dzidziuś 2012/2013 czyli bardzo odlegle planowanie...:)

[marao]

Napisane przez JanuszAgnieszka

. Rozmawialam tez z dyr o tym, ze chce zajsc w tym roku w ciaze - powiedziala, ze musi zrobic liste ciaz ( z zartem ) bo tyle nas powychodzilo za maz w tym roku, ze musimy zaplanowac ktora kiedy chce dziecko, zebysmy nie wszystkie naraz zafasolkowaly ale skoro chce juz teraz to jestem 1 na liscie takze spoko - myslalam, ze bedzie w szoku, nie zgodzi sie i w ogole. Wyrazilam nawet swoje obawy dotyczace przedluzenia umowy, ktora konczy mi sie w sierpniu nastepnego roku - nie odpowiedziala nic na to, ale powiedziala, ze musze z dziewczynami sie dogadac, ktora chce zajsc w ciaze w jakim momencie (nie rozumiem, ale ok). Czyli w ciaze moge zachodzic

My też w firmie się dogadałyśmy, która mniej więcej w jakim okresie chce miec dziecko. I tak się wymieniają dziewczyny. W lipcu jedna wróciła z macierzyńskiego, a w sierpniu druga poszła na zwolnienie. Teraz ja czekam aż ona urodzi i na macierzyńskim posiedzi i ja czmychnę, jak się uda

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez marao

My też w firmie się dogadałyśmy, która mniej więcej w jakim okresie chce miec dziecko. I tak się wymieniają dziewczyny. W lipcu jedna wróciła z macierzyńskiego, a w sierpniu druga poszła na zwolnienie. Teraz ja czekam aż ona urodzi i na macierzyńskim posiedzi i ja czmychnę, jak się uda

to powodzenia oby i mi szybciutko sie udalo.. tym czasem uciekam do spania -dosc mam pracy!

[Madzialenka12344321]

Dziewczyny to trzymam kciuki za fasolki

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziewczyny to trzymam kciuki za fasolki

Madzia jak bylo????????? opowiadaj! ja przezylam i bylo bardzo dobrze, naprawde nawet zaczelam juz robic diagnoze

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Witam
Ostatnio niewiele tu pisałam, jakoś mi się nie chciało przez ten powrót do pracy
Wiem, że sporo tu nauczycielek - jak tam po rozpoczęciu roku?

[JanuszAgnieszka]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;21796956]Witam
Ostatnio niewiele tu pisałam, jakoś mi się nie chciało przez ten powrót do pracy
Wiem, że sporo tu nauczycielek - jak tam po rozpoczęciu roku?[/QUOTE]
no ja zadowolona jak juz pisalam mam tylko 14 dzieci wiec jest swietnie

[marao]

A Madzia padła po pierwszym dniu, bo coś jej nie widać

Trzymałam kciuki za wasz pierwszy dzień w szkole po wakacjach.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez JanuszAgnieszka

no ja zadowolona jak juz pisalam mam tylko 14 dzieci wiec jest swietnie

Ja jestem wychowawcą szóstej klasy, mam 16 uczniów

[Madzialenka12344321]

ja juz po było całkiem fajnie, choć pytania niektórych rodziców zbiły mnie z nóg ale jest ok. a jutro pierwszy dzień w pracy ale na 11, wiec rano wpadnę

[tynkusia]

ja was podziwiam kobitki tyle dzieciaczków pod opieką, duża odpowiedzialnosc

[JanuszAgnieszka]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;21799234]Ja jestem wychowawcą szóstej klasy, mam 16 uczniów [/QUOTE]
no to tez masz niewiele mrowinko

Napisane przez Madzialenka12344321

ja juz po było całkiem fajnie, choć pytania niektórych rodziców zbiły mnie z nóg ale jest ok. a jutro pierwszy dzień w pracy ale na 11, wiec rano wpadnę

Madzia a o co oni Cie tak pytali?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez JanuszAgnieszka

no to tez masz niewiele mrowinko

U nas są niewielkie klasy, bo szkoła malutka. Jest nawet klasa jedenastoosobowa

[sylvi_86]

hej dziołszki. ale jestem dzisiaj rozdrazniona..przec faceta of course a poza tym na okres czekam wiec to pewnie tez ma wplyw na moje samopoczucie:P

[tynkusia]

sylvi_86 ja tez dzisiaj miałam foszki na mojego Tżtaa i teraz mi sie jakos biedaka szkoda zrobiło:P byl miły a ja taka jędza wredna...
JAk przyjedzie 3eba będzie mu to jakos wynagrodzic:P

[sylvi_86]

Napisane przez tynkusia

sylvi_86 ja tez dzisiaj miałam foszki na mojego Tżtaa i teraz mi sie jakos biedaka szkoda zrobiło:P byl miły a ja taka jędza wredna...
JAk przyjedzie 3eba będzie mu to jakos wynagrodzic:P

ja akurat powod mialam wiec tego mojego mi nie szkoda:P

[tynkusia]

uuu nie dobry facet;P
nie uwierzycie, ale właśnie wyszłam spod prysznica,zrobiłam napad na kuchnie i wyszedł z tego cukrowy peeling... mniam :P Brakuje jeszcze Tżcika zeby zrobił masazyk stópek i lulu <marzyciel>

[Madzialenka12344321]

Napisane przez tynkusia

uuu nie dobry facet;P
nie uwierzycie, ale właśnie wyszłam spod prysznica,zrobiłam napad na kuchnie i wyszedł z tego cukrowy peeling... mniam :P Brakuje jeszcze Tżcika zeby zrobił masazyk stópek i lulu <marzyciel>

ja tydzień temu jak wyszłam z pod prysznica i sie zamyśliłam i nie do końca wytarłam, to ze schodów spadłam 2 dni z bólu nie chodziłam

Aga moje 2 pytanie the best to: czy może Pani codziennie zostawiać pół godziny dłużej, bo żona kończy pracę i akurat by dziecko odbierała (skierowałam ich na świetlicę) albo czy ojciec może z dzieckiem siedzieć w sali przez cały dzień(jak odmówiłam, to powiedział, że będzie siedział za drzwiami bo dziecko idzie pierwszy raz do szkoły). Aaaa i trafiły mi się niezłe łobuziaki. Na apelu aż musiałam wstać z krzesła, iść do ich małych ławek i razem z nimi usiąść, aby choć troszkę je uspokoić.

[Ollliwka]

Napisane przez Madzialenka12344321

albo czy ojciec może z dzieckiem siedzieć w sali przez cały dzień(jak odmówiłam, to powiedział, że będzie siedział za drzwiami bo dziecko idzie pierwszy raz do szkoły).

the best pytanie

[marao]

Napisane przez sylvi_86

hej dziołszki. ale jestem dzisiaj rozdrazniona..przec faceta of course a poza tym na okres czekam wiec to pewnie tez ma wplyw na moje samopoczucie:P

Ja mam dokładnie tak samo dzisiaj. Tak się zezłościłam, że myślałam, że go rurą od odkurzacza uduszę

[bea_tka]

Cześć Dziewczyny, czy można do Was dołączyć? Też planujemy z mężem dzidziusia na 2012 lub 2013 rok

[Madzialenka12344321]

Napisane przez bea_tka

Cześć Dziewczyny, czy można do Was dołączyć? Też planujemy z mężem dzidziusia na 2012 lub 2013 rok

witaj napisz cos więcej o Was


Dziewczyny ja po pierwszym dniu pracy - jestem bardzo zadowolona.

[tynkusia]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja tydzień temu jak wyszłam z pod prysznica i sie zamyśliłam i nie do końca wytarłam, to ze schodów spadłam 2 dni z bólu nie chodziłam .

ja na szczęscie schodów w domu nie mam bo pewnie nie raz bym miała bliższy kontakt z podłogą
no dzien dobiega konca...
a ja nic dzisiaj ciekawego nie robiłam..
No prócz narzekania na rosnące zęby, ktore nie pozwalają człowiekowi porządnie się wyziewać
zaraz pewnie mój TŻcik zadzwoni i przegadulimy kolejne 1,5 godzinki,..
jak ja za nim tęsknieee...

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

bea_tka witaaamy !

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aga moje 2 pytanie the best to: czy może Pani codziennie zostawiać pół godziny dłużej, bo żona kończy pracę i akurat by dziecko odbierała (skierowałam ich na świetlicę) albo czy ojciec może z dzieckiem siedzieć w sali przez cały dzień(jak odmówiłam, to powiedział, że będzie siedział za drzwiami bo dziecko idzie pierwszy raz do szkoły). Aaaa i trafiły mi się niezłe łobuziaki. Na apelu aż musiałam wstać z krzesła, iść do ich małych ławek i razem z nimi usiąść, aby choć troszkę je uspokoić.

no to typowy tata nadopiekunczy 2 lata temu tez mialam rodzicow, ktorzy nie potrafili rozstac sie z synem, a tym samym syn z nimi i siedzieli na korytarzu czekajac az bedzie odpowiedni moment na jego zabranie. szok!

A ci pierwsi rodizce niech nie beda tacy hop do przodu, niech sobie sami zostaja dluzej w pracy codziennie

u mnie tez ok, jestem zadowolona jak narazie z grupy, bo zdecudowanie sie poprawila od zeszlego roku, ale to dlatego, ze odeszli najwieksi chuligani!

[Madzialenka12344321]

Aga wczorajszy dzień był bardzo fajny. Rodzice też. I nikt nie został za drzwiami sami się dziwili , że dzieci nie płakały. A co więcej 2 osoby mi płakały bo nie chciały wracać do domu z rodzicami

[Gucia0987]

Jeśli pozwolicie, to ja też się przyłącze.

Jesteśmy małżeństwem od prawie roku, jesteśmy na etapie szukania - kupowania mieszkania. Jak już ten cel osiągniemy, to przyjdzie czas na dziecko. Więc też będzie to 2012, bądź 2013 rok.

Na razie priorytetem jest mieszkanie i stworzenie w nim domu, by później cieszyć się maleństwem.

[bea_tka]

[QUOTE=Madzialenka12344321 ;21825189]witaj napisz cos więcej o Was


Jesteśmy po ślubie 2 lata, narazie mieszkamy w domu z moimi rodzicami. Mamy swoje dwa pokoje, łazienkę, niestety kuchnię wspólną z rodzicami. Narazie jest ok, nie ma konfliktów, ale już chcielibyśmy bardzo byc na swoim, odkładamy kaskę na wkład własny i w przyszłym roku będziemy chcieli kupić mieszkanie
O ile się zdecyduję, bo chyba włosy mi posiwieją gdy będę musiała brać kredyt na najbliższe 30 lat wrrr...

W przyszłym roku, gdzieś w marcu chcemy też zacząć starać się o dzidzię, choć narazie wizja porodu skutecznie mnie odstarsza..

[anulka2205]

Witajcie nowe koleżanki

Ja dziś byłam na pierwszych zajęciach adaptacyjnych z Małą w żłobku. Niby nie było tak źle, ale strasznie boję się momentu kiedy będzie musiała zostać sama Nie wiem jak ja to przeżyję

[marao]

Gucia0987, bea_tka Witajcie w gronie planujących

Napisane przez bea_tka

W przyszłym roku, gdzieś w marcu chcemy też zacząć starać się o dzidzię, choć narazie wizja porodu skutecznie mnie odstarsza..

Hmmm skąd ja to znam. Ostatnio koleżanka opowiadała mi, że jak rodziła swoje maleństwo to z nią na sali leżała dziewczyna po porodzie kleszczowym. Jak sobie przeczytałam trochę o tym co by się uświadomić to mi włosy dęba stanęły. Wiem że nie wszystkim się to przytrafia i trzeba być dobrej myśli i w ogóle, ale sam fakt stosowania tego jest przerażający.

[Montii]

hej dziewczyny

[sylvi_86]

hej laleczki nei wiem co sie dzieje ale coraz czesciej odzywa sie moj instynkt macierzynski ale fajnie fajnie zobaczymy co z tego wyniknie