Moda, która Cię "rozwala" cz.V

[minthema]

Napisane przez ladymoonn

o a jak się zmywa? ja zawsze normalnie zmywam i jakoś dawało rade, na to jest jakiś inny sposób?

na brokatowe owszem, na folię aluminiową. nasączasz pół płatka kosmetycznego zmywaczem, przyciskasz do paznokcia, owijasz folią, to samo robisz ze wszystkimi paznokciami. Po jakimś czasie ściągasz i zmywasz jakieś tam resztki. włala

Napisane przez tenebra

[COLOR="DimGray"]Mam 47 kolorowych lakierów z Essence + topy i bazy

myślałam że moje 20 to sporo

[nicRu]

Ja też mam cos kolo 40+, ale nie same essence

[Whim]

Napisane przez minthema

na brokatowe owszem, na folię aluminiową. nasączasz pół płatka kosmetycznego zmywaczem, przyciskasz do paznokcia, owijasz folią, to samo robisz ze wszystkimi paznokciami. Po jakimś czasie ściągasz i zmywasz jakieś tam resztki. włala

Ja robię tak bez folii - płatek na 2 części lub na 4 jak lakier ładnie schodzi, na każdy paznokieć nakładam nasączony zmywaczem, a potem tylko przycisnąć i "zsunąć" płatek i schodzi pięknie większość lakierów

[Fufka]

Udało się! Mam rozwalacz Para wracająca z zakupów z biedry, ona: falbaniasta bluzko tunika, kolor ciemny beż, czarna prosta spódnica i czarne balerino - sandało - kozaki z cholewką, ale nie byle jaką... Sądzę, że po rozprostowaniu spokojnie sięgałaby ponad kolano

Natomiast on: high fashion - miętowa torba ESCADA, a w środku chleb stylowo wystający z tytki

Piękni , aż się obróciłam.


A i już wcześniej chciałam Wam podziękować, za opinie nt. conversów. Marzę o czerwonych od jakiś 10 lat i w końcu chciałam je kupić ze względu na jakość, kolor, wygląd itp. ale mnie przestrzegłyście przed wywaleniem kasy w błoto Gracias

[Arietta]

Jako że ostatnio dużo tu o lakierach, mój ostatni rozwalacz pochodzi - niestety - z bloga Kamili.
W ostatnim poście (pomijam inne rzeczy) ma założone sandałki i widać pozdzierany lakier na paznokciach. Tak nie można
To nieestetyczne.

[agneshelene]

Napisane przez MonikaFaustyna

No nie.... no kurczę, nie

Te na stopach mogą robić za płetwy na basenie

[minthema]

Napisane przez nicRu

Ja też mam cos kolo 40+, ale nie same essence

myślałam że mówimy o samych essence, reszty w całości będzie z 50+

[bita smietana]

Napisane przez Arietta

Jako że ostatnio dużo tu o lakierach, mój ostatni rozwalacz pochodzi - niestety - z bloga Kamili.
W ostatnim poście (pomijam inne rzeczy) ma założone sandałki i widać pozdzierany lakier na paznokciach. Tak nie można
To nieestetyczne.

Nie, nie można. To takie straszne, że powinno być co najmniej wykroczeniem.

No ludzie podczytuję Was, bo czasem trafi się coś naprawdę śmiesznego, ale krytykowanie wszystkiego i wszystkich śmieszne już nie jest. A nawet jesli cokolwiek śmieszne tu jest, to przez odbicie rykoszetem.

Niektórzy ludzie mają dystans do świata, do siebie i jest im z tym dobrze. Serio ktoś ma tyle sił, by marnować je na krytykę wszystkiego i wszystkich?

I gratuluję decyzji dot. zamknięcia wątku o blogerkach

[Arietta]

Napisane przez bita smietana

Nie, nie można. To takie straszne, że powinno być co najmniej wykroczeniem.

I jest wykroczeniem. Przeciwko dobremu smakowi i estetyce. Osobiście uważam że ludzie powinni myć zęby, używać dezodorantu, zakładać czystą bieliznę, a jeśli poodpryskuje im lakier na paznokciach u stóp, to nie powinni tak chodzić tygodniami aż sam zejdzie, a tym bardziej prezentować tego "cuda" na zdjęciach na blogu "modowym".

No ale to tylko moje subiektywne "rozwalacze", do których mam prawo - niektórych (jak widać) to nie razi, dla mnie natomiast jest to brzydkie, ewidentne zaniedbanie.

[siarka40]

te kacze paznokcie sa obrzydliwe.

Napisane przez bita smietana

Niektórzy ludzie mają dystans do świata, do siebie i jest im z tym dobrze. Serio ktoś ma tyle sił, by marnować je na krytykę wszystkiego i wszystkich?

no, najwyrazniej sa takie osoby - skoro tracisz swoj cenny czas, zeby napisac posta tutaj, krytykujacego nasze rozwalki. gratuluje sily.

Napisane przez bita smietana

I gratuluję decyzji dot. zamknięcia wątku o blogerkach

z takimi gratulacjami chyba do dzialu technicznego, chcialas byc zjadliwa, ale Ci nie wyszlo.

[klaustynka]

Napisane przez MonikaFaustyna

No nie.... no kurczę, nie

Kobiety z szerokimi paznokciami chcą być cool - innego wytłumaczenia nie wymyśliłam.

Napisane przez visionAM

No co, chciała być seksi

[bita smietana]

Napisane przez Arietta

No ale to tylko moje subiektywne "rozwalacze", do których mam prawo - niektórych (jak widać) to nie razi, dla mnie natomiast jest to brzydkie, ewidentne zaniedbanie.

Jasne że masz prawo do czucia się "rozwaloną", po prostu rozbawiło mnie sformułowanie "nie wolno"- że aż tak?

Napisane przez siarka40

no, najwyrazniej sa takie osoby - skoro tracisz swoj cenny czas, zeby napisac posta tutaj, krytykujacego nasze rozwalki. gratuluje sily.

Nie, po prostu to był zawsze fajny wątek, gdzie podczytywało się o co śmieszniejszych trendach, typu te dziwne kacze paznokcie, wystające staniki itd. Ogólnie jak w temacie- rozwalająca moda, fajny wątek do poczytania rano przy kawie i poprawienia humoru Ale ile można się upierać przy konkretnych osobach, wałkować i wytykać po prostu wszystko?

z takimi gratulacjami chyba do dzialu technicznego, chcialas byc zjadliwa, ale Ci nie wyszlo.

Nie, ja nie bywam zjadliwa (za często ), po prostu wizaż był dla mnie zawsze miejscem gdzie panuje kultura. A krytykować kogoś w sposób przekraczający pewne granice można nie tylko używając wulgaryzmów

Ale żeby nie było, że nie w temacie: http://www.zeberka.pl/art.php?id=17588
mam nadzieję, że to żart

[siarka40]

Napisane przez bita smietana

Nie, po prostu to był zawsze fajny wątek, gdzie podczytywało się o co śmieszniejszych trendach, typu te dziwne kacze paznokcie, wystające staniki itd. Ogólnie jak w temacie- rozwalająca moda, fajny wątek do poczytania rano przy kawie i poprawienia humoru Ale ile można się upierać przy konkretnych osobach, wałkować i wytykać po prostu wszystko?

co zrobic, ze niektore osoby sie wiecznie podkladaja? i ja serio sie nie moge nadziwic, ze ktos wstawia tak niedopracowane/niedbale stylizacje.

Napisane przez bita smietana

Nie, ja nie bywam zjadliwa (za często ), po prostu wizaż był dla mnie zawsze miejscem gdzie panuje kultura. A krytykować kogoś w sposób przekraczający pewne granice można nie tylko używając wulgaryzmów

sadzac po nicku, jestes czesto zjadliwa.
krytyka krzywych nog czy zebow faktycznie jest nie na miejscu - ale akurat odnioslas sie do posta krytykujacego niedbalosc stylizacji...

Ewa dala czadu.

[Arietta]

Napisane przez bita smietana

Jasne że masz prawo do czucia się "rozwaloną", po prostu rozbawiło mnie sformułowanie "nie wolno"- że aż tak?

Nie "nie wolno", ale "tak nie można". I właśnie o to chodziło, żeby zabrzmiało to jak płaczliwa skarga kilkuletniego dziecka - miało to odjąć powagi wypowiedzi, po to właśnie, żeby nie było tak surowym krytykowaniem. Ja - jak wyżej wspomniałam - uważam że dbać o higienę i o wygląd należy. Przy czym dbanie o wygląd nie sprowadza się do tego czy ktoś ma więcej pieniędzy na ciuchy czy mniej, dbałość zaczyna się od absolutnych podstaw - a jedną z nich jest na przykład taka drobnostka jak zmycie lakieru, który nie jest już pierwszej świeżości i zamiast zdobić, wygląda obrzydliwie.

I żebym znów nie została źle zrozumiana, postaram się wytłumaczyć dokładnie jak dziecku - nie czepiam się że komuś odpryśnie lakier, złamie się paznokieć itp. Tu po pierwsze było widać, że nie jest to jakiś jeden odprysk tylko na większości paznokci - ewidentne zaniedbanie, po drugie - pozować z czymś takim specjalnie do zdjęcia na blog, to tym większe przegięcie.

I teraz uwaga - owo "tak nie można" - zostało użyte właśnie dlatego, żeby nie zrobiło się tak poważnie, właśnie po to, żebyś się roześmiała - było mrugnięciem oka, ponieważ jak dla mnie na tym świecie jest miejsce dla wszystkich - również i takich, których wygląd czy zachowanie mnie odstręcza, dopóki nie robią tym nikomu krzywdy. I tyle na ten temat.

[201605091007]

wystarczyło wyjść po bułki, żeby spotkać dziewczę ubrane tak:

pomaranczowe szpilki na platformie, czarne legginsy do pół łydki z koronką, krótka biała bluzka i na to bordowy gorset.

pomarańcz, czerń, biel, bordo...

[muron]

Napisane przez zekori

A jak się będzie w nosie dłubać takim pazurem?

to dopiero obrzydlistwo...

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

netowo to dopiero się wdrażam...ale
-dlaczego torebkę trzeba nosić w zgięciu łokcia, co jest niezwykle wygodne
- b. lubię ten miętowy...ale dlaczego miętowym staje się tez pistacjowy, seledynowy i o zgrozo turkusowy??

[nicRu]

Bo niektórym lepiej w turkusowym i też chcą być modni :P

[bita smietana]

Napisane przez siarka40

sadzac po nicku, jestes czesto zjadliwa.
krytyka krzywych nog czy zebow faktycznie jest nie na miejscu - ale akurat odnioslas sie do posta krytykujacego niedbalosc stylizacji...

Ewa dala czadu.

no masz rację, przesadziłam weszłam w środku nocy i robię rozpierduchę

A co do nicka- on jest rozwalaczem samym w sobie, założyłam to konto by buszować po wątkach o wspólnym odchudzaniu, no ale jak ja mam niby schudnąć skoro nawet nick jest wysokokaloryczny? Kilogramy lecą, ale w górę

Napisane przez Arietta

I teraz uwaga - owo "tak nie można" - zostało użyte właśnie dlatego, żeby nie zrobiło się tak poważnie, właśnie po to, żebyś się roześmiała - było mrugnięciem oka, ponieważ jak dla mnie na tym świecie jest miejsce dla wszystkich - również i takich, których wygląd czy zachowanie mnie odstręcza, dopóki nie robią tym nikomu krzywdy. I tyle na ten temat.

Masz rację, przesadziłam w ocenie Czytam, czytam, nie wiem skąd tyle frustracji w ludziach i uznałam, że wszyscy muszą tak myśleć Nie załapałam że to żart, ale generalnie- zgadzam się z Tobą

Napisane przez nicRu

Bo niektórym lepiej w turkusowym i też chcą być modni :P

Ja wyglądam w mięcie jak w szpitalnym kaftanie, no ale jak masthew to masthew i radzić sobie czeba

[Dagunia]

Napisane przez visionAM

Dziewczyny, pisze po raz ostatni, bo nie lubię się powtarzać - w klubie są osoby, które udzielały się w zamkniętym wątku, pisały tam posty, dyskutowały czynnie.
Nie zapraszamy osób podczytujących, przykro mi, taka jest ogólna decyzja

Jeszcze ja, jeszcze ja

[motyla]

Napisane przez muron

netowo to dopiero się wdrażam...ale
-dlaczego torebkę trzeba nosić w zgięciu łokcia, co jest niezwykle wygodne
- b. lubię ten miętowy...ale dlaczego miętowym staje się tez pistacjowy, seledynowy i o zgrozo turkusowy??

jakiś czas temu w ddtvn jakiś pan-specjalista wypowiadał się na temat noszenia torebek przez kobiety i okazało się, że noszenie torebek na zgięciu łokcia jest jednym z najgorszych o ile nie najgorszym sposobem noszenia owego przedmiotu dla kręgosłupa of kors.

[szarri]

Kurczę, część nas przeniosła się na ploty klubowe i widzę, że od razu kłótnie tu jakieś odchodzą

[mm444]

Treść usunięta

[szarri]

Napisane przez motyla

jakiś czas temu w ddtvn jakiś pan-specjalista wypowiadał się na temat noszenia torebek przez kobiety i okazało się, że noszenie torebek na zgięciu łokcia jest jednym z najgorszych o ile nie najgorszym sposobem noszenia owego przedmiotu dla kręgosłupa of kors.

Kiedyś chciałam być fashion i próbowałam tak nosić torebkę... Nie umiem Jak już mam jakąś na krótkich rączkach, to niosę ją przeważnie w ręce i szuram po chodniku spodem Ale wizualnie mnie to nie rozwala, o ile ktoś nie zwiesza przy tym smętnie dłoni w pozycji "Azor, poproś!".

[mm444]

Treść usunięta

[Nerchie]

Napisane przez motyla

jakiś czas temu w ddtvn jakiś pan-specjalista wypowiadał się na temat noszenia torebek przez kobiety i okazało się, że noszenie torebek na zgięciu łokcia jest jednym z najgorszych o ile nie najgorszym sposobem noszenia owego przedmiotu dla kręgosłupa of kors.

chodziło też o przepływ krwi

[Whim]

Napisane przez muron

netowo to dopiero się wdrażam...ale
-dlaczego torebkę trzeba nosić w zgięciu łokcia, co jest niezwykle wygodne
- b. lubię ten miętowy...ale dlaczego miętowym staje się tez pistacjowy, seledynowy i o zgrozo turkusowy??

Może i jestem pod tym względem 'rozwalaczem', ale mi po prostu wygodnie tak dużą torebkę nieść . Mam taką jedną, którą głównie tak noszę, bo jest spora i niewygodnie mi na ramieniu.

[tenebra]

Mnie tak noszona torebka dłuugo rozwalała i w sumie teraz też jeszcze trochę, ale sama tak noszę czasami szczególnie jak oprócz torby niosę jeszcze kilka innych rzeczy, albo jak sie spieszę i wkurza mnie jak mi cię torba zawieszona na ramieniu o pupę/biodro obija... szczytem wygody to dla mnie nie jest, bo nigdy nie wiem co zrobić z tą resztą ręki ale czasami to jest najlepsza opcja.

Tak więc rozwala mnie, ale sama też noszę

[MonikaFaustyna]

Co do tematu o torebkach, to się dowiedziałam, że noszę torebki w najzdrowszej kombinacji, czyli na długim pasku w poprzek korpusu. Ja nie wiem, czy to takie do końca wygodne nosić zapakowaną połowę domu w torbie na zgięciu łokcia. Po pierwsze, wydaje mi się, że tym samym zaburza się krążenie w danej kończynie, po drugie, naraża się staw łokciowy na większą "eksploatację"

[mm444]

Treść usunięta

[natuso]

Napisane przez Whim

Może i jestem pod tym względem 'rozwalaczem', ale mi po prostu wygodnie tak dużą torebkę nieść . Mam taką jedną, którą głównie tak noszę, bo jest spora i niewygodnie mi na ramieniu.

Ja w takim razie też rozwalam pod tym względem, bo noszę tak każdą torebkę i jest mi tak najwygodniej. Mało tego, w tej zgiętej ręce przy takich upałach jak mamy teraz, noszę wodę, czyli rozwalam podwójnie