Aparaty ortodontyczne cz. X

[betti_888]

Napisane przez marryme21

Czy ktoś ma założony gumowy łańcuszek?
Mam od kilku dni to ustrojstwo i jest strasznie-boli pieruńsko.
Druga sprawa,że wyczytałam gdzieś,że to się zakłada pod koniec leczenia,a ja nie jestem nawet w połowie.
Nie wiem czy ta moja orto dziwna,czy co?

ja mam ale tylko na 2 zęby... pobolało 2 dni i przestało

[sincarne]

łańcuszki są boskie
zasłaniają drut i mam taki ładny różowy uśmiech
a serio, szpary się tym domyka, więc trza przecierpieć. mnie aż tak nie boli, a mam bonusowy drucik, żeby przesunięta część się nie cofnęła. da się żyć

[marryme21]

Napisane przez betti_888

ja mam ale tylko na 2 zęby... pobolało 2 dni i przestało

Napisane przez sincarne

łańcuszki są boskie
zasłaniają drut i mam taki ładny różowy uśmiech
a serio, szpary się tym domyka, więc trza przecierpieć. mnie aż tak nie boli, a mam bonusowy drucik, żeby przesunięta część się nie cofnęła. da się żyć

Właśnie to mnie zdziwiło,bo wiem,że łańcuszkami domyka się szpary,tylko,że ja ich nie mam.
Noszę aparat prawie 10 miesięcy i zęby nie są wcale ułożone w łuku,nie zauważam żadnych zmian!!!Tylko minimalnie 1-ki i 2-ki się przesunęły,a mój największy koszmar-czyli 3-ki-wampiry nadal są takie same.
Coraz bardziej jestem zaniepokojona tym całym moim leczeniem.

[Starlett]

Napisane przez Dagsa

Mam jeszcze jedno pytanie.

Czy jak założe aparat tylko na dół, to coś mi się stanie z górą? Bo góre mam prostą, wystarczyło wyrwanie obu 4, i same naszły na swoje miejsce. Na dole to nie zdało egzaminu. Ort coś mi gada, że góra mi się pokrzywi jak jej nie zaaparatuje, ale nie wiem czy kasy nie wyciąga ode mnie.

To jest niestety możliwe, ponieważ po założeniu aparatu na dół układ zębów może się zmienić i mogą one w niekorzystny sposób oddziaływać na górny łuk, np. wypychając ząbki do przodu itp.

Napisane przez marryme21

Czy ktoś ma założony gumowy łańcuszek?
Mam od kilku dni to ustrojstwo i jest strasznie-boli pieruńsko.
Druga sprawa,że wyczytałam gdzieś,że to się zakłada pod koniec leczenia,a ja nie jestem nawet w połowie.
Nie wiem czy ta moja orto dziwna,czy co?

Napisane przez marryme21

Właśnie to mnie zdziwiło,bo wiem,że łańcuszkami domyka się szpary,tylko,że ja ich nie mam.
Noszę aparat prawie 10 miesięcy i zęby nie są wcale ułożone w łuku,nie zauważam żadnych zmian!!!Tylko minimalnie 1-ki i 2-ki się przesunęły,a mój największy koszmar-czyli 3-ki-wampiry nadal są takie same.
Coraz bardziej jestem zaniepokojona tym całym moim leczeniem.

Miałam takie łańcuszki bardzo często podczas leczenia. Boli to bardzo, ale nie martw się, przejdzie Nie zawsze służyły tylko do zamykania szpar, także na wsuwanie odstających od łuku zębów. Teraz pod koniec leczenia mam metalowy łańcuszek upleciony.

[pixy00]

Napisane przez sincarne

łańcuszki są boskie
zasłaniają drut i mam taki ładny różowy uśmiech
a serio, szpary się tym domyka, więc trza przecierpieć. mnie aż tak nie boli, a mam bonusowy drucik, żeby przesunięta część się nie cofnęła. da się żyć

mnie też się ten łańcuszek bardzo podoba,a różowy to juz z pewnościa boski.Płaciłyście coś za niego? Bo na mojej grudniowej wizycie orto mówiła coś,że prawdopodobnie w lutym będę miała zmieniani drut na jakiś inny hmm...może to będzie to hehe ;d;d

[martyna_julia]

Łańcuch to nie drucik ;] Zakłada się do zamiast ligatur więc nie zależy to od zmiany drutu ale jak masz szparki między zębami to prędzej czy później ci założą jednak osobiście mogę stwierdzić, że niestety bardziej niż zwykle bolą po wizycie zęby

[viera]

bylam u orto, zęby bolą, no w końcu je czuję, coś się dzieje

wzięłam ciemnoczerwone gumki, są... wow, cudowne *_*(moja koleżanka od roku nosi tylko czerwone, ale ja wole zmieniać)
nie pokaże Wam bo klej mi się przebarwił i wygląda OKROPNIE
ale i tak nie wyobrażam sobie NIE mieć aparatu... uwielbiam go

tak teraz widzę ze te gumki mają taki sam kolor jak mój lakier do paznokci....

[martyna_julia]

Napisane przez viera

bylam u orto, zęby bolą, no w końcu je czuję, coś się dzieje

wzięłam ciemnoczerwone gumki, są... wow, cudowne *_*(moja koleżanka od roku nosi tylko czerwone, ale ja wole zmieniać)
nie pokaże Wam bo klej mi się przebarwił i wygląda OKROPNIE
ale i tak nie wyobrażam sobie NIE mieć aparatu... uwielbiam go

tak teraz widzę ze te gumki mają taki sam kolor jak mój lakier do paznokci....

Szkoda że nie możesz pokazać Też myślę o czerwonych. Po jakim czasie noszenia aparatu klej ci się przebarwił?

[viera]

niestety dość szybko, bo po miesiącu, i gumki (różowe) też straciły kolor - podejrzewam, że zjadłam coś co mocno barwiło... (chińska knajpa obok bloku, to na pewno ich wina xD). Jak dorwę aparat to spróbuje zrobić fotki, chociaż aparat niestety nie grzeszy super zdjęciami :/

teraz staram się bardziej pilnować, no i ograniczam herbatę (mogłabym tego wypić z 10 kubków dziennie, koniecznie earl grey ;-))

[martyna_julia]

No tak to może rzeczywiście przez knajpkę chińską
Ja się boję że mi ślady po ściągnięciu aparatu zostaną... Już półtora roku z tym żelastwem

[pixy00]

Mi też różowe gumki strasznie farbują (a wszystko przez zupki chińskie ) dlatego następnym razem nie biorę różu ;p

[rikola]

Witam.
Jutro idę na założenie gumek, a za tydzień na założenie aparatu na górną szczękę. Chyba będę tu jedną z najstarszych aparatek bo mam prawie 32 lata
No ale zawsze lepiej późno niż wcale ...

Mam mieć założony aparat Damon. Bo potrzeba rozszerzyć szczenę.

Jestem nieco uczulona na metal tzn jak noszę dłużej sztuczną biżuterię, a właściwie kolczyki to mnie boją swędzą i czernieją dziurki.
Jak myślicie czy wówczas założenie aparatu ze stali chirurgicznej wystarcza? Czy ktoś miał podobną sytuację?

Fajnie, że jest taki wątek dużo się dowiedziałam ciekawych rzeczy

[_QuiaRa_]

Cześć dziewczyny, ja jestem początkującą aparatką - miałam dopiero założony, wybieram się niedługo na pierwszą zmianę gumek. Jeszcze nie we wszystkim jestem dobrze zorientowana, więc tak myslę, że można wy mogłybyście wyjaśnić mi jedną kwestię...
Czy to jest normalne, że drut mi się... odgina (wyjmuje)?! :/ Tzn. przy nitkowaniu, kiedy kończę nitkowanie pewnego miejsca i pociągam za nić, żeby ją spowrotem wyjąć, to ona natrafiając na łuk... odgina go!! :// Najzwyczajniej na świecie drut WYJMUJE SIĘ z pierścienia i zostaje taki odstający łukiem od zębów. To się dzieje tylko w jednym miejscu: przy piatce, którą na razie nie mam przymocowanej (bo jest za krzywa, ma być doczepiona do łuku poźniej, na razie tylko ma przyklejony zamek). Także tam drut jest luzem od 4ki do 6tki, czyli do samego pierścienia, z którego właśnie wychodzi. Kiedy niechcący tą nicią akurat wyjmę/wysunę drut, to on tak zostaje odgięty i ja go po prostu popycham i ten jeden koniec spowrotem wsuwa się w pierścień.
Czy to nie powinno być tak, że drut jest mocno przymocowany do obu pierścieni i tylko dzięki temu on leczy? No bo jaki miałby sens, gdyby był przymocowany tylko do jednego pierścienia - przecież nie jest w stanie przesuwać wszystkich zębów po drodze, skoro sam nie jest stabilny dzięki dwóm punktom zaczepienia... A może i to ma sens (jakimś cudem) i bylo to zrobione specjalnie ze względu na tą 5kę będącą zaraz przy tej 6tce, ale właśnie nie wiem, bo o ile o 5tce pan dr mi powiedział, to o nieprzymocowaniu do pierścienia obok już nic. Dodam, że ani razu w ogóle NIC mnie nie bolało (a przy separatorach bardzo, cierpialam kilka dni, musiałam brać przeciwbólowe). Jeżeli tak nie miało być, to znaczyłoby, że ja sobie ponosiłam ten aparat przez ostatni miesiąc na darmo, w ogóle nie działał przez ten czas. Co byście zrobiły na moim miejscu, powinnam domagać się bezpłatnej wizyty (tej najblizszej) za to, ze przez miesiąc w ogole mi nie leczył (jezeli tak by się okazało)?

[Adaa_]

rikola- ja mam założony antyalergiczny i jest spoko, nic sie nie dzieje

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Quiara- widocznie musiał Ci ten drut jakoś wypasć, może ortodontka źle założyła i to dlatego, powinnaś jak najszybciej się do niej z tym zgłosić

[betti_888]

Napisane przez rikola

Witam.
Jutro idę na założenie gumek, a za tydzień na założenie aparatu na górną szczękę. Chyba będę tu jedną z najstarszych aparatek bo mam prawie 32 lata
No ale zawsze lepiej późno niż wcale ...

Mam mieć założony aparat Damon. Bo potrzeba rozszerzyć szczenę.

Jestem nieco uczulona na metal tzn jak noszę dłużej sztuczną biżuterię, a właściwie kolczyki to mnie boją swędzą i czernieją dziurki.
Jak myślicie czy wówczas założenie aparatu ze stali chirurgicznej wystarcza? Czy ktoś miał podobną sytuację?

Fajnie, że jest taki wątek dużo się dowiedziałam ciekawych rzeczy

ja mam antyalergiczny i nic mi się nie dzieje... a też nie mogę nosić metalowych kolczyków... kiedyś takie założyłam i po ok 6 godz zaczęły mnie okropnie swędzić uszy i skóra się łuszczyła

[Dagsa]

kurcze. Zrobe tk, najpierw dół, jak góra zaczne sie krzywic to zawsze zdarze załozyc . W każdym razie juz 22 bede pełnoprawną apratkom .

Ostatnie pytanie i daje spokój xD, ile po założeniu drutów trzeba czekac na załozenie kolorowych gumek?

[BlackCat1990]

dziewczyny , na najblizszej wizycie u orto chce ja poprosic jednak o zmiane planu leczenia. Tzn nie wprowadzanie cofnietej/stloczonej 2 na dole do łuku tylko jej wyrwanie ( po miesiacu z aparatem - nie bylo na niej zamka-jest całkiem poza łukiem) takze nawet jak ja wyrwe nie bedzie sladu.
czy mozna zmieniac plan leczenia?

[martyna_julia]

Dagsa możesz mieć założone od razu ;] Kolor gumek nie ma znaczenia tylko poproś o to ortodontę.

Black zwykle ortodonci starają się działać wyrywając np czwórki a przód modelując. Może twoja orto ma jakiś plan leczenia dla twoich zębów i na zamiar później zająć się dwójką? Musisz się jej poradzić

[BlackCat1990]

tak w planie leczenia jest wywranie jednej 4 jesli dwojka nie wejdzie do łuku.
z tymze ja nie chce zeby wchodzila bo poszerzy mi sie szczeka czego sie bardzo boje!
a z opcji: wyrwanie 4 ktora jest na swoim miejscu i 2 ktora jest CAŁKOWICIE poza łukiem wole wyrwac 2 oczywiscie..

[piffy]

Hej już tu kiedyś pisałam ale długo mnie nie było na forum ;p .
Zwracam się z prośbą czy mogłybyście rzucic oczkiem na moje ząbki ;p ? Bo moja ortodontka pyta mi się czy jestem zadowolona z góry bo chce mi już sciągac ;p a ja sama nie wiem ;o nie jestem jakoś pewna ale chyba tylko sb coś ubzdurałam albo po prostu nie chce się rozstac z drucikami ;p;p co wy myślicie ? ;>
fotka sorki za jakośc ;|

[olasia99]

20.01 minie rok z aparatem na górze
Mam małe problemy z dołem, gdyż odpadł mi zamek z siodemki, ortodontka skróciła mi łuk do szóstki, teraz drut przestał się trzymać, ale mam nadzieję, że 10 dni jeszcze wytrzyma.

1 zdjęcie od góry w dniu założenia góry. Środkowe zdjęcie to ząbki dzień przed założeniem dołu, czyli przed 12.05. Zdjęcie u dołu to stan sprzed... może dwóch miesięcy?

Piffy, jedynki nie są chyba równo z dwójkami, które są trochę cofnięte. Tak mi się zdaje.

[shinigami0717]

Napisane przez marryme21

Właśnie to mnie zdziwiło,bo wiem,że łańcuszkami domyka się szpary,tylko,że ja ich nie mam.
Noszę aparat prawie 10 miesięcy i zęby nie są wcale ułożone w łuku,nie zauważam żadnych zmian!!!Tylko minimalnie 1-ki i 2-ki się przesunęły,a mój największy koszmar-czyli 3-ki-wampiry nadal są takie same.
Coraz bardziej jestem zaniepokojona tym całym moim leczeniem.

to troszkę dziwne.. też miałam wystającą trójkę, a teraz prawie jest na swoim miejscu, minęły 4 miesiące (jeszcze któraś dziewczyna miała tak bardzo wysoko trójkę, ale nie pamiętam która) więc wydaje mi się, że szybciej powinno się wszystko ogarnąć.. może pokaż jakieś zdjęcia do porównania

piffy masz już śliczne zęby

[pietka17]

Napisane przez marryme21

Czy ktoś ma założony gumowy łańcuszek?
Mam od kilku dni to ustrojstwo i jest strasznie-boli pieruńsko.
Druga sprawa,że wyczytałam gdzieś,że to się zakłada pod koniec leczenia,a ja nie jestem nawet w połowie.
Nie wiem czy ta moja orto dziwna,czy co?

Ja miałam założony łańcuszek po niecałym pół roku noszenia i mam do tej pory chociaż zaraz w styczniu minie mi już rok Mnie bolały zęby przez tydzień gdzie jadłam same jogurty itp. a drugi tydzień przechodziłam już na normalną dietę

[piffy]

olasia99 dzięki za cenną uwagę ;p zapytam się nast. razem co i jak bo jak mi ściągnie to już nie ma odwrotu ;p u ciebie widac już wielkaaaa poprawę ja żałuję ze nie mam zadnej dokładniej fotki zębów sprzed aparatu ;p fajnie by było sb porównac

shinigami0717 dzięki ;p

jej ja się tylko obawiam że bd miała jakieś brzydkie przebarwienia ;| bo niestety moje lenistwo wzięło nade mną górę i lekceważyłam sobie mycie zębów ;| już się nawet zaczęłam rozglądac za paskami wybielającymi.

[martyna_julia]

Napisane przez BlackCat1990

tak w planie leczenia jest wywranie jednej 4 jesli dwojka nie wejdzie do łuku.
z tymze ja nie chce zeby wchodzila bo poszerzy mi sie szczeka czego sie bardzo boje!
a z opcji: wyrwanie 4 ktora jest na swoim miejscu i 2 ktora jest CAŁKOWICIE poza łukiem wole wyrwac 2 oczywiscie..

Tylko czy nie boisz się że to będzie dziwnie wyglądało jak ci usuną 2? ;] Bo ja sobie nie mogę jakoś wyobrazić (moze to dlatego). Chciałabym coś doradzić ale się nie znam na tym, a szkoda I tak masz fajnie mi to cztery czwórki wyrywali

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez piffy

Hej już tu kiedyś pisałam ale długo mnie nie było na forum ;p .
Zwracam się z prośbą czy mogłybyście rzucic oczkiem na moje ząbki ;p ? Bo moja ortodontka pyta mi się czy jestem zadowolona z góry bo chce mi już sciągac ;p a ja sama nie wiem ;o nie jestem jakoś pewna ale chyba tylko sb coś ubzdurałam albo po prostu nie chce się rozstac z drucikami ;p;p co wy myślicie ? ;>
fotka sorki za jakośc ;|

Piffy a ile nosiłaś aparacik? Oczywiście śliczne zęby

[Fjonka]

Witam,
Dziewczyny proszę was o radę! Panicznie boję się dentysty. Nigdy nie miałam borowania i nie mam nawet śladu próchnicy, ale widocznie taka jest sprawiedliwość w przyrodzie że moje zęby są okropnie krzywe.
Nasłuchałam się i naczytałam o nacinaniu dziąseł i kości, wyrywaniu ósemek, komplikacjach, i po prostu jestem zielona ze strachu. Na samą myśl mdleję
Wiem, że mogłabym sie pozbyć kompleksu, ale się boję.

Polecicie mi jakiś delikatnych ortodontów ze Szczecina, którzy unikają drastycznych metod? Proszę pomóżcie!!!

[martyna_julia]

Przede wszystkim to już nie czytaj tych bredni ;] Nie zawsze trzeba wyrywać zęby nie martw się. Ortodonci zwykle są dużo delikatniejsi niż dentyści więc nie bój się wizyty! Nastaw się, ze chcesz zaczerpnąć fachowej opinii a sama zdecydujesz czy chcesz podjąć się leczeniu ortodontycznemu

[viera]

Cat, ja bym starala sie zachować dwójkę. Może to dlatego że moja też nie jest w łuku, ale i tak jakoś nie wyobrażam sobie, żeby jej tam w ogóle miało nie być O_o Już 1000x bardziej wolalabym wyrywać cokolwiek, co leży dalej niż trójki ;-)

Orto ma jakiś plan, może lepiej zamiast stresować się to poczekać na jakiekolwiek efekty?

Nie wiem, czy dawałaś jakieś zdjęcia ? nie mam pojęcia jak bardzo aparat poszerza szczękę i czy w Twoim przypadku byłoby to AŻ TAK bardzo widoczne... Jeżeli fotki były to przepraszam, bo mam krótką pamięć

Fjonka, nie zawsze trzeba usuwać 8mki, poza tym ja też się naczytałam krwawych historii na temat usuwania zębów i się stresowałam, a się okazało, że wyrwanie to 30 sekund i jeden ibuprom (wiadomo, plus znieczulenie^^). Aha, coby Cię pocieszyć - orto miała gdzieś moje ósemki, nie kazała ich usuwać (zrobiłam to, bo mi zahaczały o policzki, sprawiały ból :/).
Idź na konsultację, ona nie boli, ortodonta nie posiada narzędzi typowych dla dentysty.

Tak mnie wzięło na offtop - mam koleżankę, która woli chodzić do dentysty niż do... okulisty (na standardowe badanie, nie żadne operacje czy coś...). Rozumiem wiele rzeczy, ale tego nie potrafię ;d

[Fjonka]

Dzięki serdeczne za odpowiedzi!
ale konsultacje ortodontyczne z tego co się orientuję kosztują i to sporo... Z kasą u mnie (u moich rodziców) najlepiej nie jest, dlatego proszę o radę - dobrze (i bezboleśnie!) a tanio - gdzie w Szczecinie albo w okolicach???

[paradiso]

Czy Wy też od czasu założenia aparatu patrzycie ludziom na zęby?
Wczoraj jechałam metrem i naprzeciwko mnie siedziała piękna dziewczyna,śliczna,zadban a brunetka,makijaż,paznokci e,ubrana z klasą. Ale jak zaczęła rozmawiać z koleżanką to zdębiałam-miała STRASZNIE krzywe zęby,po prostu powyginane we wszystkie strony. Dziwię się,może miała jakieś schorzenie niepozwalające na aparat(takie w ogóle jest?).Bo miała na sobie torebkę lacoste i zegarek calvina kleina,więc wątpię,żeby chodziło o pieniądze...