Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa? - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-02-17, 20:09   #241
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23
Zamilcz, zamilcz…już nie chcę słyszeć Ciebie nigdy więcej, krwawi moje serce.
Znikaj, znikaj…już nie chcę widzieć ciebie nigdy więcej-znikaj jak najprędzej.
Dałam Ci wszystko co mogłam dać a w zamian za to Ty odpłacasz się tak!!

I choćbyś upadł na kolana i choćbyś błagał, to już nie działa na mnie, żegnaj Twoja strata.
Zabieraj wszystkie swoje rzeczy, nic tu po Tobie, Twój czas już minął…
Od dziś jestem Twoim wrogiem, Ty moim wrogiem.

Koniec to koniec, zbyt wiele myśli wije się w mojej głowie-przeciw Tobie.
Zapomnij, zapomnij o wszystkim tym co było między nami, bo to już na nami.
Dałam Ci więcej niż mogłeś mieć a w zamian za to tak odpłacasz się.
Cass dla mnie ta piosenka była lekiem, pojawiła sie w bardzo odpowiednim czasie...
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-18, 03:39   #242
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

To ja wam podam tekst tej, ktora dlugo mi towarzyszyla..




Nie zmieniaj się... ...nic więcej nie chciałam

Wciąż kochaj mnie... ...jak dziecko błagałam

Bez Ciebie śmierć.... ...tak wtedy myślałam

...
Zabiłeś mnie.. Tak bardzo bolało

Czas leczył mnie.. ZBYT DLUGO TO TRWALO

Nie było Ci żal... tak ciężko zrozumieć


Dziś jest ta noc
Nie ciesz się,

Czuję, że dobrze jest
Dobrze,
że nie ma Cię,
nie chce Cię
Teraz to wiem,


teraz to wiem
teraz to wiem,

teraz już wiem

Zrodziłam się,

zrodziłam się
zrodziłam się,

zrodziłam się......





(Miłość piękna jest i wielka
Lecz cierpienie większe jest)

__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-18, 09:55   #243
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

tak, nie ma to jak dobra pościelówa w odpowiednim czasie.. Powinni takie tasmy z muzyką w aptece sprzedawać..na półce obok persenu i kalmsu by stało..hehe..

Cassandro i Jowisiu, świetne teksty!
spray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-18, 20:16   #244
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

A ja się Kowalską zasłuchuje...

Nie musisz kochać mnie
jesteś wolny
od kiedy znam odpowiedź - cieszę się
jest mi trochę lżej
trochę lepiej śpię już samotnie
od teraz mam przynajmniej jeden cel
zapomnieć cię

I przepędzam czarne myśli z mego nieba
swe anioły budzę śpiące słodko gdzieś we mgle

Cudów w naszym życiu nie ma
to co piękne - złudne jest
chociaż pełno w nas zwątpienia
jak ja - ciesz się tym dniem
cudem niech zostanie moment
gdy kochałeś kiedyś mnie
przebudź się dziś z odrętwienia
jak ja ciesz się tym dniem

I powiedz czego chcesz
co cię boli
zapijasz każdy problem, każdy lęk
twój kierunek dno
gdzie dopłynąć chcesz
statek tonie
bezduszny obraz dnia - bezsilność łez
zdumiewa cię

I popadasz w obłęd lęku przed ciemnością
nieporadność słów i dłoni męczy cię jak zły sen


Kto z was wie dziś co da mi szczęście
Nie on nie ty kimkolwiek będziesz

Nie być w twoim życiu znów tłem
Nie dać się
Nie być w twoim życiu już tłem

Znaleźć siłę w sobie chcę
by tak jak nikt nauczyć się
Samej żyć, wybacz mi

Kto z was jest dziś wart mych poświęceń
Nie on nie ty przynajmniej wiesz czego chcę
Nie być w twoim życiu...


Są takie chwile
kiedy trudnym się wydaje każdy krok
I miłe chwile
kiedy nie jest na mnie znów skupiony czyjś tępy wzrok
Już chciałam zabić
kiedy ktoś znów tobie mówił o mnie rzeczy złe, wiesz
Dziś mówię za nic znaczą
tyle nie są wstanie wcale zranić mnie

Dlatego żyję pewniej
To mówiłam sobie już od lat
Jeśli pokochasz siebie to
Może cię pokochać cały świat
Dlatego żyję pewnie
Jest coś co wmawiam sobie cały czas
I mogę się śmiać
Kiedy jest mi nawet bardzo samej źle



Nic tak pieknego
nie przytrafi się juz nam,
choć czujesz coś czasem,
to na myśl o mnie zwykle tracisz smak,
choc nikt z nas napewno,
juz nie wroci tamtych chwil,
to wierze ze z czasem
to co piekne musi do mnie przyjsc

i bede kochac
tak jak jeszcze nigdy nikt
i bede znow kochac
bo dlatych chwil jest warto zyc
i bede znow kochac
bo tak naprawde to zeden wstyd
i bede znow kochac
czy chcesz tego czy nie

nic zdradliwszego
od dotyku twoich ust
tak pragne ich czasem
choc z kazdym dniem zadaja mi wiekszy bol
choc nikt z nas napewno
juz nie cofnie tamtych lat
to wierzmy ze z czasem
zginie w nas ten zal


kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-18, 20:57   #245
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

I jeszcze przydałby sie tutaj do kolekcji ta piosenka, z której tylko zapamiętałam fragment
'i choćbyś upadł na kolana...nie ty nie ty' czy jakoś tak
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam

Edytowane przez froggie
Czas edycji: 2006-02-18 o 21:07 Powód: literówki
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-18, 22:15   #246
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez froggie
I jeszcze przydałby sie tutaj do kolekcji ta piosenka, z której tylko zapamiętałam fragment
'i choćbyś upadł na kolana...nie ty nie ty' czy jakoś tak
Cerekwicka
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-18, 22:26   #247
Natalia01
Przyczajenie
 
Avatar Natalia01
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 18
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez froggie
Wiecie co dziewczyny?
Nastepnym razem jak go spotkam to mu normalnie chyba podziękuję za to że mnie rzucił
Czuję jak się zmieniam i to na lepsze
a nawet koleżanki powiedziały mi dzisiaj że wyglądam kwitnąco
Ja niesety mam zupełnie inne odczucia. Kilka dni temu posprzeczałam się z TŻetem, ale myślałam że to tylko zwykła kłotnia. Tymczasem wczoraj byłam na imprezie (na której liczyłam że sie pogodzmy),a on poznał jakąś laskę z którą po godzinie zachowywał się jakby znał wieki i byli parą od niepamiętnych czasów. Całą imprezę miałam zepsutą, siedziałam przy stoliku oszołomiona i patrzyłam jak się ściskają i całują. Jeszcze nigdy nie było mi tak przykro!!!!!!!! Dobrze że byłam ze znajomymi, którzy nie pozwolili mi sie zupełnie rozkleić. A najdziwniejsze jest to że cały czas chciałam mieć ich w zasięgu wzroku i spokojnie jak nigdy nic tańczyłam koło nich!!! sama nie rozumiem swojego zachowania. Dziś jestm totalnie załamana Zupełnie nie rozumiem tej sytuacji, dlaczego on mi to zrobił
;((((((((((((((((((((
Natalia01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-18, 22:53   #248
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Matko co za palant!!!
Natalia jesteśmy z Tobą na nas zawsze możesz liczyć
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-19, 04:40   #249
_Tygrysek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Witam plec pikna

Moze ja napisze cos z punktu widzenia faceta ?

Abstrachujac do pierwszego postu.

Troche absurdalnym jest sie wynic za to sie nie jest akceptowanym przez kogos. Zwiazek dwoch ludzi to zwiazek dwojga pasujacych do siebie ludzi ktorzy akceptuja swoje wady i zalety -chyba

Cytat:
mowi mi , ze nie da sie ze mna wytrzymac (ja mysle o sobie jednak ze mieszcze sie w normie) - stad boje sie NIE SPOTKAM JUZ NIKOGO, KTO BY MNIE POKOCHAL
Moze jestes za fajna dla niego i to on sie boi ze nie znajdze innej ?? A Tobie tylko gada takie glupoty aby miec twoja osobe dla siebie ?

Cytat:
NORMALNE, RADOSNE, PRACA IM SIE W REKACH PALI - GOTUJA, SPRZATAJA I SA SWIETNYMI KOCHANKAMI
Ja osobiscie naleze do osob leniwych i marze o kobiecie ktora nie chce miec sterylnego domu, nie bedzie scigac dzieciakow ze smietnik w ich pokoju, a kiedy sie spytam czy zamiast gotowac pojdzie zjesc na miescie sie usmiechnie i tyle.

Co do Kochankow - a jaki ta wplyw na zwiazek ?
_Tygrysek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-19, 05:27   #250
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Kajasiu, dziekuje przypomnialas mi o wielu pieknych slowach, az mialam lzy w oczach czytajac twojego posta..
A oto moje najbardziej sluchane w tamtym okresie Kaski..



Czekam prawdy nie chcąc znać
Nazbyt dziwny jest jej smak, cały czas
Czego pragniesz, czego chcesz?
Już wiem...

- uciec przede mną....

W myślach chorych tonę wciąż
Podświadomie słyszę też Twój głos
Ale Ty nie mówisz nic
Jak głaz milczysz przede mną

Stąpać ponad ziemią choć raz byś chciał
Stąpać po krawędzi, gdzie lęk i strach
Wierzyć, że dopiero Twa śmierć to start

Czuję w sobie gniew
W końcu nadszedł dzień
Czuję w sobie lęk
Bezpowrotnie tracę Cię
Tonę,
Tonę,
Tonę,
Tonę w morzu łez
(Nie będziesz już ze mną)
Odejdź, gdy zechcesz znów
(Nie będziesz już ze mną)
Zabierz ze sobą ból

Składam skrawki swoich lat
Niecierpliwie czekam zmian obok nas
Oddam dziś co tylko chcesz, co chcesz
Bądź tylko ze mną...

Stąpać ponad ziemią choć raz byś chciał
Stąpać po krawędzi, gdzie lęk i strach
Wierzyć, że dopiero Twa śmierć to start





Założe się, nie czujesz nic
Przeżywasz to rozstanie jak marny film
Tak bedzie lżej, przekonasz mnie
Nie jestem najlepsza i wiem
Nie sprostam rzeczom, których chcesz
Jak być najlepszą, powiedz zanim stracę Cię

Kolejny dzień nie przyniósł nic
Prócz szału moich zwątpień, czy warto żyć
Pomogłeś mi uwierzyć, że
Nie jestem najlepsza i wiem
Nie sprostam rzeczom, których chcesz
Jak być najlepszą, powiedz zanim stracę Cię

Pewnie błądzę kiedy sądzę,
Że mój dotyk wzrusza Cię
Ty masz świat swój
W nim chcesz zostać
A ja w próżni wiszę gdzieś

Co miało trwać straciło sens
Dziś koniec przyszedł do nas
Już o tym wiesz
Pomogłeś mi zrozumieć, że
Nie jestem najlepsza i wiem
Nie sprostam rzeczom, których chcesz
Jak być najlepszą, powiedz zanim stracę Cię

Pewnie błądzę kiedy sądzę,
Że mój dotyk wzrusza Cię
Ty masz świat swój
W nim chcesz zostać
A ja w próżni wiszę gdzieś







Zapamiętam dotyk rąk
Każdy gest każdą noc
Te chwile w nas zostaną aż
Morze łez zmyje ślad

Zapamiętam twoją twarz
Nie zaprzeczysz - chciałeś sam
Dla mnie kiedyś zmienić świat..

Wszystko jest żartem
Przemija i gaśnie
Odpowiesz mi z czasem mój miły

To, co ważne
To kochać naprawdę
Już na to zabrakło nam sił

Wierzyłam w nas zupełnie jak
Wierzy się pierwszy raz
Może właśnie przez to znów
Czuję też większy ból

Zawiłą drogę w życiu masz
Nie zaprzeczysz ani ja
Wierzyłam - nie chcesz iść nią sam





__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-19, 11:47   #251
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Cytat:
Napisane przez froggie
I jeszcze przydałby sie tutaj do kolekcji ta piosenka, z której tylko zapamiętałam fragment
'i choćbyś upadł na kolana...nie ty nie ty' czy jakoś tak
Froogie Cass troche wyżej napisała tekst tej piosenki

Cytat:
Napisane przez jowisia
[COLOR=black]Kajasiu, dziekuje przypomnialas mi o wielu pieknych slowach, az mialam lzy w oczach czytajac twojego posta..
Jowi kochana tylko sie ne rozklejaj! Ja Kowalskiej słucham namietnie a w takich cięższych chwilach to już zawsze i wszystkiego, te które napisałaś też lecą sobie w tle, tylko już nie chcialam zawalać tak długim postem z piosenkami
Dobrze jest znaleźć w muzyce otuchę... ja znajduję...
Ściskam Was mocno dziewczyny i pamiętajcie! Będzie to co musi być... by mogło byc lepiej

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2006-02-19 o 14:27 Powód: Post pod postem.
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-19, 12:20   #252
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez kajasia222
Froogie Cass troche wyżej napisała tekst tej piosenki
ooooooooops faktycznie
zakręcona jestem hihi
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-19, 12:33   #253
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez froggie

ooooooooops faktycznie
zakręcona jestem hihi
Ważne że pozytywnie
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-19, 16:17   #254
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Wiecie co dziewczyny czasem się łapię na takich myślach, że ja już nie będę w stanie nikogo tak pokochać. Ta ostatnia historia zrobiła dużą rysę na sercu i na psychice. Jestem teraz ostrożniejsza, podchodzę do miłości z dystansem.
Mam nawet na oku takiego jednego pana
Jest mi z nim dobrze, lubię spędzać z nim czas, bo jest wesoło i wogóle fajnie...ale się boję, zwyczajnie się boję ponownego odrzucenia i pozostanę raczej cichą wielbicielką
Zmieniło mnie to rozstanie robię rózne rzeczy, na które wcześniej zwyczajnie nie miałam ochoty, chce zmienić swój styl życia - zaczęłam ćwiczyć, jeszcze musze zmusić się do jedzenia owoców (brrrr!!). Kupiłam nawet kiwi
I zaczęłam się mniej przejmować wszelkimi niepowodzeniami, bo na dzień dzisiejszy nic nie jest w stanie mnie już zdziwić
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-19, 22:33   #255
neysa
Raczkowanie
 
Avatar neysa
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 443
GG do neysa
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Po prawie dwóch miesiącach jestem juz pogodzona z tym, co się wydarzyło. Nawet czuję się wolna i radosna, choć w słabszych momentach (bo nie zawsze fruwam) ogólnie szkoda mi, ze nie wyszło i jestem wkurzona, że mogłam wcześniej sprawę rozegrać, a nie tyle to ciągnąć. Że zostawił mnie samą i teraz od nowa trzeba wszystko zaczynać...Ehh! Ale odżywam na nowo. Boję się teraz tej nowej znajomości, staram się brać wszystko na luz, ale gdzieś czasami łapię się na tym, że znowu zbytnio zaufam, że ktoś mnie znowu odtrąci... Dziewczyny, takie piosenki, których słowa wypisałyście naprawde pomagają w cięzkich chwilach. Sprawdziłam to na sobie. A "Na kolana" czy "What you're made of" L.Silvas, "Breakway" czy "Since U been gone" K.Clarkson, "Za karę" Silskiego i parę innych kawałków słuchałam swego czasu do znudzenia.
__________________
Kiedy jestem z Tobą
Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem

When I'm in your arms, nothing seems to matter!
neysa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-02-20, 11:45   #256
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Brr jaka ja głupia jestesm!! Znów nie wiem co mnie podkusiło i weszłam na jego bloga i oczywiście dół bo opisywał już jakąś inna laskę... cała noc znów myslałam, znów płakalam,znów pytałam kogoś dlaczego tak musialao się stać?? Rano wstałam i przypomniało mi sie, że przecież nie mógł być w sobotę na żadnej imprezie bo widziałam go na gadu... to już się wkurzyłam... weszłam znów na jego bloga i zostawiłam mu komentarz I wiecie co? Lepiej mi sie po tym komentarzu zrobiło... Boli mnie ta sytuacja, ale chyba bardziej to, że tak zmienił nastawienie do sexu, zawsze to było cos magicznego między nami, a on teraz co tydzień z inną to cholernie boli, nawet jesli to wymysla pode mnie, bo przeciez wie że mogę czytać tego bloga, nie wiem chce mnie skrzywdzić? Tylko po co? I tak zrobił to wystarczająco mocno i wystarczająca ilość razy...

A teraz jeszcze coś... dziewczyny co z robiłyscie z rzeczami exów?? Ja pamiętam po pierwszym rozstaniu pakowałam jego rzeczy do kartonu i kiedys tam przyjechał po to oddając mi moje rzeczy... teraz w nerwach spakowałam jego rzeczy ae napisałam mu kiedyś na gadu że może swoich rzeczy szukać na śmietniku.. miałam taki zamiar al jakos pudlo lezy dalej. Siostra zawsze mi mówiła że ona nie oddawała rzeczy byłemu i w sumie sobie zostawilam jego plyty z filmami, w sumie część jest nasza bo razem kolekcjonowalismy ale ta większa część jest jego, tylko nie bardzo chce mi sie to oddawać.. w kartonie jego ciuchy, torebka którą dostałam na urodziny niedawno, szczoteczka itp i coz tym zrobic?

Edytowane przez kajasia222
Czas edycji: 2006-03-04 o 12:13 Powód: dopisek
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 12:22   #257
leśna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 16
Tak sobie czytam te wszystkie historie....i w sumie chciałabym tylko tyle dorzucić od siebie- w październiku zostawił mnie facet, coś się wypaliło (był to związek na odległość- PRZESTRZEGAM!!!!), oczywiście zrobił to b. elegancko, ze nie jest pewny swojej decyzji, jestem piękna, wspaniała, ale on nie dorósł (27 lat- bez komentarza) i inne tam srutu tutu, generalnie standard. Dorzucił też, że mamy inne temperamenty w łóżku itp., że niby ja mam większe potrzeby- byłam w szoku, bo jeśli nie widzę kogoś 3, 4 tyg, to chyba normalne, że chcę weekend wykorzystać w celach seksualnych !!!!! W każdym razie poczułam się starsznie odrzucona i zraniona jak nigdy, bo też miałam nadzieję, że to ojciec moich dzieci, szwagier mojego brata i teść moich rodziców!!!!!!!!. W tym czasie straciłam pracę, więc każdy dzień zaczynałam od rozważań- kim jestem? po co się urodziłam? itp. - hahahaha. Mój eks ciągle do mnie wydzwaniał, bo "jestem mu najbliższą osobą na świecie", ale ja się nie dałam!!!!!!!!! Miesiąc temu byłam na rozmowie w sprawie pracy w Warszawie i nocowałam u niego i nagle okazało się, że różnica naszych temperamentów nie jest tak istotna!!!!a jak się jeszcze pojawił konkurent, to go tak nakręciło jak nigdy! Ale ja już go chyba nie chcę i to jest najlepsze. Dlatego dziewczyny, jeśli koleś się ulatnia, to należy to olać (jest to bardzo trudne, dochodziłam tej prawdy 27 lat . Żadnych rozmów, szukania przyczyn, żadnych telefonów, żadnych smsów, zero kontaktów. Nie minie tydzień i palant zacznie się zastanawiać- czyżby jej nie zależało? przecież jestem taki zaje....koleś! i sam zadzwoni. Wtedy zalecam strategię zdystansowanej królewny, nie dać się wciagnąć w żadne flirty itp., obojętność. Znałam tą strategię od lat, ale nigdy nie myślałam, że ona działa!!!!do tej pory zawsze rozstawałam się po rozmowach, kłótniach, łzach i tygodniach męki. Krótkie cięcia są najlepsze. Acha i jeśli koleś mówi, że jesteś beznadziejna w łóżku, to jest chamem i dnem totalnym!!!!!!!!!!!!!!Poz a tym ja też zawsze myślałam, że jestem zeschizowana, płaczliwa i że nikt ze mną nie wytrzyma, chciałam się zmienić itp, ale to BEZSENSU!dziewczyny to, co się nie podoba jednemu, drugiego zachwyca.....To, że jestem przewrażliwiona wszystkich facetów zrażało i denerwowało, a ostatni uważał, ze to wspaniałe i kobiece!!!!!!!!!! zresztą z tego co wiem, oni się tak chętnie nie zmieniają dla nas!!!!!!!!!!!!!!pozdrawi am i głowa do góry

CZASAMI WOLĘ BYĆ ZUPEŁNIE SAM
NIEZDARNIE TAŃCZYĆ NA GRANICY ZŁA
I NAWET STOCZYĆ SIĘ NA SAMO DNO
CZASAMI WOLĘ TO NIŻ CZUŁOŚĆ WASZYCH OBCYCH RĄK
POSIADAM WIARĘ W NIEMOŻLIWĄ MOC
POTRAFIĘ JEŚLI CHCĘ ROZŚWIETLIĆ MROK
MOGĘ PORUSZYĆ WAS NA KILKA CHWIL
TYLKO ZROZUMCIE KIEDY ZECHCĘ ZNOWU Z SOBĄ BYĆ

NA PEWNO CZUŁEŚ KIEDYŚ WIELKI STRACH
ŻE OTO MIJA TWÓJ NAJLEPSZY CZAS
BEZRADNOŚĆ ZNIOSŁA CIĘ NA DRUGI PLAN
CZEKANIE SPRAWIA ŻE GORZKNIEJE CAŁA SŁODYCZ W NAS
OGROMNY ZGRZYT ZNIECZULA NAS NA SZEPT
TAK TRUDNO ZNALEŹĆ DROGĘ W CIEPŁY SEN
SŁOWA ZLEWAJĄ SIĘ W FAŁSZYWY TON
GDY NADWRAŻLIWOŚĆ JEST JAK BILET W JEDNĄ STRONĘ STĄD
OKŁAMALI MNIE Z NADZIEJĄ ŻE
UWIERZYŁEM I PRZESTANĘ CHCIEĆ
MUSZĘ LECZYĆ SIĘ NA BÓL I STRACH
GDZIE JEST CZŁOWIEK KTÓRY Z SIEBIE SAM POKAŻE MI JAK
KTO POKAŻE MI JAK ?

CZASAMI WOLĘ BYĆ ZUPEŁNIE SAM
NIEZDARNIE TAŃCZYĆ NA GRANICY ZŁA
I NAWET STOCZYĆ SIĘ NA SAMO DNO
CZASAMI WOLĘ TO NIŻ CZUŁOŚĆ WASZYCH OBCYCH RĄK
POSIADAM WIARĘ W NIEMOŻLIWĄ MOC
POTRAFIĘ JEŚLI CHCĘ ROZŚWIETLIĆ MROK
MOGĘ PORUSZYĆ WAS NA KILKA CHWIL
TYLKO ZROZUMCIE KIEDY ZECHCĘ ZNOWU Z SOBĄ BYĆ
ZNOWU Z SOBĄ BYĆ...


NA PEWNO CZUŁEŚ KIEDYŚ WIELKI STRACH
ŻE OTO MIJA TWÓJ NAJLEPSZY CZAS
BEZRADNOŚĆ ZNIOSŁA CIĘ NA DRUGI PLAN
CZEKANIE SPRAWIA ŻE GORZKNIEJE CAŁA SŁODYCZ W NAS
OGROMNY ZGRZYT ZNIECZULA NAS NA SZEPT
TAK TRUDNO ZNALEŹĆ DROGĘ W CIEPŁY SEN
SŁOWA ZLEWAJĄ SIĘ W FAŁSZYWY TON
GDY NADWRAŻLIWOŚĆ JEST JAK BILET
W JEDNĄ STRONĘ STĄD
NICZEGO NIE BĘDZIE ŻAL...

OKŁAMALI MNIE Z NADZIEJĄ ŻE
UWIERZYŁEM I PRZESTANĘ CHCIEĆ
MUSZĘ LECZYĆ SIĘ NA BÓL I STRACH
GDZIE JEST CZŁOWIEK KTÓRY...

...NICZEGO NIE BĘDZIE ŻAL



często tego słuchałam jak odszedł, niby taka smutna piosenka, ale zawsze mnie jakoś podnosiła na duchu.........

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2006-03-02 o 01:11 Powód: Post pod postem.
leśna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 12:58   #258
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez kajasia222
Brr jaka ja głupia jestesm!! Znów nie wiem co mnie podkusiło i weszłam na jego bloga i oczywiście dół bo opisywał już jakąś inna laskę... cała noc znów myslałam, znów płakalam,znów pytałam kogoś dlaczego tak musialao się stać?? Rano wstałam i przypomniało mi sie, że przecież nie mógł być w sobotę na żadnej imprezie bo widziałam go na gadu... to już się wkurzyłam... weszłam znów na jego bloga i zostawiłam mu komentarz: masz tak bujną wyobraźnie czy zaczynasz robić za męską dziwkę?" podpisałam się nie swoim imieniem ale tak że gdby poyslał dojdzie że to ja. I wiecie co? Lepiej mi sie po tym komentarzu zrobiło... Boli mnie ta sytuacja, ale chyba bardziej to, że tak zmienił nastawienie do sexu, zawsze to było cos magicznego między nami, zresztą on byl wychowany ze sex dopiero po ślubie a po półtora roku bycia razem jakos tak milo sie złożylo że... a on teraz co tydzień z inną to cholernie boli, nawet jesli to wymysla pode mnie, bo przeciez wie że mogę czytać tego bloga, nie wiem chce mnie skrzywdzić? Tylko po co? I tak zrobił to wystarczająco mocno i wystarczająca ilość razy...

A teraz jeszcze coś... dziewczyny co z robiłyscie z rzeczami exów?? Ja pamiętam po pierwszym rozstaniu pakowałam jego rzeczy do kartonu i kiedys tam przyjechał po to oddając mi moje rzeczy... teraz w nerwach spakowałam jego rzeczy ae napisałam mu kiedyś na gadu że może swoich rzeczy szukać na śmietniku.. miałam taki zamiar al jakos pudlo lezy dalej. Siostra zawsze mi mówiła że ona nie oddawała rzeczy byłemu i w sumie sobie zostawilam jego plyty z filmami, w sumie część jest nasza bo razem kolekcjonowalismy ale ta większa część jest jego, tylko nie bardzo chce mi sie to oddawać.. w kartonie jego ciuchy, torebka którą dostałam na urodziny niedawno, szczoteczka itp i coz tym zrobic?
Kajasia, spróbuj o tym nie myślec i nie wchodź na jego bloga, bo mimo ze ci ulżyło to on osiagnał co chciał. Wzbudził w tobie złość i emocje. Dałas sie sprowokować moim zdaniem. Powinnaś go olać... jesli mu zależy to wróci, a ty si dobrze zastanów czy wogóle byś go chciała spowrotem. Ja poczekałam i mój przyszedł porozmawiać, a ja dałam mu szansę i na razie wszystko miedzy nami jest bardzo dobrze. Mimo to jestem bardzo ostrożna i już nie chodze w skowronkach tak jak kiedys. W ciagu dwóch tygodni cieżko jest określic czy rzeczywiscie on sie zmienił czy tylko stara sie tak na poczatku, a potem znowu bedzie to samo.

A nie macie wspólnych znajomych? Ja rzeczy eksowi oddałam przez znajomego własnie i pozbyłam sie tego bezboleśnie. Chociaz specjalnie wele ich u mnie nie było...

leśna dobrze gada, słuchać sie lesnej!
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 13:08   #259
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
Kajasia, spróbuj o tym nie myślec i nie wchodź na jego bloga, bo mimo ze ci ulżyło to on osiagnał co chciał. Wzbudził w tobie złość i emocje. Dałas sie sprowokować moim zdaniem. Powinnaś go olać... jesli mu zależy to wróci, a ty si dobrze zastanów czy wogóle byś go chciała spowrotem. Ja poczekałam i mój przyszedł porozmawiać, a ja dałam mu szansę i na razie wszystko miedzy nami jest bardzo dobrze. Mimo to jestem bardzo ostrożna i już nie chodze w skowronkach tak jak kiedys. W ciagu dwóch tygodni cieżko jest określic czy rzeczywiscie on sie zmienił czy tylko stara sie tak na poczatku, a potem znowu bedzie to samo.

A nie macie wspólnych znajomych? Ja rzeczy eksowi oddałam przez znajomego własnie i pozbyłam sie tego bezboleśnie. Chociaz specjalnie wele ich u mnie nie było...

leśna dobrze gada, słuchać sie lesnej!
Shem staram sie nie mysleć, wychodzi tylko czasem tak mnie coś podkusi i to zawsze wtedy gdy on cos tam pisze i boli cholernie... Wiem dałam się sprowokować i zła jestem na siebie za to ;/ Nie on nie wróci, zresztą nie mamy kontaktu żadnego i dobrze, w sumie tylko ten blog jeszcze mnie z nim łaczy... A nie chcę jego powrotu, za dużo ich bylo, wiem juz że to nie to, choć kochać nie umiem przestać, jeszcze nie...
W sumie to zawsze byli jego znajomi którychznałam i moim znajomi których on znał... mam kontakt z laską z jego grupy która w sumie stała sie moja bliska znajomą ale sama przeżywa rozstanie teraz... nie chcę jej jeszcze tym obciążać... moze to faktycznie wyrzucę??
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 13:36   #260
leśna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 16
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Kajasia, w ogóle z nie wchodź z nim w żadne utarczki słowne, żadnych komentarzy.....ja kiedyś (wstyd się przyznać, ale byłam młoda i naiwna kiedy facet mnie rzucił-oczywiście był moją miłością życia hahahaha- jak każdy jego następca......, wysłałam mu smsa, zebyśmy spróbowali itp, na co on mi grzecznie odpisał, że nie, ale się wkur......Jednak z czasem poczułam się okropnie, byłam wkurzona na siebie, że prosiłam go o miłość i uwagę. Nigdy więcej nie zniżyłam się, żeby z jakimkolwiek facetem, który odszedł podejmować dyskusje!!!!!!Pozatym jeśli chcesz go z powrotem, to złośliwe dogryzanie nic nie pomoże, tyle tylko, że jak się kiedyś spotkacie, to będzie Wam głupio i niezręcznie. Ktoś kiedyś powiedział, ze jeśli kogoś kochasz, to puść go wolno, bo jeśli jest coś wart, to wróci. Ciężko przetrwać okres, kiedy się nie ma normalnego kontaktu, ale warto, bo albo coś się poprawi, albo za jakiś czas w ogóle nie będziesz miała ochoty na jakikolwiek kontakt.
A co do tych przechwałek- są żalosne i na pewno przesadzone . Mój były przez pewnien czas dzwonił do mnie i mimochodem informował mnie, ze idzie tam, sram i w ogóle jaki z niego światowiec. A gdy po pół roku się spotkaliśmy wyznał, że jest bardzo samotny, że nie może się doczekać kiedy przeniosę się do Warszawy i że wtedy powinniśmy jeszcze raz się zastanowić nad naszym związkiem. Więc te jego żałosne opisy są nieprawdziwe, a na pewno grubo przesadzone!!!!!! Nie ma większej satysfakcji niż ta, gdy to on zaczyna się płaszczyć przed Tobą, a Ty ewentualnie bierzesz go pod uwagę (Shemreolin rozumie w czym rzecz . Co do rzeczy- jak są mu potrzebne, to niech sam po nie przyjdzie......a prezentów nigdy nie oddaję- w końcu na coś sobie zasłużyłam . Pozdrawiam, głowa do góry, wiosna idzie!!!!!
leśna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 13:59   #261
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez leśna
Kajasia, w ogóle z nie wchodź z nim w żadne utarczki słowne, żadnych komentarzy.....ja kiedyś (wstyd się przyznać, ale byłam młoda i naiwna kiedy facet mnie rzucił-oczywiście był moją miłością życia hahahaha- jak każdy jego następca......, wysłałam mu smsa, zebyśmy spróbowali itp, na co on mi grzecznie odpisał, że nie, ale się wkur......Jednak z czasem poczułam się okropnie, byłam wkurzona na siebie, że prosiłam go o miłość i uwagę. Nigdy więcej nie zniżyłam się, żeby z jakimkolwiek facetem, który odszedł podejmować dyskusje!!!!!!Pozatym jeśli chcesz go z powrotem, to złośliwe dogryzanie nic nie pomoże, tyle tylko, że jak się kiedyś spotkacie, to będzie Wam głupio i niezręcznie. Ktoś kiedyś powiedział, ze jeśli kogoś kochasz, to puść go wolno, bo jeśli jest coś wart, to wróci. Ciężko przetrwać okres, kiedy się nie ma normalnego kontaktu, ale warto, bo albo coś się poprawi, albo za jakiś czas w ogóle nie będziesz miała ochoty na jakikolwiek kontakt.
A co do tych przechwałek- są żalosne i na pewno przesadzone . Mój były przez pewnien czas dzwonił do mnie i mimochodem informował mnie, ze idzie tam, sram i w ogóle jaki z niego światowiec. A gdy po pół roku się spotkaliśmy wyznał, że jest bardzo samotny, że nie może się doczekać kiedy przeniosę się do Warszawy i że wtedy powinniśmy jeszcze raz się zastanowić nad naszym związkiem. Więc te jego żałosne opisy są nieprawdziwe, a na pewno grubo przesadzone!!!!!! Nie ma większej satysfakcji niż ta, gdy to on zaczyna się płaszczyć przed Tobą, a Ty ewentualnie bierzesz go pod uwagę (Shemreolin rozumie w czym rzecz . Co do rzeczy- jak są mu potrzebne, to niech sam po nie przyjdzie......a prezentów nigdy nie oddaję- w końcu na coś sobie zasłużyłam . Pozdrawiam, głowa do góry, wiosna idzie!!!!!
Wiele prawdy tu napisałaś ale... po pierwsze nie będzie powrotu, były 3 i o 3 za duzo chyba... kocham bo 5 lat życia, dorosłego życia to szmat czasu i nie bylabym z nim z miłości...
Co do komentarza to musiałam... bo tak mnie zabola fakt ze on cały czas z kims innym bleeee wrrr i w ogóle niefajnie, na pierwszy rzut oka nie bedzie wiedział że to ja, bedzie musiał pmyslec a z tym chyba u niego ostatnio nie za dobrze....
Dzis juz wiem ze nie chce z nim kontaktu.. to za bardzo boli... lepiej mi bez tego kontaktu, bez jego pseudo przyjaźni... gdyby zmienił adres bloga było by super bo z pamięci go wykasowac nie umiem ...
Masz rację jak cos potrzebuje to wie gdzie mieszkam...
Dzieki!!
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 14:03   #262
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

O tak, prezentów nie oddawaj, bo są Twoje, natomiast jak masz jego rzeczy (szczoteczkę do zębów, płyty, jakieś ubrania itp.) to mu oddaj przez kolegę lub koleżankę. Lepiej żebys nie miała pod ręką niczego co ci bedzie o nim przypominać. A jego bloga dodaj do stron zakazanych i nie czytaj tego wiecej, chociaz na pewno bedzie cię kusić. Tak naprawdę to jest bardzo prosty bilans. Jak bedziesz za nim biegać, narzucać się i prosic o miłość i uwage to nie dosć, że zrobisz z siebie pośmiewisko w jego oczach (i w swoich też) to na pewno go nie odzyskasz. Jak go olejesz to jest jedyna szansa na to by wrócił, a jak nie wróci to ty i tak już będziesz w trakcie zapominania go, bedziesz powoli przechodziła przez te wszystkie etapy, aż w końcu zupełnie wyleci ci z głowy. Zaczniesz otwierac sie na innych ludzi i może spotkasz kogos fajnego. Tak czy siak jedynym dobrym wyjściem dla ciebie jest postawic wszystko na jedna kartę, czyli zerwać z nim kontakt. Albo zatęskni albo nie.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 14:31   #263
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
O tak, prezentów nie oddawaj, bo są Twoje, natomiast jak masz jego rzeczy (szczoteczkę do zębów, płyty, jakieś ubrania itp.) to mu oddaj przez kolegę lub koleżankę. Lepiej żebys nie miała pod ręką niczego co ci bedzie o nim przypominać. A jego bloga dodaj do stron zakazanych i nie czytaj tego wiecej, chociaz na pewno bedzie cię kusić. Tak naprawdę to jest bardzo prosty bilans. Jak bedziesz za nim biegać, narzucać się i prosic o miłość i uwage to nie dosć, że zrobisz z siebie pośmiewisko w jego oczach (i w swoich też) to na pewno go nie odzyskasz. Jak go olejesz to jest jedyna szansa na to by wrócił, a jak nie wróci to ty i tak już będziesz w trakcie zapominania go, bedziesz powoli przechodziła przez te wszystkie etapy, aż w końcu zupełnie wyleci ci z głowy. Zaczniesz otwierac sie na innych ludzi i może spotkasz kogos fajnego. Tak czy siak jedynym dobrym wyjściem dla ciebie jest postawic wszystko na jedna kartę, czyli zerwać z nim kontakt. Albo zatęskni albo nie.
Narazie rzeczy leżą w pudle schowane za szafką wiec nie wpadam na nie może bedzie okazja komuś dać zeby mu oddał, jesli nie za jakiś czas poprostu to wywale nie wiem za pół roku rok...
Szkoda że w kompie nie ma blokady na jakieś strony, bo pewnie przed samą sobą bym musiała to wrzucić i zapomnieć...
Wiem wiem, ale ja za nim nie biegam, nie narzucam sie, od początku stycznia nie mamy kontaktu, rozmawialismy raz, gdy zmieniałam numer gg a on stwierdził ze to ja kontakt urywam, napisałam mu tylko ze zawsze ma mój numer telefonu i mojego maila wiecmoże się ze mną skontaktować... nie zrobił tego, nawet gdy wysłałam mu życzenia urodzinowe i od razu napisałam takiego pożegnalnego maila, którego w sumie bardziej dla siebie niz dla niego napisałam i faktycznie lepiej sie poczułam, on nic więc ja też nic i dobrze.. tylko ten przeklety blog który musze z pamięci wykasować, skomentowałam raz dziś i mi ulzyło bo choc nie pod własnym imieniem to może da mu do myślenia wlasne zachowanie i tyle...
Jak zatęskni to niech sie nawet nie zbliża, zaprzepaścił swoją szansę jego sprawa ja nie chcę z nim być za duzo wycierpiałam, chcę kogoś normalnego, dorosłego kogoś kto mnie będzie rozumiał i mądrze kochał, Ot! tylko tyle chcę...
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 14:33   #264
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Ja część jego rzeczy mu oddałam a szczoteczkę do zębów wywaliłam
Prezentów nie oddam pól kolekcji żabek by poszło

Swoje chętnie bym odebrała, zwłaszcza to 50zł, którego cholernie mi szkoda
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam

Edytowane przez froggie
Czas edycji: 2006-02-20 o 14:34 Powód: dopisek
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 15:15   #265
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez froggie
Ja część jego rzeczy mu oddałam a szczoteczkę do zębów wywaliłam
Prezentów nie oddam pól kolekcji żabek by poszło

Swoje chętnie bym odebrała, zwłaszcza to 50zł, którego cholernie mi szkoda
Kasiore to bym chyba próbowała odzyskać... heh jak by tak przeliczyć ile jest mi winien to bym była bogata
Wiem wiem nie przelicza sie i w sumie nie przeliczam tak mi sie tylko nasunelo... na szczęście ja u niego nie mam dużo rzeczy... jakaś pizama, szczoteczka, trochę kosmetyków, kilka filmów no i moje książki które pozyczałam jego siostrze ;/ Kurcze troche tego jest, może kiedyś odzyskam...
Co do prezentów to jakoś patrzeć na nie nie umiem, torebka w pudle, szlafrok głeboko w szafie, biżuteria w pudełku, zasuszone kwiaty 1 styczne poleciały przez okno... ciekawe czy kiedyś te rzeczy włożę...
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 15:55   #266
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

hihihi nie miałam na myśli pieniędzy tylko obraz
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=89889

A materialnie to tylko troche mi przykro bo dołożyłam się do cyfrówki, żeby robić zdjęcia pazurkom ale nic to
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 16:06   #267
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez kajasia222

Szkoda że w kompie nie ma blokady na jakieś strony, bo pewnie przed samą sobą bym musiała to wrzucić i zapomnieć...
jest taka blokada Ale to ci wytłumacze wieczorkiem na gg, bo zaraz z pracy wychodzę. Napisz tylko jaki masz system.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-02-20, 16:13   #268
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
jest taka blokada Ale to ci wytłumacze wieczorkiem na gg, bo zaraz z pracy wychodzę. Napisz tylko jaki masz system.
OO to super, mam windows xp, a moje gg gdzies tam w profilu jest
Dzieki
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 16:22   #269
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?

To wszytsko ci powiem wieczorkiem Z tego co wiem to można zahaslować dostep do panela, gdzie umieszczasz zakazane witryny. Możesz kogos poprosic by zahasłował i żeby ci nie wyjawił hasła

To ja lece i odezwę sie wieczorkiem
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-02-20, 16:24   #270
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Cytat:
Napisane przez froggie
hihihi nie miałam na myśli pieniędzy tylko obraz
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=89889
A materialnie to tylko troche mi przykro bo dołożyłam się do cyfrówki, żeby robić zdjęcia pazurkom ale nic to
Aaaaa to nie wiedziałam
My od tego roku mielismy już zbierac rzeczy do naszego domu i odładać wspólne kasę uff dobrze że nie zaczelismy...

Cytat:
Napisane przez Shemreolin
To wszytsko ci powiem wieczorkiem Z tego co wiem to można zahaslować dostep do panela, gdzie umieszczasz zakazane witryny. Możesz kogos poprosic by zahasłował i żeby ci nie wyjawił hasła

To ja lece i odezwę sie wieczorkiem
poprosze kumpla dzis wpadnie ponagrywac sobie filmy on to mi napewno nie powie co to za haslo
Dzieki raz jeszcze i czekam z niecierpliwością!
Mam tyko nadzieje że gg zacznie dzialac bo od rana mi mruga

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2006-03-02 o 01:13 Powód: Post pod postem.
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.