Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!!

[GoniaJ]

Napisane przez anetka14

Hm, tak oglądam wasze brzuszki,śliczne
U mnie narazie lekko odskoczyłam pod pępkiem,ale kto nie wie,ze rosnie we mnie życie,nawet się nie domyśla.
Wszyscy się tylko pytają co robię z cerą bo mam taką ładną?????
Czytałam ,że na zatwardzenia najlepszy jest ruch.Odkąd jestem w ciąży,nie przesiadam się na drugi autobus ,tylko pędzę na piechotę jakieś 20 min na uczelnię.
Polecam produkty z dużą ilością błonnika-czyli warzyw i owoców

Z tym ruchem to tak nie do konca, ja cwicze regularnie, co dzien, wszystkie partie ciala i nic...dalej zaparcia buuuu

[jaroszania]

ja przed ciaza chodzilam 2razy w tyg na pilates i joge ale przeczytalam, ze osoby z plamieniami powinny zrezygnowac z cwiczen wiec nie ryzykuje.

aha i ja moge miec problem z zaparciami bo kiedys bralam codzinnie po kilka/kilkanascie tab. przeczyszczajacych. moze po latach odezwaly sie skutki.

[aaaniaaa86]

Napisane przez JagnaK

(...)Prosze was dziewczynki nie piszcie posta za postem, jest taki przycisk edytuj i jezeli wasza odp jest ostatnia lepiej ja zmienic. Jakos mnie to denerwuje... PRzepraszam jezeli kogos urazilam.

Ja też dołączam się do tej prośby .

Jaroszania - Wiadomo,że jak nie idzie dołem, to może pójść górą..Widocznie kumulacja, w Twoim brzuszku była już na tyle duża, że organizm sam postanowił zwolnić trochę miejsca.. Mam nadzieję, że mama wynajdzie Ci jakiś specyfik i poczujesz się dużo lepiej..

Mandarynka719 - Witam Cię serdecznie w naszych szeregach . Życzę Ci spokojnej ciąży, a przede wszystkim zdrówka..

Ewelciaz - Jak Ty kobito wytrzymałaś 2 miechy bez stanika?
Nie wyobrażam sobie lużnych cycochów, bo skakały by jak szalone, a co się z tym wiąże - bardziej by bolały..

[ewelciaz]

Napisane przez jaroszania

ja przed ciaza chodzilam 2razy w tyg na pilates i joge ale przeczytalam, ze osoby z plamieniami powinny zrezygnowac z cwiczen wiec nie ryzykuje.

aha i ja moge miec problem z zaparciami bo kiedys bralam codzinnie po kilka/kilkanascie tab. przeczyszczajacych. moze po latach odezwaly sie skutki.

Ja na Xennie Extra dzien w dzień jechałam i popijałam Xenna Fix.I teraz tez mam problem z kupą, delikatnie mówiąc.

aaaniaaa, poprawimy sie z tym pisaniem. Należy nam sie

No a z tym stanikiem to tak, jakos sie przyzwyczaiłam a teraz musze sie przyzwyczaic.

[kaolinait]

Napisane przez ewelciaz

No to sie pochwal tym "tłuszczem" . Zobaczymy i ocenimy. A jetseśmy bardzo krytyczne.

dawalam juz fotke gdzies tam powinna byc heh

mandarynka719 Witam nowa mamusie!

Napisane przez GoniaJ

Z tym ruchem to tak nie do konca, ja cwicze regularnie, co dzien, wszystkie partie ciala i nic...dalej zaparcia buuuu

Gdzies wyczytalam, ze na zapracia pomaga szklanka przegotowanej wody z miodem na czczo, ale ile w tym prawdy to nie wiem

[jaroszania]

ja nie wiem przez jaki okres Ty bralas, ale ja przez mieisace jak nie moglam wymiotowac. zaburzenia odzywiania...

[ewelciaz]

Napisane przez jaroszania

ja nie wiem przez jaki okres Ty bralas, ale ja przez mieisace jak nie moglam wymiotowac. zaburzenia odzywiania...

Nie wiem czy Cie dobrze rozumiem, ale ja chorowałam na bulimie przez dwa lata, potem sie leczyłam i nie wolno mi było rzygać, a jakoś tzreba sie było ratować. Od wymiotów jelita przestały mi pracowac i mialam ciąłe zaparcia, tragiczne i bolesne. No to tabletki były na przeczyszczenie. Od dwóch prawie lat jestem wolna od bulimii ale długo jeszcze sie przeczyszczałam ale tak delikatnie ze tak powiem.

[jaroszania]

najwazniejsze, ze juz dobrze. ja nie mialam typowej bulimii bo raczej obylo sie bez napadow. po prostu jadlam i wymiotowalam po wszystkim niezaleznie czy to byla jedna truskawka czy caly obiad. jak sobie kiedys obliczylam to to bylo 100-150razy miesiecznie. az trudno uwierzyc. przeplatalo mi sie to z okresami niejedzenia, ale ja juz ponad 3lata jestem zdrowa. czasem tylko jak jestem bardzo zla to wymiotuje, ale staram sie radzic sobie jakos inaczej. no i widzisz tak mowia, ze mozna miec po tym problemy z zajsciem w ciaze a tu prosze

[mandarynka719]

Mandarynka ja tez jestem w Anglii. I wcale nie prawda jest ze inetresuja sie ciaza dopiero w 10 tyg. Ja pierwsza wizyte u poloznej mialam w 8, praktycznie zaraz po tym jak zrobilam test. Od niej dostalam wszytskie skierowania i jestem bardzo zadowolona.

Usg jest dopiero w 12 a po co wczesniej? wtedy dopeiro wszystko widac i mozna wszystko pomiezyc. Ja mialam w 10 bo tak mi z usg wyszlo i dostalam skierowanie na drugie za pare tyg. takze mialam juz 2 a jestem w 14 tyg.[/quote]


prawdę mówiąc piszę tak jak to było w moim przypadku i koleznki która za mieiąc rodzi, ale nie oznacza to że coś mi nie pasuje. poprostu tak było u mnie. A pozatym jestem w 13 tyg. termin mam na 23 września i jak narazie czuje się świetnie co prawda przez kilka tyg. było mi niedobrze ale juz mam to za sobą. Nawet dzisiaj romawiałam z kolezanka że wogóle nie mam żadnych zachcianek brzuszka nie widać. Ale wiem że jeszcze wszystko przedemną

[ewelciaz]

Napisane przez jaroszania

najwazniejsze, ze juz dobrze. ja nie mialam typowej bulimii bo raczej obylo sie bez napadow. po prostu jadlam i wymiotowalam po wszystkim niezaleznie czy to byla jedna truskawka czy caly obiad. jak sobie kiedys obliczylam to to bylo 100-150razy miesiecznie. az trudno uwierzyc. przeplatalo mi sie to z okresami niejedzenia, ale ja juz ponad 3lata jestem zdrowa. czasem tylko jak jestem bardzo zla to wymiotuje, ale staram sie radzic sobie jakos inaczej. no i widzisz tak mowia, ze mozna miec po tym problemy z zajsciem w ciaze a tu prosze

Wiesz ze sie tego bałam ze nie zajde. Ja tez miałam okresy ze nie jadłam. Ale to co opisujesz wyglada na bulimię. Niekoniecznie musisz miec napadu obzarstwa. Ja tez rzygałam czymkolwiek co wsadzilam do buzi a czasem sie obżerałam i też zygałam. Najgorzej bylo jak gdzies szlam w gości np. albo ze znajomymi i zjadłam coś. No ale juz jest dobrze. Tak ze nie wymiotuj. Przestan koniecznie bo szkoda organizmu. Ja musialam na lekach byc zeby wyjsc z tego. Nie bylo lekko.

[jaroszania]

a matko a co ja sie nabralam. jestem po ponad rocznej tarapii. w trakcie mialam tez depresje wiec antydepresanty, leki nasenne do tego jakies swinstwa na aptetyt. naprawde sporo sie tego uzbieralo. znajoma ktora miala problemy poronila pierwsza ciaze i lekarze powiedzieli jej, ze organizm moze byc w srodku slaby i nie poradzic sobie z ciaza. ja jestem dobrej mysli

widze izzi no to sie chwal Kochana!

[ewelciaz]

Napisane przez jaroszania

a matko a co ja sie nabralam. jestem po ponad rocznej tarapii. w trakcie mialam tez depresje wiec antydepresanty, leki nasenne do tego jakies swinstwa na aptetyt. naprawde sporo sie tego uzbieralo. znajoma ktora miala problemy poronila pierwsza ciaze i lekarze powiedzieli jej, ze organizm moze byc w srodku slaby i nie poradzic sobie z ciaza. ja jestem dobrej mysli

No pewnie ze bedzie dobrze. Ja juz o tym zapomniałam co było. Ale mamy podobne historie, ja dostawałam prosac i inne leki w tym nasenne. Raz sie uśpiłam na 3 dni. Nawet nie pamietam tego. Tak jakbym sie uspila wieczorem i wstala rano ....tyle ze trzy dni póżniej.

Ale, damy rade. Ja koncze na dzis Do jutra. A to twoja fotka na avatarze?????

[JagnaK]

Napisane przez mandarynka719

prawdę mówiąc piszę tak jak to było w moim przypadku i koleznki która za mieiąc rodzi, ale nie oznacza to że coś mi nie pasuje. poprostu tak było u mnie. A pozatym jestem w 13 tyg. termin mam na 23 września i jak narazie czuje się świetnie co prawda przez kilka tyg. było mi niedobrze ale juz mam to za sobą. Nawet dzisiaj romawiałam z kolezanka że wogóle nie mam żadnych zachcianek brzuszka nie widać. Ale wiem że jeszcze wszystko przedemną

Tzn jak bylo, bo juz nie rozumiem, usg w 12 tyg? Ja tez mialam pierwsze usg w 12, jesli nie moglas sie doczekac moglas isc prywatnie.

Potwierdzenie ciazy? mnie wyslali na badanie krwi, tak samo jak to sie robi w Polsce. Poza tym glownym potwierdzeniem bylo usg W Polsce nieraz dluzej trzeba czekac na termin, tylko ze zazwyczaj idzie sie prywatnie i placi za kazda wizyte i wtedy ma sie wszystko od reki.

[jaroszania]

Napisane przez ewelciaz

No pewnie ze bedzie dobrze. Ja juz o tym zapomniałam co było. Ale mamy podobne historie, ja dostawałam prosac i inne leki w tym nasenne. Raz sie uśpiłam na 3 dni. Nawet nie pamietam tego. Tak jakbym sie uspila wieczorem i wstala rano ....tyle ze trzy dni póżniej.

Ale, damy rade. Ja koncze na dzis Do jutra. A to twoja fotka na avatarze?????

no ja juz tez nie bede pisala na ten temat bo za duzego off topa robimy Dziewczynom a fotka tak.

[izzi]

Haj dziewczyny.

Witam Mandarynkę!!
I już opisuję swoje prenatalne usg (specjalnie dla Jaroszani)
W telegraficznym skrócie wszystko git. Wymiary oczywiście zróżnicowane: główka 13 tyg. 6dni, brzuszek 13 tyg., długość CRL (ciemieniowo-siedzeniowa) 7,75 cm- 14 tyg. Kości nosowe ok, przezierność karkowa NT 1,4 mm przy normie wiekowej 2,5 mm. Według OM wiek ciąży 14 tyg 1 dzień, wg badania usg 13 tyg. 5 dni ... więc w sumie rozbieżność się jakoś neutralizuje.
Jutro zeskanuję może fotę potomka i wrzucę na wątek.

Co do zaparć to podobno trzeba pić dużo płynów i mi akurat pomagają kefir, jabłka i suszone śliwki Kiwi na mnie nie działa

Do jutra dziewczyny! Buziak!

[jaroszania]

Napisane przez izzi

Haj dziewczyny.

Witam Mandarynkę!!
I już opisuję swoje prenatalne usg (specjalnie dla Jaroszani)
W telegraficznym skrócie wszystko git. Wymiary oczywiście zróżnicowane: główka 13 tyg. 6dni, brzuszek 13 tyg., długość CRL (ciemieniowo-siedzeniowa) 7,75 cm- 14 tyg. Kości nosowe ok, przezierność karkowa NT 1,4 mm przy normie wiekowej 2,5 mm. Według OM wiek ciąży 14 tyg 1 dzień, wg badania usg 13 tyg. 5 dni ... więc w sumie rozbieżność się jakoś neutralizuje.
Jutro zeskanuję może fotę potomka i wrzucę na wątek.

Co do zaparć to podobno trzeba pić dużo płynów i mi akurat pomagają kefir, jabłka i suszone śliwki Kiwi na mnie nie działa

Do jutra dziewczyny! Buziak!

super! ale dziecko Ci podroslo

[izzi]

Napisane przez jaroszania

super! ale dziecko Ci podroslo

Hehe to chyba na tym Feminatalu N tak rośnie! A jak Twój szkrabik????

[kaolinait]

Napisane przez izzi

Haj dziewczyny.

Witam Mandarynkę!!
I już opisuję swoje prenatalne usg (specjalnie dla Jaroszani)
W telegraficznym skrócie wszystko git. Wymiary oczywiście zróżnicowane: główka 13 tyg. 6dni, brzuszek 13 tyg., długość CRL (ciemieniowo-siedzeniowa) 7,75 cm- 14 tyg. Kości nosowe ok, przezierność karkowa NT 1,4 mm przy normie wiekowej 2,5 mm. Według OM wiek ciąży 14 tyg 1 dzień, wg badania usg 13 tyg. 5 dni ... więc w sumie rozbieżność się jakoś neutralizuje.
Jutro zeskanuję może fotę potomka i wrzucę na wątek.

Co do zaparć to podobno trzeba pić dużo płynów i mi akurat pomagają kefir, jabłka i suszone śliwki Kiwi na mnie nie działa

Do jutra dziewczyny! Buziak!

to fajnie ze wszystko w porzadku

hm a moje ma 7 cm i ja niby w 11 tygodniu jestem wedlug OM oczywiscie, ciekawe co ginka powie...

[jaroszania]

to ciekawe ile ten moj Brzdac ma. czyzby kolo 8cm juz?? ja mialam prawie cm wieksze. kurcze fajnie, musze sie teraz uwrazliwic na jakies ewentualne ruchy.

[JagnaK]

Izzi pokaz brzuszek Alesmy sie dzisiaj rozpisaly...Duzo nas tutaj jest i mam nadzieje wytrwamy wszystkie do konca, bo na innych watkach mamusinych na poczatku tak samo tlumy a pozniej dziewczyny kryja sie gdzies po katach...

[mandarynka719]

Napisane przez JagnaK

Tzn jak bylo, bo juz nie rozumiem, usg w 12 tyg? Ja tez mialam pierwsze usg w 12, jesli nie moglas sie doczekac moglas isc prywatnie.

Potwierdzenie ciazy? mnie wyslali na badanie krwi, tak samo jak to sie robi w Polsce. Poza tym glownym potwierdzeniem bylo usg W Polsce nieraz dluzej trzeba czekac na termin, tylko ze zazwyczaj idzie sie prywatnie i placi za kazda wizyte i wtedy ma sie wszystko od reki.

zgłosiłam się do przychodni w 6 tyg. oni kazali mi czekać aż skontaktuje sie ze mną połozna ona przszła do mnie do domu kiedy byłam w 10 tyg. zadala 100 pytań i tyle po tygodniu przyszło listowne zawiadomienie o usg które miałam w piątek a po nim dopiero pobrali mi krew na wszystkie badania. może wszystko zależy od regionu albo nawet od miasta w któym sie mieszka. I nic nie napiałam że nie moge się doczekać wiec datego nie poszłam prywatnie.

[JagnaK]

Napisane przez mandarynka719

zgłosiłam się do przychodni w 6 tyg. oni kazali mi czekać aż skontaktuje sie ze mną połozna ona przszła do mnie do domu kiedy byłam w 10 tyg. zadala 100 pytań i tyle po tygodniu przyszło listowne zawiadomienie o usg które miałam w piątek a po nim dopiero pobrali mi krew na wszystkie badania. może wszystko zależy od regionu albo nawet od miasta w któym sie mieszka. I nic nie napiałam że nie moge się doczekać wiec datego nie poszłam prywatnie.

Odnioslam sie tylko do twoich slow ze ''usg dopiero w 12 tyg'' piszac slowa dopiero wykonstypowalam sobie ze nie moglas sie doczekac, wiec jesli dopiero w 12 to moglas isc prywatnie mialabys odrazu.

Czuje w twoich slowach jakas wrogosc, chcialam ci tylko pokazac, ze to co napisalas wcale takie targiczne nie bylo, normalne etapy i czas oczekiwania w kolejce, tak samo w Polsce do panstwowego musisz odczekac swoje, to jest normalne.

[mandarynka719]

zapewniam cie że nie ma żadnej wrogości. poprostu dopiero dzisiaj się dołaczyłam i może nie umiem dokładnie napisac w kilku słowach wszystkiego co bym chciała. Ciesze sie że tez jestes z anglii zawsze można będze wymienić się obserwacjami bo z tego co piszesz to wygląda to u mnie trochę inaczej.

[JagnaK]

Mandarynko a gdzie mieszkasz? Bo u mnie rzeczywiscie wygladalo to zupelnie inaczej...
To tez jest moja pierwsza dzidzia, zamierzasz w Anglii rodzic?

[mandarynka719]

mieszkam we wschodniej anglii, pod walią w Glouceser niewiem czy nazwa miasta ci coś powie. rodzic napewno będę tutaj bo w zasadzie to już od 3 lat tu mieszkam.

[JagnaK]

Ja mieszkam 80 mil od ciebie na polnocny wschod a dokladnie Coventry. Wiec wcale nie tak znowu daleko Bedziemy mogly porownac co i jak w dalszych etapach ciazy.

[Agnieszka8801]

Hejka


Chciałam sie tylko pochwalic ze dzis ANI JEDNEGO PAPIEROSA NIE spaliłam....Pozdrawiam

[kaolinait]

Ja juz sama nie wiem co mam z soba zrobic... jest mi tak strasznie nie wygodnie... leze czy siedze eh no poprostu nie wygodnie... nie moge znalezc sobie miejsca I nie wiem co mam z soba zrobic... poooomocy!

[izzi]

Napisane przez JagnaK

Izzi pokaz brzuszek Alesmy sie dzisiaj rozpisaly...Duzo nas tutaj jest i mam nadzieje wytrwamy wszystkie do konca, bo na innych watkach mamusinych na poczatku tak samo tlumy a pozniej dziewczyny kryja sie gdzies po katach...

Hehe ja już swój brzuszek pokazywałam ... gdzieś tam jest wklejony we wcześniejszych moich postach
Ale za to pokażę Wam ,,czachę" mego potomka.. wygląda jak... twarz Lenina
Na drugim zdjęciu , tuż przy białej strzałce kursora jest jedno oko a obok drugie...
A na pierwszej fotce leży sobie wyciągnięte swobodnie i trzyma rękę założoną za głowę... totalny relaks ... tylko hamaka brakuje, palm i drinków z parasolką....

[Ismenkusia]

Witam nowe mamusie

Agnieszka8801 tak trzymaj i nie pal

u mnie masakra mdłosci zaczeły sie od rana i to dopiero w 10tc ale nie ma tak dobrze zjadłam na siłe kanapke i jest troche lepiej zauwazyłam ze jak sie najem na noc to ranek jakis taki mulisty mam wiec ogranicze wieczorne podjadanie

dziewczynki fajne ze tyle piszecie stanowimy dla siebie grupe wsparcia bo kto inny jak nie my rozumie poranne mdłosci