Od kolegów z wojska - doping stosowany :-). - cz.34 pogaduszek w poszukiwaniu dopingu

[SlonecznikB]

no to wykończyłam, tylko nie wiem czy ja wykończyłam torbę, czy ona mnie. Zapomniałam o obiedzie, dobpiero teraz rosołek wstawiłam aby sie dogotował.

[SlonecznikB]

Kasiu rozrysowanie wzoru zajęło mi chyba najwięcej czasu. Bo to musiała być różyczka z paska. Myślałam początkowo, że zrobię rząd małych kwiatków, ale się nie dało, bo musiał być odpowiedni kształt i odpowiednia warstwa płatków. No i tak to wyszło

[kalina1984]

Basiu ale cudeńko

[szarobure]

Napisane przez SlonecznikB

no to wykończyłam, tylko nie wiem czy ja wykończyłam torbę, czy ona mnie. Zapomniałam o obiedzie, dobpiero teraz rosołek wstawiłam aby sie dogotował.

Jaka ładna i na pewno nigdzie takiej nie ma drugiej

[SlonecznikB]

Dzięki kobitki, z całą pewnością takiej drugiej nie będzie przynajmniej w moim wykonaniu

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

To teraz należy mi się zasłużony odpoczynek i jakąś książkę przeczytam. Potem dalej do roboty.

[gagatu]

Bry

Basia, cudna torebka Pięknie się komponuje z haftowanym paskiem

Spłynęłam sobie I to nie z gorąca, jak może niektóre z Was, tylko rzeką. Fajnie było, miało być 21 km, a było 28, jutro rękoma nie będę ruszać, ale nawet 4 kajaki pociągnęłam (a Wy ze mną na łódkę w Wilanowie nie chciałyście wsiąść ). Teraz już siedzę wykąpana i piję kawkę, TŻ od razu wysiadł w mieście i poszedł na turniej gry w kapsle, a ja się zastanawiam, czy iść też, bo pogoda się zepsuła i co chwilę pada. Nam się pogoda udała, nawet słoneczko trochę świeciło i tylko raz padało, ale akurat jak zbliżaliśmy się do mostu, więc pod nim przeczekaliśmy. Tylko buty miałam mokre i to od samego początku, bo przy wodowaniu trzeba było przejść przez bagnistą łąkę

[kalina1984]

A tam będziesz szła jak deszcz pada Przydałoby się wątkową imprezkę zrobić i Kasi zdrowie wypić, coby miała jeszcze cierpliwość do małża

[SlonecznikB]

Basia dobrze gadasz. To za zdrowie Kasi no i jej męża

Pewnie sprawdza czy nie idziemy jak kolejny autobus przyjeżdża



A ja przeglądam strony, bo na grudnia mam kolejną torbę zrobić, ale tym razem znalazłam gotowy wzór który pasuje bardzo do tego co potrzebuję. Włóczka naszykowana zaraz poczynię pierwsze próby. A książki jeszcze nie przeczytałam

[gagatu]

Napisane przez kalina1984

A tam będziesz szła jak deszcz pada Przydałoby się wątkową imprezkę zrobić i Kasi zdrowie wypić, coby miała jeszcze cierpliwość do małża

TŻ napisał, że przeszedł do finału. Jak wygra to będę musiała iść, bo wygraną jest skrzynka piwa

[rudasek]

Basiu śliczna, cierpliwość to masz
Ja dopiero usiadłam, ale mam na wątkową imprezę mafiny, sernik, tort, bigosik z młodej kapuchy i kurze cycki ze szpinakiem i fetą. Jutro mam gości, następna niedziela bez wylegiwania się , tęsknię już za snem zaraz po obiedzie.
Uwierzycie , że Karolka ma dzisiaj już dziewiętnaście lat, nam trudno uwierzyć ,mam taki świeży obraz szoku , że jestem w ciąży

[kalina1984]

Zjadłam kolację więc teraz mogę wznosić toasty

[SlonecznikB]

Napisane przez rudasek

jestem w ciąży

Grażynko to będziesz, jedną z najstarszych matek, trafisz do księga guinessa

A dla Karoli dużo szczęścia w życiu

[rardan]

Basiu, wyszło cudnie. Ale się napracowałaś.
Gratuluję talentu i cierpliwości kochana.
Już mnie męczy to siedzenie samej w domu i za Szymkiem bardzo tęsknię. Troszkę dziubię bluzkę.

[kalina1984]

No i mamy pierwszy medal

[rardan]

Graziu, 100 lat dla córci.

[SlonecznikB]

Dziękuję. Danusiu a gdzie Szymek jest


Pierwszy dzień, pierwszy medal, gdyby tak 2 dnia dwa medale itp.

[rudasek]

Karola dziękuje za życzenia

[SlonecznikB]

Ciekawe jak tam Kasia baluje, ale chyba zabawa trwa na całego, bo inaczej by zajrzała do nas

Ja udaję sie w wiadomym kierunku. Dobranocka

[rardan]

Basiu, Szymek jest u teściów. A M. U moich rodziców, a właściwie u szwagra na żniwach. A ja sama sierotka w domu.

[SilverAguti]

doberos. u mnie bez nowinek. z rana trochę ogarnęłam chaos, a później tradycyjnie się obijałam trochę podłubałam bransoletkę i muszę stwierdzić, że nawet sprawnie idzie, mimo, że z 15/o. to na pewno nie będzie mój ostatni sznur z tego rozmiaru

na ali kupiłam też tę czarną maskę a teraz siedzę i sobie przeglądam, a to kolczyki, a to pierścionki... nie wiem jak to się skończy

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

czy mi się wydaje, czy pani z Royala faktycznie mówiła, że te liście to ktoś tam ręcznie robi i takie tam pierdu pierdu?
http://pl.aliexpress.com/item/2016-F...1-efb3a9f4afc6

[babydelfi]

Kasia bawiła się super


nie doczytam wszytskiego, ogarnę ciut w kuchni wstawię zmywarkę i kładę sie spać

[kalina1984]

Dzień dobry, wstawać śpiochy, piękne słoneczko świeci
Kasia dobrze, że impreza udana, ciekawe kto to teraz posprząta
Asia Chińczyki wszystko podrobią

[SlonecznikB]

Kasia dobrze, że udana impreza, teraz się wyśpij kobitko a potem nam wszystko, no może prawie wszystko, opowiesz.

Fajna pogoda 19 w cieniu, będzie piękny dzień

[SilverAguti]

dobry. chyba musiałoby mnie pogiąć, żebym w niedzielę wstawała przed 10

Napisane przez kalina1984

Asia Chińczyki wszystko podrobią

no nie wiem czy to podróba, spójrz na krawatkę, taka sama, jak w naszych
tak więc, jakby któraś w Royalu się nie załapała na liście, a chciałaby, to tu są w 4 kolorach, już z łańcuszkiem, za nieco ponad dolca i z darmową wysyłką
http://pl.aliexpress.com/item/Women-...d-8ed33e6f6768

[kalina1984]

Tylko ciekawe jak z jakością Zawsze można zamówić inny kolor na próbę

[rudasek]

Dzień dobry. Mnie chyba pogięło,przed 7 miałam już obiad na finiszu, jak ja bym tak poleżała, starość jednak nie potrzebuje snu

[gagatu]

Dzień dobry

Kasia, a ognisko było? Bo w taką zimną noc, to albo trzeba było się dobrze grzać od środka, albo z zewnątrz. Sama siedziałam w mitenkach przy ognisku

Mam odciski na placach i bolą mnie "bicki". Mam nadzieję, że TŻ był na tyle pijany, że nie będzie pamiętał, jak mówiłam, że dziś możemy iść znów i to na pojedyncze kajaki, żebym się nauczyła sterować

[SlonecznikB]

Napisane przez rudasek

starość jednak nie potrzebuje snu

co Ty opowiadasz, dla mnie 8 godzin to mało

Napisane przez gagatu

Mam nadzieję, że TŻ był na tyle pijany, że nie będzie pamiętał, jak mówiłam, że dziś możemy iść znów i to na pojedyncze kajaki, żebym się nauczyła sterować

ale to Ty chyba byłaś w stanie wskazującym skoro coś takiego zaproponowałaś

[gagatu]

Basiu, nie, ja naprawdę chcę się nauczyć sterować kajakiem, o to będzie bardziej ekonomiczne energetycznie niż pływanie od brzegu do brzegu i jeszcze zahaczanie o każdą gałąź i kamień

Kto nie widział jeszcze mojej mochili? To paczcie

[babydelfi]

o mój Boże jak mnie głowa boli


położyłam się po 6

wstałam przed 10


to nie jest normalne


imprezka się udała

choć w pewnym momencie naszła taka chmura, że ja byłam na maska przerażona i miałam wizję przenoszenia imprezy do domu
ale chmura przeszła ładnie bokiem, nas zahaczając tylko ogonem i delikatnie popadało, ale dosłownie 5 minut
ale dzięki temu nie mieliśmy w ogóle much , co u nas zawsze jest ogromną zmorą podczas grilla
a po deszczu wyszły dwie przecudne tęczę, jedna z nich była pięknie mocno wybarwiona, już dawno nie widziałam tak mocno nasyconej kolorami tęczy, może to dobra wróżba dla nas na kolejne lata

były tańce, zabawa, alkohol lał się strumieniami :
sama wypiłam litr martini
gdzie ja miałam wtedy głowę


jedzenie wszystkim smakowało
i to był dla mnie największy sukces, nie wiem czemu ale nic mnie tak nie cieszy jak najedzeni goście
heh nawet jedna koleżanka chce mnie wynająć na komunie syna


w nocy przyszedł tylko jeden sąsiad ze skargą na głośną muzykę , miał szczęście że udało mu się wrócić do domu całym i zdrowym ze wszystkimi zebami
bo to był ten co smród generuje, normalnie Pawełka trzeba było trzymać

a teraz trzeba iść do końca wysprzątać ogród,
umyć cały namiot i poskładać stoły i ławki
ojć jak mi się nie chce


Agata zimno mi się zrobiło dopiero koło 2 w nocy, do tego czasu chodziłam w sukience bez rękawów , ale inni mieli na sobie bluzy, a co niektórzy nawet kurtki