Październikowe mamy 2017 - porodówka tuż tuż ❤ - cz. 4

[ewulkaaa]

Dzień dobry

To wam dziewczyny bardzo współczuję wszystkich szpitali, boli , krocza i wsZystkiego innego co wam sprawia ból i dyskomfort!

Trochę wiem o czym mówicie,w pierwszej ciąży 5 razy trafiałam do szpitala, ciąża na podtrzymaniu, koszmar...

A teraz tfu tfu odpukać jest wszystko dobrze, wszystko w porządku, czasem skurcze łapią ale na tym etapie to chyba normalne

Także współczuję i wytrwałości życzę!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez buzn

O tak, krocze jest najgorsze. Dziwne, bo jak chodzę mnie nic nie boli, ale jak leżę i sie przewracam to już tak. Do góry jak leżę robię taki ruch "foczy", śmiesznie to wygląda. Czego człowiek to nie wymyśli by się dostosować do warunków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Goslawka, hehehe, dobre! Lotso,albo do apteki leki za darmo:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Goslawka pokaż kołyskę:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najgorzej to usiąść na chwilkę ...albo położyć się...niby ma się wtedy odpocząć a ja bardziej zmęczona jestem bo żadna pozycja siedzenia leżenia mi nie odpowiada.

Wygodnie siedzieć, powiedzmy wygodnie... rozkraczyc się jak stary chłop... brzuch musi wpaść między nogi, inaczej podchodzi pod cycki i wkurza

Pozycja polezaca ok....dopoki nie trzeba wstawać...kregoslup trzeszczy ile wlezie

Położyć się to znaczy jak? Tak źle srak źle...i ten ruch foczy (jak zostało wspomniane) przy obracaniu się...koszmar

[LitttleHope]

Alla ja opanowalam fikolajka na rekach opartych do lokci i tak sie obracam w lozku😉 a to siedzenie w rozkroku najwygodniejsze.
Dzis mam wszystko gdzies i leze. Nie ma mnie dla nikogo. Nie odbieram tel. Tylko po małodego sie pozniej zaczolgac.
Chyba naprawde wkoncu byloby lepiej juz urodzic i sie nie meczyc. Chociaz mi sie wydaje ze wczoraj za duzo na pilce siedzialam . Myslalam ze mi ulzy a to jeszcze gorzej..

Co do zabawek to na tym etapie zestawy z ciastolina. Czy wlasnie kucyki pony lub pet shopy napewno sprawia frajde.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kate Noir]

Z tą ochrona krocza to też zauważyłam , że wszyscy się spinają a prawda jest taka , że ma się na to nikły wpływ i mało kto ma predyspozycje do tego. Sama się przed pierwszym porodem naczytałam, a żeby mały przeszedł podczas skurczu to i tak zostałam nacięta bez pytania i zakończyło to poród. Mogłam pęknąć , albo męczyć się dalej . Wyszło jak wyszło . Później miałam 3 szwy , które przez kilka dni lekko odczuwałam a obecnie to nie jestem w stanie ich zlokalizować . Co prawda zrobił mi się krwiak pod szwami i przez dwa tyg miałam problem by usiąść , ale to już z mojej winy .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzKlAnEczKaaaa1212]

Z tym nienacinaniem krocza to ja się w sumie połoznym nie dziwie. Jeżeli istnieje ryzyko pęknięcia do odbytu, to nie chciałabym na ich miejscu ponosić za to konsekwencji. Wyobrażacie sobie pęknięcie do odbytu? Ja coś takiego widziałam. Wygląda to jakby włożyć w dupe granat i odpalić. Coś strasznego. A kobieta musiała miec wyprowadzoną stomie żeby się zagoić. I wątpie żeby tam wszystko do końca dzialało jak trzeba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lynn]

Ja do do planu porodu to mam taki, że ufam lekarzom, położnym- to oni mają dowiądczenie, wiedzę a ja nie i wierzę w to, że podejmą własciwe decyzje. Jesli trzeba będzie nacinać, niech nacinają. Nie przeszkadza mi to i wolę być nacięta niż popękana do odbytu.

[dziewoja]

Napisane przez joasiala

Uniwersalne będzie lego friends. Albo jak wiesz jaką bajkę lubi to zabawkę z tej serii. Moja 4,5-latka jest na etapie pony, krainy lodu i lego 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuje za odpowiedź

[very niceee]

Napisane przez Kate Noir

Z tą ochrona krocza to też zauważyłam , że wszyscy się spinają a prawda jest taka , że ma się na to nikły wpływ i mało kto ma predyspozycje do tego. Sama się przed pierwszym porodem naczytałam, a żeby mały przeszedł podczas skurczu to i tak zostałam nacięta bez pytania i zakończyło to poród. Mogłam pęknąć , albo męczyć się dalej . Wyszło jak wyszło . Później miałam 3 szwy , które przez kilka dni lekko odczuwałam a obecnie to nie jestem w stanie ich zlokalizować . Co prawda zrobił mi się krwiak pod szwami i przez dwa tyg miałam problem by usiąść , ale to już z mojej winy .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Według mnie 3 szwy to i tak mało. Wolałabym mieć 3 szwy na dole, niż rozcięty brzuch, ale co kto woli.

Kurczę, lekarz odwołał jutrzejszą wizytę i przełożył mnie dopiero na 21. Nie wiem, czy nie pójdę do kogoś prywatnie wcześniej.

[Maartikrk]

No więc właśnie... Na prawdę byłam zdziwiona jak podczas tego obchodu po szpitalu kwestia nienacinania krocza była dla dziewczyn najważniejsza. To były kobitki w różnym wieku - starsze, młodsze - dla bardzo dużej grupy była to kwestia życia i śmierci żeby to krocze "oszczędzić". Widziałam, że już położna w dyskusję nie chciała się wdawać no bo po nastawieniu było widać, że nie przegadasz na tym etapie. Z kolei podczas wykładów już z tą naszą grupą docelową położna rozwinęła kwestię i prosiła właśnie żeby się nie upierać bo to utrudnia tylko sprawę, że oni wiedzą co robią i na pewno nie chcą nikomu zaszkodzić a działać tak by pomóc dziecku i matce. Mówiła, że bardzo duży procent kobiet przychodzi do szpitala i zaznacza przede wszystkim to że się nie godzi na nacinanie krocza i generalnie z nastawieniem że woli już cesarkę. Ja tam nie będę wnikać - jak kto woli - mnie tylko zdziwiła kwestia tego, że nic oprócz tego krocza nie było ważne dla tych kobitek, o nic więcej nie pytały.


Dobra zdecydowałam, że wrzucam to pranie dziś. Później poprasuję, segregacja na rozmiary i do szuflady. Jak widzę ile u nas dziewczyn wcześniej w szpitalach to jednak to ogarnę..

[rzeczozn]

witam się środowo, czy te dni muszą tak wolno lecieć??

Jutro ktg.., wizyta we wtorek, odliczam jak dzieciaki do wakacji
Noc niby przespana, a ja się czuję niewypoczęta.. cóż kolejny dzień w
łóżku się szykuje Pojechałabym do mamy- mam 70 km, ale trochę się boję, zresztą mój szanowny małżonek zabrał auto do którego się mieszczę zastanawiam się, czy nie jechać na weekend zwariuje sama w 4 ścianach

A z dobrych wiadomości to również bóle krocza mnie nie oszczędzają, bolesne ruchy małego, refluks i zgaga.. hehe plus oczywiście opuchlizna już chyba na całym ciele

[nunny]

Napisane przez SzKlAnEczKaaaa1212

Z tym nienacinaniem krocza to ja się w sumie połoznym nie dziwie. Jeżeli istnieje ryzyko pęknięcia do odbytu, to nie chciałabym na ich miejscu ponosić za to konsekwencji. Wyobrażacie sobie pęknięcie do odbytu? Ja coś takiego widziałam. Wygląda to jakby włożyć w dupe granat i odpalić. Coś strasznego. A kobieta musiała miec wyprowadzoną stomie żeby się zagoić. I wątpie żeby tam wszystko do końca dzialało jak trzeba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szklaneczka... będzie mi się to śniło w nocy.

Ja dziś byłam się pokłuć i oddać mocz do badania, może już ostatni raz Potem zajęcia z położną i tak opowiadała o porodzie sn że czuję się trochę uspokojona, chociaż nadal panicznie się boję. Ale cc też się boję, bólu, zrostów itp.

Idę do sklepu po coś słodkiego, chociaż nie powinnam.. ale octu mi brakło a jak już wejdę to na pewno nie odpuszczę batonika

Czy mi się wydaje czy agulek się dawno nie odzywała??

[Maartikrk]

Napisane przez nunny

Szklaneczka... będzie mi się to śniło w nocy.

Ja dziś byłam się pokłuć i oddać mocz do badania, może już ostatni raz Potem zajęcia z położną i tak opowiadała o porodzie sn że czuję się trochę uspokojona, chociaż nadal panicznie się boję. Ale cc też się boję, bólu, zrostów itp.

Idę do sklepu po coś słodkiego, chociaż nie powinnam.. ale octu mi brakło a jak już wejdę to na pewno nie odpuszczę batonika

Czy mi się wydaje czy agulek się dawno nie odzywała??

No faktycznie..

[buzn]

Tak rozkroku😁 Siedzę przy stoliczku nogi na niego w rozkroku... Mąż jak.mnie więzień takiej pozycji to mówi,że czegoś mi brakuje Fu fufu co za myśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kate Noir]

Napisane przez very niceee

Według mnie 3 szwy to i tak mało. Wolałabym mieć 3 szwy na dole, niż rozcięty brzuch, ale co kto woli.

Kurczę, lekarz odwołał jutrzejszą wizytę i przełożył mnie dopiero na 21. Nie wiem, czy nie pójdę do kogoś prywatnie wcześniej.

Ja tam nie mam życzeń. Co uznają za słuszne niech robią . Ufam temu szpitalowi w którym rodzę i daje mi to jako taki spokój w tym temacie .
A nie wiem czy 3 szwy to dużo czy mało , ale zawsze wychodzę z założenia , że mogło być gorzej
A w seksach to zupełnie nie przeszkadza

Napisane przez Maartikrk

No więc właśnie... Na prawdę byłam zdziwiona jak podczas tego obchodu po szpitalu kwestia nienacinania krocza była dla dziewczyn najważniejsza. To były kobitki w różnym wieku - starsze, młodsze - dla bardzo dużej grupy była to kwestia życia i śmierci żeby to krocze "oszczędzić". Widziałam, że już położna w dyskusję nie chciała się wdawać no bo po nastawieniu było widać, że nie przegadasz na tym etapie. Z kolei podczas wykładów już z tą naszą grupą docelową położna rozwinęła kwestię i prosiła właśnie żeby się nie upierać bo to utrudnia tylko sprawę, że oni wiedzą co robią i na pewno nie chcą nikomu zaszkodzić a działać tak by pomóc dziecku i matce. Mówiła, że bardzo duży procent kobiet przychodzi do szpitala i zaznacza przede wszystkim to że się nie godzi na nacinanie krocza i generalnie z nastawieniem że woli już cesarkę. Ja tam nie będę wnikać - jak kto woli - mnie tylko zdziwiła kwestia tego, że nic oprócz tego krocza nie było ważne dla tych kobitek, o nic więcej nie pytały.

Tylko te babki chyba nie wiedzą , że jak dziecko będzie podczas porodu główka w kanale rodnym (już w fazie parcia) to cesarki i tak nie zrobią. Na pewnym etapie porodu lekarze nie są w stanie cofnąć dziecka i kobieta musi urodzić sn . Wtedy dopiero zapada decyzja o nacięciu krocza . Jeżeli nie może urodzić sn z jakiś względów to w takich przypadkach w ostateczności stosuje się ten proznociag by wyciągnąć dziecko.
Także to nie jest tak , że jak podczas porodu okaże się , że muszą być nacięte to stwierdza , że chcą cesarke. Pewnie część się zdziwi

Ja serio bałam się nacięcia krocza, ale nawet nie wiem kiedy mi je zrobili i teraz nie odczuwam żadnej różnicy.

Chyba zdecydowanie wolę być nacięta niz by miało samo mi pójść w któraś stronę , albo kilka tak jak napisaliście . Ciekawe czy natną mnie w tym samym miejscu co wtedy .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maartikrk]

No nie wiem do końca skąd się bierze takie podejście bo przecież nawet jak się w necie pogrzebie to można się więcej na ten temat dowiedzieć co i jak i dlaczego. Szkoda właśnie, że nie zadawały pytań jak to jest, kiedy się to robi, czy jest bezpieczne czy nie, czy podczas skurczu, jak to się później zachowuje i goi. Nie...byleby nie nacinać - koniec kropka.

A sprawdziłam właśnie i Agulek się nie odzywała i nie logowała od 2/3 dni . Kurczę..

[LitttleHope]

Ja po nacieciu naliczylam 11 szwow. A co jeszcze we wnatrz.. W kazdym razie siegalo mi prawie do nogi. Ale zagoilo sie ladnie nie ma po tym nawet blizny. Bolalo mnie wewntrz na poczatku ciazy to wlasnie wtedy lekarz mowi ze w srodku blizna jest i moze bolec. Ale tez jestem tego zdania , ze lepiej niech tna niz peknac na 5 stron swiata.
Jak czekalam w sobote na ktg to taka obok siedziala co po cesarce byla w kolejnej ciazy i lozysko jej w nia wrastalo. Tzn w blizne. Prawie cala ciaze lezala. Takze ze wszytkim nie jest tak slodko.
Ble mam mdlosci znowu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kallina_2014]

Hej Dziewczyny, tak mnie strasznie bolał w nocy brzuch, że pojechalam do szpitala (rano, po telefonie do mojego lekarza) ale na szczęście wszystko ok. Szyjka coraz krotsza, rozwarcie na niecały centymetr, Mała waży ok 2,5 kg. Lekarz mówił, że najlepiej by było wytrzymać jeszcze chociaż ze dwa tygodnie.

[migifigi]

Napisane przez Lynn

Ja do do planu porodu to mam taki, że ufam lekarzom, położnym- to oni mają dowiądczenie, wiedzę a ja nie i wierzę w to, że podejmą własciwe decyzje. Jesli trzeba będzie nacinać, niech nacinają. Nie przeszkadza mi to i wolę być nacięta niż popękana do odbytu.

Otóż to. Zgadzam się w 100%.


Bylam w smyku i miałam przypał. Stałam przy kasie i się obróciłam i swoją wielką duuup.ą strąciłam kilka jakichś wiszących zabawek... Jakaś kobieta stojąca za mną w kolejce powiedziała, żebym już nie podnosiła i się nie schylała, że ona to zrobi, spaliłam takiego buraka że czułam aż mi się robi gorąco. Co za wstyd. Jestem takim wielorybem...

[joasiala]

Szczerze to wolę nacięcie krocza niż, żeby używali proznociagu czy kleszczy. Gojenie rany po nacięciu do przyjemnych nie należy, ale jest do przeżycia. A po wygojeniu w niczym nie przeszkadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Też mi się wydawalo, że Agulek nie odzywa się od kilku dni. Oby było u niej wszystko ok.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lynn]

Napisane przez migifigi

Otóż to. Zgadzam się w 100%.


Bylam w smyku i miałam przypał. Stałam przy kasie i się obróciłam i swoją wielką duuup.ą strąciłam kilka jakichś wiszących zabawek... Jakaś kobieta stojąca za mną w kolejce powiedziała, żebym już nie podnosiła i się nie schylała, że ona to zrobi, spaliłam takiego buraka że czułam aż mi się robi gorąco. Co za wstyd. Jestem takim wielorybem...

Hehe Ja z kolei swoim dupskiem siadłam na klapę od wc (jakieś 3 tyg temu założona), żeby mi było wygodniej powrzucać rzeczy do pralki i klapa pękła Zastanawiam się czy reklamować czy nie...Mamy jeszcze jedną do drugiej łazienki i mąż mnie namawia, żebym siadła na niej to od razu 2 reklamujemy

Napisane przez joasiala

Szczerze to wolę nacięcie krocza niż, żeby używali proznociagu czy kleszczy. Gojenie rany po nacięciu do przyjemnych nie należy, ale jest do przeżycia. A po wygojeniu w niczym nie przeszkadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koleżanka miała zastosowany próżnociąg i nie wspominała tego traumatycznie. Za to kleszcze brzmią strasznie. Lekarz na sr mówił, że od kleszczy się odchodzi.

Dzisiaj mam jakiś niefajny dzien. Strasznie spiąca jestem - właśnie się budzę kawą, ale w ciąży taka kawa domowa mi nie wchodzi. Wcześniej mi z kolei było niedobrze.

[miomo]

Napisane przez migifigi

Otóż to. Zgadzam się w 100%.


Bylam w smyku i miałam przypał. Stałam przy kasie i się obróciłam i swoją wielką duuup.ą strąciłam kilka jakichś wiszących zabawek... Jakaś kobieta stojąca za mną w kolejce powiedziała, żebym już nie podnosiła i się nie schylała, że ona to zrobi, spaliłam takiego buraka że czułam aż mi się robi gorąco. Co za wstyd. Jestem takim wielorybem...

Wczoraj byłam zmuszona połazić po sklepach, żeby starszemu buty kupić. Zostałam przepuszczona we wszystkich (!!!) kolejkach, co jednoznacznie według mnie znaczy, że naprawdę jak słoń wyglądam...

[Aneu8899]

Miomio i tak powinno być. Mi się to rzadko zdarza.


Goslawka i inne dziewczyny dzięki za rady odnośnie kataru . Twoje dziecko normalnie w nocy śpi z tym katarem? Ogólnie mocno ci współczuję,że macie tak często.

Goslawka fajna kołyska. Funkcja bujanie moim zdaniem dużo Ci ułatwi.


Aguleekk co u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kallina_2014]

Ja też jestem przepuszczana w kolejkach, rzadko czekam.
Ostatnio w Biedronce bardzo miły pan kasjer zobaczył mnie, pobiegł do mnie, wziął moje zakupy i zaprosił na początek kolejki Ale oprócz tego, że mam wielki brzuch, to jeszcze bylam z synem jęczącym w wózku

[migifigi]

Ee to w Warszawie chyba samo buractwo bo nikt nie przepuszcza ani kasjerzy się nie kwapią. Wczoraj w Lidlu chyba 20 minut w kolejce stałam, nogi mi w d... wchodziły...

[Maartikrk]

Ja wczoraj byłam zrobić badania i Pani która stała przede mną w kolejce przepuściła mnie mówiąc i puszczając oko "Proszę, proszę ja też byłam w ciąży i to wszystko przechodziłam, niech sobie Pani stanie pierwsza", z uśmiechem i chichotem podziękowałam i przeszłam przed nią. Za to Pan który wprowadzał z karty ciąży badania do systemu pod koniec powiedział "To teraz proszę ustawić się w kolejce i cierpliwie czekać" xP a za nim taka tabliczka od sali zabiegowej "Kobiety w ciąży zapraszamy bez kolejki" .

[Kate Noir]

Lynn , Migi rozbawiłscie mnie 😂

Napisane przez Lynn

Koleżanka miała zastosowany próżnociąg i nie wspominała tego traumatycznie. Za to kleszcze brzmią strasznie. Lekarz na sr mówił, że od kleszczy się odchodzi.

Tez to słyszałam . Jak pytałam moja poprzednia gin to powiedziała , że faktycznie kleszcze u nich używane są już w ostateczności i się od tego odchodzi , ale cały czas są na sali tak jak próżnociąg.
Dobrze , że piszesz o tym , że ten próżnociąg to nie taki koszmar.


Mnie ostatnio przepuścily aż dwie osoby w kaufie tak same z siebie ciąża jak ciąża , ale to wiercące i grożące rykiem dziecko w wózku to dopiero jest straszne
A dziś pan stojący za mną podniósł mi koszyk bym nie musiała się schylac wykładając zakupy na taśmę bylo to bardzo miłe . Babka przede mna tylko mnie zmierzyła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katka20]

Napisane przez goslawka

ja spię bardzo dobrze wstaje raz na siku i piciu

W ogole postraszyli mnie wczoraj szpitalem i sie spakowałam jestem z siebie dumna i mój TŻ kupił wczoraj kołyskę!! Muszę ja rozpakować

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------



No katar u dziecka to porażka... wiem coś o tym, bo mój ma średnio co drugi tydzień najlepiej mu pomaga sól morska z jonami srebra "rhinoAgent" (jakoś tak) albo "pneumolan w suropie" ale obleciałam ostatnio wszystkie apteki w pobliżu i nigdzie nie ma... ale może gdzies u Ciebie są to polecam

Mówiłam że motywacja hahaha

Napisane przez Lynn

Czemu Cię postraszył szpitalem? Pokaż kołyskę Patrzyłaś może czy te leki są na dozie wtedy możesz zamówić przez neta i odebrać w aptece na rynku (koło optyka). Ja tak mojej mamie zamawiam niektóre leki.

Te szpitale to chyba jakaś plaga na tym wątku



Któras z was (Katka?) polecała kiedys biustonosze do karmienia z alliexpress. Czy mogłabym prosic o linki?

Antysex nr 1 ale jaki wygodny

100% Bawełna Kobiety W Ciąży Karmienie Piersią Macierzyństwo Pielęgniarstwa Biustonosz Kamizelki Odzież
http://s.aliexpress.com/bY7BrqEZ
(from AliExpress Android)

Antysex nr 2
Vogue damski Usztywniany Biustonosz Pielęgniarstwa Macierzyństwa Biustonosz Biustonosze Pełne Pokrycie Topy Najnowszy
http://s.aliexpress.com/MRzimErE
(from AliExpress Android)

Napisane przez dziewoja

.

Wczoraj czułam bardzo gwałtowne ruchy dziecka, nigdy tak wcześniej nie miałam, trochę zaczęłam się bać. W końcu dziecko ma teraz coraz mniej miejsca więc ruchy nie powinny być aż tak intensywne. Nawet dzisiejsej nocy je mocno czułam, chociaż zazwyczaj śpimy spokojnie.

Mój też się bardzo wierci i to boleśnie. Może to być brak magnezu.

Napisane przez LitttleHope

Alla ja opanowalam fikolajka na rekach opartych do lokci i tak sie obracam w lozku😉 a to siedzenie w rozkroku najwygodniejsze.
Dzis mam wszystko gdzies i leze. Nie ma mnie dla nikogo. Nie odbieram tel. Tylko po małodego sie pozniej zaczolgac.
Chyba naprawde wkoncu byloby lepiej juz urodzic i sie nie meczyc. Chociaz mi sie wydaje ze wczoraj za duzo na pilce siedzialam . Myslalam ze mi ulzy a to jeszcze gorzej..

Co do zabawek to na tym etapie zestawy z ciastolina. Czy wlasnie kucyki pony lub pet shopy napewno sprawia frajde.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się tak przekręcam. A w nocy muszę się odepchnac od TŻ jak leżę w jego stronę hahahahaha

Umiem też wstać szybko z kolan! Trzeba się przestawić na ręce, podnieść jak dziecko dupke z ziemi i w goooreeeeeeeee
Stekniecie i już na dwóch nogach! Tylko czegoś trzeba się zlapac później

Napisane przez migifigi

Otóż to. Zgadzam się w 100%.


Bylam w smyku i miałam przypał. Stałam przy kasie i się obróciłam i swoją wielką duuup.ą strąciłam kilka jakichś wiszących zabawek... Jakaś kobieta stojąca za mną w kolejce powiedziała, żebym już nie podnosiła i się nie schylała, że ona to zrobi, spaliłam takiego buraka że czułam aż mi się robi gorąco. Co za wstyd. Jestem takim wielorybem...

Hahaha no co zrobisz. Pociesze Cię że jak nie byłam słoniem to i tak stracalam ubrania z wieszaków więc ekhm no tak jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maartikrk]

Haha co do podnoszenia się z łóżka ja mam patent - chwytam się za zgięte kolano, robię z siebie kołyskę, rozbujam się i mocą nogi ciągnę resztę ciała za sobą Działa!

[Kate Noir]

Napisane przez Maartikrk

Haha co do podnoszenia się z łóżka ja mam patent - chwytam się za zgięte kolano, robię z siebie kołyskę, rozbujam się i mocą nogi ciągnę resztę ciała za sobą Działa!

Tak chyba nie dam rady

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lynn]

Napisane przez Katka20

Mówiłam że motywacja hahaha



Antysex nr 1 ale jaki wygodny

100% Bawełna Kobiety W Ciąży Karmienie Piersią Macierzyństwo Pielęgniarstwa Biustonosz Kamizelki Odzież
http://s.aliexpress.com/bY7BrqEZ
(from AliExpress Android)

Antysex nr 2
Vogue damski Usztywniany Biustonosz Pielęgniarstwa Macierzyństwa Biustonosz Biustonosze Pełne Pokrycie Topy Najnowszy
http://s.aliexpress.com/MRzimErE
(from AliExpress Android)





Mój też się bardzo wierci i to boleśnie. Może to być brak magnezu.

Też się tak przekręcam. A w nocy muszę się odepchnac od TŻ jak leżę w jego stronę hahahahaha

Umiem też wstać szybko z kolan! Trzeba się przestawić na ręce, podnieść jak dziecko dupke z ziemi i w goooreeeeeeeee
Stekniecie i już na dwóch nogach! Tylko czegoś trzeba się zlapac później

Hahaha no co zrobisz. Pociesze Cię że jak nie byłam słoniem to i tak stracalam ubrania z wieszaków więc ekhm no tak jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki!!! Ten pierwszy to faktycznie antysex A ten drugi na prawdę jest usztywniany? Bo wygląda trochę jak moj z h&M, który usztywniany nie jest i to mi w nim nie pasuje.

Mnie wczoraj jakas kobieta przepusciła w super pharmie. A tak to nawet w smyku musiałam odstać swoje- obsługa i facet przede mną mnie tylko zmierzyli i na tym koniec.

Komu mogę wysłać swoje dane zeby być dodaną do grupy fb?