Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III

[abz]

Napisane przez kretencja

Kolejna bezkreskowa się melduje
Kaszel powoli się uspokaja (najwyższa pora, już 4 dzień biorę antybiotyk).
Rozglądam się za prezentami gwiazdkowymi. Dla Rodziców już zamówiliśmy, razem z mężem i bratem Wiszący kalendarz A3, ze zdjęciami własnymi i ich, i rodzinnych kotów Na każdy miesiąc inne zdjęcie. Wygląda na to, że będzie bardzo fajny

u mnie kalendarze to już kilkuletnia "tradycja" głównie dla dziadków zdjecia z moim siostrzeńcem (pierwszy wnuk w rodzinie), w zeszłym roku dostała też teściowa ze zdjeciami swojego kochanego boksera....Fajna rzecz te kalendarze i w sumie ceny też nie najgorsze na all.
My w tym roku chyba nie kupujemy prezentów, za dużo na to kasy, bo min 20-30zł na osobę wychodzi przy zakupie drobiazgów nawet, a teraz mamy 2 rodziny(10 os + mąż) wiec chyba darujemy w tym roku. Kupuje tylko siostrzeńcowi i chreśniaczce, bo wiadomo, dzieci prezenty muszą dostać Do teściów to chyba zrobie duży prezent taki "dla ogółu" typu winko, kawa, cos słodkiego + zapewne dokładamy się do wigilii (pewnie coś przygotuję do jedzienia), bo w tym roku u teściów (co juz chyba pisałam).

[gabisun]

ja też bezkreskowa jeszcze troche nas zostało zimno dzisiaj strasznie, z domu nie chce się ruszać

[MAGiALENA]

Napisane przez gabisun

zimno dzisiaj strasznie, z domu nie chce się ruszać

a my, jak mężuś wróci z pracy (myślę, że za jakieś pół godziny), jedziemy na naleśniki do jego taty, a potem do szpitala do jego mamy.

[Kakusia]

Kretencja fajny pomysł z tym kalendarzem - ja taki tylko, że na biurko planuje dać mamie na urodziny, a TŻtowi dodać do prezentu gwiazdkowego

Napisane przez lindsley

Ja się boję, że moje dziecko będzie duże... Za duże jak na tak mały otwór...

a Ty i Twój TŻ jesteście wysocy?
Ja się dużego dziecka raczej nie spodziewam, TŻ do wysokich nie należy, ja średniego wzrostu (168cm), a i sama urodziłam się 3150g więc nie taka duża

Napisane przez gabisun

mam żywe dowody na to, że mogą ale nie same masaże, głównie ćwiczenia miesni dna miednicy.

Aaa to mięśnie Kegla ćwiczę co prawda odkąd jestem w ciąży to jak sobie przypomnę o napinaniu, ale skoro zalecenia Naszej fizjoterapeutki to ja wkońcu zacznę ćwiczyć regularnie

Napisane przez aldii

Kakusia co do masazy, to moge Ci odpowiedziec z doswiadczen moich kolezanek, ze sie to potwierdza.Te ktore masowaly, nie byly nacinane Jest specjalny olejek do tego - firma WELEDA

ooo no widzisz no to bardzo się cieszę, że ktoś to może potwierdzić tych masaży troszkę się boję, bo jak tam dotykam to wszystko tam takie twarde i spięte
A gdzie i za ile można ten olejek Weleda kupić?

Aldii odrazu chciałam się doradzić (bo jesteś starsza stażem ciążowym) ale też inne Dziewczyny jak wiedzą - czy po żelazie możliwe są nudności i wymioty? Strasznie się tym męczę. Wiem, że żelazo trzeba pić na czczo, ale ona mi nie służy - wczoraj chodziłam jak tykająca bomba, a dziś już nie wytrzymałam i o 6 rano zwymiotowałam w ulotce czytałam, że to działania niepożądane... No ale przecież muszę sobie i dziecku dostarczyć żelaza

Napisane przez aldii

Kochane z naszych starych staraczek rozpakowala nam sie juz Maria2008(Anna,31,Jaworzn o,tp.13.12)- tp. 28.11 KINGA (3200g, 50cm) CC.No to mamy pierwsza mamusie Szkoda, ze ona juz do nas nie zaglada

Ooo no proszę - a ja mam do Jaworzna 20min to jak zaglądnę do Marii to będzie ochrzan od Nas wszystkich za opuszczenie Nas
Widzę, że też cc... ale niewielka córeczka Czy Maria nie była teraz na wątku list.-grudniowym?

Napisane przez Ollliwka

Ja to sobie tak mysle ,że zostane tu niedługo sama.. bo już większość będzie z II kreseczkami

sama na wątku nie zostaniesz, bo Ollliwko jak widzisz, my nawet z brzuszkami Wam towarzyszymy

EDIT: aaa Aldii zapomniałabym - daj znać jak Agape odezwie się na wątku!

[zgadnij_MS]

Aldii, Kakusiu jaki masaż tym olejkiem?? Opis poproszę będę wdzięczna
Lindsley dziękuje za link podobnych melodyjek słucham na YT
Kakusiu, my nie jesteśmy wysocy, ale za to J urodził się mając ponad 4kg, mam nadzieje, że to nie ma wpływu na potomstwo hihihihi Ja byłam średniakiem, 3100/3200 bodjaże...

Nuda... Na necie nie chce mi się siedzieć, a szczególnie na tym kompie, a on chodzi jakby chciał a nie mógł

[lindsley]

Napisane przez serduszkowata

Miejmy nadzieje że szybko wrócą.
Ja codziennie zaglądam ale jakoś odwagi brak ;-P

Ale na co brak odwagi? Żeby się do nas odezwać? A co my bijemy czy jak? Pisać tu do nas, pisać

Napisane przez Ollliwka

Ja to sobie tak mysle ,że zostane tu niedługo sama.. bo już większość będzie z II kreseczkami

No ale przecież Was nie zostawimy, no chyba, że chcecie zostać bez takich brzuchatych wizazanek....

Napisane przez kretencja

Kolejna bezkreskowa się melduje
Kaszel powoli się uspokaja (najwyższa pora, już 4 dzień biorę antybiotyk).
Rozglądam się za prezentami gwiazdkowymi. Dla Rodziców już zamówiliśmy, razem z mężem i bratem Wiszący kalendarz A3, ze zdjęciami własnymi i ich, i rodzinnych kotów Na każdy miesiąc inne zdjęcie. Wygląda na to, że będzie bardzo fajny

Super że kaszel mija Fajny ten prezent. Widziałam u mnie w biurze szef miał kalendarz z najmłodszym synem... Ile taki kalendarz kosztuje??

Napisane przez Kakusia

a Ty i Twój TŻ jesteście wysocy?
Ja się dużego dziecka raczej nie spodziewam, TŻ do wysokich nie należy, ja średniego wzrostu (168cm), a i sama urodziłam się 3150g więc nie taka duża

Ja nie jestem duża (164cm) ale Tz już tak. Nie wiem jaki się urodził, bo mama nie żyje a teścia nie będę pytać bo pewnie nie wie I żadnych zdjęć nie ma jak był taki maluśki...

Dziewczyny ja nie wiem co się ze mną dzieje... Miałam nadzieję, że się wyspałam bo zasnęłam ok 0.30 a obudziłam się tak na dobre o 10.45.... Zrobiłam sobie śniadanko i wskoczyłam na wizaz ale dalej mi się spać chce... I znów mi się jakieś bzdury śniły. Największe to to, że była rocznica śmierci mojej mamy (a ona żyje) i jeszcze to że nigdy nie byłam na cmentarzu i nie mogłam sobie przypomnieć daty śmierci. I widziałam jak mnóstwo ludzi idzie do kościoła a ja sobie na rowerze jeździłam (takim starym składakiem jaki miałam jako dziecko). A wcześniej byłam w jakimś obozie coś ala oświęcim tylko współcześnie
I jak ja mam spokojnie spać??

Aha... Nie wiem czy Weruczek nadal nas podczytuje czy nie ale ma dziś urodzinki i chciałam jej życzyć

STO LAT

[MAGiALENA]

Napisane przez lindsley

Dziewczyny ja nie wiem co się ze mną dzieje... Miałam nadzieję, że się wyspałam bo zasnęłam ok 0.30 a obudziłam się tak na dobre o 10.45.... Zrobiłam sobie śniadanko i wskoczyłam na wizaz ale dalej mi się spać chce... I znów mi się jakieś bzdury śniły. Największe to to, że była rocznica śmierci mojej mamy (a ona żyje) i jeszcze to że nigdy nie byłam na cmentarzu i nie mogłam sobie przypomnieć daty śmierci. I widziałam jak mnóstwo ludzi idzie do kościoła a ja sobie na rowerze jeździłam (takim starym składakiem jaki miałam jako dziecko). A wcześniej byłam w jakimś obozie coś ala oświęcim tylko współcześnie

mnie, gdzieś z miesiąc temu, śniło się, ze mnie wzywali na II wojnę światową. już teraz nie pamiętam, co tam miałam robić.

[gabisun]

Kakusia ja też brałam żelazo takie na receptę i musiałam na czczo, ale strasznie mnie brzuch bolał potem to lekarka powiedziała ,że mogę brać po śniadaniu i już nie bolało

[kretencja]

Lindsley, zamówiłam tutaj: http://www.alboom.pl/
Ten, który zamówiliśmy kosztuje 59 zł (z przesyłką pocztą polską 65zł). Trzeba przesłać 12 zdjęć, można wyedytować kalendarz przed wydrukowaniem i pozaznaczać własne specjalne daty Fajne to

Z tym moim kaszlem to jeszcze wcale nie jest tak dobrze. Trochę mniej mnie dusi... Może idzie ku lepszemu

[Kakusia]

Napisane przez lindsley

Ja nie jestem duża (164cm) ale Tz już tak. Nie wiem jaki się urodził, bo mama nie żyje a teścia nie będę pytać bo pewnie nie wie I żadnych zdjęć nie ma jak był taki maluśki...

a książeczki zdrowia nie ma mąż? Ja o sobie wiem z książeczki zdrowia nawet jaki miałam obwód głowy czy klatki piersiowej. i ile spadłam wagowo po urodzeniu wszyściutko tam jest
TŻ nie przyniósł jeszcze książeczki z domu ale duży też napewno nie był, bo musiał się z bliźniakiem dzielić miejscem

Napisane przez lindsley

Dziewczyny ja nie wiem co się ze mną dzieje... I jak ja mam spokojnie spać??

Lindsley a Ty nie oglądasz jakiś strasznych filmów przed snem? Hmm biedaku, może meliska na wieczór pomogłaby?
Ja też ostatnio długo śpie a ciągle jestem niewyspana. I dziś mi się śnił współczesny obóz pracy na który pojechałam dobrowolnie w ciąży bo nie wiedziałam co mnie tam czeka

No ale ja ostatnio mam przerywany sen - budzę się przed 6 jak TŻ wybiera się do pracy, zażywam wtedy żelazo, potem mniej więcej do 6:30 nie mogę spać bo mnie żołądek boli i albo przetrzymam albo zwymiotuję i probuję na nowo usnąć. No i w rezultacie przesypiam budzik o 9:00

A za chwilę będę musiała sprzątać - popołudniu przychodzi mój tata z teściem i będą listwy wykończeniowe do paneli sufitowych robić, pewnie już do wieczora

Napisane przez zgadnij_MS

Aldii, Kakusiu jaki masaż tym olejkiem?? Opis poproszę będę wdzięczna
Kakusiu, my nie jesteśmy wysocy, ale za to J urodził się mając ponad 4kg, mam nadzieje, że to nie ma wpływu na potomstwo hihihihi Ja byłam średniakiem, 3100/3200 bodjaże...

Nuda... Na necie nie chce mi się siedzieć, a szczególnie na tym kompie, a on chodzi jakby chciał a nie mógł

Zgadnij mnie też coś się na tym necie zaczyna nudzić, ale uczyć mi się nie chce, sprzątać nie mam sił, może uda mi się poćwiczyć?
Co do masażyków to w maminych gazetkach opisują jak: nie będę Cię wprowadzać w błąd, znajdę na necie to skopiuję

A, tata mnie dziś obudził telefonem o 8:30 i mówi, że właśnie wrócił z zakupów i kupił zapasy pangi i że upiecze i dziś Nam na obiad przyniesie to nie będę musiała gotować A ja Mu mówię w pół śnie, czy wie, że panga jest niezdrowa? Jak Mu wytłumaczyłam, to powiedział, że jeśli to prawda to ostatni raz kupił

Gabisun też mam wrażenie że problem tkwi w tym, że na czczo... no ale wtedy najlepiej się wchłania... zastanawiałam się też, czy poprostu ten rodzaj tabletek mi nie pasuje bo zwymiotowałam całą czerwoną powłokę tabletki... hmm muszę się we wtorek lekarza zapytać...

Co do albumów tańsze i często w promocji są na Fotousługi ze str Rossmanna

[kretencja]

Mój Tata by nigdy nie uwierzył w te doniesienia o pandze. Na wszelkie tego typu rewelacje wszyscy mężczyźni z mojej rodziny pukają się w głowę

[lindsley]

Napisane przez Kakusia

a książeczki zdrowia nie ma mąż? Ja o sobie wiem z książeczki zdrowia nawet jaki miałam obwód głowy czy klatki piersiowej. i ile spadłam wagowo po urodzeniu wszyściutko tam jest
TŻ nie przyniósł jeszcze książeczki z domu ale duży też napewno nie był, bo musiał się z bliźniakiem dzielić miejscem


Lindsley a Ty nie oglądasz jakiś strasznych filmów przed snem? Hmm biedaku, może meliska na wieczór pomogłaby?
Ja też ostatnio długo śpie a ciągle jestem niewyspana. I dziś mi się śnił współczesny obóz pracy na który pojechałam dobrowolnie w ciąży bo nie wiedziałam co mnie tam czeka
No ale ja ostatnio mam przerywany sen - budzę się przed 6 jak TŻ wybiera się do pracy, zażywam wtedy żelazo, potem mniej więcej do 6:30 nie mogę spać bo mnie żołądek boli i albo przetrzymam albo zwymiotuję i probuję na nowo usnąć. No i w rezultacie przesypiam budzik o 9:00

A o książeczce zdrowia nie pomyślałam.. Gdzieś tu mam w szafce... (wgl muszę zrobić porządek w szafkach - nie będzie mi się nudzić)
Żadnych strasznych filmów nie oglądam. Wczoraj jedyne co widziałam to "jak to jest zrobione" i "dr House" i nic tam nie było czego można by się bać...
Wgl nie śniło mi się dawno nic a od paru dni to tak mnie męczą te koszmary... I powróciło wstawanie w nocy do wc. Jak się Tz szykował do pracy to wstałam i taka nieprzytomna szłam, wiem że coś do mnie mówił ale co?
Jest południe a ja nadal w łóżku. Oj dawno tak nie było... Trzeba wstać!

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez kretencja

Mój Tata by nigdy nie uwierzył w te doniesienia o pandze. Na wszelkie tego typu rewelacje wszyscy mężczyźni z mojej rodziny pukają się w głowę

U mnie już chyba nikt nie kupuje pangi... Na wszelki wypadek jak gdzieś będziemy to zapytam co by tego nie jeść... Tz nie weźmie pangi już do ust

[abz]

Napisane przez MAGiALENA

mnie, gdzieś z miesiąc temu, śniło się, ze mnie wzywali na II wojnę światową. już teraz nie pamiętam, co tam miałam robić.

na wojne?? no nie mogę

[zgadnij_MS]

Kakusiu to jak znajdziesz to wklejaj
Lindsley, może faktycznie jakieś porypane filmy oglądasz?? Ja mam chore sny gdy jakieś horrory oglądam i zasnę... Wtedy to już pozamiatane, bo śni mi się ciąg dalszy horroru ze mną w roli

Babcia ogląda jakiś wenezuelski serial, a ja słyszę w połowie tego serialu tekst: czemu wąhasz jej majtki?? myślałam, że padne

Lukam na ciuszki na all w wersji z zestawami i hmmm ciężko trafić na odpowiednie na maj i powyżej, bo po co kombinezon w rozm. 0-3?

[serduszkowata]

Napisane przez lindsley

Ale na co brak odwagi? Żeby się do nas odezwać? A co my bijemy czy jak? Pisać tu do nas, pisać

ojoj no dobrze już będę grzeczna tylko schowaj ten kij hihihi

[Kakusia]

Lindsley Tobie to dobrze, ja mimo, że też siedzę na laptopie to żeby na Niego wejść muszę wstać z łóżka i doczołgać się do drugiego pokoju

Zgadnij babcia jakąś wenezuelską pornografie ogląda
No właśnie też patrzyłam na all, ale teraz sezon na zimowe ciuszki, ciężko trafić na letnie... za to w używanych ludzie sprzedają też większe - i niezniszczone kombinezoniki można kupić za parę groszy np na 6m-cy
Masaż krocza:
Odrobinę olejku (np. migdałowego) nanieś na okolice wejścia do pochwy i wargi sromowe od wewnątrz, i wykonuj delikatne ruchy okrężne palcem wokół pochwy. Gdy olejek się wchłonie, włóż opuszkę palca do pochwy i uciskaj jej dolny brzeg (w kierunku odbytu) w środku i na zewnątrz, do momentu, w którym poczujesz pieczenie. Nie naciskaj więcej. Po kilku dniach takiego masażu dołącz drugi palec. Stopniowo, jeśli dasz radę, dojdź do masowania trzema lub czterema palcami – wtedy krocze może się rozciągnąć nawet do 2/3 wielkości główki noworodka.
- najwygodniejsze pozycje, to klęk na jednym kolanie z drugą nogą lekko odwiedzioną i stopą opartą o podłogę, albo pozycja stojąca z nogą opartą, np. o krzesło.
- do masażu używaj naturalnych olejów, np. z oliwek, kiełków pszenicy lub słodkich migdałów.

[lindsley]

Napisane przez zgadnij_MS

Lindsley, może faktycznie jakieś porypane filmy oglądasz?? Ja mam chore sny gdy jakieś horrory oglądam i zasnę... Wtedy to już pozamiatane, bo śni mi się ciąg dalszy horroru ze mną w roli
...
Lukam na ciuszki na all w wersji z zestawami i hmmm ciężko trafić na odpowiednie na maj i powyżej, bo po co kombinezon w rozm. 0-3?

No właśnie chodzi o to że ja już od kilku lat horrorów nie oglądam. Kiedyś oglądałam... i mnie nie ruszało. Teraz nie mam mowy, żeby Tz mnie namówił na film akcji w którym jest trochę krwi...
A z tymi zestawami to poczekaj. Zimą sprzedają takie ubranka na teraz a wiosną na wiosnę... Jeszcze zdążysz kupić Ja się wstrzymuję do świąt bo mam dostać od bratowej ciuszki, a jak będzie chłopak to jeszcze od koleżanki (ona ma same takie typowo chłopięce bo uniwersalne już dała komuś) Ale ciężko się powstrzymać jak coś ładnego widzę

Napisane przez serduszkowata

ojoj no dobrze już będę grzeczna tylko schowaj ten kij hihihi

No mam nadzieję, że będziesz Kij tymczasowo chowam

[serduszkowata]

ufff dzięki kochana

[lindsley]

Napisane przez Kakusia

Lindsley Tobie to dobrze, ja mimo, że też siedzę na laptopie to żeby na Niego wejść muszę wstać z łóżka i doczołgać się do drugiego pokoju

Laptopka mam na krześle tuż przy łóżku I tylko w tym pokoju mam internet. W czasie remontu mam zamiar okablować każdy pokój bo tutaj będzie nasza sypialnia a z nami dzidzia, w drugim pewnie ja będę w wolnych chwilach urzędować z laptopkiem,tv i gośćmi a w trzecim (kiedyś albo dziecięcym albo naszą sypialnią) mam zamiar zainstalować Tz-a z jego całym sprzętem żeby nam swoimi grami nie przeszkadzał

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

No i przez Was ubrałam się tylko do połowy...

[serduszkowata]

uuu plan jest
ja na szczęście mam wszędzie neta ale jakoś z laptopem mi się nie chce siedzieć - wolę stacjonarny - większy monitor


Ale to zawsze połowę masz za sobą

[Kakusia]

Napisane przez lindsley

Laptopka mam na krześle tuż przy łóżku I tylko w tym pokoju mam internet. W czasie remontu mam zamiar okablować każdy pokój bo tutaj będzie nasza sypialnia a z nami dzidzia, w drugim pewnie ja będę w wolnych chwilach urzędować z laptopkiem,tv i gośćmi a w trzecim (kiedyś albo dziecięcym albo naszą sypialnią) mam zamiar zainstalować Tz-a z jego całym sprzętem żeby nam swoimi grami nie przeszkadzał

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

No i przez Was ubrałam się tylko do połowy...

nikt nie widzi możesz być nawet nago

niezły plan z tymi pokojami
My w sypialni mamy tylko garderobę, biurko z wieżą, fotel i łóżko
W salonie jest tv i miejsce gościnne
A w małym pokoju - pokoju dla dziecka - tapczanik i biurko z laptopami (był też Pimpuś )
Jak urodzi się maleństwo to pewnie przez pierwsze chociaż 3 m-ce będzie z Nami w sypialni, potem chciałabym aby spało w swoim pokoiku, ale nie wiem wtedy co z laptopami?

Lindsley czy Ty chciałabym synka?

[kretencja]

Widzę, że o urządzaniu pokoi mowa...
Ja zdecydowanie nie chcę mieć żadnego sprzętu elektronicznego w sypialni. To niezdrowo.
Komputer pewnie wyląduje w salonie niestety. Telewizora nie mamy. Nie wiem co z wieżą. Mamy taką starą, wielką, częściowo nie działa, ale bardzo jestem do niej przywiązana...Nie wiem jeszcze co z nią będzie... Być może pójdzie na śmietnik...
Z drugiej strony sypialnia bez muzyki?... Kurczę, sama nie wiem...

[serduszkowata]

muzyka w sypialni bardzo się przydaje, oj bardzo mmmmm można romantycznie spędzić czas

[Kakusia]

Napisane przez kretencja

Widzę, że o urządzaniu pokoi mowa...
Ja zdecydowanie nie chcę mieć żadnego sprzętu elektronicznego w sypialni. To niezdrowo.
Komputer pewnie wyląduje w salonie niestety. Telewizora nie mamy. Nie wiem co z wieżą. Mamy taką starą, wielką, częściowo nie działa, ale bardzo jestem do niej przywiązana...Nie wiem jeszcze co z nią będzie... Być może pójdzie na śmietnik...
Z drugiej strony sypialnia bez muzyki?... Kurczę, sama nie wiem...

hehe ja też Kretencja mam starą wieżę jeszcze z tych dużych, ale dobrej firmy i wszystko działa bez zarzutu jestem do niej bardzo przywiązana a w sypialni jak trza to nastrój robi
A w sypialni też nie wyobrażam sobie laptopów ani tv dlatego laptopy pewnie też wylądują w salonie

Jestem happy bo mąż już wraca nie ma szefostwa, miał tylko krótkie szkolenie i właśnie dzwonił, że jest juz w autobusie
Także Dziewczynki lecę pod prysznic, włoski myć i ubierać się

[abz]

Napisane przez kretencja

Telewizora nie mamy.

pamiętam, że nie macie TV, ale jak sobie dłużej o tym pomysle to nie jestem sobie w stanie wyobrazić zeby w domu nie było TV Coprawda na wakacjach np jak nie było tv to sie żyło, ale w domu tak na codzień, chyba bym tęskniła za moimi serialami

[kretencja]

A ja telewizji nie znoszę, seriale mnie nudzą i w większości uważam je za dosyć głupie - szkoda mi czasu po porostu. Jeśli ktoś lubi, OK. Widocznie można je lubić. Do mnie jednak nie trafiają.
Wszelkie "szoły" typu Taniec z Gwiazdami czy inne wywijańce na lodzie są dla mnie jeszcze głupsze. Informacje czytam w internecie, filmów mam dużo na płytach, seriali, które lubię - też (Prison Break, Family Guy, Alternatywy 4 ).

Co do wieży, to ja mam naprawdę ogromną, z wielkimi głośnikami, Aiwę, chyba z lat 80-tych (u nas wtedy takich raczej nie było, przez lata służyła mojej ciotce, która mieszka w Hamburgu). To naprawdę antyk, aż cud, że coś tam w ogóle działa

[zgadnij_MS]

Kakusiu dzięki za rozpiskę wiesz od kiedy można ten masaż stosować??
Miłego popołudnia z mężem
Serduszkowata rozmarzyłaś się z muzyczką w sypilani
Lindsley druga połowa ubrana??
Kretencjo Wy to już niedługo, niedługo będziecie mieć wielką przeporwadzkę

My mamy tv w salonie i w sypilni, tylko, że w sypilni mamy tylko podstawowe programy... Nie narzekam

Z ciuszkami nie chce długo czekać a to dlatego, że od nikogo nie chce pożyczać/brać ciuszków, więc wszystko będę kompletować od początku... Wole wcześniej się za to zabrać hihi

Tak o TV mowa i serialach, kiedyś to miałabym niezły łomot spuszczony przez babcie, bo pilot na wakacjach schowałam Nooo cholercia, wzięliśmy ją na wakacje a ta ciągle by brzdękoliła o serialach!! Ile można!! Do tego wszyscy spali w jednym pokoju to bym hardcore

[kretencja]

Z tą wielką przeprowadzką to przesada. My mamy bardzo mało mebli, głównie będą to ciuchy i książki Zresztą mamy wprawę - to nasza trzecia przeprowadzka od wyprowadzenia się z domu

[lindsley]

Napisane przez Kakusia

nikt nie widzi możesz być nawet nago

niezły plan z tymi pokojami
My w sypialni mamy tylko garderobę, biurko z wieżą, fotel i łóżko
W salonie jest tv i miejsce gościnne
A w małym pokoju - pokoju dla dziecka - tapczanik i biurko z laptopami (był też Pimpuś )
Jak urodzi się maleństwo to pewnie przez pierwsze chociaż 3 m-ce będzie z Nami w sypialni, potem chciałabym aby spało w swoim pokoiku, ale nie wiem wtedy co z laptopami?

Lindsley czy Ty chciałabym synka?

Chciałabym synka... Od dawna marzę o tym, że pierwsze dziecko to syn. Ale z dziewczynki też się ucieszę Tylko tak mi się wydaje, że łatwiej mi będzie chłopca wychować na dżentelmena niż dziewczynkę na damę
A z pokojami to taki plan wstępny... Ostatecznie jak już dziecko będzie miało swój pokój to w sypialni pewnie będzie cały sprzęt (komputer Tz-a z jego pierdołami) w sumie teraz też tak jest bo do tej pory mieliśmy tylko jeden pokój. Bo jakoś mi w salonie to nie pasuje... Trochę mi się nie podoba układ mieszkania ale nic nie zrobie

[kretencja]

Mi w sumie komputer też nie pasuje do salonu. Ale podobno spać w jednym pokoju z takim sprzętem jest niezdrowo, więc już wolę, żeby głupio wyglądał w salonie, niż mi zdrowie psuł Zobaczymy, jak długo wytrwam w tym postanowieniu...