Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

[caroline_1988]

To super bardzo się cieszę! Tak cykl liczymy od pierwszego dnia krwawienia. Ja jesczze trochę poczekam i jeśli bój nie minie to umawiam się do chirurga...

[esel12345]

ja już trochę poczekałam i myślałam że to tylko zwykle zmiany.. ale niestety guzek nie maleje tylko staje się trochę większy.. jest łatwo wyczuwalny bo prawie przy samej przerwie miedzy piersiami..

jestem myśli ze chce to usunąć. i nawet nie chce żadnej biopsji.. wole aby później zbadali i dali mi pewniejszą odpowiedz...
tylko nie wiem jak to będzie z operacja.. bo czytałam ze koszty są duuze . jakieś 600zl.. (prywatnie)
a nie wiem czy trzeba miec jakies konkretne skierowanie badz ubezpieczenie aby koszty leczenia zostały pokryte...

umawiam się na 17.stego

[caroline_1988]

ja niestety też nie wiem jak te sprawy wyglądają... Pamiętam, zę mój TŻ miał kiedyś guzka przy samej brodawce i poszedł z tym do lekarza ogólnego. Skierowali go na biopsję i potem odrazu umawiał sie do chirurga na zabieg. Potem guzek znowu był badany ale nie było to nic groźnego. A dlaczego nie chcesz iść na kasę chorych? Ja sama nie wiem jak postąpię ale jestem ciekawa Twojej decyzji.

[esel12345]

bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to sie załatwia. w szpitalu byłam raz w życiu jak sie rodziłam. i w ogole nie wiem na czym to polega (czy trzeba być ubezpieczonym itp) bo mnie takie rzeczy nie interesowały...
Mnie guzek nie boli... ale jest spory
zreszta chce to raz dwa załatwić i mieć za sobą...
a co prywatniej- to i pewnie szybciej..

[aaagawa]

ston3d, ja miałam wycinanego guzka 1 cm, 2 tyg. temu. Blizna na długoś 2 cm, jest cieniutka, praktycznie nie ma już śladu, została kreseczka, jakby delikatnie zadrapał mnie kot, czekam aż zejdzie mi strupek, wtedy będę smarowac maścią Contratubex, podobno zmniejsza blizny. Szwy zwykle robią przy sutku, także po czasie praktycznie nic nie widac.
Do innych dziewczyn: ja robiłam na kasę chorych, za nic nie płaciłam. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, jak pisałam, szew jest maleńki i super szybko się goi. Lekarz był bardzo miły, gawędziłam z nim podczas zabiegu, tak że w trakcie w ogóle się nie bałam (w przeciwieństwie, do tego co było przed- myślałam, że ucieknę ze starachu, jak kazali mi się rozbiera i kłaś na łóżko). Zapisałam się do poradni profilaktyki piersi w szpitalu, wyznaczono mi termin i po mniej więcej m-cu był zabieg. Lekarz był oczywiście onkologiem- chirurgiem. Przed wczoraj odebrałam wynik i okazało się, że lekarz miał rację byl to gruczolakowłókniak. Co więcej? warto to wyciąc i miec spokój, nie myślec. Zwykle są to gruczolakowłókniaki, i sprawa jest szybko załatwiona. Zero myśli i stresu. Trzymam za Was kciuki!

[esel12345]

aaagawa
co potrzebowałaś aby przyjęto cie na te kase chorych? musiałaś jakieś dokumenty przedstawić??

[caroline_1988]

esel12345 moim zdaniem powinnaś iść do przychodni do lekarza ogólnego i powiedzieć, ze wyczułaś guzek w piersi i poprosić skierowanie do chirurga. Nie wiem jak jest u Ciebie ale u nas w przychodni chirurgicznej sa dość długie kolejki ale np mojego TŻ skierowali do lekarza, który przyjeżdża raz w tygodniu z Torunia do naszej małej mieściny i ten lekarz od razu powiedział co ma TŻ dalej robić. A mianowicie został odrazu umówiony na zabieg I po guzku nie ma śladu i pieniążki w kieszeni Ja bym na Twoim miejscu spróbowała się normalnie dostać do chirurga a jeśli okaże się, ze będą jakieś długie kolejki czy coś to wtedy najwyzej pójdziesz prywatnie

[Afrodyzja]

Dopisze sie chociaz zalozylam oddzielny temat.
3o wrzesnia wyczulam na jednej piersi jakis guzek. Od razu poszlam do ginekologa i dala mi skierowanie na Usg. Podczas rozmowy z lekarzem, który robił Usg dowiedziałam sie ze moga to byc zmiany hormonalne. Powiedziala dodatkowo ze nie widzi podloza dla zmian zlosliwych. Jednak dala mi skierowanie na Biopsje.

Opis z badania wyglada nastepujaco:
"Sutki o gęstej budowie gruczołowej. W sutku prawym na godz. 12 obszar niejednorodnej struktury tkanki gruczolowej-palpacyjnie twardszy od otaczającej tkanki - 2,7x1,6 cm z pojedyńczą torbielką sr 0,26 cm.-susp dysplasia; przewody mlekowe i doly pachwowe w granicach normy.
Koniecznie BACC"

Najlepsze jest to ze zadzwonilam do swojej ginekolog do ktorej zawsze chodze prywatnie i mowilam o wyniku to mowi ze dalej nie pomoze tzreba isc do poradni wysluchala ijedyne co to : aha.

ja pierdziele z tymi lekarzami, teraz kazdy wysyla to tu to tu. sama pomyslalam zeby lepiej tego nikt nie ruszlam. skoro przy badaniu stwierdzila ze nie ma podloza zlosliwego, ze to tylk ozmianyw tkance gruczolowej to po co te dalsze badania.

mieszkam w malym miescie, nic nie mozna od reki zalatwic. na wszystko tzreba sie zapisac i czekac tygodniami. masakra

ALE czy mam powody do zmartwienia?
wydaje mi sie ze to jest wieksze, nie wiem moze osttani stres tak na mnie dziala.

[aaagawa]

esel12345 , wystarczy miec podbitą książeczkę zdrowia. Rejestrujesz się w szpitalu, tam kierują Cię do odpowiedniego pokoju, lekarz ogląda, wysyła na usg, jeśli nie masz zrobione i ustala termin zabiegu. pozdrawiam

[Dragonfly29]

[1=ca8d82bb9acb9f1fd44998b bd3143c5c05090ecc;1526437 5]Dziewczyny, ja guzek w piersi wyczułam miesiąc temu, przy okazji comiesięcznej kontroli, czyli samobadania. Od razu poszłam do lekarza rodzinnego, a tydzień temu byłam na usg. Okazało się, że mam trzy grucholakowłókniaki (prawdopodobnie), lekarz zlecił zrobienie biopsji, wizytę u onkologa i prawdopodobnie czeka mnie zabieg usunięcia tych guzków, bo największy ma 2cm, a najmniejszy7mm. W środę idę do onkologa i mam do Was pytanie. Może głupie, ale nie daje mi to spokoju: czy onkolog będzie mnie jeszcze raz badał, chodzi mi o badanie palpacyjne? Bo nie pomyślałam o tym przy zapisie i będę w 21 dniu cyklu i wydaje mi się, że takie badanie nie ma sensu. A może wystarczy tylko wynik usg? Proszę, jeśli któraś z Was wie coś na ten temat będę wdzięczna za odpowiedź.[/QUOTE]

Mogę oczywiście się mylić, ale podejrzewam, że onkolog zbada Cię za pomocą USG (przynajmniej mnie tak badano), bo sam będzie chciał wszystko zobaczyć, że tak powiem "na żywo". Oczywiście weź ze sobą wszystkie papiery, które już masz (wyniki itd.). Fakt, że przed okresem piersi raczej się nie "maca", ale to są lekarze, więc dzień cyklu nie powinien mieć dla nich najmniejszego znaczenia.

[esel12345]

hej byłam na USG i pani Dr. powiedziała że to włókniak którego powinnam usunąć bo w przyszłośći może się powiększać. Pani na którą trafiłam okazała się być również chirurgiem pod tym kątem więc zaproponowała mi zabieg PRYWATNIE przez nią zrobiony za 300 zł.
zdecyduje się ale dopiero po Nowym Roku, bo na sylwestra nie chce się ciąć jeszcze.

Co najciekawsze ktos wspomniał (może się myle) że zwykle tnie się koło sutka.. jednak ja będę miała cięcie w dość widocznym miejscu zaraz nad guzkiem!!!!
a mam go tak jak na załączonym obrazku

i mam pytania do wszystkich????

jak wyglądają blizny?? czy sa widoczne bardzo? ja pewnie będę miała cięcie tak do 1 cm? może 1,5 ....
wypowiedzcie się proszę.

[maciapek]

Napisane przez esel12345

hej byłam na USG i pani Dr. powiedziała że to włókniak którego powinnam usunąć bo w przyszłośći może się powiększać. Pani na którą trafiłam okazała się być również chirurgiem pod tym kątem więc zaproponowała mi zabieg PRYWATNIE przez nią zrobiony za 300 zł.
zdecyduje się ale dopiero po Nowym Roku, bo na sylwestra nie chce się ciąć jeszcze.

Co najciekawsze ktos wspomniał (może się myle) że zwykle tnie się koło sutka.. jednak ja będę miała cięcie w dość widocznym miejscu zaraz nad guzkiem!!!!
a mam go tak jak na załączonym obrazku

i mam pytania do wszystkich????

jak wyglądają blizny?? czy sa widoczne bardzo? ja pewnie będę miała cięcie tak do 1 cm? może 1,5 ....
wypowiedzcie się proszę.

Hej ja też miałam włokniaka 3 lata temu...zazwyczaj robi się cięcie koło brodawki ale w moim przypadku tak jak u Ciebie ta możliwość odpadła...u mnie ciecie 2 cm...od tamtego czasu piersi urosły mi prawie 2 rozmiary i blizna uwypuklila sie i rozciagnęlanie wyglada to bardzo zle ale myslalam ze zostnie mniejszy slad...;/ myslalam o tym zeby smarowac to jakims srodkiem przeci bliznowym ale moj onkolog stwierdzil ze to sa piersi wiec nie wolno przesadzac ze srodkami odczuwam tez pewien dyskomfort poniewaz przed miesiaczka bola mnie piersi a po tym zabiegu ta piers boli bardziej, to normalne podobno...co roku robie sobie usg kontrolne i wszystko narazie jest ok oby tak dalej

[esel12345]

Dziękuję za odpowiedz.. właśnie mnie też niepokoi to że piersi na pewno mi urosną nie mówiąc o tym że kiedyś zapewne będę w ciąży.. więc sama wiesz..
będę błagała dr. aby cieła jak najmniej
tak czy siak ja będę to smarowała.. a może coś pomoże.. eh.

ale mówisz że nie najgorzej jest z ta blizną.. ?

[maciapek]

Napisane przez esel12345

Dziękuję za odpowiedz.. właśnie mnie też niepokoi to że piersi na pewno mi urosną nie mówiąc o tym że kiedyś zapewne będę w ciąży.. więc sama wiesz..
będę błagała dr. aby cieła jak najmniej
tak czy siak ja będę to smarowała.. a może coś pomoże.. eh.

ale mówisz że nie najgorzej jest z ta blizną.. ?

naprawdę nie jest zle zaluje ze niczym nie smarowalam byloby zapewne jeszcze lepiej...najwazniejsze zeby wczesnie zaczac, bo ja po trzech latach jakbym zdecydowala sie na smarowanie to juz raczej by mi nie pomoglo... za pozno:/ na pierwszym miejscu jest zdrowko mi tez lekarz kazal usunac, bo wlokniaki maja tendencje do wzrostu...podczas zabiegu okazalo sie z reszta ze guzek jest wiekszy bo rozrosl sie do srodka i usg tego nie wykazalo;/ takze lekarz byl zadowolony ze zdecydowalam sie na zabieg balam sie... mialam nie cale 20 lat ale sie odwazylam trzymam za ciebie kciuki wszysko bedzie dobrze!!!!!

[esel12345]

no widzisz ja dopiero mam 20 lat
najgorsze jest to że na razie nikiomu nie mówiłam i jakoś tak sama chce się z Tym uporać. ale chłopakowi będę musiała powiedzieć bo i tak zobaczy jak będę miała ranę i opatrunek

no nic zadzwonię i umówię się na wizytę po nowym roku
ciesze się że w końcu ruszyła ta sprawa bo bym to odkładała i odkładała..a żałuje bo kiedyś on był mniejszy

a zabieg? nie bolała? mam mieć znieczulenie miejscowe.. ehh. i ile trwa? i ile rana się goi pamiętasz może ?

[maciapek]

Napisane przez esel12345

no widzisz ja dopiero mam 20 lat
najgorsze jest to że na razie nikiomu nie mówiłam i jakoś tak sama chce się z Tym uporać. ale chłopakowi będę musiała powiedzieć bo i tak zobaczy jak będę miała ranę i opatrunek

no nic zadzwonię i umówię się na wizytę po nowym roku
ciesze się że w końcu ruszyła ta sprawa bo bym to odkładała i odkładała..a żałuje bo kiedyś on był mniejszy

a zabieg? nie bolała? mam mieć znieczulenie miejscowe.. ehh. i ile trwa? i ile rana się goi pamiętasz może ?

to tak zabieg w ogóle nie boli nie czujesz nic takze nie musisz sie stresowac znieczulenie to tez jakby komar ugryzl zabieg trwa bardzo krotko nie pamietam dokladnie ile ale zaskoczona bylam ze tak szybko to poszlo...dostaniesz znieczulenie trzeba bedzie poczekac az zadziala i do roboty zakladaja szwy opatrunek ktory musisz zmieniac chyba codziennie o ile pamietam...po zabiegu nie ma co ukrywac piers troche boli w koncu byla cieta..ale da sie wytrzymac spanie tylko na plecach, na boku i brzuchu odpada rzecz jasna...ja nosilam stanik sportowy zeby to wszystko sie trzymalo. jesli rana dobrze sie goi szwy sciagaja po tygodniu(tak bylo u mnie) i jeszcze przez jakis czas nosisz opotrunek zeby wszystko bylo sterylne.. na boku chyba tez mozesz juz spac rana naprawde szybko sie goi po miesiacu jest juz naprawde ok!

[Alexissss20]

Hej dziewczyny jestem tu dziś pierwszy raz więc narazie sie odnajduje w tym wszytskim.
A tak na powaznie to mam maly problem jakies 5miesiecy temu wyczulam w lewej piersi guzka ale zignorowalam to myslac ze to zniknie lecz jednak nie zniknelo i mam to do dzis i mam zamiar wybrac sie do lekarza ale strasznie sie boje ze to cos powaznego.Dodam , że mam 20lat......Moje pytanie brzmi do jakiego lekarza radzcie isc do rodzinnego czy ginekologa?Z gory dziekuje za odp.

[maciapek]

Napisane przez Alexissss20

Hej dziewczyny jestem tu dziś pierwszy raz więc narazie sie odnajduje w tym wszytskim.
A tak na powaznie to mam maly problem jakies 5miesiecy temu wyczulam w lewej piersi guzka ale zignorowalam to myslac ze to zniknie lecz jednak nie zniknelo i mam to do dzis i mam zamiar wybrac sie do lekarza ale strasznie sie boje ze to cos powaznego.Dodam , że mam 20lat......Moje pytanie brzmi do jakiego lekarza radzcie isc do rodzinnego czy ginekologa?Z gory dziekuje za odp.

Hej 3 lata temu tez wyczulam u siebie guzka i tak jak ty mialam 20 lat...nie boj sie w wiekszosci przypadkow sa to zmiany nie zlosliwe gruczolako-włokniaki, ktore bez problemu mozna usunac. Ja udalam sie do swojego ginekologa, on dal mi skierowanie na usg a potem dostalam od niego skierowanie do poradni specjalistycznej do chirurga-onkologa. Musisz zrobic usg i wtedy wszystko sie wyjasni moze nie potrzebnie sie denerwujesz powodzenia!!!!!

[esel12345]

Alexis

ja wczoraj odważyłam się pójść ale prywatnie do pani dr. chirurg-onkolog.
i ciesze się bardzo. bo na samą myśl o tym ze miałabym biegać od lekarza do lekarza zniechęciłabym się na pewno...

usg piersi będziesz musiała zrobić. położysz się na łóżku i pani zbada ci piersi za pomocą takiego urządzenia.. mi powiedziała że w takim wieku to są zwykłe włókniaki i torbiele.. ale że najlepiej jest to usunąć bo jesteśmy młode ja sama mam 20 lat. i że w przyszłości przy potomstwie i karmieniu piersią ten guzek może się powiększać..

Kochana idz do lekarza.. ja sama odkładalam wizyte kilka długich miesięcy..
jak pojdziesz chociażby do jednego to ta machina ruszy
będzie dobrze.

[maciapek]

Napisane przez esel12345

Alexis

ja wczoraj odważyłam się pójść ale prywatnie do pani dr. chirurg-onkolog.
i ciesze się bardzo. bo na samą myśl o tym ze miałabym biegać od lekarza do lekarza zniechęciłabym się na pewno...

usg piersi będziesz musiała zrobić. położysz się na łóżku i pani zbada ci piersi za pomocą takiego urządzenia.. mi powiedziała że w takim wieku to są zwykłe włókniaki i torbiele.. ale że najlepiej jest to usunąć bo jesteśmy młode ja sama mam 20 lat. i że w przyszłości przy potomstwie i karmieniu piersią ten guzek może się powiększać..

Kochana idz do lekarza.. ja sama odkładalam wizyte kilka długich miesięcy..
jak pojdziesz chociażby do jednego to ta machina ruszy
będzie dobrze.

dokladnie jesli masz dostep do prywatnego chirurga onkologa to odrazu tam sie udaj oszczedzi Ci to mnostwo nerwow i czasu! powodzenia

[Alexissss20]

Dzieki napewno sie udam jutro do przychodzi do lekarza po skierowanie na usg a potem sie zobaczy....Pozdrawiam

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Wlasnie moge udac sie po skierownie na te usg do lekarza rodzinnego???czekam na szybko odp....Dziekuje!

[esel12345]

Alexis ja nie wiem bo wszystko robiłam prywatnie. dużo szybciej. ale koszty sa za to. usg 60 zl. + konsultacja 60zl./ przynajmniej u mnie

[aniunia27]

Witam was dziewczyny. Ja równiez miałam usuwanego guzka na piersi. Miałam wtedy 15 lat. Co do blizny to myślałam że będzie ona mniejsza ale dopiero teraz po 5 latach od operacji widze że się zmniejszyła, ale mi ona nie przeszkadza, nie wolno narzekać trzeba dziękować Bogu że pierś jest cała:P W moim przypadku miałam normalną operację na której byłam pod narkozą i miałam 5 szwów rozpuszczalnych. Gdy wyczułam gózka poszłam do Pani ginekolog a ona odrazu skierowała mnie do szpitala onkologicznego. Narazie wszystko jest ok. Badania, USG robie co pół roku. Jest jeden minus nie moge przyjmować tabletek anty, ponieważ gdy przyjmowałam na tej samej piersi pojawiały mi się torbiele i gdy przestałam, znikły i pani ginekolog powiedziała że w takim wypadku absolutnie nie moge przyjmować hormonów. Dlatego dziewczyna badajcie się i nie bagatelizujcie żadnego guzka!! To wkońcu nasze piersi, kto ma o nie zadbać jak nie my same?

[Wenila]

mam pytanie; Czy w Waszym przypadku poszłyście na badania, dlatego, że odczuwałyście ból w piersiach i wtedy na badaniach okazało się, że jest guz?

Wiem, że to banalne pytanie, ale szukam odpowiedzi

[Dragonfly29]

Napisane przez Wenila

mam pytanie; Czy w Waszym przypadku poszłyście na badania, dlatego, że odczuwałyście ból w piersiach i wtedy na badaniach okazało się, że jest guz? Wiem, że to banalne pytanie, ale szukam odpowiedzi

Nie czułam żadnego bólu. Po prostu w trakcie samobadania wyczułam guzka. To było twarde, niebolesne coś. Spanikowana jak sto pięćdziesiąt poszłam najpierw do mojej ginekolog, a chyba dwa dni później (bo wcześniej nie było "miejsc") do onkolog (tam zrobiono mi USG). Potem wszystko poszło szybciutko. Szpital, zabieg i usunięcie gruczolakowłókniaka, bo tak fachowo nazywała się zmiana, którą miałam.

[Wenila]

a czy ten guzek był taki "wyraźny', w sumie też cos tam wyczułam, ale to jest tak, że mam dosyć małe piersi i już sama nie wiem czy to guzek, czy np żebra. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale nie wiem jak to okreslić

[Dragonfly29]

Napisane przez Wenila

a czy ten guzek był taki "wyraźny', w sumie też cos tam wyczułam, ale to jest tak, że mam dosyć małe piersi i już sama nie wiem czy to guzek, czy np żebra. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale nie wiem jak to okreslić

Mój guzek był wyraźny. Czy badałam się na leżąco, czy na stojąco, cały czas był i to w jednym miejscu. Nie zauważyłam, żeby się przesuwał. Do dzisiaj nie wiem, jak mogłam go nie zauważyć Chyba za słabo znam samą siebie...

[maciapek]

Napisane przez Dragonfly29

Mój guzek był wyraźny. Czy badałam się na leżąco, czy na stojąco, cały czas był i to w jednym miejscu. Nie zauważyłam, żeby się przesuwał. Do dzisiaj nie wiem, jak mogłam go nie zauważyć Chyba za słabo znam samą siebie...

u mnie była identyczna sytuacja z ta różnica ze guzek tak jakby sie przesuwal pod naciskiem...ale byl wyrazny i tak jak Dragonfly
29 dziwie sie ze wczesniej tego nie zauwazylam;/

[anndz]

Hej , nazywam się Angelika .
Mam 14 lat .
dziś pod prysznicem zrobiłam sobie badnie piersi .

Koło sutka w lewej piersi wyczułam guzka
Nie wiem co mam zrobić .?!
; ((

[aniunia27]

anndz najważniejsze to zachować trzeźwość umysłu, nie zamartwiać się na zapas tylko udać sie do lekarza(ginekologa) a on powie ci co i jak i wszystko będzie jasne. Jesteś młodziutka więc nie bagatelizuj tego. Wszystko będzie ok wiem z własnego doświadczenie. głowa do góry