Ciaza i porod w UK

[Jola00]

Napisane przez Darianna25

Witam z rana,
Nocka super przespana.Nie było wydzieliny z krwią. To jednak nie moja pora.
U nas pada deszczyk.
Dzisiaj dentysta i położna.

Mój maż gadał z brzuszkiem i prosił o jeszcze pare dni
A oto mój brzuszek na przełomie tygodni.

Super brzuszek Widać jak się pięknie powiększał
Ciekawa jestem wieści,po spotkaniu z położną...

[ewurka]

Napisane przez Darianna25

Witam z rana,
Nocka super przespana.Nie było wydzieliny z krwią. To jednak nie moja pora.
U nas pada deszczyk.
Dzisiaj dentysta i położna.

Mój maż gadał z brzuszkiem i prosił o jeszcze pare dni
A oto mój brzuszek na przełomie tygodni.

Darianna śliczny brzuszek

[Vedma]

Jola, widzisz, wystraszylas biednego TZa
Darianna, a czemu Twojemu TZowi zalezy na tych kilku dniach? Ty juz bys pewnie chetnie sie rozpakowala...

A ja dla odmiany mialam niefajna noc - budzilam sie chyba ze 3 razy, chcialo mi sie na przemian siku, pic, bylo mi za cieplo, potem za zimno, o rany! A wszystko przez to, ze zrobilo sie chlodniej, poczulam sie lepiej i postanowilam wczoraj zrobic cala miche pierogow. Jak juz zrobilam, to kilka zjadlam a potem jeszcze dorzucilam sobie miseczke lodow smietankowych... W moim przypadku jedzenie tuz przed snem to baaardzo zly pomysl...

[Darianna25]

Napisane przez Diari

Czy obniżył Ci się już brzuch, bo odnoszę takie wrażenie patrząc na ostatnie zdjęcie?
Czop może odejść nawet dwa tygodnie przed porodem, więc nic się nie martw.

Mnie się też tak wydaje.

Napisane przez Vedma

Jola, widzisz, wystraszylas biednego TZa
Darianna, a czemu Twojemu TZowi zalezy na tych kilku dniach? Ty juz bys pewnie chetnie sie rozpakowala...

A ja dla odmiany mialam niefajna noc - budzilam sie chyba ze 3 razy, chcialo mi sie na przemian siku, pic, bylo mi za cieplo, potem za zimno, o rany! A wszystko przez to, ze zrobilo sie chlodniej, poczulam sie lepiej i postanowilam wczoraj zrobic cala miche pierogow. Jak juz zrobilam, to kilka zjadlam a potem jeszcze dorzucilam sobie miseczke lodow smietankowych... W moim przypadku jedzenie tuz przed snem to baaardzo zly pomysl...

Bo ja mam jeszcze 4 tyg do porodu i on jednak się zmartwił, że to za szybko.Ja bym wolała jeszcze poczekać ze względu na moje wakacyjne plany w pl.No ale jak sie urodzi wcześniej to wcześniej polece ale wtedy bez męża bo on urlopu tyle nie dostał.

Mała cos dzis mało się rusza i to mnie martwi.Położną mam o 15.30

[Diari]

Darianna napisz, co powiedziała położna zaraz jak wrócisz.
Co do ruchów, mój Mały też ma czasem spokojniejszy dzień, ale lepiej sprawdzić.

[Jola00]

Napisane przez Darianna25

Mała cos dzis mało się rusza i to mnie martwi.Położną mam o 15.30

Trzymam kciuki za dobre wieści

[Vedma]

Napisane przez Darianna25

Mała cos dzis mało się rusza i to mnie martwi.Położną mam o 15.30

A wiesz, ze Adas tez jest dzisiaj tak spokojny, jak nigdy? Hmmm

[thebestme82]

Jola00:
thebestme idź już rodzić,bo ja też chcę
U mnie też się ochłodziło,a dziś w nocy nawet pokropił deszcz. Ale teraz znów nieśmiało wychodzi słoneczko

Oj chciałabym już ale jakoś nic sie nie dzieje. Jutro położna do mnie przychodzi -oby tym razem mi pomogła. TZ tez już się nie może doczekać. Dzis przed wyjsciem do pracy w żartach kazał mi poodkurzać i pomyć okna aby się coś ruszyło. Tylko,że okna myłam w ten weekend więc chyba do sąsiadów pójdę umyć

Diari:
Czy obniżył Ci się już brzuch, bo odnoszę takie wrażenie patrząc na ostatnie zdjęcie?
Czop może odejść nawet dwa tygodnie przed porodem, więc nic się nie martw.

ja też odniosłam takie wrażenie oglądając zdjęcia Darianny.
No i własnie wczoraj wysłałam mamie swoje zdjęcia i bardzo była zdziwiona,że mój brzuch tak wysoko jeszcze jest i powiedziała, że jeszcze z 2 tygodnie mi daje. No mam nadzieje,że się myli.

Napisane przez Darianna25
Mała cos dzis mało się rusza i to mnie martwi.Położną mam o 15.30

daj znać jak po wizycie!!!

[hanjah]

Witajcie!
Po trzech tygodniach znów mamy net w domu

Wczoraj byliśmy u położnej. Główka w dole, ale jeszcze nie w kanale (w końcu mamy jeszcze jakieś 3 tygodnie), następna wizyta za dwa tygodnie.

W Edynburgu ostatnio gorąco, a raczej duszno, dobrze że do końca niedługo, bo nie daję rady wychodzić z domu...

[Jola00]

Napisane przez hanjah

Witajcie!
Po trzech tygodniach znów mamy net w domu

Wczoraj byliśmy u położnej. Główka w dole, ale jeszcze nie w kanale (w końcu mamy jeszcze jakieś 3 tygodnie), następna wizyta za dwa tygodnie.

W Edynburgu ostatnio gorąco, a raczej duszno, dobrze że do końca niedługo, bo nie daję rady wychodzić z domu...

Witaj znów

U mnie też ładna pogoda Prognozy o tym,że będzie zimno na szczęście się nie sprawdziły. Ale jest troszkę chłodniej,fajnie

[hanjah]

Ogólnie jest ciepło, ale teraz właśnie była ulewa i troszkę się ochłodziło. Dla mnie nie musi być upał, byle nie lało i nie wiało (a bezwietrznych dni tutaj jest bardzo mało w ciągu roku).

Łóżeczko przyszło tydzień po zamówieniu, stoi rozłożone i grzecznie czeka na lokatorkę Teraz jak już mamy net, to trzeba jeszcze zamówić stojak do basketa, a na początku czerwca podjechać po wózek.
Ciuszki poprane i poprasowane, ale torby nadal nie spakowałam. Tzn. dla siebie to wiem co wziąć, ale co dla dziecka Muszę przekopać net (jeju, jak mi tego brakowało)

[Darianna25]

Ja po wizycie u położnej i niby wszytko ok ale wysłala mnie do szpitala na KTG i na badanie krwi zeby sprawdzić zatrucie ciążowe.
Jutro wyniki.
Mała coś się ożywiła ale nie za bardzo.

hanjah witaj spowrotem.
Wiem jak to jest bez neta.Jak bez ręki.

[hanjah]

Napisane przez Darianna25

Ja po wizycie u położnej i niby wszytko ok ale wysłala mnie do szpitala na KTG i na badanie krwi zeby sprawdzić zatrucie ciążowe.
Jutro wyniki.
Mała coś się ożywiła ale nie za bardzo.

hanjah witaj spowrotem.
Wiem jak to jest bez neta.Jak bez ręki.

Witaj
Nie przypuszczałam, że można się tak uzależnić od neta Jak się go ma to się o nim nie myśli, tylko używa. A jak nie ma, to by się milion rzeczy sprawdziło, przeczytało etc. Zwłaszcza teraz, jak to końcówka ciąży a ja mam tryliard pytań i nie bardzo kogo o coś zapytać...

No i tak dumam nad tą torbą do szpitala... Jak wezmę body dla dziecka to na to ubierać pajacyk? Bo nigdzie w sklepach nie widziałam ani śpioszków, ani kaftaników (mam ze dwie sztuki od koleżanki).

A jeszcze co do mojej wagi: we wrześniu ważyłam 75 kg, w grudniu przed pierwszym usg było 73,5. Potem dłuuuugo się nie ważyłam, aż do połowy maja i wyszło 80,5 a wczoraj u położnej tylko 79 Co mnie cieszy, bo to znaczy, że wszystkie fałdki poszły mi w brzuch, dzięki czemu nie mam rozstępów Tylko że za każdym razem ważyłam się na innej wadze i pewnie stąd te wahania, ale jak znów będę u tej koleżanki to porównam co się zmieniło.

[Darianna25]

Ja kaftaniki i śpioszki kupowałam w pl
Na nk pojawiła sie babka,która sprzedaje polskie produkty i ja mam też te same ciuszki i są fajne.

http://nasza-klasa.pl/profile/24708608/gallery

Chociaż jak na ceny spojże to w Primarku pajace cie wyjda taniej,nawet w Nextcie wyjdzie taniej za 3pk pajaców.

[ewurka]

Dziewczyny a powiedzcie mi gdzie kupowałyście wózki?
Kolezanka jest w 4mc ciąży i szuka, a ja też mogła bym sobie na przyszłość zapisać

[***luna]

Napisane przez hanjah

Ogólnie jest ciepło, ale teraz właśnie była ulewa i troszkę się ochłodziło. Dla mnie nie musi być upał, byle nie lało i nie wiało (a bezwietrznych dni tutaj jest bardzo mało w ciągu roku).

Łóżeczko przyszło tydzień po zamówieniu, stoi rozłożone i grzecznie czeka na lokatorkę Teraz jak już mamy net, to trzeba jeszcze zamówić stojak do basketa, a na początku czerwca podjechać po wózek.
Ciuszki poprane i poprasowane, ale torby nadal nie spakowałam. Tzn. dla siebie to wiem co wziąć, ale co dla dziecka Muszę przekopać net (jeju, jak mi tego brakowało)

hanjah witaj

Napisane przez Darianna25

Ja po wizycie u położnej i niby wszytko ok ale wysłala mnie do szpitala na KTG i na badanie krwi zeby sprawdzić zatrucie ciążowe.
Jutro wyniki.
Mała coś się ożywiła ale nie za bardzo.

hanjah witaj spowrotem.
Wiem jak to jest bez neta.Jak bez ręki.

oj, a jak tam ciśnienie? w normie ?

[Darianna25]

Ciśnienie ok i siku też.

[***luna]

Napisane przez Darianna25

Ciśnienie ok i siku też.

to świetnie znaczy dobry znak

[hanjah]

Tak teraz myślę-może sam pajacyk wystarczy?

[***luna]

Napisane przez hanjah

Tak teraz myślę-może sam pajacyk wystarczy?

ja bym wzięła i jedno i drugie. Dużo nie waży, a nie będziesz się zastanawiać czy dobrze wybrałaś, czy czegos nie brakuje.

[hanjah]

Napisane przez ewurka

Dziewczyny a powiedzcie mi gdzie kupowałyście wózki?
Kolezanka jest w 4mc ciąży i szuka, a ja też mogła bym sobie na przyszłość zapisać

My mamy upatrzony w Toys R Us.

Napisane przez ***luna

ja bym wzięła i jedno i drugie. Dużo nie waży, a nie będziesz się zastanawiać czy dobrze wybrałaś, czy czegos nie brakuje.

No i chyba tak zrobię
Myślałam, że jak mam mały brzuch (w moim odczuciu), to dziecko będzie małe, a wczoraj położna powiedziała mi, że dziecko wygląda na duże (po obmacaniu mnie z każdej strony) i że 3 kg minimum. Więc ciuszki też wezmę w różnych rozmiarach na wszelki wypadek.

[Jola00]

Napisane przez hanjah

Tak teraz myślę-może sam pajacyk wystarczy?

Ja ubiorę w body,a na nie pajacyk

Napisane przez Darianna25

Ja po wizycie u położnej i niby wszytko ok ale wysłala mnie do szpitala na KTG i na badanie krwi zeby sprawdzić zatrucie ciążowe.
Jutro wyniki.
Mała coś się ożywiła ale nie za bardzo.

I dobrze,że sprawdzą...To nigdy nie zaszkodzi Choć pewnie wszystko jest dobrze

[Darianna25]

Kiedy HV powinna przyjść do domu?
Przed porodem czy po?

Ja mam przyszykowany zestaw welurowy i bodziak+czapeczka, no i kocyk taki cieńki z Primarka.

[***luna]

Napisane przez Darianna25

Kiedy HV powinna przyjść do domu?
Przed porodem czy po?

Ja mam przyszykowany zestaw welurowy i bodziak+czapeczka, no i kocyk taki cieńki z Primarka.

Po porodzie, ale nie od razu. Najpierw przychodzi położna. Gdy położna już nie będzie potrzebna (ilość wizyt zależy m.in od potrzeby) , wówczas przychodzi hv.

[Darianna25]

Aha.
Myślalam, ze przed porodem też ktoś przyjdzie.

[thebestme82]

Napisane przez Darianna25

Kiedy HV powinna przyjść do domu?
Przed porodem czy po?

Ja mam przyszykowany zestaw welurowy i bodziak+czapeczka, no i kocyk taki cieńki z Primarka.

Byc moze to sie różni u ciebie ale u mnie była już 2 tygodnie temu. Podczas wizyty u położnej w 36 tyg spytała mnie czy już się widziałam z HV i powiedziałam, że nie. Następnego dnia dostałam telefon od HV i umówiłyśmy się na spotkanie. Dostałam od niej książeczkę zdrowia dziecka(taka czerwona), którą mam wziąć z sobą na poród bo będą tam wpisywać jakieś dane więc chyba powinno się mieć taka wizytę HV przed porodem.

[***luna]

Napisane przez Darianna25

Aha.
Myślalam, ze przed porodem też ktoś przyjdzie.

Do mnie nikt nie przyszedł.

To chyba zależy od regionu, bo widzę, ze thebestme spotkała się z hv przed porodem.

[ursull]

Cześć laski,jakoś nastroju nie mam . Z mamą sie pokłócialma, do tego zimno sie zrobiło.

Hanjah witaj kochana,dobrze się mieszka? Ja miałam ze sobą śpioszki ,body z krótkim rękawikiem, bluzeczkę z długim rękawkiem, spodenki,skarpetki i kurteczkę z kapturem. Po porodzie małą ubrali w śpioszki (sleepsuit),a na wyjście w bodziaka,bluzkę i spodenki. Mialam tez dla małej kilka pampersów, sudocrem (niepotrzebny), czapeczkę (ale założylam jej kaptur na główkę), kocyk do przykrycia (też sie nie przydał) i to wszystko.

Dariannna sliczny masz brzuszek i faktycznie się obniżył. HV przyjdzie jakies dwa tyg. po porodzie

Thebestme trzymam jutro kciuki za ciebie

Ewurka ja szukam wózka na ebayu

Dla reszty laseczek buziak i dołączam fotkę mojej Milenki,gdy wychodziliśmy ze szpitala. Tak mnie na wspomnienia wzięło przy was .
Ciekawe co u angkorcz ,pewnie już urodziła

[Jola00]

Napisane przez ursull

Cześć laski,jakoś nastroju nie mam . Z mamą sie pokłócialma, do tego zimno sie zrobiło.

Hanjah witaj kochana,dobrze się mieszka? Ja miałam ze sobą śpioszki ,body z krótkim rękawikiem, bluzeczkę z długim rękawkiem, spodenki,skarpetki i kurteczkę z kapturem. Po porodzie małą ubrali w śpioszki (sleepsuit),a na wyjście w bodziaka,bluzkę i spodenki. Mialam tez dla małej kilka pampersów, sudocrem (niepotrzebny), czapeczkę (ale założylam jej kaptur na główkę), kocyk do przykrycia (też sie nie przydał) i to wszystko.

Dariannna sliczny masz brzuszek i faktycznie się obniżył. HV przyjdzie jakies dwa tyg. po porodzie

Thebestme trzymam jutro kciuki za ciebie

Ewurka ja szukam wózka na ebayu

Dla reszty laseczek buziak i dołączam fotkę mojej Milenki,gdy wychodziliśmy ze szpitala. Tak mnie na wspomnienia wzięło przy was .
Ciekawe co u angkorcz ,pewnie już urodziła

Jaka fajniutka,takie maleństwo...

U mnie też nie było HV,nic położna na ten temat nawet nie wspominała...

[hanjah]

Napisane przez thebestme82

Byc moze to sie różni u ciebie ale u mnie była już 2 tygodnie temu. Podczas wizyty u położnej w 36 tyg spytała mnie czy już się widziałam z HV i powiedziałam, że nie. Następnego dnia dostałam telefon od HV i umówiłyśmy się na spotkanie. Dostałam od niej książeczkę zdrowia dziecka(taka czerwona), którą mam wziąć z sobą na poród bo będą tam wpisywać jakieś dane więc chyba powinno się mieć taka wizytę HV przed porodem.

Ze mną położna umówiła się za dwa tygodnie (na 38. tydzień), ale spotkanie będzie z jakąś inną, bo ta moja idzie na holiday. I o wizycie HV też nic nie wiem...

Napisane przez ursull

Hanjah witaj kochana,dobrze się mieszka? Ja miałam ze sobą śpioszki ,body z krótkim rękawikiem, bluzeczkę z długim rękawkiem, spodenki,skarpetki i kurteczkę z kapturem. Po porodzie małą ubrali w śpioszki (sleepsuit),a na wyjście w bodziaka,bluzkę i spodenki. Mialam tez dla małej kilka pampersów, sudocrem (niepotrzebny), czapeczkę (ale założylam jej kaptur na główkę), kocyk do przykrycia (też sie nie przydał) i to wszystko.

Witaj Mieszka się super-przede wszystkim dlatego, że jesteśmy sami Dla mnie to ogromna ulga psychiczna
To sleepsuit to chyba właśnie pajacyk (takie śpioszki z długim rękawem). Ja też mam kurteczkę z kapturem a jakby było zimno (a tu nigdy nic nie wiadomo), to jeszcze taki kombinezonik-też z kapturem. A pampersy które na początek- te z nr 1 czy 0? Skąd można wiedzieć jakie dziecko będzie duże?

Rozmawiałam dziś z mamą i poprosiłam, żeby mi w Polsce kupiła kilka sztuk śpiochów (takich tradycyjnych na szelkach).

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

A jeszcze chciałam zapytać: zastanawiam się jakiej firmy laktator kupić: AVENT czy Tommee Tippee? Zdecydowałam się na ręczny, tylko nad firmą jeszcze dumam.