TZta daleko mam ale sama rade sobie dam ! ZNO cz.XXVI

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Jego

smutno mi

Co jest?

[Jego]

Napisane przez czarnulkax

Dlaczego?

pokłóciłam się z TŻ...
chociaż w sumie ciężko nazwać to kłótnią...
od 2/3 dni jest czasami nieprzyjemny;
nie zawsze, ale czasami gdy o coś zapytam, to odpowiada mi z nerwem...
a ja się naprawdę staram i mi przykro, gdy tak na mnie burczy...
wiem, że przez ostatnie dni miał dużo na głowie ale bez przesady...
no i wcześniej to się nigdy nie zdarzało...
już mnie wczoraj za to przepraszał, powiedział, że nie chce ulegać nerwom itd.
a dziś rano znowu to samo... miał mnie podwieźć na przystanek ale w końcu poszłam sama... nie odzywałam się przez cały dzień do Niego, On tylko się dopytywał czy dotarłam do pracy, to odpisałam, że tak.
Wrócił z pracy, zjedliśmy obiad, bez słowa
na 20 mieliśmy iść do kina
nie poszliśmy
a teraz siedzimy w jednym pokoju; TŻ się gapi w tv a ja przyszłam się Wam wyżalić
bo mi naprawdę smutno

[czarnulkax]

Jego może ma jakiś problem i go męczy?

[Jego]

czarnulka nie, my rozmawiamy ze sobą o wszystkim
z tym nie ma problemu
tylko właśnie chodzi o to, że jak o coś zapytam, to czasami tak mi odburknie, że mam ochotę zapaść się pod ziemię... tzn. mówię tu o 2/3 dniach wstecz i o dzisiejszym dniu

bo ogólnie jest kochany...

[czarnulkax]

Napisane przez Jego

czarnulka nie, my rozmawiamy ze sobą o wszystkim
z tym nie ma problemu
tylko właśnie chodzi o to, że jak o coś zapytam, to czasami tak mi odburknie, że mam ochotę zapaść się pod ziemię... tzn. mówię tu o 2/3 dniach wstecz i o dzisiejszym dniu

bo ogólnie jest kochany...

Ale coś musi byc powodem takiego zachowania.

[Jego]

może już mnie nie chce

[wampir]

Jeśli miał dużo na głowie to po prostu łatwo robi się poirytowany
Też tak mam, że tż mnie zwyczajnie wkurza, kiedy jestem poddenerwowana
błahostkami potrafi doprowadzić mnie do szału
głupim pytaniem, nie wykonaniem mojego polecenia wtedy kiedy ja chce...i tak dalej i tak dalej

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Jego

może już mnie nie chce

ooo, widać, że Tż rozpieścił się słodkością

[Jego]

no wiem wiem
wiem, że za bardzo się tym przejmuje, bo sama miewam gorsze dni...

tylko że to dla mnie jest ,,nowe"
bo TŻ nigdy się tak nie odnosił...
ja nie mówię, że to jest ciągle...
tylko że raz na jakiś czas tak się zdarzy

np. zawsze wtedy, gdy się śpieszymy
dziś rano też to było spowodowane pośpiechem...
i tak jak teraz sobie przypominam te 2/3 dni, to zawsze gdy byliśmy gdzieś spóźnieni, TŻ się denerwował
bo w innych przypadkach nie

[czarnulkax]

Jego w takim razie to jest po prostu to, że jest w danym momencie poddenerwowany. Mnie się też czasem zdarzy, gdy się spieszę fuczeć bez powodu na Tżta.

[wampir]

to musisz się przyzwyczaić do tych "nowości"
ile to ja już miałam spięć z Tż
o pierdoły
ale wiesz... to w końcu życie obok drugiego człowieka i to NORMALNE, że w końcu zacznie się kłótnia
nienormalne jest jak za długo jest zbyt dobrze

[Jego]

Napisane przez czarnulkax

Jego w takim razie to jest po prostu to, że jest w danym momencie poddenerwowany. Mnie się też czasem zdarzy, gdy się spieszę fuczeć bez powodu na Tżta.

racja

czy to, że za ,,chwilę" mam mieć okres wpływa na moje odczucia?
po prostu jestem przewrażliwiona

przejdzie i mi i TŻtowi

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Jego

może już mnie nie chce

wez tak nawet nie mysl!!!!
zwyczajnie może mieć gorsze dni i o

[Jego]

Napisane przez wampir

to musisz się przyzwyczaić do tych "nowości"
ile to ja już miałam spięć z Tż
o pierdoły
ale wiesz... to w końcu życie obok drugiego człowieka i to NORMALNE, że w końcu zacznie się kłótnia
nienormalne jest jak za długo jest zbyt dobrze

nie no My dogadujemy się świetnie
nie wyobrażam sobie już nie mieszkać z TŻ
nie kłócimy się o pierdoły
czasem tylko się pobijemy

tylko wiadomo, czasami są takie dni, jak np. ten dzisiejszy, gdy coś idzie nie pomyśli TŻ i gdy ja spodziewam się okresu = nie myślę racjonalnie

[kociczka]

edycja takie tam ☠☠☠☠☠☠☠y o tym ze musze brac leki i moge przytyc :P

[Jego]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;30921708]wez tak nawet nie mysl!!!!
zwyczajnie może mieć gorsze dni i o[/QUOTE]


no wiem, wiem
tak tylko się użalam nad sobą trochę
wiem to i czuję, że TŻ by za mnie życie oddał

a teraz mam ochotę Mu

[wampir]

u mnie i Tż bijatyki są na porządku dziennym, a te kłótnie to raczej "kłótnie"
czekam na te wakacje

ale mam nadzieję, że od października znowu będę mogła pracować w Komikslandii
fajnie by było

[czarnulkax]

Napisane przez Jego

racja

czy to, że za ,,chwilę" mam mieć okres wpływa na moje odczucia?
po prostu jestem przewrażliwiona

przejdzie i mi i TŻtowi

Tak!

[norka27]

Kociczka Bedzie z pewnoscia dobrze, te leki musza cos ci pomoc Jesli cie pociesze to moje ramie tez ciezki niezidentyfikowany przypadek - bo se pewno uroilam ze od 3 lat mnie boli czasem tak ze spac nie moge, ubrac sie nie moge i tak dalej, a pan doktor co mial zbadac plecki powieedzial mi dzisiaj ze to ze jestem troche krzywa nie robi nikomu roznicy, ze mam sie nauczyc z tym zyc i sie pokochac taka jaka jestem. Na co ja ze nie bede wygladaca jak norweskie okragle i grube baby, ze w odroznieniu od nich mnie obchodzi jak wygladam i ze w Polsce pojde do lekarza a im wysle rachunek skoro takich schorzen w N sie nie leczy Tez mam q..rwa bo przyszla ciaza moze zagrazac mojemu zyciu albo zdrowiu a on mi mowi ze ja mam wyluzowac, ze poslcy lekarze jakies glupoty mi nagadali i ze bycie krzywym i zycie w bolach to nic strasznego

[czarnulkax]

Kociczka może nie podziałaja tak na Ciebie te leki.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=csl28VvtoJs

[norka27]

jak wiele ludzi tak wiele reakcji na podany lek i jego skutki uboczne bo kazde cialo jest troche inne - chociazby genetycznie, bedzie dobrze Kociku

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

tak przy okazji siedze na balkonie i d..pa mi marznie bo -5 na dworzu a mi sie palic chce

[Jego]

Napisane przez czarnulkax

Tak!

no właśnie... i to dlatego tak wszystko odbieram
nawet zrobiło mi się smutno, jak dziś rozmawiałam z klientem, a on mnie ochrzanił, bo ktoś go kiedyś niby oszukał w orange...

[kociczka]

Norka to rzeczywiscie do Polski przyjedz i sie przebadaj moze cos nowego wymysla
to ja sie az boje tamtej sluzby zdrowia ale juz mialam przedsmak w legevakt ja to lubie byc rzetelnie zbadana a tam jakis luz panuje

tez sie ludze ze akurat bedzie ok z ciezarkami jeszcze cwicze to moze miesni troszke przybedzie hahaha zartuje.

ja juz prawie w ciagu tych 3 tygodni (no w piatek bedzie;p) dalej spalona jedna fajka jestem z siebie dumna musze sie przyzwyczajac do rygoru bo nie dosc ze styczen ciezki sesja itd to jeszcze te leki
juz dzis planowalam otworzyc czeko tak na zakonczenie bo od jutra ruszam z lekami..ale sobie mowie ze nie bo bedzie mnie potem bardziej ciagnac a juz tyle (dla mnie) nie jadlam to coz trzeba byc twardym

edit : Kociku podoba mi sie

[karo208]

Jego, Kociku

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Nie wiem jak u was ale u mnie pada śnieg

[czarnulkax]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;30923042]Nie wiem jak u was ale u mnie pada śnieg[/QUOTE]

Aż musiałam wyjrzeć przed okno
U mnie na szczęście nie

[wampir]

Dlaczego w Warszawie tylko pada deszcz?

[karolca]

u mnie przez chwilę padal deszcz ze śniegiem. Akurat jak musialam wyjśc z domu

[talkshit]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;30923042]Nie wiem jak u was ale u mnie pada śnieg[/QUOTE]

slyszalam wlasnie w radiu ze tam pada

[norka27]

a u mnie bialo, bialusienko i mroz i skrzypi jak sie wyjdzie na snieg to lubie a nie taka plauche jak wczoraj az fajnie jest i sniezyc jutro ma i nie ma sie roztopic bo ma byc zimno, ciesze sie. A jutro dentysta zajmie sie zabkiem wiec ciesze sie jeszcze bardziej, moze to koniec bolow i meki Uff pewno bedzie bolalo ale warto bo swoje zabki warto miec a nie proteze za 10 lat

nie ma to ogladac jak grubasy sie poca w Biggest looser i jesc czekolade nic bardziej motywujacego by przestac...

[kociczka]

Napisane przez karo208

Jego, Kociku

u mnie wczoraj wichura sie rozpetala z mini gradem akurat jak wyszlam drzwi by z zawiasów wyrwało gdyby mi babka nie pomogła

ciekawe co tam u Asmenki??