Styczniowo-lutowe mamusie 2013 :)

[Antepenultimate]

szajajaba
To nie jestem wyjątkiem :hurra:

[eff8]

Witam się nie było mnie cały dzień i ciężko Was nadrobić tak na szybkiego podczytałam bo zaraz ide do koleżanki na kawke - inke

Napisane przez djerba

a tak z ciekawości to ile dziewczyny już przytyłyście? o ile w ogóle? eheh

ja mam ja mam ok 0,7kg
codziennie się ważę od lat, wiem wiem fioła mam :P

ja póki co scudłam 1 kg ale jestem dopiero w 5 tygodniu.

W poprzedniej ciąży przytyłam 13 kg a schudłam 12 no a teraz już całkiem wróciłam do swojej wagi z przed tamtej ciąży hehe

Napisane przez lukinia

u mnie 7 tydz. i waga ani drgnie - moze z jakis kilogram w dol, ale to pewnie dlatego ze czesciej jestem w toalecie niz w kuchni
mam wrazenie, ze z dnia na dzien czuje sie gorzej - mdlosci mam coraz gorsze, wchodzi mi tylko woda z cytryna, jajka i kiszone ogorki, juz nie mam sily... nie wiem co robic - wizyta dopiero za 3 tygodnie, nie wiem czy wszystko ok, w pracy ledwo sie trzymam, ale tak sobie mysle ze lekarz nie da mi zwolnienia tylko ze wzgledu na mdlosci, chyba musza byc wieksze wskazania

ja dostałam bez problemu L4 bez jakiś wiekszych dolegliwości więc myśle że u Ciebie tez nie powinno byc klopotu z tym.

Napisane przez BlackSanctum

Nie przejmuj się, mi też tyle wyszło. Ja na co dzień noszę rozmiar S/M, a ważę teraz 58,5kg przy wzroście 168cm, więc nie mam z tym problemu - podejrzewam, że dziewczyny są dość filigranowe, pewnie też drobne wzrostem.

Mi wyszło w 40 tygodniu 68kg a ogólnie waże 53 kg przy wzroscie 172 cm

Napisane przez iskierka0310

witam..ja dziś bardzo smutna...
zmarła dzis siostra mojej mamy...a powiem Wam,ze jak byłam w 6 m-cu pierwszej ciąży to zmarła moja mama...ciężko to przezyłam...a tu masz....

Oj współczuje trzymaj się

Napisane przez e_vel

Hej
Ja po wizycie u lekarza, łożysko się przykleiło, ale mam prowadzić "spoczynkowy tryb życia" i nie figlować Oczywiście zostaję przy lekach w dalszym ciągu. Dzidziusia serduszko szybciutko bije, i maleństwo ślicznie machało do mnie rączkami i nóżkami, ma już 3,5 cm
Tak strasznie się bałam tej wizyty...

super że wszystko dobrze

Napisane przez suzi31

Cześć dziewczyny
Napisałam takiego ładnego posta i zniknął!
To jeszcze raz tak w skrócie:
Dziś w końcu dowiedziałam się co mi dolega - odklejająca się kosmówka w macicy. Stąd są te plamienia. Szansa na pozytywny rozwój ciąży jest - widziałam tętniący zarodek. Ciąża jest młodsza niż z OM - to 5/6 tydzień. Jednakże sytuacja jest poważna, albo się przyklei po lekach, albo ..wolę nie myśleć Zalecenia bezwzględne lekarza: leżeć, leżeć i leżeć, nie dźwigać i zero seksu (akurat to najmniejszy problem).

współczuje ale trzeba być dobrej myśli bo na pewno bedzie wszystko dobrze

Napisane przez ilkas

Dziewczyny, niby nie mam powodu, ale czuję się podłamana. Zobaczyłam tylko sam pęcherzyk. Ma 6,5 mm. I lekarz powiedział coś tam, że nie ma póki co w środku ciałka żółtego. Niby zaraz powiedział, że nie ma się co martwić bo to po prostu widocznie jeszcze za wcześnie..ale jakoś podłamała mnie ta wizyta. Myślałam, że chociaż zobaczę tam w środku malutką kropeczkę...a tu nic..pusto jejku..a jeśli nie będzie tam zarodka? jeśli jajo będzie puste?

a wiecie co najlepsze...że po chwili lekarz znalazł drugi pęcherzyk...ale już taki bardzo malutki...na obrazie był jak 1/3 tego dużego. I powiedział, że to albo kawałek kosmówki albo...ciąża bliźniacza. ale póki co jest za wcześnie i nic nie można stwierdzić.
jestem mega rozbita. najpierw zobaczyłam pecherzyk - no dobra ciąza jest, dobrze umiejscowiona, potem się dowiaduje ze zarodka nie ma, a za chwilę, że jest jakieś tam prawdopodobienstwo, że może będą bliźniaki. masakra!!!

nie smuć się, nie pozostaje Ci nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i za 2 tygodnie juz sie duzo wiecej dowiesz

[laurka23]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34720865]



po co? jego robi sie dopiero wówczas, gdy prenatalne źle wyjdą.



[/QUOTE]

Właśnie chyba tylko w takim wypadku zrobie tfu tfu, obym nie musiała.

[Basia_Bogusia]

Napisane przez Antepenultimate

Jaki cudowny prezencik Gratuluję ..

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------



Mam pytanko bo widzę, że mdłości miałaś dopiero w 9 tyg. a może pamiętasz jak to było w 6 tyg., bo ja nic żadnych już się martwić nawet tym zaczęłam...

Nie wszystkie kobiety mają mdłości, to nie jest obowiązkowy objaw, ja jestem w 11 tyg i mdłości w ogóle nie miałam i bardzo się z tego cieszę, bo jak widzę jedną z moich koleżanek, które ma mdłości i uporczywe wymioty do tego to bardzo mi jej żal. Także nie martw się że Cie to póki co ominęło.

[sindi016]

Napisane przez djerba

Dziewczyny, któraś z Was będzie robić badania prenatalne?
Ja się zastanawiam...to w końcu 250zł kosztuje..lekarz mi zasugerował, ale powiedział, że decyzja należy do mnie...a ja nie wiem...

ja dostałam skierowanie na badanie bezpłatne a to dlatego że jestem po poronieniu i nfz takie coś refunduje, ale i tak mam wielkiego starcha co będzie i jak

[laurka23]

Ja też się boję.

[sindi016]

Napisane przez laurka23

Ale dlaczego martwić? Może jesteś tą szczęściarą, co u niej jedynym objawem ciąży będzie rosnący brzuch i ruchy dziecka?
Każda ciążę przechodzi inaczej, nic się nie denerwuj. W 6 tygodniu miałam zerowy apetyt, ale byłam koszmarnie głodna, i nic do ust wziąć nie mogłam. Miałam mdłości ale bez wymiotów.

dokłasnie, ja też nie mam żadnych mdłości, nic, może czasem mi jedzenie śmierdzi i nie mogę go zjeść ale to tylko czasem. Miałam takie dni że byłam ciągle głodna ale to na szczęście mi przeszło

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Djerba, jeszcze tak sobie pomyślałam - na twoim miejscu tym bardziej robiłabym prenatalne, że bierzesz leki - a tak naprawdę nie wiesz, czy mają jakiś wpływ na ciążę czy nie. Lepiej chyba zrobić niż potem w brodę sobie pluć?

[Antepenultimate]

a Dziewczyny jak to jest z bólami głowy?? Miałyście??

Sorki, że tak o wszystko pytam no ale dzidzia pierwsza, nieplanowajka - niespodzianka

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ładna nazwa nieplanowajka

Ja miałam, miewam czasem, w ciąży z córką raz się załatwiłam tak, że nie chciałam tabletki brać i 2 doby po ścianach chodziłam - nigdy więcej. Nawet dla malucha lepszy jest ten apap niż taki ból głowy mamy.

[Antepenultimate]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34721354]Ładna nazwa nieplanowajka

Ja miałam, miewam czasem, w ciąży z córką raz się załatwiłam tak, że nie chciałam tabletki brać i 2 doby po ścianach chodziłam - nigdy więcej. Nawet dla malucha lepszy jest ten apap niż taki ból głowy mamy.[/QUOTE]


Hihi.. a no nieplanowajka w październiku ślub planowany już od roku i pewnie sukienkę będzie trzeba zmienić... ale ile radości, że pęcherzyk jest .. teraz Tylko niech rośnie zdrowiutko..
A Ty kochana z pierwszą dzidzia w ciąży??

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pierwsza właśnie szaleje obok, 25mcy ma Drugie niestety poronione, teraz 3 i mam nadzieję, że jest ok

[Antepenultimate]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34721559]Pierwsza właśnie szaleje obok, 25mcy ma Drugie niestety poronione, teraz 3 i mam nadzieję, że jest ok [/QUOTE]

Na pewno jest ok to który tydzień z najmłodszym juniorkiem ??

[Authentic]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34721354]Ładna nazwa nieplanowajka

Ja miałam, miewam czasem, w ciąży z córką raz się załatwiłam tak, że nie chciałam tabletki brać i 2 doby po ścianach chodziłam - nigdy więcej. Nawet dla malucha lepszy jest ten apap niż taki ból głowy mamy.[/QUOTE]

Ładna, ładna

A o bólu głowy proszę mi nawet nie wspominać, bo aż się boję. Reaguję na każdą zmianę pogody, a przed opadami deszczu migrena połączona ze światłowstrętem. Pomagał tylko Ketonal, ale teraz to chyba oszaleję jak mnie to dopadnie.

[insolito]

Napisane przez ilkas

Dziewczyny, niby nie mam powodu, ale czuję się podłamana. Zobaczyłam tylko sam pęcherzyk. Ma 6,5 mm. I lekarz powiedział coś tam, że nie ma póki co w środku ciałka żółtego. Niby zaraz powiedział, że nie ma się co martwić bo to po prostu widocznie jeszcze za wcześnie..ale jakoś podłamała mnie ta wizyta. Myślałam, że chociaż zobaczę tam w środku malutką kropeczkę...a tu nic..pusto jejku..a jeśli nie będzie tam zarodka? jeśli jajo będzie puste?

a wiecie co najlepsze...że po chwili lekarz znalazł drugi pęcherzyk...ale już taki bardzo malutki...na obrazie był jak 1/3 tego dużego. I powiedział, że to albo kawałek kosmówki albo...ciąża bliźniacza. ale póki co jest za wcześnie i nic nie można stwierdzić.
jestem mega rozbita. najpierw zobaczyłam pecherzyk - no dobra ciąza jest, dobrze umiejscowiona, potem się dowiaduje ze zarodka nie ma, a za chwilę, że jest jakieś tam prawdopodobienstwo, że może będą bliźniaki. masakra!!!

Nic się nie martw, widocznie to jeszcze za wcześnie, nie denerwuj się bo to nic dobrego Tobie ani dziecku nie przyniesie. Ja po pierwszej wizycie, na której lekarz powiedział, że ciąża jest młodsza niż wynika z OM tak się zdenerwowałam, że w nocy trafiłam do szpitala z plamieniami, tak dumam, że to właśnie te nerwy mogły być przyczyna plamienia.
A właśnie któraś mama tu miała mieć jeszcze bliźniaki? Czy mi się pomyliło?

Napisane przez Antepenultimate

Witam !!
Mam tak jak Ty Byłam na wizycie u Pani ginekolog 11.06 to jest 5 tydz. i 5 dz. i tez było widać tylko pęcherzyk i do tego 3 mm kazała mi przyjść za 2 tygodnie czyli 25.06 i mamy wtedy zobaczyć co tam jest.. Strasznie się denerwuję bo nie mam tez większych objawów tzn. boli mnie tylko głowa z rana i troszkę piersi no i temp. jest wyższa.. Bardzo dobrze Cie rozumie tez się bardzo denerwuję

Kochana nie denerwuj się, tak jak wyżej napisałam nerwy nie sa nam do niczego potrzebne

Napisane przez kafetka

ja mam juz temin moj maluszek przyjdzie na swiat 14.02 Walentynki

Fajowy termin, ciekawe czy się sprawdzi

Napisane przez Antepenultimate

Jaki cudowny prezencik Gratuluję ..

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------



Mam pytanko bo widzę, że mdłości miałaś dopiero w 9 tyg. a może pamiętasz jak to było w 6 tyg., bo ja nic żadnych już się martwić nawet tym zaczęłam...

Ja w 6 tyg nie miałam praktycznie żadnych dolegliwości, mdłości przyszły w połowie 7 Także możliwe, ze jeszcze wszystko przed Tobą, czego Ci oczywiście nie życzę, bo to naprawdę nic przyjemnego

[BlackSanctum]

Mnie głowa na przykład w ogóle nie boli, a mdłości się u mnie zaczęły w poprzedni czwartek (czyli początek 7mego tygodnia)... Dzisiaj już jest trochę lepiej, na razie się nie odzywają...

[laurka23]

Napisane przez Antepenultimate

a Dziewczyny jak to jest z bólami głowy?? Miałyście??

Sorki, że tak o wszystko pytam no ale dzidzia pierwsza, nieplanowajka - niespodzianka

Jesiu nie przypominaj mi, dwa dni temu miałam taki ból głowy że myślałam że zwariuję. Nie brałam apapu bo na mnie nie działa zupełnie, więc bez sensu było by mi się truć. Mam nadzieję, że już nigdy więcej.

[Antepenultimate]

Napisane przez Authentic

Ładna, ładna

A o bólu głowy proszę mi nawet nie wspominać, bo aż się boję. Reaguję na każdą zmianę pogody, a przed opadami deszczu migrena połączona ze światłowstrętem. Pomagał tylko Ketonal, ale teraz to chyba oszaleję jak mnie to dopadnie.

u mnie dopiero od 3 dni ale pierwszy dzień to nie wiedziałam jak wstać z łóżka taki przeszywający ból...

Życzę Ci jak najmniej tych migren a sio ból głowy, a sio..

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Właśnie czytałam gdzieś, że głowa boli w ciąży prze hormony, a one Nam wariują

[entangled]

Witajcie
Tak więc gin uspokoił moje wszystkie obawy.. zobaczyłam pierwszy raz moją maleńką fasolkę iii jestem okrutnie szczęśliwaaaaa

[Antepenultimate]

Napisane przez entangled

Witajcie
Tak więc gin uspokoił moje wszystkie obawy.. zobaczyłam pierwszy raz moją maleńką fasolkę iii jestem okrutnie szczęśliwaaaaa

Gratulację

[entangled]

Dziękuję
A te bóle głowy to mogą być od skoków ciśnienia, ja też umieram od 4 dni.

[Basia_Bogusia]

Napisane przez Antepenultimate

a Dziewczyny jak to jest z bólami głowy?? Miałyście??

Sorki, że tak o wszystko pytam no ale dzidzia pierwsza, nieplanowajka - niespodzianka

Ja miałam kilka takich dni, że głowa mi pękała, to było gdzieś w 7 tygodniu. Ale tak naprawdę to pewnie miało na to wpływ wiele czynników. Od tamtej pory nie miałam bóli. aaaa i jeszcze dodam bo piszesz "niespodzianka" Pamiętaj, że niespodzianki są na ogół miłe

[Ewik86]

Witam wszystkie przyszłe mamusie Czy mogę dołączyć?

1 czerwca, na dzień dziecka, dowiedziałam się, że jestem w 6 tygodniu ciąży Byłam akurat na wizycie u endokrynologa w związku z PCO a tu taka niespodzianka We wtorek miałam robione drugie usg u mojego gina, maluszek miał 1,1 cm, termin porodu to 27 styczeń 2013 r Niestety prócz bąbelka lekarz wykrył też torbiel o średnicy 4,8 cm Przepisał mi Duphaston i mam iść do niego za dwa tygodnie. Mam nadzieję, że torbiel sam się wchłonie. Miała może któraś z Was taki problem?

[Antepenultimate]

Napisane przez Basia_Bogusia

Ja miałam kilka takich dni, że głowa mi pękała, to było gdzieś w 7 tygodniu. Ale tak naprawdę to pewnie miało na to wpływ wiele czynników. Od tamtej pory nie miałam bóli. aaaa i jeszcze dodam bo piszesz "niespodzianka" Pamiętaj, że niespodzianki są na ogół miłe

BARDZO miłe

[Hosenka*]

Napisane przez Antepenultimate

a Dziewczyny jak to jest z bólami głowy?? Miałyście??

Sorki, że tak o wszystko pytam no ale dzidzia pierwsza, nieplanowajka - niespodzianka

Moja też nie planowana. Chcieliśmy z mężem być sami (i bez mojej ciąży) po ślubie jakiś rok-dwa, spokojnie sobie pożyć, no ale wyszło inaczej.

[Ewik86]

Napisane przez Hosenka*

Moja też nie planowana. Chcieliśmy z mężem być sami (i bez mojej ciąży) po ślubie jakiś rok-dwa, spokojnie sobie pożyć, no ale wyszło inaczej.

My myśleliśmy podobnie, ale wyszło jak wyszło. Może to i lepiej, bo świadomie nie wiem kiedy bym się zdecydowała

[Antepenultimate]

Hosenka, Ewik86

No właśnie pewnie by było wieczne odkładanie

[Hosenka*]

Napisane przez Antepenultimate

Hosenka, Ewik86

No właśnie pewnie by było wieczne odkładanie

Nie Ja napisałam - rok-dwa

[entangled]

..no my mamy 2 synków, córkę chcieliśmy adoptować..nie planowaliśmy więcej płodzić, ponieważ nasz starszy synek jest autystykiem.. no i mamy niespodziankę
BTW moja siostra nie planowała wcale dzieci...iii jest w 8 tygodniu
Niespodziewajki są boskie

[Ewik86]

Napisane przez Antepenultimate

Hosenka, Ewik86

No właśnie pewnie by było wieczne odkładanie

U mnie pewnie tak A tak będzie teraz i bardzo się z tego cieszę