Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;) - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-16, 10:40   #2671
katarakta
Zadomowienie
 
Avatar katarakta
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Dobry
Właśnie odbyłam walkę z moim kotem, ale udało mi się wcisnąć jej lekarstwo
Dzisiaj w końcu spotkam się z Tżem.
__________________
1 - 2 - 3
katarakta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 10:53   #2672
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

doczytam was później.
studniówka była koszmarna, najpierw M. przystąpił do tego tańca chociaż nie był obowiązkowy a ja ryczałam na schodach żeby tego nie widzieć i 3 razy poprawiałam makijaż. Oczywiście niczego do demakijażu nie miałam więc później na zdjęciach wyglądam jak koszmar przez drobinki brokatu. Obiecał po mnie wrócić po polonezie - czekałam godzinę i wróciłam sama zobaczyć co się dzieje i on się dopiero od stołu wybierał po mnie. Cały czas gadał ze swoim... w zasadzie do swojego kolegi (bo to mruk) a przecież ma go 8 godzin dziennie !!! Nie zainteresował się czy dla mnie jakieś jedzenie zostało więc zjadłam parę ziemniaczków. Jak mnie prosił na parkiet to wciąż szturchał i ściskał mocno ramiona że źle tańczę bo inaczej niż on i mówił że to najgorsza noc w jego życiu i nie wie po co mnie tu wziął (był zły bo ze 3 razy się rozpłakałam w jego ramiona na parkiecie) i ostatecznie zaczęłam być słodka i uśmiechnięta żeby już przestał narzekać bo robił mi przykrość. To był okropny wieczór zdjęcia zaraz jakieś wrzucę na maila
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 11:06   #2673
Antii89
Zakorzenienie
 
Avatar Antii89
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez OlkaR Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Obudziłam się dosyć wcześnie z myślą, że będzie więcej czasu na intensywną naukę, ale nie mogę się zmobilizować...
Mobilizacji potrzebuję...


Dokładnie... na miłość zawsze się znajdzie czas

Ja miałam 2 les na swoich praktykach. Niby były parą, ale powiem Wam, że najbezpieczniej się czułam, kiedy TŻ ze mną tam był


Dobrze, że atmosfera się poprawiła. Myślę, że TŻ jednak weźmie pod uwagę to co mu powiedziałaś i zmieni zdanie. W końcu wesele to nic strasznego- nawet dla mężczyzny Mówisz, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji- to dobrze. Mam nadzieję, że to przemyśli i jednak pójdzie Ci na rękę. Trzymam kciuki, żeby dał Ci możliwość balowania całą noc w białej sukni

Co do mojej sprawy... Do pierszego Twojego posta- to takie baaardzo dziwne i może głupie wrażenie, że tak czy siak to jest ten jedyny (może to dlatego, że tak jest, a może dlatego, że wcześniej nikogo tak nie kochałam ).
Cały czas mam nadzieję, że nie wszystko stracone, że się wreszcie ogarnie i wróci do mnie MÓJ Marcin
[wyjaśnienie: MÓJ Marcin:
- rozpłakał się jak powiedziałam, że nie chcę z nim być
- bez powodu przyniósł mi bukiet tulipanów (uwielbiam tulipany)
- o 3 w nocy przyszedł pod mój dom, żeby "buziaka mi posłać"
- po 1,5 tyg. związku powiedział "zarezerwowałem pokój w małym ośrodku na weekend majowy... pojedziesz ze mną prawda?"
- zapierniczał 4km z buta żeby mi przynieść orzeszki prażone
- jechał ponad 600km po to, żeby 2 dni ze mną posiedzieć
i inne takie ]
Zresztą Madzia twierdzi, że ja i tak z nim będę miała dzieci bo pasujemy do siebie i wyglądamy jakbyśmy już byli rodziną No i co, mam jakieś wyjście? Nie mam, przecież trzeba sobie wszystko w życiu dopasować
Nie masz wyjścia, on też nie. Musicie byc razem i tyle. Ja sądzę, że ten zimny kubełek wody, czyli to, że zerwałaś dobrze mu zrobi.
I przejdzie taką przemianę jak facet Ins. Z niektórymi nie da się po dobroci, ale jak widać warto!

Trzymam kciuki za tą magiczną przemianę. Bo zadatki na idealnego faceta to on ma...

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

A ja się dzisiaj widzę z TŻtem. I się doczekać nie umiem.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Ilsa Moim zdaniem niepotrzebnie zrobiłaś ten cyrk. Jak obrażona księżniczka... Jakbyś z uśmiechem pozwoliła TŻtowi zatańczyć, poczekała na niego i sobie pomyślała "Ja jestem dla niego najlepsza, on kocha tylko mnie, bo jestem megaładna." To zyskałabyś w jego oczach, bo widziałby, że mimo, że tańczy z ładną laską ty jesteś pewna siebie i pewna swojego wyglądu. I nie widzisz nawet w tamtej konkurencji.

Ja też kiedyś byłam zazdrosna o wszystko co się rusza. Ale kurde, przecież to ja z nim jestem, jakbym mu się nie podobała to by dawno zerwał. Niczego mi nie brakuje...
Teraz nawet jak mnie podpuszcza gadając o "koleżance" nie reaguję, nie daję po sobie nic poznać.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

I czekam na zdjęcia.
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze."

Edytowane przez Antii89
Czas edycji: 2010-01-16 o 11:05
Antii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 11:34   #2674
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

gwiazdeczka26 ciesze się, że między wami dobrze. To najważniejsze. Wiem, że jak spokojnie i powoli będziecie nad tym pracować to wypracujecie jakiś kompromis.
Ja się do myśli o jego zakładaniu rodziny mając 30 lat nie przywiązuję. Wiem, że powiedział to mając lat 25, znając mnie miesiąc i traktując to jako bardzo odległy czas. Tak mi się to przypomniało i rzuciłam raczej w żartach. Aktualnie nie wiem co on planuje w tej kwestii. Może powinnam zapytać ale jakoś nie mam ochoty na to. Tylko przykro mi się może zrobić. I będzie, że coś wymuszam. Dobrze jest. Mieszkamy razem, żyjemy jak małżeństwo. Nie ma co za dużo kombinować bo jeszcze się coś popsuje. Tylko czasem powiem mu, że w czerwcu zostaniemy jedyną parą bez ślubu wśród jego znajomych albo coś



Cytat:
Napisane przez *Insane Pokaż wiadomość
Dzień dobry

TŻ zaproponował dzisiaj (saaaam! ), w zasadzie zapytał: "Pszczółko, nie pojechałabyś dzisiaj ze mną do Krakowa? "

No więc trzymam go za słowo - może gdzieś wyjdziemy razem

Uff... to lecę... ale najpierw po chlebek
Jak u was miło i słodko Pszczółko Cieszymy się z Tobą.
Cytat:
Napisane przez OlkaR Pokaż wiadomość
Cały czas mam nadzieję, że nie wszystko stracone, że się wreszcie ogarnie i wróci do mnie MÓJ Marcin
[wyjaśnienie: MÓJ Marcin:
- rozpłakał się jak powiedziałam, że nie chcę z nim być
- bez powodu przyniósł mi bukiet tulipanów (uwielbiam tulipany)
- o 3 w nocy przyszedł pod mój dom, żeby "buziaka mi posłać"
- po 1,5 tyg. związku powiedział "zarezerwowałem pokój w małym ośrodku na weekend majowy... pojedziesz ze mną prawda?"
- zapierniczał 4km z buta żeby mi przynieść orzeszki prażone
- jechał ponad 600km po to, żeby 2 dni ze mną posiedzieć
i inne takie ]
Zresztą Madzia twierdzi, że ja i tak z nim będę miała dzieci bo pasujemy do siebie i wyglądamy jakbyśmy już byli rodziną No i co, mam jakieś wyjście? Nie mam, przecież trzeba sobie wszystko w życiu dopasować
Kurde jak chce to potrafi. Myślę, że skoro dzwoni i chce przyjechać to znaczy, że zależy mu. Tylko niech się porządnie wykaże zanim pozwolisz mu wrócić. Będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
doczytam was później.
studniówka była koszmarna, najpierw M. przystąpił do tego tańca chociaż nie był obowiązkowy a ja ryczałam na schodach żeby tego nie widzieć i 3 razy poprawiałam makijaż. Oczywiście niczego do demakijażu nie miałam więc później na zdjęciach wyglądam jak koszmar przez drobinki brokatu. Obiecał po mnie wrócić po polonezie - czekałam godzinę i wróciłam sama zobaczyć co się dzieje i on się dopiero od stołu wybierał po mnie. Cały czas gadał ze swoim... w zasadzie do swojego kolegi (bo to mruk) a przecież ma go 8 godzin dziennie !!! Nie zainteresował się czy dla mnie jakieś jedzenie zostało więc zjadłam parę ziemniaczków. Jak mnie prosił na parkiet to wciąż szturchał i ściskał mocno ramiona że źle tańczę bo inaczej niż on i mówił że to najgorsza noc w jego życiu i nie wie po co mnie tu wziął (był zły bo ze 3 razy się rozpłakałam w jego ramiona na parkiecie) i ostatecznie zaczęłam być słodka i uśmiechnięta żeby już przestał narzekać bo robił mi przykrość. To był okropny wieczór zdjęcia zaraz jakieś wrzucę na maila
Szkoda, że mieliście taki słaby wieczór. Ale to było do przewidzenia skoro szłaś z takim nastawieniem. Odpuść czasem. On Cię kocha, jesteś dla niego najważniejsza ale przecież nie musi tego okazywać non stop. Nie może podporządkować wszystkiego Tobie. Daj mu mieć kolegów i trochę przestrzeni. Radzi ci to z dobrego serca stara baba A Anti ma rację, że dobrze pokazać swoją pewność siebie.

A my dziś rano mieliśmy mały wypadek z durexami Wracam do pigułek bo tak stresować się to nie ma sensu.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 11:36   #2675
Antii89
Zakorzenienie
 
Avatar Antii89
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
A my dziś rano mieliśmy mały wypadek z durexami Wracam do pigułek bo tak stresować się to nie ma sensu.
Uuu, a co Wy takiego pecha macie? Bo to już chyba nie 1. raz.
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze."
Antii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 11:43   #2676
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Antii89 Pokaż wiadomość
Uuu, a co Wy takiego pecha macie? Bo to już chyba nie 1. raz.
Ano nie pierwszy. 4 raz na 3,5 roku. Ale poprzedni wypadek był w grudniu No to się można na firmę obrazić. Ja nie wiem, może to znak jakiś, że czas na dzieciaka
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 12:03   #2677
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
Ano nie pierwszy. 4 raz na 3,5 roku. Ale poprzedni wypadek był w grudniu No to się można na firmę obrazić. Ja nie wiem, może to znak jakiś, że czas na dzieciaka
Może za ostro się zabawiacie i gumki nie wytrzymują

Ilsa, zgadam się Antii... moim zdaniem niepotrzebnie takie szopki odstwiałas, no i jakoś się nie dziwię Twojemu TŻowi że nie spieszyło mu się do Ciebie skoro wiedział, że masz focha. Pewnie wolał posiedzieć ze znajomymi w spokoju niż iść do Ciebie wiedząc że będziesz naburmuszona.

Aleks to prawda- jak chce to potrafi.

http://www.youtube.com/watch?v=twGETkWveTo Czepiła się mnie dzisiaj ta piosenka. Niestety jakość na YT jest do bani no ale...
__________________
"Być zadowolonym z samego siebie- to największe szczęście"
Tomasz Mann
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 12:32   #2678
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

AAAAAAAAAAAAAA!!!!!!:jupi :
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 12:36   #2679
aanix
Zadomowienie
 
Avatar aanix
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 074
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Antii89 Pokaż wiadomość
Ilsa Moim zdaniem niepotrzebnie zrobiłaś ten cyrk. Jak obrażona księżniczka... Jakbyś z uśmiechem pozwoliła TŻtowi zatańczyć, poczekała na niego i sobie pomyślała "Ja jestem dla niego najlepsza, on kocha tylko mnie, bo jestem megaładna." To zyskałabyś w jego oczach, bo widziałby, że mimo, że tańczy z ładną laską ty jesteś pewna siebie i pewna swojego wyglądu. I nie widzisz nawet w tamtej konkurencji.
"dlaczego mezczyźni kochajją zołzy" Ilsa, czytałaś? I trochę moim zdaniem przesadziłaś. Tańczył z tą koleżanką, bo miał taki wymóg i nic się nie stało. Co innego, gdyby sam powiedział, idę z Tobą, ale poloneza zatańczę z koleżanką, a ty czekaj na mnie... Bez sensu się obrażałaś, bo nie miałaś o co. A mówi Ci to ta, która lubi strzelać fochami Ale tu nie było grama powodu. Tylko się dodatkowo nakrecalas i tż-ta przy okazji.

Też czekam na tż-ta i mi się nic nie chce i wszystko mnie boli Mam ochotę się napić porzadnie wieczorem, to nie mogę, bo tabletki biorę, ech


Co jest motylek? zdradz, bo chcemy się z Toba cieszyć

Edytowane przez aanix
Czas edycji: 2010-01-16 o 12:38
aanix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 12:40   #2680
carmelova
Zakorzenienie
 
Avatar carmelova
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Wydaje mi się, że Motylek będzie miał wesele w swojej wymarzonej sali Prawda?

Edytowane przez carmelova
Czas edycji: 2010-01-16 o 12:42
carmelova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 12:52   #2681
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Opisuję dzien dzisiejszy

Najpierw pojechaliśmy do jednego hotelu.który Nam proponował Teściu http://www.zimnik.com.pl/- nie mówię,że całkiem zły,ale ciemny,ta sala głowna w jakimś takim dziwnym kształcie, stoliki prostokątne i okrągłe na raz-nie lubię takiego mieszania- i parkiet osobno (to akurat fajne,bo ściana ma okna i można patrzeć na to co się dzieje na parkiecie,ale z drugiej strony ten parkiet to taka dobudówka i tam były takie kafelki,że ani trochę się nie da ślizgać,a to niedobrze).Co do alkoholi to nie ma korkowego,ale trzeba kupić u nich w sklepie ( a to mały skleić i tam wychodzi 22 zł za 0,5 l Wyborowej). Teściowa mówiła,ze faaajnie,że super otoczenie itp.

Pojechaliśmy do Naszej sali...Teściowa wcześniej jej nawet na zdjęciach nie widziała,a mój Tata widział zdjęcia ale nie był z Nami tam...I Tacie i Teściowej kopary opadły Zwłaszcza,że tam już było przystrojone wszystko bo dzisiaj tam jest jakiś bal.
Wiadomo,że miała zastrzeżenia co do okolicy-że to w centrum,że nie ma tkaich pięknych widoków. Ale wszystko ma swoje minusy a w tym przypadku ważniejsze,żeby sala była ładniejsza niż te widoki.
Przyszedł Pan organizator i nam zaczął wszystko tłumaczyć.Daje Nam fajne warunki,bo ponieważ tak szybko się zgłosiliśmy do niego w zeszłym roku i tak nam zależało to da Nam niższą cenę za menu. Poza tym on nam alkohole załatwia bez koncesji i wtedy mamy Wyborową za 18zł. I inne alkohole też bez koncesji,a napoje po cenie hurtowej.I to jest na zasadzie komisu- te butelki,które nie będą napoczęte oddajemy jemu,więc nie ma problemu co z tym zrobić.
Poza tym on Nam mówił,że nie potrzebujemy barmana do drink baru,bo jego kelnerzy potrafią obsługiwać bar i robić drinki. Takze dodatkowy koszt znów odpada.

I tak było widać,że Teściowa się przekonuje
Poza tym sała zauważyła,że w tamtym pierwszym hotelu byliśmy jacyś smutni,a na tej sali od razu tacy radośni,zaczęliśmy nawet tańczyć- powiedziała,że widzi,że Nam się podoba.


A trzecia sala w hotelu zaproponowana przez Teściową śliczna,ale bardzo mało miejsca.Także odpadło.
Tak więc myslimy,że już wszystko wiadomo

Ech i po co były te wszystkie nerwy?Jakby od razu pojechała tam z Nami to nie byłoby kłótni i płaczu.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Cytat:
Napisane przez carmelova Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że Motylek będzie miał wesele w swojej wymarzonej sali Prawda?
Na 95%!!
Jeszcze to obgadają,więc nie chcę zapeszać,ale tak myślę,że nie ma innej możliwości
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-16, 12:57   #2682
crozee
Zakorzenienie
 
Avatar crozee
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 643
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez carmelova Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że Motylek będzie miał wesele w swojej wymarzonej sali Prawda?
w koncu nadrobilam 10 stron i tak nie mam co od sebie napisac. jestem u tzta cały weekend. w ogole jaka boruta- wchodze na jego laptopie na zazdrosnice i skasowałam mu cała historie, zeby adresu nie miał. a potem on mi pokazuje zakladki, ze w zakladkach widocznie musiałam przez przypadek zapisac przz skrot klawiszowy....... i juz wie o was
dzisiaj sie musze uczyc........
Ilsa, uwazam tak jak dziewczyny, chociaz z drugiej stony Ci wspołczuje, bo wiem, ze mimo wszystko Ci przykro... Mi tez napewno yłoby przykro, ale starałabym sie, zeby to on był w tym dniu zadowolony. z drugiej strony, gdyby na mojej studnowce tak było, ze albo tanczysz z kims ze szkoly albo wcale, to tanczyłabym, bo ne chciałabym zrezygnowac z poloneza na wlasnej studniowce

Motylek
__________________
A & Z
"miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę"
crozee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 12:58   #2683
aanix
Zadomowienie
 
Avatar aanix
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 074
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Do motylka Nooo, widzisz, będzie tak, jak Wy chcecie, bo to Wasz dzień Super A i dobrze, że teściowej się podoba i że się przekonała do sali, jak ją zobaczyła

Edytowane przez aanix
Czas edycji: 2010-01-16 o 13:00
aanix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 13:03   #2684
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Motylku, gratulacje z powodu sali
Cytat:
Napisane przez Antii89 Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Ilsa Moim zdaniem niepotrzebnie zrobiłaś ten cyrk. Jak obrażona księżniczka... Jakbyś z uśmiechem pozwoliła TŻtowi zatańczyć, poczekała na niego i sobie pomyślała "Ja jestem dla niego najlepsza, on kocha tylko mnie, bo jestem megaładna." To zyskałabyś w jego oczach, bo widziałby, że mimo, że tańczy z ładną laską ty jesteś pewna siebie i pewna swojego wyglądu. I nie widzisz nawet w tamtej konkurencji.

Ja też kiedyś byłam zazdrosna o wszystko co się rusza. Ale kurde, przecież to ja z nim jestem, jakbym mu się nie podobała to by dawno zerwał. Niczego mi nie brakuje...
Teraz nawet jak mnie podpuszcza gadając o "koleżance" nie reaguję, nie daję po sobie nic poznać.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

I czekam na zdjęcia.
nie chciałam robić cyrku, to wszystko przez to że się pobeczałam a on było o to zły a mi smutno było że jest taki wściekły na mnie i chciałam sobie iść...samo jakoś poszło

Cytat:
Napisane przez aanix Pokaż wiadomość
"dlaczego mezczyźni kochajją zołzy" Ilsa, czytałaś? I trochę moim zdaniem przesadziłaś. Tańczył z tą koleżanką, bo miał taki wymóg i nic się nie stało. Co innego, gdyby sam powiedział, idę z Tobą, ale poloneza zatańczę z koleżanką, a ty czekaj na mnie... Bez sensu się obrażałaś, bo nie miałaś o co. A mówi Ci to ta, która lubi strzelać fochami Ale tu nie było grama powodu. Tylko się dodatkowo nakrecalas i tż-ta przy okazji.
własnie się okazało że taniec nie był obowiązkowy więc go poprosiłam żeby nie tańczył a on mi powiedział że to przecież tradycja. I jeszcze jak przyszedł po mnie to podglądnął że macie takie samo zdanie jak on i był paskudnie niegrzeczny przez to
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 13:06   #2685
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Hawwa87 Pokaż wiadomość
Ja się chętnie zamienię... Jeszcze nie zaczęłam sesji, a już mam dość





I w ogóle doła mam Niech już będzie wiosna...
U mnie sesja zaczyna się 25. stycznia.

Ja też się nie mogę doczekać wiosny, a słyszałam, że ma być zimno do maja, a od czerwca do sierpnia upały po trzydzieści parę stopni i że właśnie ma być u nas taki klimat.
Cytat:
Napisane przez *Insane Pokaż wiadomość
Dzień dobry

TŻ zaproponował dzisiaj (saaaam! ), w zasadzie zapytał: "Pszczółko, nie pojechałabyś dzisiaj ze mną do Krakowa? "

No więc trzymam go za słowo - może gdzieś wyjdziemy razem
To Wy nie mieszkacie Krakowie?
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."

Edytowane przez Hajja Hawwa
Czas edycji: 2010-01-16 o 13:07
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 13:12   #2686
aanix
Zadomowienie
 
Avatar aanix
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 074
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Motylku, gratulacje z powodu sali

nie chciałam robić cyrku, to wszystko przez to że się pobeczałam a on było o to zły a mi smutno było że jest taki wściekły na mnie i chciałam sobie iść...samo jakoś poszło


własnie się okazało że taniec nie był obowiązkowy więc go poprosiłam żeby nie tańczył a on mi powiedział że to przecież tradycja. I jeszcze jak przyszedł po mnie to podglądnął że macie takie samo zdanie jak on i był paskudnie niegrzeczny przez to
Ilsa, ale może dla niego ten polonez był ważnym elementem studniówki. Każdy rózne wydarzenia odbiera w inny sposób. I na pewno wolałby go z Tobą zatańczyć, ale nie mógł i to nie jego wina. A Ty wtedy powinnaś się cieszyć, że ma mozliwość zatńczenia, skoro tego chciał, potem mieliście przecież całą noc przed sobą dla siebie. Egoistycznie się zachowałaś trochę moim zdaniem. Nie twierdzę, że miałaś skakać do nieba, bo rozumiem, że w pewien sposób było Ci smutno, ale troszkę przesadziłaś chyba

Edytowane przez aanix
Czas edycji: 2010-01-16 o 13:14
aanix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 13:20   #2687
katarakta
Zadomowienie
 
Avatar katarakta
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wizaż mój drugi dom
Wiadomości: 1 570
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Opisuję dzien dzisiejszy

Ech i po co były te wszystkie nerwy?Jakby od razu pojechała tam z Nami to nie byłoby kłótni i płaczu.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------



Na 95%!!
Jeszcze to obgadają,więc nie chcę zapeszać,ale tak myślę,że nie ma innej możliwości
Cieszę się, że wszystko się układa. Super. Też bym już chciała sale oglądać, ale u mnie to pewnie jeszcze rok potrwa, no przynajmniej pół roku.
__________________
1 - 2 - 3
katarakta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 13:22   #2688
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
doczytam was później.
studniówka była koszmarna, najpierw M. przystąpił do tego tańca chociaż nie był obowiązkowy a ja ryczałam na schodach żeby tego nie widzieć i 3 razy poprawiałam makijaż. Oczywiście niczego do demakijażu nie miałam więc później na zdjęciach wyglądam jak koszmar przez drobinki brokatu. Obiecał po mnie wrócić po polonezie - czekałam godzinę i wróciłam sama zobaczyć co się dzieje i on się dopiero od stołu wybierał po mnie. Cały czas gadał ze swoim... w zasadzie do swojego kolegi (bo to mruk) a przecież ma go 8 godzin dziennie !!! Nie zainteresował się czy dla mnie jakieś jedzenie zostało więc zjadłam parę ziemniaczków. Jak mnie prosił na parkiet to wciąż szturchał i ściskał mocno ramiona że źle tańczę bo inaczej niż on i mówił że to najgorsza noc w jego życiu i nie wie po co mnie tu wziął (był zły bo ze 3 razy się rozpłakałam w jego ramiona na parkiecie) i ostatecznie zaczęłam być słodka i uśmiechnięta żeby już przestał narzekać bo robił mi przykrość. To był okropny wieczór zdjęcia zaraz jakieś wrzucę na maila
Współczuję, ale niepotrzebnie płakałaś.
Cytat:
Napisane przez Antii89 Pokaż wiadomość
Nie masz wyjścia, on też nie. Musicie byc razem i tyle. Ja sądzę, że ten zimny kubełek wody, czyli to, że zerwałaś dobrze mu zrobi.
I przejdzie taką przemianę jak facet Ins. Z niektórymi nie da się po dobroci, ale jak widać warto!

Trzymam kciuki za tą magiczną przemianę. Bo zadatki na idealnego faceta to on ma...
Ja bym tak nie mogła zerwać z facetem tylko po to, żeby się zmienił (nie piszę w tym momencie o OlceR, bo nie wiem jak u niej było). Chodzi o to, że męczyło by mnie ciągłe zastanawianie się, czy się z jakąś nie przespał po zerwaniu, bo przecież po zerwaniu ma takie prawo.

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość


własnie się okazało że taniec nie był obowiązkowy więc go poprosiłam żeby nie tańczył a on mi powiedział że to przecież tradycja. I jeszcze jak przyszedł po mnie to podglądnął że macie takie samo zdanie jak on i był paskudnie niegrzeczny przez to
Ja się mu nie dziwię, że chciał zatańczyć poloneza na swojej studniówce. Nie bądź taka zaborcza, bo od Ciebie ucieknie i nie komplikuj sobie życia.
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 13:32   #2689
carmelova
Zakorzenienie
 
Avatar carmelova
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Baterflajku trzymam kciuki, żeby ta gehenna się w końcu skończyła, a rozpoczął się cudowny&radosny okres przygotowań
Ilsa ja rozumiem, że towarzyszyły Ci wtedy silne emocje i nie mogłaś powstrzymać płaczu. Łzy to nic złego. Ale czy gra była warta świeczki? Czy Twoj facet dał Ci jakiekolwiek powody do takiego zachowania? Czy naprawdę był aż tak nieczuły i okropny? Nie sądzę. Po prostu popatrz na to bardziej rozsądnie i wyciągnij wnioski, bo zepsutej studniówki już nie cofniesz...
carmelova jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-16, 13:39   #2690
Gleniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Gleniusia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 012
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Witam

Madziamacius, Justynka, Hajja - dziękuję za gratki

znowu dzisiaj tylko na chwilę, muszę wracać do nauki...ble:/

Ilsa, szkoda że tak wyszło...czasem tak jest, że jedno wydarzenie nas dołuje, zaczynamy się nakręcać i wszystko traktujemy negatywnie, a potem wychodzi myslę, że powinnaś z nim pogadać, przeprosić za to, że zepsułaś ten ważny dzień (bo on może tak czuć, nawet jeśli Ty nie czujesz się winna), ale też powiedziec, że było Ci przykro i z jakiego powodu trzymam kciuki, żebyś znalazła siłę na szczerą rozmowę i na pewno wszystko będzie ok "miłość złe humory ma..."

resztę nadrabiam i wracam do ekonomii, prawa prasowego i komunikacji
__________________
MY
Zaręczeni!
Nasz ślubik
Karinka
Maleństwo




"Bez Ciebie dzisiejsze wzruszenia byłyby tylko martwym naskórkiem dawnych uniesień..."
Gleniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 13:53   #2691
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

hej hej

Mam urlop i pierwszy wolny "od 100 lat" weekend
Wczoraj nocowałam u Tzta i spędziliśmy naprawdę miły wieczór. Szkoda tylko że musieliśmy się zebrać tuż po 6, bo jechał na zajęcia.

Gwizdak ostatnio napisał że jesli ktoś nie miał nigdy poprawki to jest dupa a nie student.... To od dziś dupa nie jestem a studentem, nie zaliczyłam koła;/. Pisałam je wtedy ja byłam chora i mam poprawkę w najgorszym tygodniu - mnóstwo innych zaliczeń.

Ilsa rozumiem, że mogłaś w jakimś stopniu czuć się z tą sytuacją niekomfortowo (jeszcze ze 3 lata temu zareagowałabym pewnie podobnie, dlatego w pewnym sensie rozumiem), ale nie w porządku było twoj zachowanie wobec Tzta. Trzeba asertywnie wyrażać się a propo tego co Cię gryzie

Olka czuć że pomimo że rozstałaś sie z Tztem bardzo chceszgo wrócić. Mam nadzieje że wszytko skończy się tak jak byś chciała

Remedios przykro mi kochana

Justynko ty nasza babuleńko Powiedz mi czy zamówiłas w końcu ten sweter z jasnym futerkiem w środku, i czy doszły może?
Mrozy dają mi się we znaki i przydałby mi sie coś oprócz polara, jako warstwa wierzchnia pod płaszcz???


A dziś impereza 18 -stkowa siostry dla znajomych. Mam być "przyzwoitką"
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 13:54   #2692
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Co do tego mieszkania w Krakowie, to tak - mieszkamy
Ale tak jakoś u nas się mówi, że jak jedziemy do centrum, to "do Krakowa".
W Gdyni jak mieszkałam, to też tak mówiłam. Niby mieszkałam w mieście, ale jak jechałam stricte do centrum, to jechałam "do Gdyni" jakoś tak.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 13:58   #2693
Gleniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Gleniusia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 012
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez *Insane Pokaż wiadomość
Co do tego mieszkania w Krakowie, to tak - mieszkamy
Ale tak jakoś u nas się mówi, że jak jedziemy do centrum, to "do Krakowa".
W Gdyni jak mieszkałam, to też tak mówiłam. Niby mieszkałam w mieście, ale jak jechałam stricte do centrum, to jechałam "do Gdyni" jakoś tak.
hehe też tak mam może to jakieś kaszubskie naleciałości
__________________
MY
Zaręczeni!
Nasz ślubik
Karinka
Maleństwo




"Bez Ciebie dzisiejsze wzruszenia byłyby tylko martwym naskórkiem dawnych uniesień..."
Gleniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 14:06   #2694
OlkaR
Zakorzenienie
 
Avatar OlkaR
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 915
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Cytat:
Napisane przez Hajja Hawwa Pokaż wiadomość
Ja bym tak nie mogła zerwać z facetem tylko po to, żeby się zmienił (nie piszę w tym momencie o OlceR, bo nie wiem jak u niej było). Chodzi o to, że męczyło by mnie ciągłe zastanawianie się, czy się z jakąś nie przespał po zerwaniu, bo przecież po zerwaniu ma takie prawo.


Ja się mu nie dziwię, że chciał zatańczyć poloneza na swojej studniówce. Nie bądź taka zaborcza, bo od Ciebie ucieknie i nie komplikuj sobie życia.
Do pierwszej części... hmm... według mnie, jeśli mu zależy na ratowaniu związku i na tym, żeby kobieta do niego wróciła, to się nie prześpi z inną. A jeśli się prześpi- no to chyba nie warto sobie takim gościem głowy zawracać.
A u mnie było tak, że zerwałam bo mnie zmęczyło jego zachowanie, a że jemu się przez to oczy otworzyły... no cóż... mężczyźni to jednak dziwne istoty

Zgadzam się w całej rozciągłości.


Cytat:
Napisane przez rusałka_1 Pokaż wiadomość
Olka czuć że pomimo że rozstałaś sie z Tztem bardzo chceszgo wrócić. Mam nadzieje że wszytko skończy się tak jak byś chciała


A dziś impereza 18 -stkowa siostry dla znajomych. Mam być "przyzwoitką"
Ja czuję że to że zerwałam to tak tylko było powiedziane a naprawdę tak nie jest.
Bo nie umiem zrywać nooooooooooooooooooooooo. ..

Hehe w takim razie udanej zabawy życzę
__________________
"Być zadowolonym z samego siebie- to największe szczęście"
Tomasz Mann
OlkaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 14:32   #2695
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

może heh

Motylku, super... oby wypaliło z tą salą

U nas nie było tak miło i słodko rano, bo się porządnie pokłóciliśmy No, ale nie będę tego rozpamiętywać, już jest ok. TŻ akurat drzemie, bo się źle czuje, ale poprosił o 20-30 minut i pojedziemy na Rynek coś zjeść i połazić. Chociaż jak się będzie kiepsko czuł to zmuszać nie będę, na razie sam chce

Olu
... trzymam za Was kciuki
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 14:34   #2696
medeline
Zakorzenienie
 
Avatar medeline
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 8 532
GG do medeline
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Ilsa... ręce, nogi, cycki mi opadły. Ja tez nie tańczyłam poloneza z TŻ tylko z chłopakiem z innej klasy, kilka razy tańczyłam z kolegami normalny taniec I co? On miał sie o to wkurzyc, że go zdradzam? Po to są zabawy, żeby tańczyć, nie widzę nic w złego w jednym tańcu z inną (chociażby ładniejsza... Ale to kwestia podejścia twojego do samej siebie) Może było Ci przykro, ale to dlatego, że masz taką a nie inną wrazliwość. Nie z powodu tej sytuacji, bo sytuacja wcale przykra nie była. Na jego miejscu tez byłabym zla, bo każdy chce, aby ten dzień był wesoły, przyjemny, a ty go po prostu swoimi fochami, płaczem i nadmierną zazdrością popsułaś. Jakby on Ci tak się zachowal to potrafiłabyś się bawić z nim nadal? Wątpię.

Motylku, no to super Teściowa jak będzie miała teraz argumenty, to nie takie, że znajomy gdzies tam miał i się im podobało, tylko na podstawie własnych odczuć. I pewnie przystanie teraz na waszą salę

A ja zaczęłam wreszcie te robaki Mam się spotkać z TŻ, ale spróbuję go wyprawić z domu ok 22, bo muszę nadal się pouczyć, a poza tym nie chce mi się iść do niego, bo efekt bedzie taki, że wrocę ok 1, bo nigdy nie chce puścić mnie wczesniej. Ech. Ciężkie życie sesyjne.
__________________

30.12.2012
26.04.2014
medeline jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 15:11   #2697
aanix
Zadomowienie
 
Avatar aanix
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 074
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Ależ tu pusto
aanix jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-16, 15:14   #2698
carmelova
Zakorzenienie
 
Avatar carmelova
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Madeline sama nie wiem co gorsze: Twoje tasiemce czy moje prawo samorządu terytorialnego
carmelova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 15:16   #2699
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

Czy moja Organizacja Działalności Informacyjnej?

Licytacja?
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 15:20   #2700
Nemezis23
Rozeznanie
 
Avatar Nemezis23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
Dot.: Zazdrośnice, czyli rozprawka na temat Zespołu Sztywnych Kolan, rozdział XI ;)

A może moja kryminalistyka i kryminologia??
Muszę się uczyć i nie mam czasu do Was pisać... A w tygodniu praca, którą na szczęście kończę w piątek.
Nemezis23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.