Dla łatwo poddających się i pragnących to zmienić

[doriiska]

Halo halo! jak Wam idzie realizacja planów?

Ja dziś:
+bieganie.

I tyle...

[tardisgirl60]

Dzisiaj sobota wiec lekko trzeba
Choroba mi się kończy to wyszłam do ludzi :-P

Dziś:
+pole dance
+stretching
+upieczenie ciasteczek
+zakupy
-odkurzanie, nie cierpię to sobie darowałam i w ogóle sprzątanie.
+ogarnęłam tylko ciuchy leżące wszędzie :-P

[doriiska]

Napisane przez tardisgirl60

Dzisiaj sobota wiec lekko trzeba
Choroba mi się kończy to wyszłam do ludzi :-P

Dziś:
+pole dance
+stretching
+upieczenie ciasteczek
+zakupy
-odkurzanie, nie cierpię to sobie darowałam i w ogóle sprzątanie.
+ogarnęłam tylko ciuchy leżące wszędzie :-P

sporo tego! Chodzisz na grupowe zajecia na pole dance?


Niedziela, to już w ogóle dzień lenia lekkie plany na dziś:
+ naolejować włosy,
- pobiegać.

[tardisgirl60]

Napisane przez doriiska

sporo tego! Chodzisz na grupowe zajecia na pole dance?


Niedziela, to już w ogóle dzień lenia lekkie plany na dziś:
+ naolejować włosy,
- pobiegać.

Na razie byłam raz na takich darmowych próbnych ale bardzo mi się spodobało i od października będę chodzić na kurs podstawowy, mają być 9 osobowe grupy, dwa razy w tygodniu przez miesiąc :-D nie mogę się doczekać.

Tak a dziś mocne obijanie się. Może jakaś maskę sobie zapodam na twarz i olej na włosy. Kolejna niedziela z domowym spa u mnie i stretching lekki.

[doriiska]

Fajna sprawa z tymi zajeciami ja chodzilam ma salse, uwielbialam to kręcenie biodrami



Tez w niedziele lubie zrobic cos dla siebie, bo nigdzie sie nie spiesze.

[muszynianka26]

Witam się po pracowitym weekendzie

Sprzątaliśmy w naszym mieszkaniu. Nie uwierzyłybyście jaki tam był syf. Piekarnik na 90% nie był nigdy myty, zdarłam sobie a nim moje piękne paznokcie jak wyciągnęłam wszystkie półki z lodówki to myślałam, że się porzygam. Masakra jednym słowem. Aż się zdziwiłam, że okna były w dość dobrym stanie zostały do umycia dwa okna, meble, podłogi i żaluzje. W sobotę przyjedzie nasza sofka i przewozimy rzeczy w końcu na swoim Jedyne co mnie boli to puste konto oszczędnościowe

Plany na dziś?

-praca - 4 zadanie
- sprzątanie

[tardisgirl60]

Napisane przez muszynianka26

Witam się po pracowitym weekendzie

Sprzątaliśmy w naszym mieszkaniu. Nie uwierzyłybyście jaki tam był syf. Piekarnik na 90% nie był nigdy myty, zdarłam sobie a nim moje piękne paznokcie jak wyciągnęłam wszystkie półki z lodówki to myślałam, że się porzygam. Masakra jednym słowem. Aż się zdziwiłam, że okna były w dość dobrym stanie zostały do umycia dwa okna, meble, podłogi i żaluzje. W sobotę przyjedzie nasza sofka i przewozimy rzeczy w końcu na swoim Jedyne co mnie boli to puste konto oszczędnościowe

Najważniejsze że na swoim w bólach i pocie ale mega satysfakcja jest :-D

Mało motywacji ostatnio tutaj ;-)
Osobiście nie mam za dużo obowiązków w tym tygodniu co się chwali
Chodzić fitness.
Kupić prezent na wesele i kartkę.
Ogarnąć transport na wesele.
Sukienka przyszła i jest cudowna, aż dziw mnie bierze. Głupi ma jednak szczęście :-P
Zrobić paznokcie sobie, mamie i przyjaciółce.
I tyle, same przyjemności.

[MalarskiSen]

Hej
Przepraszam za brak odzewu ale potrzebowałam dnia wolnego by na spokojnie was nadrobić
U mnie to praca-dom dom-praca.
Fajnie,że się nie poddałyście i ładnie,aktywnie idziecie do przodu.
Mnie wczoraj w nocy ciocia zmarła więc za bardzo do żadnych wyzwań głowy nie mam

Na TapTalk z antycznego telefonu

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez muszynianka26

Witam się po pracowitym weekendzie

Sprzątaliśmy w naszym mieszkaniu. Nie uwierzyłybyście jaki tam był syf. Piekarnik na 90% nie był nigdy myty, zdarłam sobie a nim moje piękne paznokcie jak wyciągnęłam wszystkie półki z lodówki to myślałam, że się porzygam. Masakra jednym słowem. Aż się zdziwiłam, że okna były w dość dobrym stanie zostały do umycia dwa okna, meble, podłogi i żaluzje. W sobotę przyjedzie nasza sofka i przewozimy rzeczy w końcu na swoim Jedyne co mnie boli to puste konto oszczędnościowe

Plany na dziś?

-praca - 4 zadanie
- sprzątanie

Kurcze nie mogę się doczekać sprzątania w swoim mieszkaniu z Tż obok Zazdroszczę i gratuluję

Na TapTalk z antycznego telefonu

[muszynianka26]

Raport z wczoraj

-praca - 4 zadanie - porażka obijałąm się ile wlezie
- sprzątanie

Napisane przez tardisgirl60

Najważniejsze że na swoim w bólach i pocie ale mega satysfakcja jest :-D

Mało motywacji ostatnio tutaj ;-)
Osobiście nie mam za dużo obowiązków w tym tygodniu co się chwali
Chodzić fitness.
Kupić prezent na wesele i kartkę.
Ogarnąć transport na wesele.
Sukienka przyszła i jest cudowna, aż dziw mnie bierze. Głupi ma jednak szczęście :-P
Zrobić paznokcie sobie, mamie i przyjaciółce.
I tyle, same przyjemności.

Pokaż sukienkę

Napisane przez MalarskiSen

Hej
Przepraszam za brak odzewu ale potrzebowałam dnia wolnego by na spokojnie was nadrobić
U mnie to praca-dom dom-praca.
Fajnie,że się nie poddałyście i ładnie,aktywnie idziecie do przodu.
Mnie wczoraj w nocy ciocia zmarła więc za bardzo do żadnych wyzwań głowy nie mam

Na TapTalk z antycznego telefonu

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------



Kurcze nie mogę się doczekać sprzątania w swoim mieszkaniu z Tż obok Zazdroszczę i gratuluję

Na TapTalk z antycznego telefonu

Przede wszystkim wyrazy współczucia, trzymaj się

Z rodzicami dobrze mi było, ale co swoje to swoje nawet ten kredyt aż tak bardzo mnie nie boli

Dziś:

praca 3 zadania

sprzątanie (dwa okna, podłoga w łazience, żaluzje)

[MalarskiSen]

Trzymam się trzymam, przychodzą momenty,że coś mi się przypomni z dzieciństwa itp. I się rozbeczę ale ogólnie się trzymam.

Ja dzisiaj posprzątam
Jadę do szkoły wypełnić deklaracje
I zadbam o siebie bo trzeba trochę się ogarnąć xD

A spory kredyt ?

Na TapTalk z antycznego telefonu

[zlotniczanka]

hello, dziewczyny, wracam do Was.
Ostatni tydzień był szalony. Dużo się wydarzyło, muszę się otrząsnąć. Jak wymyślę sobie plan działania, to wpiszę go tu i zacznę działać.

[Aguska09]

Witajcie dziewczyny
Dawno nie byłam na forum wizażu, ale ten wątek jest idealny dla mnie. Ja największy problem mam z zaplanowaniem diety. Najlepiej jakby ktoś nade mną stanął, dał gotowy przepis i kazał ugotować. A tak najczęściej obiad a'la leniuch czyli spaghetti, jakieś danie jednogarnkowe albo kotlety
Poza tym chcę powalczyć z moją słabnącą motywacją do ćwiczeń (ćwiczę od maja, od 2-4 razy w tygodniu - przez brak diety zauważyłam tylko wzmocnienie mięśni i lekkie wysmuklenie ciała, a bandzioch dalej sterczy)
Najlepsza motywacja dla mnie do sprzątania? Niespodziewani goście - w ciągu godziny ogarniam salon i kuchnię aczkolwiek zabiorę się dzisiaj do gruntowniejszych porządków... No i muszę wysłać chociaż jedno cv, bo od miesiąca jestem bezrobotna...

Co do tematu zdrowia, zaczęłam się odczulać, leczę się u dermatologa, ale do dentysty się wybrać nie mogę, ale trzeba to zrobić zanim zęby zaczną boleć
Moje rady dla łasuchów: nie wycofujcie od razu słodyczy z diety, to szok dla organizmu i nie może się to dobrze skończyć na początek pozwólcie sobie na jedną kostkę czekolady dziennie, potem co dwa dni itd, nie będzie potem "rzucania się" na trzy tabliczki na raz tak samo ze słodzeniem herbaty/kawy. Kiedyś słodziłam dwie łyżeczki, później półtora, teraz herbaty nie słodzę, a kawę płaskie pół łyżeczki

Dobra, ale się rozpisałam. Pozdrawiam i życzę wszystkim większej motywacji

[MalarskiSen]

Napisane przez zlotniczanka

hello, dziewczyny, wracam do Was.
Ostatni tydzień był szalony. Dużo się wydarzyło, muszę się otrząsnąć. Jak wymyślę sobie plan działania, to wpiszę go tu i zacznę działać.

Ale nic złego mam nadzieję

Napisane przez Aguska09

Witajcie dziewczyny
Dawno nie byłam na forum wizażu, ale ten wątek jest idealny dla mnie. Ja największy problem mam z zaplanowaniem diety. Najlepiej jakby ktoś nade mną stanął, dał gotowy przepis i kazał ugotować. A tak najczęściej obiad a'la leniuch czyli spaghetti, jakieś danie jednogarnkowe albo kotlety
Poza tym chcę powalczyć z moją słabnącą motywacją do ćwiczeń (ćwiczę od maja, od 2-4 razy w tygodniu - przez brak diety zauważyłam tylko wzmocnienie mięśni i lekkie wysmuklenie ciała, a bandzioch dalej sterczy)
Najlepsza motywacja dla mnie do sprzątania? Niespodziewani goście - w ciągu godziny ogarniam salon i kuchnię aczkolwiek zabiorę się dzisiaj do gruntowniejszych porządków... No i muszę wysłać chociaż jedno cv, bo od miesiąca jestem bezrobotna...

Co do tematu zdrowia, zaczęłam się odczulać, leczę się u dermatologa, ale do dentysty się wybrać nie mogę, ale trzeba to zrobić zanim zęby zaczną boleć
Moje rady dla łasuchów: nie wycofujcie od razu słodyczy z diety, to szok dla organizmu i nie może się to dobrze skończyć na początek pozwólcie sobie na jedną kostkę czekolady dziennie, potem co dwa dni itd, nie będzie potem "rzucania się" na trzy tabliczki na raz tak samo ze słodzeniem herbaty/kawy. Kiedyś słodziłam dwie łyżeczki, później półtora, teraz herbaty nie słodzę, a kawę płaskie pół łyżeczki

Dobra, ale się rozpisałam. Pozdrawiam i życzę wszystkim większej motywacji

Witaj
Wiesz co ,co do diety to polecam Ci pogadać z wizażanką o niku Ervisha pna zna bardzo dużo fajnych,zdrowych i smacznych dań


--------------------
Dziewoje ! Schudłam 1,5kg w tydzień pracy ! 8h -5h w ruchu,bez możliwości posadzenia 4 liter procentuje ;-)
Na TapTalk z antycznego telefonu

[tardisgirl60]

Napisane przez muszynianka26

Pokaż sukienkę

http://m.asos.com/mt/www.asos.com/AS...n_jtt_redirect

Taka jest, ta różowa :-D oczywiście kupiłam na allegro bo ta oryginalna asosowa cena to jakoś kosmos ;-) pokazałabym na sobie ale wyprałam ja wczoraj, wiec może później :-P

[muszynianka26]

Napisane przez MalarskiSen

Trzymam się trzymam, przychodzą momenty,że coś mi się przypomni z dzieciństwa itp. I się rozbeczę ale ogólnie się trzymam.

Ja dzisiaj posprzątam
Jadę do szkoły wypełnić deklaracje
I zadbam o siebie bo trzeba trochę się ogarnąć xD

A spory kredyt ?

Na TapTalk z antycznego telefonu

jeszcze 240k

Napisane przez zlotniczanka

hello, dziewczyny, wracam do Was.
Ostatni tydzień był szalony. Dużo się wydarzyło, muszę się otrząsnąć. Jak wymyślę sobie plan działania, to wpiszę go tu i zacznę działać.

Opowiadaj co się stało

Napisane przez Aguska09

Witajcie dziewczyny
Dawno nie byłam na forum wizażu, ale ten wątek jest idealny dla mnie. Ja największy problem mam z zaplanowaniem diety. Najlepiej jakby ktoś nade mną stanął, dał gotowy przepis i kazał ugotować. A tak najczęściej obiad a'la leniuch czyli spaghetti, jakieś danie jednogarnkowe albo kotlety
Poza tym chcę powalczyć z moją słabnącą motywacją do ćwiczeń (ćwiczę od maja, od 2-4 razy w tygodniu - przez brak diety zauważyłam tylko wzmocnienie mięśni i lekkie wysmuklenie ciała, a bandzioch dalej sterczy)
Najlepsza motywacja dla mnie do sprzątania? Niespodziewani goście - w ciągu godziny ogarniam salon i kuchnię aczkolwiek zabiorę się dzisiaj do gruntowniejszych porządków... No i muszę wysłać chociaż jedno cv, bo od miesiąca jestem bezrobotna...

Co do tematu zdrowia, zaczęłam się odczulać, leczę się u dermatologa, ale do dentysty się wybrać nie mogę, ale trzeba to zrobić zanim zęby zaczną boleć
Moje rady dla łasuchów: nie wycofujcie od razu słodyczy z diety, to szok dla organizmu i nie może się to dobrze skończyć na początek pozwólcie sobie na jedną kostkę czekolady dziennie, potem co dwa dni itd, nie będzie potem "rzucania się" na trzy tabliczki na raz tak samo ze słodzeniem herbaty/kawy. Kiedyś słodziłam dwie łyżeczki, później półtora, teraz herbaty nie słodzę, a kawę płaskie pół łyżeczki

Dobra, ale się rozpisałam. Pozdrawiam i życzę wszystkim większej motywacji

Na brzuch najlepsza dieta niestety. Podobno 70% sukcesu przy odchudzaniu to dieta

Witamy i powodzenia

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez tardisgirl60

http://m.asos.com/mt/www.asos.com/ASOS/ASOS-Kate-Lace-Mini-Dress/Prod/pgeproduct.aspx?iid=51762 17&un_jtt_application_pla tform=newPlp&un_jtt_redir ect

Taka jest, ta różowa :-D oczywiście kupiłam na allegro bo ta oryginalna asosowa cena to jakoś kosmos ;-) pokazałabym na sobie ale wyprałam ja wczoraj, wiec może później :-P

Bardzo ładna

[zlotniczanka]

ahh, dostałam kosza od chłopa, na punkcie którego kompletnie odleciałam, no i bliska mi osoba straciła członka rodziny i jest w kompletnej rozsypce.
Przy okazji spędziłam 3 prawie bezsenne dni na organizacji dużej imprezy, zaległości w pracy sięgają sufitu, a ja wyglądam jakbym została spłodzona przez zombie.

No, ale będzie dobrze, praca i dyscyplina są dobre na wszystko.

[MalarskiSen]

240k to nieźle ;D

Piękna sukienka

Przykro mi :-( Też kiedyś usłyszałam magiczne "zostańmy przyjaciółmi" i tkwiłam w friendzone :-(

Na TapTalk z antycznego telefonu

[zlotniczanka]

Napisane przez MalarskiSen

240k to nieźle ;D

Piękna sukienka

Przykro mi :-( Też kiedyś usłyszałam magiczne "zostańmy przyjaciółmi" i tkwiłam w friendzone :-(

Na TapTalk z antycznego telefonu

dzięki no może byłoby mniej bolesne, gdybym ja odpuściła w momencie, gdy dostałam sygnały, że nie, ale co tam, popłynęłam. Mam teraz grube rozkminy, czy ja, jako osoba dominująca, ogarnięta i taka trochę do przodu, nie przerażam po prostu facetów. Ale nawet jeśli, nie zmienię się... lubię siebie, chyba czasami sobie za bardzo pobłażam... ahh, nie wiem, czemu tu to piszę, muszę się wygadać.

[muszynianka26]

Napisane przez zlotniczanka

dzięki no może byłoby mniej bolesne, gdybym ja odpuściła w momencie, gdy dostałam sygnały, że nie, ale co tam, popłynęłam. Mam teraz grube rozkminy, czy ja, jako osoba dominująca, ogarnięta i taka trochę do przodu, nie przerażam po prostu facetów. Ale nawet jeśli, nie zmienię się... lubię siebie, chyba czasami sobie za bardzo pobłażam... ahh, nie wiem, czemu tu to piszę, muszę się wygadać.

Też mogłabym opisać się tymi słowami i znalazłam faceta widocznie trafiasz na niewłaściwych, kiedyś pojawi się ten właściwy, głowa do góry, szkoda życia na glupka, który Cię nie docenił

[MalarskiSen]

Jeżeli lubisz siebie to nie powinnaś się zmieniać, co z tego,że przerobisz się na seełodką sierotkę Marysię , którą biegnie uratować rycerzyk skoro nie lubiąc siebie będziesz bardzo nieszczęśliwa?
E tam ja jestem isobą radykalną, mało tolerancyjną -nawet laktozy nie toleruję , umiem uderzyć w stół gdy coś mi nie pasuje a nie jestem sama ;-)

Na TapTalk z antycznego telefonu

[zlotniczanka]

dzięki, dziewczyny
poboli i przestanie, najbardziej mi żal tego, że wydaje mi się, że pasowaliśmy do siebie itp. ale co ja zrobię, w piwnicy go nie przetrzymam.
A plan ogarniania się dojrzewa w głowie, bo popuściłam sobie mocno przez te rozkminy i trzeba zadbać o siebie

[charlotte89]

Dziewczyny, przyszłam się pochwalić, że jestem już po obronie Dziękuje wszystkim za trzymanie kciuków, bardzo się przydały! Dzisiaj jeszcze świętuje, ale od jutra wracam do realizacji wszystkich planów

[tardisgirl60]

Napisane przez zlotniczanka

dzięki, dziewczyny
poboli i przestanie, najbardziej mi żal tego, że wydaje mi się, że pasowaliśmy do siebie itp. ale co ja zrobię, w piwnicy go nie przetrzymam.
A plan ogarniania się dojrzewa w głowie, bo popuściłam sobie mocno przez te rozkminy i trzeba zadbać o siebie

Minie ci szybciej niż ci się wydaje Ja byłam 4 miesiące z kimś kto nie nadawał się do związku i tak naprawdę nie wiedzial czego chce ani czy w ogóle chce z kimś być a ja sama se wmawialam ze jakoś będzie i po jakimś czasie już sama siebie nie poznawalam, teraz jestem znacznie szczęśliwsza bez niego ;-) i juz nigdy przenigdy nie chce się tak zmieniać dla faceta. I też mi się wydawało że do siebie pasujemy. Eh faceci ;-)

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez charlotte89

Dziewczyny, przyszłam się pochwalić, że jestem już po obronie Dziękuje wszystkim za trzymanie kciuków, bardzo się przydały! Dzisiaj jeszcze świętuje, ale od jutra wracam do realizacji wszystkich planów

Gratulacje :-D

[MalarskiSen]

Napisane przez zlotniczanka

dzięki, dziewczyny
poboli i przestanie, najbardziej mi żal tego, że wydaje mi się, że pasowaliśmy do siebie itp. ale co ja zrobię, w piwnicy go nie przetrzymam.
A plan ogarniania się dojrzewa w głowie, bo popuściłam sobie mocno przez te rozkminy i trzeba zadbać o siebie

Będzie dobrze serio, ja po odpuszczeniu żałowałam,że tak długo w to brnęłam .

Napisane przez charlotte89

Dziewczyny, przyszłam się pochwalić, że jestem już po obronie Dziękuje wszystkim za trzymanie kciuków, bardzo się przydały! Dzisiaj jeszcze świętuje, ale od jutra wracam do realizacji wszystkich planów

BRAWO:beer::beer::beer::b eer:


Na TapTalk z antycznego telefonu

[Justi0694]

Hej dziewczyny Czy mogłabym się przyłączyć? Bo temat słomianego zapału jest mi szczególnie bliski. Jak to zwykle bywa, po przeczytaniu/zobaczeniu inspirującego artykułu,filmiku itp chce mi się góry przenosić jednak potem... no potem to jest nic.
Moje plany to:
*zacząć od nowa prawko, bo poległam i mam już dwuletnią przerwę czy nawet dłużej i muszę wszystko od nowa zacząć.
* rozglądać się za praktykami bo miałam już wszystko załatwione w moim dawnym liceum, że robię tam ale nauczyciel im "zwiał" i teraz nie mają nikogo.
*oczywiście... schudnąć! Na razie, tylko założyłam sobie dziennik kalorii i piszę co zjadłam i ile to ma kalorii, nie wiem jak długo wytrzymam
* zacząć szukać jakiejś dorywczej pracy.
* zacząć uczyć się nowego języka, i polepszyć angielski
Będę tu zaglądać i udzielać się.
Życzę Wam powodzenia i żeby nigdy nie zabrakło Wam motywacji do realizacji Waszych postanowień czy marzeń

[MalarskiSen]

Witaj Zaglądaj tutaj wtedy kiedy tylko możesz,wyznaczaj cele i realizuj ;-)


Na TapTalk z antycznego telefonu

[doriiska]

Witamy witamy nową koleżankę i zachecamy do udzielania się, razem raźniej!


A ja dziś...
+bieganie
+paznokcie

Jutro:
- szkoły językowe
- bieganie

[tardisgirl60]

Napisane przez Justi0694

Hej dziewczyny Czy mogłabym się przyłączyć? Bo temat słomianego zapału jest mi szczególnie bliski. Jak to zwykle bywa, po przeczytaniu/zobaczeniu inspirującego artykułu,filmiku itp chce mi się góry przenosić jednak potem... no potem to jest nic.
Moje plany to:
*zacząć od nowa prawko, bo poległam i mam już dwuletnią przerwę czy nawet dłużej i muszę wszystko od nowa zacząć.
* rozglądać się za praktykami bo miałam już wszystko załatwione w moim dawnym liceum, że robię tam ale nauczyciel im "zwiał" i teraz nie mają nikogo.
*oczywiście... schudnąć! Na razie, tylko założyłam sobie dziennik kalorii i piszę co zjadłam i ile to ma kalorii, nie wiem jak długo wytrzymam
* zacząć szukać jakiejś dorywczej pracy.
* zacząć uczyć się nowego języka, i polepszyć angielski
Będę tu zaglądać i udzielać się.
Życzę Wam powodzenia i żeby nigdy nie zabrakło Wam motywacji do realizacji Waszych postanowień czy marzeń

Witamy i życzymy dużo motywacji ;-)
Łącze się z Tobą w bólu związanym z prawkiem. Tez zdawałam ok 2 lata temu i polegałam. Chciałabym wrócić do tego ale mam tak kiepskie wspomnienia z tym związane ze nie wiem czy dam radę.
Ale próbujac praktykować pozytywne myślenie ;-) damy rade :-P tylko ja w tym przypadku potrzebuje z tony motywacji.

[Justi0694]

Napisane przez tardisgirl60

Witamy i życzymy dużo motywacji ;-)
Łącze się z Tobą w bólu związanym z prawkiem. Tez zdawałam ok 2 lata temu i polegałam. Chciałabym wrócić do tego ale mam tak kiepskie wspomnienia z tym związane ze nie wiem czy dam radę.
Ale próbujac praktykować pozytywne myślenie ;-) damy rade :-P tylko ja w tym przypadku potrzebuje z tony motywacji.

Dzięki! Właśnie ja też mam bardzo kiepskie wspomnienia, ... ale zdecydowałam, że zmieniam szkołę i zaczynam od nowa, jakiś kurs intensywny czy coś. Bo ja poległam już na teoretycznym wewnętrznym haha. Nawet nie przystąpiłam do oficjalnego. Szkoda, bo kasa została wyrzucona w błoto.. , potem też rozmawiałam z innymi osobami z innych szkół i byli zdziwieni, że nie dostałam żadnej książki do nauki przepisów... dostałam tylko kodeks drogowy, z tego się uczyć nie da ! no i płytki z testami, gdzie ich było tysiące. Zmieniam szkołę.. i mają mi dać książkę może wreszcie ogarnę te przepisy i zdam teorie.
Trzeba się z tym zmierzyć

[charlotte89]

Napisane przez tardisgirl60

Gratulacje :-D

Napisane przez MalarskiSen

BRAWO:beer::beer::beer::b eer:

Na TapTalk z antycznego telefonu

Dzięki

Wracając do planów na dziś:
- nadrobić zaległości w pracy
- uporządkować kalendarz
- zrobić pranie