Pogaduchy pierwszorocznych licealistek.

[Elsay]

Ja niby zaczynam wakacje normalnie ale po konferencji która jest 18 raczej nie będę chodzić do szkoły no bo i po co i tak lekcji nie będzie, a w tamtym roku to nauczyciele podobno gonili do domu tych co przyszli.

[old cookie]

U nas 25, 26 i 27 nie ma lekcji tylko są próbne matury dla I i II klas, odpowiednio polski, matma i język U was też tak jest?

[natalkaa7522]

Mi nic o tym nie wiadomo.

[Elsay]

U nas nie ma próbnych matur dla klas 1 i 2.

[old cookie]

To widocznie tylko u nas takie wymysły są ;x
ahh, jak miło, że to już ostatnie sprawdziany i kartkówki

[natalkaa7522]

Jak ostatnie? Ja mam sprawdzian zapowiedziany na 12 czerwca jeszcze

[Elsay]

U mnie niby koniec już, ale wszyscy jeszcze jedną "kartkóweczkę" (bo przecież nie mogą tego sprawdzian nazwać bo by było za dużo i musielibyśmy móc poprawiać) wepchną i jeszcze sporo tego.
Ale pamiętajmy, już bliżej niż dalej.

[old cookie]

Nam jeszcze parę rzeczy zostało i spokój w poniedziałek ostatni sprawdzian z bio, dzisiaj ostatni z matmy, ahh <3

[moniaher1996]

po wakacjach bede licealistką. dziewczyny błagam pocieszcie mnie i powiedzcie że w liceum jest 100x lepiej niż w gimnazjum ! aż nie chce mi się chodzić do tej mojej wstrętnej szkoły!

[Envie]

U nas to chyba jeszcze długo nam spokoju nie dadzą :<

[19minut]

Napisane przez moniaher1996

po wakacjach bede licealistką. dziewczyny błagam pocieszcie mnie i powiedzcie że w liceum jest 100x lepiej niż w gimnazjum ! aż nie chce mi się chodzić do tej mojej wstrętnej szkoły!

To zależy głównie od tego jaką szkołę wybrałaś .
Jest po pierwsze o wiele więcej nauki .. A klasa i atmosfera ? --> zależy od szczęścia . Ja trafiłam akurat na bardzo fajną klasę

Wyjeżdżam do siostry studiującej w Londynie na miesiąc . W celu podszlifowania języka .

Dostałam 6 z fizyki Ja 6 !

[Elsay]

moniaher1996 Ja się strasznie bałam liceum( że trzeba jeździć do Krakowa, a nie jak gimnazjum pod nosem, że nowe osoby, bo przecież się przyzwyczaiłam do tych z gimnazjum w końcu z niektórymi znałam się około 10 lat, że więcej nauki i trudniej). Byłam tak zestresowana, że z rozpoczęcia roku praktycznie nic nie pamiętam. A tu okazało się, że nie jest tak strasznie jak myślałam.

Dziewczyny niby idąc do liceum w ogóle o tym nie myślałam, że mogłoby się udać mieć pasek, ale teraz jak myślę, że najprawdopodobniej braknie mi jednej oceny do paska to poprostu . Ehh muszę iść żebrać o ocenki.

[old cookie]

moniaher1996, nie ma się czego bać, naprawdę jak uda Ci się trafić na fajną klasę, szybko się zaaklimatyzujesz to nawet nie zauważysz jak szybko Ci rok przeleci A co do ilości nauki to zależy od tego jaką szkołę wybrałaś. Moja szkoła jest najlepszą szkołą w okolicy i myślałam, że będzie ciężko, a okazuje się, że wcale tak nie jest. Generalnie uczniowie mojej szkoły mają w okolicy opinie, że się nie uczą, mają ściągi A4, ciągle chleją i imprezują i powiem Wam, że sporo w tym prawdy ale i tak jesteśmy najlepszą szkołą w pobliżu.
19minut, zaaaabierz mnie ze sobą

[Envie]

Napisane przez moniaher1996

po wakacjach bede licealistką. dziewczyny błagam pocieszcie mnie i powiedzcie że w liceum jest 100x lepiej niż w gimnazjum ! aż nie chce mi się chodzić do tej mojej wstrętnej szkoły!

Ja przejechałam się na wyborze szkoły. Więc radzę Ci- popytaj ludzi, jaka jest atmosfera, jacy nauczyciele i jakie jest podejście do ucznia, bo uwierz... różnie z tym bywa Naprawdę bardzo ważne jest, abyś wiedziała, gdzie się pakujesz

Jeśli naprawdę dobrze wybierzesz sobie szkołę, to gwarantuję Ci, że będzie fajnie Wcale nie jest tak, jak zapewne straszyli w gimnazjum, że nauczyciele mają prawa ucznia gdzieś. Wręcz przeciwnie- to są też ludzie, da się z nimi dogadać. Oczywiście, istnieją wyjątki, ale musisz sobie wbić do głowy, żeby nie dać się zastraszyć, ani sprowokować- to jest klucz do przetrwania

Podsumowując, bądź sobą i nie daj się zwariować!
Powodzenia w wyborze szkoły

[old cookie]

Ale cisza trzeba skończyć ten wątek, bo niedługo nie będziemy już "pierwszoroczne" Baaaardzo szybko mi ta pierwsza klasa zleciała.
Co tam u Was słychać ? jak długi weekend ?

[Elsay]

Mnie też strasznie szybko to minęło. Ja pamiętam koniec gimnazjum jakby to było wczoraj, a już za niedługo będziemy do drugiej szły.
Troszkę nam jeszcze zostało do wykończenia wątku. trzeba się będzie mocno postarać, ale w sumie to wakacje idą będzie więcej czasu.

Długi weekend u mnie wypadł trochę dłuższy - byłam chora więc wtorek i środa też nie poszłam.

[old cookie]

Ja też dokładnie pamiętam zakończenie roku w gimnazjum, a tu już koniec pierwszej klasy, za szybko ten czas leci. Nawet się nie obejrzymy, a będziemy szły na studia. Trochę to dołujące.
Jeszcze mniej więcej drugie tyle
Ja dzielnie chodziłam przez te 3 dni, bo już mam sporo nieobecności niestety ;x
Widziałyście mecz z Grecją ? Mieli szanse, no ale wyszło jak zawsze. Za to Lewandowski rewelacja <3

[natalkaa7522]

Ja oglądałam.

[old cookie]

Ciekawe jak im pójdzie z Rosją, może być ciężko

[natalkaa7522]

Bez Szczęsnego to, to będzie dramat na boisku. Niby wszyscy jarają się teraz Tytoniem, ale co z tego że obronił jedną bramkę, skoro innego gola, którego sędzia nie uznał, przepuścił tak o.

[Elsay]

Oglądałam. W sumie pierwszy raz cały mecz. Poszłyśmy do koleżanki a tam jedna z drugą wielkie fanki więc musiałam.
Następne mecze - się zobaczy. Nie przepadam z piłką ale życzę naszym szczęścia.

[old cookie]

Ale gdyby nie Tytoń to wynik mógłby być zupełnie inny, niekoniecznie korzystniejszy. I też trudno mieć pretensje do Szczęsnego za ten faul, bo gdyby nie to, przegralibyśmy 1:2. I myślę, że Tytoń może się nieźle spisać w meczu z Rosjanami, bo w końcu karnego obronił bez rozgrzewki, zaraz po wejściu na boisko.
Mnie TŻ zmusił do oglądania, ale kolejne mecze też może obejrzę przynajmniej te z naszej grupy.
Generalnie piłka nożna mnie trochę nudzi, bo niezbyt wiele się dzieje, ale euro trzeba obejrzeć

[Elsay]

Ja jednak pozostanę przy znajomości wyników. Oglądanie kolejnego meczu sobie podaruję.

Taka prawda, że wyniku już i tak nie zmienimy, a z dwojga złego lepszy już ten remis.

[old cookie]

No oczywiście, że remis lepszy To już by była totalna katastrofa, gdybyśmy przegrali na własnym stadionie grając w przewadze.
Ehh, jeszcze jakoś przetrwać ten tydzień w szkole, a potem już z górki. Mimo pogody czuję już wakacje

[natalkaa7522]

Ja chcę już wakacje! <3 Obiecałam sobie, że w te wakacje przez te całe 2 miesiące będę intensywnie dbała o ciało, bo chcę zrobić wow po wakacjach.

A jakie macie plany, dziewczyny? Imprezy w domu, czy gdzieś wyjeżdżacie?

[old cookie]

Ja sobie obiecywałam już jakis czas temu, że będę robić jakieś ćwiczenia na łydki i uda, bo nie przepadam u siebie za tą partią ciała, ale jednak dałam sobie spokój za mało motywacji. A tak poza tym to chciałabym w końcu przytyć, byle nie w nogach
Ja chyba nigdzie nie pojadę, miałam jechać z rodzicami na wakacje, ale chyba lepiej, żeby jechali sami, bo ja już się tam nudzę z nimi. Tak poza tym zero planów, pewnie jakies imprezy, ogniska, grille itp :P Mam nadzieję, że to będą dobre wakacje :P

[Elsay]

Ja siedzę w domu w wakacje.
Plany ćwiczeń i ogólnie odchudzania to ja mam co roku. Może tym razem coś z tego wyjdzie.

[old cookie]

Najlepiej, gdy ma się kogoś, kto nas motywuje :P Albo ćwiczy z nami

[Envie]

Ja w zeszłym roku próbowałam ćwiczyć (serie brzuszków). Sama się zdziwiłam, że dość długo mi się to udawało, lecz w efekcie i tak wakacyjne lenistwo wygrało
Według mnie, dobrym sposobem na zmotywowanie się do ćwiczeń jest ustalenie sobie pory dnia i dokładnego czasu treningu. Przykładowo, ja jak tylko zaczynał się mój serial włączałam telewizor i ćwiczyłam oglądając do końca

[natalkaa7522]

Jak się chce to wszystko się da zrobić.