Mamy styczniowe 2017

[chupacabra88]

Byliśmy dziś na pierwszym USG w 5t5d i zobaczyliśmy jedynie pęcherzyk... trzeba czekać, a cierpliwość nie jest moją mocną stroną 😊

[surka]

Napisane przez wild_girl1

A na usg słyszałaś już serduszko czy jeszcze nie?

Jeszcze nie.

Napisane przez iwona335

W tej ciazy ws,ystko mi tak pachnie super, kazda potrawa smakuje jak nigdy, niezle przytyje tym razem.

Ja nawet nie chcę myśleć o wadze. Startuje z wagą, jaką miałam z Lilą przy porodzie:-(

[wild_girl1]

Napisane przez chupacabra88

Byliśmy dziś na pierwszym USG w 5t5d i zobaczyliśmy jedynie pęcherzyk... trzeba czekać, a cierpliwość nie jest moją mocną stroną 😊

U mnie też jedynie pęcherzyk ale przynajmniej jest i to w dobrym miejscu teraz mam robić badania i a lbo w piątek albo 30.05 przyjść

[dontbesoshine]

Jak u Was z cisnieniem? Mierze sobie codziennie i wczoraj mialam 72/54 a dzisiaj juz lepiej 92/68

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez dontbesoshine

Jak u Was z cisnieniem? Mierze sobie codziennie i wczoraj mialam 72/54 a dzisiaj juz lepiej 92/68

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Nigdy nie miałam z nim problemów i nie mam powodu, żeby mierzyć codziennie

[Lady_Galadriel]

Napisane przez iwona335

W tej ciazy ws,ystko mi tak pachnie super, kazda potrawa smakuje jak nigdy, niezle przytyje tym razem.

Mi też się węch wyostrzył, ale raczej czuję po prostu wszystko.. czy to ładne czy brzydkie zapachy..

Dzisiaj znowu żołądek fika koziołki, mdli mnie ale bez wymiotów na szczęście...

Kurczę zazdroszczę Wam dziewczyny, że już jesteście po usg i badaniu... ja dopiero 23 maj i tak tylko odliczam dni do tego poniedziałku...
I nawet jeśli chodzi o jakieś wyprawki to nawet o tym nie myślałam, choć nie mogę się doczekać kupowania różnych rzeczy

A czy chłopiec czy dziewczynka, to mój TŻ chciałby syna oczywiście, ale w gruncie rzeczy to obojętne, byle zdrowe

[dontbesoshine]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;60360676]Nigdy nie miałam z nim problemów i nie mam powodu, żeby mierzyć codziennie[/QUOTE]
Ja tez nie mialam problemu, ale przez zle samopoczucie przed ciaza zacxelam mierzyc. Moze byc niskie, ale nie nizsze niz 90/60, a ostatnio mam nixsze

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez Lady_Galadriel

Mi też się węch wyostrzył, ale raczej czuję po prostu wszystko.. czy to ładne czy brzydkie zapachy..

Dzisiaj znowu żołądek fika koziołki, mdli mnie ale bez wymiotów na szczęście...

Kurczę zazdroszczę Wam dziewczyny, że już jesteście po usg i badaniu... ja dopiero 23 maj i tak tylko odliczam dni do tego poniedziałku...
I nawet jeśli chodzi o jakieś wyprawki to nawet o tym nie myślałam, choć nie mogę się doczekać kupowania różnych rzeczy

A czy chłopiec czy dziewczynka, to mój TŻ chciałby syna oczywiście, ale w gruncie rzeczy to obojętne, byle zdrowe

Ja tez nie moge sie doczekac kupowania wszystkiego

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez dontbesoshine

Ja tez nie mialam problemu, ale przez zle samopoczucie przed ciaza zacxelam mierzyc. Moze byc niskie, ale nie nizsze niz 90/60, a ostatnio mam nixsze

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------


Ja tez nie moge sie doczekac kupowania wszystkiego

Wiem, ze w ciąży wysokie jest niebezpieczne. Choć podejrzewam że niskie też jest niebezpieczne

[dontbesoshine]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;60361576]Wiem, ze w ciąży wysokie jest niebezpieczne. Choć podejrzewam że niskie też jest niebezpieczne[/QUOTE]
Najlepiej jak skonsultuje to poprostu z moim ginem 18ego

[Lady_Galadriel]

Napisane przez dontbesoshine

Ja tez nie mialam problemu, ale przez zle samopoczucie przed ciaza zacxelam mierzyc. Moze byc niskie, ale nie nizsze niz 90/60, a ostatnio mam nixsze

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------


Ja tez nie moge sie doczekac kupowania wszystkiego

Ja to nawet nie wiem co i ile kupować.. mam nadzieje że jakoś się w tym odnajdę
Jeszcze czeka nas remont w domu, bo w sumie nic nie mamy wyszykowane.. i boję się, że nie zdążymy... Ale TŻ mówi, że mamy czas, ale to szybko minie

[dontbesoshine]

Napisane przez Lady_Galadriel

Ja to nawet nie wiem co i ile kupować.. mam nadzieje że jakoś się w tym odnajdę
Jeszcze czeka nas remont w domu, bo w sumie nic nie mamy wyszykowane.. i boję się, że nie zdążymy... Ale TŻ mówi, że mamy czas, ale to szybko minie

Mieszkacie w mieszkanku cxy domu jednorodzinnym? Ja mieszkam z rodzicami w malym domku na przedmiesciach W-wa i sa tylko 3 pokoje (moj i mojego chlopaka, salon, sypialnia rodzicow) i nie jest nie wiadomo jak maly, ale narazie nie stac nas na wynajecie czegos. A tak bardxo chcialabym zebysmy mieszkali sami.. I sami urzadzili po swojemu i zeby nikt nam nie gadal co zle robimy.

[wild_girl1]

Napisane przez dontbesoshine

Jak u Was z cisnieniem? Mierze sobie codziennie i wczoraj mialam 72/54 a dzisiaj juz lepiej 92/68

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Ja nawet nie pomyślałam żeby zmierzyć chociaż ciśnieniomierz mam w domu... jutro sobie sprawdze

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez Lady_Galadriel

Ja to nawet nie wiem co i ile kupować.. mam nadzieje że jakoś się w tym odnajdę
Jeszcze czeka nas remont w domu, bo w sumie nic nie mamy wyszykowane.. i boję się, że nie zdążymy... Ale TŻ mówi, że mamy czas, ale to szybko minie

Jakoś sie pewnie w tym odnajdziemy to już będzie sama przyjemność

[dontbesoshine]

Napisane przez Lady_Galadriel

Ja to nawet nie wiem co i ile kupować.. mam nadzieje że jakoś się w tym odnajdę
Jeszcze czeka nas remont w domu, bo w sumie nic nie mamy wyszykowane.. i boję się, że nie zdążymy... Ale TŻ mówi, że mamy czas, ale to szybko minie

A co do ubranek to mam kilka bodziakow, spiochow itp uzywanych, wybralam takie unisex narazie, ale mam caly wielki karton na strychu pieknych nowych ciuszkow dla dziewczynki, dlatego chce coreczke, ale pewnie wyjdzie na to, ze bedzie chlopak i moj facet bedzie sie cieszyl

[Lady_Galadriel]

Napisane przez dontbesoshine

Mieszkacie w mieszkanku cxy domu jednorodzinnym? Ja mieszkam z rodzicami w malym domku na przedmiesciach W-wa i sa tylko 3 pokoje (moj i mojego chlopaka, salon, sypialnia rodzicow) i nie jest nie wiadomo jak maly, ale narazie nie stac nas na wynajecie czegos. A tak bardxo chcialabym zebysmy mieszkali sami.. I sami urzadzili po swojemu i zeby nikt nam nie gadal co zle robimy.

Niestety z teściami w domu jednorodzinnym...
Ale chcemy się oddzielić od nich, my na górze, oni na dole, żeby mieć trochę prywatności chociaż..
To wtedy będziemy mieć 3 pokoje, kuchnie i łazienkę, czyli na początek starczy. Poza tym kupujemy działkę, ale budowa domu trochę nam zajmie, więc cieszymy się tym co mamy

[iwona335]

Napisane przez surka

Jeszcze nie.







Ja nawet nie chcę myśleć o wadze. Startuje z wagą, jaką miałam z Lilą przy porodzie:-(

Serio? Moze tylko przybierzesz tyle co dziecko wazy. A wymioty Cie mecza?

Napisane przez dontbesoshine

Jak u Was z cisnieniem? Mierze sobie codziennie i wczoraj mialam 72/54 a dzisiaj juz lepiej 92/68

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

U mnie w pierwszej ciazy najnizsze jakie mialam to 80/55 i to byla moja norma. Lekarz nigdy nic mi na to cisnienie nie zalecal, jedynie kawe

[wild_girl1]

Napisane przez Lady_Galadriel

Mi też się węch wyostrzył, ale raczej czuję po prostu wszystko.. czy to ładne czy brzydkie zapachy..

Dzisiaj znowu żołądek fika koziołki, mdli mnie ale bez wymiotów na szczęście...

Kurczę zazdroszczę Wam dziewczyny, że już jesteście po usg i badaniu... ja dopiero 23 maj i tak tylko odliczam dni do tego poniedziałku...
I nawet jeśli chodzi o jakieś wyprawki to nawet o tym nie myślałam, choć nie mogę się doczekać kupowania różnych rzeczy

A czy chłopiec czy dziewczynka, to mój TŻ chciałby syna oczywiście, ale w gruncie rzeczy to obojętne, byle zdrowe

A mnie tam narazie nic nie dolega... oczywiście czasem brzuch zaboli i troszke piersi bolą a poza tym nic...

[dontbesoshine]

Napisane przez Lady_Galadriel

Niestety z teściami w domu jednorodzinnym...
Ale chcemy się oddzielić od nich, my na górze, oni na dole, żeby mieć trochę prywatności chociaż..
To wtedy będziemy mieć 3 pokoje, kuchnie i łazienkę, czyli na początek starczy. Poza tym kupujemy działkę, ale budowa domu trochę nam zajmie, więc cieszymy się tym co mamy

My tez mamy jakas tam dzialke na wsi, ale rodzina mojego faceta jeszcze zyje hehe

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez wild_girl1

A mnie tam narazie nic nie dolega... oczywiście czasem brzuch zaboli i troszke piersi bolą a poza tym nic...

Ja tak samo mam, ale glownie jestem senna i mam straszne kolatanie serca

[Lady_Galadriel]

Napisane przez dontbesoshine

My tez mamy jakas tam dzialke na wsi, ale rodzina mojego faceta jeszcze zyje hehe



Ja tak samo mam, ale glownie jestem senna i mam straszne kolatanie serca

Na wsi fajnie, spokojnie my teraz też na wsi i działka też.. i już tak marzę o własnym domku....


Senność mnie nie opuszcza

[dontbesoshine]

Dzisiaj jestem znudzona i zrobilam sobie maraton z Kardashianami

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Lady_Galadriel]

Napisane przez dontbesoshine

Dzisiaj jestem znudzona i zrobilam sobie maraton z Kardashianami

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Ja lecę właśnie Gre o tron

[dontbesoshine]

Napisane przez Lady_Galadriel

Ja lecę właśnie Gre o tron

Dzisiaj o 20 na TVN jest "Dwa tygodnia na milosc", a po tym o 22:10 " Twoj na zawsze". Chlopak na noc w pracy, wiec samotny maraton placzu bedzie 😂😂😂

[wild_girl1]

Napisane przez dontbesoshine

Dzisiaj o 20 na TVN jest "Dwa tygodnia na milosc", a po tym o 22:10 " Twoj na zawsze". Chlopak na noc w pracy, wiec samotny maraton placzu bedzie 😂😂😂

"Twój na zawsze" uwielbiam jak dotrwam to zobacze ostatnio to 21 i juz śpie z tym że ok 5.40 sie budze i juz spać nie moge... w ciągu dnia z godzinke sie prześpię i jest git

[surka]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;60361576]Wiem, ze w ciąży wysokie jest niebezpieczne. Choć podejrzewam że niskie też jest niebezpieczne[/QUOTE]

Najbardziej niebezpieczne są skoki ciśnienia. Jeśli stale nasz niskie /wysokie cisnienie to ok.

Napisane przez iwona335

Serio? Moze tylko przybierzesz tyle co dziecko wazy. A wymioty Cie mecza?

Nom, po tabletkach, które brałam przytyłam 8kg. Już zwracam, ale nie tak często, jak w pierwszej ciąży. Bardziej męczą mnie mdłości z głodu , jak nie zjem to będę zwracać. Jak zjem również nie jest powiedziane, że się przyjmie.

[camilla21]

Na chwile uciec, a tu juz tyle naszkrobane
My na szczęście jesteśmy sami na swoim i nikt nam nad głową nie ględzi
Nawet już zapowiadam ze po porodzie zapraszam w odwiedziny ale nie od razu. Chcielibyśmy sie nacieszyć trochę naszym cudem, zanim rodzina weźmie go w objęcia <3


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Rangiku]

Napisane przez camilla21

Na chwile uciec, a tu juz tyle naszkrobane

Dokładnie!

Ja dzisiaj zaczynam ósmy tydzień W pracy udało się w końcu zakończyć takie strzasznie stresujące paskudztwo w terminie, więc może trochę wreszcie odetchnę... Mdłości mi się nasiliły ostatnio, ale ja to i tak problemów z jedzeniem nie mam Wczoraj wchłonęłam po obiedzie dwa desery lodowe... Ale chyba najbardziej to mnie ciągnie do pomidorów, mogłabym non stop jeść Trochę się tylko martwię, bo zauważam ostatnio jakieś pojedyncze brązowe plamki na majtkach :/ Mam nadzieję, że to nic groźnego, w każdym razie oszczędzam się na maksa, może nie umrę ze stresu do wizyty (środa). Lepiej bym się poczuła, jakby ktoś powiedział, że to normalne, ale aż się boję wpisywać takie rzeczy w googla, bo od tego co w internecie piszą to się można tylko jeszcze dodatkowo dobić...

Współczuję wam dziewczyny z tymi teściami My na szczęście mieszkamy sami (mieszkanie na kredyt oczywiście ), bo nawet sobie nie wyobrażam (no, ale akurat moja teściowa to jest naprawdę czarownica... )

A jecie słodycze?Mnie koleżanka w 6-tym miesiącu zawstydziła, bo mówi, że ona odstawiła na całą ciążę. A ja kurcze codziennie ostatnio, to kremówka, to pączek....

[iwona335]

Napisane przez Rangiku

Dokładnie!

Ja dzisiaj zaczynam ósmy tydzień W pracy udało się w końcu zakończyć takie strzasznie stresujące paskudztwo w terminie, więc może trochę wreszcie odetchnę... Mdłości mi się nasiliły ostatnio, ale ja to i tak problemów z jedzeniem nie mam Wczoraj wchłonęłam po obiedzie dwa desery lodowe... Ale chyba najbardziej to mnie ciągnie do pomidorów, mogłabym non stop jeść Trochę się tylko martwię, bo zauważam ostatnio jakieś pojedyncze brązowe plamki na majtkach :/ Mam nadzieję, że to nic groźnego, w każdym razie oszczędzam się na maksa, może nie umrę ze stresu do wizyty (środa). Lepiej bym się poczuła, jakby ktoś powiedział, że to normalne, ale aż się boję wpisywać takie rzeczy w googla, bo od tego co w internecie piszą to się można tylko jeszcze dodatkowo dobić...

Współczuję wam dziewczyny z tymi teściami My na szczęście mieszkamy sami (mieszkanie na kredyt oczywiście ), bo nawet sobie nie wyobrażam (no, ale akurat moja teściowa to jest naprawdę czarownica... )

A jecie słodycze?Mnie koleżanka w 6-tym miesiącu zawstydziła, bo mówi, że ona odstawiła na całą ciążę. A ja kurcze codziennie ostatnio, to kremówka, to pączek....

Jem slodycze

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Rangiku

Dokładnie!

Ja dzisiaj zaczynam ósmy tydzień W pracy udało się w końcu zakończyć takie strzasznie stresujące paskudztwo w terminie, więc może trochę wreszcie odetchnę... Mdłości mi się nasiliły ostatnio, ale ja to i tak problemów z jedzeniem nie mam Wczoraj wchłonęłam po obiedzie dwa desery lodowe... Ale chyba najbardziej to mnie ciągnie do pomidorów, mogłabym non stop jeść Trochę się tylko martwię, bo zauważam ostatnio jakieś pojedyncze brązowe plamki na majtkach :/ Mam nadzieję, że to nic groźnego, w każdym razie oszczędzam się na maksa, może nie umrę ze stresu do wizyty (środa). Lepiej bym się poczuła, jakby ktoś powiedział, że to normalne, ale aż się boję wpisywać takie rzeczy w googla, bo od tego co w internecie piszą to się można tylko jeszcze dodatkowo dobić...

Współczuję wam dziewczyny z tymi teściami My na szczęście mieszkamy sami (mieszkanie na kredyt oczywiście ), bo nawet sobie nie wyobrażam (no, ale akurat moja teściowa to jest naprawdę czarownica... )

A jecie słodycze?Mnie koleżanka w 6-tym miesiącu zawstydziła, bo mówi, że ona odstawiła na całą ciążę. A ja kurcze codziennie ostatnio, to kremówka, to pączek....

Ooo, ja też dzisiaj zaczynam 8 tydzień

Pojedynczymi brązowymi plamkami bym się nie martwila. Dopiero żywa, czerwona krew powinna cię zaniepokoic!

Mnie od początku ciąży ciągnie do słodyczy, a wcześniej przez kilka miesięcy sobie odmawialam i byłam dumna ze swojej silnej woli

[chupacabra88]

Napisane przez Lady_Galadriel

Ja to nawet nie wiem co i ile kupować.. mam nadzieje że jakoś się w tym odnajdę
Jeszcze czeka nas remont w domu, bo w sumie nic nie mamy wyszykowane.. i boję się, że nie zdążymy... Ale TŻ mówi, że mamy czas, ale to szybko minie

Mnie też dopada taki stres momentami, że ja zielona, Tż zielony, a tu jeszcze ślub w sierpniu!! i tyle rzeczy do ogarnięcia. Odkąd się dowiedziałam o maleństwie to jestem na etapie przygotowań "nic_mi_się_nie_chce" . Wolę myśleć nad remontem pokoiku dla dziecka. Wariatka ze mnie!!! Byłam już w salonie gdzie zamówiłam sukienkę i zmieniłam sobie, że zamiast zamka będzie jednak sznurowanie i rozmiar większą. Mam nadzieję, że się zmieszczę! Heheh

[dontbesoshine]

Napisane przez Rangiku

Dokładnie!

Ja dzisiaj zaczynam ósmy tydzień W pracy udało się w końcu zakończyć takie strzasznie stresujące paskudztwo w terminie, więc może trochę wreszcie odetchnę... Mdłości mi się nasiliły ostatnio, ale ja to i tak problemów z jedzeniem nie mam Wczoraj wchłonęłam po obiedzie dwa desery lodowe... Ale chyba najbardziej to mnie ciągnie do pomidorów, mogłabym non stop jeść Trochę się tylko martwię, bo zauważam ostatnio jakieś pojedyncze brązowe plamki na majtkach :/ Mam nadzieję, że to nic groźnego, w każdym razie oszczędzam się na maksa, może nie umrę ze stresu do wizyty (środa). Lepiej bym się poczuła, jakby ktoś powiedział, że to normalne, ale aż się boję wpisywać takie rzeczy w googla, bo od tego co w internecie piszą to się można tylko jeszcze dodatkowo dobić...

Współczuję wam dziewczyny z tymi teściami My na szczęście mieszkamy sami (mieszkanie na kredyt oczywiście ), bo nawet sobie nie wyobrażam (no, ale akurat moja teściowa to jest naprawdę czarownica... )

A jecie słodycze?Mnie koleżanka w 6-tym miesiącu zawstydziła, bo mówi, że ona odstawiła na całą ciążę. A ja kurcze codziennie ostatnio, to kremówka, to pączek....

Dla mnie zdrowa dieta w ciazy to hipokryzja.. Trzeba jesc to na co mamy ochote

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez dontbesoshine

Dla mnie zdrowa dieta w ciazy to hipokryzja.. Trzeba jesc to na co mamy ochote

A ja 17 maja mam 8

[Karoloo]

Napisane przez dontbesoshine

Dla mnie zdrowa dieta w ciazy to hipokryzja.. Trzeba jesc to na co mamy ochote

Trzeba jeść dla dwóch a nie za dwoje jak ktoś ma ochotę na zdrowa dietę to czemu nie dla mnie już przesadą jest obżeranie się niewiadomo jakimi ilościami a pózniej sie wszyscy dziwią jakim cudem ciężarna przytyła 30kg wszystko z umiarem


A mnie całymi dniami męczą mdłości i wiecznie mi się chce spać