od dziś (xx.xx.2007) 100 dni bez słodyczy

[lipsy]

dziewczyny co się stało Ani że wylądowała u lekarza?

[agness51]

Lipsy Anię strasznie bolał brzuch, już od kilku dni.. dlatego w końcu za naszą namową postanowiła pójść do lekarza...
niestety nie wiemy co z nią teraz się dzieje

[moniqa16]

hmmmmmm ja też już się denerwuje... myślałam że napiszę coś w ciągu dnia...

[anniaa]

witam kochane was poszłam wczoraj do lekarza no i jak mnei badał to coraz bardziej bolało wiec wysłał mnie do szpitala , tam zaczeli mi robic badania , poczym zaczeli mi dawac jakeis zaszyki , tabletki itp i pod kroplówke i musiałam zostac na obserwacji , dzisiaj mnie wypuścili i odrazu przyszłam do WAs , dali jakeis tam leki i mam sie kiedys tam pokazac , to raczej nic powaznego , nawet nie miałam siły słuchac lekarzy bo całą noc nie spałam nie potrafie spac w szpitalu ten klimat i wogóle bleee ...
PRZECZYTAŁAM WSZYSTKIE POSTY I MIŁO ZE SIE O MNIE MARTWIŁYSCIE

[anett234]

Napisane przez anniaa

witam kochane was poszłam wczoraj do lekarza no i jak mnei badał to coraz bardziej bolało wiec wysłał mnie do szpitala , tam zaczeli mi robic badania , poczym zaczeli mi dawac jakeis zaszyki , tabletki itp i pod kroplówke i musiałam zostac na obserwacji , dzisiaj mnie wypuścili i odrazu przyszłam do WAs , dali jakeis tam leki i mam sie kiedys tam pokazac , to raczej nic powaznego , nawet nie miałam siły słuchac lekarzy bo całą noc nie spałam nie potrafie spac w szpitalu ten klimat i wogóle bleee ...
PRZECZYTAŁAM WSZYSTKIE POSTY I MIŁO ZE SIE O MNIE MARTWIŁYSCIE

Super,że znów z nami jesteś!
Tak strasznie się martwiłyśmy!
Jak się teraz czujesz? Pomogły chociaż te zastrzyki?
Ach i najważniejsze - kiedy wyniki? Bo chcemy wiedziec czy nadal się martwic...Mam nadzieję,że nie trzeba będzie,i że wszystko będzie ok...Trzymam mocno kciuki

[agness51]

Napisane przez anniaa

witam kochane was poszłam wczoraj do lekarza no i jak mnei badał to coraz bardziej bolało wiec wysłał mnie do szpitala , tam zaczeli mi robic badania , poczym zaczeli mi dawac jakeis zaszyki , tabletki itp i pod kroplówke i musiałam zostac na obserwacji , dzisiaj mnie wypuścili i odrazu przyszłam do WAs , dali jakeis tam leki i mam sie kiedys tam pokazac , to raczej nic powaznego , nawet nie miałam siły słuchac lekarzy bo całą noc nie spałam nie potrafie spac w szpitalu ten klimat i wogóle bleee ...
PRZECZYTAŁAM WSZYSTKIE POSTY I MIŁO ZE SIE O MNIE MARTWIŁYSCIE

Uff, to kamień spadł mi z serducha
Tak właśnie myślałyśmy, że zostałaś na obserwacji
Mam nadzieję, że teraz już się lepiej czujesz i wszystko jest w porządku

[anniaa]

anett i agness : juz jest lepiej , bardzo dziękuje ze mnie "wypędziliscie" do lekarza bo tak to moze nadal bym "umierała" z bólu... troszeczke jeszcze boli ale to tylko delikatnie.... ee po wyniki maja byc w przyszłym tygodniu wiec jak bede cos wiedziec o odrazu wam powiem

[Brenda_19]

anniaa- ciesze się, że juz wszystko w porzadku!!! wracaj do zdrowka!!


No i jak tam dzirewczynki..bo ja drugi dzien już wącham te faworki.i tak bardzo mam na nie ochote..ale wiem ze jak zjem bede zalowala.. a z drugiej strony sobie tłumacze..ze są grubsi ludzie ode mnie:P i ze zycie polega na przyjemnosciach:P a potem sobie tłumacze..ze bede bardziej szczesliwa jak w koncu zdobęde moja wymarzoną sylwetke..i tak we mnie kłoca sie jak by dwie osoby.. eh.. kiedy ja bede mogla zjesc faworki:P pewnie jak minie 100 dni, to od razu sobie upieke:P ale pewnie zjem 2 i juz nie bede mogla:P no to hmm wytrwamy chyba, nie?:P

[anett234]

Napisane przez Brenda_19

anniaa- ciesze się, że juz wszystko w porzadku!!! wracaj do zdrowka!!


No i jak tam dzirewczynki..bo ja drugi dzien już wącham te faworki.i tak bardzo mam na nie ochote..ale wiem ze jak zjem bede zalowala.. a z drugiej strony sobie tłumacze..ze są grubsi ludzie ode mnie:P i ze zycie polega na przyjemnosciach:P a potem sobie tłumacze..ze bede bardziej szczesliwa jak w koncu zdobęde moja wymarzoną sylwetke..i tak we mnie kłoca sie jak by dwie osoby.. eh.. kiedy ja bede mogla zjesc faworki:P pewnie jak minie 100 dni, to od razu sobie upieke:P ale pewnie zjem 2 i juz nie bede mogla:P no to hmm wytrwamy chyba, nie?:P

Nie wąchaj faworków..nu nu! Bo Cie w końcu skuszą...
Pamiętaj figurka i dobre samopoczucie są ważniejsze...a wątpię żebyś miała dobre samopoczucie po najedzeniu się faworków do syta..
P.S. Pamiętaj,że jutro rano mierzenie..(ja juz wiem,że mi nic nie ubyło no ale się zmierzę)...

[anniaa]

brenda pomysl zjesz faworka 2 s przyjemnosci i nic wiecej , a jak nie zjesz bedziesz miec satysfakcje przez 80 dni ze nie zjadlas wtedy faworka

aneet napewno schudłas sama sie przekonasz jutro rano

[nefre]

anniaa - żyjesz

dobra, wytrwałam. Zobaczymy jak jutro

[moniqa16]

Napisane przez anniaa

witam kochane was poszłam wczoraj do lekarza no i jak mnei badał to coraz bardziej bolało wiec wysłał mnie do szpitala , tam zaczeli mi robic badania , poczym zaczeli mi dawac jakeis zaszyki , tabletki itp i pod kroplówke i musiałam zostac na obserwacji , dzisiaj mnie wypuścili i odrazu przyszłam do WAs , dali jakeis tam leki i mam sie kiedys tam pokazac , to raczej nic powaznego , nawet nie miałam siły słuchac lekarzy bo całą noc nie spałam nie potrafie spac w szpitalu ten klimat i wogóle bleee ...
PRZECZYTAŁAM WSZYSTKIE POSTY I MIŁO ZE SIE O MNIE MARTWIŁYSCIE

uffff jak ja się cieszę, że jesteś z nami i to raczej nic poważnego


48 dzien sie zaczyna... z wczoraj na dzisiaj na imprezce byłam, ale na słodycze się nie skusiłam pozdrawiam

[lipsy]

Ania ^^
bez Ciebie ten wątek to nie to samo, nawet jak opuscisz nas tylko na 1 dzień :P

[nefre]

2 dzien

[klaudiaa]

Napisane przez anniaa

witam kochane was poszłam wczoraj do lekarza no i jak mnei badał to coraz bardziej bolało wiec wysłał mnie do szpitala , tam zaczeli mi robic badania , poczym zaczeli mi dawac jakeis zaszyki , tabletki itp i pod kroplówke i musiałam zostac na obserwacji , dzisiaj mnie wypuścili i odrazu przyszłam do WAs , dali jakeis tam leki i mam sie kiedys tam pokazac , to raczej nic powaznego , nawet nie miałam siły słuchac lekarzy bo całą noc nie spałam nie potrafie spac w szpitalu ten klimat i wogóle bleee ...
PRZECZYTAŁAM WSZYSTKIE POSTY I MIŁO ZE SIE O MNIE MARTWIŁYSCIE

Ale nas nastraszyłaś. No to teraz czekamy na wyniki Pewnie lekarz ma rację i to nie jest nic poważnego

[anett234]

Dzień dobry!

Dzień 44!

[anniaa]

nefre a no zyje
moniqa no tez mam nadzieje ze to nic takiego gratuluje dni i silnej woli na imprezie
lipsy hehe dzięki
klaudia jak bede znac wyniki odrazu was poinformuje
anett gratuluej 44 dni

kurde a ja nie wiem ile juz dni jest u mnie bez słodyczy ... jak agness przyjdzie to sie dowiem ah ta moja pamiec

przeziebiłam sie

[agness51]

Witam dziewczynki
Brenda_19 cieszę się, że nie skusiłaś się na te faworki widzę, że masz dobre podejście do tego wszystkiego
moniqa16 gratuluję
nefre widzisz, już dwa ddni teraz na pewno wytrzymasz dłużej
anett kochana gratulacje pochwal się, czy czegoś Ci ubyło
anniaa widzę, że jesteś podatna na wszelkie choróbska z radością stwierdzam, że dziś nasz 48 dzionek prawie półmetek

Ja też się coś przeziębiłam, kicham po kilkanaście razy I w ogóle jestem trochę osłabiona, ale może to i lepiej, bo mnie nie ciągnie do słodyczy
Tak jak mówiłam 48 dzień damy radę?? pewnie

Słuchajcie dziewczynki gdzie Wy się mierzycie w biodrach?? Bo ja zawsze mierzę tam gdzie wystają kości biodrowe, ale nie wiem czy dobrze

[anett234]

Napisane przez anniaa

anett gratuluej 44 dni

kurde a ja nie wiem ile juz dni jest u mnie bez słodyczy ... jak agness przyjdzie to sie dowiem ah ta moja pamiec

przeziebiłam sie

anniuu u Ciebie jest 48 dni..
Pamiętam,że miałyście z agness o 4 dni ode mnie więcej...

P.S. Też mam coś zatkany nos i gardełko mnie boli...

[agness51]

Napisane przez anett234

anniuu u Ciebie jest 48 dni..
Pamiętam,że miałyście z agness o 4 dni ode mnie więcej...

zgadzaa się

[anett234]

Napisane przez agness51

Witam dziewczynki

anett kochana gratulacje pochwal się, czy czegoś Ci ubyło

Ja też się coś przeziębiłam, kicham po kilkanaście razy I w ogóle jestem trochę osłabiona, ale może to i lepiej, bo mnie nie ciągnie do słodyczy
Tak jak mówiłam 48 dzień damy radę?? pewnie

Słuchajcie dziewczynki gdzie Wy się mierzycie w biodrach?? Bo ja zawsze mierzę tam gdzie wystają kości biodrowe, ale nie wiem czy dobrze

agness ubyło...4 cm w talii i 1 cm w biodrach..w piersiach zostalo tak jak było (całe szczęście ) i udko też nie schudło ..Ale żeby nie zapeszac to tfu tfu ...

W biodrach mierzę się identycznie jak Ty..Tzn tam gdzie wystają kości biodrowe (w moim przypadku wystawały - kiedyś)..no a z tyłu są boczki..Więc idealnie moim zdaniem to miejsce może pokazywac ile przybrałyśmy w biodrach lub ile schudłyśmy...Czytałam gdzieś kiedyś,żeby właśnie w tym miejscu się mierzyc jeśli chodzi o biodra...

A co do zdrówka to zróbcie sobie może dziewczyny gorącej herbatki z cytrynką i miodem...W samej już chorobie nie pomaga zbytnio..no ale Was dopiero "bierze" ..to pewnie jeszcze podziała..no i rozgrzeje Was

[agness51]

anett sporo, no to gratulacje chciałam Cię tylko spytać czy trzymasz się moich rad bo nie wiem czy są skuteczne

to znaczy, że dobrze się mierzę

a co do tej herbatki to muszę wypróbować

[orisha]

Orisha

Dobra przysiegam sobie ze dzisiaj nie zjem juz nic słodkiego!!!!!!!!!!!!! Ale odliczanie aczne od jutra. Ej ja sobie zapominam, ze mam nie jesc słodyczy

[agness51]

Napisane przez orisha

Orisha

Dobra przysiegam sobie ze dzisiaj nie zjem juz nic słodkiego!!!!!!!!!!!!! Ale odliczanie aczne od jutra. Ej ja sobie zapominam, ze mam nie jesc słodyczy

to może sobie zapisuj, albo zaglądaj do wątku jak Ci się zachce coś słodkiego
życzę powodzenia

[anett234]

Napisane przez agness51

anett sporo, no to gratulacje chciałam Cię tylko spytać czy trzymasz się moich rad bo nie wiem czy są skuteczne

to znaczy, że dobrze się mierzę

a co do tej herbatki to muszę wypróbować

Tak agness trzymam się Twoich rad...Chociaż czasem zdarzy mi się zjeśc mniej niż to przewidziane ...Ale w takie dni już po prostu nie mogę więcej wcisnąc...Pomimo tego robię wszystko żeby zjeśc to i tyle co mi powiedziałaś...

Tak sporo mi ubyło i obawiam się,że byc może źle się zmierzyłam albo co...Jadłam jak mi zaleciłas,nie cwiczyłam regularnie..czasem robiłam sobie dzień leniucha ..Nie wiem czy to woda?.. Prawdę mówiąc to się jeszcze za dobrze nie znam..
Ale już teraz biorę się do systemtycznych cwiczeń i za tydzień porównam jaka jest różnica..

Mierzysz się napewno dobrze..Zresztą myślę,że dziewczyny to potwierdzą..

A herbatka naprawdę działa..idealnie gdyby jeszcze do tego był sok z malin..Często się przeziębiam..więc co nieco wiem.."Babcine" sposoby są najlepsze

[anett234]

Napisane przez orisha

Orisha

Dobra przysiegam sobie ze dzisiaj nie zjem juz nic słodkiego!!!!!!!!!!!!! Ale odliczanie aczne od jutra. Ej ja sobie zapominam, ze mam nie jesc słodyczy

Tak zdecydowanie jestem za tym żebyś nas częściej odwiedziała..!Wtedy napewno nie będziesz myślała o słodyczach...

A swoją drogą to nie rozumiem jak można zapomniec o tym,że ma się nie jeśc słodyczy lub czegoś tam innego...

[agness51]

Napisane przez anett234

Tak agness trzymam się Twoich rad...Chociaż czasem zdarzy mi się zjeśc mniej niż to przewidziane ...Ale w takie dni już po prostu nie mogę więcej wcisnąc...Pomimo tego robię wszystko żeby zjeśc to i tyle co mi powiedziałaś...

Tak sporo mi ubyło i obawiam się,że byc może źle się zmierzyłam albo co...Jadłam jak mi zaleciłas,nie cwiczyłam regularnie..czasem robiłam sobie dzień leniucha ..Nie wiem czy to woda?.. Prawdę mówiąc to się jeszcze za dobrze nie znam..
Ale już teraz biorę się do systemtycznych cwiczeń i za tydzień porównam jaka jest różnica..

Mierzysz się napewno dobrze..Zresztą myślę,że dziewczyny to potwierdzą..

A herbatka naprawdę działa..idealnie gdyby jeszcze do tego był sok z malin..Często się przeziębiam..więc co nieco wiem.."Babcine" sposoby są najlepsze

najważniejsze, żebyś nie jadła poniżej 1000 kcal, bo to dawka głodowa dla organizmu...
myślę, że na początku może to być troszeczkę woda, a nie tłuszczyk, wiadomo jak to jest kiedy się zaczyna

[moniqa16]

Napisane przez agness51

Słuchajcie dziewczynki gdzie Wy się mierzycie w biodrach?? Bo ja zawsze mierzę tam gdzie wystają kości biodrowe, ale nie wiem czy dobrze

hmmm to ja mierze się inaczej... czyli tam gdzie pupa jest najszersza... ale już sama nie wiem...

[anniaa]

biodra mierzy sie w najszerszym miejscu czyli najszersze miejsce pupy
anett gratuluje spadku cm , mówiłas ze schudłaś
agness dzieki za przypomnienie w zime to okropnie szybko mnie łapią infekcje wrrrr

no to 48 dzien sobie mija

[agness51]

to ja już nie wiem gdzie mam się mierzyć