Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV

[JaOna19]

Miałam dokładnie to samo.Kiedyś na drugi dzień tak mnie łydka(też zawsze jedna) rozbolała,że musiałam iść do ortopedy.Powiedział mi,że to przeciążenie łękotki.Przepisał leki i przeszło.Zalecił,żeby ograniczyć wysiłek.Biegać mniej intensywnie tzn. wolniej,a jak coś zaboli to przestać.Nic mnie zabolało jak zwolniłam i później śmigałam już jak rakieta

[Amnesti]

Ja biegam bardzo wolno, bo to moje początki. No i mnie nie boli potem nic tylko ten nieznośny skurcz w trakcie:/

[JaOna19]

Na jakim podłożu biegasz? Może jakieś krzywe(gałęzie albo coś)

[Amnesti]

Biegam w parku po chodniku lub wydeptanej równej ścieżce

[JaOna19]

Ja też tak biegam,obuwie mam dobre,a i tak napierdziela.W zimę biegam na bieżni to wtedy nic nie czuję,nawet się nie rozciągam.

[pl_madzia]

Może na początek bierz przez kilka dni magnez+potas(np. asparginian) staraj się żelem przeciwzapalnym np. Opokan, Ketonal itp. rozmasowywać to miejsce. Jak nie pomoże to znajdź masażystę albo fizjoterapeutę i idź na wizytę, taki doświadczony to już przy masażu powie co jest grane. Jak pójdziesz do rodzinnego to zapiszą ci pewnie lek niesteroidowy co tez da radę jak masz jakiś stan zapalny w mięśniu lub ścięgnie.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez JaOna19

Ja też tak biegam,obuwie mam dobre,a i tak napierdziela.W zimę biegam na bieżni to wtedy nic nie czuję,nawet się nie rozciągam.

Po bieganiu powinnaś się rozciągać, tak samo jak przed biegiem choć mała rozgrzewka to chroni przed kontuzjami

[201607111004]

Miałam dziś pobiegać. A tu leje.

Biegam amatorsko. Czasami. Nie mam celów. Po prostu czasami bardzo szybki marsz mi nie wystarcza i zaczynam biec. Towarzyszy my pies.

Czy buty DMX RIDE Reebook są ok? Wydaje mi się, że ładnie amortyzują. To moje najwygodniejsze buty.

Jak będę miała jeszcze jakieś pytanie to na pewno tu napiszę.

[BlueDecoria]

Jakiś czas temu miałam problem ze stawem kolanowym (biegam różnie - czasem asfalt, czasem park, las) i do dziś czasami mnie pobolewa po bieganiu. Używałam wszystkich możliwych maści i kremów, plus okłady z borowiny ale efektów nie było żadnych więc zrobiłam sobie 3-tyg przerwę. W dodatku dowiedziałam się od lekarza, że wszystkie maści, które mają niby leczyć i regenerować stawy to pic na wodę, bo składniki takich maści nie wnikają tak głęboko pod skórę. Tutaj może zaradzić tylko antybiotyk albo zastrzyki. Mam nadzieję, że nie będzie tak źle

[pl_madzia]

blu Dekoria te zele sa fajne do rozmasowywania, i z doswiadczenia wiem ze jednak maja dzialanie, ale to przy niewielkich kontuzjach jak cos powaznego to wiadomo ze nie pomoze. Mam bardzo zle doswiadczenie z zastrzykami przy kontuzji, nigdy wiecej.

[bar_kow]

Z tym pierwszym bieganiem, to u mnie było tak, ze kupiłam sobie specjalnie buty Adidasa do biegania, ale raz sie przebiegłam i mnie kolana bolały. Wyjełam stare Nike z szafy, są stare, ale dopasowane do mojej nogi i od razu lepiej - nic nie boli.

[cacajuate]

Witam po przerwie.

U mnie tak. 3 tyg temu nabawilam sie rozciegna podeszwowego. Tak troszke, wiecie, ze wkurza, ale nie jest kompletnie zle. A ze ja nigdy sie powaznie nie uszkadzam, to postanowilam odczekac ten tydzien zeby przeszlo. pewnie by przeszlo, gdyby nie stresy i inne elementa. Do tego wybralam sie pojezdzic konno kilka razy, uszkadzawszy sobie siatic nerve. W zwiazku z tym dlugo to trwalo, ale wreszcie PRAWIE przeszlo mi w polowie zeszlego tygodnia. Postanowilam pobiec caly (zamiast treningu 32 km) maraton Mexico City.

I to byla masakra. Stopa i plecy mnie wcale tak nie bolaly bardzo, spoko dalo sie przezyc, z reszta stopa potem odpuscila. Za to moj zoladek wywrocil sie na druga strone, jakbym zjadla siarke. Myslalam, ze puszcze pawia. Nawet jak juz po zjadlam banana to bylo mi okropnie niedobrze.
Zeby bylo ciekawiej, zaczynalismy w MEGA ULEWIE, lalo jak z cebra. Po okolo 10 km przestalo, zmienilo sie w saune (slonce przez chmury), a potem byla patelnia. Caly czas slalomowanie miedzy ludzmi i omijanie mega kaluz itd.
No masakra.
Przez ten zoladek troche musiala sie zatrzymac i stracilam czas wiec zrobilam gorszy, niz przewidywalam, a i tak przewidywala mrealistycznie raczej kiepski. Ale nawet nie o to chodzi, bo juz pal licho czas. Zupelnie mi nie sprawil przyjemnosci ten maraton. Nic. Potwierdza sie moja niechac do duzych biegow ulicznych. Nigdy wiecej takiej masowki. Fuj. Tylko Male maratony i biegi gorskie, lub niepopularne.

[patiasym]

cacajuate, zdrowia życzę
niom, ja też tak przełaje sobie umiłowałam

[pl_madzia]

Cacajuate mi na rozcięgno podeszwowe bardzo pomógł masaż(w poprzeg stopy) i ćwiczenia jak przy plaskostopiu(mój fizjo mi tak zalecił) a w trakcie zaleczania nakladalam taping na zawody.
Mnie coś po sobotnim crosie biodro boli, w niedziele półmaraton to chyba z plastrami żeby gorzej nie było.

[cacajuate]

Napisane przez pl_madzia

Cacajuate mi na rozcięgno podeszwowe bardzo pomógł masaż(w poprzeg stopy) i ćwiczenia jak przy plaskostopiu(mój fizjo mi tak zalecił) a w trakcie zaleczania nakladalam taping na zawody.

Mi pomogl maraton ;-)



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cava]

Napisane przez cacajuate

Witam po przerwie.

U mnie tak. 3 tyg temu nabawilam sie rozciegna podeszwowego. Tak troszke, wiecie, ze wkurza, ale nie jest kompletnie zle. A ze ja nigdy sie powaznie nie uszkadzam, to postanowilam odczekac ten tydzien zeby przeszlo. pewnie by przeszlo, gdyby nie stresy i inne elementa. Do tego wybralam sie pojezdzic konno kilka razy, uszkadzawszy sobie siatic nerve. W zwiazku z tym dlugo to trwalo, ale wreszcie PRAWIE przeszlo mi w polowie zeszlego tygodnia. Postanowilam pobiec caly (zamiast treningu 32 km) maraton Mexico City.

I to byla masakra. Stopa i plecy mnie wcale tak nie bolaly bardzo, spoko dalo sie przezyc, z reszta stopa potem odpuscila. Za to moj zoladek wywrocil sie na druga strone, jakbym zjadla siarke. Myslalam, ze puszcze pawia. Nawet jak juz po zjadlam banana to bylo mi okropnie niedobrze.
Zeby bylo ciekawiej, zaczynalismy w MEGA ULEWIE, lalo jak z cebra. Po okolo 10 km przestalo, zmienilo sie w saune (slonce przez chmury), a potem byla patelnia. Caly czas slalomowanie miedzy ludzmi i omijanie mega kaluz itd.
No masakra.
Przez ten zoladek troche musiala sie zatrzymac i stracilam czas wiec zrobilam gorszy, niz przewidywalam, a i tak przewidywala mrealistycznie raczej kiepski. Ale nawet nie o to chodzi, bo juz pal licho czas. Zupelnie mi nie sprawil przyjemnosci ten maraton. Nic. Potwierdza sie moja niechac do duzych biegow ulicznych. Nigdy wiecej takiej masowki. Fuj. Tylko Male maratony i biegi gorskie, lub niepopularne.

Co sobie uszkodziłaś? Gdzie to jest?

No niezły hardkor miałaś.

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Witam. Niedługo chcę zacząć biegać. Najpierw muszę sobie kupić jakieś dobre obuwie, na które nie chcę wydawać sporej sumy pieniędzy. Chciałabym kupić buty do 80 zł (czy takie tanie w ogóle mogą być dobrej jakości?). Wcale się nie znam na tym sporcie, a na obuwiu przeznaczonym do tego- w ogóle. Czy zwykły sklep obuwniczy posiada odpowiedni asortyment do biegania, czy lepiej uderzać do specjalistycznych sklepów?

[LadyWhisper]

Decathlon kalenji ekiden50

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[cava]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;48012183]Witam. Niedługo chcę zacząć biegać. Najpierw muszę sobie kupić jakieś dobre obuwie, na które nie chcę wydawać sporej sumy pieniędzy. Chciałabym kupić buty do 80 zł (czy takie tanie w ogóle mogą być dobrej jakości?). Wcale się nie znam na tym sporcie, a na obuwiu przeznaczonym do tego- w ogóle. Czy zwykły sklep obuwniczy posiada odpowiedni asortyment do biegania, czy lepiej uderzać do specjalistycznych sklepów?[/QUOTE]


Spoko,
Kup sobie buty Kalenji Ekiden 50, bardzo dobre buty dla początkującego biegacza i wielu już naprawdę dużo i dobrze biegajacych używa i sobie chwali. W Decathlonie je kupisz

http://www.decathlon.pl/buty-do-bieg...d_8181257.html

[Rugla]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;48012183]Witam. Niedługo chcę zacząć biegać. Najpierw muszę sobie kupić jakieś dobre obuwie, na które nie chcę wydawać sporej sumy pieniędzy. Chciałabym kupić buty do 80 zł (czy takie tanie w ogóle mogą być dobrej jakości?). Wcale się nie znam na tym sporcie, a na obuwiu przeznaczonym do tego- w ogóle. Czy zwykły sklep obuwniczy posiada odpowiedni asortyment do biegania, czy lepiej uderzać do specjalistycznych sklepów?[/QUOTE]

Ja mam Kalenji Kapteren Discover tez z Decathlona i w moim przekonaniu sa swietne. Polecam jak najbardziej.

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi

[Mandragorrka]

A mój małżonek wczoraj załapal się na jako statysta do filmu szukali biegaczy wiec poszedł pobiegac jedyny warunek ubrać się w strój do biegania. W sumie duzo osób nie było, bo to jednak godziny poranne ale miał fajna zabawę.

Moja siostra dalej biega, zapisała się na swój pierwszy bieg na początek października na 5 km, a ja dalej czekam i podczytuje o bieganiu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Chyba kupię te buty Kalenji. Noszę rozmiar 39 innych butów, ale czy do biegania musza być o 1 nr większe? Czytałam, że tak jest najlepiej

[tekila901]

Napisane przez Mandragorrka

A mój małżonek wczoraj załapal się na jako statysta do filmu szukali biegaczy wiec poszedł pobiegac jedyny warunek ubrać się w strój do biegania. W sumie duzo osób nie było, bo to jednak godziny poranne ale miał fajna zabawę.

Ale fajnie Ja chyba byłabym przekonująca, jak biegam to zawsze jestem czerwona na twarzy jak burak

[Rugla]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;48013519]Chyba kupię te buty Kalenji. Noszę rozmiar 39 innych butów, ale czy do biegania musza być o 1 nr większe? Czytałam, że tak jest najlepiej[/QUOTE]

Ekspertem nie jestem, ale moge Ci powiedziec jak to u mnie bylo z tymi butami. Zazwyczaj nosze rozmiar 37, wiec zaczelam od przymierzenia wlasnie tego, ale byl jakis taki dziwnie maly. Wybralam wiec 38, ktory zostawia mi jakis centymetr luzu z przodu i mimo, ze na poczatku balam sie, ze beda za duze to po czasie stwierdzam, ze mi to odpowiada. Mam szczupla stope, wiec buty sa bardzo "przestronne" w palcach, ale jednoczesnie dobrze trzymaja sie przy piecie. Sa wygodne, nic nie obciera, nie boli. Nie wiem jak sytuacja wyglada z 39, po prostu poprzymierzaj i wybierz taki rozmiar zeby wlasnie zwlaszcza z przodu miec troche swobody. Do tego przebiegnij sie kilka metrow, mysle ze od razu poczujesz, ktory but jest dla Ciebie.

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Dziękuję za odpowiedź, ale raczej chyba wezmę 40, bo będę musiała ciasno zawiązać, żeby podczas biegu się nie rozwiązały, do tego będzie jeszcze grubsza skarpetka, które lubię. Tak to bym poprzymierzała, ale nie ma u mnie Decathlonu i będę musiała przez internet zamówić.

[Rugla]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;48015994]Dziękuję za odpowiedź, ale raczej chyba wezmę 40, bo będę musiała ciasno zawiązać, żeby podczas biegu się nie rozwiązały, do tego będzie jeszcze grubsza skarpetka, które lubię. Tak to bym poprzymierzała, ale nie ma u mnie Decathlonu i będę musiała przez internet zamówić. [/QUOTE]

No tak, to moze faktycznie wez 40. Ja tez lubie ciasno wiazac i kolejna zaleta jest, ze sznurowki sie nie rozwiazuja, a do tego sa dosyc krotkie, wiec nic sie nie placze pod nogami przy biegu. Coz moge powiedziec, kocham te buty. Producent mi chyba powinien cos za reklame odpalic.

A wiesz juz, ktory model wybierzesz?

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Chyba te http://www.decathlon.pl/buty-do-bieg...d_8181257.html

[moolly]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;48013519]Chyba kupię te buty Kalenji. Noszę rozmiar 39 innych butów, ale czy do biegania musza być o 1 nr większe? Czytałam, że tak jest najlepiej[/QUOTE]

Ja nosze 39 a dobre na mnie były 40, tak samo moja mama nosi 38 a kupiła 39 ( mama śmiga w tych butach na kijkach nordic walking i powiem wam, że nieźle chudnie )

[staska_stasia]

Kupiłam dzisiaj swoje pierwsze butki do biegania Asicsy Wizualnie bardzo podobały mi się pewne nike kolorowe, ale po przymierzeniu postawiłam jednak na brzydsze, ale bardziej miękkie asicsy.
Do tej pory biegałam w swoich butach, które kupowałam na siatkówkę na hali (miały gumową, sztywną podeszwę i najkrótsza przebieżka była niesamowicie bolesna przy mojej wadze).
Teraz jeszcze muszę wciągnąć się w bieganie i będzie gites

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

ja juz nigdy wiecej nie kupie nike do biegania. asicsy sa lepsze