Od cyca do cyca, od kupy do kupy, nareszcie są z nami nasze maluchy! Mamy luty 2016:)

[figa84]

Napisane przez joann_

A myślicie, że to może być jeszcze skutek środowego szczepienia? Od czwartku się zaczęło marudzenie itp. ale dzisiaj było strasznie

gdzieś czytałam, że do 3 dni mogą być różne dziwne akcje :/
Natomiast wiem co czułaś u znajomych. Moja starsza córka jak tylko wchodziliśmy do jakiegoś budynku włączała syrenę Przeszło w okolicy 5 miesiąca

Ogarnełam dom i padam :/ Dawno się tyle co dziś nie nasprzatałam... ale mówię do tż, żeby odkurzył mi salon, a łobuz ogarnie Lusię. Wchodzę i co ja pacze? Łobuz odkurza, tż gra na komórce a Lusia się zastanawia czy spać czy nie. Finalnie nie zasneła :p

Tż dziś do Lusi "Lusia przyznaj się, że przysłali Cię kosmici na ziemię, żeby się przyjrzeć naszym obyczajom", a za chwilę do mnie "przecież to nie możliwe, że takie małe dziecko jest takie spokojne"
Jakoś nadal mamy dziwne wrażenie, że któregoś pięknego dnia obudzimy się i Lusia będzie się zachowywać jak Łobuz w jej wieku

[NanaR]

Napisane przez figa84

gdzieś czytałam, że do 3 dni mogą być różne dziwne akcje :/
Natomiast wiem co czułaś u znajomych. Moja starsza córka jak tylko wchodziliśmy do jakiegoś budynku włączała syrenę Przeszło w okolicy 5 miesiąca

Ogarnełam dom i padam :/ Dawno się tyle co dziś nie nasprzatałam... ale mówię do tż, żeby odkurzył mi salon, a łobuz ogarnie Lusię. Wchodzę i co ja pacze? Łobuz odkurza, tż gra na komórce a Lusia się zastanawia czy spać czy nie. Finalnie nie zasneła :p

Tż dziś do Lusi "Lusia przyznaj się, że przysłali Cię kosmici na ziemię, żeby się przyjrzeć naszym obyczajom", a za chwilę do mnie "przecież to nie możliwe, że takie małe dziecko jest takie spokojne"
Jakoś nadal mamy dziwne wrażenie, że któregoś pięknego dnia obudzimy się i Lusia będzie się zachowywać jak Łobuz w jej wieku

Hihihi Lusia daje rodzicom trochę luzu podreczy ich jak podrosnie

[marciar7]

Figa fajnie bo drugie dziecko jednak dobrze jak luz da je. A to łobuz sie az tak zajmuje siostra?

[Elena_22]

Dobry wieczór
ale napisałyście od wczoraj, normalnie Was nie poznaję , zaraz na spokojnie narobię.
Wczoraj byłam u gina na kontroli, oprócz normalnego badania miałam też usg dowcipne i pobrał cytologię. Wszystko ok, szybko okresu gin nie przewiduje, bo mam cienkie endometrium, ale różne to moze być.

Dziewczyny, czy Wasze dziewczyny po szczepieniu też non stop śpią? Nasz taki jest od czwartu, kiedy był szczepiony, a już na spacerze i w ogóle na dworze albo w samochodzie to całkiem, musze wtedy karmić na śpiocha .
kupy nie przesadnie rzadkie, tylko kolorystycznie inne, i po 2 dziennie.

Acha, i nie wiem, czemu, ale mimo, ze dokarmiam czasem w dzień mm po cycu, butlą powoli już pluje, choć jakoś pije, ale odrzuca smoczek uspokajacz , woli łapki ssać.
I ma tak silny odruch ssania, że jak sie zagapie albo coś przysysa mi sie np. do ramienia , a cyce mi masakruje okropnie , dzis były aż czerwone .Auć

Nie będę pisac , ile mam w domu zrobionego, żeby nie bulwersować co niektórych, co mają wisicyce .

Dziś zrobilam normalny obiad, oprócz tego rosół, ciacho "nocka" (pychotka ), posprzątałam, poprałam, byłam w kościele na naukach przedchrzcielnych. Jutro jak mały nadal da, zrobię obiad full wypas .

Marcia, a moze skoro Twoja mam jest położną, przyniosłaby ci taką małą buteleczkę jednorazową z mlekiem, jakie mają w szpitalach, tzn. chodzi mi o smoczek. Dużo dzieci akceptuje w miarę te smoczki ze szpitalnych butelek. To moze spróbuj?

[figa84]

Napisane przez marciar7

Figa fajnie bo drugie dziecko jednak dobrze jak luz da je. A to łobuz sie az tak zajmuje siostra?

Zajmuje i nie zajmuje Jak nakarmię, odbije porządnie to mogę ją włożyć w leżaczek czy położyć na matę i te 15-60 min (zależnie od nastroju obu ) będą się bawić. Łobuz jej pokazuje zabawki itp. Zwykle łobuz się szybciej nudzi niż Lusia więc łobuz dopada mój telefon i robi jej zdjęcia lub kameruje, a ta nadal robi gimnastykę albo fascynuje jakim cudem te zabawki na macie się ruszają lub zasypia z nudów Zasypia na całe 5-15min i musze znowu nakarmić Jak Lusia śpi i się rozbudza to łobuz jej wózkiem porusza, czasem zaśnie, a jak nie to łobuz po mnie przyjdzie. Ogólnie idzie z nimi dwoma sporo ogarnąć, bo nie muszę się bać, że Lusia uleje czy coś, bo łobuz ją wytrze czy jak się coś dzieje to woła. Co prawda są też dni "mama ona nie chce się bawić, ona chce jeść" i tysiąc innych tekstów, więc nie zawsze to tak działa, no ale łobuz też ma dopiero 6 lat

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

aaa... zapomniała się pochawlić UWAGA! Ja niewspółpracująca z laktatorem ściągnełam dziś z jednej piersi (fakt nie karmiłam nią chyba z 10h) 150ml. I Lusia to wypiła na 2 raty z butli od tż, choć musieli trochę powalczyć za pierwszym razem. Jakbyście widziały te wielkie oczy jak zassała i poleciało mleko

[Elena_22]

I nie mam się czym martwić, mały od szczepienia gada jak najęty, agu też było i śmieje sie non stop a matka wariatka zakochana na zbój w dziecku

[Aninis]

Napisane przez figa84

gdzieś czytałam, że do 3 dni mogą być różne dziwne akcje :/
Natomiast wiem co czułaś u znajomych. Moja starsza córka jak tylko wchodziliśmy do jakiegoś budynku włączała syrenę Przeszło w okolicy 5 miesiąca

Ogarnełam dom i padam :/ Dawno się tyle co dziś nie nasprzatałam... ale mówię do tż, żeby odkurzył mi salon, a łobuz ogarnie Lusię. Wchodzę i co ja pacze? Łobuz odkurza, tż gra na komórce a Lusia się zastanawia czy spać czy nie. Finalnie nie zasneła
Tż dziś do Lusi "Lusia przyznaj się, że przysłali Cię kosmici na ziemię, żeby się przyjrzeć naszym obyczajom", a za chwilę do mnie "przecież to nie możliwe, że takie małe dziecko jest takie spokojne"
Jakoś nadal mamy dziwne wrażenie, że któregoś pięknego dnia obudzimy się i Lusia będzie się zachowywać jak Łobuz w jej wieku

Figa padłam 😂 tekst Twojego tż jest niezły

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez Elena_22

Dobry wieczór
ale napisałyście od wczoraj, normalnie Was nie poznaję , zaraz na spokojnie narobię.
Wczoraj byłam u gina na kontroli, oprócz normalnego badania miałam też usg dowcipne i pobrał cytologię. Wszystko ok, szybko okresu gin nie przewiduje, bo mam cienkie endometrium, ale różne to moze być.

Dziewczyny, czy Wasze dziewczyny po szczepieniu też non stop śpią? Nasz taki jest od czwartu, kiedy był szczepiony, a już na spacerze i w ogóle na dworze albo w samochodzie to całkiem, musze wtedy karmić na śpiocha .
kupy nie przesadnie rzadkie, tylko kolorystycznie inne, i po 2 dziennie.

Acha, i nie wiem, czemu, ale mimo, ze dokarmiam czasem w dzień mm po cycu, butlą powoli już pluje, choć jakoś pije, ale odrzuca smoczek uspokajacz , woli łapki ssać.
I ma tak silny odruch ssania, że jak sie zagapie albo coś przysysa mi sie np. do ramienia , a cyce mi masakruje okropnie , dzis były aż czerwone .Auć

Nie będę pisac , ile mam w domu zrobionego, żeby nie bulwersować co niektórych, co mają wisicyce .

Dziś zrobilam normalny obiad, oprócz tego rosół, ciacho "nocka" (pychotka ), posprzątałam, poprałam, byłam w kościele na naukach przedchrzcielnych. Jutro jak mały nadal da, zrobię obiad full wypas .

Marcia, a moze skoro Twoja mam jest położną, przyniosłaby ci taką małą buteleczkę jednorazową z mlekiem, jakie mają w szpitalach, tzn. chodzi mi o smoczek. Dużo dzieci akceptuje w miarę te smoczki ze szpitalnych butelek. To moze spróbuj?

Moja zawsze była wisicycem... ale po wczorajszym szczepieniu przechodzi samą siebie

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Elena_22]

Jednak dziś nie ogarnę wszystkiego, co napisałyście, nie ma szans, sen wygrywa . Choć dzis coś mi świta, ze mały spał ciagiem w nocy ponad 5 godz. mąż mi mówil, bo budził mnie do karmienia.

Witam nowe i nie nowe mamusie, bo byłyście z nami cały czas

Dobranoc!

[marciar7]

Napisane przez Elena_22

Dobry wieczór
ale napisałyście od wczoraj, normalnie Was nie poznaję , zaraz na spokojnie narobię.
Wczoraj byłam u gina na kontroli, oprócz normalnego badania miałam też usg dowcipne i pobrał cytologię. Wszystko ok, szybko okresu gin nie przewiduje, bo mam cienkie endometrium, ale różne to moze być.

Dziewczyny, czy Wasze dziewczyny po szczepieniu też non stop śpią? Nasz taki jest od czwartu, kiedy był szczepiony, a już na spacerze i w ogóle na dworze albo w samochodzie to całkiem, musze wtedy karmić na śpiocha .
kupy nie przesadnie rzadkie, tylko kolorystycznie inne, i po 2 dziennie.

Acha, i nie wiem, czemu, ale mimo, ze dokarmiam czasem w dzień mm po cycu, butlą powoli już pluje, choć jakoś pije, ale odrzuca smoczek uspokajacz , woli łapki ssać.
I ma tak silny odruch ssania, że jak sie zagapie albo coś przysysa mi sie np. do ramienia , a cyce mi masakruje okropnie , dzis były aż czerwone .Auć

Nie będę pisac , ile mam w domu zrobionego, żeby nie bulwersować co niektórych, co mają wisicyce .

Dziś zrobilam normalny obiad, oprócz tego rosół, ciacho "nocka" (pychotka ), posprzątałam, poprałam, byłam w kościele na naukach przedchrzcielnych. Jutro jak mały nadal da, zrobię obiad full wypas .

Marcia, a moze skoro Twoja mam jest położną, przyniosłaby ci taką małą buteleczkę jednorazową z mlekiem, jakie mają w szpitalach, tzn. chodzi mi o smoczek. Dużo dzieci akceptuje w miarę te smoczki ze szpitalnych butelek. To moze spróbuj?

Przyniosla, mam. Probuje wlasnie od 2 dni tym smoczkien. I raz zlapala. Ale dzis to histeria jakich malo.

Napisane przez figa84

Zajmuje i nie zajmuje Jak nakarmię, odbije porządnie to mogę ją włożyć w leżaczek czy położyć na matę i te 15-60 min (zależnie od nastroju obu ) będą się bawić. Łobuz jej pokazuje zabawki itp. Zwykle łobuz się szybciej nudzi niż Lusia więc łobuz dopada mój telefon i robi jej zdjęcia lub kameruje, a ta nadal robi gimnastykę albo fascynuje jakim cudem te zabawki na macie się ruszają lub zasypia z nudów Zasypia na całe 5-15min i musze znowu nakarmić Jak Lusia śpi i się rozbudza to łobuz jej wózkiem porusza, czasem zaśnie, a jak nie to łobuz po mnie przyjdzie. Ogólnie idzie z nimi dwoma sporo ogarnąć, bo nie muszę się bać, że Lusia uleje czy coś, bo łobuz ją wytrze czy jak się coś dzieje to woła. Co prawda są też dni "mama ona nie chce się bawić, ona chce jeść" i tysiąc innych tekstów, więc nie zawsze to tak działa, no ale łobuz też ma dopiero 6 lat

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

aaa... zapomniała się pochawlić UWAGA! Ja niewspółpracująca z laktatorem ściągnełam dziś z jednej piersi (fakt nie karmiłam nią chyba z 10h) 150ml. I Lusia to wypiła na 2 raty z butli od tż, choć musieli trochę powalczyć za pierwszym razem. Jakbyście widziały te wielkie oczy jak zassała i poleciało mleko

Zazdroszcze tej starszej cory
Super ze ci zalapala butle.. Dlugo probujesz?

[Lucy31]

Napisane przez joann_

[B]
Matko, dziewczyny, co za dzień... Takiej masakry jeszcze nie mieliśmy. od dwóch dni Przemo marudzi, ale to co dzisiaj urządził to klękajcie narody. Byliśmy na imprezie niespodziance z okazji 30stki mojego szwagra. Spędziliśmy tam 1,5 godz. z czego mały 20 min przespał, 10 min się rozglądał a resztę wył. Za nic nie mogliśmy go uspokoić. Cyc nie, moje odciągnięte mleko w butli jeszcze bardziej nie, ręce nie, leżeć nie I do tego wszystkie ciocie, babcie sterczące nad nim i użalające się jaki to on biedny w tych szelkach Na końcu to łzy mi ciurkiem leciały, bo już nie wiedziałam, co robić. W końcu stwierdziłam, że jedziemy do domu. Tak się darł, że go ubrać nie mogłam. W końcu odpuściłam i zdjęłam my te pieprz.one szelki i co? Nagle się uspokoił... W domu ładnie z cyca wypił a butlą pluł ja nie wiem co mu się nagle odmieniło, bo przecież ładnie z butli pił
Impreza udana, nie ma co Czułam się jak kompletna idiotka, która nie potrafi uspokoić swojego dziecka

Współczuję akcji. Też nie cierpię jak mi marudzi przy ludziach. Zaraz robi się zbiegowisko i sto tysięcy rozważań, a co mu, a co go boli, a co mu jest, a może weź to tak, weź go srak.I jeszcze głosyjoj bidulek, ojej, o boże, o matko

Napisane przez figa84

aaa... zapomniała się pochawlić UWAGA! Ja niewspółpracująca z laktatorem ściągnełam dziś z jednej piersi (fakt nie karmiłam nią chyba z 10h) 150ml. I Lusia to wypiła na 2 raty z butli od tż, choć musieli trochę powalczyć za pierwszym razem. Jakbyście widziały te wielkie oczy jak zassała i poleciało mleko

Ekstra Hehe nasz tez pierwszym razem miał minę pt zdziwko przy tej butli

[joann_]

Napisane przez figa84

gdzieś czytałam, że do 3 dni mogą być różne dziwne akcje :/
Natomiast wiem co czułaś u znajomych. Moja starsza córka jak tylko wchodziliśmy do jakiegoś budynku włączała syrenę Przeszło w okolicy 5 miesiąca

Ogarnełam dom i padam :/ Dawno się tyle co dziś nie nasprzatałam... ale mówię do tż, żeby odkurzył mi salon, a łobuz ogarnie Lusię. Wchodzę i co ja pacze? Łobuz odkurza, tż gra na komórce a Lusia się zastanawia czy spać czy nie. Finalnie nie zasneła :p

Tż dziś do Lusi "Lusia przyznaj się, że przysłali Cię kosmici na ziemię, żeby się przyjrzeć naszym obyczajom", a za chwilę do mnie "przecież to nie możliwe, że takie małe dziecko jest takie spokojne"
Jakoś nadal mamy dziwne wrażenie, że któregoś pięknego dnia obudzimy się i Lusia będzie się zachowywać jak Łobuz w jej wieku

No właśnie wcześniej tak nie było. W obcym miejscy był nawet zainteresowany tym co sie dzieje wokół. No nic, liczę, że jutro bedzie lepiej

Napisane przez Elena_22

Dobry wieczór
ale napisałyście od wczoraj, normalnie Was nie poznaję , zaraz na spokojnie narobię.
Wczoraj byłam u gina na kontroli, oprócz normalnego badania miałam też usg dowcipne i pobrał cytologię. Wszystko ok, szybko okresu gin nie przewiduje, bo mam cienkie endometrium, ale różne to moze być.

Dziewczyny, czy Wasze dziewczyny po szczepieniu też non stop śpią? Nasz taki jest od czwartu, kiedy był szczepiony, a już na spacerze i w ogóle na dworze albo w samochodzie to całkiem, musze wtedy karmić na śpiocha .
kupy nie przesadnie rzadkie, tylko kolorystycznie inne, i po 2 dziennie.

Acha, i nie wiem, czemu, ale mimo, ze dokarmiam czasem w dzień mm po cycu, butlą powoli już pluje, choć jakoś pije, ale odrzuca smoczek uspokajacz , woli łapki ssać.
I ma tak silny odruch ssania, że jak sie zagapie albo coś przysysa mi sie np. do ramienia , a cyce mi masakruje okropnie , dzis były aż czerwone .Auć

Nie będę pisac , ile mam w domu zrobionego, żeby nie bulwersować co niektórych, co mają wisicyce .

Dziś zrobilam normalny obiad, oprócz tego rosół, ciacho "nocka" (pychotka ), posprzątałam, poprałam, byłam w kościele na naukach przedchrzcielnych. Jutro jak mały nadal da, zrobię obiad full wypas .

Marcia, a moze skoro Twoja mam jest położną, przyniosłaby ci taką małą buteleczkę jednorazową z mlekiem, jakie mają w szpitalach, tzn. chodzi mi o smoczek. Dużo dzieci akceptuje w miarę te smoczki ze szpitalnych butelek. To moze spróbuj?

Mój po szczepieniu nie spał wiecej w dzień niestety, czyli standardowo kilka drzemek po max pół godziny i jedna dłuższa na spacerze jak mi się go cudem udało ululać w końcu. Za to zazdroszczę, że udało ci się tyle zrobić w domu. Ja dzisiaj wytarłam kurze i odkurzyłam dywan. Szał

Napisane przez Lucy31

Współczuję akcji. Też nie cierpię jak mi marudzi przy ludziach. Zaraz robi się zbiegowisko i sto tysięcy rozważań, a co mu, a co go boli, a co mu jest, a może weź to tak, weź go srak.I jeszcze głosyjoj bidulek, ojej, o boże, o matko



Ekstra Hehe nasz tez pierwszym razem miał minę pt zdziwko przy tej butli

No, dokładnie. Już do mnie szwagierka pocieszającego smsa pisała, że czasem tak jest, czasem trzeba poplakać razem z dzieckiem bla bla bla. Z jednej strony milo, ze chciala mnie jakos wesprzec, ale szczerze mówiąc jest mi jeszcze gorzej, bo czuje sie jakbym zagrała w jakimś przedstawieniu po co my tam w ogole pojechalismy

Ide spac, puki mały śpi. Życzę sobie jutro lepszego dnia, o
Spokojnej nocy.

[figa84]

Napisane przez marciar7

Przyniosla, mam. Probuje wlasnie od 2 dni tym smoczkien. I raz zlapala. Ale dzis to histeria jakich malo.







Zazdroszcze tej starszej cory
Super ze ci zalapala butle.. Dlugo probujesz?

Nie, drugi raz daliśmy i drugi raz wypila. Przy czym pierwszy na próbę z 10ml, więc dziś chciałam dac więcej czy wypije.

[marciar7]

Napisane przez figa84

Nie, drugi raz daliśmy i drugi raz wypila. Przy czym pierwszy na próbę z 10ml, więc dziś chciałam Dax więcej czy wypije.

Zazdro :-(

[figa84]

Napisane przez marciar7

Zazdro :-(

Wiem co przechodzisz, bo Lobuza nie udało mi się nauczyć
Jak Ci z tą podmiana piersi na butlę nie wyjdzie, to probujcie, żeby ja ktoś inny karmil w osobnym pokoju. Może po kilku dniach zalapie.

[marciar7]

Napisane przez figa84

Wiem co przechodzisz, bo Lobuza nie udało mi się nauczyć
Jak Ci z tą podmiana piersi na butlę nie wyjdzie, to probujcie, żeby ja ktoś inny karmil w osobnym pokoju. Może po kilku dniach zalapie.

Sprobuje. Tylko najczesciej sama jestem w domu ale jak tylko ktos bedzie to tak zrobie. Narazie chyba jutro dam jej spokoj niech zapomni troche bo tylko traumy dostanie :-\

[siasia13]

Napisane przez joann_

Zolii śliczności

Ten leżaczek mi życie ratuje :P mały na szczęście bardzo go lubi, w ciągu dnia tylko w nim zasypia, muszę go trochę pokołysać i przyśnie na pół godzinki kilka razy. Co do samego leżaczka to całkiem spoko, nic specjalnego, ma wibracje, pozycję leżącą więc małemu nie szkodzę. Dostaliśmy go od kuzyna tż i ciesze się, że nie musieliśmy kupować nowego


faceci...


Mój dość szybko zaczął podnosić i długo nawet wytrzyma. Tylko najgorzej jak się zmęczy, za nic nie położy główki, tylko się wścieka i krzyczy.


O, jak mi miło





Oby dziewczyny były już zdrowe

Matko, dziewczyny, co za dzień... Takiej masakry jeszcze nie mieliśmy. od dwóch dni Przemo marudzi, ale to co dzisiaj urządził to klękajcie narody. Byliśmy na imprezie niespodziance z okazji 30stki mojego szwagra. Spędziliśmy tam 1,5 godz. z czego mały 20 min przespał, 10 min się rozglądał a resztę wył. Za nic nie mogliśmy go uspokoić. Cyc nie, moje odciągnięte mleko w butli jeszcze bardziej nie, ręce nie, leżeć nie I do tego wszystkie ciocie, babcie sterczące nad nim i użalające się jaki to on biedny w tych szelkach Na końcu to łzy mi ciurkiem leciały, bo już nie wiedziałam, co robić. W końcu stwierdziłam, że jedziemy do domu. Tak się darł, że go ubrać nie mogłam. W końcu odpuściłam i zdjęłam my te pieprz.one szelki i co? Nagle się uspokoił... W domu ładnie z cyca wypił a butlą pluł ja nie wiem co mu się nagle odmieniło, bo przecież ładnie z butli pił
Impreza udana, nie ma co Czułam się jak kompletna idiotka, która nie potrafi uspokoić swojego dziecka

Tez to przerobilismy Pojechalismy na pepkowe do znajomych. Tam same rodzi y z dziecmi i oczywiscie ta malutka ktorej pepkowe to bylo. Tamta spala sobie jak aniolek a nasza od wejscia ryk. I nic nie pomagalo Po mniej wiecej 1,5 zasnela mi na cycu i nie smialam ani drgnac, ale i tak sie obudzila z wielkim alarmem tak ze pakowalam manatki na biegu Glupio mi bylo jak nie wiem, ze niby taka jestem cwaniara, ze z takim malym dzieckiem na impreze a tu alarm Na szczescie nikt nie skomentowal przy mnie bo bym sie zapadla pod ziemie jak nic

Napisane przez figa84

gdzieś czytałam, że do 3 dni mogą być różne dziwne akcje :/
Natomiast wiem co czułaś u znajomych. Moja starsza córka jak tylko wchodziliśmy do jakiegoś budynku włączała syrenę Przeszło w okolicy 5 miesiąca

Ogarnełam dom i padam :/ Dawno się tyle co dziś nie nasprzatałam... ale mówię do tż, żeby odkurzył mi salon, a łobuz ogarnie Lusię. Wchodzę i co ja pacze? Łobuz odkurza, tż gra na komórce a Lusia się zastanawia czy spać czy nie. Finalnie nie zasneła :p

Tż dziś do Lusi "Lusia przyznaj się, że przysłali Cię kosmici na ziemię, żeby się przyjrzeć naszym obyczajom", a za chwilę do mnie "przecież to nie możliwe, że takie małe dziecko jest takie spokojne"
Jakoś nadal mamy dziwne wrażenie, że któregoś pięknego dnia obudzimy się i Lusia będzie się zachowywać jak Łobuz w jej wieku

Moja J tez wlasnie chyba nie lubi obcych budynkow bo juz nie raz nam robila alarm u kogos

Kosmici Kosmici czy nie grunt ze spokojna

Napisane przez figa84

Zajmuje i nie zajmuje Jak nakarmię, odbije porządnie to mogę ją włożyć w leżaczek czy położyć na matę i te 15-60 min (zależnie od nastroju obu ) będą się bawić. Łobuz jej pokazuje zabawki itp. Zwykle łobuz się szybciej nudzi niż Lusia więc łobuz dopada mój telefon i robi jej zdjęcia lub kameruje, a ta nadal robi gimnastykę albo fascynuje jakim cudem te zabawki na macie się ruszają lub zasypia z nudów Zasypia na całe 5-15min i musze znowu nakarmić Jak Lusia śpi i się rozbudza to łobuz jej wózkiem porusza, czasem zaśnie, a jak nie to łobuz po mnie przyjdzie. Ogólnie idzie z nimi dwoma sporo ogarnąć, bo nie muszę się bać, że Lusia uleje czy coś, bo łobuz ją wytrze czy jak się coś dzieje to woła. Co prawda są też dni "mama ona nie chce się bawić, ona chce jeść" i tysiąc innych tekstów, więc nie zawsze to tak działa, no ale łobuz też ma dopiero 6 lat

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

aaa... zapomniała się pochawlić UWAGA! Ja niewspółpracująca z laktatorem ściągnełam dziś z jednej piersi (fakt nie karmiłam nią chyba z 10h) 150ml. I Lusia to wypiła na 2 raty z butli od tż, choć musieli trochę powalczyć za pierwszym razem. Jakbyście widziały te wielkie oczy jak zassała i poleciało mleko

Brawo ty Ja przedwczoraj sciagnela 60 i myslalam ze wyczyn Jak ty dalas rade tyle nie karmic? Jak w nocy teraz J sie nie budzi o 3 tylko spi do 5, to po 5 godzinach cyce tak mnie bola ze rekami prawie nie moge ruszac

Ja ciesze sie ze Lila zdrowa Nalezy wam sie super odpoczynek w domu z Pola i tz Dzielne dziewczyny

Nie gadam z tz, tak mnie wkurzyl Nie ma to jak sie poklucic na weekend

[figa84]

Napisane przez siasia13

Tez to przerobilismy Pojechalismy na pepkowe do znajomych. Tam same rodzi y z dziecmi i oczywiscie ta malutka ktorej pepkowe to bylo. Tamta spala sobie jak aniolek a nasza od wejscia ryk. I nic nie pomagalo Po mniej wiecej 1,5 zasnela mi na cycu i nie smialam ani drgnac, ale i tak sie obudzila z wielkim alarmem tak ze pakowalam manatki na biegu Glupio mi bylo jak nie wiem, ze niby taka jestem cwaniara, ze z takim malym dzieckiem na impreze a tu alarm Na szczescie nikt nie skomentowal przy mnie bo bym sie zapadla pod ziemie jak nic



Moja J tez wlasnie chyba nie lubi obcych budynkow bo juz nie raz nam robila alarm u kogos

Kosmici Kosmici czy nie grunt ze spokojna


Brawo ty Ja przedwczoraj sciagnela 60 i myslalam ze wyczyn Jak ty dalas rade tyle nie karmic? Jak w nocy teraz J sie nie budzi o 3 tylko spi do 5, to po 5 godzinach cyce tak mnie bola ze rekami prawie nie moge ruszac

Ja ciesze sie ze Lila zdrowa Nalezy wam sie super odpoczynek w domu z Pola i tz Dzielne dziewczyny

Nie gadam z tz, tak mnie wkurzyl Nie ma to jak sie poklucic na weekend

Ja mam juz miękki biust na codzień, normalnie takie flaczki Jak opuszczę jedno nocne karmienie to ledwo pelniejsza mam pierś i nadal kiepsko ze sciagnieciem. A po dwóch opuszczonych pierś była pełna i jakoś poszło Przy czym do pelnosci z pierwszych dni po porodzie to jej dużo brakowało
Jak przy Lobuzie wróciłam do pracy to bez problemu wytrzymywalam te kilka h bez ściągania, a Łobuz był jeszcze w 100% kp. Widać taki mój urok :p

A tz... co zrobisz jak to chłop, a oni inaczej rozumuja...

[wykalacka]

Wszyscy śpią? Ja jeszcze nie. Teraz chyba nie ma sensu zasypiać, bo mały powinien lada moment obudzić się na karmienie więc czekam

[NanaR]

Napisane przez figa84

Ja mam juz miękki biust na codzień, normalnie takie flaczki Jak opuszczę jedno nocne karmienie to ledwo pelniejsza mam pierś i nadal kiepsko ze sciagnieciem. A po dwóch opuszczonych pierś była pełna i jakoś poszło Przy czym do pelnosci z pierwszych dni po porodzie to jej dużo brakowało
Jak przy Lobuzie wróciłam do pracy to bez problemu wytrzymywalam te kilka h bez ściągania, a Łobuz był jeszcze w 100% kp. Widać taki mój urok :p

A tz... co zrobisz jak to chłop, a oni inaczej rozumuja...

Ja też dziś się nie kladlam bo o 12 była pobudka ale już robaczek śpi więc kładę się i ja

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez joann_

No właśnie wcześniej tak nie było. W obcym miejscy był nawet zainteresowany tym co sie dzieje wokół. No nic, liczę, że jutro bedzie lepiej


Mój po szczepieniu nie spał wiecej w dzień niestety, czyli standardowo kilka drzemek po max pół godziny i jedna dłuższa na spacerze jak mi się go cudem udało ululać w końcu. Za to zazdroszczę, że udało ci się tyle zrobić w domu. Ja dzisiaj wytarłam kurze i odkurzyłam dywan. Szał



No, dokładnie. Już do mnie szwagierka pocieszającego smsa pisała, że czasem tak jest, czasem trzeba poplakać razem z dzieckiem bla bla bla. Z jednej strony milo, ze chciala mnie jakos wesprzec, ale szczerze mówiąc jest mi jeszcze gorzej, bo czuje sie jakbym zagrała w jakimś przedstawieniu po co my tam w ogole pojechalismy

Ide spac, puki mały śpi. Życzę sobie jutro lepszego dnia, o
Spokojnej nocy.

Będzie dobrze
Dobrej nocki !
Ja właśnie karmiłam moja gwiazdę - pospala 6 godzin

[Lucy31]

U nas też noc w porządku. Zjadł o 4:30. Teraz jeszcze śpi. Matka wstała o 6 z przyzwyczajenia z patologii Ciągle tak wstaję jak zmiana dyżuru była

[agaczilla21]

Hejo u nas starsze pobudka równo z dzwonami kościelnymi o 6. Patryś się coś przed 8 obudził tak że zdążyłam starsze poogarniać, wykąpać się a teraz on leży na łóżku i coś tam sobie gada a ja jem.

[marciar7]

A zoska od 6 marudzi wiec glodna jesten jak. Ie wiem.. Skok jak nic od paru dni.. Wykupkana najedzona i jeczy placze jakby jej co było

[NanaR]

Dziewczyny ja zaraz umrę mam jakoś zastój w piersi przystawiać ie małego to ogromny ból przy ssania chyba kanalik zapchany nie wiem ale w jednym miejscu mam twarda mocno pierś a pokarmu tam chyba jeszcze przybiera odciągnąć laktator em ale nic nie daje tylko pozostałe cześć piersi bardziej flakwata a tam nic twardo dalej co robić???

[marciar7]

Napisane przez NanaR

Dziewczyny ja zaraz umrę mam jakoś zastój w piersi przystawiać ie małego to ogromny ból przy ssania chyba kanalik zapchany nie wiem ale w jednym miejscu mam twarda mocno pierś a pokarmu tam chyba jeszcze przybiera odciągnąć laktator em ale nic nie daje tylko pozostałe cześć piersi bardziej flakwata a tam nic twardo dalej co robić???

Masuj delikatnie od tego miejsa do brodawki i przystawiaj malego. I mozesz poprobowac laktatorem za razem masujac. Tak samo jak go karmisz to masuj piers. Przed karmieniem/sciaganiem cieply oklad a po ja przykladalam zimna kapuche. Po dniu tych zabiegow mi przeszlo

[Paumyd]

Witam sie w ten piękny słoneczny dzien 😍 U nas dziś noc idealna, Igor zasnął o 22.30 i obudził sie dopiero o 5.40, zjadł i zdrzemnął sie na brzuchu do 7, pózniej do 8 pogadał i znowu sobie drzemie. Takie noce moglyby byc codziennie 😃

Dziś mamy w planach troche jazdy po sklepach, wiec zobaczymy jak to zniesie, ale jestem dobrej myśli

[NanaR]

Napisane przez marciar7

Masuj delikatnie od tego miejsa do brodawki i przystawiaj malego. I mozesz poprobowac laktatorem za razem masujac. Tak samo jak go karmisz to masuj piers. Przed karmieniem/sciaganiem cieply oklad a po ja przykladalam zimna kapuche. Po dniu tych zabiegow mi przeszlo

Dziekuje za rady obym tylko w tym moim zadupiu kapustę dostala

[marciar7]

No mysle ze dostaniesz. Kapuste rozbij troche i wkladalam w stanik. Przeszzlo szybko

[re_nata]

Elena moja mała tylko w czwartek po szczepienia jak wróciliśmy to spąla non stop od 18 do rana. A potem już tak jak zwykle choć więcej śpi a krócej się bawi ale nie zauważyłam jakiś skutków ubocznych po szczepiwniu.

wg zaczęłam wczoraj pisać i zaspałam😐

I nas pobutka po 5 i zabawa. Zaspala przed 8 i już nie śpi.

A nasza Mała zawsze się budzi jak tz ma wstawać do pracy nie trzeba nam budzika😂 jakwstajemy 4:30 to mała budzi się 4;15 zje i idę robić śniadanie. A jak tz ma na później i wstajemy 5:30 to mała wtedy też nas budzi . I właśnie ostatnio gdyby nie ona to tZ by zaspał do pracy bo budziki nie zadzwonily

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Paumyd

Witam sie w ten piękny słoneczny dzien 😍 U nas dziś noc idealna, Igor zasnął o 22.30 i obudził sie dopiero o 5.40, zjadł i zdrzemnął sie na brzuchu do 7, pózniej do 8 pogadał i znowu sobie drzemie. Takie noce moglyby byc codziennie 😃

Dziś mamy w planach troche jazdy po sklepach, wiec zobaczymy jak to zniesie, ale jestem dobrej myśli

Super nocka

Powodzenia na zakupach !

Moja drzemie a jak.wstanie to musimy jej zrobić zdjęcie do paszportu bo niedługo mamy termin w konsulacie