On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :( - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-06-21, 20:37   #241
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Zaraz się dowiemy, że gupie te, które karmią piersią, bo się na własne życzenie udupiają w domu


Wątek traci jakikolwiek sens.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 20:39   #242
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
nie ma też obowiązku posiadania dzieci nie ma dzieci = nie ma problemu
Pisałam to parę razy w tym wątku, ale widać jest nowy trend na udawanie, że serio ciąża i dziecko na nic nie wpływają.
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Zaraz się dowiemy, że gupie te, które karmią piersią, bo się na własne życzenie udupiają w domu


Wątek traci jakikolwiek sens.
I to z ich winy małżeństwa się rozpadają. Bo karmiły i nie jeździły bez niemowląt na urlopy, tylko się do nich uwiązywały.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.

Edytowane przez Djuno
Czas edycji: 2016-06-21 o 20:40
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 20:42   #243
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Nie zrezygnowałabym z wyjazdu na 2 tyg. jakbym miała dziecko, bo zostawiłabym je z kimś.
To umowmy sie tak. Jak bedziesz miala to wtedy przyjadziesz i opowiesz jak to wyjezdzasz na dwa tygodnie. Limit jakis ustalamy? Proponuje tak od 6 miesiaca zycia dziecka, bo tyle chyba ma dziecko autorki.

Ja moge powiedziec, ze pierwszy raz wyjechalam na weekend jak moje dziecko mialo ok 10 miesiecy. Wczesniej po prostu nie dalam rady, bo karmilam piersia. Przy drugim dziecku nie wyjechalam nigdzie przez rok, bo dziecko duzo czasu spedzalo w szpitalu.
Ale owszem, nikt nikogo u nas w domu "nie prosil" o zgode na wyjscie z domu na piwo, bo po prostu i ja i maz wiedzielismy, ze sa takie sytuacjie, kiedy sie siedzi w domu a sa tez takie, kiedy sie mowi "ty, ide w srode z ewka na kawe, masz jakies plany, bo byloby fajnie jakbys zostal z dzieckiem". Dorosli ludzie takie rzeczy ogarniaja, kiedy mozna wyjsc/wyjechac a kiedy jest to zwyczajnie nieludzkie, nawet jesli "dzis moja kolej na wyjscie".

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Zaraz się dowiemy, że gupie te, które karmią piersią, bo się na własne życzenie udupiają w domu


Wątek traci jakikolwiek sens.
Ja sie dziwie, ze jeszcze to stwierdzenie nie padlo.
Plus: mozna sciagnac mleko, mozna karmic z butelki itd.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2016-06-21 o 20:45
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 20:44   #244
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Cytat:
Napisane przez Djuno Pokaż wiadomość
Pisałam to parę razy w tym wątku, ale widać jest nowy trend na udawanie, że serio ciąża i dziecko na nic nie wpływają.
Ale to chyba nie tylko na Wizażu, ostatnio aż roi się (albo ja akurat tak trafiałam ) w mediach od reportaży i wywiadów z rodzicami, którym dziecko nie zmieniło niczego

Cytat:
Napisane przez Djuno Pokaż wiadomość
I to z ich winy małżeństwa się rozpadają. Bo karmiły i nie jeździły bez niemowląt na urlopy, tylko się do nich uwiązywały.
No bo jak to tak można, po tygodniu czy dwóch od porodu na piwo nie wyskoczyć? Chore przecież
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 20:45   #245
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Nie każdy musi karmić piersią, nie ma obowiązku.
Podczytuję wątek i mam wrażenie, że zapominasz, że nie jest o Tobie

Autorko, propozycja skrócenia urlopu do tygodnia jest moim zdaniem sensownym kompromisem. Zwłaszcza, że nie rzucasz jej, bo Ci się nudzi samej w domu czy masz taki kaprys, a dlatego, że macie pierwsze, malutkie dziecko i najpewniej nie czujesz się na siłach, aby przy nim zupełnie sama chodzić przez dwa tygodnie. Jestem zdania, że przy tak małym dziecku można sobie pewne przyjemności czasu bezdzietnego odpuścić - przecież dziecko podrośnie, można je potem podrzucić do dziadków, jakoś zaplanować urlopy.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 20:45   #246
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez Djuno Pokaż wiadomość
Pisałam to parę razy w tym wątku, ale widać jest nowy trend na udawanie, że serio ciąża i dziecko na nic nie wpływają.
.
No a co ty, nie oglądasz telewizji? Internetów nie przeglądasz? Nie widzisz jak cichopki i inne muchy wracają po ciąży do formy lepszej niż sprzed ciąży? Jak po urodzeniu dziecka prowadzą aktywny tryb życia? Jak wtedy ich kariera zawodowa rozkwita? Nic tylko dzieci robić i rodzić.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 20:46   #247
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ale to chyba nie tylko na Wizażu, ostatnio aż roi się (albo ja akurat tak trafiałam ) w mediach od reportaży i wywiadów z rodzicami, którym dziecko nie zmieniło niczego


No bo jak to tak można, po tygodniu czy dwóch od porodu na piwo nie wyskoczyć? Chore przecież
Bo jak ktoś ma inne podejście, to od razu źle Bo jest tylko jedno dobre

No faceci opijają często narodziny potomka, to czemu kobiety też nie mogą?
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 20:47   #248
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Bo jak ktoś ma inne podejście, to od razu źle Bo jest tylko jedno dobre

No faceci opijają często narodziny potomka, to czemu kobiety też nie mogą?
Bo się mogą wykrwawić <3
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 20:49   #249
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Bo jak ktoś ma inne podejście, to od razu źle Bo jest tylko jedno dobre

No faceci opijają często narodziny potomka, to czemu kobiety też nie mogą?
Bo z reguly, i niewazne w jaki sposob rodzilas, po tygodniu nie czujesz sie na tyle dobrze, zeby cokolwiek opijac.
Niesprawiedliwa ta natura, nie pomyslala, ze najlepeij byloby pol na pol, polowa ciazy facet, polowa kobieta, polowa porodu facet, polowa kobieta, po porodzie obydwoje pija a dziecko gotuje obiad.


Naprawde trzeba tlumaczyc, ze picie tydzien po porodzie nie jest ani przyjemne ani zdrowe? Nie wierze.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 20:53   #250
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Bo z reguly, i niewazne w jaki sposob rodzilas, po tygodniu nie czujesz sie na tyle dobrze, zeby cokolwiek opijac.
Niesprawiedliwa ta natura, nie pomyslala, ze najlepeij byloby pol na pol, polowa ciazy facet, polowa kobieta, polowa porodu facet, polowa kobieta, po porodzie obydwoje pija a dziecko gotuje obiad.


Naprawde trzeba tlumaczyc, ze picie tydzien po porodzie nie jest ani przyjemne ani zdrowe? Nie wierze.
Urodzenie własnymi siłami to nie jest jedyna możliwość, w której człowiek staje się rodzicem. Masa ludzi adoptuje dzieci.

Nie neguję, że ciąży się nie przeskoczy. Ale za to mężczyzna może nadrobić czas po porodzie i ciąży poświęcając dziecku więcej czasu.

Edytowane przez januszpolak
Czas edycji: 2016-06-21 o 20:55
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 20:55   #251
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Urodzenie własnymi siłami to nie jest jedyna możliwość, w której człowiek staje się rodzicem. Masa ludzi adoptuje dzieci.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 20:59   #252
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Nie neguję, że ciąży się nie przeskoczy. Ale za to mężczyzna może nadrobić czas po porodzie i ciąży poświęcając dziecku więcej czasu.
Na przykład wyjeżdżając na dwa tygodnie na surwiwal?
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 21:01   #253
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Zaraz się dowiemy, że gupie te, które karmią piersią, bo się na własne życzenie udupiają w domu

Wątek traci jakikolwiek sens.
Heh, niestety. Wychodzi na to, że dziecko to nieprzyjemne coś, co trzeba kilka dni po porodzie komuś podrzucić i iść w tango (oczywiście każdy z rodziców w swoje, aby dać sobie przestrzeń i się sobą nie znudzić). Tylko głupcy tworzą rodzinę, która jest wspólnotą (to takie przestarzałe), bo sto razy lepsze jest współlokatorstwo z bonusami, gdzie oczywiście nie można od siebie nawzajem wymagać tego, aby jednak nastąpiła rezygnacja z części a miejscami nawet wszystkich przyjemności własnych na rzecz jakichś spraw ważniejszych. Co to to nie! Na urlop to tylko samemu, najlepiej na miesiąc, bo przecież inaczej to tylko rutyna i koniec życia.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 21:04   #254
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 138
GG do golgie
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ja sie już poddałam.
Rozumiem, że ktoś może być w temacie laikiem, ale nie cierpię kiedy laik pisze podobne bzdury z niezachwianą pewnością siebie
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 22:12   #255
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Urodzenie własnymi siłami to nie jest jedyna możliwość, w której człowiek staje się rodzicem. Masa ludzi adoptuje dzieci.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 22:28   #256
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Pytanie czy ty też tak na luzie chodzisz sobie na piwko czy gdziekolwiek?
No ale ja nie wiem co Ty masz taki problem z tym moim mężem czy moim wychodzeniem?
Na piwko nie wychodzę,bo KP no to słabo,ale chodzę choćby na siłownię i co w związku z tym?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Nie zrezygnowałabym z wyjazdu na 2 tyg. jakbym miała dziecko, bo zostawiłabym je z kimś.

Nie zgodziłabym się na wyjście partnera gdziekolwiek, gdyby to wiązało się moim większym zmęczeniem, bo to by oznaczało że on nie dopełnia sprawiedliwie swojej połowy obowiązków. A gdyby jeden wieczór wychodził on a drugi ja podczas gdy on siedzi z dzieckiem w domu to nie musiałby mnie o to pytać, tylko ustalilibyśmy zawczasu grafik, żeby nikt nie był wykorzystywany.
No to ja jestem matka wariatka i w życiu bym na tym etapie nie zostawiła mojego dziecka na 2 tygodnie. Ooo,taka jestem uwiązana
A i dodam, ze jak mnie nie bylo ostatnio 4h to się za mlodym stęsknilam i jak plakal jak przyszlam to mi prawie serce pękło. Ale niefart, nie?

I dla mnie nie jest problemem, że on wyjdzie raz na czas i to wiąze się z moim chwilowym zmęczeniem, bo coś za coś,on np. wstaje w weekendy często o 7 i bierze syna do salonu, a ja dosypiam do 9-10.

Cytat:
Napisane przez Djuno Pokaż wiadomość
Bo się mogą wykrwawić <3
Hahaha, made my day
Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Urodzenie własnymi siłami to nie jest jedyna możliwość, w której człowiek staje się rodzicem. Masa ludzi adoptuje dzieci.
No masa,masa. W Polsce to normalnie miliony adoptują dzieci.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 22:29   #257
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
i nie, z piłką jest dokładnie to samo - gdyby któregoś dnia Autorka potrzebowała bardzo, żeby jej facet na tę piłkę raz nie poszedł i nie byłoby to jej widzimisię, a faktyczna i uzasadniona potrzeba, to facet nie powinien ten jeden jedyny raz odpuścić?

cały czas mówimy o jednorazowym zrezygnowaniu z czegoś przecież.
Jak dla mnie powinien, jeśli jest sensowne uzasadnienie. Bo, nie wiem, ja się źle czuję i nie chcę zostawać z dzieckiem sama, na przykład.

Cytat:
Napisane przez victorion Pokaż wiadomość
Z tego, że śmieszy mnie i jest dla mnie abstrakcją by po urodzeniu dziecka na 10 lat zamknęła się w mieszkaniu "bo wszystko może się zdarzyć"


Strasznie odpływasz w tym wątku, nikt nie każe "ze wszystkiego" rezygnować, tu jest mowa o jednym dwutygodniowym wyjeździe.

Cytat:
Napisane przez Djuno Pokaż wiadomość
Mnie bardziej fascynuje fakt, że victorion, podobnie, jak mąż autorki, kompletnie nie bierze pod uwagę możliwości wczasów z dzieckiem (i własną żoną). Po co ludzie żenią się z kimś, z kim nie lubią spędzać czasu?
Też mnie to zastanawia. Jakaś dziwna chyba jestem, bo nie ciągnie mnie za bardzo do "uciekania" z domu od TŻta, a jak dłuższe wakacje, to raczej razem.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Heh, niestety. Wychodzi na to, że dziecko to nieprzyjemne coś, co trzeba kilka dni po porodzie komuś podrzucić i iść w tango (oczywiście każdy z rodziców w swoje, aby dać sobie przestrzeń i się sobą nie znudzić). Tylko głupcy tworzą rodzinę, która jest wspólnotą (to takie przestarzałe), bo sto razy lepsze jest współlokatorstwo z bonusami, gdzie oczywiście nie można od siebie nawzajem wymagać tego, aby jednak nastąpiła rezygnacja z części a miejscami nawet wszystkich przyjemności własnych na rzecz jakichś spraw ważniejszych. Co to to nie! Na urlop to tylko samemu, najlepiej na miesiąc, bo przecież inaczej to tylko rutyna i koniec życia.
No, najwyraźniej. Bez sensu ta rodzina, lepiej być w "związku", będącym tak naprawdę dziwnym współlokatorstwem, bez większych oczekiwań wobec drugiej osoby, bo przecież najważniejsza jest wolność.
No niestety, związki się raczej wiążą z zobowiązaniami różnymi, tak samo zakładanie rodziny, a zobowiązania to przeciwieństwo wolności.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 22:45   #258
201607111003
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 397
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Jesteście siebie warte. Jedna o piciu po porodzie (notabene gdyby mój ewentualny współrodzic XY miał pomysł jak pępkowe to chyba bym założyła konto na Tinderze) a drugie o SWOIM doświadczeniu które rozciągają na wszystkie kobiety. I oczywiście terror karmienia piersią.

A mąż mam nadzieję reformowalny.
201607111003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 23:02   #259
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Niestety niektórzy zakładają rodzinę, a nie są do tego dojrzali. Myślę, że tak jest u Twojego faceta. To co piszesz jest niepokojące, nie dość, że "odpoczywał" z kolegami jak byłaś w ciąży, to jeszcze teraz jak macie małe dziecko. Nikt nie mówi, że jak ma się dziecko to nie można już wyjeżdżać, ale dojrzała osoba bierze pod uwagę partnera/partnerkę, jej samopoczucie. Tym bardziej, że on sam pewnie już widzi, że małe dziecko wymaga bardzo dużo uwagi. To bardzo niefajne zostawiać Cię w tym okresie, co innego jeszcze na tydzień, a co innego na 2 tygodnie. No i przykre, że on uważa, że musi odpoczywać od Was, a nie pomyśli o tym, że Ty też potrzebujesz odpocząć, a on jak widać woli życie jakby nie miał kobiety, dziecka, bo nie liczy się z Wami. Oczywiście nie zabronisz mu wyjazdu, ale powiedz mu jak się z tym czujesz i jak on poczułby się, gdybyś zostawiła go z małym dzieckiem na 2 tygodnie, gdzie nie macie pomocy.

Ogólnie to dobrze, że na co dzień też zajmuje się dzieckiem, więc może jednak dojrzał, ale tu mu brak empatii i coś zrozumie, trzeba nim wstrząsnąć. No, ale jak nie to kiepsko. Według mnie facet też powinien zajmować się dzieckiem, to też jego dzieckiem, więc no też nie wyobrażam sobie bycia z kimś kto oczekuje, że będę sama opiekowała się dzieckiem. Dobrze wiem, że jak będę mieć dziecko ze swoim facetem, to nie jest tak, że sama wszystko robię najlepiej, facet też może się nauczyć i nie będę miała potem strachu jak dziecko z nim zostanie na trochę. Partner powinien wspierać, też poczuć się tatą, bo inaczej mamy takie historie, że on z dzieckiem praktycznie nie ma więzi, a dziecku brakuje taty. Później mogą w dorosłym dziecku być pewne przez to problemy u dziecka. Sama tak jak wiele z Was też nie chciałabym być z facetem, który ciągle wyjeżdża np taką ma pracę. To nie są gorsi ludzie, ale nie dla mnie. Inne kobiety czasem chcą, ja bym nie chciała, bo dla mnie bycie razem to bycie na co dzień. Inaczej nie ma bliskości, jest ciężko.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2016-06-21 o 23:10
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 23:07   #260
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Moim zdaniem masz więcej problemów w związku niż ten jednorazowy wybryk tylko nie chcesz czy nie umiesz do tego się przyznać.

Wnioskuję z tego, że facet po pracy zajmuje się dzieckiem razem z Tobą, ale jednocześnie masz potrzebę by wziął 2 tyg urlopu i zajmował się dzieckiem 24/h by zobaczył jak to jest.
Czyli czujesz się niedoceniana i że facet nie jest Twoim partnerem.

Czy Ty aby na pewno podświadomie nie chcesz go za coś ukarać?

Jeśli chodzi o wyjazd cięzko powiedzieć kto ma rację.
Pewnie macie ją oboje.
Faceci bywają na maksa denerwujący z tym swoim bagatelizowaniem spraw i podejściem na luzaka. Kobiety dla odmiany mają tendencję do zbytniego spinania się. Faceci bo sami są trochę jak duże dzieci. Kobiety bo mają potrzebę bycia we wszystkim perfekcyjne (indoktrynacja społeczna zbiera swoje żniwo).
Niestety, obie strony mają słuszność.

Nic nie piszesz, jak wygląda u Ciebie zajmowanie się Waszym dzieckiem.
Nie jest niczym złym że człowiek potrzebuje zrobić sobie 2 tyg odskoczni.
Obiektywnie patrząc zajmowanie się potomkiem samodzielnie 2 tyg to nie jest Bóg wie jaki wyczyn. To było tak naprawdę od zawsze na głowach kobiet, związki partnerskie to w sumie nie jest jakiś ewolucyjnie długo znany wynalazek, więc tej sytuacji aż tak znowu nie demonizuj. Za rok nie będzie lżej tylko trochę inaczej.

Ja bym wolała faceta puścić aby podładował baterie. Niech sobie ma ten swój surviwal. Ale chciałabym też związku partnerskiego, tego, abym nie czuła się wykorzystywana. I po powrocie i przed powrotem żeby zapieprzał na równi.

Zastanów się czego Ty tak naprawdę chcesz i czy aby naprawdę boli Cię ten konkretny wyjazd.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 23:13   #261
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez Djuno Pokaż wiadomość
Ja to rozumiem trochę inaczej, że nie chodzi o czas, czy licytowanie się na osobogodziny, tylko o samą gotowość do rezygnacji. Do nagięcia się, do współpracy, do kompromisu.
I nieważne, czy chodzi o wyjście na siłownię/zabielenie zupy/ulubiony płyn do płukania tkanin/serial telewizyjny/dźwięk budzika. Po prostu jeśli partner mnie prosi, to analizuję głębiej i próbuję znaleźć rozwiązanie, a nie okopuję się w stanowisku bo mi się należy, a dotąd ci jakoś pasowało. I tego oczekuje się od ludzi wchodzących w związki, gotowości do kompromisu i szukania rozwiązań.
Też tak uważam. Tym bardziej, że tutaj prośba jest uzasadniona, nie jest to próba ograniczania faceta, bo kobieta chcę by cały czas był obok. Wiadomo, jak dziecko jest małe to jest ciężko. Warto, by wtedy facet zajmował się też dzieckiem tyle ile może. Co do ogólnie prósb, by zrezygnować z czegoś to uważam tak samo, też przemyślę, a nie od razu powiem, że nie. Bez choćby chęci pójścia na kompromis nie stworzy się dobrego związku.

Hultaj, za rok to jednak może być trochę inaczej. Tak małe dziecko może często płakać, budzić w nocy, karmienie i inne czynności. To jest męczące, czasem nawet oboje rodziców są tym bardzo zmęczeni, a co dopiero jedna. Kiedyś może faceci tak nie zajmowali się dziećmi, ale kobiety często też miały pomoc babć itp. No, a u autorki tego nie ma, rodzinę ma daleko, więc tym bardziej facet moim zdaniem powinien zostać.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2016-06-21 o 23:15
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 23:20   #262
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Chciałam, żeby przed wyjazdem wziął urlop 2 tygodnie i zajmował się dzieckiem i domem tak jakby mnie nie było, ale niestety się nie uda i weźmie dopiero po swoim przyjeździe. W weekend rano on poszedł sobie pod prysznic, a kiedy po godzinie wyszedł z łazienki powiedziałam mu: ciekawe jak się ogarniesz jak będziesz się sam dzieckiem zajmował, bo najpierw trzeba je ogarnąć, a później samemu wszystko na biegu robić, na co on powiedział, że normalnie... chyba nie myśli, że ja mu w czymś pomogę.
Zgadzam się z tym, że on zachowuje się jak mały chłopieć i nie dorósł do roli ojca, bo nie czuje się odpowiedzialny i na pierwszym miejscu stawia siebie, a nie rodzinę. Powiedziałam mu to wszystko, ale on nadal czuje się pokrzywdzony.
Zobaczymy co powie po tych dwóch tygodniach, podczas których palcem nie kiwnę.
No a co Ci ma powiedzieć? Jak on nie wie jak to jest?
Że przy dzidziusiu to sobie można zapomnieć o godzinnych prysznicach?

Jak dla mnie masz żal tak naprawdę o to, że facet nie dorósł do ojcostwa.
Pytanie co z tym zrobisz bo wymuszanie to średnia droga.
Cytat:
Jeśli chodzi o to, ze ktoś pisze, ze może ciężko pracuje i ma prawo odpocząć to chyba nie ma dzieci i nie wie, ze przy nich praca to 24 godziny na dobę, a nie 8 przy biurku i naprawdę, rękawów sobie nie urywa...
Cytat:
Nie jestem matka polka, bo nie staram się wszystkiego ogarniać sama i proszę o pomoc głośno i wyraźnie, nie czekam aż się domysli.
No to ile Ci pomaga godzin na dobę? Co to jest ta jego pomoc że siebie stawiasz na pozycji heroiny 24/h a jego za biurkiem raptem 1/3 tego czasu?
Też jesteś lekceważąca w stosunku do niego, jak on do Ciebie i Twoich zajęć.
No nie dobraliście się jakoś nadzwyczaj idealnie.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Cytat:
Hultaj, za rok to jednak może być trochę inaczej. Tak małe dziecko może często płakać, budzić w nocy, karmienie i inne czynności. To jest męczące, czasem nawet oboje rodziców są tym bardzo zmęczeni, a co dopiero jedna. Kiedyś może faceci tak nie zajmowali się dziećmi, ale kobiety często też miały pomoc babć itp. No, a u autorki tego nie ma, rodzinę ma daleko, więc tym bardziej facet moim zdaniem powinien zostać.
Ty mi tego nie tłumacz. ; )
Wg mnie nie ma czegoś takiego jak powinien zostać.

Jak na razie autorka niczym nie uzasadniła konieczności obecności faceta poza ja chcę, ja proszę, bo dziecko może ząbkować.
Dokładnie jak laska w wątku obok którra sobie wymyśliła, że jak zaszła w ciążę to chłopak nie pojedzie na euro bo ona się martwi więc ma zostać i siedzieć na tyłku.
Oczywiście, że zajmowanie się maluchem może dać ostro popalić i ja faceta absolutnie nie bronię, twierdzę tylko, że autorka związała się z dużym dzieciuchem i usiłuje ugrać co swoje wymuszaniem.
Słusznie zauważyła, że on będzie łaził nadąsany, że z kumplosiami nie pojechal do lasu na taplanie się w błotku i szyszkach. Dla mnie abstraktem trochę jest, że ci kolesie tak sobie wyjeżdżają na 2 tyg męskiej przygody. Czy ich kobiety też robią sobie surviwale po centrach handlowych przez 2 tyg nie interesując się światem i rodziną?

Z 2 strony naprawdę nie róbmy nie wiadomo czego z 2tyg wyjazdu.
Myślę, że ten związek ma więcej za uszami i tak naprawdę pomysł z wakacjami faceta to jedno z wielu.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2016-06-21 o 23:22
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 23:34   #263
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Przy małym dziecku 2 tygodnie bycia samej może być ciężkie. Jest do zrobienia, ale partner powinien brać pod uwagę zdanie żony. Zależy jeszcze jakie jest dziecko, jedne płaczą mało i rodzice nawet się wysypiają, a inne płaczą tyle, że rodzice bardzo długo prawie nic nie śpią. Inne mają różne schorzenia, które też sprawiają, że dzieci mogą płakać bardzo długo, a to może bardzo wykończyć jedną osobę. To wszystko też jej facet powinien wziąć pod uwagę, ale widocznie nie chce. No, ale fakt, niektórzy są mało dojrzali, tego się nie zmieni chyba, że sami chcą się zmienić. Oczywiście mogą być poważniejsze problemy w ich związku, a autorka może o tym nie pisać. Może też mu powiedzieć, żeby pojechał na tydzień. Zawsze trochę krócej, a też można trochę odpocząć na takim wyjeździe, a ona nie będzie długo sama.

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Cytat:
Napisane przez victorion Pokaż wiadomość
"Wiesz kochanie, mamy dziecko to na 2 lata pożegnaj się z urlopem i odpoczynkiem jakimkolwiek"

Może też pojechać na tydzień, ona tak długo by nie była sama itp. Jak ma się małe dziecko, to jednak trzeba przeczekać ten okres, gdy ma się mało czasu, jest się często niewyspanym. Wiadomo, nie jest to przyjemne, ale trzeba wiedzieć z czym łączy się to, że ma się dziecko. Te pierwsze miesiące są najtrudniejsze, potem raczej powinno być łatwiej. Jednak 2 tygodnie być samej bez pomocy z małym dzieckiem może być trudne. Zwłaszcza jeżeli np dużo płacze, ma jakieś dolegliwości. Nie powinno się zachowywać jak singiel będąc w związku. Oczywiście nie oznacza to, że nic nie można dla siebie zrobić, ale jednak nie powinnaś wtedy jechać spontanicznie na miesiąc (taki przykład) bez przejmowania się rodziną. To nie byłoby w porządku. A co innego jak jesteś singielką.

Każdy okres w życiu ma swoje prawa i nie oznacza to, by rezygnować z siebie, ale też, by myśleć o dobru najbliższych osób. No przecież całe życie takie jest, jest czas, gdy człowiek np chce szaleć taki jest jego priorytet, nie chce wtedy mieć dzieci - ok, jest czas, gdy już ma dziecko i to jest jego priorytet na początku zwłaszcza,bo małe dziecko potrzebuje dużo opieki. Potem jest luźniej, ale jednak na początku trzeba poświęcić więcej czasu.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 23:35   #264
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

No dobra, ale każdy też ma jakieś swoje limity, kiedy potrzebuje uciec przed światem i się zresetować, przecież padały tu aptekarskie propozycje, że gość niech jedzie, a potem ona niech jedzie.
Ona nie pojedzie bo nie czuje takiej potrzeby, źle by się czuła 2 tyg bez dziecka.
I ona czuje sie urażona, że on jest w stanie porzucić na 2 tyg swoje dziecko.
Niestety, jej więź z malcem na ten moment jest silniejsza niż jego. No logiczne, ona chodziła z brzuchem, ona rodziła i u niej chemia spowodowała, że za kłuja wafla się juniora nie puści. Przecież to jest normalne dla matki, że czuje się z dzieckiem mega związana.
Czy to oznacza, że on zawsze będzie złym ojcem? Niekoniecznie. Może on zatrybi, gdy mały podrośnie i przestanie być tylko rozczulającą kulką w śpioszkach.
A może pan jest dupkiem i będzie dupkiem.

Sęk w tym, że jeśli on siedzi godzinę pod prysznicem, a ona potrzebuje mu serwować teksty z cyklu, że ciekawe jak się będzie moczył jak grzanka w zupie z maluchem pod swoimi skrzydłami, to jest jakiś powód, dla którego ona potrzebuje mu dogryźć i mówi takie rzecz z przekąsem.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-21, 23:41   #265
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Victorion (tutaj jeszcze odniosę się do Ciebie) - oczywiście można zostawić dziecko z rodzicami i razem wyjechać, ale myślę, że lepiej nie jak dziecko ma parę miesięcy. To wtedy byłoby dla jej rodziców na pewno bardzo męczące. Można też wyjechać z dzieckiem. No bo nie zawsze ma się z kim je zostawić, a chce się wyjechać.

Hultaj, no nie oznacza. Jednak jeżeli ona naprawdę czuje, że będzie jej bardzo ciężko, to moim zdaniem facet powinien wziąć to pod uwagę. Nie dziwię się, że jest jej przykro. Jak była w ciąży, to był już miesiąc na wyjeździe, to nie jest tak, że ona go ogranicza.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-22, 00:01   #266
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Bo z reguly, i niewazne w jaki sposob rodzilas, po tygodniu nie czujesz sie na tyle dobrze, zeby cokolwiek opijac.
Niesprawiedliwa ta natura, nie pomyslala, ze najlepeij byloby pol na pol, polowa ciazy facet, polowa kobieta, polowa porodu facet, polowa kobieta, po porodzie obydwoje pija a dziecko gotuje obiad.


Naprawde trzeba tlumaczyc, ze picie tydzien po porodzie nie jest ani przyjemne ani zdrowe? Nie wierze.
Czytam i podziwiam Waszą cierpliwość w tej wymianie zdań

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
No dobra, ale każdy też ma jakieś swoje limity, kiedy potrzebuje uciec przed światem i się zresetować, przecież padały tu aptekarskie propozycje, że gość niech jedzie, a potem ona niech jedzie.
Ona nie pojedzie bo nie czuje takiej potrzeby, źle by się czuła 2 tyg bez dziecka.
I ona czuje sie urażona, że on jest w stanie porzucić na 2 tyg swoje dziecko.
Niestety, jej więź z malcem na ten moment jest silniejsza niż jego. No logiczne, ona chodziła z brzuchem, ona rodziła i u niej chemia spowodowała, że za kłuja wafla się juniora nie puści. Przecież to jest normalne dla matki, że czuje się z dzieckiem mega związana.
Czy to oznacza, że on zawsze będzie złym ojcem? Niekoniecznie. Może on zatrybi, gdy mały podrośnie i przestanie być tylko rozczulającą kulką w śpioszkach.
A może pan jest dupkiem i będzie dupkiem.

Sęk w tym, że jeśli on siedzi godzinę pod prysznicem, a ona potrzebuje mu serwować teksty z cyklu, że ciekawe jak się będzie moczył jak grzanka w zupie z maluchem pod swoimi skrzydłami, to jest jakiś powód, dla którego ona potrzebuje mu dogryźć i mówi takie rzecz z przekąsem.
Co do pierwszego, to wiele poprzednich, początkowych wypowiedzi w tym wątku zdawało się twierdzić coś wręcz przeciwnego, a nawet propozycje, że każdemu po równo się należy, czyli dwa tygodnie dla niego i dwa dla niej, bo przecież czemu nie, oboje są rodzicami i w ogóle.. Myślę, że to bardzo popularne obecne przekonanie, że tatuś przecież też tak samo z dzieciątkiem jest związany od samego początku. Niestety, to, co pokazują statystyki na temat tego zainteresowania chociażby tatusiów po rozstaniach z mamusią to już bardzo nieciekawie to wygląda, na niekorzyść tych tatusiów oczywiście. No ale to trochę offtop mi się niechcący zrobił, a nie chciałabym tym stwierdzeniem krzywdzić naprawdę dobrych i oddanych ojców. Niemniej zgadzam się z tym wytłuszczonym zdaniem.
Co do drugiego wytłuszczonego, to o ile pierwsza teza jest prawdziwa, to może w tym, aby stał się dobrym ojcem należy co niektórym, mniej lub bardziej zdecydowanie pomóc? A nawet wymusić, jeśli sam nie kuma?

Wątek specjalnie na dzień ojca chyba powstał

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2016-06-22 o 00:05
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-22, 00:54   #267
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 819
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Nie wyobrażam sobie sytuacji aby mój mąż wyjechał na urlop ze znajomymi zostawiając mnie sama z maleńkim dzieckiem.
Nigdy w życiu.
Ja napewno nie zostawilabym dziecka i nie pojechała na urlop po jego powrocie, jak tu niektore radzą.
Albo urlop razem, albo wcale.

Ojciec od urodzenia powinien uczestniczyc w wychowaniu dziecka- na co dzien.
W moim małzeństwie po urodzeniu córki(poltora roku) tak wlasnie jest, że maż gdy wraca z pracy troche mnie odciąża-dziecko karmi, przebiera, kąpie. Ogólnie ma bardzo dobry kontakt z córką.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-22, 00:58   #268
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

wymusić to można wszystko, jasne, pytanie tylko czy o taki związek nam chodziło.

Jeśli już zakochałabym się w trutniu na na tyle długo by rodzić mu dzieci i/albo wyjść za niego, wolałabym wymuszać na nim dorosłość wyznaczając mu dyżury.
Czyli np. konkretne dni i zajmowanie się dzieckiem w godzinach od do i totalnie by mi wisiało, czy założył pieluchę krzywo czy nie i jakie ma głupie pomysły na podgrzanie mleka i czy roztrzaska przy tym butelkę a nie jakieś akcje z 2tygodniowymi urlopami na bycie tatą full time.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-22, 01:04   #269
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
wymusić to można wszystko, jasne, pytanie tylko czy o taki związek nam chodziło.

Jeśli już zakochałabym się w trutniu na na tyle długo by rodzić mu dzieci i/albo wyjść za niego, wolałabym wymuszać na nim dorosłość wyznaczając mu dyżury.
Czyli np. konkretne dni i zajmowanie się dzieckiem w godzinach od do i totalnie by mi wisiało, czy założył pieluchę krzywo czy nie i jakie ma głupie pomysły na podgrzanie mleka i czy roztrzaska przy tym butelkę a nie jakieś akcje z 2tygodniowymi urlopami na bycie tatą full time.
A co to, to tak, dyżury tego typu byłyby przydatne. Tylko właśnie trzeba by odpuścić nieco i uwierzyć, że ktoś inny może być równie skuteczny, mimo na przykład krzywo założonej pieluchy, czy soczku w nie do końca idealnej temperaturze. I w darowanym czasie psychicznie całkiem się zresetować, jak tam która lubi.

Wymuszanie pojawia się zapewne wtedy gdy już wiemy, że tkwimy w związku, o który nie do końca nam chodziło, jednak z jakiegoś powodu chcemy nadal w nim tkwić pewnie wierząc, że to tylko chwilowe przyprowadzenie do porządku

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2016-06-22 o 01:06
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-22, 07:53   #270
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: On na urlopie, ja w domu z dzieckiem :(

HUltaj dobrze to ujela- mlode mamy to by chcialy zeby ojcowie sie poscwiecili w 100% tak samo jak one. Jak ona nie chce/ nie moze. Zaczynaja sie szantaze juz w ciazy- widac we wspomnianym watku o babce w ciaxy ktora nie chce chlopa na mecze puscic.


Przy czym 2 ty to za dlugo i nie popieram takich wyjazdow. Nie fair chlop robi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-26 16:28:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.