Żony 2011 :)

[Ifwka]

Napisane przez dorka24

to myślę że może jakieś małe AGD do kuchni typu mikser, może maszynka do mięsa, blender coś co im się przyda i czego oczywiście nie mają, albo jest już zużyte

Jeśli zdecydujecie się na agd to maszynka tylko razem z szatkownica jest super, ja mam taką od roku i nie wyobrażam sobie nie mieć czegoś takiego, wszystkie warzywa szast prast, ziemniaczki na placki, dodatkowo mielenie wszystkiego... Ja mam jeszcze taka z wyciskarką soku z cytrusów. Polecam.

My właśnie wczoraj kupiliśmy tygodniowe wakacje w Egipcie. Co prawda byliśmy tam w podróży pośklubnej ale w tym roku Tż chciał zabrac swoją córkę i zdecydowaliśmy się że największa atrakcją dla niej to będzie włśnie Egipt. My zrobimy sobie drugie wakacje w sierpniu już tylko we dwoje, albo jak dobrze pójdzie to we troje

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez Ifwka

Jeśli zdecydujecie się na agd to maszynka tylko razem z szatkownica jest super, ja mam taką od roku i nie wyobrażam sobie nie mieć czegoś takiego, wszystkie warzywa szast prast, ziemniaczki na placki, dodatkowo mielenie wszystkiego... Ja mam jeszcze taka z wyciskarką soku z cytrusów. Polecam.

Szatkownicę polecam bardzo, my mojemu tacie kupiliśmy ją do maszynki w tym roku na imieniny i jest zachwycony, bo w końcu nie musi nikogo prosić, żeby mu utarł ziemniaków na placki teraz jest problem kto ma je smażyć, bo ani ja ani mama nie lubimy tego robić

[Aldrin]

Napisane przez Ifwka

Jeśli zdecydujecie się na agd to maszynka tylko razem z szatkownica jest super, ja mam taką od roku i nie wyobrażam sobie nie mieć czegoś takiego, wszystkie warzywa szast prast, ziemniaczki na placki, dodatkowo mielenie wszystkiego... Ja mam jeszcze taka z wyciskarką soku z cytrusów. Polecam.

My właśnie wczoraj kupiliśmy tygodniowe wakacje w Egipcie. Co prawda byliśmy tam w podróży pośklubnej ale w tym roku Tż chciał zabrac swoją córkę i zdecydowaliśmy się że największa atrakcją dla niej to będzie włśnie Egipt. My zrobimy sobie drugie wakacje w sierpniu już tylko we dwoje, albo jak dobrze pójdzie to we troje

Tak, maszynka do mielenia tylko z szatkownicą dostaliśmy taką na wesele od mojej szefowej i do tego blender to są najlepsze rzeczy w kuchni. Maszynka ma jeszcze wiele funkcji ale ja tylko używam jej do mielenia i do szatkowania, reszty jeszcze nie próbowałam.

To trzymam kciuki aby te drugie wakacje odbyły się we troje

[Kasiulenkowo]

Napisane przez Aldrin

Pościeli to u nas pod dostatkiem i nie mamy tego gdzie mieścić, wiec więcej już nie będę im kupować. A kwiaty 24 róż w koszyku rodzice dostali na podziękowania na weselu. Mieliśmy do tego taki fajny tekst w podziękowaniu, że każda różna symbolizuje rok naszego życia.

masz gdzieś ten tekst??

[Aldrin]

Napisane przez Kasiulenkowo

masz gdzieś ten tekst??

Musze poszukać w domu, najwyżej poproszę mamę o jej kopie i wyślę ci cały tekst. Ale było tego sporo tak na stronę A4 i sama wymyślałam, więc nie wiem czy spełni twoje oczekiwania

[megamag]

Napisane przez Aldrin

No to ciekawy pomysł z tymi Chinami. Mogę zapytać dlaczego akurat tam?

Chcieliśmy zrobić sobie wyprawę życia gdzieś poza Europę. Myślałam o Afryce, ale po pierwsze jest tam nieludzko gorąco, dużo robaków i niewiele się zobaczy, bo turystów to raczej puszczają na plażę, a nie miasta zwiedzać. Potem pomyślałam o Japonii, ale jednak była dla nas za droga, więc padło na Chiny, też egzotycznie. A poza tym to najludniejszy kraj świta i połowę naszych rzeczy tam wyprodukowali.

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;34774889]
Łał do Chin ale fajnie a drogo was wyniesie taki wyjazd?


My jeszcze nie wiemy gdzie pojedziemy, ale ze względu że byliśmy na rocznicę we Włoszech to teraz pewnie gdzieś spędzimy wakacje w Polsce, ja bym chciała jechać w Bieszczady ale K upiera się na morze. Jedynie napewno na weekend wybierzemy się w sierpniu na mazury do mojej koleżanki.[/QUOTE]

Razem z wizami i wszystkimi opłatami za dwie osoby będzie nas to kosztowało 10 tys.

Nie lubię polskiego morza, głównie przez pogodę. Jak byłam to padało i siedziałam w pokoju. My jesteśmy jednak górscy, praktycznie co roku jedziemy chodzić po górach.

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;34781885]
W tym roku 29 czerwca. Wg przepisów zakończenie roku zawsze będzie w ostatni piątek czerwca. Kiedyś było w pierwszy piątek po 18 czerwca.[/QUOTE]

A czy to teraz nie ma tak być już na stałe? Gdzieś w radiu słyszałam i jakiejś reformie, ale nie wiem, czy dobrze załapałam.

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;34786006]Wiecie co dziewczyny, powoli chyba budzi się we mnie instynkt macierzyński, aż sama się sobie dziwię, bo jeszcze miesiąc temu nie było takiej możliwości, żebym choć chwilę pomyślała o dziecku. A teraz aż sama się sobie dziwię, normalnie aż mnie skręca jak widzę maleństwo [/QUOTE]

Serio? To może i ja nie jestem stracona dla ludzkości.

Napisane przez Ifwka

My właśnie wczoraj kupiliśmy tygodniowe wakacje w Egipcie. Co prawda byliśmy tam w podróży pośklubnej ale w tym roku Tż chciał zabrac swoją córkę i zdecydowaliśmy się że największa atrakcją dla niej to będzie włśnie Egipt. My zrobimy sobie drugie wakacje w sierpniu już tylko we dwoje, albo jak dobrze pójdzie to we troje

A nie boisz się tam jechać, po tych ich rewolucjach i przewrotach?

[dorka24]

a ja wyrażę swoje zdanie na temat zagranicznych wycieczek póki co szkoda nam kasy a i jakoś szczególnie nas nie ciągnie za granicę, w Polsce czujemy się najbezpieczniej

Jakby nie patrzył jest taniej w Polsce, oczywiście mieszkając w prywatnej kwaterze lub niewielkim hoteliku, gdzie czasami jest lepszy komfort niż w drogich hotelach. Ok może nie ma w nich basenów i innych wodnych atrakcji, ale nie po to przecież jedzie się na wakacje. I tak tydzień wakacji można spędzić w Polsce za ok 2000zł na dwie osoby i bez specjalnego oszczędzania, oczywiście zależy w jakim regionie i ile trzeba jechać.

Rozumiem osoby które jadą za granicę by coś zobaczyć i naprawdę aktywnie korzystają z dodatkowych wycieczek, wtedy moim zdaniem ma to sens. Mam ciocię i wujka, którzy już dużo zwiedzili i naprawdę mogę im zazdrościć, ale całe dnie jeździli na wycieczki i oglądali najciekawsze miejsca w okolicy oczywiście nie wykupywali opcji z wyżywieniem, bo to nie miało sensu.

Pogoda w Polsce jest różna, ale płacić czasami kilka tysięcy za wakacje za granicą i przeleżeć na plaży lub w basenie hotelowym cały tydzień to strata pieniędzy, a tak niestety sporo osób robi.
Oczywiście niech żadna z dziewczyn które wyżej pisały o wakacjach za granicą nie myśli że to jest do niej, po prostu natchnęłyście mnie do napisania swojego zdania

My z mężem zawsze jedziemy w miejsce gdzie że tak powiem jest co robić i zwiedzać. Urozmaicamy sobie wyjazdy i nawet jak się zdarzy chłodniejszy dzień mamy co robić.

[Ifwka]

Napisane przez megamag

.


A nie boisz się tam jechać, po tych ich rewolucjach i przewrotach?

W tamtym roku też byliśmy po przewrotachy, nawet przez chwilę nasz wyjazd był bardzo niepewny ale się udało. W hotelach i miejscowościach turystycznych nikt nie myśli o przewrotach. "Tubylcy" cieszą się z każdego turysty, to kasa dla nich.

[Ewik86]

Ja bym chciała jeździć po świecie, zwiedzać ciekawe miejsca tak jak niektóre z Was , nawet i leżeć plackiem na plaży w jakimś ciepłym kraju, ale niestety nie stać nas, więc cieszę się jeśli wyskoczymy na 2 - 3 dni na mazury albo w góry świętokrzyskie Muszę zadowolić się tym co mam

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez megamag

Chcieliśmy zrobić sobie wyprawę życia gdzieś poza Europę. Myślałam o Afryce, ale po pierwsze jest tam nieludzko gorąco, dużo robaków i niewiele się zobaczy, bo turystów to raczej puszczają na plażę, a nie miasta zwiedzać. Potem pomyślałam o Japonii, ale jednak była dla nas za droga, więc padło na Chiny, też egzotycznie. A poza tym to najludniejszy kraj świta i połowę naszych rzeczy tam wyprodukowali.



Razem z wizami i wszystkimi opłatami za dwie osoby będzie nas to kosztowało 10 tys.

Nie lubię polskiego morza, głównie przez pogodę. Jak byłam to padało i siedziałam w pokoju. My jesteśmy jednak górscy, praktycznie co roku jedziemy chodzić po górach.



Serio? To może i ja nie jestem stracona dla ludzkości.

Japonia marzę, żeby tam jechać, moimi wyprawami życia byłby wyjazd właśnie do Japonii i drugi do USA, a mojego K wyprawą życia była by podróż do Australii. Mam taką cichą nadzieję, że chodź na jedną z tych wycieczek uda nam się wyjechać, ale do w przyszłości

Ja za morzem też nie przepadam, ale znów K uwielbia nad nie jeździć.

10 tyś to wcale nie aż tak dużo za taką podróż, może jakbyśmy z Tż zaczęli tak porządnie oszczędzać to w przyszłe wakacje też by się nam udało gdzieś wyjechać, jak nie powiększy się nasza rodzina

A co do dzidziusia to serio serio, sama jestem w szoku że mnie powoli bierze

[dorka24]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;34795985]
A co do dzidziusia to serio serio, sama jestem w szoku że mnie powoli bierze [/QUOTE]

ja miałam chrapkę tak około 3 lata temu jak dobrzy znajomi spodziewali się dziecka, widywaliśmy się bardzo często, widziałam jak jej rósł brzuszek, a później jak już pojawił się mały. Zazdrościłam jej wtedy bardzo, ale byłam jeszcze w trakcie studiów więc nie chciałam o tym myśleć. Później jakoś mi minęło, bo popatrzyłam na chłodno w jakiej jesteśmy sytuacji i że powinniśmy jeszcze trochę poczekać

[Aldrin]

Napisane przez dorka24

a ja wyrażę swoje zdanie na temat zagranicznych wycieczek póki co szkoda nam kasy a i jakoś szczególnie nas nie ciągnie za granicę, w Polsce czujemy się najbezpieczniej

Jakby nie patrzył jest taniej w Polsce, oczywiście mieszkając w prywatnej kwaterze lub niewielkim hoteliku, gdzie czasami jest lepszy komfort niż w drogich hotelach. Ok może nie ma w nich basenów i innych wodnych atrakcji, ale nie po to przecież jedzie się na wakacje. I tak tydzień wakacji można spędzić w Polsce za ok 2000zł na dwie osoby i bez specjalnego oszczędzania, oczywiście zależy w jakim regionie i ile trzeba jechać.

Rozumiem osoby które jadą za granicę by coś zobaczyć i naprawdę aktywnie korzystają z dodatkowych wycieczek, wtedy moim zdaniem ma to sens. Mam ciocię i wujka, którzy już dużo zwiedzili i naprawdę mogę im zazdrościć, ale całe dnie jeździli na wycieczki i oglądali najciekawsze miejsca w okolicy oczywiście nie wykupywali opcji z wyżywieniem, bo to nie miało sensu.

Pogoda w Polsce jest różna, ale płacić czasami kilka tysięcy za wakacje za granicą i przeleżeć na plaży lub w basenie hotelowym cały tydzień to strata pieniędzy, a tak niestety sporo osób robi.
Oczywiście niech żadna z dziewczyn które wyżej pisały o wakacjach za granicą nie myśli że to jest do niej, po prostu natchnęłyście mnie do napisania swojego zdania

My z mężem zawsze jedziemy w miejsce gdzie że tak powiem jest co robić i zwiedzać. Urozmaicamy sobie wyjazdy i nawet jak się zdarzy chłodniejszy dzień mamy co robić.

Ja mam podobne zdanie co do wakacji. W Polsce są tak wspaniałe miejsca i to za dużo mniejsze koszty. Nad naszym Polskim morzem byłam z 8 razy i nigdy nie trafiłam na brzydką pogodę. Jak czasem zdarzyło się pochmurno czy sztorm to zawsze coś zwiedzaliśmy.
Bo u nas to jest tak że weekendy- dłuższe weekendy do tygodnia to spędzamy w górach aktywnie ale w lato zazwyczaj jedziemy nad morze by spać do 10 i zupełnie leniuchować(rowerek, spacer, plaża, zwiedzanie). Tak również miało być w tym roku ale ostatnio wpadła nam w ręce oferta last minute do Hiszpanii bardzo atrakcyjna i teraz bierzemy pod uwagę również Hiszpanie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Chiny są pięknym miejscem(z opowiadań znajomych-zdjęć), kiedyś miałam okazje jechać ale zrezygnowałam do teraz żałuje, ale cóż czasem trzeba w życiu wybierać

[Tanitka]

Napisane przez Ifwka

Jeśli zdecydujecie się na agd to maszynka tylko razem z szatkownica jest super, ja mam taką od roku i nie wyobrażam sobie nie mieć czegoś takiego, wszystkie warzywa szast prast, ziemniaczki na placki, dodatkowo mielenie wszystkiego... Ja mam jeszcze taka z wyciskarką soku z cytrusów. Polecam.

My właśnie wczoraj kupiliśmy tygodniowe wakacje w Egipcie. Co prawda byliśmy tam w podróży pośklubnej ale w tym roku Tż chciał zabrac swoją córkę i zdecydowaliśmy się że największa atrakcją dla niej to będzie włśnie Egipt. My zrobimy sobie drugie wakacje w sierpniu już tylko we dwoje, albo jak dobrze pójdzie to we troje

My też lecimy w sierpniu. Już nie moge się doczekać.

Napisane przez dorka24

a ja wyrażę swoje zdanie na temat zagranicznych wycieczek póki co szkoda nam kasy a i jakoś szczególnie nas nie ciągnie za granicę, w Polsce czujemy się najbezpieczniej

Jakby nie patrzył jest taniej w Polsce, oczywiście mieszkając w prywatnej kwaterze lub niewielkim hoteliku, gdzie czasami jest lepszy komfort niż w drogich hotelach. Ok może nie ma w nich basenów i innych wodnych atrakcji, ale nie po to przecież jedzie się na wakacje. I tak tydzień wakacji można spędzić w Polsce za ok 2000zł na dwie osoby i bez specjalnego oszczędzania, oczywiście zależy w jakim regionie i ile trzeba jechać.

Rozumiem osoby które jadą za granicę by coś zobaczyć i naprawdę aktywnie korzystają z dodatkowych wycieczek, wtedy moim zdaniem ma to sens. Mam ciocię i wujka, którzy już dużo zwiedzili i naprawdę mogę im zazdrościć, ale całe dnie jeździli na wycieczki i oglądali najciekawsze miejsca w okolicy oczywiście nie wykupywali opcji z wyżywieniem, bo to nie miało sensu.

Pogoda w Polsce jest różna, ale płacić czasami kilka tysięcy za wakacje za granicą i przeleżeć na plaży lub w basenie hotelowym cały tydzień to strata pieniędzy, a tak niestety sporo osób robi.
Oczywiście niech żadna z dziewczyn które wyżej pisały o wakacjach za granicą nie myśli że to jest do niej, po prostu natchnęłyście mnie do napisania swojego zdania

My z mężem zawsze jedziemy w miejsce gdzie że tak powiem jest co robić i zwiedzać. Urozmaicamy sobie wyjazdy i nawet jak się zdarzy chłodniejszy dzień mamy co robić.

Na pewno masz duzo racji, że w Polsce taniej, ale niestety wykupujac wakacje liczysz sie z tym, ze bedziesz siedziala w domu i nosa nie wystawisz za drzwi. Oczywiscie, jak jest wieksze miasto, to zawsze jest cos do zwiedzenia, wiec nawet deszcz nie przeszkadza. My z tz tez zawsze jezdzilismy nad morze, ew. w gory, ale ciagle pogoda niedopisywala. Teraz stwierdzilismy, ze lepiej odlozyc kase i spedzic tydzien za granica, wiedzac, ze pogoda dopisze.
Ja moglabym lezec plackiem od rana do nocy na sloncu, wiec mam nadzieje, ze wroce z egiptu jak murzyn Kocham pogode, taka jak dzisiaj!!

A co konca roku, to niestety juz zawsze tak bedzie, przynamniej do nasteonej jakiejs reformy

[dorka24]

Napisane przez Tanitka

Na pewno masz duzo racji, że w Polsce taniej, ale niestety wykupujac wakacje liczysz sie z tym, ze bedziesz siedziala w domu i nosa nie wystawisz za drzwi. Oczywiscie, jak jest wieksze miasto, to zawsze jest cos do zwiedzenia, wiec nawet deszcz nie przeszkadza. My z tz tez zawsze jezdzilismy nad morze, ew. w gory, ale ciagle pogoda niedopisywala. Teraz stwierdzilismy, ze lepiej odlozyc kase i spedzic tydzien za granica, wiedzac, ze pogoda dopisze.
Ja moglabym lezec plackiem od rana do nocy na sloncu, wiec mam nadzieje, ze wroce z egiptu jak murzyn Kocham pogode, taka jak dzisiaj!!

hmm nie rozumiem co miałaś na myśli pisząc to, nigdy nie siedziałam w domu nawet jak był chłodniejszy dzień... Trzeba umieć sobie zorganizować czas. Jak na razie na szczęście do pogody nie możemy narzekać
każdy lubi co innego i pewnie w tej kwestii wiele osób będzie miało odmienne zdanie

[Kasiulenkowo]

Napisane przez Aldrin

Musze poszukać w domu, najwyżej poproszę mamę o jej kopie i wyślę ci cały tekst. Ale było tego sporo tak na stronę A4 i sama wymyślałam, więc nie wiem czy spełni twoje oczekiwania

byłabym Ci bardzo wdzięczna

[megamag]

Mnie nie dziwi, że ktoś chce leżeć plackiem nad ciepłym morzem, jak lubi, czemu nie. Chociaż ja akurat wolę zwiedzać. Ale dziwi mnie, jak ktoś wybiera jakiś drogi kraj, żeby leżeć plackiem. W tańszych typu Grecja też jest ciepłe morze.

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;34795985]Japonia marzę, żeby tam jechać, moimi wyprawami życia byłby wyjazd właśnie do Japonii i drugi do USA, a mojego K wyprawą życia była by podróż do Australii. Mam taką cichą nadzieję, że chodź na jedną z tych wycieczek uda nam się wyjechać, ale do w przyszłości
[/QUOTE]

No niestety Japonia to jakieś 8-9 tys. od osoby. A najdroższa wycieczkę jaką znalazłam na stronach biur podróży to była właśnie do Australii. Nie pamiętam co to za biuro, ale kosztowała 28 tys. zł od osoby. Aż TŻ-a zawołałam, bo myślałam, że źle widzę. Nie wiem, kto jeździ na takie wycieczki. Ale podobno w Australii jest bardzo drogo. USA już tańsze, ale tam się trzeba pogimnastykować z wizą.

Właśnie dziś się zabieram za wypełnianie chińskich wniosków wizowych. Po co im te wszystkie informacje!? Będą mnie później śledzić, czy jak?

[dorka24]

Napisane przez megamag

Mnie nie dziwi, że ktoś chce leżeć plackiem nad ciepłym morzem, jak lubi, czemu nie. Chociaż ja akurat wolę zwiedzać. Ale dziwi mnie, jak ktoś wybiera jakiś drogi kraj, żeby leżeć plackiem. W tańszych typu Grecja też jest ciepłe morze.

Dobrze to ujęłaś.
Znajomy był z dziewczyną w zeszłym roku na Majorce. Kosztowało ich to 5000zł. Niewiele jest tam do zobaczenia, bo to raczej miejsce na imprezy. Oni byli bardzo zadowoleni, bo słońce i turkusowa woda no i dobre jedzenie, ale jak zobaczyłam zdjęcia to mnie w ogóle nie zachwyciło. Myślę że tak jak piszesz za wiele mniejsze pieniądze można też poleżeć w słońcu.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;34786006]Wiecie co dziewczyny, powoli chyba budzi się we mnie instynkt macierzyński, aż sama się sobie dziwię, bo jeszcze miesiąc temu nie było takiej możliwości, żebym choć chwilę pomyślała o dziecku. A teraz aż sama się sobie dziwię, normalnie aż mnie skręca jak widzę maleństwo [/QUOTE]
We mnie też się jakiś czas temu obudził - szkoda, że na razie u nas nic z tego.

Napisane przez megamag

A czy to teraz nie ma tak być już na stałe? Gdzieś w radiu słyszałam i jakiejś reformie, ale nie wiem, czy dobrze załapałam.

Tak, na stałe - tzn. dopóki znowu czegoś nie zmienią

Napisane przez dorka24

a ja wyrażę swoje zdanie na temat zagranicznych wycieczek póki co szkoda nam kasy a i jakoś szczególnie nas nie ciągnie za granicę, w Polsce czujemy się najbezpieczniej
Pogoda w Polsce jest różna, ale płacić czasami kilka tysięcy za wakacje za granicą i przeleżeć na plaży lub w basenie hotelowym cały tydzień to strata pieniędzy, a tak niestety sporo osób robi.
My z mężem zawsze jedziemy w miejsce gdzie że tak powiem jest co robić i zwiedzać. Urozmaicamy sobie wyjazdy i nawet jak się zdarzy chłodniejszy dzień mamy co robić.

Mnie też szkoda by było pieniędzy na wyjazd w miejsce, gdzie mogłabym tylko leżeć i odpoczywać My akurat za granicę jeździmy (ale nie w ciepłe kraje, żeby się opalać i kąpać), bo lubimy zwiedzać, a tyle jest pięknych miejsc

[prince_polo]

Napisane przez Tanitka

Ojej, ale wiadomość. Chwal się zdjeciami 2 w 1 Dziewczynka, chlopiec? jakie imię? My tu chcemy wszystko wiedziec
:

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;34774889]Witaj
Na kiedy masz termin? Macie już wybrane imię dla maleństwa?
.[/QUOTE]

Napisane przez Ewik86

Witaj Kiedy masz termin porodu? Boisz się? Bo ja jestem w I trymestrze i boję się już okropnie Jakoś zawsze mnie to przerażało

Napisane przez Aldrin

Witaj
No i gratuluje maleństwa. Ja będzie się nazywać pociecha już wiadomo?
:

Imie mamy juz wybrane bedzie Rozalia-dziewczynka
termin proodu mam wsumie na 19 lipiec, ale 2 tyg wczesniej bede miała cc. Wiec na poczatku lipca Czy sie boje? SN sie boje tzn bałam ale tak sie zlozylo z ebedzie planowane cc wiec jakos nie mysle o tym Chce tylko juz tulic malenstwo w ramionach

Dzis bylam u lekarza wkurzona jestem bo mojego nie bylo, a mysllam ze bede juz znała dokladna date cc

[butterfly20]

Prince a czemu cc?

Dorka ma rację,że w Pl jest super, tylko pogoda niepewna. Ja wolę jednak pojechać do Włoch lub Chorwacji (gdzie mam tyle samo godzin jazdy co nad polskie morze) i przynajmniej pogodę mam niemal pewną

Nie znoszę jeździć na wakacje i się obijać.Kocham zwiedzać, poznawać nowe miejsca

Kraje azjatyckie niezbyt mi się marzą,wolałabym Kenię i spanie w szałasie z patyków

I taki oft- moja kuzynka była 6 mies na wymianie w Japonii z Erasmusa i poznała tam swojego męża-Francuza

[prince_polo]

Napisane przez butterfly20

Prince a czemu cc?

)

ze wzgledu na problemy z kregoslupem juz przed ciążą.


ale sie objadłam
te upały mnie wykanczają teraz w zaawansowanej juz ciazy to mam normalnie dosyc ciepła

[niunia32]

dzięki raz jeszcze

Prince witaj

drugi dzień upałów a ja mam już dość. córka mi przez to marudzi dzisiaj.

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

W niedzielę mamy Chrzciny Malwinki
a ja musze się wybrać na hennę i coś z włosami zrobić

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez prince_polo

te upały mnie wykanczają teraz w zaawansowanej juz ciazy to mam normalnie dosyc ciepła

oj wiem coś o tym. choć mnie na szczęście tak wysokie upały ominęły, ale na początku maja też było gorąco.....
jeszcze trochę...
wydaje mi się, że cc będziesz miała ok tyg - półtorej przed tp

[Mediona]

Napisane przez XxXJuSstiii

Twojego czy piłkarzy?

No i mo0jego i piłkarzy. :P

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Moje wakacje juz sie odbyły Bylisly w Polsce na 2 tygodnie.
Tera czeka mnie przeprowadzka bo zmieniam mieszkanie a we wrześniu mamy jeszce tydzien urlopu to postanowilismy pozwiedzac Anglię jest jeszce pare miejsc co nie widzieliśmy. No ale jak tu sie z pogodą trafi to nie wiedomo. Jak zacznei lac to pada przez miesiac.

[moni_ka.g]

Napisane przez dorka24

a ja wyrażę swoje zdanie na temat zagranicznych wycieczek póki co szkoda nam kasy a i jakoś szczególnie nas nie ciągnie za granicę, w Polsce czujemy się najbezpieczniej

Nam też zawsze było szkoda kasy, bo mieliśmy jej mało i zawsze wybieraliśmy jakieś miejsce w PL, ale coraz bardziej marzą mi się wakacje nad ciepłym morzem, i wcale nie ciągnie mnie do zwiedzania, chciałabym po prostu tydzień leżeć na plaży i leniuchować Ale chyba nic z tych planów nie wyjdzie.

[Ifwka]

Napisane przez dorka24

a ja wyrażę swoje zdanie na temat zagranicznych wycieczek póki co szkoda nam kasy a i jakoś szczególnie nas nie ciągnie za granicę, w Polsce czujemy się najbezpieczniej

Jakby nie patrzył jest taniej w Polsce, oczywiście mieszkając w prywatnej kwaterze lub niewielkim hoteliku, gdzie czasami jest lepszy komfort niż w drogich hotelach. Ok może nie ma w nich basenów i innych wodnych atrakcji, ale nie po to przecież jedzie się na wakacje. I tak tydzień wakacji można spędzić w Polsce za ok 2000zł na dwie osoby i bez specjalnego oszczędzania, oczywiście zależy w jakim regionie i ile trzeba jechać.

Rozumiem osoby które jadą za granicę by coś zobaczyć i naprawdę aktywnie korzystają z dodatkowych wycieczek, wtedy moim zdaniem ma to sens. Mam ciocię i wujka, którzy już dużo zwiedzili i naprawdę mogę im zazdrościć, ale całe dnie jeździli na wycieczki i oglądali najciekawsze miejsca w okolicy oczywiście nie wykupywali opcji z wyżywieniem, bo to nie miało sensu.

Pogoda w Polsce jest różna, ale płacić czasami kilka tysięcy za wakacje za granicą i przeleżeć na plaży lub w basenie hotelowym cały tydzień to strata pieniędzy, a tak niestety sporo osób robi.
Oczywiście niech żadna z dziewczyn które wyżej pisały o wakacjach za granicą nie myśli że to jest do niej, po prostu natchnęłyście mnie do napisania swojego zdania

My z mężem zawsze jedziemy w miejsce gdzie że tak powiem jest co robić i zwiedzać. Urozmaicamy sobie wyjazdy i nawet jak się zdarzy chłodniejszy dzień mamy co robić.

No niestety nie zgodze się z Tobą. Jeżeli jade na wakacje raz w roku i wydaje ciężko zarobione pieniądze to nie mam ochoty mieszkać w pokoiku 2 na 2 i gapić się w tv bo za oknem leje, a jeszcze jak masz ze sobą dziecko to już masakra. Za 2000 to rodzice znajomego byli na początku czerwca w Egipcie i mieli wszystko. Ja jadę na urlop żeby odpocząć i właśnie leżeć najlepeiej na plaży, oczywiście zwiedzam tez intesnywnie ale główny nacisk mam na leniuchowanie bo w resztę roku latam z motorkiem w tyłku. A teraz jedzie z nami córka Tż (ma 12 lat) więc baseny, zjeźdźalnie, animacje wszelakie sa jak najbardziej wskazne. No i dla niej 4 godziny łażenia po pustyni to żaadna atrakcja.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;34799862]Mnie też szkoda by było pieniędzy na wyjazd w miejsce, gdzie mogłabym tylko leżeć i odpoczywać My akurat za granicę jeździmy (ale nie w ciepłe kraje, żeby się opalać i kąpać), bo lubimy zwiedzać, a tyle jest pięknych miejsc [/QUOTE]
No niestety nad polskim morzem nie da się leżeć i grzac na słoneczku nie mówić o wchodzeniu do wody. Dlaczego mam bulić kasę i marznąć jak za te same pieniądze będę mieć plażę w Gracji czy Egipcie.
Na marginesie najtańsza jest Bułagaria, i dojazd i na miejscu, może plaże nie takie czyste jak na Grecja ale ujdzie

[megamag]

Napisane przez prince_polo

Imie mamy juz wybrane bedzie Rozalia-dziewczynka
termin proodu mam wsumie na 19 lipiec, ale 2 tyg wczesniej bede miała cc. Wiec na poczatku lipca Czy sie boje? SN sie boje tzn bałam ale tak sie zlozylo z ebedzie planowane cc wiec jakos nie mysle o tym Chce tylko juz tulic malenstwo w ramionach

Ładne imię. Ja też bym się cieszyła z cesarki. Porody to dla mnie jakaś krwawa masakra, wolałabym po prostu dostać znieczulenie i obudzić się już po fakcie.

Napisane przez prince_polo

te upały mnie wykanczają teraz w zaawansowanej juz ciazy to mam normalnie dosyc ciepła

Współczuję, moja koleżanka w zeszłym roku tak na sesję przyjechała. Tak jej nogi spuchły z gorąca, że ledwo się dała radę przemieszczać z sali do sali.

[the rock]

Napisane przez Ifwka

Na marginesie najtańsza jest Bułagaria, i dojazd i na miejscu, może plaże nie takie czyste jak na Grecja ale ujdzie

Zgadzam sie w Bułgarii zawsze świeci słońce. A plaże sa czyszczone każdego wieczora
Jest niedrogo, ludzie mega przyjaźni, jedzenie przepyszne
Byliśmy 2 razy i pewnie jeszcze nie raz wrócimy.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Ifwka

No niestety nad polskim morzem nie da się leżeć i grzac na słoneczku nie mówić o wchodzeniu do wody. Dlaczego mam bulić kasę i marznąć jak za te same pieniądze będę mieć plażę w Gracji czy Egipcie.
Na marginesie najtańsza jest Bułagaria, i dojazd i na miejscu, może plaże nie takie czyste jak na Grecja ale ujdzie

Jak ktoś lubi leżeć na plaży i się wygrzewać, to pewnie, że zagraniczne wczasy są najlepsze Ale ja bym się zanudziła Polskie morze mam pół godziny drogi od domu, a i tak na plaży wytrzymuję najwyżej godzinę czy dwie.

[201610281624]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;34817699]Jak ktoś lubi leżeć na plaży i się wygrzewać, to pewnie, że zagraniczne wczasy są najlepsze Ale ja bym się zanudziła Polskie morze mam pół godziny drogi od domu, a i tak na plaży wytrzymuję najwyżej godzinę czy dwie.[/QUOTE]

Wszystko kwestia gustu
Ja nie lubię się opalać, leżeć plackiem na plaży- poleżę godzinkę i mi się nudzi. Coś bym porobiła, pozwiedzała...
Mój mąż np. odwrotnie- jedzie by wypoczywać, poleżeć na plaży, piwko, pograć w siatkę.
A ja już siedzę, myślę, kombinuję, gdzie by tu wyjść, pozwiedzać, zobaczyć...uwielbiam aktywnie spędzać urlop
Polska jest fajna, ale za granicę też bym pojechała, ale w takie miejsce, gdzie jest i morze i można wypoczywać, ale gdzie jest co zwiedzać
Każdy lubi, co innego

[lipus89]

Napisane przez dorka24

Dobrze to ujęłaś.
Znajomy był z dziewczyną w zeszłym roku na Majorce. Kosztowało ich to 5000zł. Niewiele jest tam do zobaczenia, bo to raczej miejsce na imprezy. Oni byli bardzo zadowoleni, bo słońce i turkusowa woda no i dobre jedzenie, ale jak zobaczyłam zdjęcia to mnie w ogóle nie zachwyciło. Myślę że tak jak piszesz za wiele mniejsze pieniądze można też poleżeć w słońcu.

ja też byłam z Tżtem na podróży poślubnej na Majorce, kosztowało nas sporo mniej może dlatego że to last minute był, i nie tylko leżeliśmy plackiem, wycieczek co niemiara więc chyba zależy jak kto chce spędzać czas bo dużo było do zobaczenia