Polecamy:

elvegirl · 2015-11-21, 10:27

Mała, nie świruj, każde dziecko przybiera w swoim tempie, przecież to samo było w brzuszku, raz przybierały mniej, raz więcej, ważne że się rozwija, że jest najedzona, że dobrze wygląda, że mieści się w siatce centylowej, a że w jednym tygodniu czy dwóch przybiera trochę mniej, a w kolejnym więcej, to przecież normalka.
Wpychając jej na siłę "bo statystyki mówią" tylko krzywdę jej robisz, co widzisz przecież.

A co do Pasztetniczka to wiecie, no na IP jej powiedzieli że młody ma większe zapotrzebowanie, przecież wcześniej przybierał w normie, a był głodny. Myślicie że na IP wprowadzili ją w błąd i że on wcale nie chce jeść, tylko się nudzi? Może i fakt...tyle że ja po swojej widzę kiedy wymaga uwagi, a kiedy butli.

Pasztetnik · 2015-11-21, 10:45

ADA, bardzo Ci dziękuję za porady

Niestety wiekszosc z tego co piszesz probowalam i zero rezultatu

Ja go karmię tylko swoim mlekiem ale już praktycznie tylko butelką, bo pierś chwyta tylko przez nakładkę (jego buźka malutka a moje sutki strasznie niechwytne, nawet po postymulowaniu laktatorem), a przy nakladce to sie tylko ciągle krztusił i dopiero ulewał strasznie, przez co w ogole juz nie nadązal z najadaniem sie w stosunku do potrzeb i dopiero był ryk. Od czasu jak pije z butelki to ogolnie juz sporo sie poprawilo, potrafi sie najesc odrazu, nie ulewa tyle, kolki od łapania powietrza praktycznie przeszły. Pediatra na IP i rodzinna obie potwierdzily, ze w takim razie nie zostaje mi nic innego jak karmic butelka, najwazniejsze ze moim pokarmem. O picie z golego sutka to juz walczylam z laktatorka w szpitalu, podcinalismy mu tez wedzidelko ale bez skutku, musialabym chyba sutki sobie zoperowac bo to takie miękkie trojkąty z nich, brodawki nie wystaja

Pytasz, czy próbowalam go nosic przy sobie, kłasc obok i probowac spać razem - milion razy, tak samo kladzenie na moim gołym brzuchy, tulenie; on wydaje się miec to totalnie w doopce, uspokaja sie dopiero jak naje znowu mleka. No i on nie ma czegos takiego, ze np. zasypia w ramionach czy chociazby uspokaja

O dziwo zasypia dopiero odlozony do łóżeczka.
Tez myslalam ze moze chodzi o sama potrzebe ssania - a gdzie tam, przez chwile jest spokoj i zaraz wypluwa smoka bo nie leci i i tak chce butle. Smoczki rózne probowalam:, Mam, Avent, Lovi, z kazdym to samo. Co prawda czasem odlozony ze smoczkiem usypia ale dopiero jak go uda mu sie wypluc

Dlatego tez ostateczniie zaczelam szukac problemów z bardziej przyziemnej strony, czyli czy cos w brzuszku mu nie dolega. Pediatra mówila, ze z racji że tyle wciąga na raz to moze sporo ulewac i miec ogolnie problem z jelitkami zeby przystosowaly się do przemialu takiej ilosci. Dlatego też za poradą Malej sprobowałam z tym Lakcidem i wiesz co - jak ręką odjał! Pol godziny po podaniu wczoraj wieczorem zakokoniony usnal i spal ponad 3h

Ok. 23:50 wybudzilam, zeby nakarmic, to wciągnal kolejne 100ml i znów odplynąl, spal do 4:20

A nakarmiony... od 5:10 spal znowu do 8:00! I co wazne, przestal ulewac

Chyba cos faktycznie musialo go dręczyc brzuszkowo. Teraz od 8:00 dopiero 20min temu mi usnal, no ale jest rano, jasno, to nakarmiony sobie lezal na lozku i podziwial swiat - najwazniejsze że spokojnie i bez ryku jak wczoraj

Po takim godzinnym podziwianiu zawolal ze znowu glodny to nakarmilam i w koncu w kokonie odpłynąl

Takze chyba pomogl Lakcid.
Co do kladzenia na brzuszku - sprobuje tak jak radzisz wiecej go klasc

Jak uleje, to wytre i niech polezy, moze pouklada mu sie lepiej w brzuszku.

Mała, chyba strzal w 10 ten Lakcid!! Maks pięknie spal wieczorem i w nocy po podaniu, nawet ulewac przestal! Przejdziemy cala kuracje i powinno byc juz duzo lepiej

Btw, mąz mimo brania lekow juz rozlozyl sie totalnie, dzis jest jeszcze gorzej niz wczoraj, chyba nie obejdzie sie bez antybiotyku a jeszcze weekend akurat

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Cytat:

Napisane przez elvegirl

A co do Pasztetniczka to wiecie, no na IP jej powiedzieli że młody ma większe zapotrzebowanie, przecież wcześniej przybierał w normie, a był głodny. Myślicie że na IP wprowadzili ją w błąd i że on wcale nie chce jeść, tylko się nudzi? Może i fakt...tyle że ja po swojej widzę kiedy wymaga uwagi, a kiedy butli.

No po nim ewidentnie widac, kiedy glodny

To taki charakterystyczny płacz + wklada paluszki do buzi a w kokonie zaczyna obżerac brzeg pieluchy

Smoczek lapie na minute i wypluwa z rykiem dalej, a jak przylozyc palec do buzi to tak zasysa jakby mial urwac :P

krolewna1986 · 2015-11-21, 10:45

Dziewczynki na co ten lakcid??? Wiem, że pisalyscie, ale zapomniałam

można to tak bez konsultacji z pediatra stosowac?

Pasztetnik · 2015-11-21, 10:48

Cytat:

Napisane przez krolewna1986

Dziewczynki na co ten lakcid??? Wiem, że pisalyscie, ale zapomniałam

można to tak bez konsultacji z pediatra stosowac?

To naturalne bakterie, profilaktycznie na poprawę flory brzuszka, te same co już w nim sa

Nie zaszkodza a mogą pomoc, mozna podawac juz od 1 doby życia, to taka kuracja na 10 dni.

mala29lll · 2015-11-21, 10:54

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Mała, nie świruj, każde dziecko przybiera w swoim tempie, przecież to samo było w brzuszku, raz przybierały mniej, raz więcej, ważne że się rozwija, że jest najedzona, że dobrze wygląda, że mieści się w siatce centylowej, a że w jednym tygodniu czy dwóch przybiera trochę mniej, a w kolejnym więcej, to przecież normalka.
Wpychając jej na siłę "bo statystyki mówią" tylko krzywdę jej robisz, co widzisz przecież.

A co do Pasztetniczka to wiecie, no na IP jej powiedzieli że młody ma większe zapotrzebowanie, przecież wcześniej przybierał w normie, a był głodny. Myślicie że na IP wprowadzili ją w błąd i że on wcale nie chce jeść, tylko się nudzi? Może i fakt...tyle że ja po swojej widzę kiedy wymaga uwagi, a kiedy butli.

Chyba masz rację

Widze, że nie służy Jej jak się obeżre prosiątko

Wyglada zdrowo i to najważniejsze. Będziemy kontrolować i tyle. Jak coś będzie nie tak to poszukam pomocy

Co do Pasztetnika to kurczę próbuje coś kminić, bo się biedna męczy koszmarnie, ale jak pisałam ja się tam nie znam za bardzo. Tyle co po obserwacji Gabrysi, ale każdy stworek inny

Cytat:

Napisane przez Pasztetnik