Panny Młode 2008 cz. III

[Milibili]

Dziękuje Wam dziewczyny za rady Mi też najbardziej podoba się 1 albo 2

A za komplementy co do mojej figury również dziękuje... Ja to strasznie zakompleksiona jestem

Liluś ale masz super koleżanki aż Ci zazdroszcze słoneczko
Lulu to prostownica do zadań specjalnych

Dziewczyny
Ja to chyba nie będe miała fryzury na ślubie... Nie mogę się dogadać z fryzjerką Z moimi włosami zejdzie przynajmniej 1,5 godziny. Ślub mamy o 11, na 9 makijaż który potrwa ok godziny więc u fryzjera musze byc o 7. A oni otwierają od 8 no i kobietra mówi mi że nie wiadomo która z fryzjerek bedzie w pracy tego dnia, jedna z kobiet najpier mi powiedziałą, że jeśli na nią wypadnie to ona przyjdzie wcześniej... ale ostatnio mówi, że może mieć szkołe itd... Będą wiedziały mniej wiecej w połowie sierpnia. Jednak jeśli się okaże, że nikogo nie będzie tego dnia to ja bede musiała szukać kogoś innego a zostanie tylko troche ponad 2 tyg do slubu nie mam żadnego pewnego fryjera oprocz tego pozatym nie chce blokować komuyś terminu a potem odmawiać jesli u pierwszego nie wyjdzie... Zresztą nikt nie jest chętny przyjść na 7

[izka19855]

Napisane przez maugosia

pożalę się Wam.
bardzo mało osób z rodziny zapraszamy na slub - tak na prawdę jedynie najbliższych i chrzestnych, zrobiliśmy kilka wyjątków i zaprosiliśmy tez jeszcze kilka osób z rodziny z ktorymi utrzymujemy jakis tam kontakt i ich lubimy.
no i właśnie się dowiedziałam od mojej mamusi, że się jedna ciotka zafochowała na nas, że nie została zaproszona (siostra mamy) i jeszcze się z mamą ostro posprzeczały - ciotki żeczywiście na ślub nie zapraszałam, ale zaprosiłam jej dwójkę dzieci (dorosłe osoby dla jasności- lubię ich, to ich zaprosiłam). No i co - i ciotka ich nie puszcza na weselicho, bo sama nie dostała zaproszenia, ale oczywiście otwarcie o tym mamie nie powiedziła, tylko się mama dowiedziła od innych swoich sióstr o co tak na prawde chodzi. Kur.... - co za ludzie!!!
wiem zeby się takimi sprawami nie przejmować, bo sama dawałam Wm takie rady, ale przyznam, że to jest strasznie denerwujące. Kiedy Ci ludzie zrozumieją że skończyły się czasy zapraszania całej rodziny na wesele !!! (a dodam że rodzine mam baaardzo liczną, bo mama ma 8 sióstr ), ale prawie z nikim nie utrzymuję kontaktu, ech życie

mogłoby trochę słoneczko wyjżeć, to możeby mi się humor poprawił, a tu taka szarówa

maugosiu..tak jak piszesz, nie ma co sobie zawracać głowę... i tu właśnie jest taki bajer, że starsi ludzie, to inaczej sobie wesele wyobrażają, najlepiej to sprosić, wujka cioci, tej drugiej siostry mamy, od strony brata chrzestnej, który ożenił się z kuzynem siostry ciotecznej...
to może by ich zadowoliło...ale wszystkim nie dogodzisz...więc uszy do góry.. i zajmij sie rzeczami przyjemniejszymi, czyli np. jakie miny będa mieli goście, gdy zobaczą Cię w ślubnej sukni...

[wiiniii]

Napisane przez maugosia

AHA, AHA już teraz wiem sorensen za zamieszanie



ja bym wzięła nr 2


pożalę się Wam.
bardzo mało osób z rodziny zapraszamy na slub - tak na prawdę jedynie najbliższych i chrzestnych, zrobiliśmy kilka wyjątków i zaprosiliśmy tez jeszcze kilka osób z rodziny z ktorymi utrzymujemy jakis tam kontakt i ich lubimy.
no i właśnie się dowiedziałam od mojej mamusi, że się jedna ciotka zafochowała na nas, że nie została zaproszona (siostra mamy) i jeszcze się z mamą ostro posprzeczały - ciotki żeczywiście na ślub nie zapraszałam, ale zaprosiłam jej dwójkę dzieci (dorosłe osoby dla jasności- lubię ich, to ich zaprosiłam). No i co - i ciotka ich nie puszcza na weselicho, bo sama nie dostała zaproszenia, ale oczywiście otwarcie o tym mamie nie powiedziła, tylko się mama dowiedziła od innych swoich sióstr o co tak na prawde chodzi. Kur.... - co za ludzie!!!
wiem zeby się takimi sprawami nie przejmować, bo sama dawałam Wm takie rady, ale przyznam, że to jest strasznie denerwujące. Kiedy Ci ludzie zrozumieją że skończyły się czasy zapraszania całej rodziny na wesele !!! (a dodam że rodzine mam baaardzo liczną, bo mama ma 8 sióstr ), ale prawie z nikim nie utrzymuję kontaktu, ech życie

mogłoby trochę słoneczko wyjżeć, to możeby mi się humor poprawił, a tu taka szarówa

nie przejmuj sie
ja nie zapraszam nawert chrzestnych bo ostatni raz ich widziałam na moim bierzmowaniu
bedzie brat z zona rodzice pana młodego i reszta to sami znajomi

Napisane przez Milibili

Dziękuje Wam dziewczyny za rady Mi też najbardziej podoba się 1 albo 2

A za komplementy co do mojej figury również dziękuje... Ja to strasznie zakompleksiona jestem

Liluś ale masz super koleżanki aż Ci zazdroszcze słoneczko
Lulu to prostownica do zadań specjalnych

Dziewczyny
Ja to chyba nie będe miała fryzury na ślubie... Nie mogę się dogadać z fryzjerką Z moimi włosami zejdzie przynajmniej 1,5 godziny. Ślub mamy o 11, na 9 makijaż który potrwa ok godziny więc u fryzjera musze byc o 7. A oni otwierają od 8 no i kobietra mówi mi że nie wiadomo która z fryzjerek bedzie w pracy tego dnia, jedna z kobiet najpier mi powiedziałą, że jeśli na nią wypadnie to ona przyjdzie wcześniej... ale ostatnio mówi, że może mieć szkołe itd... Będą wiedziały mniej wiecej w połowie sierpnia. Jednak jeśli się okaże, że nikogo nie będzie tego dnia to ja bede musiała szukać kogoś innego a zostanie tylko troche ponad 2 tyg do slubu nie mam żadnego pewnego fryjera oprocz tego pozatym nie chce blokować komuyś terminu a potem odmawiać jesli u pierwszego nie wyjdzie... Zresztą nikt nie jest chętny przyjść na 7

poszukaj innego fryzjera moze ktos z ogłoszenia do domu co Ciebie przyjdzie????

[izka19855]

Napisane przez wiiniii

pomysl boski tylko kto to bedzie robił
jakis zdolniacha by mi sie przydał

wiinii ja uwielbiam kombinować z fotkami, więc dla mnie to będzie przyjemność, a może masz jakąś znajomą, która mogłaby coś wymyślić? nawet kilka stronek wydrukować małych, nie musi, być od razu książka...

aaa i bym zapomniała kasienka

https://wizaz.pl/forum/attachment.php...4&d=1216 367348
ależ cudeńko...zakochałam sie....

[wiiniii]

Napisane przez izka19855

wiinii ja uwielbiam kombinować z fotkami, więc dla mnie to będzie przyjemność, a może masz jakąś znajomą, która mogłaby coś wymyślić? nawet kilka stronek wydrukować małych, nie musi, być od razu książka...

aaa i bym zapomniała kasienka

https://wizaz.pl/forum/attachment.php...4&d=1216 367348
ależ cudeńko...zakochałam sie....

ta kiecka jest super
jak tylko ja znalazłam pomyslałam ze nawet do śluby by sie nadała
mysle ze mozna ja łatwo uszyc

[Milibili]

Napisane przez wiiniii

poszukaj innego fryzjera moze ktos z ogłoszenia do domu co Ciebie przyjdzie????

Myślałąm o tym ale tam gdzie będe rano przed ślubem (to nie bedzie moj dom) nie ma właściwie warunków dla fryzjerki.

[izazusia]

maugosia na Pohybel starym ciotkom:P Też się wczoraj wkurzałam ale teraz luuuuzik. mam w nosie co inni sądzą.
Ja w księdze będę mieć zdjęcie grupowe z wesela ,na początek jakieś teksty itp a reszta to miejsce na twórczość własną gości.
Podziękowanie dla rodziców to będą właśnie zdjęcia od dzieciństwa moje i TZ no z różnymi tekstami. Muszę się za to zabrać w końcu.
Ja z kolei wymyśliłam że zrobię też takie "śpiewniki" do kościoła. Będą tam teksty czytań i pieśni jakie będą podczas uroczystości. Bo rodzinka jest z różnych miejsc, w Międzyzdrojach teksty pieśni puszczają na rzutniku a u nas na Śląsku mamy książeczki do nabożeństwa więc zeby nie bylo problemów wszyscy dostaną śpiewniczek biało bordowy

[izka19855]

Napisane przez wiiniii

ta kiecka jest super
jak tylko ja znalazłam pomyslałam ze nawet do śluby by sie nadała
mysle ze mozna ja łatwo uszyc

Ah to Ty wiiniii ją znalazłaś...no rewelacja... ale ja nie jestem przekonana do krawcowych, po prostu nie mam dobrej u siebie...

[maugosia]

Napisane przez Milibili

Dziewczyny
Ja to chyba nie będe miała fryzury na ślubie... Nie mogę się dogadać z fryzjerką Z moimi włosami zejdzie przynajmniej 1,5 godziny. Ślub mamy o 11, na 9 makijaż który potrwa ok godziny więc u fryzjera musze byc o 7. A oni otwierają od 8 no i kobietra mówi mi że nie wiadomo która z fryzjerek bedzie w pracy tego dnia, jedna z kobiet najpier mi powiedziałą, że jeśli na nią wypadnie to ona przyjdzie wcześniej... ale ostatnio mówi, że może mieć szkołe itd... Będą wiedziały mniej wiecej w połowie sierpnia. Jednak jeśli się okaże, że nikogo nie będzie tego dnia to ja bede musiała szukać kogoś innego a zostanie tylko troche ponad 2 tyg do slubu nie mam żadnego pewnego fryjera oprocz tego pozatym nie chce blokować komuyś terminu a potem odmawiać jesli u pierwszego nie wyjdzie... Zresztą nikt nie jest chętny przyjść na 7

koniecznie poszukaj kogoś innego, albo właśnie niech ktoś do Ciebie przyjedize. Głowa do góry, nie poddawaj się i szukaj, Nawet na wizażu daj ogłoszenie, czy nikt się nie podejmie zadania.

Napisane przez izazusia

maugosia na Pohybel starym ciotkom:P Też się wczoraj wkurzałam ale teraz luuuuzik. mam w nosie co inni sądzą.
Ja w księdze będę mieć zdjęcie grupowe z wesela ,na początek jakieś teksty itp a reszta to miejsce na twórczość własną gości.
Podziękowanie dla rodziców to będą właśnie zdjęcia od dzieciństwa moje i TZ no z różnymi tekstami. Muszę się za to zabrać w końcu.
Ja z kolei wymyśliłam że zrobię też takie "śpiewniki" do kościoła. Będą tam teksty czytań i pieśni jakie będą podczas uroczystości. Bo rodzinka jest z różnych miejsc, w Międzyzdrojach teksty pieśni puszczają na rzutniku a u nas na Śląsku mamy książeczki do nabożeństwa więc zeby nie bylo problemów wszyscy dostaną śpiewniczek biało bordowy

Dzięki kobitki za dobre słowo - na co jak na co, ale na to zawsze można u Was liczyć .

podziwiam, ze chce Ci się dizałać z takimi śpiewnikami.

Napisane przez izka19855

Ah to Ty wiiniii ją znalazłaś...no rewelacja... ale ja nie jestem przekonana do krawcowych, po prostu nie mam dobrej u siebie...

no ja bym u siebie tez takiej nie znalazła, żeby jej zaufać, ze coś takiego mi uszyje, ale kiedyś w W-wie taką znałam, ale dawno temu to było .

dobra idę na obiadek - dziś krokieciki z mięskem i barszczykiem

[izka19855]

Napisane przez maugosia

koniecznie poszukaj kogoś innego, albo właśnie niech ktoś do Ciebie przyjedize. Głowa do góry, nie poddawaj się i szukaj, Nawet na wizażu daj ogłoszenie, czy nikt się nie podejmie zadania.

no ja bym u siebie tez takiej nie znalazła, żeby jej zaufać, ze coś takiego mi uszyje, ale kiedyś w W-wie taką znałam, ale dawno temu to było .

dobra idę na obiadek - dziś krokieciki z mięskem i barszczykiem

milibili ja też bym proponowała fryzjerkę do domu, może w takim razie zapytaj czy u niej w domu nie mogłaby Cię uczesać,..zazwyczaj fryzjerki w domach dorabiają sobie...

smacznego maugosia.. ja już po obiadku.
Potrzebna by była taka krawcowa super sprawdzona do tej sukienusi... ogólnie to wolę kupić gotową już, bo bałabym sie, że coś nie wyjdzie jak bym chciała i lipa..

[LilStar]

mili ja bym grzecznie aczkolwiek stanowczo spytała czy przyjdzie Ktoś Cię uczesać na godzinę 7.
Nie rozumiem takiego zbywania Klientki. A tekst, że będą wiedzieć dopiero w połowie sierpnia to przegięcie jak dla mnie. To Ty masz czekać, aż się Któraś Pani ulituje? Przecież płacisz za to.
Moja koleżanka-fryzjerka chodziaż salon otwiera od 9 w soboty to jak ma Klientkę przychodzi wcześniej i żadnego problemu nie ma

cały czas próbuj znaleźć Innego Czarodzieja Fryzur. Na pewno Ci się uda.
tylko się nie smuć
główka do góry

[brawurkaaa]

ja mam do Was pytanie.
bo tak się zastanawiam nad winietkami.. jeżli je rozmieszczę to np jak będzie JAN KOWALSKI Z OSOBA TOWARZYSZĄCĄ to na miejscu gdzie ma usiąść ten kowalski postawię winietkę z napisem jan kowalski a obok osoba towarzysząca jana kowalskiego???? przecież to brzydko brzmi i nie chcę tak, chyba napisze dwa razy jan kowalski i wtedy będzie wiadomo ze te dwa miejsca są dla nich.. może to dziwne ale w sumie to taka błacha rzecz a mi sprawia problem..

nie śmiejcie się proszę dziewczyny ze mnie...

[Milibili]

Jutro pochodze po fryzjerach i może się czegoś dowiem... Wszyscy tłumaczą się tym, że nie ma grafiku i oni nie mogą nic powiedzieć.

[daget]

Napisane przez maugosia

pożalę się Wam.
bardzo mało osób z rodziny zapraszamy na slub - tak na prawdę jedynie najbliższych i chrzestnych, zrobiliśmy kilka wyjątków i zaprosiliśmy tez jeszcze kilka osób z rodziny z ktorymi utrzymujemy jakis tam kontakt i ich lubimy.
no i właśnie się dowiedziałam od mojej mamusi, że się jedna ciotka zafochowała na nas, że nie została zaproszona (siostra mamy) i jeszcze się z mamą ostro posprzeczały - ciotki żeczywiście na ślub nie zapraszałam, ale zaprosiłam jej dwójkę dzieci (dorosłe osoby dla jasności- lubię ich, to ich zaprosiłam). No i co - i ciotka ich nie puszcza na weselicho, bo sama nie dostała zaproszenia, ale oczywiście otwarcie o tym mamie nie powiedziła, tylko się mama dowiedziła od innych swoich sióstr o co tak na prawde chodzi. Kur.... - co za ludzie!!!
wiem zeby się takimi sprawami nie przejmować, bo sama dawałam Wm takie rady, ale przyznam, że to jest strasznie denerwujące. Kiedy Ci ludzie zrozumieją że skończyły się czasy zapraszania całej rodziny na wesele !!! (a dodam że rodzine mam baaardzo liczną, bo mama ma 8 sióstr ), ale prawie z nikim nie utrzymuję kontaktu, ech życie

Tak to jest. Z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu i to tam gdzie mozesz sie wyciac... Ja nie zapomne jednego zdania syna mojej babci siostry spotkalismy sie na pogrzebie mojego dziadka. I on powiedzial : "fajnie was zobaczyc, choc okazja smutna, lecz na wesele zaprasza sie tylko coniektorych lecz na stype powinni przyjsc wszyscy" A ty stypy chyba nie urzadzasz

Napisane przez Milibili

Dziewczyny mam pytanie Na ile przed ślubem idzie się do kwiaciarni? Ja może juro bym pierwszy raz skoczyła, ale nie wiem czy nie za wcześnie bo zostało mi (od dziś) 50 dni

No ja bylam w poniedzialek ... dokladnie 1,5 miesiaca przed slubem... Obgadalam w kwiaciarni wszystko i nikt mnie nie wygonil. Wrrecz przeciwnie gadalysmy 45 min i mamy byc na telefon aby dograc szczegoly

A co do fryzjerki to normalnie porazka... Moja nawet o 6:30 bylaby w zakladzie gdyby byla taka potrzeba

[maugosia]

mniammmm krokieciki

Napisane przez brawurkaaa

ja mam do Was pytanie.
bo tak się zastanawiam nad winietkami.. jeżli je rozmieszczę to np jak będzie JAN KOWALSKI Z OSOBA TOWARZYSZĄCĄ to na miejscu gdzie ma usiąść ten kowalski postawię winietkę z napisem jan kowalski a obok osoba towarzysząca jana kowalskiego???? przecież to brzydko brzmi i nie chcę tak, chyba napisze dwa razy jan kowalski i wtedy będzie wiadomo ze te dwa miejsca są dla nich.. może to dziwne ale w sumie to taka błacha rzecz a mi sprawia problem..

nie śmiejcie się proszę dziewczyny ze mnie...

A nie możesz się dowiedzieć o imiona i nazwiska osób towarzyszących?? ?Ja tak włśnie zrobiłam. Jesli zapraszałam kogoś i nie wiedziałam, kto będzie jego osobą towarzyszącą, to prosiłam o informację. Jesli ktoś nie był zdecydowany, albo kręcił, że nie chce powiedzieć, to mówiłam, że musze przecież nazwać tą osobą na winietce i już.

Napisane przez Milibili

Jutro pochodze po fryzjerach i może się czegoś dowiem... Wszyscy tłumaczą się tym, że nie ma grafiku i oni nie mogą nic powiedzieć.

sratatata grafiki, nie grafiki- w studiu kosmetycznym gdzie idę na tipsy i nawilżanie przed ślubem tez jeszcze nie ma grafiku na sierpień a pani i tak mnie zapisała i to nawet do kosmetyczki do ktorej chcialam - najwyzej zadzwonią żeby poinformować że wtedy będzie inna kosmetyczka- ni moja, albo zmienię godzinę na wizytę - dla chcącego n ic trydnego - olewka ze strony tego Twojego salonu i tyle.

Napisane przez daget

Tak to jest. Z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu i to tam gdzie mozesz sie wyciac... Ja nie zapomne jednego zdania syna mojej babci siostry spotkalismy sie na pogrzebie mojego dziadka. I on powiedzial : "fajnie was zobaczyc, choc okazja smutna, lecz na wesele zaprasza sie tylko coniektorych lecz na stype powinni przyjsc wszyscy" A ty stypy chyba nie urzadzasz

he he - dobre

słuchajcie kochane - zmykam, bo jedziemy jeszcze dziś do W-wy - tam jutro mamy nasze panieńskie, kawalerskie. Mam nadzieję, ze będziemy dobrze się bawaić.
a ciotką już się nie przejmuję, tylko tak mi trochę przykro było, ze biedna moja mama się z nią pokłuciała przeze mnie.

Już się boje ile do przeczytania będe miała jak tu w poniedziałek zajżę

miłego weekendu

[agunia82]

maugosia miłej zabawy skarbie, i czekamy po weekendzie na relacje

[maugosia]

Napisane przez agunia82

maugosia miłej zabawy skarbie, i czekamy po weekendzie na relacje

to jeszcze ja

chciałam tylko powiedizeć, że jestem z Wami od tygodnia dopiero, a tak bardzo Was polubiłam, że normalnie już tęsknię.

Święta prawda o tym że panuje tu przemiła atmosfera i wątek wciąga i zasysa -normalnie bez pamięci.

Ok już mnie nie ma

[brawurkaaa]

Napisane przez maugosia

A nie możesz się dowiedzieć o imiona i nazwiska osób towarzyszących?? ?Ja tak włśnie zrobiłam. Jesli zapraszałam kogoś i nie wiedziałam, kto będzie jego osobą towarzyszącą, to prosiłam o informację. Jesli ktoś nie był zdecydowany, albo kręcił, że nie chce powiedzieć, to mówiłam, że musze przecież nazwać tą osobą na winietce i już.

no to jak będą mi ludziska potwierdzać przybycie to wtedy będę się pytała o imiona i nazwiska, no chyba że do ostatniej chwili nie będą wiedzieć to wtedy podwójnie napisze i już

[niuniuniau]

Napisane przez monai

ale będzie weselicho!!! mi na sam udziec barani ślinka cieknie... co jest dziwne ;>
chyba tak reaguje na stres kurde nooo... miałam zupełnie inny plan ;> chyba będę zmuszona zatrudnić Liloszka z jej grabkami/kosiarką przy mojej lodówce tylko tym sposobem istnieje szansa że za 29 (?!!!?!) dni zmieszczę się w suknię...

Monai u mnie identycznie. Każdy mi wpierał że przed ślubem stres mnie dopadnie i schudne a tu chyba z tego stresu jeszcze więcej jem a zostało 15 dni Może w kiecke się jakoś wbiję

Dziewczyny zeżarło mi cytowanie Ale to co pamiętam, kiecuszki wklejone suuuper i kobietki jakie wy wszytskie macie ładne figurki szok po prostu. A Ty Liluś wyglądasz bajecznie.

Mili co do bukietu to 1 i 2 , co do fryzjerki to powinnaś postawić sprawę jasno, że jeżeli nie mogą teraz Ci odpowiedzieć to poszukasz gdzie indziej. Brez sensu się denerwować na dwa tygodnie przed ślubem szukać fryzjerki.
Jeju dziewczyny nic więcej nie pamiętam Wczoraj ustaliłam wszystko z florystką, bukiet jednak będzie z róż i eustomy a łączna kwota to 700zł razem z koszami dla rodziców oraz bukiecikami dla druhenek.
Aha i łącznie do tej pory z zaproszonych 154 osób odmówiło 50 Masakra totalna, do tego na dwa tyg przed ślubem dopraszaliśmy daleką rodzinkę, któej z braku miejsca nie mogliśmy wcześniej. A że goście powiadamiali nad tak późno to niestety tak wyszło. A dałam termin potwierdzenia na ponad miesiąc wcześniej żeby uniknąć takich sytuacji

15 dni

Aha Lulu wspominałaś kiedyś o portalu pogodowym że sprawdzasz tam pogodę na 2 sierpnia. Możesz podesłać link bo mnie to też niepokoi

[Milibili]

Napisane przez brawurkaaa

ja mam do Was pytanie.
bo tak się zastanawiam nad winietkami.. jeżli je rozmieszczę to np jak będzie JAN KOWALSKI Z OSOBA TOWARZYSZĄCĄ to na miejscu gdzie ma usiąść ten kowalski postawię winietkę z napisem jan kowalski a obok osoba towarzysząca jana kowalskiego???? przecież to brzydko brzmi i nie chcę tak, chyba napisze dwa razy jan kowalski i wtedy będzie wiadomo ze te dwa miejsca są dla nich.. może to dziwne ale w sumie to taka błacha rzecz a mi sprawia problem..

nie śmiejcie się proszę dziewczyny ze mnie...

ja też bym poczekała jak goście będą potwierdzać przybycie i zapytałą wtedy o imię i nazwisko osoby towarzyszącej


Maugosia nie martw się ciotką tylko odpocznij porządnie przez weekend


Jutro pojadę załatwić coś z tym fryzjerem, bo macie racje, to już jest niepoważne


Dziewczyny szukam fotografa... co sądzicie o tej Pani? http://www.beznazwy.com/

[izka19855]

Napisane przez brawurkaaa

ja mam do Was pytanie.
bo tak się zastanawiam nad winietkami.. jeżli je rozmieszczę to np jak będzie JAN KOWALSKI Z OSOBA TOWARZYSZĄCĄ to na miejscu gdzie ma usiąść ten kowalski postawię winietkę z napisem jan kowalski a obok osoba towarzysząca jana kowalskiego???? przecież to brzydko brzmi i nie chcę tak, chyba napisze dwa razy jan kowalski i wtedy będzie wiadomo ze te dwa miejsca są dla nich.. może to dziwne ale w sumie to taka błacha rzecz a mi sprawia problem..

nie śmiejcie się proszę dziewczyny ze mnie...

Ja byłam na weselu u dość zamożnych ludzi, (żeby nie powiedzieć"bogatych") i mój TŻ miał winietkę, a na niej OSOBA TOWARZYSZĄCA...to było w lokalu koło Warszawy, gdzie bywają konferencje...
a śmiać się nie zamierzamy...przynajmniej ja...bo każda sprawa jest ważna...dla przyszłej PM
EDYC
milibili fotograf jak dla mnie bomba, nie można stwierdzić, ze fotki sa zwykłe, mają w sobie coś fajnego...

[dzasta110]

dużo żeście dziś nabazgrały

nie mam dziś weny ani do czytania ani do pisania

Mój TŻ ma dziś imieninki i jutro będziemy mieć gości, więc Justynka dziś calutki dzień przy garach i odkurzaczu spędziła ale wieczorkiem może wyruszymy na jakiś dżamp, bo niedaleko jest impreza pod nazwą "Dni i noce Szczytna" tak ogółem impreza wiąże się z Jurandem ze Spychowa i Krzyżakami (kto czytał ten wie )
no to miłego wieczorku Kotecki

[soffera]

Napisane przez kasienka1985

Dziewczynki!!!!!!!!!!!!
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1216367348
Błagam!!! Pomóżcie mi! Muszę znaleźć tego typu sukienkę na poprawiny i nawet nie wiem gdzie szukać!!!

Pozastaje Ci szycie na wzór....

Napisane przez Agata R

Patrzalam wlasnie na allegro i piekne sa ksiegi ale po 140 zl a samej mi sie nie specjalnie chce robic...

Ja kupiłam Księge na allegro za 40 zł Ecru z kokarda, bardzo elegancka

Napisane przez Milibili

Dziewczyny
Ja to chyba nie będe miała fryzury na ślubie... Nie mogę się dogadać z fryzjerką

Nie zostawiaj tego na 2 tyg przed slubem, ja juz mam zarezerowanego fryzjera na 27 wrzesnia Po co Ci takie nerwy.

Napisane przez izka19855

maugosiu..tak jak piszesz, nie ma co sobie zawracać głowę... i tu właśnie jest taki bajer, że starsi ludzie, to inaczej sobie wesele wyobrażają, najlepiej to sprosić, wujka cioci, tej drugiej siostry mamy, od strony brata chrzestnej, który ożenił się z kuzynem siostry ciotecznej...
to może by ich zadowoliło...ale wszystkim nie dogodzisz...więc uszy do góry.. i zajmij sie rzeczami przyjemniejszymi, czyli np. jakie miny będa mieli goście, gdy zobaczą Cię w ślubnej sukni...

Też w porę otrzezwiałam i uniknelam zapraszania ciot i cioteczek. Za niedlugo znajda inny powod do narzekan.

Napisane przez brawurkaaa

ja mam do Was pytanie.
bo tak się zastanawiam nad winietkami.. jeżli je rozmieszczę to np jak będzie JAN KOWALSKI Z OSOBA TOWARZYSZĄCĄ to na miejscu gdzie ma usiąść ten kowalski postawię winietkę z napisem jan kowalski a obok osoba towarzysząca jana kowalskiego????

Otoż naprawde najlepiej jest napisac dwa razy Jan Kowalski, osoba towarzyszaca brzmi dziwnie. Wiem ze najlepiej podzwonic i zapytac o nazwisko ale tylko w przypadku gdy jest to pewna para. Mamy takie sytuacje ze 2 miesiace przed osoby zaproszone nie wiedza z kim przyjda, pary sie rozchodza i naprawde jest to sliski temat zwłaszcza gdy ktos zamawia winietki duzo wczesniej tak jak zrobilismy to my.

Dzasta wiesz co dzisiaj dostałam pocztą? Przyszedł Jest super, ma super gęsty grzebyk i nawet gdy mam rozpuszczone włosy to fajnie sie trzyma Dzięki CI

[daget]

Hej dziewuszki zagladam tutaj miedzy jadnym a drugim wkladaniem szmatek do torby... bo dzis na Pruszkow ruszam ... Jak dobrze, ze nie piszecie zbyt duzo. Moj Skarb dzis na imprezie pracowniczej, zalamany ze szefostwo zorganizowalo ja bez osob towarzyszacych ... Wlasnie dzwonil i jest przeszczesliwy bo jako glowny konstruktor siedzi naprzeciwko szefa i patrzy mu w oczka.... hihih

A ja sie teraz pochwale zdjeciami mojej bizu (na specjalne zyczenie Wiinii), ktore wlasnie odebralam na mailu... Dla zapominalskich - robilam ja na zamowienie

[agunia82]

Napisane przez daget

A ja sie teraz pochwale zdjeciami mojej bizu (na specjalne zyczenie Wiinii), ktore wlasnie odebralam na mailu... Dla zapominalskich - robilam ja na zamowienie

daget boska ta biżuteria. Mogę spytać ile Cię wyniósł taki komplecik?

[daget]

Ach dziekuje... mnie tez sie podoba.... Ciekawe jak w realu bedzie wygladac... Aguniu cale 130 zl... bez przesylki bo jest gratis od zamowienia powyzej 100 zl

[agunia82]

Napisane przez daget

Ach dziekuje... mnie tez sie podoba.... Ciekawe jak w realu bedzie wygladac... Aguniu cale 130 zl... bez przesylki bo jest gratis od zamowienia powyzej 100 zl

To w sumie jeszcze kwota naprawdę znośna jak za taki komplecik robiony na zamówienie A jestem pewna że będzie wyglądała ślicznie

[malutka_24]

No oczywiście 5 stron musiałyście naskrobać, a jakżeby inaczej

kasienka1985
sprawę welonu jeszcze przemyśle, jak będę na następnej przymiarce to zobaczę jak będzie to wyglądało z welonem bez lamówki

lulucelo
sukienka śliczna, a buty

maugosia
czy mi się wydaje czy ty robisz wieczór panieński bez nas

biedronka19876 Agata R
dziękować za komentarze odnośnie mojej sukni

agulla.@
mówisz i masz

integra
zdjęcia superowe

kejti85
przecież masz śliczną suknię

katia0117
masz absolutnie całkowitą rację z ciastem Przecież przez telefon nie widzisz go, ani nie posmakujesz

jeszczepanna
miłego weekendu

Milibili
miodzio sukienka tylko jakoś te ramiączka mi tam jakoś nie pasują No chyba, że to są tylko ramiączka od biustonosza

odnośnie koloru zielonego
to my mamy w tym kolorze łazienkę i mały pokój

[izazusia]

Oddam za darmo mojego TZ. Jestem na niego zła. Hmm może nie zła ale jest mi smutno, jak on nic nie rozumie. Dzisiaj zapylam jak mały koziołek. O 6.49 do Wrocławia o 11.20 z powrotem do Obornik. Zakupy jakieś, o 13- 2h korepetycji. Staram się na 16 obiad a on co? zjadł 3 (słownie trzy) pierogi,opieprzył mnie że ręcznik wisi za blisko pieca w łazience i polazł coś robić na kompie.
I jeszcze powiedział że jestem jakaś drażliwa. Normalnie płakać mi się chciało. Pozbierałam książki i poszłam do drugiego pokoju. Jutro się bronię. Ale wiecie kurde to nie jest ważne. Bo ja sobie poradzę. A jak ta jego Ania ma kłopoty to ma dla niej czas pogadać na gg. Bo ona jest biedna, bo mąż chce się z nią rozwieść, bo jest chora bo ma małe dziecko. Ja wszystko rozumiem. Naprawdę WSZYSTKO. Ale człowiek się stara i dostaje kopa w.... Bo ja jestem silna, poza tym panikuję niepotrzebnie. Najlepsze jest to, że nic z nim nie gadałam o obronie, na nic się nie skarżyłam że tego nie umiem, tamtego nie umiem. Idę się zapatulić w koc i trochę się odstresować przy fajnej lekturze- moim antidotum na smutki (A. Lindrgen "Pippi Långstrump") Buziaki dziewczyny. Może zajrzę później.

[soffera]

Malutka podziwiam za sprawne odpisanie na posty

Dziewczyny...... tak sobie przegladamy zdjecia slubne rozne i porownujemy z nasza fotografka i kurcze ale chyba blado wypada... Wydaje sie nam że robi zdjecia takie sztampowe, zwyczajne a my chcielibysmy lekkie, zabawne, naturalne pelne emocji i juz sama nie wiem czy przesadzam czy co... :/

Izazusia chyba faceci nie potrafia wyczuwac nastrojow innych tak jak kobiety, gdybys to mi robila te pierogi, zjadlabym absolutnie wszystkie a w zamian zrobila dobra kawe I pogadalybysmy sobie o tej obronie oczywiscie troszeczke bo babskie sprawy sa bardziej interesujace