Polecamy:

waka2 · 2014-07-19, 18:24

Pytania kieruję do osób, które mają tatuaż na udzie.

W środę zrobiłam tatuaż w tym właśnie miejscu, jest dość spory - sesja trwała ok.5,5h , na razie zrobiliśmy tylko kolor czarny, cieniowanie + małe elementy gdzie pojawia się kolor biały, za 2m-ce będę robić wypełnianie niektórych elementów kolorem. Ale nie o tym... Po jakim czasie pojawiła się u Was "pomarszczona" skóra i wyczuwalna chropowatość i wypukłość ? Mam jeszcze tatuaż na boku, zrobiony rok temu, kolorowy i w zasadzie od pierwszych chwil był on wyczuwalny pod palcami, mocno spuchł, potem wiadomo, zrobił się chrupowaty,a następnie się złuszczył i stopił w dotyku z resztą skóry. Wszystko trwało ok. tygodnia.

A ten mój na udzie jest idealnie gładki, w ogóle go nie czuję, a chyba nie ma opcji, żeby się tatuaż w ogóle nie złuszczał prawda ?

Smaruje Bepathenem Krem Plus ( maść chyba wycofali, bo nigdzie mogłam jej dostać nawet na zamówienie ) . Foliuję nadal bo tak mi kazano, choć dziś przyznaję siedzę w domu i jest tak gorąco, że folię zdjęłam i wentyluję nogę, ale na noc znowu zafoliuję.
Co ciekawe prawie w ogóle nie spuchłam, lekka opuchlizna utrzymywała się przez kilka godzin po tatuowaniu , no i po pierwszej nocy miałam pod folią niezłe "bagno", ale później nic mi się już nic nie sączyło.
A naczytałam się, że uda potrafią bardzo spuchnąć.
Skóra nie jest w ogóle podrażniona, czerwona, nie jest bolesna w dotyku.

**201712071518** · 2014-07-20, 15:55

Cytat:

Napisane przez waka2

Pytania kieruję do osób, które mają tatuaż na udzie.

W środę zrobiłam tatuaż w tym właśnie miejscu, jest dość spory - sesja trwała ok.5,5h , na razie zrobiliśmy tylko kolor czarny, cieniowanie + małe elementy gdzie pojawia się kolor biały, za 2m-ce będę robić wypełnianie niektórych elementów kolorem. Ale nie o tym... Po jakim czasie pojawiła się u Was "pomarszczona" skóra i wyczuwalna chropowatość i wypukłość ? Mam jeszcze tatuaż na boku, zrobiony rok temu, kolorowy i w zasadzie od pierwszych chwil był on wyczuwalny pod palcami, mocno spuchł, potem wiadomo, zrobił się chrupowaty,a następnie się złuszczył i stopił w dotyku z resztą skóry. Wszystko trwało ok. tygodnia.

A ten mój na udzie jest idealnie gładki, w ogóle go nie czuję, a chyba nie ma opcji, żeby się tatuaż w ogóle nie złuszczał prawda ?

Spokojnie - czarny kolor goi się łagodniej niż kolory - mój ostatni czarny tatuaż to linie na stopie - w ogóle nie zauważyłam wyraźnego momentu złuszczania - bardzo późno pojawił się nowy naskórek (dopiero po ponad 2 tygodniach), podobnie czarno-zółty tatuaż z przodu na łydce - zaczął się wyłuszczać dopiero po ponad tygodniu a i tez nie było to ''spektakularne"
Moje uda tez bardzo nie spuchły - chociaż jedno po tatuowaniu u Rudzińskiego i wykańczaniu whippingiem - było tak gorące, że można by jajka smażyć.
Drugie udo tez goiłam w takich upałach i najważniejsze jest, żeby nie nakładać zbyt dużej ilości maści/kremu i nie rozmiękczyć tatuażu. Przemywaj często i po każdym przemyciu i osuszeniu daj sobie min 15 minut wyschnięcia i oddychania skóry zanim nakremujesz na nowo. Jak to mówią - lepie przesuszyć niż rozmiękczyć.

gozia · 2014-07-20, 17:34

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

trzymasz się konwencji

u mnie nr 1 jest Mikael de Poissy, ale obawiam się, że nie mam już wystarczająco dużo miejsca - ale może kiedyś jakiś mały wzór ;-)
no i Sven von Kratz - i znów problem jak wyżej

No trzymam trzymam

Gdzie Ci miejsce na ciele zostalo jeszcze?

Mi uda nie puchły bardzo po tatuowaniu. I zgadzam się z koleżanką, że czarny sie dobrze goi. Ostatnio zrobiłam sobie mały wzorek na łydce w tym kolorze (gap filler tak zwany

) i super się goił. Nie zauważyłam, aby się jakoś spektakularnie złuszczał, był gładki od początku

**201712071518** · 2014-07-20, 18:03

Cytat:

Napisane przez gozia

No trzymam trzymam

Gdzie Ci miejsce na ciele zostalo jeszcze?

Mi uda nie puchły bardzo po tatuowaniu. I zgadzam się z koleżanką, że czarny sie dobrze goi. Ostatnio zrobiłam sobie mały wzorek na łydce w tym kolorze (gap filler tak zwany

) i super się goił. Nie zauważyłam, aby się jakoś spektakularnie złuszczał, był gładki od początku

przód brzucha, tył ud i łydek (ale jedna łydka idzie do coverowania więc nie wiem na ile jej zostanie wolnej), wewnętrzna strona ud, 1 kolano, dłonie, 1 stopa no i głowa

gozia · 2014-07-20, 20:24

Haha, czy z kolanem było ciężko?
Marzą mi sie wytatuowane kolana, ale podobno to jedno bardziej bolesnych miejsc

(na mnie na szczęście dobrze Bactine działa)
Wewnętrzna strona uda z tego co mówił mój tatuator to też masakra...

To troche miejsca jeszcze jest, a na twarzy masz cos? Fajnie też wygląda wytatuowana wewnętrzna strona dłoni

Zapomniałam coś wcześniej napisać. Od października mieszkam w UK i tutaj nikt nie zwraca uwagi na moje tatuaże, NIKT!!! W Polsce (mieszkałam w Warszawie) słyszałam masę niemiłych, czasami wręcz chamskich komentarzy od zupełnie obcych ludzi. Raz nawet kobieta obok której usiadłam w autobusie zaczęła się modlić na mój widok (?!?). Tutaj jest zupełnie inaczej, jeśli ktoś cię już zatrzymuje i mówi o twoich tatuażach, to zazwyczaj jest to coś miłego.
Jeśli mam być szczera, to w końcu przestałam się krępować chodzić w szortach, bo wiem, że nikt mnie tu nie będzie zaczepiał i komentował mojego wyglądu. Strasznie dziwne uczucie po tylu latach spędzonych w PL

**201712071518** · 2014-07-21, 08:30

Cytat:

Napisane przez gozia

Haha, czy z kolanem było ciężko?
Marzą mi sie wytatuowane kolana, ale podobno to jedno bardziej bolesnych miejsc

(na mnie na szczęście dobrze Bactine działa)
Wewnętrzna strona uda z tego co mówił mój tatuator to też masakra...

To troche miejsca jeszcze jest, a na twarzy masz cos? Fajnie też wygląda wytatuowana wewnętrzna strona dłoni

Zapomniałam coś wcześniej napisać. Od października mieszkam w UK i tutaj nikt nie zwraca uwagi na moje tatuaże, NIKT!!! W Polsce (mieszkałam w Warszawie) słyszałam masę niemiłych, czasami wręcz chamskich komentarzy od zupełnie obcych ludzi. Raz nawet kobieta obok której usiadłam w autobusie zaczęła się modlić na mój widok (?!?). Tutaj jest zupełnie inaczej, jeśli ktoś cię już zatrzymuje i mówi o twoich tatuażach, to zazwyczaj jest to coś miłego.
Jeśli mam być szczera, to w końcu przestałam się krępować chodzić w szortach, bo wiem, że nikt mnie tu nie będzie zaczepiał i komentował mojego wyglądu. Strasznie dziwne uczucie po tylu latach spędzonych w PL

ja mam kolano wytatuowane metoda tradycyjną i to był relaks - słyszałam, że od kolan gorsze są tylko.... tyły kolan

Swoje tatuaże na udach mam wjechane trochę do wewnątrz i nie powiem, żeby było miło

na twarzy i dłoniach nie mam - o ile twarz jakoś mnie nie kręci (chociaz już tył głowy tak) to dłonie baaardzo.
Niby trochę miejsca mam, ale też artystów świetnych jest dużoooo

a na mnie w Szwajcarii ludzie się gapią - czasami bardziej niz w Polsce - może dlatego, że poziom damskich tatuazy tam jest żenujący - dominują jakies motylki kwiatuszki wywijasy i najczęściej bez kolorów - generalnie słabo jest

więc ja z moimi kolorowym płaszczyznami się wyróżniam

nestelle · 2014-07-21, 08:52

tak Was czytam i tak zazdroszczę.....

moje plecy czekają na wrzesień 2015 i ta data wydaje mi się nieosiagalna....jak za 100 lat .

Nie wiedziałam natomiast ze AŻ takie zainteresowanie wzbudza tatu ...i to takie niezdrowe zainteresowanie .

Choc sądze ze facet ma łatwiej i lepiej w tym przypadku ...jakos więcej mu wypada , i z tatu -nawet jeśli pokrywa większa część jego ciała to i tak lepiej wygląda niż kobieta w tym przypadku ....

Dagunia · 2014-07-21, 09:54

Dziewczyny a jakie macie doświadczenie z coverem napisów ? Mam na żebrach 3 słowa a chciałam je przykryć kwiatami w kolorze. Jest szansa czy lepiej nie iść do studia i się nie ośmieszać ?

**201712071518** · 2014-07-21, 12:17

Cytat:

Napisane przez nestelle

tak Was czytam i tak zazdroszczę.....

moje plecy czekają na wrzesień 2015 i ta data wydaje mi się nieosiagalna....jak za 100 lat .

Nie wiedziałam natomiast ze AŻ takie zainteresowanie wzbudza tatu ...i to takie niezdrowe zainteresowanie .

Choc sądze ze facet ma łatwiej i lepiej w tym przypadku ...jakos więcej mu wypada , i z tatu -nawet jeśli pokrywa większa część jego ciała to i tak lepiej wygląda niż kobieta w tym przypadku ....

w moim przypadku az tak xle nie jest. nigdy nie odczułam niczego nieprzyjemnego.
Ludzie się gapią - komentarzy nie słyszałam,
ale ja zawsze odbiegałam wyglądem od standardów to może się ptzuwyczaiłam i nie zwracam uwagi

waka2 · 2014-07-21, 13:29

Dzięki!
O dziwo zaczęłam się jednak złuszczać, dziś przy przemywaniu odpadły mi pierwsze farfocle. Ale rzeczywiście nie jest to jakieś spektakularne zjawisko.
Chyba powinnam się foliować na noc aż skóra całkowicie mi odpadnie,w dzień w miarę możliwości odkrywam i wietrzę, ale w nocy nie kontroluję co czyni moja noga i na bank cały Bepanthen byłby wtarty w pościel. W studio mówili, żeby się foliować przez 3 dni, ale chyba to przedłużę, nie powinno zaszkodzić, prawda?
Niestety widzę, że biały barwnik"wyparowuje" mi ze skóry, szkoda, wiem, że to "trudny" kolor i ciężko się przyjmuje, ale chyba niewiele go zostanie po całkowitym wygojeniu.

cacajuate · 2014-07-21, 14:19

Cytat:

Napisane przez Dagunia

Dziewczyny a jakie macie doświadczenie z coverem napisów ? Mam na żebrach 3 słowa a chciałam je przykryć kwiatami w kolorze. Jest szansa czy lepiej nie iść do studia i się nie ośmieszać ?

Moim zdaniem dwa slowa to spoko, ale tez zalezy jak duze i jak grube linie. Moim zdaniem spokojnie mozesz isc i spytac. Najlepiej idz do kilku.

**komplemenciara** · 2014-07-21, 15:25

Cytat:

Napisane przez cacajuate

Moim zdaniem dwa slowa to spoko, ale tez zalezy jak duze i jak grube linie. Moim zdaniem spokojnie mozesz isc i spytac. Najlepiej idz do kilku.

dobra dziewczyny, a co powiecie na taki motyw na żebrach?

StraVvberry · 2014-07-21, 15:58

Cytat:

Napisane przez alexa0116

hej

a ostatnio spotkałam się z pewną alternatywą, otóż tatuaż z henny, ale czekajcie czekajcie, bo w sprayu, przyklejamy gotowy wzór używamy henny w sprayu i gotowe

Jeśli ktoś nie potrafi się zdecydować na prawdziwy tatuaż to może to jest alternatywa. Co myślicie ? Alternatywa czy dziecinada?

Dziecinada

Rukmini · 2014-07-21, 19:35

Tył kolana, przód łydki, przód brzucha...

Mózg mi mocno pracuje, żeby to przełożyć na anatomię człowieka.

Nie sądziłam, że w PL jest aż takie zacofanie, żeby się modlić na widok pokolorowanej kobitki..

choć z drugiej strony brak mi porównania.
Kumpela mieszka w Londynie od paru lat i mówi, że niebo a ziemia.
Tam nie tylko ludzie chodzą dziwnie ubrani i nikogo to nie dziwi, ale też (niestety) dzieci/młodzież potrafią się skandalicznie zachowywać np. w komunikacji miejskiej i też nikt nie zwróci uwagi.

paulinalalala · 2014-07-21, 19:50

Mi nikt nigdy uwag nie robił, w sensie starsze osoby, czy obcy ludzie na ulicy. Za to faceci w knajpach, jak już trochę popiją, nie da się słuchać tych tekstów hehe, są to zazwyczaj kolesie, którzy sami nie mają żadnego tatuażu i jarają się laskami, które są wydziarane (dalszy tok rozumowania tych panów mogę sobie tylko wybrażać- odważna, otwarta i leci na głupkowate teksty

).Poziom tekstów poniżej krytyki

nestelle · 2014-07-21, 19:58

He,he.....czyli mam tatu-jestem łatwa...?:-S .... no jakoś nigdy bym nie wpadła na takie porównanie....... :-?

Rukmini · 2014-07-21, 20:04

Ja się na razie spotkałam z bardzo pozytywnymi uwagami (ale ja mam tylko 2 tatuaże, więc nie szokuję nikogo swoim wyglądem aż tak bardzo).
Spotkałam się z pytaniami o tatuatora, a także w metrze podszedł do mnie młody chłopak tylko po to, żeby powiedzieć, że mam piękny tatuaż. Miłe.

Sama kilka razy miałam ochotę tak do kogoś podejść z komplementem, ale odwagi zabrakło.. Może następnym razem się przełamię, bo uważam, że mówienie ludziom miłych rzeczy jest super sprawą.

Widziałam w Wwie kilka naprawdę ślicznych tatuaży! (Np. w zeszłym tygodniu chłopaczka z cudnymi kwiatami na ramionach.)
Szkoda, że oprócz tego miliony buraków.. aż mi żal tych, co mają je na ciele.

Whim · 2014-07-21, 20:12

Ja się nie spotkałam z niemiłymi komentarzami na temat tatuaży w Polsce

.

Cytat:

Napisane przez Svinecka

a jeszcze zaczelam chorowac na fenixa, zrobie tez na udzie i bardzo chce roze w watercolor pod obojczykiem

Czekam z niecierpliwością na projekt mojego feniksa, ale jeszcze ok. miesiąc sobie poczekam

.

paulinalalala · 2014-07-21, 20:25

Cytat:

Napisane przez nestelle

He,he.....czyli mam tatu-jestem łatwa...?:-S .... no jakoś nigdy bym nie wpadła na takie porównanie....... :-?

Coś w ten deseń, w knajpach to jakaś plaga, niektórzy chyba nie rozumieją, że te teksty są denne i ileż można

kombinacja · 2014-07-21, 21:53

Cytat:

Napisane przez Whim

Ja się nie spotkałam z niemiłymi komentarzami na temat tatuaży w Polsce

.

ja też nie, jeśli już słyszę jakieś uwagi od obcych ludzi, to zawsze pozytywne

raz nawet usiadł koło mnie na przystanku starszy pan (ok 80 lat bym mu dała) i skomentował mój tatuaż słowami "no jakie ładne rzeczy sobie teraz młodzi na skórze rysują"

gozia · 2014-07-21, 22:03

Cytat:

Napisane przez Rukmini

Tył kolana, przód łydki, przód brzucha...

Mózg mi mocno pracuje, żeby to przełożyć na anatomię człowieka.

Nie sądziłam, że w PL jest aż takie zacofanie, żeby się modlić na widok pokolorowanej kobitki..

choć z drugiej strony brak mi porównania.
Kumpela mieszka w Londynie od paru lat i mówi, że niebo a ziemia.
Tam nie tylko ludzie chodzą dziwnie ubrani i nikogo to nie dziwi, ale też (niestety) dzieci/młodzież potrafią się skandalicznie zachowywać np. w komunikacji miejskiej i też nikt nie zwróci uwagi.

Haha ja zrozumiałam

No mówie, siadam na przeciwko tej kobiety, ta wielkie oczy na mnie, wyciąga różaniec i modlić się zaczyna patrząc na mnie.

W Kornwalii masa osób jest wytatuowana, niestety są to w większości tak zwane 'babole', ale widziałam też parę osób z naprawdę ładnymi rękawami

I jedną dziewczynę z przepiękną japonią na całej nodze

tynkaa89 · 2014-07-21, 22:51

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Ostatnio zakochałam się w legolismie
a że do lego nadal mam słabość, to będę kombinować, żeby u Maxa coś zrobić.

Witajcie

ja z doskoku, czasem podczytuję i pooglądam, bo szukam jakiegoś oświecenia/natchnienia co by tu zrobić...

W każdym bądź razie, nie cytuję bez powodu, jakbyś jakimś cudem nie spotkała się z tą informacją, to Max ma być na guest spocie w Rock'n'Roll Tattoo and Piercing Warszawa w listopadzie 2015, czy jeszcze coś wolnego zostało nie mam niestety pojęcia, bo nie mój klimat, a że charakterystyczne to chociaż tyle mi w oko wpadło...

**201712071518** · 2014-07-22, 07:35

Cytat:

Napisane przez Rukmini

Tył kolana, przód łydki, przód brzucha...

Mózg mi mocno pracuje, żeby to przełożyć na anatomię człowieka.

Nie sądziłam, że w PL jest aż takie zacofanie, żeby się modlić na widok pokolorowanej kobitki..

choć z drugiej strony brak mi porównania.
Kumpela mieszka w Londynie od paru lat i mówi, że niebo a ziemia.
Tam nie tylko ludzie chodzą dziwnie ubrani i nikogo to nie dziwi, ale też (niestety) dzieci/młodzież potrafią się skandalicznie zachowywać np. w komunikacji miejskiej i też nikt nie zwróci uwagi.

haha, no bo tak

zawsze coś tam z żeber wyjeżdża do przodu czy do tyłu, podobnie jak tatuaż na piszczeli wchodzi też na bok łydki.
w sensie, że nie mam prawie żadnej całkowicie wolnej przestrzeni (dobra, teraz to mi się mózg zagotował)

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Cytat:

Napisane przez tynkaa89

Witajcie

ja z doskoku, czasem podczytuję i pooglądam, bo szukam jakiegoś oświecenia/natchnienia co by tu zrobić...

W każdym bądź razie, nie cytuję bez powodu, jakbyś jakimś cudem nie spotkała się z tą informacją, to Max ma być na guest spocie w Rock'n'Roll Tattoo and Piercing Warszawa w listopadzie 2015, czy jeszcze coś wolnego zostało nie mam niestety pojęcia, bo nie mój klimat, a że charakterystyczne to chociaż tyle mi w oko wpadło...

wiem, widziałam, ale dzięki za cynk

- podejrzewam, że szybciej i łatwiej będzie do UK do niego polecieć.
To nie jest sprawa emergency - najpierw musze plecy skonczyć a do tego długa droga jeszcze, a potem dalej się bawić

Paati89 · 2014-07-22, 10:48

Cytat:

Napisane przez waka2

Pytania kieruję do osób, które mają tatuaż na udzie.

W środę zrobiłam tatuaż w tym właśnie miejscu, jest dość spory - sesja trwała ok.5,5h , na razie zrobiliśmy tylko kolor czarny, cieniowanie + małe elementy gdzie pojawia się kolor biały, za 2m-ce będę robić wypełnianie niektórych elementów kolorem. Ale nie o tym... Po jakim czasie pojawiła się u Was "pomarszczona" skóra i wyczuwalna chropowatość i wypukłość ? Mam jeszcze tatuaż na boku, zrobiony rok temu, kolorowy i w zasadzie od pierwszych chwil był on wyczuwalny pod palcami, mocno spuchł, potem wiadomo, zrobił się chrupowaty,a następnie się złuszczył i stopił w dotyku z resztą skóry. Wszystko trwało ok. tygodnia.

A ten mój na udzie jest idealnie gładki, w ogóle go nie czuję, a chyba nie ma opcji, żeby się tatuaż w ogóle nie złuszczał prawda ?

Smaruje Bepathenem Krem Plus ( maść chyba wycofali, bo nigdzie mogłam jej dostać nawet na zamówienie ) . Foliuję nadal bo tak mi kazano, choć dziś przyznaję siedzę w domu i jest tak gorąco, że folię zdjęłam i wentyluję nogę, ale na noc znowu zafoliuję.
Co ciekawe prawie w ogóle nie spuchłam, lekka opuchlizna utrzymywała się przez kilka godzin po tatuowaniu , no i po pierwszej nocy miałam pod folią niezłe "bagno", ale później nic mi się już nic nie sączyło.
A naczytałam się, że uda potrafią bardzo spuchnąć.
Skóra nie jest w ogóle podrażniona, czerwona, nie jest bolesna w dotyku.

U mnie w piątek miną 3 tygodnie od zrobienia uda - dalej smaruje, bo się nie wygoił, jest chropowaty, ale już nic mi nie odchodzi i sie nie łuszczy. W 1 miejscu będzie poprawka ale to już we wrześniu.
Czarne szybciej i łatwiej się goją generalnie

vanesia1 · 2014-07-22, 21:28

Heej!

Wczoraj zrobiłam swój pierwszy w życiu tatuaż.
Prezentuje się on tak:

EmCa · 2014-07-22, 22:01

A jak tam plażowe tatuaże?

Pooglądałam sobie głównie brytyjskie.
Widziałam hit wizażu: młody chłopak miał na nadgarstku (od wewnątrz) znak nieskończoności i... piórko

90% to czerń. Zdecydowanie moje róże się wyróżniały

Widziałam też piękną nogę w etniczne wzory. Strasznie mi się to podoba.

waka2 · 2014-07-22, 22:38

Cytat:

Napisane przez Paati89

U mnie w piątek miną 3 tygodnie od zrobienia uda - dalej smaruje, bo się nie wygoił, jest chropowaty, ale już nic mi nie odchodzi i sie nie łuszczy. W 1 miejscu będzie poprawka ale to już we wrześniu.
Czarne szybciej i łatwiej się goją generalnie

A ja się łuszczę teraz szaleńczo, ciekawe czy udo się będzie dłużej goiło niż bok, bo skóra pod spodem się świeci jak...

Ale jest już gładki i póki co nie swędzi nic a nic.

Cytat:

Napisane przez vanesia1

Heej!

Wczoraj zrobiłam swój pierwszy w życiu tatuaż.
Prezentuje się on tak:

Na temat wzoru się nie wypowiem, bo to rzecz gustu, ale widać, że technicznie to średnio to wyszło. Napisy wbrew temu co się sądzi wcale nie są tak proste do wykonania.
Liczy się przede wszystkim symetria, ten sam kąt nachylenia, a tu widać, że "litery idą w cały świat" - "o" wygląda zupełnie inaczej w słowie "love" i słowie "you" , kąty nachylenia liter też są inne. A jak sądzę nie jest to napis odręczny tylko jakaś gotowa czcionka.

vanesia1 · 2014-07-22, 23:55

Wiesz co, napis we wzorze był dokładnie taki, jak odwzorowano - taka celowa niedbałość

LadyWhisper · 2014-07-23, 06:41

Heja! To i ja dolacze, moge???

pisalam tu kiedys ale sie jednak nie zdecydowalam na cover i dobrze, teraz jestem bardziej "uswiadomiona"

Dzieki Cacajuate

i juz pisze w sprawie terminow z Rock n Roll w Katowicach

Chyba dobrze wybralam

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

**201712071518** · 2014-07-23, 07:44

Takie luźniejsze pytanie - załóżmy, że macie jakąś koncepcję tatuażu - wzór wymyślony w głowie i uważacie, że jest to absolutnie ten idealny.
No i piszecie do tatuatora, którego styl was kręci i otrzymujecie odpowiedź, że wasza koncepcja się nie nadaje na tatuaż.
I co robicie dalej?
Szukacie innej osoby, która wam zrobi dokładnie co chcecie, czy ufacie temu tatuażyście i zmieniacie wzór?
Przemyślenia na kanwie tego:
https://www.facebook.com/photo.php?f...2747571&type=1

2014-07-19, 18:24	#2671
waka2 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 7	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy Pytania kieruję do osób, które mają tatuaż na udzie. W środę zrobiłam tatuaż w tym właśnie miejscu, jest dość spory - sesja trwała ok.5,5h , na razie zrobiliśmy tylko kolor czarny, cieniowanie + małe elementy gdzie pojawia się kolor biały, za 2m-ce będę robić wypełnianie niektórych elementów kolorem. Ale nie o tym... Po jakim czasie pojawiła się u Was "pomarszczona" skóra i wyczuwalna chropowatość i wypukłość ? Mam jeszcze tatuaż na boku, zrobiony rok temu, kolorowy i w zasadzie od pierwszych chwil był on wyczuwalny pod palcami, mocno spuchł, potem wiadomo, zrobił się chrupowaty,a następnie się złuszczył i stopił w dotyku z resztą skóry. Wszystko trwało ok. tygodnia. A ten mój na udzie jest idealnie gładki, w ogóle go nie czuję, a chyba nie ma opcji, żeby się tatuaż w ogóle nie złuszczał prawda ? Smaruje Bepathenem Krem Plus ( maść chyba wycofali, bo nigdzie mogłam jej dostać nawet na zamówienie ) . Foliuję nadal bo tak mi kazano, choć dziś przyznaję siedzę w domu i jest tak gorąco, że folię zdjęłam i wentyluję nogę, ale na noc znowu zafoliuję. Co ciekawe prawie w ogóle nie spuchłam, lekka opuchlizna utrzymywała się przez kilka godzin po tatuowaniu , no i po pierwszej nocy miałam pod folią niezłe "bagno", ale później nic mi się już nic nie sączyło. A naczytałam się, że uda potrafią bardzo spuchnąć. Skóra nie jest w ogóle podrażniona, czerwona, nie jest bolesna w dotyku.

2014-07-20, 20:24	#2675
gozia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Bristol Wiadomości: 6 035	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy Haha, czy z kolanem było ciężko? Marzą mi sie wytatuowane kolana, ale podobno to jedno bardziej bolesnych miejsc (na mnie na szczęście dobrze Bactine działa) Wewnętrzna strona uda z tego co mówił mój tatuator to też masakra... To troche miejsca jeszcze jest, a na twarzy masz cos? Fajnie też wygląda wytatuowana wewnętrzna strona dłoni Zapomniałam coś wcześniej napisać. Od października mieszkam w UK i tutaj nikt nie zwraca uwagi na moje tatuaże, NIKT!!! W Polsce (mieszkałam w Warszawie) słyszałam masę niemiłych, czasami wręcz chamskich komentarzy od zupełnie obcych ludzi. Raz nawet kobieta obok której usiadłam w autobusie zaczęła się modlić na mój widok (?!?). Tutaj jest zupełnie inaczej, jeśli ktoś cię już zatrzymuje i mówi o twoich tatuażach, to zazwyczaj jest to coś miłego. Jeśli mam być szczera, to w końcu przestałam się krępować chodzić w szortach, bo wiem, że nikt mnie tu nie będzie zaczepiał i komentował mojego wyglądu. Strasznie dziwne uczucie po tylu latach spędzonych w PL __________________ instagram: wieszjakjest

2014-07-21, 08:52	#2677
nestelle Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 4 416	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy tak Was czytam i tak zazdroszczę..... moje plecy czekają na wrzesień 2015 i ta data wydaje mi się nieosiagalna....jak za 100 lat . Nie wiedziałam natomiast ze AŻ takie zainteresowanie wzbudza tatu ...i to takie niezdrowe zainteresowanie . Choc sądze ze facet ma łatwiej i lepiej w tym przypadku ...jakos więcej mu wypada , i z tatu -nawet jeśli pokrywa większa część jego ciała to i tak lepiej wygląda niż kobieta w tym przypadku .... __________________ J . N . R

2014-07-21, 09:54	#2678
Dagunia Komplikatorka Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 20 298	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy Dziewczyny a jakie macie doświadczenie z coverem napisów ? Mam na żebrach 3 słowa a chciałam je przykryć kwiatami w kolorze. Jest szansa czy lepiej nie iść do studia i się nie ośmieszać ? __________________ "Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".

2014-07-21, 13:29	#2680
waka2 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 7	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy Dzięki! O dziwo zaczęłam się jednak złuszczać, dziś przy przemywaniu odpadły mi pierwsze farfocle. Ale rzeczywiście nie jest to jakieś spektakularne zjawisko. Chyba powinnam się foliować na noc aż skóra całkowicie mi odpadnie,w dzień w miarę możliwości odkrywam i wietrzę, ale w nocy nie kontroluję co czyni moja noga i na bank cały Bepanthen byłby wtarty w pościel. W studio mówili, żeby się foliować przez 3 dni, ale chyba to przedłużę, nie powinno zaszkodzić, prawda? Niestety widzę, że biały barwnik"wyparowuje" mi ze skóry, szkoda, wiem, że to "trudny" kolor i ciężko się przyjmuje, ale chyba niewiele go zostanie po całkowitym wygojeniu.

2014-07-21, 19:35	#2684
Rukmini Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 384	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy Tył kolana, przód łydki, przód brzucha... Mózg mi mocno pracuje, żeby to przełożyć na anatomię człowieka. Nie sądziłam, że w PL jest aż takie zacofanie, żeby się modlić na widok pokolorowanej kobitki.. choć z drugiej strony brak mi porównania. Kumpela mieszka w Londynie od paru lat i mówi, że niebo a ziemia. Tam nie tylko ludzie chodzą dziwnie ubrani i nikogo to nie dziwi, ale też (niestety) dzieci/młodzież potrafią się skandalicznie zachowywać np. w komunikacji miejskiej i też nikt nie zwróci uwagi.

2014-07-21, 19:50	#2685
paulinalalala Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 1 124	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy Mi nikt nigdy uwag nie robił, w sensie starsze osoby, czy obcy ludzie na ulicy. Za to faceci w knajpach, jak już trochę popiją, nie da się słuchać tych tekstów hehe, są to zazwyczaj kolesie, którzy sami nie mają żadnego tatuażu i jarają się laskami, które są wydziarane (dalszy tok rozumowania tych panów mogę sobie tylko wybrażać- odważna, otwarta i leci na głupkowate teksty ).Poziom tekstów poniżej krytyki __________________ I am Vegetarian for Life! Słyszałam, że smutek jest odmianą lenistwa.

2014-07-21, 19:58	#2686
nestelle Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 4 416	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy He,he.....czyli mam tatu-jestem łatwa...?:-S .... no jakoś nigdy bym nie wpadła na takie porównanie....... :-? __________________ J . N . R

2014-07-21, 20:04	#2687
Rukmini Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 384	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy Ja się na razie spotkałam z bardzo pozytywnymi uwagami (ale ja mam tylko 2 tatuaże, więc nie szokuję nikogo swoim wyglądem aż tak bardzo). Spotkałam się z pytaniami o tatuatora, a także w metrze podszedł do mnie młody chłopak tylko po to, żeby powiedzieć, że mam piękny tatuaż. Miłe. Sama kilka razy miałam ochotę tak do kogoś podejść z komplementem, ale odwagi zabrakło.. Może następnym razem się przełamię, bo uważam, że mówienie ludziom miłych rzeczy jest super sprawą. Widziałam w Wwie kilka naprawdę ślicznych tatuaży! (Np. w zeszłym tygodniu chłopaczka z cudnymi kwiatami na ramionach.) Szkoda, że oprócz tego miliony buraków.. aż mi żal tych, co mają je na ciele.

2014-07-22, 22:01	#2696
EmCa Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 393	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy A jak tam plażowe tatuaże? Pooglądałam sobie głównie brytyjskie. Widziałam hit wizażu: młody chłopak miał na nadgarstku (od wewnątrz) znak nieskończoności i... piórko 90% to czerń. Zdecydowanie moje róże się wyróżniały Widziałam też piękną nogę w etniczne wzory. Strasznie mi się to podoba.

2014-07-22, 23:55	#2698
vanesia1 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: :) Wiadomości: 1 686	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy Wiesz co, napis we wzorze był dokładnie taki, jak odwzorowano - taka celowa niedbałość __________________ szafa Tym razem to będziesz TY!

2014-07-23, 06:41	#2699
LadyWhisper Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 8 268	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy Heja! To i ja dolacze, moge??? pisalam tu kiedys ale sie jednak nie zdecydowalam na cover i dobrze, teraz jestem bardziej "uswiadomiona" Dzieki Cacajuate i juz pisze w sprawie terminow z Rock n Roll w Katowicach Chyba dobrze wybralam Sent from my Lumia 625 using Tapatalk __________________ .... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik. Z Każdym Dniem Coraz Bardziej 20/52

2014-07-23, 07:44	#2700
201712071518 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 11 487	Dot.: Tatuaż część III - wątek zbiorczy Takie luźniejsze pytanie - załóżmy, że macie jakąś koncepcję tatuażu - wzór wymyślony w głowie i uważacie, że jest to absolutnie ten idealny. No i piszecie do tatuatora, którego styl was kręci i otrzymujecie odpowiedź, że wasza koncepcja się nie nadaje na tatuaż. I co robicie dalej? Szukacie innej osoby, która wam zrobi dokładnie co chcecie, czy ufacie temu tatuażyście i zmieniacie wzór? Przemyślenia na kanwie tego: https://www.facebook.com/photo.php?f...2747571&type=1

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)