Ciągle w to wierzymy, że przed menopauzą urodzimy :hahaha:

[kasptak]

Napisane przez Natuś-77

Druga. Wrocław górą!

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Biedreona, kciuki za pruszczyki

Czarna, ci twoi teściowie to naprawdę jacyś popaprańcy. Czy oni naprawdę nie widzieli że dom wymaga remontu???? Czy nikt im tego wprost nie może powiedzieć??

Natus, teraz wyprzedzimy resztę Polski z cunzami😆 mam już wyniki vit d3, 34.2, źle nie jest, ale szału nie ma biorąc pod uwagę, że biorę 2400 j. dziennie. Jak mi się dziś pracować nie chce....

[czarna_mala]

Hej
Nat ja nie rozumiem tych ludzi i nawet nie próbuję ich zrozumieć olewam ich i tyle, bo jakbym chciała przejmować się każdym ich słowem i brać do serca każdą zlotą radę, to wylądowałabym w psychiatryku...

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Evelinke]

Napisane przez czarna_mala

Jesteście niesamowite kocham Was wszystkie i każdą z osobna
Dam jej powąchać po całym dniu stopę jej synusia i powiem, że żądam reklamacji, bo ten towar się psuje, ponieważ śmierdzi


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

No, za☠☠☠...ie to ujęłaś
Ja bym chciała widzieć minę teściówki

I cześć wszystkim

[czarna_mala]

Napisane przez Evelinke

No, za☠☠☠...ie to ujęłaś
Ja bym chciała widzieć minę teściówki

I cześć wszystkim

Ja to o mojej teściowej mogłabym napisać kilka tomów ksiąg tylko czy ktoś chciałby to czytać

Co tu dziś taka cisza?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[biedreona]

Dzien doberek wszystkim

Dziekuje tez za kciuki.

Z tych opisow to widzeze moi tesciowie to na wage zlota

[kasptak]

Czarna, możemy pisać razem? Bestseller 😊😊

[pyati]

Napisane przez czarna_mala

Hej
Nat ja nie rozumiem tych ludzi i nawet nie próbuję ich zrozumieć olewam ich i tyle, bo jakbym chciała przejmować się każdym ich słowem i brać do serca każdą zlotą radę, to wylądowałabym w psychiatryku...

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Ja mam to saaaamooo Ale miałam już epizody nie gadania z nimi, jak mnie mocno zdenerwowali, najdłuższy półtorej roku

[201707281742]

Czarna współczuję teściów

[kasptak]

A Wy gdzie? Na szczęście jutro wolne😊 juz mi pms o sobie przypomina 😕 w.lodowce światło, w chałupie syf, a mój mąż zaprosił sobie przyjaciela na nocne i jutrzejsze pogaduchy. Głupio mi, ale przez ta torbiel nie mogę dźwigać ani latać ze szmata

[mala29lll]

Malduję się i ja. Podczytuję Was ale strasznie cięzko nadążyć za Wami i tymi gadułami z mamusiowego wątku
My już mamy z Gabrysiątkiem 34 tc od czwartku Byliśmy w czwartek na 3 USG prenatalnym i wszystko gra z małą kozą. Waży już 2153 g i znowu mi sie termin przesunął na 1 października, a i tak coś czuję że się rozpakuje po 20 września. W sumie to nie było by takie złe bo już ciężko jest.

Danuś mam nadzieję, ze Szymuś będzie punktualny

Za wszytskie oczywiście trzymam kciuki i spadam poczytać dalej co u Was

Acha Malinka jaki już duży Kacperek. Jak ten czas mija. DOpiero urodziłaś

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez Lucy31

U mnie 26.

Nie wiem ile w tym prawdy ale rano w Pytaniu na śniadanie gadali, że od przyszłego tygodnia wrócą upały po 30-34 stopnie

Cooooooooooooooooooo????? ?!!!!!!!!!! Niiiiiieeeeeeeeeeeeeeeee błagam tylko nie upały, bo już ostatnio mało nie wykitowałam na nadciśnienie

Napisane przez biedreona

Melduje sie po transferze, 2 mrozaczki poznaja swoj nowy dom.
Teraz tylko jeszcze raz igielki i relaks

powodzenia choć się chyba nie znamy

Napisane przez soul_me

Pozdrowionka z pięknego miejsca ⛵⛵

Ty to się wozisz skubańcu Kiedy coś działasz konkretniej bo nie wiem kiedy mam kciuki trzymać?

[soul_me]

Napisane przez mala29lll

Malduję się i ja. Podczytuję Was ale strasznie cięzko nadążyć za Wami i tymi gadułami z mamusiowego wątku
My już mamy z Gabrysiątkiem 34 tc od czwartku Byliśmy w czwartek na 3 USG prenatalnym i wszystko gra z małą kozą. Waży już 2153 g i znowu mi sie termin przesunął na 1 października, a i tak coś czuję że się rozpakuje po 20 września. W sumie to nie było by takie złe bo już ciężko jest.

Danuś mam nadzieję, ze Szymuś będzie punktualny

Za wszytskie oczywiście trzymam kciuki i spadam poczytać dalej co u Was

Acha Malinka jaki już duży Kacperek. Jak ten czas mija. DOpiero urodziłaś

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------



Cooooooooooooooooooo????? ?!!!!!!!!!! Niiiiiieeeeeeeeeeeeeeeee błagam tylko nie upały, bo już ostatnio mało nie wykitowałam na nadciśnienie

powodzenia choć się chyba nie znamy



Ty to się wozisz skubańcu Kiedy coś działasz konkretniej bo nie wiem kiedy mam kciuki trzymać?

Melduję się po dniu pełnym lenistwa i opalania

Mała - we wtorek mam wizytę i będzie plan działania. Jeśli wszystkie badania będą ok to we wrześniu ruszam prawdopodobnie krótkim protokołem. Także możesz powoli kciuki odpalać

Fajnie za Gabelek rośnie i dobrze się miewa. Kurcze ale zlecialo, dopiero co po becie pod szpitalem plakalas
Buziaki wielkie Wam

I wszystkim innym tyż

Zmykam czytać, wciągnęłam się w książkę.
Paaa

[Natuś-77]

No to ja zamelduję się na koniec dnia wykąpana i wypachniona.
Gości mam i przepędziłam ich wzdłuż i wszerz aż padli teraz
o Czechy zahaczyliśmy, skrzynka piwerka kupiona ale przyznam wam się, że po szklaneczce mam kołowrót

[zielinka_87]

Hej
Pierwsza!!!
Ale gnam niestety do tyrki a nie chce mi sie jak jasna ch....

[czarownica_tea]

Dobry

my nadal w promocji 2 w cenie 1 i coś czuję, że dopiero szamańskie wyganianie we wtorek pomoże na tą małą, upartą wiedźmę

Zielinka- współczuję, nigdy nie lubiłam weekendowych dyżurów bo zawsze coś. Kciuki, żeby szybko minął

[soul_me]

Hej
Tarararara trzecia trzecia trzecia

Czarownica uparta Alka

[czarownica_tea]

Soul- no cóż na pewno indywidualistka

[soul_me]

To już niech by po tej stronie swoje rożki pokazywała skoro musi

[Lucy31]

Mała, kciuki za Gabrysię
Z ta prognozą to ja nie wiem, liczę, że się machnęli i jakieś bzdury przepowiedzieli U mnie tam od wt/środy nadają deszcz, pierwszy od dobrego miesiąca i bardzo na niego liczymy

Napisane przez czarownica_tea

Dobry

my nadal w promocji 2 w cenie 1 i coś czuję, że dopiero szamańskie wyganianie we wtorek pomoże na tą małą, upartą wiedźmę

oo a jak tak nie pisałaś to myślałam, że już się coś dzieje..

Danuś, a Szymek jak? Czeka dżentelmen na damę Alę?

[Natuś-77]

To i ja się przywitam w okolicach gara z rosołem

Z tymi upałami a teraz suszami to przeginka. U nas 19 lipca przeszła nawałnica 25 min a od połowy czerwca 2-3 burze i to krótkie i tyle. Susz, kurz i pył niesamowity. Wczoraj byłam dalej od Wroc.to trochę lepiej ale krzewy pousychane wszędzie
Wygląda tak jakby początek października był

[201701300931]

Napisane przez Lucy31

Danuś, a Szymek jak? Czeka dżentelmen na damę Alę?

Czeka i daje mamusi do wiwatu. Tak się w nocy rozpychał, że zasnęłam o 4 i nadal mnie wszystko boli Prawie chodzić nie mogę.

Napisane przez Natuś-77

Z tymi upałami a teraz suszami to przeginka. U nas 19 lipca przeszła nawałnica 25 min a od połowy czerwca 2-3 burze i to krótkie i tyle. Susz, kurz i pył niesamowity. Wczoraj byłam dalej od Wroc.to trochę lepiej ale krzewy pousychane wszędzie
Wygląda tak jakby początek października był

Wczoraj ładnie padało
Widziałam w prognozach, że ma wrócić 30 stopni, ale właściwie tylko na weekend. Potem ładne ochłodzenie. Ciekawe czy się sprawdzi...

[Lucy31]

Napisane przez Danaeee84

Czeka i daje mamusi do wiwatu. Tak się w nocy rozpychał, że zasnęłam o 4 i nadal mnie wszystko boli Prawie chodzić nie mogę.

No to już chyba na końcówkę tak Mi się wydaje

[mala29lll]

Napisane przez soul_me

Melduję się po dniu pełnym lenistwa i opalania

Mała - we wtorek mam wizytę i będzie plan działania. Jeśli wszystkie badania będą ok to we wrześniu ruszam prawdopodobnie krótkim protokołem. Także możesz powoli kciuki odpalać

Fajnie za Gabelek rośnie i dobrze się miewa. Kurcze ale zlecialo, dopiero co po becie pod szpitalem plakalas
Buziaki wielkie Wam

I wszystkim innym tyż

Zmykam czytać, wciągnęłam się w książkę.
Paaa

No jasne że kciuki będą
Nooooo dopiero co wyłam pod szpitalem z wynikami w ręku a tu już tak mało zostało Ale chciałabym żeby się wykluła jak będzie już donoszona bo ledwo zipię

Napisane przez czarownica_tea

Dobry

my nadal w promocji 2 w cenie 1 i coś czuję, że dopiero szamańskie wyganianie we wtorek pomoże na tą małą, upartą wiedźmę
:

Ale uparciuszek mały. Mam nadzieję, ze wyjdzie jednak sama i nie trzeba będzie indukować
Ja się znowu boję, ze będę miała cesarkę, bo ciśnienie nie ciekawe nadal mimo 2 tabletek dziennie obniżających ciśnienie eh JA nie chcę cesarki. Wolę SN

Napisane przez Danaeee84

Czeka i daje mamusi do wiwatu. Tak się w nocy rozpychał, że zasnęłam o 4 i nadal mnie wszystko boli Prawie chodzić nie mogę.


Wczoraj ładnie padało
Widziałam w prognozach, że ma wrócić 30 stopni, ale właściwie tylko na weekend. Potem ładne ochłodzenie. Ciekawe czy się sprawdzi...

Danuś mi moja tez już daje do wiwatu. W nocy nie mogłam się podnieść w żaden sposób tak mi sie wrąbała w żołądek. Jakoś się na szczęście stoczyłam bo bym się posikała
A ja wczoraj w nocy miałam bolesny skurcz aż myśłałam że rodzić zaczynam. Tak to jeszcze nie miałam.
Ja już za niecałe 4 tygidnie mogę się rozpakować. O matko jak mnie to odkrycie wczoraj tąpnęło

Z pogodą może nie będzie tak źle i mury się ochłodziły. Wtedy jak tak zapodawało żarem dzień w dzięń to jak w nagrzanej puszce i już z rana w domu było 28 stopni u mnie

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

No i duuuuuuuuuuuuuużo zarazków ciążowych dla starających się jeszcze :mag ia: przyszłych mamusiek

[biedreona]

Dzien dobry wszystkim

Mala ja nowa i dziekuje za kciuki

Dzisiaj dalej produkcja dzemowa.

[mala29lll]

Napisane przez biedreona

Dzien dobry wszystkim

Mala ja nowa i dziekuje za kciuki

No właśnie nie kojarzę nicku Miło poznać

[czarownica_tea]

U nas też trawniki powysychane, pełno liści leży gdyby nie temperatury to normalnie środek jesieni.

Mała- ale leci ten czas rany

[kasptak]

Leci, mi zaraz suknie rok od pierwszej wizyty w klinice
... czytałam dziś na wątku, że dziewczyna była w sobotę na wizycie 1w i juz ma przełożona stymulację na październik, bo już się forsa kończy.
Mogę tym samym spokojnie leczyć torbiele i myśleć co robić dalej😕

[Natuś-77]

No ja chyba do nich jutro napiszę i się dowiem, czy to prawda nie pasi mi znowu 2 cykle żreć tabsy pewnie już tydzień wcześniej wiedzieli i dlatego mam te kwartalne antyki przepisane
Mam ich zrobię sobie naturalsa i głowę przewietrzę

[kasptak]

Napisane przez Natuś-77

No ja chyba do nich jutro napiszę i się dowiem, czy to prawda nie pasi mi znowu 2 cykle żreć tabsy pewnie już tydzień wcześniej wiedzieli i dlatego mam te kwartalne antyki przepisane
Mam ich zrobię sobie naturalsa i głowę przewietrzę

Mam nadzieje, ze Twoja sprawę potraktuja priorytetowo☺ bo jak zaczniesz nawet za tydzień to stymulacja pewnie w listopadzie😣

[mala29lll]

Napisane przez kasptak

Leci, mi zaraz suknie rok od pierwszej wizyty w klinice
... czytałam dziś na wątku, że dziewczyna była w sobotę na wizycie 1w i juz ma przełożona stymulację na październik, bo już się forsa kończy.
Mogę tym samym spokojnie leczyć torbiele i myśleć co robić dalej😕

Nooo ma przełożoną stymulację na październik ta dziewczyna, ale dobrze, że choć dostaną kasę, a nie jak w innych klinikach finito

NAtuś a Ty jak masz same antyki to po prostu je będziesz brała. Tak miały dziewczyny jak się końcyła kasa w czerwcu to miały przedłużone branie antyków i dopiero stymulacja od lipca. Choć w sumie już na koniec czerwca była kasa

[kokolatka]

Natuś, to było by jakieś do , chyba raczej wcześniej ustala się kwestie leczenia i początku tego leczenia z pacjentką, jakiś harmonogram do cholery powinien być i plan leczenia a nie lawirowanie między terminami "a nuż się uda". Krew mnie zalewa ...
Mam nadzieję, że jednak będzie inaczej i spokojnie, bez stresu i pełnym komfortem zaczniesz od nowa już teraz