Już chyba cały wizaż wie, że Panny Młode 2010 do ślubu szykują się. cz. 17

[madmuazelle]

Alllo,Allo

Melduje się w wątku Jak również oświadczam,że do ślubu pozostał nam 1- miesiac i 30 dni Jak również,wczoraj byliśmy na mszy i podczas przemowy Księdza,że módlym się za tych którzy przygotowują się do sakramentu małżeństwa,popatrzyliśmy się z tz-tem na siebie i Noi odebraliśmy po mszy pozwolenie na slubw innej Parafii a na końcu Ksiądz życzył nam udanego weseliska

[madmuazelle]

Ślub Liszowskiej,zobaczcie
http://www.pudelek.pl/artykul/26203/...u_liszowskiej/ też mam taki brokatowy welon jak Liszowska


http://www.pudelek.pl/artykul/26202/...meble_z_ikei/a to:
Wygląda na to, że reporter tabloidu pełnił całodobową straż przez wejściem do warszawskiego hotelu Bristol, w którym zatrzymali się goście. Podobno widział na własne oczy wynoszone z samochodów ogromne paki. To się nazywa dopiero "dziennikarstwo śledcze"...

[agawoo]

Napisane przez madmuazelle

Ślub Liszowskiej,zobaczcie
http://www.pudelek.pl/artykul/26203/...u_liszowskiej/ też mam taki brokatowy welon jak Liszowska


http://www.pudelek.pl/artykul/26202/...meble_z_ikei/a to:
Wygląda na to, że reporter tabloidu pełnił całodobową straż przez wejściem do warszawskiego hotelu Bristol, w którym zatrzymali się goście. Podobno widział na własne oczy wynoszone z samochodów ogromne paki. To się nazywa dopiero "dziennikarstwo śledcze"...

Hahaha Czytałam dziś rano ten artykuł ..masakra Ci dziennikarze naprawdę nie mają gdzie szukać tematów do arytułu, tylko w prezentach ślubnych Liszowskiej
Mad, dobrze, że tylko welon masz taki jak ona,a nie np. sukienkę

[madmuazelle]

Napisane przez agawoo

Hahaha Czytałam dziś rano ten artykuł ..masakra Ci dziennikarze naprawdę nie mają gdzie szukać tematów do arytułu, tylko w prezentach ślubnych Liszowskiej
Mad, dobrze, że tylko welon masz taki jak ona,a nie np. sukienkę

No nie mają gdzie szukać sensacji ale taka ich praca.. To fakt,dobrze że tylko welon mam taki jak ona,a nie suknie.Zresztą nie odważyłabym się wywalić cycki

[agawoo]

Napisane przez madmuazelle

No nie mają gdzie szukać sensacji ale taka ich praca.. To fakt,dobrze że tylko welon mam taki jak ona,a nie suknie.Zresztą nie odważyłabym się wywalić cycki

Ja nie wiem, czy ona sama to wymyśliła, czy tak ślepo ufa stylistom .. (styliści chyba też ślepi )
Ta suknia mogłaby o wiele lepiej wyglądać, gdyby ją jakoś zamocować na tych cycach albo zrobić tą górę bardziej sztywną i przylegającą ....

Masakra, czy tego jej milionera nie stać na porządne lustro ??

[madmuazelle]

Napisane przez agawoo

Ja nie wiem, czy ona sama to wymyśliła, czy tak ślepo ufa stylistom .. (styliści chyba też ślepi )
Ta suknia mogłaby o wiele lepiej wyglądać, gdyby ją jakoś zamocować na tych cycach albo zrobić tą górę bardziej sztywną i przylegającą ....
Masakra, czy tego jej milionera nie stać na porządne lustro ??

Też tego niewiem noi ciekawe pytania,ale na nie powinny odpowiedziec sama zainteresowana,bądz sami zainteresowani.Też tak sądze, co do góry sukni


Wstawiłam pizze do piekarnika,mam nadzieje że nie zapomne że ją włożyłam i nie spale W sumie to nigdy mi się to nie zdarzyło

[Martoolka87]

Napisane przez madmuazelle

I stwierdziłam,że młodszy brat tż-ta to glupek Focha strzelił,że jak byliśmy w Makro to mu nie kupiliśmy Nemirffa? brzozówke,a nie było promocji wtedy choć on twierdzi inaczej,to wiecie co ponoć powiedział że on nie będzie nas wiózł w takim razie do ślubu/wesela Nie,to nie nie musi znajdziemy sobie kogoś innego.

Co za łoś
Mnie też rodzina TŻta wkurza, wiecznie coś im nie pasuje, ale w nosie to mam - to jest nasze wesele i będzie po naszemu, a jak się coś komuś nie podoba, to jego problem
A moi rodzice są kochani - nie wtrącają się w ogóle, ale zaoferowali się, że jeśli potrzebujemy jakiejkolwiek pomocy, to mamy im dać znać i zawsze możemy na nich liczyć

Napisane przez acelinka

i jak spotkanko? Bo nasze super Zrobiłam chyba za dużo jedzonka ale wszystkim smakowało i jestem z siebie dumna (ta moja skromność )
super sobie poradziłaś z ich wymysłami

Dzięki
za udane jedzonko. Moja sałatka też wszystkim smakowała (o dziwno nawet teściowi ), a teściowa zrobiła tyle jedzenia, że nawet połowy nie byliśmy w w stanie zjeść Spotkanie całkiem udane - wszyscy zgodnie stwierdzili, że muszą się zacząć częściej spotykać

Napisane przez agawoo

Chciałam się pochwalić, że wczoraj kupiłam podwiązkę i majtaski do ślubu
I prawie skończyliśmy albumy dla rodziców (prawie, bo zabrakło nam kleju w taśmie i album dla mojej mamy jest niedokończony ).
I wkleiliśmy stronę powitalną do księgi gości. Zdjęcie grupowe wkleimy sobie po ślubie

Aha, no i kupiliśmy pralke i wczoraj odkopywaliśmy się z prania, które narosło przez okres braku pralki

A niedokończonym albumem się nie przejmuj, dokupicie materiały i szybciutko go dokończycie

Napisane przez madmuazelle

Ślub Liszowskiej,zobaczcie
http://www.pudelek.pl/artykul/26203/...u_liszowskiej/ też mam taki brokatowy welon jak Liszowska

Suknia - fuj... No ale po niej się można było tego spodziewać

Napisane przez agawoo

Ja nie wiem, czy ona sama to wymyśliła, czy tak ślepo ufa stylistom .. (styliści chyba też ślepi )
Ta suknia mogłaby o wiele lepiej wyglądać, gdyby ją jakoś zamocować na tych cycach albo zrobić tą górę bardziej sztywną i przylegającą ....

Niektórzy lubią świecić cyckami A ten dół też ostro przesadzony. W zasadzie tylko welon, fryzura i makijaż jest spoko, paznokcie też kiepskie - takie szerokie łopaty

[madmuazelle]

Napisane przez Martoolka87

Co za łoś
Mnie też rodzina TŻta wkurza, wiecznie coś im nie pasuje, ale w nosie to mam - to jest nasze wesele i będzie po naszemu, a jak się coś komuś nie podoba, to jego problem
A moi rodzice są kochani - nie wtrącają się w ogóle, ale zaoferowali się, że jeśli potrzebujemy jakiejkolwiek pomocy, to mamy im dać znać i zawsze możemy na nich liczyć

No jeśli tak będzie jak mówi,to nie będziemy mieć kierowcy ani auta,bo mielismy jechac jego autem. Zresztą pani kwiaciarka,kóra będzie robić nam dekoracje auta i nie tylko,wie jakim autem pojedziemy-podaliśmy że autem brata tż-ta Ja od początku nie chcialam jego autem jechac,bo uparłam się na nasze piekne autko- cygaro ,które moim zdaniem świetnie by się prezentowało i prezentuje.No ale nie ma odważnych by nim jechać Dowiedziałam się też,że kuzyn mojej mamy jest chętny by być kierowcą,ale niewiem czy mówił poważnie bo moi byli wczoraj na weselu u mego kuzyna,więc jak mu mama powiedziała,że corka wychodzi za mąz,to on bardzo chętny za kierowce
Moi rodzice nam pomagają,a teściowa w ogole się nie wtrąca
Co do wtrącene się,tez jestem tego zdania,z tym że jak się komuś coś nie podoba czy będzie nie podobać to lepiej niech sobie daruje i nie przychodzi bo to nasz dzień.




A i byłam dzisiaj zobaczyć buty do sukienki na poprawiny.Zaszłam tylko dzisiaj do jednego sklepu do którego mam gifta,są buty śliczne ale wysokie tzn wysokie szpile mają. A,na aż tak wysokich szpilach nie chce
Dzisiaj ostatni raz byliśmy wyczytwani u tż-ta w Kościele Jestem ciekawa czy teściowa odebrała nam świstek o odbytych/wyczytanych zapowiedziach

[trusskafka]

Witam, ślub mam zaplanowany na 2 października 2010 roku ceremonia w kościele rozpoczyna sie o 17 zastanawiam się czy to nie za późno?? w tym kościele mam jeszcze tylko wybór o 13 więc z dwojga złego chyba ta 17 zanem jednak dojedziemy do lokalu będzie już calkiem ciemno co robić??

[madmuazelle]

trusskafko,no to skoro obawiasz się że już będzie ciemno po ceremoni która będzie na 17:00 to weź/cie godzine 13,bo myśle że jest akuratna


Potem Wam napisze relacje tzn nie tyle co relacje bo na tym ślubie/weselu nie byłam, ale moi byli o czym pisałam wyżej i opowiedzieli mi co nie co.
Tylko zanim,to najpierw musze iść zjeść kolacje

[mmmmmm]

Hej
Nie miałam czasu ostatnio pisać. Spędzilam bardzo miły weekend z K. i z teściami Wybraliśmy zdjęcia K. z dzieciństwa na płytę. Muszę się teraz wziąć za szukanie moich. Jak ten czas leci...
Jutro mam próbną fryzurkę i makijaż. Ciekawe co z tego wyjdzie

Napisane przez Martoolka87

Dzięki
Na próbnej fryzurze byłam w czwartek 15 lipca, więc wrzuciłam je w czwartek, albo w piątek

Oooo... tu są: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2303

Dziękuję Ściągnęłam sobie bo muszę mieć jakąś wizję do fryzjera a Twoja fryzurka mi się bardzo podobała. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko

Napisane przez Martoolka87

Mamy okrągłe stoliki Większość 8-osobowych i 2 10-osobowe.

Ostatnio strasznie mi się zaczęły podobać okrągłe stoliki Niestety u mnie nie ma takiej sali na tyle osób

Napisane przez Martoolka87

Już wklejam fotki

Bardzo ładnie JA też sama dekoruję kieliszki bo i tak szybko je rozbijemy

dziewczyneczko wszystkiego dobrego, pięknego i wymarzonego

Napisane przez silvyetta

Zobaczcie jaka sobie dzis roslinke kupilam na poprawienie humoruto kaktus ale ma miekkie kolce i jest mily w dotyku,nazywa sie "malpi ogon"

Wow! Świetny
Dziedek mojego K. hoduje kaktusy, ciekawe czy widział taki okaz.

Napisane przez Martoolka87

A później byliśmy na spotkaniu w sprawie kwiatów. Znów mnie ta durna laska wkurzyła. Kłóciłabym się z nią pewnie z godzinę, gdyby nie to, że TŻ dla świętego spokoju kazał odpuścić i zgodzić się an tą jej kwiaciarnię, ale i tak wynegocjowaliśmy korzystne dla nas warunki - tzn, dekoracja będzie za 800 zł, a nie za 1000, przed naszą mszą pościągają nam te gromnice na stojakach przy wejściu, zdejmą materiał z co drugiej ławki i posprzątają płatki kwiatów i świeczki za naszymi krzesłami i zostawią tylke te wzdłuż drogi.
W ogóle to się chwilę spóźniliśmy na to spotkanie, bo nie dotarł do nas sms o zmianie miejsca. Jak przyszliśmy, to nas poinformowali, że kwiaty będą kremowe i czerwone/bordowe. A ja mam bukiet w kolorze fuksji Ostro zaprotestowałam powiedziałam, że w połączeniu z moim bukietem to będzie wyglądać jak kupa (powiedziałam to słowo w brzydszej wersji ) w lesie. Zaproponowałam kolor biały i malinowy i wszyscy się zgodzili, więc się cieszę

Dobrze, że udało Wam się ustalić dekorację Ta laska jakas uparta...

[luskap]

Pochwalę się, ze byliśmy z TŻ u spowiedzi dzis, pierwszej. jeszcze za tydzień pójdziemy drugi raz Totalna olewka ze strony księdza
No ten tydzień nabiera już tempa, musimy jechać na salę wpłacić kasę, musze wybrać księdza i zanieść dokumenty, w pt przymiarka i odbiór sukni zapowiada się ciekawie!

[acelinka]

Napisane przez agawoo

Cześć Gdzie Wy jesteście? Halo, tu Ziemia do PM 2010
Wracajcie

Chciałam się pochwalić, że wczoraj kupiłam podwiązkę i majtaski do ślubu
I prawie skończyliśmy albumy dla rodziców (prawie, bo zabrakło nam kleju w taśmie i album dla mojej mamy jest niedokończony ).
I wkleiliśmy stronę powitalną do księgi gości. Zdjęcie grupowe wkleimy sobie po ślubie

Aha, no i kupiliśmy pralke i wczoraj odkopywaliśmy się z prania, które narosło przez okres braku pralki

za zakupy i jak pralunia się sprawuje ?
a a bumik dokończycie, bez obaw

Napisane przez madmuazelle

Ślub Liszowskiej,zobaczcie
http://www.pudelek.pl/artykul/26203/...u_liszowskiej/ też mam taki brokatowy welon jak Liszowska

http://www.pudelek.pl/artykul/26202/...meble_z_ikei/a

o fuj przeżyłabym ten dół, bo w końcu każdy a swój gust i nie mi to oceniać, ale ta góra paskudna. Rozumiem, gdyby miała miseczka E lub B to może lepiej by to wygladało ale z jej balonami to po prostu żal.

Napisane przez Martoolka87

Co za łoś
Mnie też rodzina TŻta wkurza, wiecznie coś im nie pasuje, ale w nosie to mam - to jest nasze wesele i będzie po naszemu, a jak się coś komuś nie podoba, to jego problem
A moi rodzice są kochani - nie wtrącają się w ogóle, ale zaoferowali się, że jeśli potrzebujemy jakiejkolwiek pomocy, to mamy im dać znać i zawsze możemy na nich liczyć

Dzięki
za udane jedzonko. Moja sałatka też wszystkim smakowała (o dziwno nawet teściowi ), a teściowa zrobiła tyle jedzenia, że nawet połowy nie byliśmy w w stanie zjeść Spotkanie całkiem udane - wszyscy zgodnie stwierdzili, że muszą się zacząć częściej spotykać

no właśnie nasze weseliska a nie rodziców czy rodziny
to super, ze smakowało wszystkim :ślina: moje nowości też smakowały partner mojej mamy jej mówił żeby przepisy odemnie wzięła a ona do niego: "jak chcesz to sam sobie weź i sam sobie zrób" ale pewnie i tak sobie mamuśka weżmie przepisy przy najbliższej imprezie albo każde mi zrobić
Moi na pomysł częstego spotykania nie wpadli, na szczęście jak dla mnie

Napisane przez madmuazelle

A i byłam dzisiaj zobaczyć buty do sukienki na poprawiny.Zaszłam tylko dzisiaj do jednego sklepu do którego mam gifta,są buty śliczne ale wysokie tzn wysokie szpile mają. A,na aż tak wysokich szpilach nie chce
Dzisiaj ostatni raz byliśmy wyczytwani u tż-ta w Kościele Jestem ciekawa czy teściowa odebrała nam świstek o odbytych/wyczytanych zapowiedziach

ja też jeszcze niemam bucików na poprawiny. A chce je kupić w sieprniu żeby je ubrać na któe z tych weselisk wcześniejszych je rozdreptać troszke
a autkiem się nie przejmuj, na pewno znajdziecie kierowce taką Pare Młodą wozić to przecież zaszczyt i sama przyjemność
za zapowiedzi my jeszcze nei załatwiliśmy naszych ale to chyab po spisaniu protokołu sie załatwia, tak? Czy źle myśle?

truskaffko, w takim razie ja zdecydowałabym się na 13. Ale u mnie też jest zwyczaj że ślub jest wcześniej, ja np. mam na 12, a chciieliśmy właście 13 ale była juz zajęta. Myśle ze to odpowiednia pora

mmmm, 3mam kciuki za fryzurke i makijaż czekamy na fotki

Napisane przez luskap

Pochwalę się, ze byliśmy z TŻ u spowiedzi dzis, pierwszej. jeszcze za tydzień pójdziemy drugi raz Totalna olewka ze strony księdza
No ten tydzień nabiera już tempa, musimy jechać na salę wpłacić kasę, musze wybrać księdza i zanieść dokumenty, w pt przymiarka i odbiór sukni zapowiada się ciekawie!

za spowiedź fajnie, że trafiliście na takie luzaka powodzenia we wszystkich sprawach do załatwienia

dostałam zwrotnego maila do zespołu, niestety nie będzie dmuchawców na pierwszy taniec stanęło jednak na "Oczarowaniu". Troche mi sie ta piosenka już osłuchała i się znudziła ale trudno. Podejrzewam, że wszystko jedno mi będzie do czego zatańczymy ważne, że z moim A

Pora się zbierać do pracy. Pogoda dzisiaj taka jak w weekend, czyli pochmurno, ale co tam

miłego dnia wszystkim pm'ki


jeszcze dodaje zaproszenie te dla szefowej

[asiulek1705]

Napisane przez acelinka

to super pamiątke będziecie mieć u mnie tłucze się te kieliszki z szampana po toaście Musze koniecznie spytać o te kieliszki ... bo jeszcze nie pozwolą nam później tłuc i co

Tak, takie kieliszki to forma pamiątki Dlatego nie chciałam aby były zbyt wielkie, bo będziemy je mogli sobie czasami wykorzystać. Jak się udały zmówiny?

Napisane przez agawoo

Cześć Gdzie Wy jesteście? Halo, tu Ziemia do PM 2010
Wracajcie

Chciałam się pochwalić, że wczoraj kupiłam podwiązkę i majtaski do ślubu
I prawie skończyliśmy albumy dla rodziców (prawie, bo zabrakło nam kleju w taśmie i album dla mojej mamy jest niedokończony ).
I wkleiliśmy stronę powitalną do księgi gości. Zdjęcie grupowe wkleimy sobie po ślubie odkopywaliśmy się z prania, które narosło przez okres braku pralki

Właśnie wróciłam Weekend minął szybko ale przyjemnie, w sobotę byliśmy na imieninach mojego chrzestnego, jak zawsze było wesoło.
za wszystkie załatwione sprawy! Ja jeszcze nie skończyłam ani jednego albumu...Zawsze muszę się ukrywać, aby nikt nie zauważył co kombinuję, w końcu to niespodzianka ma być. Chyba trzeba zacząć robić je późnymi wieczorami bo nie zdążę....

Napisane przez luskap

Pochwalę się, ze byliśmy z TŻ u spowiedzi dzis, pierwszej. jeszcze za tydzień pójdziemy drugi raz Totalna olewka ze strony księdza

Super że już po jednej jesteście i ksiądz okazał się wporządku
Wszystkim świeżo upieczonym żonkom życzę samych cudownych chwil i spełniania marzeń !!!!

[ultraradiola]

Witam po chlodniutkim weekendziku
Szybko co dobre szybko leci i znów cały tydzień do pracy
W piątek odebraliśmy zapowiedzi wygłoszone i byliśmy u księdza dogadać szczegóły pozwolił nam iść do jednej spowiedzi nie wiedziałam ze taka informacja może aż tak ucieszyć W sobotę kupiłam papier na winietki i kokardki na alkohol teraz tylko zabrać się za ozdabianie

Napisane przez Ellin_ak

dziś byłam na kolejnej rozmowie kwalifikacyjnej. Zobaczymy co będzie. Po wczorajszej rozmowie dzwonili z firmy, że dostałam się do drugiego etapu kwalifikacyjnego ale rozmowa z dyrektorem na Polskę jest ...w Katowicach. Musze tam w środę pojechać tylko nie znam zupełnie tego miasta. Musze się jakoś przygotować...
Może któraś z Was zna miasto?
Poza tym nic szczególnego. Jutro jedziemy zamówić kwiaty na giełdę. wieczorem urodziny koleżanki...
druhny szykują mój panieński. Będzie 30.07 Najpierw zjemy coś u mnie w mieszkanku, a później idziemy potańczyć. I wieczorkiem późnym spotkamy się z grupą Tzta żeby się poznać wzajemnie.

ja mieszkam bardzo blisko Katowice dokładnie mam 10-15 min wiec może ci pomogę

dziś patrze na suwaczek a tam 19 dni aaaaaaaaa mama miaaaaaa

[moniczka2123]

czescdzis juz poniedzialek tylko 5 dni zostalo do naszego wielkiego dnia zaczynam sie denerwowac.dzis mamy na 11 do ksiedza zawozimy reszte dokumentow i ogolnie wszystlo ustalic.i odrazu do organisty zajdziemy.pozniej jedziemy na sale ustalac menu ale chyba bedzie goraco bo mam calkie inne pomysly niz mamynajgorsze jest to ze teraz jedyna rzecza jaka bardzo sie martwie to pogoda bo leje od wczoraj ciekawe co bedzie w weekend

[gospella]

hej
byłam w sobotę na weselu i powiem wam, że niby fajnie a niektóre rzeczy średnio
no fryz pmki burza loków mi ten look średnio pasuje, poza tym sala w kolorch brodo- łososiowy podświetlane kasetony-mm średnio
oczywiście rzecz gustu, no ale..
jedoznko ok, ale obiad ok 17.40, potem ok 21 zupka i dopiero 23.danie jais karczek, potem nie wiem, bo poszlismy po 1 w nocy

fajne były w sumie spiewy przy stołach, takie nawet klimatyczne
oczywisce zespół typowo disco polo- ale dobrze grali

i winko było przy oddzielnym stoliku, więc trzeba było po nie podejśc, ale wiecie jak to jest, nie chce sie
ogólne wrażenia ok, w kościele ubranie było z margerytek białych, nawet ok

natomaist następny ślub był zaraz po tym, więc goście się mieszali, następna panna młoda już czekała w przedsionku, jakies było zamieszanie, i to mi się nie podobało
para młoda spedzila 3 h na fotkach potem tez ich malo było na sali, raz było gorzko i raz sto lat wiec nie wiem czy to normalne jest, ale tak było
w sumie fajnie, ale zwracałam uwagę na takie pierdołki

[Martoolka87]

Cześć

Napisane przez madmuazelle

Dowiedziałam się też,że kuzyn mojej mamy jest chętny by być kierowcą,ale niewiem czy mówił poważnie bo moi byli wczoraj na weselu u mego kuzyna,więc jak mu mama powiedziała,że corka wychodzi za mąz,to on bardzo chętny za kierowce

Na pewno mówił poważnie, bo w takich kwestiach się raczej nie żartuje Może Twoja mama do niego zadzwonić i zapytać czy oferta jest aktualna

Napisane przez trusskafka

Witam, ślub mam zaplanowany na 2 października 2010 roku ceremonia w kościele rozpoczyna sie o 17 zastanawiam się czy to nie za późno?? w tym kościele mam jeszcze tylko wybór o 13 więc z dwojga złego chyba ta 17 zanem jednak dojedziemy do lokalu będzie już calkiem ciemno co robić??

Ja bym mimo wszystko wzięła 17, ale to dlatego, że w naszym rejonie nie ma zwyczaju zaczynania wesel tak wcześnie i myślę, że goście by nie chcieli wychodzić na parkiet już np. o 15

Napisane przez mmmmmm

Dziękuję Ściągnęłam sobie bo muszę mieć jakąś wizję do fryzjera a Twoja fryzurka mi się bardzo podobała. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko

Ostatnio strasznie mi się zaczęły podobać okrągłe stoliki Niestety u mnie nie ma takiej sali na tyle osób

Bardzo ładnie JA też sama dekoruję kieliszki bo i tak szybko je rozbijemy
Dobrze, że udało Wam się ustalić dekorację Ta laska jakas uparta...

Dzięki za brawa.
Pewnie, że się nie pogniewam za ściągnięcie fryzury
Z tymi okrągłymi stolikami jest trochę problemów, bo rodzina TŻta jest niezadowolona, że im wyznaczamy gdzie mają siedzieć Chociaż skonsultowaliśmy ustawienie stołów z mamami i uznały, że dobrze to rozwiązaliśmy. Jak komuś nie będzie pasowało towarzystwo przy stole, to zawsze może się przesiąść, albo wyjść z wesela
A co do dekoracji, to dziś jedziemy jeszcze do kwiaciarni, żeby ustalić czy wszyscy mamy na myśli taki sam "malinowy" kolor Ustaliliśmy z TŻtem, że poprosimy kopię umowy, w której będzie zapisane, że mają nam pozdejmować ten materiał z co drugiej ławiki, sprzątnąć te gromnice, itd. i nie wpłacamy od razu całej kwoty (bo tak chciała ta durna laska), tylkoz zaliczkę

Napisane przez luskap

Pochwalę się, ze byliśmy z TŻ u spowiedzi dzis, pierwszej.

Napisane przez acelinka

za zapowiedzi my jeszcze nei załatwiliśmy naszych ale to chyab po spisaniu protokołu sie załatwia, tak? Czy źle myśle?

jeszcze dodaje zaproszenie te dla szefowej

Bardzo ładne zaproszenie
U nas od razu przy spisywaniu protokołu daliśmy na zapowiedzi.

Napisane przez asiulek1705

Super że już po jednej jesteście i ksiądz okazał się wporządku
Wszystkim świeżo upieczonym żonkom życzę samych cudownych chwil i spełniania marzeń !!!!

O właśnie, bo ja miałam tak intensywny weekend, ze zapomniałam.
Dziewczyneczko wszystkiego naj na nowej drodze życia, dużo szczęścia i miłości.

Napisane przez ultraradiola

dziś patrze na suwaczek a tam 19 dni aaaaaaaaa mama miaaaaaa

U mnie o tydzień mniej Wczoraj długo nie mogłam zasnąć, bo wciąż myślałam o weselu. Chyba zaczyna mnie stres rozkładać, ale to dlatego, że w tym tygodniu mamy za mało załatwiania, a jak nie mam nic do roboty, to się bardziej stresuję

Napisane przez moniczka2123

czescdzis juz poniedzialek tylko 5 dni zostalo do naszego wielkiego dnia zaczynam sie denerwowac.dzis mamy na 11 do ksiedza zawozimy reszte dokumentow i ogolnie wszystlo ustalic.i odrazu do organisty zajdziemy.pozniej jedziemy na sale ustalac menu ale chyba bedzie goraco bo mam calkie inne pomysly niz mamynajgorsze jest to ze teraz jedyna rzecza jaka bardzo sie martwie to pogoda bo leje od wczoraj ciekawe co bedzie w weekend

Będzie dobrze

Jedziemy dziś na salę skonsultować ustawienie stołów i ustalić menu, później do kwiaciarni w sprawie kwiatów do koscioła, a na końcu zamawiamy tort

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez gospella

jedoznko ok, ale obiad ok 17.40, potem ok 21 zupka i dopiero 23.danie jais karczek, potem nie wiem, bo poszlismy po 1 w nocy

natomaist następny ślub był zaraz po tym, więc goście się mieszali, następna panna młoda już czekała w przedsionku, jakies było zamieszanie, i to mi się nie podobało

para młoda spedzila 3 h na fotkach potem tez ich malo było na sali, raz było gorzko i raz sto lat wiec nie wiem czy to normalne jest, ale tak było
w sumie fajnie, ale zwracałam uwagę na takie pierdołki

Faktycznie te posiłki jakoś dziwnie rozłożone
U nas będzie tak, że przed nami są 2 śluby i po tym drugim mają ściągnąć nam część dekoracji, więc też się obawiam czy nie będzie zamieszania, ale u nas się wyrabiają z mszą w 45-50 min, więc powinno być ok. Po nas jest msza wieczorna, więc mohery będą miały okazję podziwiać jaką będę piękną panną młodą

3 godziny na fotkach, to lekka przesada, bo wiadomo, że jak pary młodej nie ma na parkiecie przez tyle czasu, to goście się już tak dobrze nie bawią

[gospella]

Napisane przez Martoolka87

Cześć




Faktycznie te posiłki jakoś dziwnie rozłożone
U nas będzie tak, że przed nami są 2 śluby i po tym drugim mają ściągnąć nam część dekoracji, więc też się obawiam czy nie będzie zamieszania, ale u nas się wyrabiają z mszą w 45-50 min, więc powinno być ok. Po nas jest msza wieczorna, więc mohery będą miały okazję podziwiać jaką będę piękną panną młodą

3 godziny na fotkach, to lekka przesada, bo wiadomo, że jak pary młodej nie ma na parkiecie przez tyle czasu, to goście się już tak dobrze nie bawią

no tu tez 45 minut, ale jakos wyszlo i tak jak wyszło
pary młodej moim zdaniem prawei nie było, tylko przed oczepinami jakos i potem na podziekowaniach, ... ale może takie zwyczaje, goście się bawili, moim zdaniem dobrze padal deszcz, to tez nie było sie jak za bardzo rozłazic

[madmuazelle]

Cześć

Napisze relacje z sobotniego ślubu wesela ( tzn opinie moich,bo ja nie byłam ) Noi tak ślub,był ponoć piękny oprawa również bo mój kuzyn ten który się żenił śpiewa w chórze,jego żona również więc śpiewali,ponoć pięknie Jeszcze swoim powiedziałam,zeby u nas śpiewali. Wesele mieli na sali ( pomine fakt,że kiedyś to była świniarnia tylko ją odrememontowali i zrobił ktoś sale weselną ) w środku ok,ale na zewnątrz błoto bo ciągle padało więc pogoda im nie dopisała.Pare Młodą usadzili uwaga koło kibli Zabawa była ponoć ok,tylko jeden gośc prosił każda pokolei i nie odprowadzał tylko odbijał następne na parkiecie.
Jedzenie ponoć dobre,tylko jedyne co do czego można się przyczepić że gołabki mieli bezmięsne tylko z kaszą noi mieli też tylko jeden rodzaj soków-jabłkowy,więc żadnego wyboru nie było i gazowane typu mirinda,pepsi.A po nich ślubowało kolejna para,więc wychodzi to czekała już Nowa Para Młoda na ceremonie.
Mieli zawieszki w pierwszej turze tylko,więc zadecydowalismy że u nas zawieszek w ogole nie będzie.Jestem anty naklejkowa,ale tż powiedział że ma taki specjalny paper naklejkowy w pracy na którym można wydrukowac,ma przynieśc i pokazać.
Jak mi sie przypomni to dopisze.

[luskap]

Sprawdzam wlaśnie pogodę długoterminową, najbliższy weekend zapowiada się nieźle- mimio iż w tygodniu ma padać to w weekend już nie- będą chmurki i slońce, temp 26-29st.
U nas zostalo 12 dni i pogoda na weekend 7-8 sierpnia też mi się podoba, bo dość chlodno ( w porównaniu z ostatnimi upałami) 25-27st. i też chmurki ze sloneczkiem od pt do niedz. Mam nadzieje, ze się sprawdzi i nie będzie tropikalnie i nie będzie lało

[gospella]

Napisane przez madmuazelle

Cześć

Napisze relacje z sobotniego ślubu wesela ( tzn opinie moich,bo ja nie byłam ) Noi tak ślub,był ponoć piękny oprawa również bo mój kuzyn ten który się żenił śpiewa w chórze,jego żona również więc śpiewali,ponoć pięknie Jeszcze swoim powiedziałam,zeby u nas śpiewali. Wesele mieli na sali ( pomine fakt,że kiedyś to była świniarnia tylko ją odrememontowali i zrobił ktoś sale weselną ) w środku ok,ale na zewnątrz błoto bo ciągle padało więc pogoda im nie dopisała.Pare Młodą usadzili uwaga koło kibli Zabawa była ponoć ok,tylko jeden gośc prosił każda pokolei i nie odprowadzał tylko odbijał następne na parkiecie.
Jedzenie ponoć dobre,tylko jedyne co do czego można się przyczepić że gołabki mieli bezmięsne tylko z kaszą noi mieli też tylko jeden rodzaj soków-jabłkowy,więc żadnego wyboru nie było i gazowane typu mirinda,pepsi.A po nich ślubowało kolejna para,więc wychodzi to czekała już Nowa Para Młoda na ceremonie.
Mieli zawieszki w pierwszej turze tylko,więc zadecydowalismy że u nas zawieszek w ogole nie będzie.Jestem anty naklejkowa,ale tż powiedział że ma taki specjalny paper naklejkowy w pracy na którym można wydrukowac,ma przynieśc i pokazać.
Jak mi sie przypomni to dopisze.

no mi si e przypomnia lo, że tu mieli fajny napoj taki hmm sok? wode z cytryną mięta, słodki nie za bardoz, ale zimny i byl super- ja piłam tylko to
ale gołąbki z kaszą noo może taka okolica, że takie sie robi

[madmuazelle]

Napisane przez acelinka

o fuj przeżyłabym ten dół, bo w końcu każdy a swój gust i nie mi to oceniać, ale ta góra paskudna. Rozumiem, gdyby miała miseczka E lub B to może lepiej by to wygladało ale z jej balonami to po prostu żal.

No właśnie kwestia gustu

Napisane przez acelinka

ja też jeszcze niemam bucików na poprawiny. A chce je kupić w sieprniu żeby je ubrać na któe z tych weselisk wcześniejszych je rozdreptać troszke
a autkiem się nie przejmuj, na pewno znajdziecie kierowce taką Pare Młodą wozić to przecież zaszczyt i sama przyjemność
za zapowiedzi my jeszcze nei załatwiliśmy naszych ale to chyab po spisaniu protokołu sie załatwia, tak? Czy źle myśle?

No na buckiki w sumie czas,narazie się porozglądam a jak coś mi wpadnie w oko,to kupie.No,ja mam nadzieje jednak że młody zakończy głupiego focha i jednak będzie nas wiózł,a jak nie to się ktoś pewnie znajdzie bo jak napisałaś wyżej to zaszczyt wieść Pare Młodą.
Dziękuje za gratko-oklaski za zapowiedzi ;roza: Tak po spisaniu protokołu dostaniecie świstki-kartki do zapowiedzi

Napisane przez acelinka

dostałam zwrotnego maila do zespołu, niestety nie będzie dmuchawców na pierwszy taniec stanęło jednak na "Oczarowaniu". Troche mi sie ta piosenka już osłuchała i się znudziła ale trudno. Podejrzewam, że wszystko jedno mi będzie do czego zatańczymy ważne, że z moim A

To szkoda,ale dalczego u was nie będzie dmuchawców,zespół się na to nie zgadza??Jak to?? No dokaldnie,najważniejsze że zatańczysz już z mężem,a piosenką się nie przejmuj będzie dobrze

Napisane przez acelinka

jeszcze dodaje zaproszenie te dla szefowej

Ładne zaproszenie

Napisane przez Martoolka87

Na pewno mówił poważnie, bo w takich kwestiach się raczej nie żartuje Może Twoja mama do niego zadzwonić i zapytać czy oferta jest aktualna

Może się nie żartuje,ale po alkoholu to różnie bywa.No to dowiem się w swoim czasie co i jak

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez gospella

hej
byłam w sobotę na weselu i powiem wam, że niby fajnie a niektóre rzeczy średnio
no fryz pmki burza loków mi ten look średnio pasuje, poza tym sala w kolorch brodo- łososiowy podświetlane kasetony-mm średnio
oczywiście rzecz gustu, no ale..
jedoznko ok, ale obiad ok 17.40, potem ok 21 zupka i dopiero 23.danie jais karczek, potem nie wiem, bo poszlismy po 1 w nocy

fajne były w sumie spiewy przy stołach, takie nawet klimatyczne
oczywisce zespół typowo disco polo- ale dobrze grali

i winko było przy oddzielnym stoliku, więc trzeba było po nie podejśc, ale wiecie jak to jest, nie chce sie
ogólne wrażenia ok, w kościele ubranie było z margerytek białych, nawet ok

natomaist następny ślub był zaraz po tym, więc goście się mieszali, następna panna młoda już czekała w przedsionku, jakies było zamieszanie, i to mi się nie podobało
para młoda spedzila 3 h na fotkach potem tez ich malo było na sali, raz było gorzko i raz sto lat wiec nie wiem czy to normalne jest, ale tak było
w sumie fajnie, ale zwracałam uwagę na takie pierdołki

Czyli ślub/wesele udane z małymi wtopami Nieźle 3 godzininy ich nie było To tak było jak u mojego kuzyna,że nowa Para czekała na ceremonie po nich Dobrze,że się zwraca na takie duperelki jak ktoś jest przed i wtedy wiesz czego ne robić,czego unikac ale niewiem czy tak do końca się da,bo nerwy stres czasem można o czymś zapomniec.

Napisane przez gospella

no mi si e przypomnia lo, że tu mieli fajny napoj taki hmm sok? wode z cytryną mięta, słodki nie za bardoz, ale zimny i byl super- ja piłam tylko to
ale gołąbki z kaszą noo może taka okolica, że takie sie robi

To tylko dwa rodzaje napoi mieli?? Czy ja wiem czy taka okolica,wesele w moim mieście było,więc nie jest to raczej regionalne danie. My np będziemy mieć soki rozne rodzaje egzotyczne,grejfrutowe,po marańcz itp do tego wody gazowane i ne gazowane Cisowianka noi napoje 3 cytryny- rozne smaki

[Martoolka87]

Napisane przez madmuazelle

Zabawa była ponoć ok,tylko jeden gośc prosił każda pokolei i nie odprowadzał tylko odbijał następne na parkiecie.

Chciał obtańcować wszystkei kobiety, jak Pan Młody

Napisane przez luskap

pogoda na weekend 7-8 sierpnia też mi się podoba, bo dość chlodno ( w porównaniu z ostatnimi upałami) 25-27st. i też chmurki ze sloneczkiem od pt do niedz. Mam nadzieje, ze się sprawdzi i nie będzie tropikalnie i nie będzie lało

Tez już sprawdzałam tą pogodę i mam nadzieję, ze prognozy się sprawdzą

Napisane przez gospella

no mi si e przypomnia lo, że tu mieli fajny napoj taki hmm sok? wode z cytryną mięta, słodki nie za bardoz, ale zimny i byl super- ja piłam tylko to

U nas też będą takie napoje - my im zawieziemy wodę mineralną, a oni ją przeleją do dzbanków i właśnie zrobią z dodatkiem mięty i cytryny

Napisane przez madmuazelle

To tylko dwa rodzaje napoi mieli?? Czy ja wiem czy taka okolica,wesele w moim mieście było,więc nie jest to raczej regionalne danie. My np będziemy mieć soki rozne rodzaje egzotyczne,grejfrutowe,po marańcz itp do tego wody gazowane i ne gazowane Cisowianka noi napoje 3 cytryny- rozne smaki

U nas oprócz tej wody z cytryną i miętą będą soki wiśnia-aronia-jabłko (z Caprio nasz ulubiony), czarna porzeczka i pomarańczowy (nie chcemy też, żeby za dużo smaków było), do tego sprite i pepsi - powinno być ok

[madmuazelle]

Napisane przez Martoolka87

Chciał obtańcować wszystkei kobiety, jak Pan Młody

Najwidoczniej i to samo powiedziałam wczoraj mojej rodzicielce jak mi o tym opowiadała

Napisane przez Martoolka87

U nas też będą takie napoje - my im zawieziemy wodę mineralną, a oni ją przeleją do dzbanków i właśnie zrobią z dodatkiem mięty i cytryny

To fajnie,bo to będzie taki napój orzeżwiajacy w sam raz po tańczeniu

Napisane przez Martoolka87

U nas oprócz tej wody z cytryną i miętą będą soki wiśnia-aronia-jabłko (z Caprio nasz ulubiony), czarna porzeczka i pomarańczowy (nie chcemy też, żeby za dużo smaków było), do tego sprite i pepsi - powinno być ok

No moim zdaniem ok,my liczyliśmy chyba z 2 l na głowe. U nas tez z 3-4 rodzaje soków,my mamy z Costy soki Myśle,że ok

[Martoolka87]

Napisane przez madmuazelle

No moim zdaniem ok,my liczyliśmy chyba z 2 l na głowe. U nas tez z 3-4 rodzaje soków,my mamy z Costy soki Myśle,że ok

U nas wyjdzie jakieś 2,5 l na głowę, ale możemy później oddać do hurtowni to co zostanie. My tylko ten jeden smak będziemy mieć z caprio (bo costa go nie produkuje) a resztę też z costy

[can't be perfect]

hej
nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie ale ostatnio narzekam na brak czasu, pochłania mnie szukanie pracy, na razie idzie tak sobie, niedługo odbieramy klucze od mieszkania może nawet w tym tygodnu i zaczynamy urządzanie już nie mogę sie doczekać

[Martoolka87]

Aaa... zapomniałam Wam napisać, że wczoraj wzięliśmy bratanków TŻta na wycieczkę i jak wracaliśmy to mały (5-latek) poprosił, żeby TŻ zatrąbił, a ja mu powiedziałam, że jak będziemy na wesele jechać, to będziemy trąbić, żeby wszyscy wiedzieli, że para młoda jedzie, a mały na to "że jedzie chuda panna młoda" Teściowa często mówi, że chuda jestem i mały pewnie to słyszał

Albo wcześniej takim tekstem rzucił: "Ja to się na wszystkim znam, tylko na sznurowanych butach się nie znam"

A ten młodszy (3-latek) jak się bawili w takim basenie z piłeczkami, to wołał TŻta, żeby pobawił się z nimi, a TŻ na to, że on nie może tam wchodzić, a mały na to: Możesz, przecież też jesteś duży chłopak

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez can't be perfect

hej
nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie ale ostatnio narzekam na brak czasu, pochłania mnie szukanie pracy, na razie idzie tak sobie, niedługo odbieramy klucze od mieszkania może nawet w tym tygodnu i zaczynamy urządzanie już nie mogę sie doczekać

Dawno Cię tu u nas nie było
za mieszkanko

[madmuazelle]

Napisane przez Martoolka87

U nas wyjdzie jakieś 2,5 l na głowę, ale możemy później oddać do hurtowni to co zostanie. My tylko ten jeden smak będziemy mieć z caprio (bo costa go nie produkuje) a resztę też z costy

O prosze,bo ja myślałam że macie z Caprio tylko a tu prosze z coty rownież To dobrze,że będziecie mogli zwrócić co Wam zostanie,my też tak możemyh zrobić ale z wódką.Z tym,że my raczej sobie zostawimy

Napisane przez can't be perfect

hej
nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie ale ostatnio narzekam na brak czasu, pochłania mnie szukanie pracy, na razie idzie tak sobie, niedługo odbieramy klucze od mieszkania może nawet w tym tygodnu i zaczynamy urządzanie już nie mogę sie doczekać

Pamiętam,gratuluje mieszkanka

Napisane przez Martoolka87

Aaa... zapomniałam Wam napisać, że wczoraj wzięliśmy bratanków TŻta na wycieczkę i jak wracaliśmy to mały (5-latek) poprosił, żeby TŻ zatrąbił, a ja mu powiedziałam, że jak będziemy na wesele jechać, to będziemy trąbić, żeby wszyscy wiedzieli, że para młoda jedzie, a mały na to "że jedzie chuda panna młoda" Teściowa często mówi, że chuda jestem i mały pewnie to słyszał

Albo wcześniej takim tekstem rzucił: "Ja to się na wszystkim znam, tylko na sznurowanych butach się nie znam"

A ten młodszy (3-latek) jak się bawili w takim basenie z piłeczkami, to wołał TŻta, żeby pobawił się z nimi, a TŻ na to, że on nie może tam wchodzić, a mały na to: Możesz, przecież też jesteś duży chłopak

Taa dzieciaki są śmieszne i szczere Przypomniałaś mi jak w ostatni dzień urlopu zaliczyliśmy basen noi kapiemy się z moją bratanica,ta gdy złapała mnie za noge powiedziała,ciocia ale masz szorstkie nogi

[dziewczyneczka89]

Witam jako mężatka
Po pierwsze dziekuje wszystkim za zyczenia!
Relacje zdam pod wieczor Wiec potrzymam Was w napieciu