Matki,żony,nimfomanki teraz koleżanki-mężatkowe ploty cz.2

[evelineau]

Napisane przez Ariena

I co ciekawy? Nie jesteś dziwna, sama bym obejrzała jakiś dobry erotyczny, z klimatem i fabułą.

no wlasnie dolujacy a nie ciekawy opowiadal o tym jak maz zdradzal zone z najlepsza kolezanka a pozniej przekupili detektywa i wrocil do zony ale nadal wzdychal do tamtej, zona o niczym nie wie zobaczylam przypadkiem poczatek... wylaczylam tv ale musialam poznac zakonczenie, zawsze tak mam nawet jak film jest denny to musze znac koniec

Napisane przez Telka10

Moja potrafi nam powiedzieć że to nie wypada jak jesteśmy w kościele i nie idziemy do Komunii bo co ludzie powiedzą za stosowanie antykoncepcji to by nas chyba przeklęła...

a ona nie stosuje?
ja nie lubie takiego co ludzie powiedza ale na wsi to jest czeste bo kazdy kazdego zna zobaczylam roznice po zamieszkaniu w miescie

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez eff8

no to ja pierdzę i znikam

pa wszystkim, do potem

pa

[Ariena]

A ja wyciągnęłam gołąbki 2 z zamrażarki dla męża. Sama sobie coś tam zrobię czyli chyba nic. Wczoraj jadłam śniadanie o 11 a potem ok. 20stej mięso z indyka pieczone i w sumie wmusiłam w siebie.

[Telka10]

Napisane przez evelineau

a ona nie stosuje?
ja nie lubie takiego co ludzie powiedza ale na wsi to jest czeste bo kazdy kazdego zna zobaczylam roznice po zamieszkaniu w miescie

W pewnym wieku u kobiet pojawia się naturalna antykoncepcja
Ja też nie cierpię tego "a co ludzie powiedzą"...a gówno mnie to obchodzi! Mogą sobie mówić co chcą O tym że jestem w ciąży to słyszałam jeszcze w liceum potem to już tyle razy to słyszałam, ze powinnam mieć z 5 dzieci...potem że do ślubu szłam z brzuchem...a teraz słyszę że chyba jestem bezpłodna bo to już rok po ślubie

[Ariena]

Napisane przez Telka10

a teraz słyszę że chyba jestem bezpłodna bo to już rok po ślubie

No to nam też tak mówi rodzina męża...tyle że ja go nie dopuszczam albo on jest kiepski. Ślub nie oznacza od razu dziecka, zależy jakie kto ma warunki. Mi na razie przeszło.

[evelineau]

Napisane przez Telka10

W pewnym wieku u kobiet pojawia się naturalna antykoncepcja
Ja też nie cierpię tego "a co ludzie powiedzą"...a gówno mnie to obchodzi! Mogą sobie mówić co chcą O tym że jestem w ciąży to słyszałam jeszcze w liceum potem to już tyle razy to słyszałam, ze powinnam mieć z 5 dzieci...potem że do ślubu szłam z brzuchem...a teraz słyszę że chyba jestem bezpłodna bo to już rok po ślubie

aha takie kobiety wlasnie co od dawna tego nie robia najbardziej jakos to potepiaja
bardzo dobrze Cie rozumiem bo wedlug ludzi tez szlam z brzuchem do slubu bo za mloda bylam... i nawet slyszalam wulgarne slowa wobec mnie(od kobiety ktorej corka ma 3 dzieci i to kazdne z innym a 2 to nawet nie wie z kim) a teraz tez podobno nie moge miec dzieci bo juz prawie 4 lata po slubie a tu nic ale to tylko w rodzinnej miejscowosci tak mowia tu mnie nikt nie zna i nie slysze plotek ludzie to chyba nie maja co robic

[Mamba_2008]

Napisane przez arnama

Ale gdzieś nam się znów grucha zapodziała

ty bo jak Ci ta grucha wymodeluje w twarz to będziesz obite jabłko

[Telka10]

Napisane przez Ariena

No to nam też tak mówi rodzina męża...tyle że ja go nie dopuszczam albo on jest kiepski. Ślub nie oznacza od razu dziecka, zależy jakie kto ma warunki. Mi na razie przeszło.

Ja też tak uważam. Ślub to ślub i tyle.

Napisane przez evelineau

aha takie kobiety wlasnie co od dawna tego nie robia najbardziej jakos to potepiaja
bardzo dobrze Cie rozumiem bo wedlug ludzi tez szlam z brzuchem do slubu bo za mloda bylam... i nawet slyszalam wulgarne slowa wobec mnie(od kobiety ktorej corka ma 3 dzieci i to kazdne z innym a 2 to nawet nie wie z kim) a teraz tez podobno nie moge miec dzieci bo juz prawie 4 lata po slubie a tu nic ale to tylko w rodzinnej miejscowosci tak mowia tu mnie nikt nie zna i nie slysze plotek ludzie to chyba nie maja co robic

Najczęściej osoby, które same nie są w porządku komentują różne rzeczy nie lubię tej obłudy!

[Mamba_2008]

Napisane przez Telka10

Ja też tak uważam. Ślub to ślub i tyle.

Najczęściej osoby, które same nie są w porządku komentują różne rzeczy nie lubię tej obłudy!

ja jak przyjeżdzam do rodziców to każdy sąsiad wygląda z okna i patrzy czy już mam brzuch czy jeszcze nie. A to że mamy z tym problem to ja od teściowej usłyszałam.

[evelineau]

Napisane przez Telka10

Ja też tak uważam. Ślub to ślub i tyle.

Najczęściej osoby, które same nie są w porządku komentują różne rzeczy nie lubię tej obłudy!

ja tak samo pozatym nie lubie wtracania sie i sama tego nie robie


ale poszlabym na jakies zakupy ktora idzie ze mna?

[arnama]

Na chwilkę mnie zabrakło i juz poważne tematy się wrzynają
Co ludzie powiedzą to najgorsze podejście, ludzie jak chcą to sami sobie wymyślą historie, co potwierdzają Wasze opowieści
Ja tam plot nie słucham, nie lubię i nie znam. Nawet jak coś sie dowiem to najczęściej nawet nie przekazuję dalej- chyba że mężowi ale wiem ze znów On nie powie Też mnie mało obchodzi co ludzie powiedzą, chyba że rodzina- no tu już bardziej zależy mi na ich opinii, choć w sumie i tak najczęściej robię po swojemu

Eve jak film o zdradzie to ja już podziękuję na wstępie

[evelineau]

Napisane przez Mamba_2008

ja jak przyjeżdzam do rodziców to każdy sąsiad wygląda z okna i patrzy czy już mam brzuch czy jeszcze nie. A to że mamy z tym problem to ja od teściowej usłyszałam.

no to ja Cie przebije, moja sasiadka przyznala sie, ze z rolnetki mnie obserwowala po slubie i kiedys tam mamie powiedziala, ze jednak mowila prawde i w ciazy nie bylam teraz czuje sie obserwowana tam jadac
oj mi by bylo przykro i czemu od razu jak nie ma dziecka to wina kobiety

[arnama]

Napisane przez Mamba_2008

ty bo jak Ci ta grucha wymodeluje w twarz to będziesz obite jabłko

Co Ty grucha krwawienie masz czy co taka bojowa dziś wojowniczka grucha

[Mamba_2008]

Napisane przez Telka10

W pewnym wieku u kobiet pojawia się naturalna antykoncepcja
Ja też nie cierpię tego "a co ludzie powiedzą"...a gówno mnie to obchodzi! Mogą sobie mówić co chcą O tym że jestem w ciąży to słyszałam jeszcze w liceum potem to już tyle razy to słyszałam, ze powinnam mieć z 5 dzieci...potem że do ślubu szłam z brzuchem...a teraz słyszę że chyba jestem bezpłodna bo to już rok po ślubie

Moja koleżanka jest położną w szpitalu i ostatnio opowiadła że strasze małżeństwo przyjechało na izbę. kobieta z wielkim brzuchem już jakiś czas postawiła sobie diagnozę raka wątroby i twierdziła że to z tego tak spuchła. okazało się że kobieta jest w ciązy i że to żaden rak. Małżeństwo tłumaczyło iż myślało że ona już jest po menopauzie i że ten brzuch to faktycznie opuchlizna a bóle które się pojawiły, że to jakiś atak

[Telka10]

Dobra lecę to mieszkanko nasze ogarnąć do zobaczenia później

[arnama]

Napisane przez evelineau

ja tak samo pozatym nie lubie wtracania sie i sama tego nie robie


ale poszlabym na jakies zakupy ktora idzie ze mna?

Ja! Ja! Ja! dzisiaj znów mam takie myśli by wyskoczyć coś sobie kupić

[Mamba_2008]

Napisane przez arnama

Co Ty grucha krwawienie masz czy co taka bojowa dziś wojowniczka grucha

A tak jakoś A atakuje Cię kto inny z tego wyczytałam i

[evelineau]

Napisane przez arnama

Na chwilkę mnie zabrakło i juz poważne tematy się wrzynają
Co ludzie powiedzą to najgorsze podejście, ludzie jak chcą to sami sobie wymyślą historie, co potwierdzają Wasze opowieści
Ja tam plot nie słucham, nie lubię i nie znam. Nawet jak coś sie dowiem to najczęściej nawet nie przekazuję dalej- chyba że mężowi ale wiem ze znów On nie powie Też mnie mało obchodzi co ludzie powiedzą, chyba że rodzina- no tu już bardziej zależy mi na ich opinii, choć w sumie i tak najczęściej robię po swojemu

Eve jak film o zdradzie to ja już podziękuję na wstępie

no film erotyczny ale o zdradzie oczywiscie jak mowilam interesowala mnie tylko fabula i moglabym wyciac pewne sceny, duzo scen
tez nie lubie takiej tematyki w filmach bo mnie to doluje
ja tam nie mieszkam to olewam to ale jakby mi tak ludzie mowili to bylo by inaczej

[arnama]

Napisane przez Mamba_2008

Moja koleżanka jest położną w szpitalu i ostatnio opowiadła że strasze małżeństwo przyjechało na izbę. kobieta z wielkim brzuchem już jakiś czas postawiła sobie diagnozę raka wątroby i twierdziła że to z tego tak spuchła. okazało się że kobieta jest w ciązy i że to żaden rak. Małżeństwo tłumaczyło iż myślało że ona już jest po menopauzie i że ten brzuch to faktycznie opuchlizna a bóle które się pojawiły, że to jakiś atak

O kurde.... no to sobie zmajstrowały dziadki na stare lata....

[evelineau]

Napisane przez Telka10

Dobra lecę to mieszkanko nasze ogarnąć do zobaczenia później

pa

Napisane przez arnama

Ja! Ja! Ja! dzisiaj znów mam takie myśli by wyskoczyć coś sobie kupić

wiedzialam, ze na Ciebie mozna liczyc

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez Mamba_2008

Moja koleżanka jest położną w szpitalu i ostatnio opowiadła że strasze małżeństwo przyjechało na izbę. kobieta z wielkim brzuchem już jakiś czas postawiła sobie diagnozę raka wątroby i twierdziła że to z tego tak spuchła. okazało się że kobieta jest w ciązy i że to żaden rak. Małżeństwo tłumaczyło iż myślało że ona już jest po menopauzie i że ten brzuch to faktycznie opuchlizna a bóle które się pojawiły, że to jakiś atak

w jakim wieku byli?

[arnama]

Napisane przez evelineau

pa


wiedzialam, ze na Ciebie mozna liczyc

Zawsze do usług

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez Mamba_2008

A tak jakoś A atakuje Cię kto inny z tego wyczytałam i

Coś Ci chyba przerwało pisanie

[evelineau]

Napisane przez arnama

Zawsze do usług

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------


Coś Ci chyba przerwało pisanie

chcialabym taka czerwona zwiewna,lekka sukienke ciekawe gdzie taka znajde

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez arnama

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------


Coś Ci chyba przerwało pisanie

albo ktos

[arnama]

Napisane przez evelineau

chcialabym taka czerwona zwiewna,lekka sukienke ciekawe gdzie taka znajde

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------


albo ktos

Mąż jest w pracy to pewnie kot, lub kolejny telefon
Też chcem jakąś letnią sukienkę....

[evelineau]

Napisane przez arnama

Mąż jest w pracy to pewnie kot, lub kolejny telefon
Też chcem jakąś letnią sukienkę....

a no to szkoda
kiedys na jakims watku taka widzialam i zakochalam sie teraz nawet nie wiem gdzie byla bo nigdy nie mialam czerwonej i nie ciaglo mnie do takiej ale ona byla cudna
letnich sukienek to juz troche mam za to bluzek mi brakuje

[Ariena]

Napisane przez evelineau

no to ja Cie przebije, moja sasiadka przyznala sie, ze z rolnetki mnie obserwowala po slubie

Co za sąsiadka.

[arnama]

Napisane przez evelineau

a no to szkoda
kiedys na jakims watku taka widzialam i zakochalam sie teraz nawet nie wiem gdzie byla bo nigdy nie mialam czerwonej i nie ciaglo mnie do takiej ale ona byla cudna
letnich sukienek to juz troche mam za to bluzek mi brakuje

Ja mam mało sukienek, rzadko chodzę w spódnicach, ale chciała bym to trochę zmienić i ubierać się bardziej kobieco
Widziałam ostatnio fajną w drobne kwiatuszki, ale bez ramiączek była.... ODPADA źle bym się czuła tak "na co dzień"

[evelineau]

Napisane przez Ariena

Co za sąsiadka.

tam gdzie mieszkalam to wszyscy sa tacy

Napisane przez arnama

Ja mam mało sukienek, rzadko chodzę w spódnicach, ale chciała bym to trochę zmienić i ubierać się bardziej kobieco
Widziałam ostatnio fajną w drobne kwiatuszki, ale bez ramiączek była.... ODPADA źle bym się czuła tak "na co dzień"

ja lubie sukieneczki ale jak ide na zakupy, na miasto to musze byc wygodnie ubrana i podziwiam jak widze czasem kobiety w sukienkach i butach na wielkim obcasie ja sie nie umiem tak poswiecic dla wygladu choc widze, ze to wzbudza zachwyt

[Ariena]

Napisane przez evelineau

ja lubie sukieneczki ale jak ide na zakupy, na miasto to musze byc wygodnie ubrana i podziwiam jak widze czasem kobiety w sukienkach i butach na wielkim obcasie ja sie nie umiem tak poswiecic dla wygladu choc widze, ze to wzbudza zachwyt

To tak jak ja.

[arnama]

Napisane przez evelineau

tam gdzie mieszkalam to wszyscy sa tacy


ja lubie sukieneczki ale jak ide na zakupy, na miasto to musze byc wygodnie ubrana i podziwiam jak widze czasem kobiety w sukienkach i butach na wielkim obcasie ja sie nie umiem tak poswiecic dla wygladu choc widze, ze to wzbudza zachwyt

No a dla mnie to esencja kobiecości móc się tak wystroić i wzbudzać zachwyt
Niestety też, na co dzień, stawiam na wygodę ale myślę że można by to połaczyć, fajny seksowny, kobiecy wygląd z wygodą

[evelineau]

Napisane przez arnama

No a dla mnie to esencja kobiecości móc się tak wystroić i wzbudzać zachwyt
Niestety też, na co dzień, stawiam na wygodę ale myślę że można by to połaczyć, fajny seksowny, kobiecy wygląd z wygodą

no mozna, rurki i obcasy tez fajnie wygladaja ale ja musze miec plaskie bo daleko ide i nie wytrzymalabym tyle za to w zimie mam zawsze na obcasie....
ale obecnie mam wizje siebie idącej w szyfonowej, koralowej sukience i rozwianymi wloskami
jak znajdziecie gdzies przypadkiem taka sukienke na necie to prosze o linka widzialam kilka fajnych ale chce idealna

[arnama]

Napisane przez evelineau

no mozna, rurki i obcasy tez fajnie wygladaja ale ja musze miec plaskie bo daleko ide i nie wytrzymalabym tyle za to w zimie mam zawsze na obcasie....
ale obecnie mam wizje siebie idącej w szyfonowej, koralowej sukience i rozwianymi wloskami
jak znajdziecie gdzies przypadkiem taka sukienke na necie to prosze o linka widzialam kilka fajnych ale chce idealna

O tak obcasy do rurek super sprawa wszystko się inaczej prezentuje: nózki, tyłeczek i cała sylwetka
Ja na co dzień też na płasko- głownie z powodu prowadzenia samochodu jakieś takie kilka cm obcasy mogą być, ale platformy, czy drewniana podeszwa- to całkowicie odpada nawet rozważałam opcję by samochodzie sobie przebierać, ale mi sie nie chce
ale zawsze można jakąs sexy sukienkę i np płaskie sandałki
a tą kiecę chcesz czerwoną czy koralową w końcu