Wszystkie maluszki są już z nami-przygodę z Odchowalnią zaczynamy ( list.-grud. 2009)

[aniulka8204]

a może teraz?

[DiTu77]

Napisane przez aniulka8204

a może teraz?

Działa już zagłosowałam Można kliknąć 2 razy dziennie - najlepiej chyba na raz

[asioczka]

dziala

[aniulka8204]

Napisane przez DiTu77

Działa już zagłosowałam Można kliknąć 2 razy dziennie - najlepiej chyba na raz

DITU DZIĘKI

już też głosowałam na ciebie dwa razy

no i wogóle dziewczyny jak tu jestem to głosuję

ale DOMI to ma ponad 500głosów masakra gdzie ona to zbiera hi hi

[DiTu77]

Napisane przez aniulka8204

DITU DZIĘKI

już też głosowałam na ciebie dwa razy

no i wogóle dziewczyny jak tu jestem to głosuję

ale DOMI to ma ponad 500głosów masakra gdzie ona to zbiera hi hi

nie ma za co - polecam się na przyszłość
...a jest taki klub wzajemnego wsparcia wizażanek

edit. zagłosowałam jeszcze raz - przybyło?

[asioczka]

ja tez dwa razy zaglosowalam

[aniulka8204]

narazie mam 3głosy hihi ale coś sie napewno jeszcze nazbiera dzięki dziewczyny

[gucia6]

Napisane przez aniulka8204

narazie mam 3głosy hihi ale coś sie napewno jeszcze nazbiera dzięki dziewczyny

ja też zagłosowałam

a my właśnie wróciliśmy ze spacerku i o dziwo, Sandra wcale nie spała

[pietrusia]

Napisane przez aniulka8204

narazie mam 3głosy hihi ale coś sie napewno jeszcze nazbiera dzięki dziewczyny

tez zaglosowalam 2 razy oczywiście

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez aniulka8204

DOMI jestes na 8miejscu w konkursie kto na ciebie tak klika dużo co?

a ja mam katar
2tyg temu wyleczylam zapalenie oskrzeli a teraz katar mnie męczy, i coś gardło nie tak, nieboli ale coś zaczyna się dziać

mam nadzieję że malej niezaraze

kurcze a sama moge tez na siebie oddać głos? bo może tez bym spróbowała zagrać w konkursie?

Ja mam tak samo, cos mnie chyba zbiera... tak sie boje zeby malej nie zarazic bo dopiero co skonczyla zastrzyki jutro idziemy na kontrol z nia i mam nadzieje ze w oskrzelach juz jest czysto. Trzymajcie kciuki

[aniulka8204]

Napisane przez pietrusia

tez zaglosowalam 2 razy oczywiście

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------



Ja mam tak samo, cos mnie chyba zbiera... tak sie boje zeby malej nie zarazic bo dopiero co skonczyla zastrzyki jutro idziemy na kontrol z nia i mam nadzieje ze w oskrzelach juz jest czysto. Trzymajcie kciuki

trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok

i dzięki dziewczyny za głosy


---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

mamusie co moja Agusia zrobiłaaż się zlękłam
położyłam ją na łóżku na poduszecce tzw.jasiek mały i kręciła coś główką a wydaje mi się że ta wysypka na buzi ją swędzi i tak wycierała policzki i kręciła się kręciła że obróciła mi się na brzuszek troche przyległa sobie dziwnie rączki ale legła na brzuszku
muszę ją już pilnować ona przecież ma dopiero miesiąc i 22dni to coś szybko ale to tak szczerze wypadek przy pracy bo tak sama to ona niepróbuje przecież jeszcze się obracac dopiero co główkę przeciez dzwiga

[kachula27]

Napisane przez domi7ks

Dzieki Laski

to ja sie pochwale, ze moja Mala jest teges teraz ale jak zasnela o 9 to spi do tej pory...
nie wiem czy to po tych 140 ml poraz pierwszy?w sumie wcisnelam to w nia, a juz nie mogla...probowalam ja obudzic to sie przeciaga i dalej spi

no my po obiadku jak zjemy tez idziemy na spacer...tylko ta ciapa i te kola brudne potem mnie przerazaja

ja sie pytam gdzie jest GURU?

No wlasnie gdzie guru???

Kliki poszły

Napisane przez aniulka8204

trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok

i dzięki dziewczyny za głosy


---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

mamusie co moja Agusia zrobiłaaż się zlękłam
położyłam ją na łóżku na poduszecce tzw.jasiek mały i kręciła coś główką a wydaje mi się że ta wysypka na buzi ją swędzi i tak wycierała policzki i kręciła się kręciła że obróciła mi się na brzuszek troche przyległa sobie dziwnie rączki ale legła na brzuszku
muszę ją już pilnować ona przecież ma dopiero miesiąc i 22dni to coś szybko ale to tak szczerze wypadek przy pracy bo tak sama to ona niepróbuje przecież jeszcze się obracac dopiero co główkę przeciez dzwiga

Aniulka moj kiedys jak mial niecale 2 mce tez sie dwa razy pod rzad tak mi przewrocil tylko ze on lezal na brzuszku wyedy i na plecki poszedl ale to było jednorazowe i bardziej przypadkpwe mysle,dopiero teraz ostatnio pare dni temu zaczal sie obracac vi teraz co na brzuchu lezy to rece jakos podkurczy i hop na plecki

[aniulka8204]

Napisane przez kachula27

No wlasnie gdzie guru???

Kliki poszły





Aniulka moj kiedys jak mial niecale 2 mce tez sie dwa razy pod rzad tak mi przewrocil tylko ze on lezal na brzuszku wyedy i na plecki poszedl ale to było jednorazowe i bardziej przypadkpwe mysle,dopiero teraz ostatnio pare dni temu zaczal sie obracac vi teraz co na brzuchu lezy to rece jakos podkurczy i hop na plecki

no własnie mi sie tak wydaje że to jednorazowy wypadek przy pracy bo to chyba za wczesnie no ale muszę już bardziej na nia uważać

ale teraz pięknie sobie gaworzy na leżaczku hihi jest słodziudka

[zaharia]

Napisane przez kachula27

Heheh no i Brombi mowiła ze tak bedzie wpadnie i bedzie narzekac ze tyle nadrabiania:brzy dal:: D

ona lepiej niech nie kracze, bo nie wiem ale chyba on jakas czarownica jest -bo kurcze -sprawdza sie

pietrusia - sliczne dziewczyny z was a malenka taka slodzinka
gucia - malenka Sandra do schrupania, ona nie tylko ogon zczaila ale dzielnie sprawdza co ten kangur ma pod ogonem

no i tak musze sie przyznac, ze przelecialam was pobierznie (przez "rz" czy "z" z kropka? nie wiem jak sie to pisze) i moj tz podprowadzil mi laptopa i dzis juz nie pamietam do czego chcialam sie odniesc.

tak zawsze sobie obiecuje - bede systematycznie zagladac na wizaz i co...zawsze cos mi wypadnie, i tak sie nazbiera, ze nadrabiam i nadrabiam i czuje sie chocbym wiecznie tylko nadrabiala

w piatek bylam z miriam na szczepieniu, mala przybiera ma 5200gr (ile wasze malenstwa wazyly z 15 tygodniu??), dluga, a raczej krotka na 62cm - moja kruszyna - pieknie alergia sie jej zagoila wiec teraz pomalu bede probowala wprowadzac do diety rozne produkty i mam ja obserwowac , wiec dzisiaj pozwolilam sobie na kanapke z serem ciekawe co z tego bedzie???

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

oczywiscie poklikalam ile sie dalo i na kogo sie dalo

[katekatee]

Witam mamusieMelduję że żyjemy i wszystko ok ale mi się właśnie nowy semestr zaczął i ja weekendy na uczelni spędzam Wiki dziś zjadł drugie pół słoiczka z jabłuszkiem w związku z czym mam pytanie Kachula jak Twój maluch jadł deserek to potem dawałaś mu mleko Bo ja Wikiego docisłam mlekiem i on mi teraz jeść nie chciał. Czyżby się tak tym jabkiem zatkał??
Ja też oczywiście klikam w Wasze linki
Zaharia Wiki jak miał 2,5 miesiąća ważył 5500g.

[zebra666]

A my po wizycie na dyżurze mam już potwierdzone, że to przepuklina pachwinowa, ale u nas w szpitalu jak coś nie robią zabiegów na takich maluszkach więc mam jutro pokazać się u chirurga, który zadecyduje co dalej... ewentualnie szpital w Oświęcimiu albo znowu Prokocim... ale z jego anemią fizjologiczną to nie wiem czy coś zrobią... Mam dość, jestem zdołowana i wku..., że wszytsko musi się Piotrusia uczepić... dzisiaj już poznał miejsce prawdopodobnie, bo mimo, że nic mu nie robiono to płakał ze straszną rozpaczą w głosiku... Chciało mi się płakać razem z nim!
Musze to odprowadzać jak się zrobi i patrzeć czy nie więźnie, bo jak uwięźnie to natychmiast do szpitala i wielki ból dla maluszka... Znowu mi się płakać chce...

[brombusia]

Jezdem

Młody dzisiaj cycował o 4.45 a potem chciał jeść dopiero o 10.30
Byliśmy u babci TŻ, gdzie Filuś pokazał jej jak się przewraca z brzuszka na plecki i jak ładnie się bawi nową przytulanką
Potem wbiliśmy się na obiad do Teściówki i jeszcze w kauflandzie kupiłam słoiczek z jabłuszkami, kleik kukurydziany i soczek jabłkowy.
I pytanie:
Jak będę rozszerzać dietę to mam zacząć od soczku czy od słoiczka?
Podgrzewać to mam, czy podawać w temperaturze pokojowej?
Kleik mogę zrobić na swoim mleku, czy muszę dać modyfikowane?

Sandrunia z kangurzym ogonkiem , urocza jak zawsze
Pietrusia z Kamilką, no no, ale z Was Lachony

Domi, co do włosów, to mnie zaczęły wypadać dopiero dwa tygodnie temu, ale teraz idą w takim masakrycznym tempie, że nawet na poduszce mam, jak tak dalej pójdzie to idę do fryzjera

Zaharia, wiedziałam że tak będzie
I dla małej księżniczki że tak pięknie rośnie.

I dalej nie wiem, co jeszcze, pewnie zapomniałam
W każdym razie klikam na Was

Filuś ma jakąś wysypkę na bioderkach i brzuszku, mam nadzieję, że wbiję się jutro do lekarza

Zeberko
Biedny Piotruś, ciągle coś

[kolanosia]

Hej laseczki!

Jakby co to ja tez na Was klikam!

Domi postaram się też częściej kłaść Lenę na przewijaku, a nóż jej się spodoba.Cały czas jestem pod wrażeniem postępów Polci
Guciu Sandra jak zwykle cudna!

U nas podobnie jak u Asioczki i Guci mały regres. 2 dni temu to już mi nerwy puściły i następnej nocy TŻ zaoferował się, że zajmie się w nocy małą a ja mam spać. I co.......mała jak aniołek spała do 5.45 a TŻ się ze mnie śmieje, że jak zwykle przesadzam Dzisiaj powracamy do normalnego trybu czyli TŻ w drugim pokoju i założe się że córeczka juz szykuje dla mnie nocne atrakcje

Wczoraj byłam na małych zakupach i jak zwykle przepuściłam tyle kasiurki, że muszę się modlić by TŻ za szybko się nie dowiedział....ach my baby mamy prwdziwy talent w tej materii.

Idę Was troszkę nadrobić.....

[zaharia]

Napisane przez zebra666

A my po wizycie na dyżurze mam już potwierdzone, że to przepuklina pachwinowa, ale u nas w szpitalu jak coś nie robią zabiegów na takich maluszkach więc mam jutro pokazać się u chirurga, który zadecyduje co dalej... ewentualnie szpital w Oświęcimiu albo znowu Prokocim... ale z jego anemią fizjologiczną to nie wiem czy coś zrobią... Mam dość, jestem zdołowana i wku..., że wszytsko musi się Piotrusia uczepić... dzisiaj już poznał miejsce prawdopodobnie, bo mimo, że nic mu nie robiono to płakał ze straszną rozpaczą w głosiku... Chciało mi się płakać razem z nim!
Musze to odprowadzać jak się zrobi i patrzeć czy nie więźnie, bo jak uwięźnie to natychmiast do szpitala i wielki ból dla maluszka... Znowu mi się płakać chce...

oj biedne nasze malenstwo. trzymam kciuki aby wszystko dobrze sie skonczylo i za cierpliwosc dla dzielnych rodzicow

Napisane przez brombusia

Jezdem

Młody dzisiaj cycował o 4.45 a potem chciał jeść dopiero o 10.30
Byliśmy u babci TŻ, gdzie Filuś pokazał jej jak się przewraca z brzuszka na plecki i jak ładnie się bawi nową przytulanką
Potem wbiliśmy się na obiad do Teściówki i jeszcze w kauflandzie kupiłam słoiczek z jabłuszkami, kleik kukurydziany i soczek jabłkowy.
I pytanie:
Jak będę rozszerzać dietę to mam zacząć od soczku czy od słoiczka?
Podgrzewać to mam, czy podawać w temperaturze pokojowej?
Kleik mogę zrobić na swoim mleku, czy muszę dać modyfikowane?

Sandrunia z kangurzym ogonkiem , urocza jak zawsze
Pietrusia z Kamilką, no no, ale z Was Lachony

Domi, co do włosów, to mnie zaczęły wypadać dopiero dwa tygodnie temu, ale teraz idą w takim masakrycznym tempie, że nawet na poduszce mam, jak tak dalej pójdzie to idę do fryzjera

Zaharia, wiedziałam że tak będzie
I dla małej księżniczki że tak pięknie rośnie.

I dalej nie wiem, co jeszcze, pewnie zapomniałam
W każdym razie klikam na Was

Filuś ma jakąś wysypkę na bioderkach i brzuszku, mam nadzieję, że wbiję się jutro do lekarza

Zeberko
Biedny Piotruś, ciągle coś

prosze, twoj syn cie pieknie rozpieszcza

a teraz brombi sprobuje sie nie dac i przynajmniej systematycznie sledzic

z wlosami tez tak mam, i tez dopiero teraz gubie je wszedzie


brombi mleka swojego nie mozna doprowadzic do wrzenia, wiec ten kleik.... chyba nie.

[kolanosia]

Zapomniałam dodać Pietrusia z Kamilką ślicznie wyglądacie

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Zeberko wszystko będzie dobrze

[brombusia]

Napisane przez zaharia

brombi mleka swojego nie mozna doprowadzic do wrzenia, wiec ten kleik.... chyba nie.

Ale na opakowaniu nie jest napisane nic o gotowaniu, tylko żeby zrobić mleko modyfikowane zgodnie z przepisem i dodać kleik i pomieszać

Zapytam pediatrę jak się do niego dostanę, ale myślałam, że może któraś z mamuś karmiących piersią już coś na ten temat wie.
Ja tak na przyszłość, bo na razie Młody jeszcze nie skończył 4 miesięcy

[DiTu77]

Napisane przez aniulka8204

narazie mam 3głosy hihi ale coś sie napewno jeszcze nazbiera dzięki dziewczyny

Systematycznie będzie przybywać

Napisane przez pietrusia

...


Ja mam tak samo, cos mnie chyba zbiera... tak sie boje zeby malej nie zarazic bo dopiero co skonczyla zastrzyki jutro idziemy na kontrol z nia i mam nadzieje ze w oskrzelach juz jest czysto. Trzymajcie kciuki

Napisane przez aniulka8204

trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok

i dzięki dziewczyny za głosy


---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

mamusie co moja Agusia zrobiłaaż się zlękłam
położyłam ją na łóżku na poduszecce tzw.jasiek mały i kręciła coś główką a wydaje mi się że ta wysypka na buzi ją swędzi i tak wycierała policzki i kręciła się kręciła że obróciła mi się na brzuszek troche przyległa sobie dziwnie rączki ale legła na brzuszku
muszę ją już pilnować ona przecież ma dopiero miesiąc i 22dni to coś szybko ale to tak szczerze wypadek przy pracy bo tak sama to ona niepróbuje przecież jeszcze się obracac dopiero co główkę przeciez dzwiga

Napisane przez kachula27

No wlasnie gdzie guru???

Kliki poszły





Aniulka moj kiedys jak mial niecale 2 mce tez sie dwa razy pod rzad tak mi przewrocil tylko ze on lezal na brzuszku wyedy i na plecki poszedl ale to było jednorazowe i bardziej przypadkpwe mysle,dopiero teraz ostatnio pare dni temu zaczal sie obracac vi teraz co na brzuchu lezy to rece jakos podkurczy i hop na plecki

Dzięki ja tez klikam na nasze mamusie...

Napisane przez zaharia

...

w piatek bylam z miriam na szczepieniu, mala przybiera ma 5200gr (ile wasze malenstwa wazyly z 15 tygodniu??), dluga, a raczej krotka na 62cm - moja kruszyna - pieknie alergia sie jej zagoila wiec teraz pomalu bede probowala wprowadzac do diety rozne produkty i mam ja obserwowac , wiec dzisiaj pozwolilam sobie na kanapke z seremciekawe co z tego bedzie???

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

oczywiscie poklikalam ile sie dalo i na kogo sie dalo

Moja w 9 tygodniu waży 5800 a może i więcej ciut

Napisane przez katekatee

Witam mamusieMelduję że żyjemy i wszystko ok ale mi się właśnie nowy semestr zaczął i ja weekendy na uczelni spędzam Wiki dziś zjadł drugie pół słoiczka z jabłuszkiem w związku z czym mam pytanie Kachula jak Twój maluch jadł deserek to potem dawałaś mu mleko Bo ja Wikiego docisłam mlekiem i on mi teraz jeść nie chciał. Czyżby się tak tym jabkiem zatkał??
Ja też oczywiście klikam w Wasze linki
Zaharia Wiki jak miał 2,5 miesiąća ważył 5500g.

Skąd ja to znam Ja kończyłam drugi fakultet z Piotrusiem w brzuszku.
Trzymamy kciuki - będzie ok

Napisane przez zebra666

A my po wizycie na dyżurze mam już potwierdzone, że to przepuklina pachwinowa, ale u nas w szpitalu jak coś nie robią zabiegów na takich maluszkach więc mam jutro pokazać się u chirurga, który zadecyduje co dalej... ewentualnie szpital w Oświęcimiu albo znowu Prokocim... ale z jego anemią fizjologiczną to nie wiem czy coś zrobią... Mam dość, jestem zdołowana i wku..., że wszytsko musi się Piotrusia uczepić... dzisiaj już poznał miejsce prawdopodobnie, bo mimo, że nic mu nie robiono to płakał ze straszną rozpaczą w głosiku... Chciało mi się płakać razem z nim!
Musze to odprowadzać jak się zrobi i patrzeć czy nie więźnie, bo jak uwięźnie to natychmiast do szpitala i wielki ból dla maluszka... Znowu mi się płakać chce...

Bidulki nasze

Napisane przez brombusia

Jezdem

Młody dzisiaj cycował o 4.45 a potem chciał jeść dopiero o 10.30
Byliśmy u babci TŻ, gdzie Filuś pokazał jej jak się przewraca z brzuszka na plecki i jak ładnie się bawi nową przytulanką
Potem wbiliśmy się na obiad do Teściówki i jeszcze w kauflandzie kupiłam słoiczek z jabłuszkami, kleik kukurydziany i soczek jabłkowy.
I pytanie:
Jak będę rozszerzać dietę to mam zacząć od soczku czy od słoiczka?
Podgrzewać to mam, czy podawać w temperaturze pokojowej?
Kleik mogę zrobić na swoim mleku, czy muszę dać modyfikowane?
...
Filuś ma jakąś wysypkę na bioderkach i brzuszku, mam nadzieję, że wbiję się jutro do lekarza

Zeberko
Biedny Piotruś, ciągle coś

"Właściwie nie ma żadnych zasad określających, co ma być tym pierwszym pokarmem stałym. Warto kierować się znajomością dziecka - chodzi o to, by odgadnąć, co mu będzie smakować. Ja radziłbym zaczynać od papki jarzynowej. W Polsce najczęściej pierwszą papkę przyrządza się z marchewki. Jest wielce prawdopodobne, że dziecko zaciekawi jej intensywny kolor i słodkawy smak. Jeśli marchewka będzie mu smakować, po dwóch, trzech dniach można dodać do niej następne warzywo (np. seler albo ziemniak), a pod koniec tygodnia - łyżeczkę mięsa ugotowanego osobno." - ściągnięte ale ja do tego stosowałam się przy pierwszym dziecku i teraz też zamierzam.
A kleik na mleku modyfikowanym. Albo kupiła kaszki już z mlekiem deserków chyba się nie podgrzewa

Kciuki za Filusia, żeby to nic poważnego było...
I dzięki za kliki

Napisane przez kolanosia

Hej laseczki!

Jakby co to ja tez na Was klikam!

...

U nas podobnie jak u Asioczki i Guci mały regres. 2 dni temu to już mi nerwy puściły i następnej nocy TŻ zaoferował się, że zajmie się w nocy małą a ja mam spać. I co.......mała jak aniołek spała do 5.45 a TŻ się ze mnie śmieje, że jak zwykle przesadzam Dzisiaj powracamy do normalnego trybu czyli TŻ w drugim pokoju i założe się że córeczka juz szykuje dla mnie nocne atrakcje

Wczoraj byłam na małych zakupach i jak zwykle przepuściłam tyle kasiurki, że muszę się modlić by TŻ za szybko się nie dowiedział....ach my baby mamy prwdziwy talent w tej materii.

Idę Was troszkę nadrobić.....

Dzięki.
Niezła ta Twoja modelka, wie, że z mamą można wszystko, a z tatą nie tak łatwo

[kachula27]

Napisane przez katekatee

Witam mamusieMelduję że żyjemy i wszystko ok ale mi się właśnie nowy semestr zaczął i ja weekendy na uczelni spędzam Wiki dziś zjadł drugie pół słoiczka z jabłuszkiem w związku z czym mam pytanie Kachula jak Twój maluch jadł deserek to potem dawałaś mu mleko Bo ja Wikiego docisłam mlekiem i on mi teraz jeść nie chciał. Czyżby się tak tym jabkiem zatkał??
Ja też oczywiście klikam w Wasze linki
Zaharia Wiki jak miał 2,5 miesiąća ważył 5500g.

Katekate tak dawalam mu mleko ale dopiero za 2-3 godzinki bo jak zjadl pol słoika to sie tym najadł,dzis tez mu dalam deserek,narazie daje mu okazyjnie na weekendy

Napisane przez zebra666

A my po wizycie na dyżurze mam już potwierdzone, że to przepuklina pachwinowa, ale u nas w szpitalu jak coś nie robią zabiegów na takich maluszkach więc mam jutro pokazać się u chirurga, który zadecyduje co dalej... ewentualnie szpital w Oświęcimiu albo znowu Prokocim... ale z jego anemią fizjologiczną to nie wiem czy coś zrobią... Mam dość, jestem zdołowana i wku..., że wszytsko musi się Piotrusia uczepić... dzisiaj już poznał miejsce prawdopodobnie, bo mimo, że nic mu nie robiono to płakał ze straszną rozpaczą w głosiku... Chciało mi się płakać razem z nim!
Musze to odprowadzać jak się zrobi i patrzeć czy nie więźnie, bo jak uwięźnie to natychmiast do szpitala i wielki ból dla maluszka... Znowu mi się płakać chce...

biedaczek malutki

Napisane przez brombusia

Jezdem

Młody dzisiaj cycował o 4.45 a potem chciał jeść dopiero o 10.30
Byliśmy u babci TŻ, gdzie Filuś pokazał jej jak się przewraca z brzuszka na plecki i jak ładnie się bawi nową przytulanką
Potem wbiliśmy się na obiad do Teściówki i jeszcze w kauflandzie kupiłam słoiczek z jabłuszkami, kleik kukurydziany i soczek jabłkowy.
I pytanie:
Jak będę rozszerzać dietę to mam zacząć od soczku czy od słoiczka?
Podgrzewać to mam, czy podawać w temperaturze pokojowej?
Kleik mogę zrobić na swoim mleku, czy muszę dać modyfikowane?

Sandrunia z kangurzym ogonkiem , urocza jak zawsze
Pietrusia z Kamilką, no no, ale z Was Lachony

Domi, co do włosów, to mnie zaczęły wypadać dopiero dwa tygodnie temu, ale teraz idą w takim masakrycznym tempie, że nawet na poduszce mam, jak tak dalej pójdzie to idę do fryzjera

Zaharia, wiedziałam że tak będzie
I dla małej księżniczki że tak pięknie rośnie.

I dalej nie wiem, co jeszcze, pewnie zapomniałam
W każdym razie klikam na Was

Filuś ma jakąś wysypkę na bioderkach i brzuszku, mam nadzieję, że wbiję się jutro do lekarza

Zeberko
Biedny Piotruś, ciągle coś

Ja zaczełam od słoiczka -dostal deserek ktorego nie podgrzewalam
A o kleiku sie nie wypowiem bo nie zageszczam jeszcze

[aniulka8204]

Napisane przez zebra666

A my po wizycie na dyżurze mam już potwierdzone, że to przepuklina pachwinowa, ale u nas w szpitalu jak coś nie robią zabiegów na takich maluszkach więc mam jutro pokazać się u chirurga, który zadecyduje co dalej... ewentualnie szpital w Oświęcimiu albo znowu Prokocim... ale z jego anemią fizjologiczną to nie wiem czy coś zrobią... Mam dość, jestem zdołowana i wku..., że wszytsko musi się Piotrusia uczepić... dzisiaj już poznał miejsce prawdopodobnie, bo mimo, że nic mu nie robiono to płakał ze straszną rozpaczą w głosiku... Chciało mi się płakać razem z nim!
Musze to odprowadzać jak się zrobi i patrzeć czy nie więźnie, bo jak uwięźnie to natychmiast do szpitala i wielki ból dla maluszka... Znowu mi się płakać chce...

ZEBRA666 strasznie mi przykro że się wam to przydażyło, trzymaj się dziewczyno i trzymam kciuki żeby było dobrze

[asioczka]

aniulka8204 brawa dla Agusi!!!

zebra666 3mam kciuki za Piotrusia, zeby bylo jak najszybciej dobrze. trzymaj sie dzielnie kochana

o mleczku sie nie wypowiem, bo nie wiem. ale na zdrowy rozum to powinno sie tez dac na swoim mleczku bo przeciez modyfikowane tez sie robi na wodzie ok. 40 stopni.

ja sie tez pochwale!! Maja wczoraj przekulała sie z brzuszka na plecki 3 razy pod rzad! dzisiaj to samo i udalo mi sie nagrac filmik!!!

[aniulka8204]

Napisane przez zebra666

A my po wizycie na dyżurze mam już potwierdzone, że to przepuklina pachwinowa, ale u nas w szpitalu jak coś nie robią zabiegów na takich maluszkach więc mam jutro pokazać się u chirurga, który zadecyduje co dalej... ewentualnie szpital w Oświęcimiu albo znowu Prokocim... ale z jego anemią fizjologiczną to nie wiem czy coś zrobią... Mam dość, jestem zdołowana i wku..., że wszytsko musi się Piotrusia uczepić... dzisiaj już poznał miejsce prawdopodobnie, bo mimo, że nic mu nie robiono to płakał ze straszną rozpaczą w głosiku... Chciało mi się płakać razem z nim!
Musze to odprowadzać jak się zrobi i patrzeć czy nie więźnie, bo jak uwięźnie to natychmiast do szpitala i wielki ból dla maluszka... Znowu mi się płakać chce...

ojej biedactwo, trzymam kciuki żeby było dobrze i trzymaj się dziewczyno i wytrwałości

[asioczka]

ale mi sie wizaz kaszani...
a ostatnio chodzi za mna piosenka "a teraz kiedy spisz, ide w tango))" . mam ochote isc, moze nie w tango, ale na impreze ojoj

[aniulka8204]

Napisane przez asioczka

ale mi sie wizaz kaszani...
a ostatnio chodzi za mna piosenka "a teraz kiedy spisz, ide w tango))" . mam ochote isc, moze nie w tango, ale na impreze ojoj

mi też coś szfankuje pisze odpowiedz i wyskakuje mi jakis error wkoncu pisze drugi raz i wkoncu są dwie odpowiedzi

[gucia6]

Napisane przez asioczka

ja sie tez pochwale!! Maja wczoraj przekulała sie z brzuszka na plecki 3 razy pod rzad! dzisiaj to samo i udalo mi sie nagrac filmik!!!

super
Sandra na razie tylko próbuje, ale jej nie wychodzi

Mamuśki, trzymajcie jutro rano kciuki za I kreskę, bo będzie testowanie

[asioczka]

Napisane przez gucia6

super
Sandra na razie tylko próbuje, ale jej nie wychodzi

Mamuśki, trzymajcie jutro rano kciuki za I kreskę, bo będzie testowanie :strach-drzwi:

3mamy kciuki!

[aniulka8204]

Napisane przez gucia6

super
Sandra na razie tylko próbuje, ale jej nie wychodzi

Mamuśki, trzymajcie jutro rano kciuki za I kreskę, bo będzie testowanie

oj to trzymamy kciuki:kc iuki: