Gdzie będziecie mieszkać po ślubie?

[Madziuniusia]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;20241575]U mnie sytuacja jest podobna, też mieszkam z mamą, tyle że mamy 4 pokoje. Narzeczony wprowadzi się do mnie.
Pewnie, że wolelibyśmy mieszkać sami. Ale ci wszyscy, którzy krytykują mieszkanie z rodzicami, mają pewnie młodych i zdrowych rodziców. Ja zostaję w domu, bo chcę pomóc mamie, która do najmłodszych nie należy. Nie wyobrażam sobie zostawić jej samej [/QUOTE]

No własnie... moja mama ma niby tylko 60 lat, ale musze powiedziec, iż jest to osoba pijąca od bardzo dawna alkohol w nadmiarze co bardzo niszczy organizm a dodatkowo pali papierosy. Więc brzmi to okrutnie ale długiego życia bym jej nie wróżyła...

[T'ai]

Napisane przez Madziuniusia

No własnie... moja mama ma niby tylko 60 lat, ale musze powiedziec, iż jest to osoba pijąca od bardzo dawna alkohol w nadmiarze co bardzo niszczy organizm a dodatkowo pali papierosy. Więc brzmi to okrutnie ale długiego życia bym jej nie wróżyła...

a to bardzo skrajny przypadek widzę
powiem wam moi rodzice faktycznie są zdrowi i są razem więc już się cieszą że będą sami w końcu a z mojego pokoju zrobią sypialnię
też chciałabym żeby w końcu odetchnęli

mama TŻ-ta jest starsza i niestety sama (mąż zmarł dawno), ale nadal pracuje, trzyma się dobrze, chociaż TŻ-owi trochę zajęło żeby jej przetłumaczyć że ja nie chciałabym z nią mieszkać

moja babcia np ma 76 lat, sama mieszka na 3 pokojach i świetnie sobie radzi

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez T'ai

a to bardzo skrajny przypadek widzę
powiem wam moi rodzice faktycznie są zdrowi i są razem więc już się cieszą że będą sami w końcu a z mojego pokoju zrobią sypialnię
też chciałabym żeby w końcu odetchnęli

mama TŻ-ta jest starsza i niestety sama (mąż zmarł dawno), ale nadal pracuje, trzyma się dobrze, chociaż TŻ-owi trochę zajęło żeby jej przetłumaczyć że ja nie chciałabym z nią mieszkać

moja babcia np ma 76 lat, sama mieszka na 3 pokojach i świetnie sobie radzi

No to masz zupełnie inną sytuację. Moja mama to starsza osoba, choruje... oczywiście stara się sobie radzić, ale nie wiem, jak długo jeszcze. Nie miałabym serca zostawić jej samej. Poza tym nie poradziłaby sobie finansowo.