymam mocno -mocno kciuki oby jutro wszystko poszlo jak najlepiej

[katalinka17]

hej kochaniutkie.Ech.wiecie zastanawiam się,czy nie jestem ciazyStrasznie mnie bolą piersi-a właściwie same sutki:/aż musiałam dziś zdjąć na chwile stanik (sorry że aż takie szczegóły)Poza tym mam strasznie wzdęty brzuch,normalnie od wzgórka łonowego aż po samą górę,i w dodatku jest spiczasty pod pępkiem.czy to możliwe,żebym była w ciąży i nic o tym nie wiedziała?!ale mam mętlik!!W sumie w tatmtym miesiącu robiłam test i wyszedł negatywnie,jednakże to chyba jakieś badziewie było,z apteki za 10 zł.Dodam,że ostatni okres spóznił sie o 4 dni a wcześniejsze dwa podobnie.Dokładnie za tydzień okres.Co o tym myślicie?Nie sądzę,żeby to była moja wyobrażnia bo staram sie o tym nie myślec.Greeneyes co u Ciebie?Adatko jak weekend?

[greeneyes88]

Adatko; NO to ja czekam na wiadomość, że jesteś w ciaży..a wiem napewno, że będziesz o ile już się coś tam nei fasolkuje...ja wczoraj odkryłam ze 11 powinnam dostać @ ..dziś 14 ..hmm penwi ez nerwów mi się spóźnia...za wcześnie na jakieś objawy chyba chociaż niedobrze mi jest czesto i b\rzuszek taki inny...ale to też pewnie spowodowane czymś innym.. eh
Nio widzę, że masz wspaniałego męża....życzę wam dzidzi z całego serduszka.. buziallll

Katalinko a u mnie ehh zaiedlugo na egzmain i rozmowe o prace...nio i tak zapowiada mi sie dzień...okres mi się spóźnia jak pisałam wcześniej..nio ale nie wiem...nie robie testów...bo sie rozczaruje jeszcze...chyba, że...@ długo nie przyjdzie :P .... no cóz Katalinko...może poczekaj do tej miesiąćzki jeśli w tym cyklu zostałaś zapłodniona to chyba wczesnie na jakies konkretne objawy...psychika i tak robi swoje...póki co dmuchaj na zimne nie denerwuj sie nie stresuje sie i 21 zrób teścik buziak

[katalinka17]

Greeneyes trzymam za ciebie kciuki.Może jednak to wcale nie stresik:dtylko dzidzia w brzuszku rośnie kto wie?A jaki masz gezamin i o jaką pracę się starasz?Masz już jakieś objawy @?
Adatko może w tym miesiącu się uda.kiedy wypada ci @?
U mnie bez zmian,żadnych objawów ciąży,tylko te sutki mnie bolą aż sie zrobiły ciemnoczerwone.Wczoraj w sumie kochaliśmy się bez zabezpieczenia,ale pózniej z prezerwatywą plemnikobójczą.ciekawe czy wogole ona zabija plemniki.hm

[adatka]

Napisane przez greeneyes88

Adatko; NO to ja czekam na wiadomość, że jesteś w ciaży..a wiem napewno, że będziesz o ile już się coś tam nei fasolkuje...ja wczoraj odkryłam ze 11 powinnam dostać @ ..dziś 14 ..hmm penwi ez nerwów mi się spóźnia...za wcześnie na jakieś objawy chyba chociaż niedobrze mi jest czesto i b\rzuszek taki inny...ale to też pewnie spowodowane czymś innym.. eh
Nio widzę, że masz wspaniałego męża....życzę wam dzidzi z całego serduszka.. buziallll

no mnie jest jeszcze dane poczekac troszkę -to jest moj 5 d.c wiec jeszcze długa droga przede mną ale jestem pełna nadziei w poniedzialek za tydzien ide na usg to bede wiedziec czy mam jakies pęcherzyki - moze nie bedzie tak źle chociaz to juz tyle czasu trwa na tym CLO i bez efektow -czy te jajeczka nie pękają
Tak męża mam kochanego -on tez bardzo chce dzidzie i napewno zrobilby wszystko zeby tak bylo- wiec nic sie nie martwie bo jak bedzie potrzeba to napewno na wszystko sie zgodzi - kocham go za to
I ja tez czekam na wiadomosc od ciebie - moze jak @ sie spoznia hmmm... ale by fajniusio było-trzymam mocno kciuki za ciebie

Napisane przez katalinka17

hej kochaniutkie.Ech.wiecie zastanawiam się,czy nie jestem ciazyStrasznie mnie bolą piersi-a właściwie same sutki:/aż musiałam dziś zdjąć na chwile stanik (sorry że aż takie szczegóły)Poza tym mam strasznie wzdęty brzuch,normalnie od wzgórka łonowego aż po samą górę,i w dodatku jest spiczasty pod pępkiem.czy to możliwe,żebym była w ciąży i nic o tym nie wiedziała?!ale mam mętlik!!W sumie w tatmtym miesiącu robiłam test i wyszedł negatywnie,jednakże to chyba jakieś badziewie było,z apteki za 10 zł.Dodam,że ostatni okres spóznił sie o 4 dni a wcześniejsze dwa podobnie.Dokładnie za tydzień okres.Co o tym myślicie?Nie sądzę,żeby to była moja wyobrażnia bo staram sie o tym nie myślec.Greeneyes co u Ciebie?Adatko jak weekend?

katalinko - roznie to jest z tymi sutkami i ogolnie objawami - najlepiej to na nic sie nie nastawiac -ja juz pomalu sie ucze i nawed mi to wychodzi ostatnio tez wlasnie bardzo bolały mnie sutki nawed koszulka mnie drazniła wszystko, były duze i az bordowe i mialam nadzieje ze to od dzidzi ale sie mylilam @ przyszła bardzo niespodziewanie.
Ale moze u ciebie bedzie inaczej
po weekendzie fajnie pogoda wspaniala az sie życ chcę ogolnie było ok. przez dwa dni byłam z mezem u rodziców moich no i u mojego pieseczka kochanego

Napisane przez katalinka17

Adatko może w tym miesiącu się uda.kiedy wypada ci @?

na ten miesiac to juz sie nie załapie -ewentualnie jak by co -to czerwiec ok. 8 chyba , tak wiec mam bardzo duzo czasu do przyszłej @ oby juz wiecej nie przyszła
dzis jest 5 d.c i 3-cia tabletka CLO wczoraj bardzo jajniki kluly wiec moze pecherzyki rosną
ehhh oszalec można


pozdrawiam kochane i czekam na wiesci od Was!!!

[katalinka17]

Adatko masz,rację-lepiej sie nie nastawiać,więc cię posłuchamSama mam wątliwości,nie czuje sie jak w ciąży.Ale może to i lepiej,niech będzie wszystko po kolei,ślub i dziecko.A na sam ślub trzeba kasy nazbierać.Młoda jestem mam 20 lat,jestem na 1 roku studiów.Mam czas.Adatko przed tobą dużo czasu na staranka,oj czuję,że będzie się działo:Jajniczki kłują więc do roboty!!
Wiesz,a propo rodzinnych historii,to moja chrzestna mieszkająca w Anglii starała sie o dziecko 9 lat!!Wyobrażcie sobie,każdy już sie przyzwyczaił że nic z tego.Oni też.Pojechali sobie na wycieczkę do Ziemi Świętej-Jerozolima itd.Niedlugo potem okazało się,że ciocia jest w ciąży-urodziła super energicznego mena-ma na imię Jack.Jest super urwisem.Właśnie niedługo skończy 6 lat,Niedługo po narodzinach Jacka,ciocia była w Polsce i śmiała sie z innej cioci ze ta dzieci pod rząd urodziła.Jak sie okazało sama o tym nie wiedziała a sama już wtedy była w ciązy.Urodziła śliczną słodką Annabel.Także trzeba wierzyć!

[adatka]

Katalinko to ciocia musiała byc szczesliwa ja bym chyba umarła ze szczescia ,po tylu latach staran i proszę!
bardzo pocieszająca historia

A kiedy planujecie ślub? jesli moge zapytać

[greeneyes88]

Hej dziewczynki...coś nie tak....hmmm... 4 dzień nie ma @ brzuszek w okolicy macicy jest twardy i opuchnięty...teraz pali mnei zgaga..ale to może coś zjadłam..Hmm...wiecie co ...ja chyba oszaleje....ja już nie wiem co się dzieje... bo jeśli to nie dzidzia to co to może być jakieś zapalenie ? ostatnio bolal mnei brzuszek po tym jak my z Miskiem tere fere:P nigdy wcześniej tak nie miałam.... Nawet nie myślę, że to ciąża....bo nie chce niepotrzebnie się nastawiać... Aduśka....3mam kciuki....nio i Katalinko za Ciebei też .... czekam do 21 ja nei robie testu chyba ze za tydzien:P w razie co....ale wątpie ze to dzidzi .... Buziaczki Kochaniutkie

[katalinka17]

Adatko.A ze ślubem to sama nie wiem,jesteśmy ze sobą 3 lata.Jest super.Głównie tu chodzi o kase.Nie chcemy rodziców obciążać kosztami.Ale też trudno samemu uskładać,ja studiuję dziennie a mój TŻ pracuje zarabia 1000 i studiuje.Bardzo bym już chciała zostać mężatką,jestem tego pewna.A tu nawet pierścionka zaręczynowego nie ma.przykro mi.Wiem,że to głupie ale smutno mi,moje kumpela już po roku znajomości się zaręcza.A propo to wiesz Adatko,ona sama opowiadała,że jej rodzice starali się o nią 10 lat,już mieli adoptować dzidzie a tu nagle BUM urodziło im sie dwoje dzieci.
Wydaje mi się,że jak wam sie w tym miesiącu nie uda to twój TŻ powinien spróbować oddać się w ręce specjalistów.Z tego co piszesz to nie będzie z tym problemów i nie strzeli focha.Będziecie wiedzieli w czym problem i pewnie oszczędzi wam troche nerwów.

[adatka]

greeneyes - masz racje nie nastawiaj sie na nic - ale te objawy sa dziwne zwlaszcza ze juz okres sie spoznia i tak trzymam kciuki
raczej to nie zapalenie ale jak okres nie przyjdzie i test ciazowy nic nie wykaze to lepiej idz do lekarza bo to roznie bywa


katalinko - dla pocieszenia my zareczylismy sie po 4 latach znajomosci a po 5 wzielismy ślub takze wszystko przed Toba
bedzie dobrze moze TZ szykuje jakaś niespodziankę
a rozmawiacie czasem o tym? co on na to? teraz w modzie są ciche zaręczyny...

A jesli chodzi o mnie to poczekam ten cykl zobaczymy co ginka powie -jak kaze jechac do kliniki no to wtedy bede myslec co dalej -puki co wierze ze teraz sie poszczęści nigdy nie byłam tak optymistycznie nastawiona do życia jak w tym miesiącu może to magia Majowa

[greeneyes88]

Adatko...niooo Kochana i tak trzymać...optymizm to podstawa wszystkiego...mówie Ci hih Cóż dziś już 15 a okresu jak nie było tak nie ma...i jakosmi się nie zapowiada..chociaż nigdy to nie wiadomo...nie nastawiam sie...Michał też mało mówi o tym...tlyko powiedział, ze chciałby byc tatusiem...nio zobaczymy....

Katalinko....ustny angol był...na 100% zaliczyłam...byłam w szoku hehe...nio a praca w hafciarni...na komputerze...nie wiem jeszcze dokładnie czy projektowanie czy nadzorowanie pracy maszyn ...zobaczymy jutro...o ile dostanę tą pracę...

Buziaki i uściski dla was;*

[katalinka17]

I jak tam geeneyes nadal nie ma @??
mam nadzieje że nie i niech nie będzie jej przez kolejnych 9 miechów.
Adatko co u Ciebie?Jak samopoczucie??Mam nadzieje że nadal masz super majówkowy nastrój.Ja nie bardzo ,w przyszlym tygodniu 3 kolosy,wczoraj miałam totalnego doła,nie miałam siły życ,tak mnie te studia wykańczają.

[adatka]

greeneyes- a moze twoj TZ cos przeczowa i mowi ze chciałby by tatusiem nadal czekam na wiesci - i mocno trzymam kciuki
gratuluje zdanego ang.

katalinko - u mnie dzis humor odszedł w dal... dzis cos źle sie czuje ,boli mnie brzuch tzn . jajnik prawy i mam tak jak by zgrubienie -nie wiem czy to ma cos wspolnego z jajeczkowaniem bo niby teraz z tego jajnika mam miec owulację - moze to tylko efekt Clo wizyte mam na poniedziałek -mam nadzieje ze dotrzymam
ale i tak jestem nastawiona optymistycznie - wierze ze sie uda - tylko gorzej sie pozniej rozczarowac jak @ zaleje.

A ty katalinko prosze sie juz nie smucic



Bardzo podoba mi sie ten wiersz :

Nawet nie wiesz,
ile jest w Tobie siły.
Nie wiesz, ile możesz znieść
i ile jeszcze dla Ciebie przygotowano.
Nigdy nie spotyka nas większe nieszczęście
niż to, które możemy udźwignąć.
Twoje życie jest na Twoją miarę.
I nawet gdy coś
przygniata Cię do ziemi,
pamiętaj, że od dna
też można się odbić.

[katalinka17]

Piękny ten wiersz.Podnosi na duchu.
Wiesz,ja sie nie znam ale wydaje mi sie ze to zgrubienie od jajeczkowania.Też tak mam.Co do mnie,to bolą mnie piersi jak nigdy,sutków dotknąć sie nie da.Nie robie sobie nadzieji.Jeszcze 5 dni do @ wg kalendarza.Myślę o was dziewczyny,żeby wam się udało.a tak z innej beczki to chyba jedna z moich współlokatorek jest w ciąży,tzn nie powiedziała mi tego ale ma taki brzuszek okrąglutki i spory poza tym tak lekko przedzielony na pół.Ale kurcze głupio sie zapytać bo w sumie zawsze miała taki odstający ale teraz to juz taki że wooow.A jak się okaże że przytyła to jej bedzie głupio

[adatka]

Moze jak by była w ciazy to by powiedziała,no chyba ze sie wstydzi, albo moze ma wzdęcia żartuje. Różnie to bywa - lepiej sie nie pytac -jak bedzie chciała to sama powie co jej dolega ale jesli to ciąża to prędzej czy pozniej samo wyjdzie na jaw

Ja bym sie cieszyła jak by mnie tak piersi bolały a tu własnie nic tylko same sutki...
dziewczyny z innego watku pisza ze jak juz tak bardzo bolały je piersi to juz były pewne ze ta dzidzia -a mnie nie chcą bolec



ciekawe co u greeneyes ???? kochana jak tam - @ nie ma ??????

[ruda1985]

Witam. Mam małe pytanie. 17 dni po możliwym zapłodnieniu wykonałam w laboratorium test ciążowy z moczu. Wynik wyszedł ujemny. Czy mogę mieć pewność że nie jestem w ciąży???

Dodam jeszcze że test wykonywany był około 4 dni przed spodziewaną miesiączką. Z góry dzięki za odp.

[adatka]

Napisane przez ruda1985

Witam. Mam małe pytanie. 17 dni po możliwym zapłodnieniu wykonałam w laboratorium test ciążowy z moczu. Wynik wyszedł ujemny. Czy mogę mieć pewność że nie jestem w ciąży???

mysle ze nie jestes.
a czemu nie z krwi??? myślę ze był by pewniejszy,
a mozesz podac wynik tego testu i normę jaka napisano??? ogolnie przyjmuje sie ze test powinno sie robic w dniu spodziewanego okresu.

[ruda1985]

Chciałam żeby wykonano test z krwi ale powiedziano mi że nie będą mi igieł wbijać chociaż na marginesie myślę że to moja sprawa ale jakoś nie mogłam się z nimi dogadać, a i jeszcze że to bez różnicy co myślę że jest nieprawdą. Co do wyniku to napisano tak: Test ciążowy wykrywający (i tu się nie mogę doczytać ale chyba) HCG w moczu ujemny. Niewiele mi to mówi, a nie mogłam się niczego dowiedzieć bo ta baba nie dość że nie miała czasu to jeszcze była nieprzyjemna, tak jak by mi łaske robiła że test wykonała.

[adatka]

Napisane przez ruda1985

Chciałam żeby wykonano test z krwi ale powiedziano mi że nie będą mi igieł wbijać chociaż na marginesie myślę że to moja sprawa ale jakoś nie mogłam się z nimi dogadać, a i jeszcze że to bez różnicy co myślę że jest nieprawdą. Co do wyniku to napisano tak: Test ciążowy wykrywający (i tu się nie mogę doczytać ale chyba) HCG w moczu ujemny. Niewiele mi to mówi, a nie mogłam się niczego dowiedzieć bo ta baba nie dość że nie miała czasu to jeszcze była nieprzyjemna, tak jak by mi łaske robiła że test wykonała.

o jej widze ze nie tylko w moim osrodku jest jedno wielkie dziadostwo- wiesz tak w ogole ja poszłam sobie zrobic badanie hcg a labolatorantka mi sie pyta a co to takiego??? szczeka mi opadła no ale bez problemu pobrała krew, a u ciebie to juz wogole dziwnie i faktycznie ta baba jakas walnieta -chyba jej sie nie chciało pobrac twojej krwi to poszła na łatwizne i kazala z moczu- norma-
jesli masz mozliwosc w innym osrodku czy szpitalu to mozesz powtorzyc test z krwi -jest napewno pewniejszy -no ale jak na tym twoim tescie pisze wynik ujemny to wydaje mi sie ze juz sie nic nie zmieni- dla pewnosci zrob jeszcze test ciążowy -domowy.
powodzenia

[jaga_2001]

Napisane przez adatka

o jej widze ze nie tylko w moim osrodku jest jedno wielkie dziadostwo- wiesz tak w ogole ja poszłam sobie zrobic badanie hcg a labolatorantka mi sie pyta a co to takiego??? szczeka mi opadła no ale bez problemu pobrała krew, a u ciebie to juz wogole dziwnie i faktycznie ta baba jakas walnieta -chyba jej sie nie chciało pobrac twojej krwi to poszła na łatwizne i kazala z moczu- norma-
jesli masz mozliwosc w innym osrodku czy szpitalu to mozesz powtorzyc test z krwi -jest napewno pewniejszy -no ale jak na tym twoim tescie pisze wynik ujemny to wydaje mi sie ze juz sie nic nie zmieni- dla pewnosci zrob jeszcze test ciążowy -domowy.
powodzenia

oj, mysle ze byla to zwykla pielegniarka po kursie a nie laborantka po studiach

[asiula_n]

Czesc Dziewczyny

Na poczatek to zycze wszytskim weterankom tego watku Greeneyes, Adatce i Katalince powodzenia, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze

Mam takie pytanie, tydzien temu mielismy z Mezem zupelnie niespodzewany 'wypadek' w czasie..., w postaci peknietej gumki. Byl to moj 13 dzien cyklu wiec jak najbardziej plodny. O Dzidzi myslelismy tak za 2 - 3 miesiace jak wrocimy z Angli, gdzie oboje pracujemy, ale jesli sie zdarzy to i tak bedzie cudnie! Taka nieplanowana niespodzianka...

Oczywiscie od tego czasu moja psychika za wszelka cene dopatruje sie w moim ciele jakis objawow. Piersi mam niezmienione, troche boli mnie podbrzusze, a poza tym nic...

No i mam do was pytanie, kiedy najwczesniej robilyscie test ciazowy... Bo ja @ ma dostac dopiero 29 a do tego czasu to ja nie wytrzymam chyba...

Poza tym strasznie sie boje, bo jesli jestem w ciazy to moim najwiekszym problemem jest praca - zdecydowanie za ciezka dla mlodej mamy....

Oj chcialabym bardzo, jak Wy wszystkie...

Buziaczki Dziewczkinik i przepraszam ze sie wtracilam w Wasz watek!

[Ewciaak]

Najwczesniej w dniu spodziewanej miesiaczki, trzymam kciuki buzka

[jaga_2001]

Napisane przez asiula_n

Czesc Dziewczyny

Na poczatek to zycze wszytskim weterankom tego watku Greeneyes, Adatce i Katalince powodzenia, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze

Mam takie pytanie, tydzien temu mielismy z Mezem zupelnie niespodzewany 'wypadek' w czasie..., w postaci peknietej gumki. Byl to moj 13 dzien cyklu wiec jak najbardziej plodny. O Dzidzi myslelismy tak za 2 - 3 miesiace jak wrocimy z Angli, gdzie oboje pracujemy, ale jesli sie zdarzy to i tak bedzie cudnie! Taka nieplanowana niespodzianka...

Oczywiscie od tego czasu moja psychika za wszelka cene dopatruje sie w moim ciele jakis objawow. Piersi mam niezmienione, troche boli mnie podbrzusze, a poza tym nic...

No i mam do was pytanie, kiedy najwczesniej robilyscie test ciazowy... Bo ja @ ma dostac dopiero 29 a do tego czasu to ja nie wytrzymam chyba...

Poza tym strasznie sie boje, bo jesli jestem w ciazy to moim najwiekszym problemem jest praca - zdecydowanie za ciezka dla mlodej mamy....

Oj chcialabym bardzo, jak Wy wszystkie...

Buziaczki Dziewczkinik i przepraszam ze sie wtracilam w Wasz watek!

test zrob 14 dni po "pechowym" stosunku mozesz juz treraz za wczasu lykac kwas foliowy

[katalinka17]

Hej Dziewczyny.
Zostało mi 5 dni do @.Bardzo mnie martwią moje piersi,nie zmieniły sie w kolorze,ale tak mnie sutki bolą,i sa takie zgrubione,dwa razy większe niż zwykle.Nigdy mnie tak nie bolałydlatego mnie to tak niepokoi, nie myśle wcale o ciąży i nie martwie się,więc to nie moja psychika.A moze jeszcze rosną-wkońcu mam 20 lat:/

[asiula_n]

Napisane przez jaga_2001

test zrob 14 dni po "pechowym" stosunku mozesz juz treraz za wczasu lykac kwas foliowy

Pechowy to ja mam nadzieje ze on nie bedzie, bo jesli bedzie dzidzia, to ja bede bardzo szczesliwa

A kwasik lykam, az milo

[katalinka17]

Dziękuje Asiula że trzymasz za nas kciuki.Ja bardzo sie zamartwiam moimi piersiami
Mam nadzieje,że ten ''pechowy stosunek'' sprawi,że będziesz szczęśliwaZależnie czy pragniesz tej dzidzi,ale widzę że tak więc pisz tutaj co i jak

[greeneyes88]

Cześć dziewczynki ale miło ze tak piszecie dziękuje za wsparcie ojjj a przyda sie oj przyda...dziś 7 dzień a @ nie ma...Boże oby dzidzia ...błagam....heh dzis juz ide do pracy...jaka ja głupia jestem przeciez jak sie okaze ze jestem w ciazy to zaniedlugo musze sie zwolnić,,,,naszczescie to lekka praca bo na komputerze i umowa o prace...bede miala prawo do macierzynskiego itd... hihi jesli coś...Zaczynam mieć nadzieje ....boje sie...ze znowu bede rozczarowana dlatego poczekam do poniedziałku z ewentualnym testem...Dziewczyny jesteście wspaniałe !!!!!! dzięki, że jesteście ....
Jakoś tak dziwnie boli mnie podbrzusze...moze nawet nie boli tlyko tak dziwnie...piersi bolal bardzo ale to tak jak na okres...Hmm...może po prostu @ mi sie spóźnia .....aa no i mam zgage łeeee i mi niedobrze czasami aż słabo... ale jestem tez przeziębiona troszke...wiec moze i dlatego nie wiem juz sama nic nie wiem

ściskam was i całuje....
Asiula....jak to będzie dzidzia....to nie ma nic piekniejszego niż nosić w sobie nowe życie...będzie pięknie...zobaczysz życze Ci z tego z całego serducha.

Aaaaaa byłabym zapomniała Adatkuś piękny wierszyk...znam go .... dodaje energii... warto sobie go czytać w chwilach zwątpienia...co tam u Ciebie jak brzuszke nadal masz to zgrubienie? buzialll

[adatka]

asiula wiec jesli bedziesz szczesliwa z powodu dzidzi to ja mocno trzymam kciuki

greeneyes kochana zrob test bo juz ja sie niecierpliwie juz tydzien spoźnienia oj bedzie sie działo trzymam bardzo mocno mocno kciuki

mnie troche brzuchol pobolewa ale juz nie czuje tego zgrubienia

[asiula_n]

Oj bede szczesliwa, nawet bardzo... ale do terminu @ jeszcze tyle czasu... juz nawet kupilam 2 tesy ciazowe, ale codziennie sobie powtarzam zeby jeszcze poczekac... No i z moim cialem nic 'nienormalnego' sie nie dzieje, wiec pewnie niestety nic...

Ale moj Maz powiedzial ze jesli nie ma dzidzi, to jak tylko wrocimy do Polski (juz w lipcu) to bedziemy sie mocno starac o malenstwo. Nie ma na co czekac...

Greeneyes ale masz dobrze z ta praca... ja niestety pracuje w hotelu jako kelnerka i pomagam tez w sprzataniu, wiec czasem sie tak nabiegam i zmecze i nadzwigam, ze az padam na twarz, wiec pod wzgledm warunkow w jakich pracuje to szkoda mi tej biednej dzidzi, ktora sie bedzie ze mna meczyc... o ile bedzie...

Buziaczki