Nasze kochane pierwiosnki 2008

[Ray]

ja rozmawialam z lekarzem odnosnie jadlospisu dal mi ksiazeczke i kazal mi sie wedlug niej stosowac wiec tak robie podobnie..

[kasiapop]

Ray pytasz dlaczego, właściwie to nie wiem - chyba z potrzeby serca, one potrzebują duuuużo ciepła i miłosci....po raz pierwszy wzieliśmy je ze 2lata temu, na święta i tak doszły wakacje, weekendy, ferie. Oczywiście to są zawsze te same dzieci

[E---a]

madabell, kasiapop - fajne zdjęcia. kasiapop- faktycznie, przyzwyczaicie małą od maleńkości do luksusu, śmieszne to zdjęcie, gdzie lezy na leżaku

A jeżeli chodzi o mój plan wprowadzenia dzisiaj butli dla Oli, to spanikowałam wczoraj wieczorem i uznałam że jeszcze jeden dzień w pełni na cycusiu. Po prostu podswiadomie ( i nie tylko) chcę odwlec ten moment. Pierwotnie planowałam żeby była odstawionajuż zupełnie gdy wrócę do pracy, tj. do 1 września, ale niera myślę sobie, że może wtedy jeszcze mogłabym ją pokarmić rano i wieczorem z cycusia. Jednym słowem pękam. Ale wczoraj wieczorem czytałam różne rzeczy o tym karmieniu sztucznym i teraz nie wiem, czym rozrabiać to mleko: zwykłą przegotowaną woda z karnu czy jakąś inną, np. Żywiec itd? Bo różnie vzytałam. A jak wy robicie dziewczyny?
Niuncio: Ja też bardzo się ciesze razem z wami że wszystko jest OK. To jest najważniejsze, dobrze że opłacało się tak męczyć.
Ja też jestem w szoku, jak piszecie co podajecie już jeść waszym dzieciom. Moja Ola cały czas tylko na cycusiu, ewentualnie zastpowanego w najbliższej przyszłości (jakiej??) mlekiem modyfikowanym. Ale mięso??!!! Z tego co na razie czytałam (cały czas się dokształcam) to dzieciom karmionym tylko piersią nowe pokarmy wprowadza sioę później, właśnie po ukończeniu 6 miesięcy, a dzieciom karmionym sztucznie - wcześniej, właśnie po ukończenu 4 miesiecy.Ale, jak piszę, cały czas o tym czytam

[E---a]

kesita Jestem ciekawa, jaki jest twój harmonogram wprowadzania butli.Do tej pory karmiłaś wyłącznie piersią? Piszesz, że wracasz do pracy 22 września i od 1 zamierzasz podawać butlę A czy to znaczy, że do 22 chcesz zupełnie wyeliminować pierś, czy chcesz jednak jeszcze częściowo karmić piersią gdy będziesz pracować?Napisz, proszę, wszystko na ten temat, bo jestem ciekawa. Mamy ten sam problem. Mi jest strasznie, strasznie szkoda i żal że muszę już zacząć przestawać karmić Olę piersią, tym bardziej że laktację mam super unormowaną i dostosowaną do potrzeb Oli

[papryczka]

Napisane przez NIUNCIO

Dziewczyny jestem mega szczęśliwa bioderko Zosi zostało całkowicie wyleczone jestem właśnie po kontroli ortopedycznej. Teraz mam proces wychodzenia Zosi z szyny tzn przerwy długie do 8 godzin na dobę przez tydzień a potem tylko 3 tygodnie na noc ale już dzisiaj pan doktor powiedział że jest super. Chciałam się podzielić moja radością z Wami kochane

cieszymy sie z wami!!!

Napisane przez fredziunia

To tak jak my w tym roku nici z urlopu ale za rok planujemy gdzies wyjechac juz w trojke niebeda to juz takie wyjazdy jak byly wczesniej we dwojke (no bo niezabierzemy malego na wyprawe po Keni czy Indiach) ale mimo to mysle bedzie super

no pewnie, ze nie ma co przesadzac. pamietam, jak lecielismy na dominikane i z tego smaego biura co my leciala niemka (sama, bez partnera) z corka (na oko miala maks. 2 miesiace!). zal mi bylo malej - nie dosc, ze podroz dluga, to mama ja w te upaly zabrala. no chyba ze caly czas w hotelu siedzialy (byly w innym niz my), ale wtedy nie widze sensu aby leciec tak daleko. ja uwazam, ze to przesada. dlatego w tym roku olalismy wakacje. tzn. maz wlasnie wzial urlop, ale pojedziemy do rodzicow/tesciow, w nasze rodzinne strony.

Napisane przez Ray

dziewczyny pisalyscie o tym ze jakies dziecko pod paszki chodzi w 6 mc tez sie dziwilam ale sluchajcie moje dziecko tez to robie jak sie je wezmie w pionie na rece ja siedze to ona o moje uda prostuje nogi i sie odbija jak by chodzila!! a jak da sie jej raczki u usiadzie to podbija nogi jak by wstac chciala ... normalnie szok.. oczywiscie jej tego zabraniam ale mowie ze niektore dziecko tak maja chyba

ja mysle, ze dziewczynom o cos innego chodzilo - o zwykle podtrzymywanie przy chodzeniu (zeby mala sie nie wywrocila), a to, o czym piszesz to raczej normalne

Napisane przez ula b

napiszcie gdzie mogę kupic taką szczoteczkę do dziąseł(w aptece?) i ile kosztuje.Z góry dziękuję...

ja widzialam na allegro - kilkanascie zlotych. ale w sklepach pewnie tez sa.

Napisane przez gosiaczek071

boshh jak hja tak czytam co wy tym dzieciom juz dajeecie to az w szoku jestem moja dalej tylko na mleku... nawet soku jej nie daje... ta walnieta lekarka u ktorej bylam ostatnio tez mi mowila ze dopiero po 6 m-cu daje sie nowe pokarmy i powiedzialo mi to jeszce 2 lekarzy i czytalam w ksiazkach i xcasopisnmach, na portalach i w tv... wiec juz nie wiem sama jak to jest... Czy wy wasze jadlospisy dla maluszkow konsultujecie z lekarzem czy same tak? ja jakos nie wodze tego, zeby ona jadla te wszystkie trzeczy, jakies zupy, warzywa... a mieso to juz wogole??? ona mi sie taka malenka jeszce wydaje

ja tez nic nie daje. moja ciagnie tylko cycka. jutro konczy 4 miesiace, ale jeszcze chyba nic nie bede wprowadzac. pod koniec sierpnia bede na szczepieniu, to pogadam z lekarzem.

Napisane przez kasiapop

Ray pytasz dlaczego, właściwie to nie wiem - chyba z potrzeby serca, one potrzebują duuuużo ciepła i miłosci....po raz pierwszy wzieliśmy je ze 2lata temu, na święta i tak doszły wakacje, weekendy, ferie. Oczywiście to są zawsze te same dzieci

kasiapop, musze powiedziec, ze jestem pod wrazeniem. bardzo szanuje takie osoby, jak ty

[amika79]

Hej! Wpadam tylko na chwilkę, bo nie mam siły pisać. Chodzę dzisiaj od rana jak struta i co chwilę popłakuję... Byliśmy dzisiaj z Basią na szczepieniu (to akurat mała b. dobrze zniosła). Basia od ostatniego ważenia w 7. tygodniu życia przytyła do teraz (ma 15!) 600 g . Jestem załamana . Zauważyłam, że jest szczuplejsza, ale myślałam, że to dlatego, iż jest bardziej aktywna. Basia jest pogodna, rozwija się poprawnie, marudzi jak jest głodna lub chce jej się spać; nie wiedziałam, że ją nie dokarmiam Karmię ją średnio co 3 lub 2,5 godziny od 15 do 40 min. Dziecko nie ulewa, ma w miarę normalne kupy (tzn. nie ma biegunki) . Za dwa tygodnie mam jej zacząć wprowadzać pokarmy stałe, bo jej mleko nie wystarcza...

W ciągu tych dwóch tygodni chcę, by trochę podgoniła z wagą, ale nie chcę jej dawać sztucznego... Co ja mam robić???? Wciskać jej cycka na siłę, bo się więcej nie domaga i pluje cycem???? Średnio wypada 7 karmień w ciągu dnia; to mało???????

Jestem zrozpaczona...

[gosiaczek071]

Napisane przez amika79

Hej! Wpadam tylko na chwilkę, bo nie mam siły pisać. Chodzę dzisiaj od rana jak struta i co chwilę popłakuję... Byliśmy dzisiaj z Basią na szczepieniu (to akurat mała b. dobrze zniosła). Basia od ostatniego ważenia w 7. tygodniu życia przytyła do teraz (ma 15!) 600 g . Jestem załamana . Zauważyłam, że jest szczuplejsza, ale myślałam, że to dlatego, iż jest bardziej aktywna. Basia jest pogodna, rozwija się poprawnie, marudzi jak jest głodna lub chce jej się spać; nie wiedziałam, że ją nie dokarmiam Karmię ją średnio co 3 lub 2,5 godziny od 15 do 40 min. Dziecko nie ulewa, ma w miarę normalne kupy (tzn. nie ma biegunki) . Za dwa tygodnie mam jej zacząć wprowadzać pokarmy stałe, bo jej mleko nie wystarcza...

W ciągu tych dwóch tygodni chcę, by trochę podgoniła z wagą, ale nie chcę jej dawać sztucznego... Co ja mam robić???? Wciskać jej cycka na siłę, bo się więcej nie domaga i pluje cycem???? Średnio wypada 7 karmień w ciągu dnia; to mało???????

Jestem zrozpaczona...

akle ty sie nie obwiniaj!!!!!!! przeciez nie twoja wina w tym!!!moze mala jakos zle wchlania to mleko, czy jej nie wystarcza ale to na pewnio nie twoja wina, bo niby jak??! i dlaczego tak sie wzbraniasz przed mieszanka, skoro lekarz zalecvil to nic w tym zlego nie ma... wazne zebys piers dawala, a mleko modyfikowane to nie jest trucizna!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!juz glowka do gory!

[E---a]

amika79 A przeanalizowałaś swoją dietę?Mleko, tzn. jego skład, zależy przecież od tego, co jemy. Nie chciałabym nic takiego sugerować, ale może twoje mleczko jest bardziej chude (nie obraź się, to tylko taka hipoteza do sprawdzenia,skoro piszesz że mała tak słabo przybiera,a nie chcesz jej podawać sztucznego) Z drugiej strony, gdyby mała była głodna po twoim mleku to by przecież to sygnalizowała, tj. płakała, a ty piszesz że pod tym względem jest Ok. Ja bym więc zastanowiłą sie czy w diecie mamy karmiącej niczego nie brakuje

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez amika79

Hej! Wpadam tylko na chwilkę, bo nie mam siły pisać. Chodzę dzisiaj od rana jak struta i co chwilę popłakuję... Byliśmy dzisiaj z Basią na szczepieniu (to akurat mała b. dobrze zniosła). Basia od ostatniego ważenia w 7. tygodniu życia przytyła do teraz (ma 15!) 600 g . Jestem załamana . Zauważyłam, że jest szczuplejsza, ale myślałam, że to dlatego, iż jest bardziej aktywna. Basia jest pogodna, rozwija się poprawnie, marudzi jak jest głodna lub chce jej się spać; nie wiedziałam, że ją nie dokarmiam Karmię ją średnio co 3 lub 2,5 godziny od 15 do 40 min. Dziecko nie ulewa, ma w miarę normalne kupy (tzn. nie ma biegunki) . Za dwa tygodnie mam jej zacząć wprowadzać pokarmy stałe, bo jej mleko nie wystarcza...

W ciągu tych dwóch tygodni chcę, by trochę podgoniła z wagą, ale nie chcę jej dawać sztucznego... Co ja mam robić???? Wciskać jej cycka na siłę, bo się więcej nie domaga i pluje cycem???? Średnio wypada 7 karmień w ciągu dnia; to mało???????

Jestem zrozpaczona...

Dobrze Gosiaczek napisała - główka do góry i nic się nie martw
Zacznij podawać butle i tyle, przecież to nie trucizna, a malutka musi przybrać na wadze, a to przecież najważniejsze !!!
Karmienie piersią jest ważne, ale dokarmianie i wprowadzanie nowych pokarmów to jest też bardzo istotne i zależy od dziecka, a nie od jakiś wytycznych itp.
Wynika to z obserwacji swojego dziecka przez każdą z mam + opinii lekarza - jak dziecko jest głodne, a nie da się więcej wycisnąć z piersi to trzeba dokarmić i koniec, jak za mało przybiera na wadze to także
I nie ma w tym nic złego - ja też się przez długi czas obwiniałam i miałam do siebie pretensje, że wieczorami jestem zmuszona dać także oprócz obu piersi butlę, ale wytłumaczyłam sobie, że po prostu nie mam wyboru, maluch potrzebuje więcej zjeść i nie ma dyskusji
Śmiało

[E---a]

madabell Zapomniałam poprzednio napisać - twoja Maja ma na zdjęciu taką samą chusteczkę na główce jak moja Ola (też na zdjęciu) - żółtą z Bebiko2!!! też dostałaś ją pewnie w szpitalu w wyprawce? Jest bardzo twarzowa, my ją też używamy

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

aaa i kolejny ciekawy artykuł dotyczący nowego schematu żywienia niemowląt :

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...0,4478441.html

tak sobie czytajcie, a każda mama będzie przecież robić jak uważa
pewnie i tak za jakiś czas zmienią go diametralnie

[amika79]

Dziękuję dziewczyny za słowa pocieszenia. Lekarka nie sugerowała, bym podawała jej mieszankę (sama o tym pomyślałam). Powiedziała jedynie, by zacząć wprowadzać stałe pokarmy jak skończy 4 miesiące (za dwa tygodnie).

Od jutra będę małą obserwować (dziś po szczepionce była trochę ospała i nieswoja). Może coś przeoczyłam? Postaram się też wprowadzić jeszcze jedno karmienie w ciągu dnia. Mam nadzieję, że coś to da.

Jeśli chodzi o dietę, to jest w tej chwili urozmaicona i treściwa. Jem sporo i staram się, by było to wartościowe jedzenie (choć nie zawsze vide zajadanie się ciasteczkami). Wtedy, gdy Basia ładnie przybierała na wadze miałam bardzo ograniczoną dietę (o ironio!). Teraz już tak nie jest.

Jeszcze raz dziękuję za pocieszenie. Idę spać, bo padam z nóg. Do jutra!

Dodam jeszcze kilka zdjęć mojej chudzinki. Ostatnie przedstawia jej "łysinkę" z tyłu głowy .

[kasia_sloneczko]

Amika ja nie widzę powodu do zmartwienia, Przybiera na wadze a nie chudnie to już jest duży plus, rozwija się prawidłowo, rośnie prawidłowo tak? a że nie tyje jak smok co w tym złego? Aleks też przybrał tylko 600 gram jesli ich waga dobrze waży oczywiście bo moim zdaniem przybrał 800 ale to nie jest jakiś fenomenalny wynik. U niego to było w ciągu 6 tygodni. Jednak uważam ze skoro dziecko samo nie sygnalizuje ze jest głodne to nie ma co panikować.
Poza tym nie ma czegoś takeigo jak chude mleko u kobiet odżywiających się normalnie a nie w skrajnej nędzy i głodzie.no kobiety czy my żyjemy w średniowieczu, uaprły się słuchać tych starych ciotek klotek i jak z dzieckiem coś tylko nie tak to zaraz chude mleko i chude mleko.
Po prostu spróbuj ja troszkę częsciej dostawiać do cyca i jak sugerowała lekarka zacznij powoli wprowadzać nowe produkty. Przejście na sztuczne mleko to żadna zbrodnia ale nie każda matka tego chce, ja na przykład drętwieję na samo myśl że Aleks miałby dostać mleko inne niż moje, no taką fobię mam i już. Jednemu nie pzreszkadza a mnie owszem, do tego stopnia nie lubię butli ze małemu podaję soczki na łyżeczce i z kubeczka.
Tak wiec spokój, nie ma strachu mała podgoni w swoim czasie. Wiadomo jak każda mama martwisz się ale naparwdę nie dzieje się nic bardzo złego, jeśli nie ma innych objawów jakiegoś niedożywienia, jeśli miałaby zaburzenia rozwoju to co innego. Gdybyś jednka nadal się bardzo martwiła to zrób małej badanie krwi na poziom zelaza,może ma problem z wchłanianiem i stąd mniejszy przyrost wagi. Przypuszczam ze to moze być przyczyna, jak sugerował mój lekarz u większości matek poziom zelaza w mleku jest nie wystarczajacy a dzieciom kończą się zapasy jeszcze z brzucha w 3 miesiacu.
Czyli głowa do góry, dziecko do cycusia i luz, obserwuj je spokojnie na panikę masz jeszcze dużo zcasu

[kasia_sloneczko]

Niuncio super że Zosia już nie musi szyny stale mieć. Ciesze sie razem z wami

[E---a]

Napisane przez kasia_sloneczko

Amika ja nie widzę powodu do zmartwienia, Przybiera na wadze a nie chudnie to już jest duży plus, rozwija się prawidłowo, rośnie prawidłowo tak? a że nie tyje jak smok co w tym złego? Aleks też przybrał tylko 600 gram jesli ich waga dobrze waży oczywiście bo moim zdaniem przybrał 800 ale to nie jest jakiś fenomenalny wynik. U niego to było w ciągu 6 tygodni. Jednak uważam ze skoro dziecko samo nie sygnalizuje ze jest głodne to nie ma co panikować.
Poza tym nie ma czegoś takeigo jak chude mleko u kobiet odżywiających się normalnie a nie w skrajnej nędzy i głodzie.no kobiety czy my żyjemy w średniowieczu, uaprły się słuchać tych starych ciotek klotek i jak z dzieckiem coś tylko nie tak to zaraz chude mleko i chude mleko.
Po prostu spróbuj ja troszkę częsciej dostawiać do cyca i jak sugerowała lekarka zacznij powoli wprowadzać nowe produkty. Przejście na sztuczne mleko to żadna zbrodnia ale nie każda matka tego chce, ja na przykład drętwieję na samo myśl że Aleks miałby dostać mleko inne niż moje, no taką fobię mam i już. Jednemu nie pzreszkadza a mnie owszem, do tego stopnia nie lubię butli ze małemu podaję soczki na łyżeczce i z kubeczka.
Tak wiec spokój, nie ma strachu mała podgoni w swoim czasie. Wiadomo jak każda mama martwisz się ale naparwdę nie dzieje się nic bardzo złego, jeśli nie ma innych objawów jakiegoś niedożywienia, jeśli miałaby zaburzenia rozwoju to co innego. Gdybyś jednka nadal się bardzo martwiła to zrób małej badanie krwi na poziom zelaza,może ma problem z wchłanianiem i stąd mniejszy przyrost wagi. Przypuszczam ze to moze być przyczyna, jak sugerował mój lekarz u większości matek poziom zelaza w mleku jest nie wystarczajacy a dzieciom kończą się zapasy jeszcze z brzucha w 3 miesiacu.
Czyli głowa do góry, dziecko do cycusia i luz, obserwuj je spokojnie na panikę masz jeszcze dużo zcasu

Tak, to prawda że podanie dziecku sztucznego mleka to nie zbrodnia (!) ale ja też nie potrafię się przemóc i podać Oli butli ze sztucznym mlekiem. Mam poczucie że jakoś bym ją zdradziła, podając jej sztuczne mleko, a mając w piersiach pokarm, a tak musze zrobić bo przecież musze zacząć ją odstawiać. Matko, jakie to trudne, nie przypuszczałam że aż tak. Ja z dnia na dzień odwlekam podanie jej butli, no normalnie nie potrafię, nie mogę sobie tego wyobrazić

[papryczka]

amika79: mysle, ze kasia_sloneczko ma racje. tez nie wierze w te teorie o chudym mleku. ja tez mam 7 karmien na dobe, a czasem nawet 6. nie wszytskie dzieci musza byc tluscioszkami - mnie sie twoja malutka podoba. moja tez nie jest pulchna, choc na razie niezle przybiera - ale jej to we wzrost raczej idzie, hehe.

Napisane przez kasia_sloneczko

Gdybyś jednka nadal się bardzo martwiła to zrób małej badanie krwi na poziom zelaza,może ma problem z wchłanianiem i stąd mniejszy przyrost wagi. Przypuszczam ze to moze być przyczyna, jak sugerował mój lekarz u większości matek poziom zelaza w mleku jest nie wystarczajacy a dzieciom kończą się zapasy jeszcze z brzucha w 3 miesiacu.

o kurcze, kiedys cos tam o tym czytalam, ale zapomnialam o co dokladnie chodzilo(wtedy jeszcze w ciazy bylam to nie kodowalam takich info). troche mnie to martwi, bo sama mam niski poziom zelaza... zobaczymy jak to bedzie z moja corcia.

[fredziunia]

Napisane przez gosiaczek071

boshh jak hja tak czytam co wy tym dzieciom juz dajeecie to az w szoku jestem moja dalej tylko na mleku... nawet soku jej nie daje... ta walnieta lekarka u ktorej bylam ostatnio tez mi mowila ze dopiero po 6 m-cu daje sie nowe pokarmy i powiedzialo mi to jeszce 2 lekarzy i czytalam w ksiazkach i xcasopisnmach, na portalach i w tv... wiec juz nie wiem sama jak to jest... Czy wy wasze jadlospisy dla maluszkow konsultujecie z lekarzem czy same tak? ja jakos nie wodze tego, zeby ona jadla te wszystkie trzeczy, jakies zupy, warzywa... a mieso to juz wogole??? ona mi sie taka malenka jeszce wydaje

my tez ciagle jestesmy na smym cycusiu i mamy zamiar byc na nim do 6 miesiaca (no czasami w upaly jest dodatkowo woda )

ula b: ta szczoteczke kupisz wszedzie w sklepie z rzeczami dla dzieci unas nawet widzialam w supermarkecie a kosztuje grosze umnie jakies (3-4 eur)

amika79: tak jak pisaly dziewczyny glowa do gory wazne ze przybiera i tak jak bylo juz pisane mysle ze jak by byla glodna to domagala by sie cyca ale jak sama piszesz postaraj sie ja dodatkowo raz lub dwa przystwic w ciagu dnia do piersi moze zawsze cos possie

[E---a]

teso Przeczytałam oba artykuły o żywieniu, które poleciłaś i musze powiedzieć, że nadal mam mętlik. Ja mam zakodowane jeszcze ze szkoły rodzenia i jakichś różnych wcześniejszych lektur, że do 6 mesiąca zycia to wystarczy (i wszystkich niezbędnych skłądników dostarczy) tylko cycuś. z tych artykułow wynika tymczasem, że w 5 lub 6 miesiącu (przy karmieniu piersią) nalezy podawać raz w tygodniu gluten.Ale z czym - z mlekiem? Jakim? O mamo, jakie to skomplikowane. Pewnie za jakiś czas wszystkie będziemy już specjalistkami w żywieniu niemowląt, ja tymczasem jestem skołowana

[madabell]

Treść usunięta

[gosiaczek071]

bu bu a ja nie dostaje zadnych probek!!!!
.. mi w szpitalu nawet nie chceili dac takiej walizeczki dla dziecka (tam byly jakies probki i ulotki) ale widzialam, ze dziewczyna ode mnie z sali dostala to ja poszlam sie upomniec... maja obowiazek dac kazdemu! ale zdnych probek nie dostaje...

a jeszcze co do tej wagi twojej malej amika, to tez trzeba wziac pod uwage, ze nasze dzieciaki to juz nie noworodki i nie musza juz tyć po 250 gram na tydfzien... jakby w takim tempie tyły, to ja nie chce myslec, jakby wygladal;y za rok na przyklad... tazke wszystko jest ok, a jak dalej masz watpliwosci to faktycznie zrob malej badanie krwi (juz myslslam o tym wczoraj, kasia sloneczko mnie "ubiegła" )

a ja poki nie pojde na wizyte u mojej doktorki, to nawet nie czytam o tych wszyskich nowych produktach, glutenach itepe... tez bede miala mętlik w glowce, dlatego poczekam na wizyte i mi doktorka wszystko powie

dziewczyny butlowe, dajecie jeszce mleko poczatkowe, czy nastepne?? (czy hja sama butlowa jestem...???)

[NIUNCIO]

Kochane bardzo dziękujemy za gratulacje.
W ten czwartek idę z Zosią na szczepienie i wtedy pogadam z lekarką odnośnie wprowadzania nowych pokarmów i zaraz Wam napiszę co moja pediatra sądzi na ten temat.
Jak prowadziła mi Basię to byłam bardzo zadowolona ale już nie pamiętam co i jak wiem że dostała jabłuszkoz Hipp te po czwartm miesiącu ale w którym chyba w szóstym. Dopytam się też o gluten. Zosia zaczęła się mi budzić w nocy muszę sprawdzić czy to nie z powodu że już nie mieści się w koszu w naszej sypialni bo dzisiaj wyraźnie ją obudziło to jak nóżkami dotykała kosza o rany muszę Zosię przenieść do Basi i włączyć na noc nianię bo chyba nie ma sensu przenosić łóżeczka.

[gosiaczek071]

a czemu nie ma sensu do łozeczka??? ja w zasadzie od poczatku kładłam mala do jej lozeczka i teraz to sobie bardzo bardzi chwalę...
ja ide do peditary w poniedzialek, to tez od razu se podziele informacjami

a to kilka fotek zes spaceru wczoraj. HAnia bardzo polubiła listki

[E---a]

gosiaczek Super te zdjęcia gdzie mała chwyta za listki Moja Ola chyba też lubi liście, bo jak byliśmy na wyjeździe, to lubiła się patrzeć na drzewa i rozmaiwać 9do nich??)
A co do otrzymywania tych próbek, to nie bedziesz ich otrzymywać jeśli nie wypełniłas w szpitalu ankiet, które dawali razem z tymi walizeczkami. Ja dostałam w szpitalu 2 takie walizeczki. Było tam dużo fajnych rzeczy, głównie oczywiście małe opakowania kosmetyków, ale nie tylko. Jakiś czas temu też przyszły do mnie pocztą 2 kolejne - już tym razem teczki, nie walizeczki. były w nich m. in. te różne jedzonka dla dzieci - jakieś owoce, obiadek. Dokładnie nie wiem, bo je odłozyłam na razie, bo ja jeszcze, jak pisałam, nic takiegoOli nie podaje. Pytasz sie czy można już podawać mleko następne. Ja akurat jestem mamusią karmiąca wyłącznie piersią, ale, jak pisałam już kilka razy, musze zacząć odstawiać Olę. Mam w domu mleko początkowe Nan (kupione na wszelki wypadek po porodzie i do tej pory nieotwarte) i zamierzam je dać Oli. Moja pediatra (nie pamiętam, ale chyba ta twoja też) mówiły że mleko początkowe daje się teraz do 6 miesiąca. to są najnowsze zalecenia i tak też wszędzie czytam (broszury, czasopisma), tak więc mleko początkowe można podawać dzieciom do ukończenia 6 miesięcy.

[gosiaczek071]

Napisane przez E---a

gosiaczek Super te zdjęcia gdzie mała chwyta za listki Moja Ola chyba też lubi liście, bo jak byliśmy na wyjeździe, to lubiła się patrzeć na drzewa i rozmaiwać 9do nich??)
A co do otrzymywania tych próbek, to nie bedziesz ich otrzymywać jeśli nie wypełniłas w szpitalu ankiet, które dawali razem z tymi walizeczkami. Ja dostałam w szpitalu 2 takie walizeczki. Było tam dużo fajnych rzeczy, głównie oczywiście małe opakowania kosmetyków, ale nie tylko. Jakiś czas temu też przyszły do mnie pocztą 2 kolejne - już tym razem teczki, nie walizeczki. były w nich m. in. te różne jedzonka dla dzieci - jakieś owoce, obiadek. Dokładnie nie wiem, bo je odłozyłam na razie, bo ja jeszcze, jak pisałam, nic takiegoOli nie podaje. Pytasz sie czy można już podawać mleko następne. Ja akurat jestem mamusią karmiąca wyłącznie piersią, ale, jak pisałam już kilka razy, musze zacząć odstawiać Olę. Mam w domu mleko początkowe Nan (kupione na wszelki wypadek po porodzie i do tej pory nieotwarte) i zamierzam je dać Oli. Moja pediatra (nie pamiętam, ale chyba ta twoja też) mówiły że mleko początkowe daje się teraz do 6 miesiąca. to są najnowsze zalecenia i tak też wszędzie czytam (broszury, czasopisma), tak więc mleko początkowe można podawać dzieciom do ukończenia 6 miesięcy.

a bo ja w tej walizce mialam jakies ulotki, ale niypeklnialam tylko wyrzucilam

a w samym szpitalu osobnych mi nie dalui, nawet jak poszlam po walizzeczke to0 puielegniara cos tam sapala (bo wiecej roboty z tynm miala) sorry za pismo ale mam mala na rejkach i pisze 1 reka moze na stronie ich besdzie jajks ankieta... fajnie by bylo dostrac probke zanim sie kupi... np teraz mam podejrzebnia ze pampersy 3 hjuz sa za male<znow trafulam na paczke zwyklych, bez gumek> i tak mi sie nie widzi kupic pake 4 jajk sie okaza za duze, a tak moze by m i wyslalki probke i by sie sprawdzilo:P ale zamotalam

czy ktoras zwas daje juz rozmiar 4??

[amika79]

Hej! Wczoraj z tej rozpaczy nie przywitałam się z dziewczynami, które wróciły z wakacyjnych wojaży: E---a, Kasiapop witajcie!

Nuncio, super, że Zosia już niedługo nie będzie musiała nosić tej szyny.

Wklejacie tyle zdjęć. Wszystkie bobasy prześliczne! Gosiaczku, jesteś naprawdę fotogeniczna .

Dzisiaj w nocy udało mi się nakarmić Basię dwa razy. Do tej pory karmiłam ją raz, ale teraz poświęcę się i będę ją budzić na dwa karmienia (dziś akurat sama się raz obudziła; przy piersi oczywiście zasnęła ). Gdzieś przeczytałam, że niemowlak w wieku Basi powinien przesypiać już całe noce. Ja jednak nie zrezygnuję z karmienia nocnego, bo mleko nocne jest treściwsze. Poza tym Basia nie grymasiła. Jadła przez sen bardzo ładnie i długo.

Jeśli chodzi o mleko sztuczne, to mam takie same odczucia jak E---a.

Ja dzięki wypełnieniu tych ankiet, znajduję co jakiś czas w skrzynce jedynie ładnie opakowane broszury . Próbki i śliniak przesłał tylko producent Bebilonu - próbka mleka leży i łapie kurz.

[dominikowa]

a my dzis znowu na szczepienie, wkurza mnie takie chodzenie co tydzień, ale podobno ta szczepionka nie może byc podawana z innymi

gosiaczku, majka tez uwielbia liscie, muszę uważać jak z nia stoje przy kwiatkach w domu bo zaraz zaczyna obrywac listki

niuncia - gratulacje z powody zdjecia szyny

ja tez mam dokładnie takie same odczucia co do mleka modyfikowanego, choc więm ze to tez dobre dla maleństwa, ja sama juz po 3 miesiacu byłam na sztucznym i to zwykłym mleku i zawsze byłam zdrowa a teraz ze mnie kawał baby

chusteczke z bebiko 2 tez mam, dostałam z paczka w szpitalu, u nas dawali taka duż z mnóstwem próbek, niektóre nawet mam do dziś np. proszku do prania

a to rozesmiana Majka, a mnie tatus głowę uciął

[E---a]

Ja używam pieluszek nr 3, huggiesów. Mam ich 2 rodzaje: takie jakieś bardziej zwykłe (najpierw je kupiłam), one sa bez Kubusia Puchatka i drugi rodzaj: ten z Kubusiem i gumkami - bardzo fajne. Oba te rodzaje są w zupełności dobre na Ole. Wcześniej używaliśmy Pmpersów 3 ione właśnie wydawały mi się jakieś ciaśniejsze od huggiesó,dlatego przeżuciliśmy się nan huggiesy.Gosiaczek, spróbuj huggiesów z Kubusiem Puchatkiemi i gumkami, one na opakowaniu mają nazwę:"huggies Premium Super flex"

[gosiaczek071]

Napisane przez E---a

Ja używam pieluszek nr 3, huggiesów. Mam ich 2 rodzaje: takie jakieś bardziej zwykłe (najpierw je kupiłam), one sa bez Kubusia Puchatka i drugi rodzaj: ten z Kubusiem i gumkami - bardzo fajne. Oba te rodzaje są w zupełności dobre na Ole. Wcześniej używaliśmy Pmpersów 3 ione właśnie wydawały mi się jakieś ciaśniejsze od huggiesó,dlatego przeżuciliśmy się nan huggiesy.Gosiaczek, spróbuj huggiesów z Kubusiem Puchatkiemi i gumkami, one na opakowaniu mają nazwę:"huggies Premium Super flex"

tylklp ze moja hania nie lubi huggiesow... i mi tez one sie jakos nie podobaja... takie jakby mniej starannie zrobione i kiedys po tych pieluszkach miala odparzenia...

[susola]

E--a, kasiapop witajcie
Niuncio ciesze sie z sukcesow Twojego szkraba
Gosiaczku ja swojemu malemu mleko z nr2 podam dopiero w 6 miesiacu- i tak jest klucha no i nowe zalecenia lekarzy.
Moj Bartus tez ma taka husteczke- tez z wyprawki ze szpitala, ale zadnych probek jeszcze nie dostalismy- tylko raz z bobovita ale to jakies 2 m-ce temu

[kesita]

E---a nie mam jeszcze żadnego harmonogramu wprowadzania butelki. Mam prawie cały miesiąc zanim zacznę. Na pewno nie będę chciała całkowicie zrezygnować z karmienia piersią, tylko nie wiem jak to wyjdzie w praktyce. W pracy będę od 7.30 do 14.30, bedę korzystała z tych przerw na karmienie to będę mogła godzinę wcześniej sobie wyjść z pracy, tak u nas jest to przyjęte w pracy. No ale muszę dojeżdżać 19 km. Więc tak sobie pomyślałam, że o 6 rano karmienie, potem jak zawiozę do niani będzie butelka, tak liczę ok. 8, 11, 14 a potem już jak wrócę z pracy to znowu cycuś. Chciałabym karmić piersią przynajmniej do momentu kiedy nie będzie mi się budził w nocy, bo to duża wygoda. Tylko się zastanawiam, czy jak synek spróbuje mleka sztucznego czy będzie chciał wtedy pić jeszcze z piersi.
E---a jakie mleko chcesz podawać? Moja siostra swoim synkom dawała NAN.

Ja karmię tylko piersią i nie dopajam aktualnie niczym, kiedyś dawałam trochę herbatki koperkowej bo myślałam, że Rafałkowi chce się pić, ale w zupełności wystarczy mu cycuś. Czasem częściej czasem rzadziej. Przeważnie karmię co 2 godziny, czasem częściej. W nocy co 3-4 godziny. Tak że mam 2 pobudki w nocy, Rafałek sam się budzi, zje i dalej śpi. Wstaje z reguły ok. 8. Potem dwie drzemki w dzień i o 19 kąpiel i usypianie.

Amika79 mi się jeszcze nie zdarzyło, aby Mały przespał całą noc. Jego rekord to max 5 godzin. Mamy dzieciaczki w podobnym wieku. Mój gdy miał niecałe 3 m-ce (brakowało mu tygodnia) 15 lipca ważył 5920. Teraz nie wiem bo nie mam gdzie go zważyć.

Rafałek też uwielbia roślinki. Jak jesteśmy w lesie to gada do drzew, próbuje złapać liście. W domu też do dużych zielonych kawiatów zagaduje.