terminacja ciąży - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-20, 22:36   #2671
atenaz
Zakorzenienie
 
Avatar atenaz
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 224
Dot.: terminacja ciazy

Cytat:
Napisane przez Alexandritaa Pokaż wiadomość
Wciąż nie urodziłam. Przechodzę katorge.
Masz kogoś przy sobie? Czy nie pozwolili?
__________________
20*12*2007 zapuszczam włosy po pas
01*09*2008 nie farbuję

wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=920711

szukam: CK Euphoria, Arabian Oud Kalemat, Gucci Rush, Moschino Love Love, Jimmy Choo Edp, Givenchy Ange ou Demon, Mancera Roses Greedy
atenaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 05:18   #2672
Alexandritaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 35
Dot.: terminacja ciazy

Maz był ze mną, ale po 23 pojechał do domu bo rozwarcia nie było a był już taki zmęczony ze mówiłam mu żeby pojechał do domu sie drzemnac a dam mu znać. męczarnia która przechodziłam od 6 rana. Dodam ze od 6 nie mogłam nic jeść ani pic, nawet łyka.. Tylko zwilzac usta. Te ymioty, biegunka, okropne bóle o moj Boże przeokropne, krwawienie, kroplówki, bolesne badania macicy i wkładanie tabletek, dwa zastrzyki na rozszerzenie szyjki macicy, dwa czopki.. zostało mi wynagrodzone 15 minutami gdy rodzilam. Jej urodzenie dziecka to chyba najprzyjemniejsze uczucie.. Jest tak ciepło, wszystko odrazu cały ból schodzi. Jeszcze jak pokazała mi mojego aniołka który na całe szczęście urodził sie już nie żywy to sie nie męczył.. Boże jaki on był śliczny mimo tego dużego brzuszka. Twarzyczka nie żywa ale uśmiechnięta. Był dosyć spory spokojnie na ponad dwie dłonie. Taki miniaturowy dzidziuś. Także cieszę sie ze już po, ze mu pomogłam. Teraz zostałam aniołkowa mama i maluszek pilnuje mnie z góry. Po urodzeniu jeszcze musiałam urodzić łożysko, próbowali najpierw bez leków tzn takiej lekkiej narkozy jakby głupiego Jasia ale bardzo bolało wiec podali mi te leki i czułam sie jak helikopter wszystko zaczęło sie kręcić a mi usunęli te łożysko. No a potem jakimś magicznym sposobem znalazłam sie na wózku i wieźli mnie do pokoju. Po 3 sie obudziłam to zakrwawilam całe łóżko. Ale to tak jest. Teraz już krwawienie trochę słabsze ale wciąż mocne. Czuje sie okej. Wiadomo strata jest wielka.. Ale czuje sie dobrze z tym ze mogłam mu pomoc. A maz nie był przy porodzie bo zaczęłam rodzic tak nagle ze nie miałam siły mu zadzwonić ani nic wiec dowiedział sie po.
Alexandritaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 07:40   #2673
000Kasia000
Raczkowanie
 
Avatar 000Kasia000
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 177
Dot.: terminacja ciazy

Koniczyna82, pytalam wlasnie mojego partnera, to powiedzial że zaraz po łyzeczkowaniu pytal lekarza i od razu poszedl kupic soki, bo mialam straszną ochotę.

Co nie zmieniania faktu, że najlepiej zapytac lekarza w szpitalu
000Kasia000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 08:12   #2674
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: terminacja ciazy

Alexandritta
Co mogę ci powiedzieć. Na tą chwilę skup się na małych sprawach, np takich ze lada chwila Cię wypuszczą, że bedziesz we własnym domu, w swoim łożku. Ze nie będzie tego straszliwego, pełnego napięcia i niepewności oczekiwania. Staraj sie być blisko z mężem, rozmawiajcie. Powiedz mu, że większość z nas jak wyjdzie z tego stanu odrętwienia, adrenaliny po kilku tygodniach przeżywa to co się stało na nowo. Żeby nie był zaskoczony i nie wmawiał sobie że źle się tobą opiekuje.Własnie wtedy, gdy trochę dojdzie się do siebie zazwyczaj ból wraca jak bumerang i trzeba sobie z poradzić z częścią emocji, ktorych stres nie dopuścił do głowy wcześniej. I przeżyć żałobę. Podobno im bardziej świadoma, przemyślana i WŁASNA była decyzja o terminacji tym łatwiej sobie z tym poradzić. Jestem pewna ze dasz sobie radę.

Kasiu, tak sobie pomyślałam że ja byłam usypiana na dłużej niż te parę minut łyżeczkowania. Kiedyś miałam poważniejszą operację na onkologii a ostatnio to uślpili mnie w już w trakcie porodu bo nagle zwęziła się szyjka, wszystko stanęło i lekarze nie chcieli mnie męczyć. A po wszystkim jeszcze łyżeczkowanie .Nie mam pojęcia na jak długo byłam usypiana ale na pewno dłużej niż samo łyżeczkowanie, moze ma to wpływ na zalecenia po przebudzeniu.

Atenaz
Jak będziesz mieć chwilkę odpisz, martwię się co u ciebie.
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 08:44   #2675
ppati87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 317
Dot.: terminacja ciazy

Alexandritaa,
dobrze, ze tak krótko się meczylas w tych bolach fizycznych i psychicznych,
w domu odpoczywaj, i niech ktos bedzie caly czas z toba, mi bylo ciezko samej, ja krwawilam jakies 2 i pol tygodnia, teraz od tygodnia mam tylko plamienie, wiec lepiej niech ktos cie zaopatrzy w podpaski zebys nie musiala chodzic po sklepach,
jak bedzies brala bromergon na zahamowanie laktacji to uwazaj na siebie, bo duzo kobiet ma zawroty glowy, bole glowy i omdlenia, ja mialam zawroty glowy i to mocne, balam sie z lozka wstawac,
twoj aniolek bedzie czuwal na wami!!!
ppati87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 08:49   #2676
Alexandritaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 35
Dot.: terminacja ciazy

Tzn bóle miałam długo, bo już po 6 rano cos mnie bolało a urodziłam o 24:30 także no. Teraz odpoczywam i czekam na wizytę mamy i męża.
Alexandritaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 11:35   #2677
ppati87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 317
Dot.: terminacja ciazy

uwierz mi ze nie mialas dlugo tych boli, ja niestety przez 5dni bole mialam, mam nadzieje ze nikt nie bedzie sie tak dlugo meczyl jak ja,
pewnie najpozniej jutro wyjdziesz do domu,
trzymaj sie cieplutko!!!
ppati87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-21, 15:07   #2678
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: terminacja ciazy

A ja walczę sama ze sobą zeby nie kupować testu ciążowego. Jestem w 26 dniu cyklu (zwykle około 30 dniowego), obiecałam sobie tych testów nie kupować bo ...po pierwsze mam naprawdę male szanse, po drugie jak teraz zrobie to i tak do dnia okresu bede miała nadzieję ze było za wcześnie na test tylko stres i wyrzucanie kasy której ostatnio znacznie mniej zarabiam bo poustawiałem całe zycie, też zawodowe pod ciążę. W ogole to mam system, tzn od dni owulacji do okresu zachowuję się jak ciężarna na wszelki wypadek, zero alkoholu itd. Niedługo dojdzie do tego ze przez co drugie pol miesiąca nie zjem nawet pralinki z likierem żeby...zaczarować rzeczywistość. Czuję się jak nienormalna.
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 16:15   #2679
dlaczego29
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 110
Dot.: terminacja ciazy

koniczyna82 ja ponad tydzień temu miałam owulację, pierwsze próby były. Nie robię też testu ciążowego, bo się... boję. 22 dzień cyklu dziś. Poczekam do kolejnej miesiączki + tydzień, jak ostatnio...
dlaczego29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 16:52   #2680
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: terminacja ciazy

+ tydzien po to ciężkie założenie, przynajmniej dla mnie, nie pamiętam, zeby mi się spóźnił okres o więcej niż 3 dni, a i to na palcach jednej ręki. Ale w sumie masz rację. No to czekamy...
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 16:57   #2681
Margareth12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 84
Dot.: terminacja ciazy

Koniczyna bardzo Cię rozumiem, ja też jakoś tak dziwnie po owulacji czuje się jak kobieta w ciazy, bo to byl cudowny stan. Tak warto czarowac rzeczywistos, glaskac sie po brzuchu itd. Takie nastawienie na ciaze, kiedys mi pomoglo i mam corke, to jednak bylo troche dawno

ja powinnam byc w ciazy bo doktor widziala, ze mam duzo tych ,,jajeczek'' i staralismy sie i co..nic

coz staramy sie dalej

calusy
Margareth12 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-21, 17:46   #2682
dlaczego29
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 110
Dot.: terminacja ciazy

koniczyna82 wcześniej jest szansa na okres, stąd aż tydzień, mi też się raczej nie spóźnia, ostatnio miałam krótki 26dniowy cykl. Chociaż psychika robi swoje. Dziś rozmawiałam z przyjaciółką, mówiła, że starają się z mężem o dziecko już jakiś czas i klops. Więc w głowie mam po prostu strach. Staram się nie nastawiać, ale wiadomo, jak jest.
dlaczego29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 19:38   #2683
atenaz
Zakorzenienie
 
Avatar atenaz
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 224
Dot.: terminacja ciazy

Byłam dziś u genetyka prof. Zaremby z moim kariotypem, wyszło mi:

mos 45,X [4] / 47,XXX [3] / 46,XX [53]

czyli mozaicyzm z jednoczesną monosomią i trisomią chromosomów X

45,X czyli brak jednego hormonu płciowego X to zespół Turner'a
47,XXX to z kolei dodatkowy chromosom płciowy X

a taka mozaika to ani to ani to po prostu tak mam i nie ma to wpływu ponoć na to, że dziecko miało trisomię 21 prostą, że był to zupełny przypadek, jedyne co to mam wskazanie do robienia badań prenatalnych inwazyjnych przy kolejnych ciążach, bo z powodu mutacji jest większe ryzyko poronień czy też własnie aberracji u dzieci

ale profesor tak patrzył na mnie, na wyniki i mówi, że nie mam nic z fenotypu takiego zaburzenia i że lepiej powtórzyć badanie, bo mogło tak się źle zmutować na szkiełku laboratoryjnym a nie, że takie mam komórki w sobie, że trzeba hodowle prowadzić na min. 2 szkiełkach, żeby mieć porównanie czy to nie przypadek i że dobrze by było zrobić na ok. 100 metafazach, a u mnie było na 60, a najlepiej to zrobić nie z krwi obwodowej tylko z wycinka skóry, bo w różnych tkankach może być różne rozłożenie takiej mozaiki

czyli dalej nic nie wiem
__________________
20*12*2007 zapuszczam włosy po pas
01*09*2008 nie farbuję

wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=920711

szukam: CK Euphoria, Arabian Oud Kalemat, Gucci Rush, Moschino Love Love, Jimmy Choo Edp, Givenchy Ange ou Demon, Mancera Roses Greedy
atenaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 19:44   #2684
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: terminacja ciazy

Mi jeszcze do tego dochodzą problemy z jakością nasienia. Chodzi o prawidłową morfologię, pisałam wcześniej. moze być trudno z zapłodnieniem, na razie nie mam na co liczyć. Zobaczymy co pomogą suplementy.
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 21:36   #2685
Alexandritaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 35
Dot.: terminacja ciazy

Dziewczyny, czy któraś mogla by mi mniejwiecej powiedzieć jak to wyglada z tym pochówkiem? Bo w tym szpitalu widzę wszyscy po tym jak urodziłam maja mnie gdzieś, 3 razy chodziłam i sie upomniałam o to ze miałam mieć rozmowę z kimkolwiek żeby dowiedzieć sie co i jak no i nikt nie raczył mi nic wytłumaczyć.
Alexandritaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 22:36   #2686
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: terminacja ciazy

Ja niestety ci nie powiem, sama pochówku nie chcialam. Dziewczyny pisały jak to wyglada na forum, w kazdym razie przez firmę pogrzebową było to załatwiane. Na pewno rano dziewczyny ci napiszą. W kwestiach urzędowych tez nic nie podpowiem bo nic nie załatwiałam, akurat na moment przed ciaza odeszłam z firmy bo chcialam otwierać działalność... No i z powodu ciazy nie założyłam, od wiosny figuruję jako osoba bezrobotna, wiec nie interesowały mnie ani macierzyńskie ani l4 ani zasiłki pogrzebowe. Dalej jestes w szpitalu?
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-21, 23:04   #2687
sevmek
Raczkowanie
 
Avatar sevmek
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 79
Dot.: terminacja ciazy

Cytat:
Napisane przez Alexandritaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy któraś mogla by mi mniejwiecej powiedzieć jak to wyglada z tym pochówkiem? Bo w tym szpitalu widzę wszyscy po tym jak urodziłam maja mnie gdzieś, 3 razy chodziłam i sie upomniałam o to ze miałam mieć rozmowę z kimkolwiek żeby dowiedzieć sie co i jak no i nikt nie raczył mi nic wytłumaczyć.
My załatwiany ppochówek mieliśmy przez firmę pogrzebową, tak więc musisz iść do kościoła załatwić termin i miejsce na cmentarzu no chyba że takowe macie, ja chowałam w grobie mojej mamy, potem z tą informacja idziesz do firmy pogrzebowej i oni wszystko organizują, taki pogrzeb jest tańszy wiec może byc tak że będziecie musieli najpierw sami wwyłożyć pieniądze a potem z fakturami pójdziecie do zusu i dostaniecie zasiłek pogrzebowy (4000). Tak czy inaczej w pierwszej kolejności należy zgłosić dziecko w urzędzie stanu cywilnego, macie na to 3 dni od urodzenia, a reszta póżniej my mieliśmy pogrzeb równo 10 dni po urodzeniu. Wczoraj złożyłam wniosek o odszkodowanie z ubezpieczenia a dziś przelali pieniądze z PZU tak wiec jesli jesteście ubezpieczeni to warto złożyc wniosek. Trzymaj się ciepło, dobrze zże jesteś juz po... pozdrawiam
__________________
17.03.15[*] Malwinka

Edytowane przez sevmek
Czas edycji: 2015-10-21 o 23:06
sevmek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 06:51   #2688
ppati87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 317
Dot.: terminacja ciazy

Musisz dostać w szpitalu dokument taki niby akt urodzenia. Z tym idziesz do usc w tym mieście gdzie urodzilas. Potem załatwiasz firmę pogrzebowa. U mnie wzięli mniejsze pieniądze. Załatwiasz gdzie ma być pochowane dziecko. Idziesz do księdza ustalić termin i godzinę. U mnie ksiądz nie wziął wogole pieniędzy. Na koniec z aktem urodzenia idziesz do zusu jak nie pracujesz to ktoś kto pracuje a był rodzina dla dziecka np twój mąż mama itp. Ja zasiłek dostałam po 12 dniach.

Jak masz pytania to pisz.
__________________
28.09.2015 aniołek Ksawierek 20tc[*]
Mutacja mthfr c677t heterozygota
ppati87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-22, 14:50   #2689
Alexandritaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 35
Dot.: terminacja ciazy

Wszystko załatwione, w sobotę o 9 ostatnie pożegnanie z aniołkiem.
Alexandritaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-23, 18:32   #2690
jola35
Rozeznanie
 
Avatar jola35
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 502
Dot.: terminacja ciazy

Aleksandritaa jestes dzielna kobietą.
J
Jutro bedziesz mogła zamknąc najgorszy etap tego koszmaru! Pozegnac malenstwo!
Twój aniołek będzie zawsze w Twoim sercu! Juz go nic nie boli, bo Ty wzięłaś na siebie to cierpienie! Chyba nie ma większego poświęcenia! Trzymaj sie, duzo rozmawiaj z męzem i pisz do nas, czasem to pomaga radzic sobie z nadmiarem tych okropnych uczuć i wspomnień. Z pustką.
jola35 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-23, 20:37   #2691
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: terminacja ciazy

Miałam napisać jak było na odbieraniu wyników histpatu. No więc byłam dziś - pokój 19, zapisali mnie na konsultacje z odbiorem wyników jak zadzwoniłam 3 tygodnie temu zapytać czy juz są (mówiłam ze jestem po terminacji). Pan doktor delikatnie zaczą mówić ze badanie polegało na sprawdzeniu czy w wyskrobinach nie było komórek zmienionych nowotworowo i ich nie było, i ze nie znaleziono nic co miało by wpływ na poronienie. Im dłózej mówił tym szerzej ja otwierałam oczy, dopiero po chwil dałam radę przerwać i powiedzieć ze ja nie po poronieniu tylko terminacji jestem. Az mi było żal lekarza bo bardzo się zmieszał, nie miał tego nigdzie napisane, pierwszy raz na oczy te moje wyniki widział i taka no trochę wtopa. Doszlśmy w koncu do wniosku ze to jest badanie resztek ktore zostały po mojej hepatoskopia (doczyszczanie mnie jeszcze raz z resztek kilka godzin po łyżeczkowaniu). Przyznam ze puściły mi przez to wszystko nerwy, emocje i najzwyczajniej w świecie się rozryczalam, dobrze że był ze mną mąż. Głupia sytuacja, od kilku tygodni siedziałam jak na szpilkach, spac dzis w nocy nie mogłam z nerwów, przychodzę i słyszę ze w resztkach łożyska nie znaleziono zmian nowotworowych które mogły wywołać poronienie ��

No przynajmniej wyjaśniło się dlaczego moje wyniki były szybciej - bo ich jeszcze nie było, w każdym razie TYCH

Jedyna dobra rzecz to skierowanie do Poradni Genetycznej na Sobieskiego. Pan doktor od razu mi wypisał gdy poprosiłam. Bo byłam przed terminacją pacjentką z Kasprzaka i z wielu powodów absolutnie nie chcę tam wracać ani nie mam zaufania. (Mam na myśli poradnię-temat rzeka,laboratorium działało super sprawnie , empatyczne panie, same plusy). Mój gin z medicoveru nie mógł dać mi skierowania do państwowej poradni. Nawet od razu podjechałam na Sobieskiego i udało mi się zapisać na konsultację szybko, sprawnie, kulturalnie, w ogole w innym klimacie niż na Kasprzaka.

Alexandtitta dużo sił jutro

Edytowane przez koniczyna82
Czas edycji: 2015-10-24 o 10:09
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-24, 07:32   #2692
dlaczego29
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 110
Dot.: terminacja ciazy

o rany, Koniczyna82, to nieźle! Stresu tyle i klops jeden wielki. I teraz co? Czekasz dalej? Czy badania były źle zrobione i nie robią drugi raz? Jak to jest?
dlaczego29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-24, 10:07   #2693
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: terminacja ciazy

Nie wiem, jak wychodziłam ze szpitala lekarka przy wypisie mowila ze mają być wyniki sekcji. Wczoraj nie mogli nic znaleźć, pytali mnie czy na pewno było zlecenie. Potem stwierdzili ze moze dlatego nic nie ma ze zwykle dostają wyniki dopiero po 4 miesiącach. Ja prawdę mowiac nie pamietam co podpisywałam wtedy w szpitalu ale na pewno na wszystkie mozliwe badania wpisywałam zgodę. Zadzwonię w przyszłym tygodniu.
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-24, 11:56   #2694
dlaczego29
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 110
Dot.: terminacja ciazy

ja sekcji nie chciałam. W karcie mam napisane, żeby odebrać "wynik wyniku histopatologicznego popłodu". Gdzieś czytałam, że to i tak przekłamane wyniki, bo poród nie odbył się w naturalny sposób. Nie wiem. Strach i tak trochę jest...
dlaczego29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-24, 16:25   #2695
anulkauuu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 17
Dot.: terminacja ciazy

Witam,

Podczytuję ten wątek od ok. 3 tygodni, czyli zaraz po tym kiedy na usg w 11 tc pani ginekolog stwierdziła, że ciąża nie przebiega prawidłowo. To była moja pierwsza ciąża. Była, ponieważ 21.10 po terminacji ciąży zostałam mamą Aniołka i dołączyłam niestety do Waszego grona... Moje dziecko miało stwierdzoną pentalogię Cantrella, czyli zespół wad wrodzonych polegających głownie na tym, że serce, jelita, wątrobę, żołądek dzidziuś miał poza klatką piersiową. Na pewno nie muszę mówić co czułam na każdym kolejnym usg, potwierdzającym tylko to co najgorsze... Żaden lekarz, a było ich naprawdę sporo w różnych szpitalach i przychodniach (bo też nas odsyłali...) nie dał nam nawet cienia szansy, że dziecko przeżyje po porodzie. Istniała jakaś szansa, że dożyłoby porodu, ale musiałaby to być cesarka. Razem z mężem po wielu wylanych łzach zdecydowaliśmy się na terminację. 4 dni spędziłam w szpitalu, przez 2 dni dostawałam tabletki na rozszerzenie szyjki macicy i w nocy w środę poroniłam. Szczęście w nieszczęściu, że w tym najtrudniejszym dla mnie momencie byli ze mną lekarz i położna, którzy mi wtedy bardzo pomogli. Potem łyżeczkowanie pod narkozą. Nie wiem czy się pogodziłam z tym co mnie spotkało. Liczę, że jak opowiem swoją historię, komuś kto też przeżył taką tragedię, będzie mi choć trochę łatwiej. Najgorsze jest to, że dziś zaczęły mnie boleć piersi i są jeszcze większe niż były, a w dodatku w szpitalu nie zapisali mi żadnych tabletek na zatrzymanie ewentualnej laktacji, gdyż lekarz stwierdził, że 14 tydzień (i 2 dni) to za wcześnie, ale jakby się coś działo to do lekarza rodzinnego. I tu jest problem, bo nie wiem czy coś z tym robić, czy czekać do poniedziałku (wtedy dopiero przyjmuje mój lekarz rodzinny). Kazałam mężowi kupić szałwię (wyczytałam, że może pomóc, kapustę też mam w razie czego do obkładania). Czy ktoś miał podobnie jak ja? I samo przeszło bez żadnych "wycieków"? Bardzo Wam wszystkim współczuję i mam nadzieję, że kiedyś będzie tylko lepiej.
anulkauuu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-25, 06:18   #2696
Iskierka_1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 8
Dot.: terminacja ciazy

anulkauuu przykro mi z powodu Twojego dziecka. Ja urodziłam w 17 tygodniu, mój Gabryś również był bardzo chory. W szpitalu poprosiłam lekarza o coś na zatrzymanie laktacji ale bardzo ładnie mówiąc zbył mnie mówiąc, że to za wcześnie i jakby co to do rodzinnego mam iść. Jeszcze tego samego dnia jak wyszłam ze szpitala piersi mnie bolały i wyciekała tak zwana siara... a że była to sobota i rodzinny nie przyjmował to zadzwoniłam na kom do mojego ginekologa ale uspokoił mnie i powiedział, żebym poczekała, że na siarze się skończy i za chwile uspokoi. Sączyła się tak z 3-4 dni i samo przeszło.
Wiem, że jest Ci ciężko - jak nam wszystkim które przez to przeszłyśmy, ja tak samo jak Ty, najpierw tylko czytałam wpisy na forum i nic nie pisałam, w końcu się przemogłam i napisałam, i wiesz co? To forum mi bardzo pomogło, dziewczyny które mnie wspierały powinny dostać nobla, nie krytykowały, wspierały, pomagały, były. Więc pisz pisz pisz, jeśli Tobie to pomoże.
Pamiętaj... Czas nie leczy ran ale uczy z nimi żyć...
Ja się codziennie tego uczę.

Trzymaj się, i pamiętaj, że masz na górze aniołka.
Iskierka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-25, 13:01   #2697
cobra115
Zakorzenienie
 
Avatar cobra115
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 073
Dot.: terminacja ciazy

anulkauuu tak mi przykro ja roniłam w 21 tygodniu i też mi nic na laktację nie przepisali. Trzy dni później płakałam z bólu... Ale na szczęście samo przeszło. Mam nadzieję, że szałwia i okłady z kapusty w twoim wypadku pomogą
__________________
Perfect Housewife
Razem
cobra115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-25, 22:08   #2698
jola35
Rozeznanie
 
Avatar jola35
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 502
Dot.: terminacja ciazy

Anulkauu to okropnie smutne, ze ciebie to również spotkalo. Wiemy co czujesz,nie jestes sama, niestety jest nas troche, te co pisza na tym forum i te co go tylkko czytaja! Dla mnie jest to rodzaj terapi. Jakos nie wyobrazam sobie gadac o tym z psychologiem ktory nigdy nie doswiadczyl takiego koszmaru!
Atenaz z tego co rozumiem to profesor sam nie do konca wie czy istnieje ryzyko ze kolejny maluszek bedzie chory. Czy powtarzasz te badania? Dał ci skierowanie? Bo to chyba niestety długo sie czeka na ich wykonanie. Czy do czasu wynikow macie sie nie starac?
Sciskam mocno, nie poddawaj sie!
jola35 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 06:36   #2699
dlaczego29
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 110
Dot.: terminacja ciazy

koniczyna82 u mnie wszystko się wyjasniło. Dziś dostałam okresu, cykle ostatnio 26dniowe. O dziwo nie załamało mnie to strasznie, przynajmniej dziś.
dlaczego29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 07:14   #2700
ppati87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 317
Dot.: terminacja ciazy

Anulkauuu

Trzymaj się jesteśmy z tobą.

Musimy dać radę.

U mnie dziś mijają 4 tygodnie od urodzenia aniołka.

Ostatnio się popłakałam ze Ksawierkowi jest zimno bo nie daliśmy mu żadnego koca.

Ksawierek się nie przytulił i nie przytuli do mnie.

Pamiętam tylko jak mnie kopał wieczorami i nocą najmocniej.

Jak machal do nas rączka na filmie z usg.
__________________
28.09.2015 aniołek Ksawierek 20tc[*]
Mutacja mthfr c677t heterozygota
ppati87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-31 20:01:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.