Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;) - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-12-15, 10:38   #2671
mekintoszek
Rozeznanie
 
Avatar mekintoszek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 580
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Wszyscy tak mówią, a ja mam zupełnie inne zdanie, wcale obcinanie nie poprawia kondycji włosów, wystarczy ścinac końcówki2-3 cm co 3 miesiące i kondycja włosów może być swietna.... Włosy to nie trawnik, obcinanie ich nie wzmocni
Ja obcięłam tyle i wcale rewelacyjnie się nie poprawiły, a ile kasy wydałam na kosmetyki do nich , i kiedy to odrośnie, a jak odrośnie do tamtych co miałam to po drodze się zniszczy i tak w kółko To teoria fryzjerów-ich zemsta na nas , zawsze nas namawiają na obcinanie, bo gdyby nie ono nie mieli by tylu klientów .... Ale i tak nie będą mieć, ja tą co mi zrobiła tą krzywdę już pożegnałam, a ta to zostawiałam u niej całkiem spore sumki, a teraz niech się wypcha ....
Nie o to mi chodzi, że ścinanie poprawia jakość, ale właśnie o te końcówki. Tak, jak piszesz, regularne podcinanie końcówek wystarczy.
W moim przypadku było tak, że po ścięciu zobaczyłam, w jak fatalnej kondycji miałam końce-i to było kilka cm włosów, bardzo zniszczonych przez rozjasnianie, suszenie, prostowanie. I to nie było tak, że z myślą o regeneracji ścięłam Ścięłam, bo już mnie dłuższe nudziły. Przez to, że były zniszczone, chodziłam w różnych kucykach cały czas, bo rozpuszczone wyglądały brzydko. Dlatego ścięłam, a przy okazji zobaczyłam, że to była dobra decyzja też pod względem kondycji włosów, bo całe te suche końce poszły do kosza. Jak najbardziej wystarczy podcinanie końcówek co jakiś czas. Tylko w moim przypadku to musi byc co jakieś 6 tygodni, żebym nie miała piór na końcach. I to moje obserwacje są, nie fryzjera.


Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ja zapuszczam włosy poltora roku..od kwietnia 2007..i wlasnie chyba juz mam dość zapuszczania.
A z drugiej strony tyle zapuszczałam to moze jeszcze z pol roku wytrzymac i będzie taka dlugosc o jakiej marzylam od 15 roku zycia.

Co do kondycji...własnie to w szczegolności wplynęło na pojawienie się w glowie mysli "moze sciąć"
Mam piękne ślniące wlosy...niepuszące się, gladkie no piękne..ale caly czas wypadaja Tak sobie mysle ze moze mi nie jest dane miec dlugich wlosów....bo za kazdym razem jak probuję zapuscić zaczynają wypadać
Jak masz piękne włosy i marzysz o długich to zapuszczaj A na wypadanie i wzmocnienie zajadaj skrzyp jakis albo coś. Poza ty, to też jest tak, że czasem to jest złudzenie, że długich wypada więcej, bo je po prostu widać od razu, jak wypadną.
mekintoszek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 10:38   #2672
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Cześć
Bob super sprawa ale boba można zrobić zawsze, a 1.5 roku zaupuszczania to zmat czasu..
Tyle męki cię to kosztowało, ja bym powalczyła.
Wtedy zobaczysz czy długie włosy to faktycznie to o czym marzyłaś. I może wyleczysz się z obsesji (obsesja długich kiedy masz krótkie), jeśli by się okazało, że to nie to.
Przestaniesz o tym myśleć bo będziesz wiedziała jak to jest. I wtedy zrobisz ciach.
Macie rację dziewczyny.
Nie obcinam.
Zresztą pewnie fryzjerka i tak by na to nie pozwolila. Wie ile czasu zapuszczam..pozatym ona nalezy do fanek długich wlosow.

Tylko sobie bardziej scieniuję...zebym mogła po wariacku czesać.
No i zakupię wałki, waleczki, papiloty itp..bo mam dość prostych drutów.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 10:41   #2673
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
No własnie mój mąż uwaza ze panikuję. Bo on jakoś nie widzi zebym łysiała, wlosy mam sliczne zadbane. I ma taka teorię ze po prostu są bardziej widoczne niz zazwyczaj bo dlugie i bardzo ciemne.

I pewnie tak jest
Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Cześć
Bob super sprawa ale boba można zrobić zawsze, a 1.5 roku zaupuszczania to zmat czasu..
Tyle męki cię to kosztowało, ja bym powalczyła.
Wtedy zobaczysz czy długie włosy to faktycznie to o czym marzyłaś. I może wyleczysz się z obsesji (obsesja długich kiedy masz krótkie), jeśli by się okazało, że to nie to.
Przestaniesz o tym myśleć bo będziesz wiedziała jak to jest. I wtedy zrobisz ciach.
Dokładnie, Madlen dobrze radzi

Ja wiem, że dopóki będzie wypadało mieć długie ze względu na wiek to będę je miała, później wejde z fazę boba i boba-podobnych fryzur dla starszych, eleganckich pań Oczywiście nie chcę tu sugerowac, że bob jest dla starszych , tylko ja sobie akurat w moim przypadku tak wykombinowałam....Żona mojego szefa ma 50 lat i ma boba, cudnie wyglada
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 10:47   #2674
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez mekintoszek Pokaż wiadomość
Nie o to mi chodzi, że ścinanie poprawia jakość, ale właśnie o te końcówki. Tak, jak piszesz, regularne podcinanie końcówek wystarczy.
W moim przypadku było tak, że po ścięciu zobaczyłam, w jak fatalnej kondycji miałam końce-i to było kilka cm włosów, bardzo zniszczonych przez rozjasnianie, suszenie, prostowanie. I to nie było tak, że z myślą o regeneracji ścięłam Ścięłam, bo już mnie dłuższe nudziły. Przez to, że były zniszczone, chodziłam w różnych kucykach cały czas, bo rozpuszczone wyglądały brzydko. Dlatego ścięłam, a przy okazji zobaczyłam, że to była dobra decyzja też pod względem kondycji włosów, bo całe te suche końce poszły do kosza. Jak najbardziej wystarczy podcinanie końcówek co jakiś czas. Tylko w moim przypadku to musi byc co jakieś 6 tygodni, żebym nie miała piór na końcach. I to moje obserwacje są, nie fryzjera. .
Wszystko prawda.
Dlatego tak dlugo zapusczam bo regularnie co 1,5 miesiąca scinam koncówki.



Cytat:
Napisane przez mekintoszek Pokaż wiadomość
Jak masz piękne włosy i marzysz o długich to zapuszczaj A na wypadanie i wzmocnienie zajadaj skrzyp jakis albo coś. Poza ty, to też jest tak, że czasem to jest złudzenie, że długich wypada więcej, bo je po prostu widać od razu, jak wypadną.
Kochana ja lykam tony tablet od czerwca.
Nakaldam tony odzywek, specyfikow itp.

Drożdze, skrzypy, pokrzywy, capiwity, omegi, silici itp itd to moj podwieczorek..
Szampon tylko apteczny Klorane na zmiane z Czarną Rzepa. Przed myciem wcieram ampułki z czarnej rzepy i łazę z tym godzinę co najmniej.
Do tego z BU..amla i eclipta, olejek kokosowy na koncowki.
Rycyna z zołtkiem.

Jedwab Biosilca.

Generalnie szalenstwo.
Mąz już ma dośc mojego widoku z foliowym czepkiem na łepetynce

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2008-12-15 o 10:49
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 10:49   #2675
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
I pewnie tak jest


Dokładnie, Madlen dobrze radzi

Ja wiem, że dopóki będzie wypadało mieć długie ze względu na wiek to będę je miała, później wejde z fazę boba i boba-podobnych fryzur dla starszych, eleganckich pań Oczywiście nie chcę tu sugerowac, że bob jest dla starszych , tylko ja sobie akurat w moim przypadku tak wykombinowałam....Żona mojego szefa ma 50 lat i ma boba, cudnie wyglada
Wybinowałas podobnei do mnie. Po 40-tce długie włosy moga wyglądac dziwnie. Chociaż jak patrzę na Monike Olejnik, to twierdzę, że może i nie mam racji.


PS. Mi tez wypadają. Ale to chyba taka pora roku, przed tem rosły jak głupie, teraz wypadają.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 10:50   #2676
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

A w ogóle to ja też mam cudownego małża, jak dorinka.
Tak sobie wczoraj pogadaliśmy od serducha, mamy kilka postanowień, taką niesamowitą bliskość poczułam, że mam przy sobie kogoś kto jest moim przyjacielem.
Potem był wspólny prysznic, przytulanki,, miodzio.

A w sobotę miałam mega dół, bo nienawidzę zwracać na siebie uwagi. Pojechaliśmy na akupy, tzn ja skuterem, walnę wam w załączniku, żebyście wiedziały o co chodzi, i się strasznie zdołowałam, nienawidzę jak się ludzie na mnie gapią, czuję się wtedy takaaa beznadziejna..
A Tż dziarsko szedł obok, i co jakiś czas za rękę mnie łapał, na całe szczęście.

Generalnie to jest fajne urządzenie, bo jak wychodzimy z psem to pies się wybiega, (Tż też, bo np podbiega do mnie, daje buziaka, i ucieka, a ja muszę go dopaść), stara się mnie rozruszać, żebym się przestała bać..ale te zakupy, tłok i milion oczu na mnie mnie rozwaliły..
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Alvaro_neu_schwarz.jpg (52,4 KB, 37 załadowań)
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 10:54   #2677
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
I
Ja wiem, że dopóki będzie wypadało mieć długie ze względu na wiek to będę je miała, później wejde z fazę boba i boba-podobnych fryzur dla starszych, eleganckich pań Oczywiście nie chcę tu sugerowac, że bob jest dla starszych , tylko ja sobie akurat w moim przypadku tak wykombinowałam....Żona mojego szefa ma 50 lat i ma boba, cudnie wyglada
Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Wybinowałas podobnei do mnie. Po 40-tce długie włosy moga wyglądac dziwnie. Chociaż jak patrzę na Monike Olejnik, to twierdzę, że może i nie mam racji.


PS. Mi tez wypadają. Ale to chyba taka pora roku, przed tem rosły jak głupie, teraz wypadają.
Moja fryzjerak wychodzi z załozenia ze na krotkie wlosy jeszcze będę miała czas..bo z wiekiem jednak włosy oslabiają sie i po prostu trzeba w koncu obciać. Więc poki sa zdrowe trzeba się nimi nacieszyć.

Ja zauwazyłam wzmozone wypadanie jakos w maju...więc to nie sezonowe, chwilowe wypadanie.
Ale moze rzeczywiscie to zludne..bo własnie jakos od maja mam ciemniejsze.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 10:55   #2678
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez mekintoszek Pokaż wiadomość
Nie o to mi chodzi, że ścinanie poprawia jakość, ale właśnie o te końcówki. Tak, jak piszesz, regularne podcinanie końcówek wystarczy.
W moim przypadku było tak, że po ścięciu zobaczyłam, w jak fatalnej kondycji miałam końce-i to było kilka cm włosów, bardzo zniszczonych przez rozjasnianie, suszenie, prostowanie. I to nie było tak, że z myślą o regeneracji ścięłam Ścięłam, bo już mnie dłuższe nudziły. Przez to, że były zniszczone, chodziłam w różnych kucykach cały czas, bo rozpuszczone wyglądały brzydko. Dlatego ścięłam, a przy okazji zobaczyłam, że to była dobra decyzja też pod względem kondycji włosów, bo całe te suche końce poszły do kosza. Jak najbardziej wystarczy podcinanie końcówek co jakiś czas. Tylko w moim przypadku to musi byc co jakieś 6 tygodni, żebym nie miała piór na końcach. I to moje obserwacje są, nie fryzjera.

.
A jeśli tak to rozumiem, moja fryzjerka z uporem maniaka powtarzała, że muszę obciąć włosy bo sa w złej kondycji, i w ogóle ile można miec długie Trochę mnie to irytowało, to taki wiecie salon trendy dla odważnych a ja byłam chyba jedyna konserwatywna no i skończyło się, jak skończyło....namówiła mnie na obcięcie, na zmianę koloru- i już straciła klientkę Sama powiedziała jak sie żegnałyśmy, yhm " PO Twojej minie widzę że Cię długo u mnie nie zobaczę , nie zaprzeczyłam ale mnie nie zobaczy " Lepszy taki klient niż żaden, prawda...a przed ślubem jak chodziłam na regenerację Kerastase to kasę jej nabiłam ładnie, ale skoro ona wybrała eksperymeny za wszelką cenę, każdy ma prawo wyboru, ja też
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 10:57   #2679
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
A w ogóle to ja też mam cudownego małża, jak dorinka.
Tak sobie wczoraj pogadaliśmy od serducha, mamy kilka postanowień, taką niesamowitą bliskość poczułam, że mam przy sobie kogoś kto jest moim przyjacielem.
Potem był wspólny prysznic, przytulanki,, miodzio.

A w sobotę miałam mega dół, bo nienawidzę zwracać na siebie uwagi. Pojechaliśmy na akupy, tzn ja skuterem, walnę wam w załączniku, żebyście wiedziały o co chodzi, i się strasznie zdołowałam, nienawidzę jak się ludzie na mnie gapią, czuję się wtedy takaaa beznadziejna..
A Tż dziarsko szedł obok, i co jakiś czas za rękę mnie łapał, na całe szczęście.

Generalnie to jest fajne urządzenie, bo jak wychodzimy z psem to pies się wybiega, (Tż też, bo np podbiega do mnie, daje buziaka, i ucieka, a ja muszę go dopaść), stara się mnie rozruszać, żebym się przestała bać..ale te zakupy, tłok i milion oczu na mnie mnie rozwaliły..
Zyjemy w cofanym społęczeństwie i taki skuter to jeszcze sensacja. Ja czesto widze w warszawie w supermarketach ludzi na takich skuterach i chyba tutaj nie robi to już na ludziach takiego wrażenia.

Nie ma się co przejmowac, Madlen? I dlaczego pomyślałas że jestes beznadziejna? To chyba beznadziejni są ludzie, którzy wlepiają w Ciebie gały. Tak jak pisałam - sa zacofani i nie wiedza że technika i dzie do przodu. A poza tym, brak im elementarnych zasad dobrego wychowania, takie zachowanie jest po prostu nieeleganckie.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:02   #2680
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
A w ogóle to ja też mam cudownego małża, jak dorinka.
Tak sobie wczoraj pogadaliśmy od serducha, mamy kilka postanowień, taką niesamowitą bliskość poczułam, że mam przy sobie kogoś kto jest moim przyjacielem.
Potem był wspólny prysznic, przytulanki,, miodzio.

A w sobotę miałam mega dół, bo nienawidzę zwracać na siebie uwagi. Pojechaliśmy na akupy, tzn ja skuterem, walnę wam w załączniku, żebyście wiedziały o co chodzi, i się strasznie zdołowałam, nienawidzę jak się ludzie na mnie gapią, czuję się wtedy takaaa beznadziejna..
A Tż dziarsko szedł obok, i co jakiś czas za rękę mnie łapał, na całe szczęście.

Generalnie to jest fajne urządzenie, bo jak wychodzimy z psem to pies się wybiega, (Tż też, bo np podbiega do mnie, daje buziaka, i ucieka, a ja muszę go dopaść), stara się mnie rozruszać, żebym się przestała bać..ale te zakupy, tłok i milion oczu na mnie mnie rozwaliły..
gapią sie, bo mimo wszystko to pewnie dla nich mało codzienny widok i nie są przyzwyczajeni, może dlatego. Sama wiesz, jak u nas wygląda i jak ciężko mają ludzie nie poruszający się na nogach, większość takich ludzi w ogóle się z domu nie rusza. Pewnie nie jest łatwo nie zwracać uwagi na takich ludzi gapiących się, ale Madlen, co cię oni obchodzą. Pogapią się, potem im przejdzie, jak już się przyzwyczają do takich widoków.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:05   #2681
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Madlen wyobrazam sobie jak mogłas zle sie czuć...zyjemy w takim kraju gdzie inne buty, kolor skory czy wyznanie to powódy do wytykania palcami.
Cóż nietolerancyjnych, zacofanych chamów to w tylku trzeba mieć.

Najwazniejsze jest to ze Tobie jest wygodnie i Twoim bliskim zapewne tez.

A Twój mąż, no cóz moge powiedziec WZOROWY MĄŻ
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-15, 11:09   #2682
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Wybinowałas podobnei do mnie. Po 40-tce długie włosy moga wyglądac dziwnie. Chociaż jak patrzę na Monike Olejnik, to twierdzę, że może i nie mam racji.
.
No właśnie Olejnik, Kaya czy Iwona Pavlowicz Wszystkie piękne i zadbane i włosy chyba im pomagają niż szkodzą w wizerunku

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Zyjemy w cofanym społęczeństwie i taki skuter to jeszcze sensacja. Ja czesto widze w warszawie w supermarketach ludzi na takich skuterach i chyba tutaj nie robi to już na ludziach takiego wrażenia.

Nie ma się co przejmowac, Madlen? I dlaczego pomyślałas że jestes beznadziejna? To chyba beznadziejni są ludzie, którzy wlepiają w Ciebie gały. Tak jak pisałam - sa zacofani i nie wiedza że technika i dzie do przodu. A poza tym, brak im elementarnych zasad dobrego wychowania, takie zachowanie jest po prostu nieeleganckie.


Zgadzam się z L_V, nie przejmuj się Madlen
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:11   #2683
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Skuterka używam na długie spacery czy zakupy. Normalnie to tradycyjnie wózek, ale też tylko poza domem, w domu sobie radzę bez wózka i generalnie mojej niepełnosprawnności az tak nie widać, bo dot. tylko nogi, no ale wiecie jak jest.
Kidyś mnie to w ogóle nie ruszało, ale teraz po prostu wbiam sobie do łba, jak się z tym czuje Tż.
Tym bardziej, że jadę sobie, patrzę a na chodniku stoi auto. Zajmuje tyle miejsca, że przejkechac nie ma szans, nawet matka z dzieckiem.
Musiałabym jechac ulicą pod prąd, albo cofnąc się dobre 500 metrów.
W zasadzie nie spodziewałam się tego po Tż (straż miejska, a feee), ale się wnerwił. Przeszedł przez ulicę, cofnał się chwilę gdzie stało autko straży miejskiej, i mówi tym panom, o co kaman, i że jego żona nie może się przedostac i że on nie będzie ryzykował mojego życia, tylko dlatego, że jakiś kretyn postawił auto na całym chodniku.
Zrobiłam takie O_o oczy.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:16   #2684
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Skuterka używam na długie spacery czy zakupy. Normalnie to tradycyjnie wózek, ale też tylko poza domem, w domu sobie radzę bez wózka i generalnie mojej niepełnosprawnności az tak nie widać, bo dot. tylko nogi, no ale wiecie jak jest.
Kidyś mnie to w ogóle nie ruszało, ale teraz po prostu wbiam sobie do łba, jak się z tym czuje Tż. .
Jemu to chyba nie przeszkadza, a Ty sobie coś ubzdurałas.

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Tym bardziej, że jadę sobie, patrzę a na chodniku stoi auto. Zajmuje tyle miejsca, że przejkechac nie ma szans, nawet matka z dzieckiem..

A to już zupełnie inny temat - królowie szos, którzy parkują na ceałej szrtokości chodnika i mają d , że ktoś chce przejść. No ale na brak mózgu nic się nei poradzi.
Trzeba było zadzwonić po straż miejską, może by się palant nauczył.


Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Musiałabym jechac ulicą pod prąd, albo cofnąc się dobre 500 metrów.
W zasadzie nie spodziewałam się tego po Tż (straż miejska, a feee), ale się wnerwił. Przeszedł przez ulicę, cofnał się chwilę gdzie stało autko straży miejskiej, i mówi tym panom, o co kaman, i że jego żona nie może się przedostac i że on nie będzie ryzykował mojego życia, tylko dlatego, że jakiś kretyn postawił auto na całym chodniku.
Zrobiłam takie O_o oczy.
O własnie, dobrze zrobił. Pogratulowac. Ja bym ewentualnie rowazyła wykręcenie wentyli. Z takimi idiotami trzeba krótko.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:17   #2685
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Skuterka używam na długie spacery czy zakupy. Normalnie to tradycyjnie wózek, ale też tylko poza domem, w domu sobie radzę bez wózka i generalnie mojej niepełnosprawnności az tak nie widać, bo dot. tylko nogi, no ale wiecie jak jest.
Kidyś mnie to w ogóle nie ruszało, ale teraz po prostu wbiam sobie do łba, jak się z tym czuje Tż.
Tym bardziej, że jadę sobie, patrzę a na chodniku stoi auto. Zajmuje tyle miejsca, że przejkechac nie ma szans, nawet matka z dzieckiem.
Musiałabym jechac ulicą pod prąd, albo cofnąc się dobre 500 metrów.
W zasadzie nie spodziewałam się tego po Tż (straż miejska, a feee), ale się wnerwił. Przeszedł przez ulicę, cofnał się chwilę gdzie stało autko straży miejskiej, i mówi tym panom, o co kaman, i że jego żona nie może się przedostac i że on nie będzie ryzykował mojego życia, tylko dlatego, że jakiś kretyn postawił auto na całym chodniku.
Zrobiłam takie O_o oczy.
Ogólnie fajny ten Twój skuterek bardzo A mąż się dobrze zachował, czasem bezmyślność nie zna granic Podobnie jak z zajmowaniem miejsc oznaczonych dla niepełnosprawnych przed marketami - większość zajęta przez najbardziej wypasione fury, bo przecież taki półmózg musi mieć blisko samochód no i wiecie tak z przodu to pokazówka jest Ja jak widzę takiego typa, to mówie na głos że jest niepełnosprawny umysłowo Tżet mnie opieprza, że kiedyś do mnie taki kark wyskoczy ale ryzykuję dalej

Edytowane przez dorinka30
Czas edycji: 2008-12-15 o 11:20
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:20   #2686
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Ogólnie fajny ten Twój skuterek bardzo A mąż się dobrze zachował, czasem bezmyślność nie zna granic Podobnie jak z zajmowaniem miejsc oznaczonych dla niepełnosprawnych przed marketami - większość zajęta przez najbardziej wypasione fury, bo przecież taki półmózg musi mieć blisko samochód no i wiecie tak z przodu to pokazówka jest Ja jak widzę takiego typa, to mówie na głos że jest niepełnosprawny umysłowo Tżet mnie opieprza, że kiedyś do mnie taki kark wyskoczy ale ryzykuję dalej

Własnie wczoraj byliśmy w outlecie w piasecznie i pod samym wejściem, na miejscu dla neipełnosprawnych stoi wielka fura, jakiś model Land Rovera na numerach z Konstancina. Do biedaka nie należał, znaczka o niepełnosprawności też nie miał, więc to kolejny buc, któremu sie nei chciało przejść 50m, tylko musiał zaparkowac niemalże w sklepie.

Ja ich nazywam identycznie jak ty, Dorinko. I zawsze żałuję, że nie mam przy sobie tej specjalnej naklejki na pół szyby.

Edytowane przez L_V
Czas edycji: 2008-12-15 o 11:21
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:21   #2687
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Ogólnie fajny ten Twój skuterek bardzo A mąż się dobrze zachował, czasem bezmyślność nie zna granic Podobnie jak z zajmowaniem miejsc oznaczonych dla niepełnosprawnych przed marketami - większość zajęta przez najbardziej wypasione fury, bo przecież taki półmózg musi mieć blisko samochód no i wiecie tak z przodu to pokazówka jest Ja jak widzę takiego typa, to mówie na głos że jest niepełnosprawny umysłowo Tżet mnie opieprza, że kiedyś do mnie taki kark wyskoczy ale ryzykuję dalej
jeden mój kolega też bardzo cięty na takich bezmózgowców miał kiedyś mnóstwo takich nalepek uwaga inwalida, on zajmowały większą część szyby i były pocięte na mnóstwo części. On je nalepiał takim palantom na przednią szybę, ponoć, żeby to zeskrobać trzeba było kilku godzin, ale raczej pomagało. U mnie przed blokiem są trzy miejsca takie z kopertą i też zawsze zajęte przez wypaśne fury oczywiście bez żadnych oznaczeń, że faktycznie należą do niepełnosprawnych
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:24   #2688
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Własnie wczoraj byliśmy w outlecie w piasecznie i pod samym wejściem, na miejscu dla neipełnosprawnych stoi wielka fura, jakiś model Land Rovera na numerach z Konstancina. Do biedaka nie należał, znaczka o niepełnosprawności też nie miał, więc to kolejny buc, któremu sie nei chciało przejść 50m, tylko musiał zaparkowac niemalże w sklepie.
Tak L_V to standard, ja obserwuję ten proceder od dłuższego czasu już

Podobały mi się takie plakietki, chyba pierwsze zrobiło tę kampanię M 1 i Ikea- " Zabrałeś mi miejsce, zabierz też moje kalectwo " to było mocne i działało na podświadomość, ale chyba na krótko, później przyzwyczaili się i do tego i przestało robić wrażenie , czyli miejsca nadal zajęte przez największych bogaczy
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:25   #2689
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Ogólnie fajny ten Twój skuterek bardzo A mąż się dobrze zachował, czasem bezmyślność nie zna granic Podobnie jak z zajmowaniem miejsc oznaczonych dla niepełnosprawnych przed marketami - większość zajęta przez najbardziej wypasione fury, bo przecież taki półmózg musi mieć blisko samochód no i wiecie tak z przodu to pokazówka jest Ja jak widzę takiego typa, to mówie na głos że jest niepełnosprawny umysłowo Tżet mnie opieprza, że kiedyś do mnie taki kark wyskoczy ale ryzykuję dalej
Własnie miałam o tym napisac. Normalnie krew mnie zalewa jak widze takich cwaniaczków.
A moj mąż robi to co Ty. Komentuje "niewybrednie".
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-15, 11:26   #2690
Mango08
Rozeznanie
 
Avatar Mango08
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 708
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez mekintoszek Pokaż wiadomość
Cześć
Jednak rozjaśnianie lepiej zostawić fryzjerom, to trudniejsze niż przyciemnianie włosów. A po tym, jak po raz kolejny moja fryzjerka uratowała moje włosy to już nie zwątpię w jej geniusz chyba nigdy
menkitoszku masz 100% racji. Przyciemnienie to nic trudnego gorzej z rozjaśnianiem. Ja nigdy nie farbowałam włosów sama, jednak wiem, że rozjaśnianie to problem także dla fryzjerów. Ostatnio rozmawiałam zfryzjerką o powrocie do blondu i przyznała, że to nie będzie takie łatwe, podkreślając również, że włosy na tym ucierpią. heh...

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Skuterka używam na długie spacery czy zakupy. Normalnie to tradycyjnie wózek, ale też tylko poza domem, w domu sobie radzę bez wózka i generalnie mojej niepełnosprawnności az tak nie widać, bo dot. tylko nogi, no ale wiecie jak jest.
Kidyś mnie to w ogóle nie ruszało, ale teraz po prostu wbiam sobie do łba, jak się z tym czuje Tż.
Tym bardziej, że jadę sobie, patrzę a na chodniku stoi auto. Zajmuje tyle miejsca, że przejkechac nie ma szans, nawet matka z dzieckiem.
Musiałabym jechac ulicą pod prąd, albo cofnąc się dobre 500 metrów.
W zasadzie nie spodziewałam się tego po Tż (straż miejska, a feee), ale się wnerwił. Przeszedł przez ulicę, cofnał się chwilę gdzie stało autko straży miejskiej, i mówi tym panom, o co kaman, i że jego żona nie może się przedostac i że on nie będzie ryzykował mojego życia, tylko dlatego, że jakiś kretyn postawił auto na całym chodniku.
Zrobiłam takie O_o oczy.
Madlen rozumiem, że mogłaś się czuć niekomfortowo, jednak nie powinnaś się tym przejmować. Zgadzam, się z tym co powiedziały dziewczyny, nasze społeczeństwo zawsze wgapia się w osoby, które wyglądają inaczej jak reszta. Nie chodzi to tylko o osoby niepełnosprawne, ale tak jak napisała Hania, nawet wyróżniające akcenty stroju powodują, że jest się na językach wszystkich przechodniów, szczególnie w mniejszych miastach. Dużo osób mogło przydlądać się skuterkowi, bo jednak stanowią pewną nowość.
Tak, więc głowa do góry i postaraj się nie zwracać na to uwagi.
Co do męża, to nie gadaj głupot Z Twoich opisów Jego, można wywnioskować, że nawet o tym nie pomyślał, jeszcze by Ci bacika dał, że go o takie cos posądzasz
Mango08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:27   #2691
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Tak L_V to standard, ja obserwuję ten proceder od dłuższego czasu już

Podobały mi się takie plakietki, chyba pierwsze zrobiło tę kampanię M 1 i Ikea- " Zabrałeś mi miejsce, zabierz też moje kalectwo " to było mocne i działało na podświadomość, ale chyba na krótko, później przyzwyczaili się i do tego i przestało robić wrażenie , czyli miejsca nadal zajęte przez największych bogaczy
Ta kacja trwa, tylko trzeba samemu zamówić te naklejki:

http://fakty.interia.pl/newsroom/new...apujesz,942853

http://parkujesz-zdrapujesz.org/

Akcja jest w porozumieniu z policją i straza miejską, więc taki koles nic CI nei może zorbić, jeżeli słusznie nakleisz mu nalepkę na syzbe. Niech sobei stoi i skrobie przez pół godziny.

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Własnie miałam o tym napisac. Normalnie krew mnie zalewa jak widze takich cwaniaczków.
A moj mąż robi to co Ty. Komentuje "niewybrednie".
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:27   #2692
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Własnie miałam o tym napisac. Normalnie krew mnie zalewa jak widze takich cwaniaczków.
A moj mąż robi to co Ty. Komentuje "niewybrednie".


No bo co można innego zrobić, żenada po prostu
Miały być kary za to, a Tżet mi mówi, że nie będzie bo market musiałby wynająć jakieś specjalne uprawnione służby do wlepiania mandatów
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:30   #2693
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
[/b]

No bo co można innego zrobić, żenada po prostu
Miały być kary za to, a Tżet mi mówi, że nie będzie bo market musiałby wynająć jakieś specjalne uprawnione służby do wlepiania mandatów
Ale możesz zorbić zdjęcie samochodu, gdzie jest nr tablicy rejestracyjnej i widac, ze zaparkował na miejscy dla niepełnospr. i wysłac mailem do straży miejskiej. Powinni w ciągu kilku dni przesłac delikwentowi mandacik.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-12-15, 11:34   #2694
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Ale możesz zorbić zdjęcie samochodu, gdzie jest nr tablicy rejestracyjnej i widac, ze zaparkował na miejscy dla niepełnospr. i wysłac mailem do straży miejskiej. Powinni w ciągu kilku dni przesłac delikwentowi mandacik.

O rany! Nie wiedziałam, zrobiłabym chętnie kilku burakom takie zdjęcie
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:36   #2695
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 763
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

wrocilam : )

jestem przeszczesliwa

a wiec wszystko jest ok, malenstwo rosnie jak na drozdzach, ma juz 24,3mm
widac glowke, nozki i raczki - baa nawet sie ruszalo, ruszylo raczka az pani ginekolog sie zasmiala, ze ona nic nie robila, dzidzia sama sie poruszyla

ogolnie wspanialy widok - TZ zaraz przyjedzie to mu opowiem i pokaze zdjecie

aha i powiedziala ze moge miec plamienia ale zebym sie nie przejmowala bo lozysko jeszcze nie jest do konca przyklejone ale to normalne wiec w razie czego zebym nie panikowala
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:38   #2696
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
O rany! Nie wiedziałam, zrobiłabym chętnie kilku burakom takie zdjęcie

Nie Ty jedna!





PS. Nie wiem czy juz Wam pisałam. Odkryłam który wieśniak podrzucał nam liściki z pogróżkami do samochodu. Ale palant Jak byłam chora i siedziałam w domu, to go wypatrzyłam przez okno. Wiem jakim samochodem jeździ. Akurat tak sie składa, ze od kilku dni parkujemy na swoim starym miejscu, jeżeli znajde jakiś liścik, to mu go oddam, włoże za wycieraczkę. I może zabiorę jakiś wentylek na pamiątkę....?
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:41   #2697
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
wrocilam : )

jestem przeszczesliwa

a wiec wszystko jest ok, malenstwo rosnie jak na drozdzach, ma juz 24,3mm
widac glowke, nozki i raczki - baa nawet sie ruszalo, ruszylo raczka az pani ginekolog sie zasmiala, ze ona nic nie robila, dzidzia sama sie poruszyla

ogolnie wspanialy widok - TZ zaraz przyjedzie to mu opowiem i pokaze zdjecie

aha i powiedziala ze moge miec plamienia ale zebym sie nie przejmowala bo lozysko jeszcze nie jest do konca przyklejone ale to normalne wiec w razie czego zebym nie panikowala

Ooo, to wspaniałe wieści. Gratulacje Svinecko. Ciesze się, że humorek już lepszy!
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-12-15, 11:42   #2698
Mango08
Rozeznanie
 
Avatar Mango08
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 708
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Ogólnie fajny ten Twój skuterek bardzo A mąż się dobrze zachował, czasem bezmyślność nie zna granic Podobnie jak z zajmowaniem miejsc oznaczonych dla niepełnosprawnych przed marketami - większość zajęta przez najbardziej wypasione fury, bo przecież taki półmózg musi mieć blisko samochód no i wiecie tak z przodu to pokazówka jest Ja jak widzę takiego typa, to mówie na głos że jest niepełnosprawny umysłowo Tżet mnie opieprza, że kiedyś do mnie taki kark wyskoczy ale ryzykuję dalej
Bardzo dobrze robisz!! Mnie również to strasznie irytuje!! Nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, aby zająć takie miejsce.

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Własnie wczoraj byliśmy w outlecie w piasecznie i pod samym wejściem, na miejscu dla neipełnosprawnych stoi wielka fura, jakiś model Land Rovera na numerach z Konstancina. Do biedaka nie należał, znaczka o niepełnosprawności też nie miał, więc to kolejny buc, któremu sie nei chciało przejść 50m, tylko musiał zaparkowac niemalże w sklepie.

Ja ich nazywam identycznie jak ty, Dorinko. I zawsze żałuję, że nie mam przy sobie tej specjalnej naklejki na pół szyby.
Tak te nalepki są bardzo wymowne, chociaż nie wiem czy na takich bezmózgów cokolwiek działa. Całkiem niedawno w TVN był program pokazujący ile osób zajmuje miejsca dla niepełnosprawnych w CH. Dzwoniono na policję, aby dowiedzieć się czy nie można ich ukarać, oczywiście nie można, bo to teren prywatny i centra za to odpowiadają.
Mango08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:46   #2699
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość

PS. Nie wiem czy juz Wam pisałam. Odkryłam który wieśniak podrzucał nam liściki z pogróżkami do samochodu. Ale palant Jak byłam chora i siedziałam w domu, to go wypatrzyłam przez okno. Wiem jakim samochodem jeździ. Akurat tak sie składa, ze od kilku dni parkujemy na swoim starym miejscu, jeżeli znajde jakiś liścik, to mu go oddam, włoże za wycieraczkę. I może zabiorę jakiś wentylek na pamiątkę....?
A domyslasz się dlaczego w ogole to robi?

Wentylek na pamiatke weź koniecznie. Coby wiedzial ze jest obserwowany
A co niechcianymi lokatorkami. Jeszcze z Wami mieszkaja?

Svinecko piękne wieści.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 11:48   #2700
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
wrocilam : )

jestem przeszczesliwa

a wiec wszystko jest ok, malenstwo rosnie jak na drozdzach, ma juz 24,3mm
widac glowke, nozki i raczki - baa nawet sie ruszalo, ruszylo raczka az pani ginekolog sie zasmiala, ze ona nic nie robila, dzidzia sama sie poruszyla

ogolnie wspanialy widok - TZ zaraz przyjedzie to mu opowiem i pokaze zdjecie

aha i powiedziala ze moge miec plamienia ale zebym sie nie przejmowala bo lozysko jeszcze nie jest do konca przyklejone ale to normalne wiec w razie czego zebym nie panikowala

Wspaniale, GRATULACJE
Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
Nie Ty jedna!


PS. Nie wiem czy juz Wam pisałam. Odkryłam który wieśniak podrzucał nam liściki z pogróżkami do samochodu. Ale palant Jak byłam chora i siedziałam w domu, to go wypatrzyłam przez okno. Wiem jakim samochodem jeździ. Akurat tak sie składa, ze od kilku dni parkujemy na swoim starym miejscu, jeżeli znajde jakiś liścik, to mu go oddam, włoże za wycieraczkę. I może zabiorę jakiś wentylek na pamiątkę....?
Nie pisałaś, a jednak to nie współlokatorki Co to za burak? Z Waszego bloku ?

Cytat:
Napisane przez Mango08 Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze robisz!! Mnie również to strasznie irytuje!! Nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło, aby zająć takie miejsce.

Tak te nalepki są bardzo wymowne, chociaż nie wiem czy na takich bezmózgów cokolwiek działa. Całkiem niedawno w TVN był program pokazujący ile osób zajmuje miejsca dla niepełnosprawnych w CH. Dzwoniono na policję, aby dowiedzieć się czy nie można ich ukarać, oczywiście nie można, bo to teren prywatny i centra za to odpowiadają.


No właśnie nasza polska rzeczywistość nic nie można zrobić, ale może pomysł L_V się sprawdzi
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.