Maleństwa- łączmy się

[Malla]

Myślę, że Maleństwa to osoby poniżej 160 cm, jak wypowiada się tu ktoś mający 164, to smutno mi się robi, bo ja to dopiero jestem prawdziwym maleństwem (153 cm), mam 22 lata i nie rosnę już od końca podstawówki

Najważniejszy jest nie wzrost, a proporcje! Niskie osoby mają często szerokie biodra ("wielkie tyłki", jak nie zawaha się powiedzieć mój TŻ). Mimo iż jestem szczupła (40 kg) i proporcjonalna, widzę, że jestem taka jakaś "przyziemiona". Na co dzień nie zwracam na to uwagi, ale gdy stojąc obok kogoś wyższego, widzę siebie w lustrze, to dopiero zauważam jak śmiesznie wyglądam (ktoś już o tym wspominał). Przyzwyczaiłam się do patrzenia na ludzi do góry, choć jak sama patrzę z góry (np. na kogoś siedzącego), to taki ktoś wydaje mi się taki cudakowaty...

Chciałabym mieć długie nogi, cienkie uda i wąską talię. Kiedyś nałogowo robiłam brzuszki i przeróżne skręty i miałam strasznie płaski, a nadal szeroki Krótkość nóg powoduje, że uda wydają się szerokie (przy obwodzie OK) i nogi wyglądają jak marchewki. Znam maleństwa, które są strasznie wąskie (jak Eva Longoria) i na zdjęciu wyglądają jak supermodelki, niestety ja taka nie jestem Na szczęście nie mam problemów z butami, a co do stópek - faceci uwielbiają takie maleńkie, 170-tki przy nas nie mają szans pod tym względem

Tak jak Wy mam problemy ze spodniami (wieczne skracanie, pas pod biustem itp.) i stanikami (mam dużo "w", a mało "pod", więc noszę takie dla dzieci bez usztywnień, jakoś się dostosowują). Znacie firmy, które produkują rozmiarówkę dla takich jak my? Do tej pory kupowałam spodnie Little Big.

[blue _eyes]

Ja jestem malenstwo, ale chude i wąskie. Hyhy Mam ogromny problem z ciuszkami bo wszytsko wisi jak na wieszaku, a stanikow damskich dla mnie nie ma. Przydaloby sie przytyc Jak to jest ze ktos chce i nie moze, a inni tyja i tyja...

[jagoooodka]

Napisane przez czekoladka

Jagoooodka, nie wiem, ile masz latek, ale ja w wieku 16 lat mialam w pasie 59 cm,hihi, potem to się unormowalo, ale bioderka zawsze mialam sporawe.

Dziękuję Czekoladko A co do mojego wieku to stara już jestem ( na 22 rok mi idzie ) no i raczej już w biodrach nie przytyję... A w talii niby mam mało ale mam też "szerokie plecy" no i z bluzeczkami mam podobny problem (tzn. z tymi dopasowanymi )

HELLOKITTY nie wiem jak się te ćwiczenia nazywają ale znam pewną metodę na jędrny brzuszek (no i przy okazji ciałko)... Ćwiczenia polegaję na utrzymywaniu przez 20 i więcej sekund (czas się oczywiście wydłuża wraz ze stopniem zaawansowania) różnych dziwnych pozycji przy pełnym napięciu mięśniowym...Troszkę dziwnie to wygląda, może nawet śmieszyć, ale zaskakująco dużo daje i nie trzeba się naskakać Poszukam jakiejś strony z tym i spróbuję wkleić link bo nie umiem opisywać

[jagoooodka]

Napisane przez blue _eyes

Ja jestem malenstwo, ale chude i wąskie. Hyhy Mam ogromny problem z ciuszkami bo wszytsko wisi jak na wieszaku, a stanikow damskich dla mnie nie ma. Przydaloby sie przytyc Jak to jest ze ktos chce i nie moze, a inni tyja i tyja...

To chyba cecha gatunkowa maleństw skorpionów

[czekoladka]

Napisane przez jagoooodka

Dziękuję Czekoladko A co do mojego wieku to stara już jestem ( na 22 rok mi idzie ) no i raczej już w biodrach nie przytyję... A w talii niby mam mało ale mam też "szerokie plecy" no i z bluzeczkami mam podobny problem (tzn. z tymi dopasowanymi )

HELLOKITTY nie wiem jak się te ćwiczenia nazywają ale znam pewną metodę na jędrny brzuszek (no i przy okazji ciałko)... Ćwiczenia polegaję na utrzymywaniu przez 20 i więcej sekund (czas się oczywiście wydłuża wraz ze stopniem zaawansowania) różnych dziwnych pozycji przy pełnym napięciu mięśniowym...Troszkę dziwnie to wygląda, może nawet śmieszyć, ale zaskakująco dużo daje i nie trzeba się naskakać Poszukam jakiejś strony z tym i spróbuję wkleić link bo nie umiem opisywać

Jagoooodka, chyba żartujesz???????????? TY MASZ 22 LATA???????????? Dałabym Ci max. 17!!!!!! Młodziutko wyglądasz, super!!!!! Normalnie jestem w szoku Masz taką młodziutką , śliczną buzinkę Byłam pewna na 100%, że napiszesz, że masz 16 lub 17 lat (podejzrewalam nawet 15) I myslalam sobie, że bioderka na pewno Ci się poszerzą Kurcze, ale mnie zaskoczyłaś!! A ile ważysz, kochana? Bo może to wina wagi. Ja mam prawie 50 kg , kiedyś mialam mniej i bioderka mialy wtedy 89 cm (46 kg wagi). Gdybyś tak przytyła w pasie do chociaż 62 cm, to bioderka może też by troszke przytyły

Co do staniczków z malym obwodem- znalazlam stronke www.bellissima.com.pl (pewnie ją znacie) i tam sa nawet staniczki 60 pod biustem Ale ceny mają zawrotne Fajny staniczek tam znalazlam - po przecenie 109 zł z czymś, zarąbisty, ale boję się kupować przez Neta bez przymiarki


Aha - jeszcze coś odnośnie nóżek. To chyba jest tak, że osoby bardziej "biodrzaste" mają grubsze uda - ja tak mam Mam chyba z 52 cm w udku, ale nie wygląda to źle, nogi nie są ani grube ani krótkie. Kiedy ważyłam 42 kg , nóżki nie byly wcale chude, podobnie, jak biodra. No i mam wąskie plecki...

MALUTKIE PISZCIE, JAKI MACIE ROZMIAR BUTA

- ja mam 36 - sandałki i 37-adidasy , ale mam bardzo drobną stópkę i trudno mi kupić letnie butki typu sandalki, bo są za szerokie. Tak samo z polbutami - wkładki to u mnie normalka. Z kolei rozm. 35 pasuje na szerokość, ale na długość jest za krótki.Dla mnie kupowanie butów to koszmar

[jagoooodka]

CZekoladko myślę, że moje 40 w porywach do 41 kilo to nie tak mało przy 153 cm wzrostu
A butki noszę w zależności od producenta: ryłko 35,5; CCC 35 albo nawet 34,5 (ale takich nie produkują ) Ale np łyżworolki kupiłam 36 bo 35 troszkę cisły... ogólnie też mam problem z butami... Cóż bycie małym czasem jest trudne (ale za to MAŁE JEST PIĘKNE!!!)

[misia00]

jakie dzinsy powinnam nosic majac 164cm??niebyt wysoka jestem

[HELLOKITTY]

Napisane przez jagoooodka

HELLOKITTY nie wiem jak się te ćwiczenia nazywają ale znam pewną metodę na jędrny brzuszek (no i przy okazji ciałko)... Ćwiczenia polegaję na utrzymywaniu przez 20 i więcej sekund (czas się oczywiście wydłuża wraz ze stopniem zaawansowania) różnych dziwnych pozycji przy pełnym napięciu mięśniowym...Troszkę dziwnie to wygląda, może nawet śmieszyć, ale zaskakująco dużo daje i nie trzeba się naskakać Poszukam jakiejś strony z tym i spróbuję wkleić link bo nie umiem opisywać

Dzięki. Już troszkę posłuchałam Waszych rad i straciłam troszkę wagi i cm w pasie Nie chcę wyglądać jak mały chomik więc pracuje!!

[czekoladka]

Napisane przez jagoooodka

CZekoladko myślę, że moje 40 w porywach do 41 kilo to nie tak mało przy 153 cm wzrostu
A butki noszę w zależności od producenta: ryłko 35,5; CCC 35 albo nawet 34,5 (ale takich nie produkują ) Ale np łyżworolki kupiłam 36 bo 35 troszkę cisły... ogólnie też mam problem z butami... Cóż bycie małym czasem jest trudne (ale za to MAŁE JEST PIĘKNE!!!)

Jagooodka, to Ty jestes prawie 10 cm niższa ode mnie, no to trudno,żebyś miala w bioderkach więcej! Łeeeeeeeeeeeeeeeeee, no i waga w porządku do wzrostu (-: Jesteś niziutka i Twoje wymiarki są ok (-:, bioderka i pas muszą takie być A ja kupiłam łyżwy w rozm. 38, bo 37 byly za małe (0;

[HELLOKITTY]

Napisane przez czekoladka

Aha - jeszcze coś odnośnie nóżek. To chyba jest tak, że osoby bardziej "biodrzaste" mają grubsze uda - ja tak mam Mam chyba z 52 cm w udku, ale nie wygląda to źle, nogi nie są ani grube ani krótkie. Kiedy ważyłam 42 kg , nóżki nie byly wcale chude, podobnie, jak biodra. No i mam wąskie plecki...

MALUTKIE PISZCIE, JAKI MACIE ROZMIAR BUTA

Czasami gorzej wyglądają chude nogi przy szerokim biodrach. Wydaje się wtedy, że dziewczyna ma szparę między udami (jakkolwiek by to nie zabrzmiało hehe - licze, że wiecie o czym mówię). Więc tym tak bardzo się nie przejmuję - ważne, żeby nogi były jędrne

A stopy mam od 35 czasem, 36 i 37. Rozrzut jest duży ale but butowi nie równy. Moje sandały Salomona to 38 ale nie wiem jakim cudem; podeszwa ma 22 cm długości a wkładka jeszcze mniej... Jak kupuję elegenckie buty to w Ryłko bo tylko od nich mnie nogi nie bolą i jeszcze mają małe rozmiary. Od 34. Ale śmiem przypuszczać, że srednia rozmiarów moich butów to 36

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ja tez jestem mała 158cm 47 kg i juz prawie34 lata.nie lubie mini nie lubie swoich krotkich nóżek nosze tylko buty na koturnie w zime i w lecie dodaje sobie nimi z 10 cm.nosze sie sportowo spodnie dopasowane u góry rozszeżające sie ku dołowi do tego obcisle koszulki lub przylegajace bluski.bluzy z kapturem i male kurteczki.

[komediopisarka81]

Ja tez jestem niziutka mam 162 cm
waga 53 a czasami 54 obwod talii 72 ,bioder 95 biustonosz rozmiar C.Prawie zawsze chodze w butach na obcasach w sumie rzeczy w okresie letnim chodze w minowkach i rybaczki mi sa nie grozne akceptuje sie taka jaka jestem po mimo tego ze sa pewne kraglosci .Najgorszy problem mam z spodniami bo zawsze maja za dlugie nogawki .

[czekoladka]

Napisane przez HELLOKITTY

Czasami gorzej wyglądają chude nogi przy szerokim biodrach. Wydaje się wtedy, że dziewczyna ma szparę między udami (jakkolwiek by to nie zabrzmiało hehe - licze, że wiecie o czym mówię). Więc tym tak bardzo się nie przejmuję - ważne, żeby nogi były jędrne

A stopy mam od 35 czasem, 36 i 37. Rozrzut jest duży ale but butowi nie równy. Moje sandały Salomona to 38 ale nie wiem jakim cudem; podeszwa ma 22 cm długości a wkładka jeszcze mniej... Jak kupuję elegenckie buty to w Ryłko bo tylko od nich mnie nogi nie bolą i jeszcze mają małe rozmiary. Od 34. Ale śmiem przypuszczać, że srednia rozmiarów moich butów to 36

hhihiih, ja też mialam jedne butki rozm. 38, nie wiem, jak to się stało (-; A klapki zabudowane z przodu i tył pusty mam 35 (-; płaska podeszwa oczywiscie

Szparę miedzy nogami ma moja kumpelka - wzrost 180, do tego szeeeeeeeeeeeeeerokie biodra, nóżki ma chudziutkie i wyglada to dziwnie
Aha - ja zawsze śmigam w płaskich butach, bo nie cierrrrrpie obcasów i tita mi to,że jestem malutka

Komediopisareczko - to masz podobne wymiarki do mnie, no i wzrost podobny i stanik C , jestes ciut wyższa . Ja też uwieeeelbiam rybaczki - a podobno one nie pasuja niskim, a ja sie w nich czuję super , lubię zwlaszcza dżinsowe

[HELLOKITTY]

Napisane przez czekoladka

Aha - ja zawsze śmigam w płaskich butach, bo nie cierrrrrpie obcasów i tita mi to,że jestem malutka

też uwieeeelbiam rybaczki - a podobno one nie pasuja niskim, a ja sie w nich czuję super , lubię zwlaszcza dżinsowe

Ja nie chodzę na obcasie bo czuję się jak debilka jakaś. Wydaje mi się, że nie umiem chodzić w nich i unikam. Nie muszę mieć 10 cm szpilki, żeby być i czuć się kobieca.

Co do rybaczek to jedna z moich kilku miłości. Noszę takie jak siostry Olsen - ledwo za kolanko a nawet można powiedzieć, że prawie równo z kolankiem i one... Uwaga mnie Uproporcjonują... Wyglądam smuklej, szczuplej i czuję się lepiej. Ja rozumiem, że rybaczki 7/8 są nie dla malutkich ale to tak jakby mówić, że kobiecie bez biustu stanik nie przystoi i nie pauje
<mam nadzieję, że nikt się nie obrazi bo już zostałam zlinczowana za odważne porównania... >

[czekoladka]

Napisane przez HELLOKITTY

Ja nie chodzę na obcasie bo czuję się jak debilka jakaś. Wydaje mi się, że nie umiem chodzić w nich i unikam. Nie muszę mieć 10 cm szpilki, żeby być i czuć się kobieca.

Co do rybaczek to jedna z moich kilku miłości. Noszę takie jak siostry Olsen - ledwo za kolanko a nawet można powiedzieć, że prawie równo z kolankiem i one... Uwaga mnie Uproporcjonują... Wyglądam smuklej, szczuplej i czuję się lepiej. Ja rozumiem, że rybaczki 7/8 są nie dla malutkich ale to tak jakby mówić, że kobiecie bez biustu stanik nie przystoi i nie pauje
<mam nadzieję, że nikt się nie obrazi bo już zostałam zlinczowana za odważne porównania... >

Ja też się czuje jak dureń w obcasach Moje najwyzsze mają z 3 -4 cm i to jescze takie kaczuszkowate, bo szpilek bym nie zniosla Ja nie umien chodzic w obcasach , bolą mnie łydki potem , w ogole nieswojo się czuję W szpilkach czuję się niekobieco , serio , a kobieco czuję się w płaskich butkach , w dżinsach , w swetrze A rybaczki mam właśnie takie 7/8 - znaczy chyba 7/8, bo sięgają mi niżej kolana , i do nich zakladam niskie sandałki - na plaskiej podeszwie i, kurde, dobzre to wygląda , serio

[HELLOKITTY]

Napisane przez czekoladka

A rybaczki mam właśnie takie 7/8 - znaczy chyba 7/8, bo sięgają mi niżej kolana

7/8 to tzw WODA W PIWNICY - kończą się ledwo przed kostką. Ty masz chyba 3/4 z tego co zrozumiałam

A co sądzicie o leginsach i spódniczce mini razem. To chyba na niskim by dobrze nie wyglądało...? I don't know... Bo mi się tak w sumie podoba jak ma ta dziewczynka na reklamie Tofifi co skacze na trampolinie...

[blue _eyes]

Napisane przez jagoooodka

To chyba cecha gatunkowa maleństw skorpionów

Moj znak zodiaku skorpion hyhy

[jagoooodka]

Napisane przez blue _eyes

Moj znak zodiaku skorpion hyhy

Wiem, dlatego tak napisałam... (nie jestem jasnowidzem tylko looknęłam na Twój profil )

[blue _eyes]

[jagoooodka]

Aha co do rybaczek: (rybaczków?? ) uwielbiam ten typ spodni i nie obchodzi mnie czy mnie skracają czy co tam innego... Po prostu to jest jedyny typ spodni, który mogę nosić do płaskich butków!!! (długich nie skracam bo nie mam w akademiku za bardzo jak, więc chodzę na obcasach )

[Malla]

Co sądzicie o spódniczkach tego typu (zdjęcie pochodzi z Allegro)? Tzn. biodrówka do połowy uda (wiem, że dla nas połowa uda to tuż pod tyłeczkiem, a prawie przed kolanem ;] ), trapezik, zakończona falbanką, kieszonka... Wypada chodzić w takiej Maleństwu?
Poszłam dzisiaj na Tandetę po zamszowe balerinki na minimalnej szpilce, a znalazłam spódniczkę - najmniejszy rozmiar z obydwu hal i masy budek (XS 152cm, 69zł), babka miała tylko jedną taką i nikt jej nie chciał kupić, bo za wąska Wygląda podobnie do tej, ale nie jest obdarta - jest beżowa, równa, kończy się falbanką, z jednej strony ma kieszonkę, nie ma guzika, tylko zameczek z boku. Boję się, że do takiego trapeziku nie będzie mi nic pasować i mnie poszerzy Co do tego ubierać? Jak dorwę aparat, to zrobię jej fotkę, no i może jeszcze sobie w niej

[HELLOKITTY]

Ja ma taką w sumie to była mini ale na mnie jest do połowy uda Czuję się w niej cudownie. A jak Ty się w tamtej czujesz? Nie słuchaj nikogo w kwestii ciuchów. Patrz realnie i z rozsądkiem ale zdecyduj sama. Ty w niej przecież będziesz chodzić. Aha. Moja jest super obciachowa - majtkowy róż z New Yorkera, z falbankami i różyczką... Ale ja ją kocham bo jest inna :P

[HELLOKITTY]

A tak w ogóle opowiem Wam historię która przydarzyła mi się niedawno. Poszłam na spacerek z moim Frodusiem (na Avatarku). Niefortunnie przechodziłam koło gołębiego bloku (gdzie mieszka wiele emerytek nie mających własnych zaineteresowań i szpiegujących potencjalnych przechodniów). Koło balkonu największego gołębia ( a dokładniej z 15 -20 m od jej balkonu - dystans: jej balkon-żywopłot-chodnik- drzewo- trawka - ja z Frodusiem) Frodek zaczął robić kupkę. Ta, wyleciała na balkon jak oparzona i zaczeła się na mnie wydzierać:
-Czy twój pies nie ma gdzie srać!!??!!
-Nie decyduję gdzie mój piesek robi kupę - odpowiedziałam
-To gdzie masz torebke!!!??? Jak sra to to zbieraj!!!
Na to ja wielce oburzona nie tym, że zwraca mi uwagę, ale Tym, że drze się na mnie jakbym jej matkę gazetą zabiła i tak w ogóle dlaczego starucha leci do mnie na "Ty"?
-Ile masz lat?- Zapytałam
-??? - Baba oniemiała wręcz.
-No ile masz lat?
-B... yyy - Tyle była wstanie powiedzieć gdy byłam miła i zadałam jej pytanie również w formie "TY"
-No ile masz lat? Ja mam dwadzieścia więc jeśli chcesz wrócić do stosunków mniej koleżeńskich zwracaj się do mnie na PANI.
-To sprzątaj po swoim psie!!! - Zaczęła znowu...
-Wtedy już moje wkurzenie osiągnęło poziom alarmowy- Co to ma do rzeczy głupia, chamska, stara krowo? Jak nie umiesz się zachować to się na tej emeryturze na resocjalizację jakąś zapisz. Egzystujesz w brodziku intelektualnym.
Odwróciłam się na pięcie i poszłam w cholerę.

Czy po Was też sobie jeżdżą bo nie wyglądacie na swój wiek i myślą, że mogą???

[Malla]

Zrobiłam komórką zdjęcie spódniczce, trochę marne. Jak Wam się podoba? Co do tego ubrać, żeby się nie rzucał w oczy trapez?

Mnie denerwuje, jak jadę 15 przystanków zmęczona, głodna i prawie mdląca w upał tramwajem i słyszę nad głową od babki z siatką pełną mięska, jakie to teraz dzieciaki, takie młode i zdrowe, a nie szanują starszych itp.

[kafetka]

wpisuje sie na liste "maluszkow" 22lata i _ mam 159 cm wrostu,53kg. stope jak gimnazjalistka 36

[różowiutka]

Napisane przez HELLOKITTY

A tak w ogóle opowiem Wam historię która przydarzyła mi się niedawno. Poszłam na spacerek z moim Frodusiem (na Avatarku). Niefortunnie przechodziłam koło gołębiego bloku (gdzie mieszka wiele emerytek nie mających własnych zaineteresowań i szpiegujących potencjalnych przechodniów). Koło balkonu największego gołębia ( a dokładniej z 15 -20 m od jej balkonu - dystans: jej balkon-żywopłot-chodnik- drzewo- trawka - ja z Frodusiem) Frodek zaczął robić kupkę. Ta, wyleciała na balkon jak oparzona i zaczeła się na mnie wydzierać:
-Czy twój pies nie ma gdzie srać!!??!!
-Nie decyduję gdzie mój piesek robi kupę - odpowiedziałam
-To gdzie masz torebke!!!??? Jak sra to to zbieraj!!!
Na to ja wielce oburzona nie tym, że zwraca mi uwagę, ale Tym, że drze się na mnie jakbym jej matkę gazetą zabiła i tak w ogóle dlaczego starucha leci do mnie na "Ty"?
-Ile masz lat?- Zapytałam
-??? - Baba oniemiała wręcz.
-No ile masz lat?
-B... yyy - Tyle była wstanie powiedzieć gdy byłam miła i zadałam jej pytanie również w formie "TY"
-No ile masz lat? Ja mam dwadzieścia więc jeśli chcesz wrócić do stosunków mniej koleżeńskich zwracaj się do mnie na PANI.
-To sprzątaj po swoim psie!!! - Zaczęła znowu...
-Wtedy już moje wkurzenie osiągnęło poziom alarmowy- Co to ma do rzeczy głupia, chamska, stara krowo? Jak nie umiesz się zachować to się na tej emeryturze na resocjalizację jakąś zapisz. Egzystujesz w brodziku intelektualnym.
Odwróciłam się na pięcie i poszłam w cholerę.

Czy po Was też sobie jeżdżą bo nie wyglądacie na swój wiek i myślą, że mogą???

Miałam kiedyś podobną sytuacją z takową "przemiłą" staruszką... :/ Bowiem oburzyła się, że mój piesek robił siku po drugiej stronie chodnika gdzie stał jej domek... I też nawiązałyśmy 'przesympatyczną' dyskusję. Och te babuchy myślą że mogą ubliżać nam bezpodstawnie?

[blue _eyes]

Napisane przez HELLOKITTY

Czy po Was też sobie jeżdżą bo nie wyglądacie na swój wiek i myślą, że mogą???

Ja na sczescie nie spotkalam sie jeszcze z przykrymi sytuacjami z tego powodu , ale zdazra sie ze ktos do mnie wyleci z tekstem na "TY" i doda jeszcze dziecko.... Wsciekam sie wtedy nieziemsko...

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

no rzeczywiscie to prawda mnie na przyklad nie poważnie traktuje nauczycielka mojego syna:/.mysli ze jak nie mam 160 cm to jestem dzieckiem i probuje na mnie wywzec wrazenie swoja posturą

[witaminka]

witam dziewczyny swiety pomysl z tym wątkiem!!!! ja mam19 lat(rocznikowo) 151 cm 43-2 kg... mam dzicinna urode:/ mam juz tego dosc zwlaszcza na dyskotekach albo jakis wiekszych imprezkach jak wszycy patrza na mnie z gory i musze isc na palcach ale lubie jak faceci mowia do mnie"jaka Ty malutka jestes" "oj malenstwo" "ze wchodze im pod pache" a co do ubioru: do szkoly zawsze adidasy, poza szkołą szpilki (nie lubialam w nich chodzic dopuki nie kupilam najwygodniejszych takie w deischamnie niby adidasy ale na szpilce czuje jakbym byla w adidasach rozowe :P ) dzisny dzwony koniecznie biodrowki mini czasem...teraz chcem sobie kupic takie dzisnowe rybaczki... oczywiscie do szpilek co myslicie o tym?
P.S solarium postarza??????

[blue _eyes]

Napisane przez witaminka

P.S solarium postarza??????

Ciemniejsza karnacja wydaje mi sie ze dodaje lat. Jednak solarka niszczy cere i od czestego chodzenia mpozesz postarzec sie o zmarszczki.