Mamusie lutowe 2016 ♥ to już IV część naszego wątku!

[good idea]

Napisane przez ja :)

wszystkiego dobrego z okazji rocznicy

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

czy tylko ja nic nie kupilam oprocz kocyka i kilku spiochow, jeszcze ?serio mi sie wydaje ze to jeszcze tak strasznie duzo czasu! zamierzam ogarnac wszystko w styczniu

nic to wracam do bąbla, milego dnia!

Nie tylko Ty ja nie kupilam nic ale to tez dlatego, ze wszystko mam po pierwszym chociaz widze, ze dziewczyny juz piora i prasuja a ja to wszystko zostawie pewnie na ostatnia chwile jedynie zrobilam liste takich rzeczy kosmetycznych, ktore kupie wczesniej zeby do szpitala miec.

[Mordsith]

Napisane przez ja :)

czy tylko ja nic nie kupilam oprocz kocyka i kilku spiochow, jeszcze ?serio mi sie wydaje ze to jeszcze tak strasznie duzo czasu! zamierzam ogarnac wszystko w styczniu

Ja to bym nie wytrzymała nic nie kupując Poza tym w styczniu już mogę być ociężała i nie mieć takiego zapału do zakupów

[figa84]

Napisane przez marciar7

Nana to fajne wyniki
Aga, nie martw sie, czasem mam to samo

dziewczyny co myślicie o poduszkach tego typu? motylkach? http://allegro.pl/milutka-kocyk-ocie...677642324.html

dowiedziałam się o nich, gdy koleżanka kupiła dla dziecka rehabilitowanego. Mała miala lekką asymetrię i się przekręcała głowkę wiecznie na jedną stronę, wtedy fizjoterapeutka jej poleciła taką poduszką. Tylko ja mam wrażenie, że te masowo teraz sprzedawane na all są za wysokie na środku, tam gdzie się kładzie główkę dziecka. Jej była prawie płaska i te skrzydełka miała mocno wypełnione.

Napisane przez marciar7

Dziewczyneczki a moze macie jakas literature dla początkującej mamuski. Chodzi mi o książkę.cos w stylu od narodzin do 2 roki zycia czy coś o rodzicielstwie?

Sporo tego mam i kilka pozycji będę kupować. Ja nie przepadam za typowymi poradnikami "all in one".
Poniżej część tego co sobie zostawiłam z przed 6 lat.

Nie polecam Języka Niemowląt i jego rozszerzenia Zaklinaczki Dzieci (Języka dwulatka nie miałam w rękach). Książke można przeczytać, ale nie brać do siebie, bo zastosowanie jej jest wyjątkowo ciężkie i można się załamać. No chyba, że akurat się dostało dziecko, które umie się przyporządkować takiemu rytuałowi.

Z Searsów mam Zasypianie bez płaczu, pozycja bardzo fajna. Można czytać odrazu.

O psychice dziecka mogę polecić
Mądrzy rodzice Margot Sunderland - kiedyś była ciężko dostępna, teraz widzę, że jest wznowienie. Warto zapoznać się z opiniami

Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat, 3 autorów - bardzo fajna pozycja do czytania zarówno w całości jak i etapami

10 błędów popełnianych przed dobrych rodziców - Kevin Steede

Kiedy pozwolić, Kiedy zabronić - R.J. MacKenxie

Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały Adele Faber i Elaine Mazlish

Mały tyran Jirina Prekop - tą polecam po zapoznaniu się już z innymi książkami w temacie AP

W głębi kontinuum Jean Liedloff

Jak kochać dziecko Janusz Korczak - ciekawa pozycja, bo napisana lata temu a nadal aktualna

Tutaj lista opisanych kilku innych pozycji w duchu AP
http://www.przytulmniemamo.pl/vertic...rzeczytac.html


O samej fizjologi porodu nie mam w tym momencie nic, wiem, że kiedyś była polecana książka Ireny Chołuj Urodzić razem i naturalnie.
Ja czytam teraz 3550 porodów i kolejną w zanadrzu mam Mundre. Ta pierwsza nie wchodzi w szczegóły anantomii porodu, bardziej opisuje pracę położnej.

Jest też kilka dobrych pozycji traktujących o karmieniu piersią. Zarówno w formie krótkich poradników jak i bardziej szczegółowych, również opisujących niechlubne praktyki producentów mm.

Z cyklu oduczania od pieluch mogę polecić "Pożegnanie z pieluszkami" Kingi Cherek. Pozycja nie tylko dla mam dzieci 2-3 lata, gdyż zawiera również informacje o wychowaniu bezpieluszkowym. Warta jednak przejrzenia, nawet jeśli nie chcemy wychowywać bezpieluszkowo, bo opisuje jak poznać po dziecku, że musi się wypróżnić czy wpływ diety na wypróżnianie się dzieci.

O karmieniu miałam BLW i Zdrowy Start. Ta druga sponsorowana była przez Gerbera, ale mimo to była całkiem fajną pozycją. Teraz będę się dopiero rozglądać za czymś ciekawym. Póki co przeczytałam zalecenia do aktualnego kalendarza karmienia niemowląt i małych dzieci.


edit
Zapomniałam. Fajna była książka Zawitkowskiego z filmikami, jak podnosić dziecko, jak przewijać, jak karmić. Teraz są dostępne na youtube.

Napisane przez good idea

Chcialabym przywitac sie w nowym watku chociaz pewnie nikt mnie nie kojarzy Bo napisalam raptem kilka postow ale tak dajecie czadu ze ciezko sie wbic w dyskusje. Jestem z Wami na bierzaco od poczatku I niesmialo napisze ze ja u marciar7 obstawiam chlopca

Btw u nas tez bedzie Jas ❤

Moze tym razem uda mi sie w koncu wbic w watek!

witamy w naszej paczce

Napisane przez butterfly20

Pierwszy rok życia dziecka.

Czy chcesz coś bardziej o wychowaniu?

Jak mówić,żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać,żeby dzieci do nas mówiły.Ale to już bardziej tak odnośnie starszych dzieci, no może od 2 lat.
Jak wychować szczęśliwe dziecko- Mediny.

Ewentualnie rozrywkowo- W Paryżu dzieci nie grymaszą.

I w ogole fajny jest portal dziecisawazne, dużo fajnych artykułów i rad.

Z rozrywkowych fajna jest jeszcze Bojownicza pieśń tygrysicy. Przy czym ona nie jest pisana tak humorystycznie, ale fajnie pokazuje różnice kulturowe w wychowaniu dziecu w ameryce i chinach.





Się rozpisałam

[SzczesliwaNarzeczona]

Witam się południowo
Pospaliśmy z łobuzem do 11, wstaje jak mąż idzie do pracy o 7, a potem dalej się kładę i śpię do 11 totalne lenistwo

Napisane przez mamusiaczek

Hej dziewczynki
Witam w nowym wątku
Byłam wczoraj u lekarza i z malutką wszystko ok, waży już ok. 1625g i troszkę wyprzedza termin ... zobaczymy Co do cc, to jeszcze nie mam się nastawiać, bo mała dobrze ułożona i jeśli nie będzie za duża, to jest szansa na sn. Zobaczymy za jakiś czas

Widzę, że obstawiałyście płeć u Marty...ja obstawiam dziewczynkę

wow....jaka już duża, gratuluję

Napisane przez Aninis

[/COLOR]A tak w ogóle to wyjątkowo wcześnie jak na mnie się obudziłam. Mała tak mnie okładała z rana, że obudziłam się po 7mej i nie mogłam już zasnąć. Poleżałam trochę, w końcu się zwlokłam z łóżka zrobić śniadanko i teraz znowu siedzę pod kołderką a tż smacznie chrapie obok mnie.
A wczoraj tż mi powiedział, że kocha nas obie i się wzruszyłam
a później rzucił tekstem, że jestem jego matrioszką bo mam w środku swoją miniaturową kopię

: hahaha::h ahaha: dobry tekst męża

Napisane przez Czarnooka_Paula

jejku jaka duza juz jest

ja mam wizyte dopiero 3 grudnia - i wtedy mam wiedziec ile waży i ma cm

moze i duoka - ale jak ja po tej dupce pogłaskałam to uciekła od razu

mój robi tak samo, że ucieka i coraz częściej teraz tak się wypina

Napisane przez Hermi1989

Te noce to i mnie się wydają coraz cięższe. Brzuch ciągnie, wiercenie się na prawo i lewo, pobudka co chwila, jakbym spała w trybie czuwania :/.[COLOR="Silver"]

też budzę się w nocy i nie mogę znaleźć wygodnej pozycji, niby coś boli, niby nie, dziwnie

Napisane przez lamia12344

A wieczorem dzisiaj świętujemy Dzisiaj nasza 6 rocznica ślubu i musimy to jakoś uczcić

wszystkiego najlepszego i wielu szczęśliwych lat jeszcze

trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

[Lucy31]

Dziękujemy za wszystkie kciuki Ale efekty wizyty są średnio dobre

Z dobrych wieści, synuś wygląda na zdrowego, urósł 2x tyle i waży juz 1500 g

A z gorszych, wyszłam ze skierowaniem do szpitala Pisałam Wam, że mam twardnienia, skurcze, no i są dalej. Wcale nie mniejsze. Szyjka się mocno skróciła, do tego wykazuje czynność skurczową, nawet w trakcie usg. Do tego doszła dość głęboka już anemia No i te cukry, co to sprawy nie ułatwiają.

Wzięłam w rękę te skierowanie, wziełam tonę recept, mam dowalać 8x luteinę, jak w ciągu 4-5 dni nie ustaną te skurcze to zgłosić się na oddział. Tam prawdopodobnie podaliby sterydy na rozwój płucek, w razie jakby co.
No i zakaz chodzenia, spacerowania, krzątania się. Tylko leżenie plackiem.

[figa84]

Ja u Marciar obastawiam dziewczynkę

[Mordsith]

figa84 widzę, że masz doświadczenie w literaturze o dzieciach i rodzicielstwie. Ja póki co mam Pierwszy rok życia dziecka i dwie książki o żywieniu BLW właśnie.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez Lucy31

Dziękujemy za wszystkie kciuki Ale efekty wizyty są średnio dobre

Z dobrych wieści, synuś wygląda na zdrowego, urósł 2x tyle i waży juz 1500 g

A z gorszych, wyszłam ze skierowaniem do szpitala Pisałam Wam, że mam twardnienia, skurcze, no i są dalej. Wcale nie mniejsze. Szyjka się mocno skróciła, do tego wykazuje czynność skurczową, nawet w trakcie usg. Do tego doszła dość głęboka już anemia No i te cukry, co to sprawy nie ułatwiają.

Wzięłam w rękę te skierowanie, wziełam tonę recept, mam dowalać 8x luteinę, jak w ciągu 4-5 dni nie ustaną te skurcze to zgłosić się na oddział. Tam prawdopodobnie podaliby sterydy na rozwój płucek, w razie jakby co.
No i zakaz chodzenia, spacerowania, krzątania się. Tylko leżenie plackiem.

Lucy31 trzymaj się zaleceń lekarza. Bierz leki i wypoczywaj, a my trzymamy kciuki żeby nastąpiła poprawa i szpital nie był konieczny

[figa84]

Napisane przez Lucy31

Dziękujemy za wszystkie kciuki Ale efekty wizyty są średnio dobre

Z dobrych wieści, synuś wygląda na zdrowego, urósł 2x tyle i waży juz 1500 g

A z gorszych, wyszłam ze skierowaniem do szpitala Pisałam Wam, że mam twardnienia, skurcze, no i są dalej. Wcale nie mniejsze. Szyjka się mocno skróciła, do tego wykazuje czynność skurczową, nawet w trakcie usg. Do tego doszła dość głęboka już anemia No i te cukry, co to sprawy nie ułatwiają.

Wzięłam w rękę te skierowanie, wziełam tonę recept, mam dowalać 8x luteinę, jak w ciągu 4-5 dni nie ustaną te skurcze to zgłosić się na oddział. Tam prawdopodobnie podaliby sterydy na rozwój płucek, w razie jakby co.
No i zakaz chodzenia, spacerowania, krzątania się. Tylko leżenie plackiem.

Lucy to trzymam kciuki, żeby się udało przetrwać. W poprzedniej ciąży przechodziłam to samo, więc wiem ile to stresu.

[Aninis]

Napisane przez figa84

dowiedziałam się o nich, gdy koleżanka kupiła dla dziecka rehabilitowanego. Mała miala lekką asymetrię i się przekręcała głowkę wiecznie na jedną stronę, wtedy fizjoterapeutka jej poleciła taką poduszką. Tylko ja mam wrażenie, że te masowo teraz sprzedawane na all są za wysokie na środku, tam gdzie się kładzie główkę dziecka. Jej była prawie płaska i te skrzydełka miała mocno wypełnione.




Sporo tego mam i kilka pozycji będę kupować. Ja nie przepadam za typowymi poradnikami "all in one".
Poniżej część tego co sobie zostawiłam z przed 6 lat.

Nie polecam Języka Niemowląt i jego rozszerzenia Zaklinaczki Dzieci (Języka dwulatka nie miałam w rękach). Książke można przeczytać, ale nie brać do siebie, bo zastosowanie jej jest wyjątkowo ciężkie i można się załamać. No chyba, że akurat się dostało dziecko, które umie się przyporządkować takiemu rytuałowi.

Z Searsów mam Zasypianie bez płaczu, pozycja bardzo fajna. Można czytać odrazu.

O psychice dziecka mogę polecić
Mądrzy rodzice Margot Sunderland - kiedyś była ciężko dostępna, teraz widzę, że jest wznowienie. Warto zapoznać się z opiniami

Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat, 3 autorów - bardzo fajna pozycja do czytania zarówno w całości jak i etapami

10 błędów popełnianych przed dobrych rodziców - Kevin Steede

Kiedy pozwolić, Kiedy zabronić - R.J. MacKenxie

Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały Adele Faber i Elaine Mazlish

Mały tyran Jirina Prekop - tą polecam po zapoznaniu się już z innymi książkami w temacie AP

W głębi kontinuum Jean Liedloff

Jak kochać dziecko Janusz Korczak - ciekawa pozycja, bo napisana lata temu a nadal aktualna

Tutaj lista opisanych kilku innych pozycji w duchu AP
http://www.przytulmniemamo.pl/vertic...rzeczytac.html


O samej fizjologi porodu nie mam w tym momencie nic, wiem, że kiedyś była polecana książka Ireny Chołuj Urodzić razem i naturalnie.
Ja czytam teraz 3550 porodów i kolejną w zanadrzu mam Mundre. Ta pierwsza nie wchodzi w szczegóły anantomii porodu, bardziej opisuje pracę położnej.

Jest też kilka dobrych pozycji traktujących o karmieniu piersią. Zarówno w formie krótkich poradników jak i bardziej szczegółowych, również opisujących niechlubne praktyki producentów mm.

Z cyklu oduczania od pieluch mogę polecić "Pożegnanie z pieluszkami" Kingi Cherek. Pozycja nie tylko dla mam dzieci 2-3 lata, gdyż zawiera również informacje o wychowaniu bezpieluszkowym. Warta jednak przejrzenia, nawet jeśli nie chcemy wychowywać bezpieluszkowo, bo opisuje jak poznać po dziecku, że musi się wypróżnić czy wpływ diety na wypróżnianie się dzieci.

O karmieniu miałam BLW i Zdrowy Start. Ta druga sponsorowana była przez Gerbera, ale mimo to była całkiem fajną pozycją. Teraz będę się dopiero rozglądać za czymś ciekawym. Póki co przeczytałam zalecenia do aktualnego kalendarza karmienia niemowląt i małych dzieci.


edit
Zapomniałam. Fajna była książka Zawitkowskiego z filmikami, jak podnosić dziecko, jak przewijać, jak karmić. Teraz są dostępne na youtube.



witamy w naszej paczce



Z rozrywkowych fajna jest jeszcze Bojownicza pieśń tygrysicy. Przy czym ona nie jest pisana tak humorystycznie, ale fajnie pokazuje różnice kulturowe w wychowaniu dziecu w ameryce i chinach.





Się rozpisałam

a ja nieśmiało zapytam, czy dałoby radę wrzucić taką listę polecanych książek - na 1 str. wątku? Bo teraz jakoś nie bardzo się garnę do ich czytania, a jak będę chciała, to pewnie nie odnajdę tego w wątku.

[Mordsith]

Napisane przez Aninis

a ja nieśmiało zapytam, czy dałoby radę wrzucić taką listę polecanych książek - na 1 str. wątku? Bo teraz jakoś nie bardzo się garnę do ich czytania, a jak będę chciała, to pewnie nie odnajdę tego w wątku.

O tak, ja też jestem za taką listą na pierwszej stronie

[amb86]

Napisane przez Lucy31

Dziękujemy za wszystkie kciuki Ale efekty wizyty są średnio dobre

Z dobrych wieści, synuś wygląda na zdrowego, urósł 2x tyle i waży juz 1500 g

A z gorszych, wyszłam ze skierowaniem do szpitala Pisałam Wam, że mam twardnienia, skurcze, no i są dalej. Wcale nie mniejsze. Szyjka się mocno skróciła, do tego wykazuje czynność skurczową, nawet w trakcie usg. Do tego doszła dość głęboka już anemia No i te cukry, co to sprawy nie ułatwiają.

Wzięłam w rękę te skierowanie, wziełam tonę recept, mam dowalać 8x luteinę, jak w ciągu 4-5 dni nie ustaną te skurcze to zgłosić się na oddział. Tam prawdopodobnie podaliby sterydy na rozwój płucek, w razie jakby co.
No i zakaz chodzenia, spacerowania, krzątania się. Tylko leżenie plackiem.

Współczuję... ja też mam twardnienie brzucha ale szyjka była ok, miałam się tylko nie przemęczać.. a jak odczuwasz te skurcze???

[Aninis]

Napisane przez Lucy31

Dziękujemy za wszystkie kciuki Ale efekty wizyty są średnio dobre

Z dobrych wieści, synuś wygląda na zdrowego, urósł 2x tyle i waży juz 1500 g

A z gorszych, wyszłam ze skierowaniem do szpitala Pisałam Wam, że mam twardnienia, skurcze, no i są dalej. Wcale nie mniejsze. Szyjka się mocno skróciła, do tego wykazuje czynność skurczową, nawet w trakcie usg. Do tego doszła dość głęboka już anemia No i te cukry, co to sprawy nie ułatwiają.

Wzięłam w rękę te skierowanie, wziełam tonę recept, mam dowalać 8x luteinę, jak w ciągu 4-5 dni nie ustaną te skurcze to zgłosić się na oddział. Tam prawdopodobnie podaliby sterydy na rozwój płucek, w razie jakby co.
No i zakaz chodzenia, spacerowania, krzątania się. Tylko leżenie plackiem.

ojojoj musisz się oszczędzać
ale najważniejsze, że synuś się tym wcale a wcale nie przejmuje i rośnie jak na drożdżach

[amb86]

* u Marciar obstawiam dziewczynkę

[Lucy31]

Napisane przez amb86

Współczuję... ja też mam twardnienie brzucha ale szyjka była ok, miałam się tylko nie przemęczać.. a jak odczuwasz te skurcze???

No hm bywa że mam ten brzuch twardy całą dobę. Do tego mam takie uczucie ucisku, gniecenia, nie wiem jak to nazwać, wręcz bólu w dole brzucha. A skurczy szyjki hm to nie czuję, na usg zobaczyłam jak pracuje.
Tak w zasadzie to chodzić przez to nie mogę. Przeszłam się we wtorek miastem i mogłam sobie pogorszyć.

Napisane przez Aninis

ojojoj musisz się oszczędzać
ale najważniejsze, że synuś się tym wcale a wcale nie przejmuje i rośnie jak na drożdżach

No rośnie, co akurat w tym przypadku dobrze, w razie jakby szyjka postanowiła puścić za wcześnie..
Wg usg jego rozmiar odpowiada na 31 tydzień. To akurat przemawia na plus w tej sytuacji.

[Aninis]

c.d. zabawy w zakłady bukmacherskie marciar7 uśmiechnij się

przeczucia odnośnie płci bobo u marciar7

chłopiec
1. Basieku1
2. kaaasi
3. Czarnooka_Paula
4. NanaR
5. justynka333
6. good idea
7. SzczesliwaNarzeczona
8. siasia13
9. ja
10. MamaKarolci28
11. Hermi1989
12. lamia12344

dziewczynka
1. Aninis
2. butterfly20
3. Lola2828
4. Mordsith
5. Lucy31
6. mamusiaczek
7. esor
8. figa84
9. amb86

czyli mamy 12:9

a maleństwo się wypnie na nas wszystkie i co pokaże w piątek --->

[figa84]

Napisane przez Aninis

a ja nieśmiało zapytam, czy dałoby radę wrzucić taką listę polecanych książek - na 1 str. wątku? Bo teraz jakoś nie bardzo się garnę do ich czytania, a jak będę chciała, to pewnie nie odnajdę tego w wątku.

Jest jeszcze kilka pozycji, których ja nie miałam, ale ma/miała Motyl i Ja. Te moje to w większości kupowane kilka lat temu, od tego czasu wyszło sporo innych książek, więc może dziewczyny młodszych dzieci by coś fajnego też dopisały

[kaaasi]

Napisane przez Lucy31

Dziękujemy za wszystkie kciuki Ale efekty wizyty są średnio dobre

Z dobrych wieści, synuś wygląda na zdrowego, urósł 2x tyle i waży juz 1500 g

A z gorszych, wyszłam ze skierowaniem do szpitala Pisałam Wam, że mam twardnienia, skurcze, no i są dalej. Wcale nie mniejsze. Szyjka się mocno skróciła, do tego wykazuje czynność skurczową, nawet w trakcie usg. Do tego doszła dość głęboka już anemia No i te cukry, co to sprawy nie ułatwiają.

Wzięłam w rękę te skierowanie, wziełam tonę recept, mam dowalać 8x luteinę, jak w ciągu 4-5 dni nie ustaną te skurcze to zgłosić się na oddział. Tam prawdopodobnie podaliby sterydy na rozwój płucek, w razie jakby co.
No i zakaz chodzenia, spacerowania, krzątania się. Tylko leżenie plackiem.

ale duży ehhh...jak nie jedno to drugie mam nadzieję, że unikniesz szpitala
Figa dzięki za listę

[Aninis]

Napisane przez figa84

Jest jeszcze kilka pozycji, których ja nie miałam, ale ma/miała Motyl i Ja. Te moje to w większości kupowane kilka lat temu, od tego czasu wyszło sporo innych książek, więc może dziewczyny młodszych dzieci by coś fajnego też dopisały

to może jakaś lista edytowalna, żeby inni mogli do niej dopisać co polecają

[figa84]

Napisane przez Aninis

c.d. zabawy w zakłady bukmacherskie marciar7 uśmiechnij się

przeczucia odnośnie płci bobo u marciar7

chłopiec
1. Basieku1
2. kaaasi
3. Czarnooka_Paula
4. NanaR
5. justynka333
6. good idea
7. SzczesliwaNarzeczona
8. siasia13
9. ja
10. MamaKarolci28
11. Hermi1989
12. lamia12344

dziewczynka
1. Aninis
2. butterfly20
3. Lola2828
4. Mordsith
5. Lucy31
6. mamusiaczek
7. esor
8. figa84
9. amb86

czyli mamy 12:9

a maleństwo się wypnie na nas wszystkie i co pokaże w piątek --->

nie kracz, bo jak tak zrobi, to będzie na Ciebie

[Aninis]

Napisane przez figa84

nie kracz, bo jak tak zrobi, to będzie na Ciebie

ja i tak jestem w szoku, że marciar7 tyle przede mną, a jeszcze nie zna płci

[kaaasi]

Napisane przez Aninis

ja i tak jestem w szoku, że marciar7 tyle przede mną, a jeszcze nie zna płci

i pomyśleć, że kiedyś przy porodzie się poznawało dopiero

[ja :)]

Napisane przez Lucy31

Dziękujemy za wszystkie kciuki Ale efekty wizyty są średnio dobre

Z dobrych wieści, synuś wygląda na zdrowego, urósł 2x tyle i waży juz 1500 g

A z gorszych, wyszłam ze skierowaniem do szpitala Pisałam Wam, że mam twardnienia, skurcze, no i są dalej. Wcale nie mniejsze. Szyjka się mocno skróciła, do tego wykazuje czynność skurczową, nawet w trakcie usg. Do tego doszła dość głęboka już anemia No i te cukry, co to sprawy nie ułatwiają.

Wzięłam w rękę te skierowanie, wziełam tonę recept, mam dowalać 8x luteinę, jak w ciągu 4-5 dni nie ustaną te skurcze to zgłosić się na oddział. Tam prawdopodobnie podaliby sterydy na rozwój płucek, w razie jakby co.
No i zakaz chodzenia, spacerowania, krzątania się. Tylko leżenie plackiem.

Ehh jak nie urok to straczka
mam nadzieje ze leki pomoga, oszczedzaj sie kochana!
A synus juz duzy chlopak!

[figa84]

Napisane przez kaaasi

i pomyśleć, że kiedyś przy porodzie się poznawało dopiero

płeć to pikuś, bo to każdy wiedział, że przy porodzie się dowie, ale że bliźniaki Idziesz rodzić, męczysz się, już się cieszysz, że po wszystkim a lekarz/położna woła "jeszcze jedno"

[Lucy31]

Napisane przez kaaasi

ale duży ehhh...jak nie jedno to drugie mam nadzieję, że unikniesz szpitala
Figa dzięki za listę

Napisane przez ja :)

Ehh jak nie urok to straczka
mam nadzieje ze leki pomoga, oszczedzaj sie kochana!
A synus juz duzy chlopak!

No duży

[good idea]

Napisane przez Lucy31

Dziękujemy za wszystkie kciuki Ale efekty wizyty są średnio dobre

Z dobrych wieści, synuś wygląda na zdrowego, urósł 2x tyle i waży juz 1500 g

A z gorszych, wyszłam ze skierowaniem do szpitala Pisałam Wam, że mam twardnienia, skurcze, no i są dalej. Wcale nie mniejsze. Szyjka się mocno skróciła, do tego wykazuje czynność skurczową, nawet w trakcie usg. Do tego doszła dość głęboka już anemia No i te cukry, co to sprawy nie ułatwiają.

Wzięłam w rękę te skierowanie, wziełam tonę recept, mam dowalać 8x luteinę, jak w ciągu 4-5 dni nie ustaną te skurcze to zgłosić się na oddział. Tam prawdopodobnie podaliby sterydy na rozwój płucek, w razie jakby co.
No i zakaz chodzenia, spacerowania, krzątania się. Tylko leżenie plackiem.

Niezla juz ma wage
Wspolczuje ale trzymam mocne kciuki!
Z doswiadczenia wiem jaki to stres w poprzedniej ciazy przelezalam swoje w szpitalu a i w tej moze tak sie zdarzyc ale czasami lepiej sie przemeczyc i pojsc do tego szpitala bo w domu to nie zawsze sie da

Napisane przez Aninis

a ja nieśmiało zapytam, czy dałoby radę wrzucić taką listę polecanych książek - na 1 str. wątku? Bo teraz jakoś nie bardzo się garnę do ich czytania, a jak będę chciała, to pewnie nie odnajdę tego w wątku.

Dobry to pomysl bo potem faktycznie ciezko znalezc w gaszczu postow

[figa84]

dubel

[kaaasi]

Napisane przez figa84

płeć to pikuś, bo to każdy wiedział, że przy porodzie się dowie, ale że bliźniaki Idziesz rodzić, męczysz się, już się cieszysz, że po wszystkim a lekarz/położna woła "jeszcze jedno"

to już w ogóle szok

[Aninis]

Napisane przez figa84

płeć to pikuś, bo to każdy wiedział, że przy porodzie się dowie, ale że bliźniaki Idziesz rodzić, męczysz się, już się cieszysz, że po wszystkim a lekarz/położna woła "jeszcze jedno"

to był hardcore
moja babcia tak miała...i w dodatku pierwsze z bliźniąt wyszło główką, a drugie rodziła z ułożeniem pośladkowym
moja mama mnie też rodziła w ułożeniu pośladkowym
mam nadzieję, że to nie dziedziczne

A ja próbuję zwalczyć infekcję w zarodku. Od początku ciąży odrzucało mnie od słodkiego i tylko słone i pikantne jadłam, a jak było ciepło to wodę z cytryną piłam. Od kilku dni żarłam słodkości i nie wiem, czy to przez to, że już nie pijam kwaśnych rzeczy, czy zbieg okoliczności, ale poczułam wczoraj pieczenie przy siusianiu... a u mnie to zawsze objaw, że zaczyna się infekcja. Mam nadzieję, że uda mi się te bakterie "przepłukać" ... wypiłam już 2 pół litrowe herbatki i pół litra wody mineralnej z połówką cytryny... i kefirek czeka na mnie w lodówce.

[esor]

Napisane przez Lucy31

Dziękujemy za wszystkie kciuki Ale efekty wizyty są średnio dobre

Z dobrych wieści, synuś wygląda na zdrowego, urósł 2x tyle i waży juz 1500 g

A z gorszych, wyszłam ze skierowaniem do szpitala Pisałam Wam, że mam twardnienia, skurcze, no i są dalej. Wcale nie mniejsze. Szyjka się mocno skróciła, do tego wykazuje czynność skurczową, nawet w trakcie usg. Do tego doszła dość głęboka już anemia No i te cukry, co to sprawy nie ułatwiają.

Wzięłam w rękę te skierowanie, wziełam tonę recept, mam dowalać 8x luteinę, jak w ciągu 4-5 dni nie ustaną te skurcze to zgłosić się na oddział. Tam prawdopodobnie podaliby sterydy na rozwój płucek, w razie jakby co.
No i zakaz chodzenia, spacerowania, krzątania się. Tylko leżenie plackiem.

Trzymam mocno kciuki za poprawę!!!! W takich sytuacjach zawsze sobie powtarzam, że mimo, że teraz mi źle bo stało się X, Y, Z to to ciągle nie jest prawdziwe nieszczęście. Wiadomo szpital, leki niefajnie Ale oby synuś nie zechciał opuścić Twojego brzuszka przedwcześnie - TO jest najważniejsze

A co do anemii to jakie masz te wyniki, że już tak źle jest?

Napisane przez figa84

płeć to pikuś, bo to każdy wiedział, że przy porodzie się dowie, ale że bliźniaki Idziesz rodzić, męczysz się, już się cieszysz, że po wszystkim a lekarz/położna woła "jeszcze jedno"

Hahaha dokładnie

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez mamusiaczek

Do 3500 g podobno może być sn.

Koleżanka rodziła syna (pierwsze dziecko) niecałe dwa lata temu ponad 4 kg SN - i to bez nacinania krocza

[marciar7]

Napisane przez figa84

dowiedziałam się o nich, gdy koleżanka kupiła dla dziecka rehabilitowanego. Mała miala lekką asymetrię i się przekręcała głowkę wiecznie na jedną stronę, wtedy fizjoterapeutka jej poleciła taką poduszką. Tylko ja mam wrażenie, że te masowo teraz sprzedawane na all są za wysokie na środku, tam gdzie się kładzie główkę dziecka. Jej była prawie płaska i te skrzydełka miała mocno wypełnione.




Sporo tego mam i kilka pozycji będę kupować. Ja nie przepadam za typowymi poradnikami "all in one".
Poniżej część tego co sobie zostawiłam z przed 6 lat.

Nie polecam Języka Niemowląt i jego rozszerzenia Zaklinaczki Dzieci (Języka dwulatka nie miałam w rękach). Książke można przeczytać, ale nie brać do siebie, bo zastosowanie jej jest wyjątkowo ciężkie i można się załamać. No chyba, że akurat się dostało dziecko, które umie się przyporządkować takiemu rytuałowi.

Z Searsów mam Zasypianie bez płaczu, pozycja bardzo fajna. Można czytać odrazu.

O psychice dziecka mogę polecić
Mądrzy rodzice Margot Sunderland - kiedyś była ciężko dostępna, teraz widzę, że jest wznowienie. Warto zapoznać się z opiniami

Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat, 3 autorów - bardzo fajna pozycja do czytania zarówno w całości jak i etapami

10 błędów popełnianych przed dobrych rodziców - Kevin Steede

Kiedy pozwolić, Kiedy zabronić - R.J. MacKenxie

Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały Adele Faber i Elaine Mazlish

Mały tyran Jirina Prekop - tą polecam po zapoznaniu się już z innymi książkami w temacie AP

W głębi kontinuum Jean Liedloff

Jak kochać dziecko Janusz Korczak - ciekawa pozycja, bo napisana lata temu a nadal aktualna

Tutaj lista opisanych kilku innych pozycji w duchu AP
http://www.przytulmniemamo.pl/vertic...rzeczytac.html


O samej fizjologi porodu nie mam w tym momencie nic, wiem, że kiedyś była polecana książka Ireny Chołuj Urodzić razem i naturalnie.
Ja czytam teraz 3550 porodów i kolejną w zanadrzu mam Mundre. Ta pierwsza nie wchodzi w szczegóły anantomii porodu, bardziej opisuje pracę położnej.

Jest też kilka dobrych pozycji traktujących o karmieniu piersią. Zarówno w formie krótkich poradników jak i bardziej szczegółowych, również opisujących niechlubne praktyki producentów mm.

Z cyklu oduczania od pieluch mogę polecić "Pożegnanie z pieluszkami" Kingi Cherek. Pozycja nie tylko dla mam dzieci 2-3 lata, gdyż zawiera również informacje o wychowaniu bezpieluszkowym. Warta jednak przejrzenia, nawet jeśli nie chcemy wychowywać bezpieluszkowo, bo opisuje jak poznać po dziecku, że musi się wypróżnić czy wpływ diety na wypróżnianie się dzieci.

O karmieniu miałam BLW i Zdrowy Start. Ta druga sponsorowana była przez Gerbera, ale mimo to była całkiem fajną pozycją. Teraz będę się dopiero rozglądać za czymś ciekawym. Póki co przeczytałam zalecenia do aktualnego kalendarza karmienia niemowląt i małych dzieci.


edit
Zapomniałam. Fajna była książka Zawitkowskiego z filmikami, jak podnosić dziecko, jak przewijać, jak karmić. Teraz są dostępne na youtube.



witamy w naszej paczce



Z rozrywkowych fajna jest jeszcze Bojownicza pieśń tygrysicy. Przy czym ona nie jest pisana tak humorystycznie, ale fajnie pokazuje różnice kulturowe w wychowaniu dziecu w ameryce i chinach.





Się rozpisałam

Omg dzieki ❤

Napisane przez Aninis

c.d. zabawy w zakłady bukmacherskie marciar7 uśmiechnij się

przeczucia odnośnie płci bobo u marciar7

chłopiec
1. Basieku1
2. kaaasi
3. Czarnooka_Paula
4. NanaR
5. justynka333
6. good idea
7. SzczesliwaNarzeczona
8. siasia13
9. ja
10. MamaKarolci28
11. Hermi1989
12. lamia12344

dziewczynka
1. Aninis
2. butterfly20
3. Lola2828
4. Mordsith
5. Lucy31
6. mamusiaczek
7. esor
8. figa84
9. amb86

czyli mamy 12:9

a maleństwo się wypnie na nas wszystkie i co pokaże w piątek --->

Dzieki:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*