Honorowe krwiodawstwo

[201705042038]

Napisane przez ssue

Mnie się wydaje, że jak oddajemy krew dla kogos to i tak ta osoba nie dostaje fizycznie tej krwi tylko z banku a potem na miejsce tej z banku "wkłada" sie tę oddaną przez z nas. Przecież przy oddawaniu krwi robią nam tylko badanie na hemoglobine i inne krwinki (nie znam sie na tym, ale to podstawowe badanie), żeby krew mogli przetoczyc potrzebne sa badania na HIV, żółtaczke a to przecież trwa. Czasem jak jest nagła operacja, wypadek, jakas katastrofa gdzie potzrzebna jest krew "na już" nikt nie bedzie czekał z przebadaniem krwi, która została oddana dla Jana Iksińskiego skoro trzeba mu przetoczyc krew natychmiast.

Tak, masz rację. Jeśli krew potrzebna jest natychmiast to nie ma tych ceregieli. Jeśli pacjent może poczekać to lekarze starają się "uzbierać" tyle krwi ile będzie trzeba, żeby bilans w banku wyszedł na zero. Tak mi się wydaję.

[Tereskaa]

Krew trafia do banku a osoba, dla które oddaliśmy dostaje krew z banku No chyba, że jest czas czekać a my się uprzemy, że ma być ta konkretna krew

[lidkas102]

Minął rok jak oddaję krew , cieszę się , że mogę . Gdy bylam nastolatką miałam słabą krew i piłam przez pewien czas czerwone winko . Na pobranie krwi do pobrania idzie się po lekkim śniadanku.

[Ashmira]

Dziewczyny czy któraś z Was nie wiem przypadkiem gdzie trzeba się zgłosić, jeżeli chce się oddać swoje narządy po śmierci (np. wypadek). Wtedy dostaję się taką książeczkę i czarna opaskę symbolizującą chęć oddania swoich narządów. Czy to ma byc szpital/ przychodnia?

[201705042038]

Napisane przez Ashmira

Dziewczyny czy któraś z Was nie wiem przypadkiem gdzie trzeba się zgłosić, jeżeli chce się oddać swoje narządy po śmierci (np. wypadek). Wtedy dostaję się taką książeczkę i czarna opaskę symbolizującą chęć oddania swoich narządów. Czy to ma byc szpital/ przychodnia?

Pierwsze słyszę, ale to ciekawe... ja noszę przy sobie tylko oświadczenie woli, wolałabym to jakoś bardziej sformalizować, chociaż moja rodzina jak najbardziej popiera sprawę wolę, żeby wszystko było jasne.

[mmm5]

mysle, ze wystarczy wlasnie takie oswiadczenie noszone przy sobie, dobrze mysle? tez jestem ciekawa

[201705042038]

W zasadzie wystarczy tylko tyle, że nie wyraziłaś za życia sprzeciwu. O ile nic się nie zmieniło. Ale w praktyce różnie bywa, zwłaszcza jeśli rodzina się nie zgadza (trudno tego wymagać od kogoś, kto właśnie stracił bliską osobę i musi szybko decydować).

[mmm5]

z tym nie bedzie problemu, razem z mama oddajemy krew, rozwazamy bank dawcow szpiku i obie chcemy ewentualnie byc dawcami organow
jeszcze jedna sprawa. slysze sprzeczne informacje - w autobusie 'pobieralni' krwi pani powiedziala ze krew mozna oddawac co 12 tygodni, potem slyszalam ze co 8 tygodni a na koncu ze minimum 4 miesiace i juz nie wiem w co wierzyc? Pozatym bede zaczynala za jakis miesiac kuracje tradziku antybiotykiem, wiec nie bede mogla oddawac krwi, prawda?

[201705042038]

Jak jest z antybiotykamie nie wiem, bo od lat (odpukać) nie musiałam tego jeść. Co do oddawania krwi to po zmianie przepisów i kobiety i mężczyźni mogą oddawać co 8 tygodni, z tym że kobiety jedynie 4x w roku. Chodzi oczywiście o krew pełną. A ostatnie słowo ma zawsze lekarz.

[Ashmira]

Napisane przez anna87

Pierwsze słyszę, ale to ciekawe... ja noszę przy sobie tylko oświadczenie woli, wolałabym to jakoś bardziej sformalizować, chociaż moja rodzina jak najbardziej popiera sprawę wolę, żeby wszystko było jasne.

Anna a gdzie musiałaś się zgłosic, żeby takie oświadczenie dostać? Ja też słyszalam tylko o takiej karteczce, ale ostatnio rozmawiałam z kuzynką i własie ona powiedziała mi, że jej znajomy dostał takie oświadczenie i opaskę( gumowa takie jak były różowe-rak, czarne- rasizm itp). Moze nie wszędzie daja takie opaski Podobno są po to, ze w razie wypadku szybciej zobaczy sie taką opaskę niż znajdzie karteczkę. Nie wiem dokładnie

[_Emi_]

Chciałam dziś oddac krew ale niestety moja waga nie osiąga 50 kg. Smutno mi bo chciałam pomoc

[201705042038]

Napisane przez Ashmira

Anna a gdzie musiałaś się zgłosic, żeby takie oświadczenie dostać? Ja też słyszalam tylko o takiej karteczce, ale ostatnio rozmawiałam z kuzynką i własie ona powiedziała mi, że jej znajomy dostał takie oświadczenie i opaskę( gumowa takie jak były różowe-rak, czarne- rasizm itp). Moze nie wszędzie daja takie opaski Podobno są po to, ze w razie wypadku szybciej zobaczy sie taką opaskę niż znajdzie karteczkę. Nie wiem dokładnie

Ta którą mam leżała w moim RCKiK, wypełnia się ją samodzielnie, nie ma żadnej mocy prawnej. Zresztą podobno jeśli coś się dzieję to ratownicy nie mają czasu na przeszukania... dlatego czekam na jakąś konkretną możliwość, bardzo bym chciała oszczędzić takich wyborów mojej rodzinie, gdyby coś się stało (niby wszystko jest ustalone, ale pomyślcie same - to na pewno nie jest łatwe).

[maudy]

z tym oswiadczeniem woli jest tak , ze jak ma sie je przy sobie w chwili smierci to jest juz decyzja ostateczna i rodzina w sumie nie ma nic do powiedzenia na ten temat. A wiecie moze czy jak jest sie po zabiegu chirurgicznym to przez pol roku nie mozna oddawac krwi , ale czy to samo sie tyczy ze szpikiem kostnym ?? Gdyz mialam szyta glowe a jestem zapisana w banku dawcow szpiku kostnego i jak by do mnie zadzwonili to przeciez ciezko tak odmowic komus kto praktycznie walczy o zycie .

[Ashmira]

Maudy długo czekałaś na badania po wysłaniu zgłoszenia dt szpiku kostnego? I na wpisanie do banku dawców? pytam dlatego, że jestem w 6 tyg ciąży i tak się zastanawiam czy jeżeli wysłałbym teraz zgłoszenie to czy wypadnie to przed czy po porodzie I ciekawe czy można robić takie badania będąc w ciąży??

[maudy]

to znaczy bylo w moim przypadku tak. W sumie nie pamietam ile czekalam na to ze mi przyslali zgloszenie, ale to bylo tak ze jak poszlam z tym zgloszeniem do punktu krwiodastwa to nie wiedzili co z tym zrobic . Zadzwolini do wroclawia i tam im powiedzieli zeby pobrac mi krew normalnie a potem im to poczta wyslac ( ) To pielegniarki powiedzialy ze to jest dziwne i ze najlepiej bedzie jak pojade do nich osobiscie ( mieszkam jakies 60 km od wroclawia). No i pojechalam, pobrali mi krew do takich probowek jak przy normalnym oddaniu krwi. A na sam wpis czekalam dosyc dlugo bo cos tam ( nie pamietam o co dokladnie chodzilo, ale dopiero do nich troszku podzwonilam to mi wyniki przysali). Ale tak jak pojechalam na te badania w listopadzie tamtego roku , to mi wyniki chbya jakos w kwietniu dopiero przysali.

[Ashmira]

Dzięki musze to sobie wszystko dokładnie jeszcze posprawdzać. Tylko mam nadzieję, że takie badanie robią tez gdzieś bliżej mojego miejsca zamieszkania Do Wrocławia to ma daaaleko. Słyszałam o trzech klinikach, w tym U. Jaworskiej i wszystkie daleko. I, że bardzo długo czeka się na badania. Zobaczymy, bardzo bym chciała

[201705042038]

Napisane przez maudy

z tym oswiadczeniem woli jest tak , ze jak ma sie je przy sobie w chwili smierci to jest juz decyzja ostateczna i rodzina w sumie nie ma nic do powiedzenia na ten temat.

W praktyce jest tak, że nikt nie zaryzykuje sądu. Chociaż oczywiście oświadczenie woli na pewno ułatwia sprawę. Tak naprawdę można pobrać od każdego, kto za życia nie wyraził sprzeciwu, ale udowodnij potem że tak nie było... Zresztą nie dziwię się lekarzom, że nie chcą postępować wbrew woli rodziny. Dlatego myślę, że powinno być to tak rozwiązane, żeby każdy decydował za siebie, jednym słowem przydałby się rejestr "na tak". Co do drugiego pytania to nie mam pojęcia.

Napisane przez Ashmira

Maudy długo czekałaś na badania po wysłaniu zgłoszenia dt szpiku kostnego? I na wpisanie do banku dawców? pytam dlatego, że jestem w 6 tyg ciąży i tak się zastanawiam czy jeżeli wysłałbym teraz zgłoszenie to czy wypadnie to przed czy po porodzie I ciekawe czy można robić takie badania będąc w ciąży??

Ja czekałam chyba z półtorej roku, jak nie dłużej

[ankasz]

Mam pytania.
Ile czasu musi upłynąc od chwili zaszczepienia przeciwgrypie do chwili, kiedy moge oddawać krew? Czy nie trzeba czekać?

[maudy]

wydaje mi sie ze miesiac ,ale nie jestem pewna. W sumie chbya na kazde szczepienie jest inaczej

[karolinka86]

Dziś oddałam krew dla konkretnej osoby... A było to tak, że w miejscu oddawania krwi była jakaś dziewczyna, która oddawała krew dla kogoś ze swojej rodziny. I przy okazji spytała mnie czy też bym nie chciała pomóc- no i sie zgodziłam, bo dlaczego nie? potem ona dostałą taką karteczkę, że ktoś oddał dla jej rodziny.
I jak to jest? Ta osoba ma pierwszeńswo w dostaniu krwi?

[ankasz]

Napisane przez karolinka86

Dziś oddałam krew dla konkretnej osoby... A było to tak, że w miejscu oddawania krwi była jakaś dziewczyna, która oddawała krew dla kogoś ze swojej rodziny. I przy okazji spytała mnie czy też bym nie chciała pomóc- no i sie zgodziłam, bo dlaczego nie? potem ona dostałą taką karteczkę, że ktoś oddał dla jej rodziny.
I jak to jest? Ta osoba ma pierwszeńswo w dostaniu krwi?

wtedy ta osoba nie musi płacic za krew (czy jakos tak)

[201705042038]

Napisane przez karolinka86

Dziś oddałam krew dla konkretnej osoby... A było to tak, że w miejscu oddawania krwi była jakaś dziewczyna, która oddawała krew dla kogoś ze swojej rodziny. I przy okazji spytała mnie czy też bym nie chciała pomóc- no i sie zgodziłam, bo dlaczego nie? potem ona dostałą taką karteczkę, że ktoś oddał dla jej rodziny.
I jak to jest? Ta osoba ma pierwszeńswo w dostaniu krwi?

To raczej jest tak, ze w przypadku planowanych zabiegów lekarze proszą, żeby pozbierać krew wśród rodziny i znajomych. W ten sposób w bankach zostają rezerwy dla nagłych przypadków. Nie jestem tego pewna, ale chyba to tak wygląda.

[karolinka86]

A krew mogę oddać tylko w swoim rejonie czy na terenie całej Polski?

[maudy]

wszedzie mozna oddawac

[lidkas102]

Zgadzam się krew można oddać na terenie całej Polsli

[karolinka86]

A jeśli brałam tabletkę nasenną, to jest określone po jakim czasie mogę oddac krew?

[Dally]

Hmmmm mam głupie pytanie
Pierwszy raz oddawałam krew jak jest z tą legitymacją? powinnam sie po nią zglosić czy dają ja automatycznie czy nie przydzielają jej za pierwszym razem ?byłam pierwszy raz więc przez roztargnienie może po prostu zapomniałam sie po nią zgłosić

[arisa]

Dally, tą książeczkę wystawiają każdemu. Więc gdzieś za 2 tyg. (najlepiej zadzwoń tam, gdzie krew oddawałaś) powinny być też wyniki twoich badań ogólnych (hemoglobina, hematokryt itp.), a wtedy możesz odebrać sobie od razu książeczkę.

[bobo_gumi]

Ja też jestem honorowym dawcą - oddałam już 6 litrów i mam odznakę 3 stopnia .Moi rodzice też nie są zadowoleni , bo twierdzą że później będę miała problemy z ciśnieniem krwi (?!).Ja nie oddaję krwi regularnie ale zawsze dobrze się czuję po oddaniu w sensie fizycznym i psychicznym.Taki wewnętrzny spokój , że komuś być może uratowałam w ten sposób życie.

[Olila9]

A ja sie niestety dowiedzialam, ze nie moge i nigdy nie bede mogla oddawac. Niby sie tego spodziewalam, ale zawsze... szkoda...